A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-09-17, 14:16   #1
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303

A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)


Tyle sie mówi ze ciąza to taki cudowny, niezwykly stan dla kobiety, ale jakos trudno mi w to uwierzyc i powiem szczerze - przeraża mnie to . Co jest cudownego w mdłościach, bolącym kręgosłupie, wielkim brzuchu, rozstępach, nalanej opuchniętej buzi, nabrzmiałych bolących piersiach, ciuchach jak namioty i co najgorsze - perspektywie porodu? Powiedzcie dziewczyny naprawdę czułyście się tak cudownie? Bo jak patrzę na moja cieżarną sąsiadke - buzia spuchnieta, wory pod oczami, jakas taka ociezala to mi sie odechciewa. Przekonajcie mnie please, bo jak sie tak dalej bede nakręcac (a ostatnio ciągle o tym mysle, chyba mój zegar biologiczny tyka jak oszalały) to nigdy nie bede miec dzieci
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 15:22   #2
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

kochana ,jak juz sie jest w ciązy to nie masz wyjścia ,musisz to przejśc ale powaznie ,ja w ciązy wyglądałm dobrze ,prztyłam tylko 6 kg ,wczesniej schudłam 3 przez wymioty i nic nie jedzenie -to był koszmar przyznaje kolejne 6 miesiecy ciązy super samopoczucie ,rozstępy owszem pomimo stosowanie kremów itp cóż nawet kobiety bez ciazy maja rozstępy.
kupiłam tylko jedne spodnie ogrodniczki w 9 miesiacu ciąży a po 3 tygodniach urodziłąm wiec srednio sie przydały .

faktycznie niektóre kobiety wyglądaja jak małe słoniki ale nigdy nie wiesz czy ty bedziesz tak wyglądac dopóki nie spróbujesz ,owszem myślałam jak bede wyglądac po ciązy ale przeszło mi to przez głowe góra raz!
pomaga myslenie pozytywne,oparcie w partnerze ,spotkania z znajomymi ,nie przejmowanie sie opowiesciami dobrych koleżanek i nie branie serio wszytskich rad w gazetkach i ksiązkach .
co do porodu ,rodziły miliardy kobiet przed tobą i kolejne miliardy po tobie ,musisz urodzic i już.
ja nigdy po porodzie nie pomyślałam :"nigdy więcej" dlatego kazdemu zycze takiego lekkiego porodu.
pzdr
paula
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 15:25   #3
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Ja nie mam pojęcia jak to jest, ale wiem że ,,supermądre" Cosmopolitan Co To Wie Wszystko, w ostatnim numerze zamieściło właśnie taki artykuł Poza tym wydaje mi się że to sprawa indywidualna każdej kobiety, i że kazda może to przeżywać inaczej Niektóre z moich koleżanek jak były w tym stanie- miały wszystkiego dość, inne miały fantastyczne samopoczucie przez całą ciążę .....
izzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 15:29   #4
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

