2014-07-30, 06:59 | #991 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
A odnoscie farmakologicznego usmierzania bolu. Czy widzialas kiedyś osobę dorosla, w ostatnim stadium choroby nowotworowej? Widzialas jakie skutki uboczne bardzo czesto występują w czasie podawania morfiny lub opioidow, które jako jedyne lagodza ( ni usuwają calkowicie) bol w takim zaawansowaniu choroby? Slyszalas kiedyś jak, napisze brutalnie, ludzie doslownie wyja w bólu i proszą o większe dawki morfiny? A są to osoby dorosle. Co więcej przy farmakologicznym usmierzaniu bólu podaje się nie tylko np morfinę czy opioidy ale tez szereg innych lekow, które nie pozostają bez wplywu na oslabiony choroba organizm. To teraz wyobraź sobie taki bol i pomnż go razy 100 u kilkudniowego noworodka. Proszę Cie bardzo - morfina/opioidy, leki przeciwdrgawkowe, leki przeciwwymiotne, antybiotyki czyli wedlug ciebie cudowna perspektywa przeżycia kilku dni w imię milosci. Sorry ale ja za takie cos dziękuje, bo nie jest to milosc tylko sadystyczny egoizm. ---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ---------- Cytat:
Z pomocy wolontariuszy? 2-3 godziny w tygodniu. Myślalas ze codziennie? To jesteś w błędzie.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
||
2014-07-30, 07:08 | #992 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Do osób o poglądach treselle0 i tak nic nie dotrze, bo ważniejsze jest dla niej czyste sumienie niż cudze cierpienie, nawet własnego dziecka. I nie ma sie co oszukiwać, ze jest inaczej.
|
2014-07-30, 08:05 | #993 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
Wolontariusz 3 razy w tygodniu to jest duża pomoc. I owsem znam przypadek, gdzie wolontariusze pojawiali się codziennie (wyjąwszy weekendy). Bywało, że pomagali przy dziecku kilka razy dziennie. Zresztą kwestia wolontariuszy zalezy od wielu czynników i nie ma co generaliować i upraszczać. Poza tym zauważ, że pisałam o swoim podejściu do sprawy, a nie o tym, że pomoc fundacji i wolontariuszy to obraz sielski.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2014-07-30, 08:17 | #994 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Tylko ciekawe, co zrobić z dzieckiem z ZD, które skończy 20 lat i będzie chciało uprawiać seks, wziąć ślub, mieć dziecko i wyprowadzić się od rodziców. Też wolontariusze sprawę załatwią?
|
2014-07-30, 08:21 | #995 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
Nie za bardzo na wyrost ? Gdyby sytuacja była na dziś i w Polsce ja zaczęłabym od kontaktu z nimi: http://www.larche.org.pl/? Kwetia slubu, dziecka itd. to kwestia, ktorą warto omówić wcześniej.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2014-07-30, 08:44 | #996 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
No faktycznie, może mieć wadę serca, słabą odporność, co częste przy ZD i przy odrobinie szczęścia dwudziestki nie dożyć, więc po co mu tak odległą przyszłość planować...
Ciekawe w sumie czy ortodoksyjni czy katolicy w takiej sytuacji dopuszczają antykoncepcję... Moja koleżanka miała znajomych z dorosłym już dzieckiem z ZD. Chłopak był gruby i bardzo agresywny, często bił rodziców. Już nie wspominając o popędzie. Wspaniały żywot, nie ma co. I to też są powody, dla których ludzie usuwają ciążę z ZD, przecież nie są ślepi i widzą, jak to życie nierzadko wygląda. Póki dziecko jest małe, to nie jest najgorzej, ale dorosły człowiek z ZD wie, że coś z nim jest nie tak, jednocześnie chce żyć jak inni dorośli ludzie, założyć rodzinę i nie rozumie, że nie jest w stanie. Podobno osoby zajmujące się ciężko upośledzonymi dziećmi często są w głębokiej depresji. |
2014-07-30, 08:51 | #997 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
Nie bardzo rozumiem Twoje podejście. Skoro tak bardzo w swoich wypowiedziach podkreślasz, ze ludzie powinni mieć wybór to dlaczego drążysz temat (wymyślając kolejne problemy) sytaucji, gdy rodzic zdecydowałby się na wychowanie dziecka z ZD? Jaki to problem dla ciebie? I oczywiście mylnie zinterpretowałaś kwestię planowania na wyrost- tego co będzie za dwadzieścia lat. Za dwadzieścia lat pojawią się zapewne inne opcje opieki i inne rozwiązania. I te zmiany biorę pod uwagę.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2014-07-30, 09:01 | #998 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Po prostu staje dla mnie się oczywiste, że tak naprawdę ludzie z poglądami takimi jak Ty czy treselle0 przekładają bardziej swoje czyste sumienie niż cierpienie np. dziecka z bezmózgowiem, bo wiadomo, dziecko pocierpi kilka dni, aż zgnije mu mózg i po wielu atakach drgawek i tak umrze, a jakby dokonało się terminacji, to trzeba by było z tym żyć do końca i zadręczać się, że pójdzie się za to garować w piekle. Rodzenie takiego dziecka nie ma żadnego sensu (no oprócz możliwości podniosłego pitolenia o naturalnym początku i końcu życia, jakoś w tym stylu, chociaż nic z tego nie wynika, bo bólu to nie uśmierzy), a terminacja po prostu jest jedynym rozwiązaniem, które zaoszczędza mu cierpienia. Już nie wspominając o tym, że donoszenie takiej ciąży bywa ryzykowne dla matki.