he, he, he .... no wiesz Paula, jak się jest w ciaży to jasne że się MUSI, ale jak się nie jest to się nic nie MUSI
Ale racja - pozytywne myślenie na pewno się przydaje, ja się zaczynam ,,oswajać" z takim myśleniem ZANIM będę w ciąży
izzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 15:54   #5
Goslawa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 10
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Wspomniany przez Paulę "słonik" to byłam ja - przytyłam 20 kilo, z czego 4 ważył mój synek. Obeszło się na szczęście bez jednego rozstępu. Jeśli chodzi o samopoczucie u mnie po pierwszym, rzeczywiści nieciekawym trymestrze przeważała radość granicząca z euforią. Poza tym do końca pracowałam i studiowałam, co pozwoliło mi zachować dobre samopoczucie.
I ja należałam do matek czytających dosłownie wszystko na temat dzieci (czasopisma, książki, strona edziecko), co dziś wydaje mi się trochę śmieszne i nie do końca potrzebne.
Jeżeli mogę coś zasugerować, to radziłabym unikać barwnych opowieści o ciążach i o porodach,szczególnie osób z pokolenia naszych mam i starszych - one rzeczywiście mogą nie mieć najlepszych wspomnień, ale czasy i szpitale bardzo się zmieniły, jest dziś dużo lepiej. Natomiast dobrym pomysłem jest szkoła rodzenia.
Goslawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 17:10   #6
anuska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 35
GG do anuska
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Pierwsze 3 miesiące to faktycznie maly koszmarek - poranne i u mnie i wieczorne mdlosci a co sie z tym wiąże - spadek wagi o 4 kg. Jesteśmy w 5 miesiącu a wszystko sie unormowalo - wstaje rano do pracy a moja kruszyna daje znac o sobie kopiac i wariujac we mnie - to naprawde piekne uczucie. A co do porodu - no coz ... Moja mame podobno bolalo jak mnie rodzila, a jak bedzie ze mna okaze sie juz niedlugo. Rozstępy - u mnie brak i mam nadzieje ze tak zostanie mimo ze nie stosuje zadnych kremów. W pracy rewelacyjna atmosfera - pracuje z 9 facetami ktorzy we wszystkim mi pomagaja na czele z Moim szefem - za co Ci Piotr dziekuje. Zycze wszystkim kobietka ktore sa w ciazy i tym ktore kiedys beda takiego samopoczucia jakie mam - mozna swiat zawojowac ... pozdrawiam
anuska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-17, 21:09   #7
fi
Zadomowienie
 
Avatar fi
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Szczerze powiem, że dla mnie ciąża była koszmarna i jestem z tych co twierdzą, że "nigdy więcej". BYłam spuchniętym zdołowanym słonikiem, nie mogłam spać ( skurcze, bóle pleców), chodzić ( porażony nerw kulszowy), jeść ( zgaga). Z przerażeniem obserwowałam jak robi się mnie coraz więcej i więcej, lekarz ochrzaniał mnie, że przybieram za dużo na wadze a ja przecież nie jadłam...nie miałam żadnych ( oprócz kisielu) zachcianek... Poród był calkiem całkiem ale ciąża dała mi się naprawdę we znaki, nigdy więcej, poza tym dochodziłam do siebie pół roku nawet teraz odczuwam jego skutki - koszmar, na szczęście minął. Ale ciąże moich znajmoych przebiegały zupełnie inaczej, chyba byłam jednak wyjątkiem.
__________________
Potwor z Bagien
fi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2004-09-18, 16:56   #8
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Hej!

Kasiu, miałam zawsze podobne nastawienie, jak Ty. Przyzwyczaiłam się do mojej szczupłej sylwetki - odkąd pamiętam taka właśnie jestem. Macierzyństwo, jeszcze do lipca tego roku kojarzyło mi się z wyrzeczeniami, okropną do zniesienia ciążą i w ogóle myślałam już, że się nigdy nie zdecyduję na to, żeby być matką. Ot po prostu - dzieci kojarzyły mi się z niepotrzebnymi obowiązkami, więc po co je mieć- myślałam sobie...
I w lipcu tego roku stało się...Trochę popuściliśmy sobie z dyscyplinką i zaszaleliśmy z mężem troszeczkę Jednak nie sądziłam, że w czasach, gdy wiele par ma problemy z poczęciem dziecka, nam w tak "niepełny" sposób uda się ta sztuka. Trochę głupie myślenie, ale coś mi mówiło, że może skoro nie mogę się zdecydować na dziecko, to niech już los sam zdecyduje za mnie. I tak właśnie było...Złe samopoczucie przyszło od razu (podobnie jak u mojej mamy, gdy nosiła mnie i mojego brata). Mdłości, nadwrażliwość na zapachy, niesamowite osłabienie i wątpliwości...Załozyłam tu nawet wątek, w którym prosiłam Wizażanki o podzielenia się ze mną swoim samopoczuciem w pierwszych tygodniach ciąży. Czułam się jak w ciąży, podświadomie wiedziałam, że w niej jestem, ale testy nie były pozytywne. Pierwszą moją myślą było: "Boże, jak ja będę wyglądać?! Ten brzuch, który mi urośnie, potem dziecko, które będzie wrzeszczeć każdej nocy, wycieńczając mój organizm..." Nie byłam zadowolona. Myślałam, że jeszcze nie teraz, jeszcze nie czas, nie jestem gotowa by być matką...Żeby nastawić się pozytywnie czytałam wypowiedzi dziewczyn na forum poświęconym długiemu oczekiwaniu na ciążę. Widziałam ile jest takich zrozpaczonych par, które pragną dziecka i nie mogą go mieć. Kobiety, które kolejny raz ronią i nie mogą zajść w ciążę...Wtedy zaczęłam się nastawiać pozytywnie, zaczęłam myśleć, że może jednak będzie dobrze...I właśnie wtedy też dowiedziałam się, że moje ciąża jest biochemiczna, czyli taka, która nie zdążyła zagnieździć się w macicy. Po prostu mój organizm nie przyjął zarodka...
Płakałam jak bóbr. Nie interesowały mnie ani dodatkowe kilogramy, które miały mi przybyć w ciąży, ani fatalne samopoczucie, które miałam przez ponad 2 tygodnie, ani nawet rozstępy, które mogły mi się zrobić. Byłam skłonna leżeć cały czas w domu bez ruchu, żeby tylko ta ciąża się rozwinęła! Tak się jednak nie stało... Nie można w takiej sytuacji nic zrobić. To zdarza się ponoć u 70-80 % kobiet i w większości przypadków nawet o tym nie wiedzą. Ja jestem bardzo wyczulona na zmiany hormonalne, dlatego od samego początku wiedziałam.
Dlatego teraz już wiem, że będąc w ciąży będę myśleć przede wszystkim o zdrowiu dziecka i ze strachem będę oczekiwać na kolejne wizyty u lekarza, który potwierdzi, czy z dzidzią wszystko w porządku.
Poczytaj Kasiu fora na tej stronie. Tam zobaczysz ile dziewczyn czeka na swoje szczęście:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=19585
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=11916

Nie chodzi mi o to, żeby Cię wystraszyć, ale u mnie zadziałało to akurat bardzo pozytywnie. Spojrzałam na macierzyństwo z całkiem innej strony i prawdopodobnie już w październiku będę mogła starać się o dzidzię

Pozdrawiam serdecznie
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-18, 17:10   #9
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

no własnie... koledze z pracy urodził sie w wakacje synek, a dzis sie dowiedziałam ze robaczek ma 4 wady serca, pierwsza operacje przeszedł tuz po porodzie i nie wiadomo czy w ogóle .... aaaa
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-18, 18:40   #10
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Ela napisał(a):
> no własnie... koledze z pracy urodził sie w wakacje synek, a dzis sie dowiedziałam ze robaczek ma 4 wady serca, pierwsza operacje przeszedł tuz po porodzie i nie wiadomo czy w ogóle .... aaaa


Nigdy nie pojmę, dlaczego jest wokół tyle cierpienia...
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-18, 20:14   #11
anuska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 35
GG do anuska
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Ivi niedlugo przedemna poród, nasza medycyna niestety nie potrafi w 100% wykluczyc pewnych chorób - jest to smutne ale i przerazajace dla kobiet ktore sa teraz w ciazy - boje sie ze z moim dzieciatkiem cos moze byc nie tak niestetety czesciowo przez takie osoby kotre na okrąglo mówia a mojej znajomej to urodzilo sie dziecko i jest chore na to i na to - niestety nie powoduje to ze sie czuje lepiej wprost przeciwnie. Mam nadzieje ze maleństwo Twojego znajomego bedzie zdrowe, trzymam kciuki...
pozdrawiam
anuska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-09-19, 11:13   #12
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

anuska napisał(a):
> Ivi niedlugo przedemna poród, nasza medycyna niestety nie potrafi w 100% wykluczyc pewnych chorób - jest to smutne ale i przerazajace dla kobiet ktore sa teraz w ciazy - boje sie ze z moim dzieciatkiem cos moze byc nie tak niestetety czesciowo przez takie osoby kotre na okrąglo mówia a mojej znajomej to urodzilo sie dziecko i jest chore na to i na to - niestety nie powoduje to ze sie czuje lepiej wprost przeciwnie. Mam nadzieje ze maleństwo Twojego znajomego bedzie zdrowe, trzymam kciuki...
> pozdrawiam


Zaistniała pomyłka. Anuska, to nie ja pisałam o tym przypadku. Ale też mam nadzieję, że dzidziuś wyzdrowieje...

Życzę wszystkieo najlepszego i slicznego, zdrowego malucha
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-19, 14:16   #13
anuska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 35
GG do anuska
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Ivi faktycznie, przepraszam za zainstanila pomylke,

pozdrawiam serdecznie
anuska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-09-19, 14:27   #14
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

anuska napisał(a):
> Ivi faktycznie, przepraszam za zainstanila pomylke,
>
> pozdrawiam serdecznie


Ależ absolutnie nie masz za co przepraszać Przecież nic takiego się nie stało. Chciałam jedynie wyjaśnić zaistniałą pomyłkę.

Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 09:25   #15
malko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

no cóz, ja też lubie dbać o swoj wyglad, uczyć i sie i ogólnie inwestować w siebie, szalec i brać z zycia co najlepsze. a tu nagle ciaża....jak sie dowiedzialam to bylam przerazona, co prawda juz wczesniej podejrzewałam ja u siebie (ciemniejsze brodawki piersi - to najpierw, pozniej na siłowni po intensywnym treningu pojawily mi sie mroczki przed oczami oraz klopoty z oddychaniem) a jak sie dowiedziałam - to trzesły mi się ręce, płakałam i w przeciwieństwie do mojego chlopaka wcale nie byłam tym faktem zachwycona. Ciaża na szczescie przebiega ok, jestem juz w 19 tyg. i nie wiem co to wymioty (na szczescie), brzucho mi rosnie, waga tez z 48 kg na 52, mam bardzo duzo energii, lepsza kondycje niz kiedys - niestety za duzo sportu nie moge uprawiac co wprawia mnie w zły nastrój - na basen nie moge, ze wzgledu na ryzyko infekcji (cytujac gina - "nie polecam kapieli w szambie") a mieszkam z dala od naturalnych jezior lub mórz. Wygladam chyba lepiej, tzn. takie mam samopoczucie, na pewno urosły mi piersi (!!! ) i moge teraz bez wstydu zakladac te wszystkie cudownie kolorowe bluzeczki z orsay. Poza tym panicznie boje sie porodu (a mam zaplanowana cc), próbuje ten strach zagłuszyć wizytami u fryzjera, kosmetyczki itp. Staram sie bardzo o siebie dbać, chociaz doskwiera mi brak tenisa, aerobiku, jazdy na rolkach i pływania w basenie, sauny itp. Za to staram sie dużo spacerować (choć to marny zamiennik) i pracuję zawodowo - planuję do końca, zdać egzamin certyfikujący jeszcze przed porodem a potem? nie wiem zamykam czy i niech robia co w ich mocy żebyśmy byli cali i zdrowi. Do tego czasu staram sie żyć i pracować normalnie jaby nigdy nic. Pozdrawiam
malko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:49   #16
Madlaine
Zakorzenienie
 
Avatar Madlaine
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Jak to jest?
Hmmm... trudno powiedzieć, ale spróbuję
Pewnej nocy powiedziałam do mojego męża, że chcę miec z nim dziecko. Zdradził mi później, że to był najcudowniejszy dowód miłości jaki mogłam mu dać. No i stało się, najwyraźniej nasze komórki sa kompatybilne, bo zaszłam w ciążę po tym jednym razie

Pierwsze USG, Oleńka wyglądała jak ziarnko fasoli i rosła bezpieczna pod moim serduchem. Już w brzuchu była rozbrykana, rosła, kopała, wierciła się - potrafilismy z mężem cąłe noce przyglądac się jej ruchom, rysującym się pod skórą mojego brzucha jej rączkom czy nóżkom. Kochalismy ją juz wtedy, to było nasze dopełnienie, nie składalismy sie już z dwóch połówek, ale trzech części.
Nie da się opisać wszystkich uczuc jakie towarzyszą ciąży, czasem masz potworna hustawke nastrojów, nachodza Cię najczarniejsze mysli, żeby za chwilę być najszczęśliwszyą osobą na swiecie
Jedno jest pewne doroślejesz, świat nie jest juz taki jak przedtem, zmieniaja się priorytety, zmieniasz się Ty i Twoje późniejsze zycie. W moim odczuciu na lepsze
Ale to subiektywna sprawa, tak jak i wszystkie niedogodności jakie odczuwasz w ciąży.

Jednak zobaczysz, że później każda nowa umiejętność, każdy usmiech dziecka, kazde przybiegnięcie do Ciebie, gdy jest mu źle i chce wtulic sie w Twoje ramiona, uczynia zadość wszelkim niewygodom, nieprzespanym nocom, spotkaniom i wyjazdom, z których czasem trzeba zrezygnować.

Bycie matką to wielka odpowiedzialność, ale i nieopisane szczęście. Trzeba miec bardzo wiele cierpliwości i czasem się poświęcać. Ale nie da się słowami opisać, co czuje kochająca swoją kruszynę matka. Takiej miłości nie czuje sie do nikogo innego. To coś tak niesamowitego, że gdy dzieje sie Twojemu dziecku krzywda, odczuwasz prawie fizyczny ból, ja tak sie czułam, gdy Olka w wieku 1,5 roku trafiła do szpitala, przez 2 tygodnie prawie nie spałam i nie jadłam, czuwałam dzień i noc przy niej, Moja miłość do niej bolała mnie fizycznie, nigdy nie odczułam takich emocji jak wtedy i nigdy tez nie czułam się tak potrzebna, gdy budziła się i patrzyła na mnie swoimi cierpiącymi slipkami miałam wrażenie, że świat się dla mnie kończy. Przeżyłam to potwornie, długo dochodziłam do siebie i mimo tego, nie umiem sobie wyobrazić ogromu cierpienia i bólu, jaki musza czuc rodzice po stracie dziecka.

Przepraszm z góry za ta platanine moich myśli , ale dopóki nie zostaniesz mamą, nie zrozumiesz chyba, że cąły okres ciąży nawet ze wszelkimi mozliwymi niedogodnościami i wyrzeczeniami łącznie z ciezkim porodem, sa niczym w porównaniu z tym co czeka Cie po narodzinach dziecka

Nie martw sie na zapas, a gdy ta chwila nastapi, ciesz sie nią w pełni, bo to bardzo krótkie 9 miesięcy, w czasie których najwazniejse jest, że nauczysz się kochać istotę, której ze swoim partnerem daliście życie.
Madlaine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 11:49   #17
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Czułam się jak wybraniec losu !!! Nosiłam w sobie dziecko !!!To niesamowite uczucie...Oczywiście pierwsze 3 miesiące było ciężko,ale póżniej czułam się bardzo dobrze.Nie przytyłam dużo,więc nie wyglądałam jak wieloryb.I starałam się myślec pozytywnie - dziecko będzie zdrowe.A najwspanialszym momentem ciąży,był dzień kiedy poczułam pierwsze ruchy maluszka.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 11:56   #18
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Smile Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Jejuś Dziewczyny kochane. Cudowny i niesamowity wątek. Przeczytałam dokładnie. Ja bardzo chcę mieć dziecko. I nie mówie, że się nie boję. Boję i to strasznie, a pewnie największa panika przede mną jak już będę w ciąży Jestem młoda mam 23 lata i jeszcze niestabilną sytuację, ponieważ jestem na studiach, a ślub planujemy z Narzeczonym na wiosnę 2007. Studiuję pedagogikę, a wcześniej uczyłam się w medyku. Miałam tam praktyki w szpitalu na oddziale dziecięcym, domu dziecka i żłobkach. Wiele się nauczyłam, ale to jeszcze nic, przed nauką jaką da mi życie, gdy doczekam się własnej maleńkiej istotki. Nie ma piękniejszych uczuć jak prawdziwa miłość do mężczyzny i miłość macierzyńska. Kiedy trzymałam na rękach 2 tygodniowe maleństwo w domu dziecka, które uspokoiło się tak szybko czując się bezpiecznie w moich objęciach, to nie potrafię opisać swoich uczuć. Czułam się tak maleńka jak ono, współodczuwając... jakby to obce przecież maleństwo było moją cząstką...Każda kobieta (nio może prawie każda) ma w sobie takie uczucia, chociaż czasem nawet nie wie o ich istnieniu, dopóki nie wyzwoli ich jakaś sytuacja. Jeszcze muszę zaczekać... chyba że plany będą planami, a życie zdecyduje inaczej Jednak gdy ten moment nastąpi, będę najszczęśliwszą kobietą na świecie, choćby i grubym, ociężałym słonikiem z rozstępami, nosząc pod sercem najpiękniejsze dar jakim jest nowe życie...Część mnie i mojego mężcyzny, którego kocham najbardziej na świecie!!!
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 14:49   #19
emzetka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 78
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Trochę inaczej na temat
Jestem w trzecim trymestrze ciąży. Gdyby nie zaistniałe "dolegliwości" pewnie byłoby łatwiej znosić ciążę - od czterech miesięcy musiałam leżeć plackiem w łózku - na szczęście w domu, a nie w szpitalu. Mimo to czuję się fantastycznie . Czekam na ten piękny dzień porodu i przychodzi mi na myśl cytat z książki Małgorzaty Musierowicz "Szósta klepka":
"Ale właśnie był już czas. Nowemu mieszkańcowi planety spieszno było ujrzeć ją (mamę) na własne oczy. Jak wiadomo, każdej minuty rodzi się na Ziemi dwieście trzydzieścioro pięcioro dzieci. A za każdym razem jest to tak samo cudowne."
Cud narodzin jest dla mnie nie do wytłumaczenia i nie do pojęcia Nie znam słów, którymi możnaby przekazać komuś odczucia kobiety noszącej w sobie małego szkraba.
Pozdrawiam
emzetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-06-03, 11:58   #20
Gorylek
Raczkowanie
 
Avatar Gorylek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 191
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

A ja nadal nie wierze ze jestem w ciazy mimo ze to juz poczatek 5 miesiaca Cos tam podejrzewalam na poczatku bo nie bylo miesiaczki ale raczej myslalam ze mam jakies chwilowe zaburzenia hormonalne. W wynik testu nie uwierzylam - bylam przekonana ze cos zle zrobilam. Kiedy USG potwierdzilo ciaze bylam w ciezkim szoku. Ale moje zycie wyglada tak jak wygladalo wczesniej, jedyny wyrazny objaw ciazy to rosnacy brzuch, jakies tam byly male mdlosci na poczatku, troche bola plecy ale da sie spokojnie zyc, pracowac tak jak wczesniej. Jednak w miare rosnacego brzucha pojawia sie swiadomosc porodu i boje sie bolu
Gorylek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 15:08   #21
intakta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 68
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Oj ciąża to BARDZO INDYWIDUALNA sprawa!!!


Moja jest bardzo ciężka t.z.n jedna dolegliwość się kończy a druga zaczyna-zwariować można i musze leżeć więć psychika troche siada bo zostałam odciągnięta od szkoły,zakupów,spotkań i.t.d W sumie to przytyłam tylko 5 kg więc tycie to nie tradycja Poród no tak boje się ale kobieta w czasie ciąży oswaja się tym (nie my pierwsze nie oststnie).Sama świadomość że ma się w brzuszku dzidzie jest cudowna gdy kopie i daje znać o sobie
intakta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 15:21   #22
emzetka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 78
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Cytat:
Napisane przez intakta
Moja jest bardzo ciężka t.z.n jedna dolegliwość się kończy a druga zaczyna-zwariować można i musze leżeć więć psychika troche siada bo zostałam odciągnięta od szkoły,zakupów,spotkań i.t.d
Z własnego doświadczenia wiem, że leżenie w ciąży nie jest łatwe. Sama leżałam kilkanaście tygodni. Zawsze jednak gdy dostawałam "kopa" przypominałam sobie w jakim celu leżę i to bardzo dodawało mi sił. Mimo, że bywały ciężkie dni, tym bardziej, że hormononyw ciąży wariują ostro, postanowiłam dać z siebie wszystko i bardzo dużo się nauczyłam. Teraz gdy już wolno mi chodzić - tylko po domu - cieszą mnie najmniejsze rzeczy. Jestem zadowolona z ugotowania ryżu czy posiedzenia na balkonie Wszystko wydaje mi się piękniejsze . Tym bardziej, że już za "chwilę" przytulę tego małego szkraba, dla którego dałam z siebie naprawdę wszystko.
emzetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 19:28   #23
intakta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 68
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Z własnego doświadczenia wiem, że leżenie w ciąży nie jest łatwe. Sama leżałam kilkanaście tygodni. Zawsze jednak gdy dostawałam "kopa" przypominałam sobie w jakim celu leżę i to bardzo dodawało mi sił. Mimo, że bywały ciężkie dni, tym bardziej, że hormononyw ciąży wariują ostro, postanowiłam dać z siebie wszystko i bardzo dużo się nauczyłam.


Jak dobrze że jet ktoś kto potrafi zrozumieć,jakoś mi ulżyło jak przeczytałam twoją wiadomość Staram się choć nie zawsze jest łatwo.Tylko jak dzidzia buszuje to mi przypomina po dlaczego to znoszę i to dodaję sił
intakta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 20:13   #24
emzetka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 78
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Cytat:
Napisane przez intakta
Jak dobrze że jet ktoś kto potrafi zrozumieć,jakoś mi ulżyło jak przeczytałam twoją wiadomość Staram się choć nie zawsze jest łatwo.
Widzisz Intakta, nawet w ten sposób możesz skorzystać - swoim leżeniem możesz komuś pomóc - chociażby pisząc, że kogoś rozumiesz To nie jest leżenie na nie wiadomo jak długo - to się skończy!! Mało tego - nawet mniej więcej wiesz kiedy A do tego jeszcze masz możliwość nauczyć się co tak naprawdę jest ważne. Właśnie teraz, gdy układa się nie po Twojej myśli. Bo wiem doskonale, że nie leży się fajnie jak trzeba.

Nie jest łatwo bo dużo rzeczy cię omija, jak spacery i "chwalenie się" brzusiem, dzidziolkowe zakupy, urządzanie mieszkania itp itd. Ale nie ma co się nad tym zastanawiać - nie raz jeszcze będzie okazja do kupowania ciuszków, spacerów itp itd.

Przesyłam szczególne pozdrowienia dla Ciebie
emzetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 21:44   #25
intakta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 68
Smile Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Cytat:
Napisane przez emzetka
Widzisz Intakta, nawet w ten sposób możesz skorzystać - swoim leżeniem możesz komuś pomóc - chociażby pisząc, że kogoś rozumiesz To nie jest leżenie na nie wiadomo jak długo - to się skończy!! Mało tego - nawet mniej więcej wiesz kiedy A do tego jeszcze masz możliwość nauczyć się co tak naprawdę jest ważne. Właśnie teraz, gdy układa się nie po Twojej myśli. Bo wiem doskonale, że nie leży się fajnie jak trzeba.

Nie jest łatwo bo dużo rzeczy cię omija, jak spacery i "chwalenie się" brzusiem, dzidziolkowe zakupy, urządzanie mieszkania itp itd. Ale nie ma co się nad tym zastanawiać - nie raz jeszcze będzie okazja do kupowania ciuszków, spacerów itp itd.

Przesyłam szczególne pozdrowienia dla Ciebie
Nie dość że przyniosłaś mi ulgę to jeszcze dałaś do myślenia-masz rację.Bardzo Ci dzękuję i pozdrawiam
intakta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-03, 23:35   #26
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Takim amlym slonikiem w czasie ciazy bylam i ja Przytylam 26,5 kg, maialam opuchniete nogi i pojawily sie niechciane rozstepy aczkolwiek patrzac w lustro, widzialam zadowolona kobiete, matke, ktora nosi w sobie nowe zycie i lada dzien wyda je na swiat.
Bedac w ciazy miewalam zminne nastoje, przezylam nieprzespane noce... perspektywa porodu nie przerazala mnie, byc moze dlatego , ze mam naturalny wysoki prog bolu i zawsze sobie powtarzalam , ze chcac nie chcac musze urodzic to dziecko .
Niemniej jednak , zdaje sobie sprawe, ze kazda z nas inaczej przezywa okres ciazy i nie bede sie upierac, ze to najpiekniejsze 9 m-cy w zyciu kobiety
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-21, 02:53   #27
mpatti
Raczkowanie
 
Avatar mpatti
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 28
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Jest późna noc, dzieci śpią jak anioły (o ile anioły w ogóle sypiają), a ja mam troszkę czasu dla siebie, choć bardzo jestem zmęczona i śpiąca. Mam dzisiaj taki nastrój, że coś Wam powiem – czuję się posiadaczką największej tajemnicy świata i Boga, odkąd dałam życie. Dzieci to olśnienie: człowiek nagle staje się sobą prawdziwie, oczyszczony ze złych myśli i pesymizmu, wyzwolony ze wszystkiego, wyzwolony z odwiecznego smutku, mądry, dobry i kochający. Jestem mamą najlepiej jak potrafię. I śmiało dziś to powiem i zawsze już powtórzę: moje dzieci uczyniły ze mnie prawdziwego człowieka.

Czy mogłam mieć więcej szczęścia? Chyba nie.

Fizycznie – jestem zmęczona. Zajęta, zapracowana, zabiegana. I wiem, ze nie sposób zatrzymać wszystkich chwil, choćby nie wiem jak były piękne. Czas i świat je zakurzą. Tak mi żal, że uleci mi wyraz twarzy Brunona, kiedy uśmiecha się do mnie promiennie; albo zapach jego włosków albo nadąsana minka Kuby i jego cudowne, wymyślone przez niego wyrazy… Nie zatrzymam tego na zawsze… Wszystko się zmienia, przychodzi nowe, moje dzieci rosną. Żal mi, że nie pozostaną dziećmi na zawsze…

Wiem, nie należą do mnie… idą własną drogą. A tak bardzo chciałabym ochronić je przed wszystkim…
mpatti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-22, 07:48   #28
joannap18
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Środa Wlkp.
Wiadomości: 168
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Jak to jest być w ciąży....Zależy jak na to spojrzeć. Ja przytyłam w ciąży 31,5 kg , choć mało jadłam, bo mimo, że nie miałam typowych mdłości, to drażniły mnie różne zapachy. Byłam strasznie spuchnięta, nie mogłam nawet kupić butów, bo miałam nogi, jak płetwy, często powtarzałam, że wyglądam jak Fiona Poza tym straszna zgaga (ale pomagało Manti), bóle pleców (nie ma się co dziwić...przy takim przyroście wagi), a mimo to czułam się najpiękniejsza na świecie!!!! To mój brzuszek i moja dzicia sprawiała!!!! Byłam dumna z mojego brzuszyska!!!! A do tego wyczekiwałam chwili, kiedy mój "Groszek" zacznie o sobie dawać znać, kiedy poczuję pierwsze ruchy i...dokładnie w pierwszy dzień 20 tyg. poczułam...to coś cudownego..nie da się tego opisać, w końcu poczułam, że mam w sobie zycie! Mój mąż często mówił do mojego brzuszka i mimo, że nie wiedzieliśmy jeszcze, czy to będzie dziewczynka, czy chłopiec, mój mąż uparcie mówił do brzuszka, Fabianku...kopnij mamę, żeby wiedziała, że będzie synek...no i czasami słuchał tatusia Całą ciążę wspominam na prawdę miło...i już nie mogę doczekać się kolejnej . Pozdrawiam!
joannap18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-22, 11:38   #29
MILENA*
Raczkowanie
 
Avatar MILENA*
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 379
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Tak sobie czytam o Waszych ciążach i porodach, kochane mamusie i myślę, że przynajmniej jest potem co wspominać itd... Ja przełaziłam w ciąży 15 tygodni nic o tym nie wiedzac i teraz, pod koniec 16 tygodnia wciąz trudno mi uwierzyć, że faktycznie w niej jestem. Przytyłam jakieś 2 kg, przy czym po mojej figurze nie jestem w stanie tego zauważyć, zastanawiam się kiedy pojawi mi się jakiś brzuch, poważniejszy przyrost wagi... Obecnie ważę52 kg, więc byłby nawet mile widziany...
MILENA* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-22, 14:22   #30
oliczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 402
Dot.: A jak to jest byc w ciąży? Tylko szczerze dziewczyny ;)

Wszystkie wasze historie są takie piękne, że aż w oku łezka mi się zakręciła czytając je. Aż chce się być mamunią.
oliczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:48.