Co do rodzenia dzieci z ZD, to faktycznie bardziej rozumiem osoby decydujące się na terminację, ale w tym przypadku można dac sobie jakos radę, są inne czasy i inne podejście do tych dzieci, rehabilitacja, programy wczesnego wspomagania, i jak ktoś uważa, że podoła, to jego wybór. Ale dziwią mnie osoby jak ta znana pani, co ma dziecko z ZD i walczy o zakaz terminacji w tym przypadku, bo wydaje mi się, że takie osoby może podświadomie zazdroszczą tym, którzy się na terminację decydują, bo same nie są w stanie podjąc takiej decyzji i nie mają takiego jak oni problemu w postaci dziecka z ZD. |
2014-07-30, 10:06 | #999 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
Tak, to często na tym watku, najpierw podniosłe teksty o mozliwości wyboru, apotem się okazuję, że jedyny sluszny wybór to aborcja. Tym samym takie osoby nie różnią się zupelnie od tych "ortodoksyjnych katolików", ktorych tak krytykują.
__________________
|
|
2014-07-30, 10:14 | #1000 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Jeżeli patrzymy na to pod kątem zaoszczędzenia dziecku cierpienia, to tak, jedynym słusznym wyborem jest terminacja.
|
2014-07-30, 10:19 | #1001 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
Ja widzę w dziecku z ZD potencjalnie wartościowego człowieka. Mam wrażenie niekoniecznie, na tym polega zasadnicza różnica.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2014-07-30, 10:45 | #1002 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Ale nie piszę teraz o dziecku z ZD, tylko o takim z bezmózgowiem. Nie umiesz jakoś odpowiedzieć na pytanie jaki jest sens donoszenia takiej ciąży i rodzenia donoszonego dziecka, które będzie dłużej cierpiało niż w przypadku terminacji w 22 tc, no poza tym, że nie człowiek ma prawo decydować o śmierci drugiego czy coś takiego.
Dla mnie to szczerze mówiąc nie jest żadne wytłumaczenie, tylko zrzucanie decyzji na istotę nadprzyrodzoną (której najprawdopodobniej, jeśli w ogóle istnieje, i tak nie obchodzi, co kto sobie urodzi/usunie, tak przynajmniej przypuszczam i która de facto skazała to dziecko na śmierć już na początku życia płodowego, jeśli ktoś w to wierzy). Robi się dywagacje na poziomie wysoce filozoficznym o życiu i naturalnej śmierci, a efekt jest bardzo prozaiczny, bo ktoś BARDZO cierpi i komuś mózg gnije. Dziwne, że jakoś nikt wyznający takie poglądy nie potrafi przyznać, że w sumie to mu chodzi tylko o to, żeby mieć czyste sumienie. No bo o co jeszcze? |
2014-07-30, 10:45 | #1003 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
Ja to w pewnym sensie rozumiem, bo każdy czegoś się panicznie boi i chce tego uniknąć i usprawiedliwić siebie w swoich oczach. To normalne.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2014-07-30, 10:51 | #1004 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
A przynajmniej w imię mojej szlachetności obrony życia żadnemu żywemu stworzeniu nie musiałby gnić mózg. Dla mnie chore dziecko to chyba jest największy dramat, jaki może spotkać człowieka, decyzja o ciąży jawi się jako akt heroicznej wręcz odwagi, bo tak łatwo może się wszystko spieprzyć - 5 tygodni na patologii ciąży zrobiło swoje Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2014-07-30 o 10:53 |
|
2014-07-30, 13:17 | #1005 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
__________________
|
|
2014-07-30, 13:36 | #1006 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Wiesz, wydaje mi się, że rodzic chciałby, aby jego dziecko jak najmniej cierpiało, zwłaszcza, jeśli nie ma żadnych widoków na wyzdrowienie jak w przypadku takiej wady letalnej. I nie są ważne wtedy wyznawane poglądy, religia i inna ideologia, a jedynie redukcja bezsensownego bólu. I stąd moje (fakt, nieustające) zdziwienie o świadomej decyzji o donoszeniu i w efekcie zwiększeniu cierpienia tego dziecka. A akurat w takich przypadkach prawo umożliwia podjęcie decyzji o terminacji, która skróci cierpienie dziecka.
|
2014-07-30, 13:40 | #1007 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Ja rozumiem vixen, bo też nie pojmuję przedłużania agonii własnego dziecka. Zaznaczam, że chodzi mi o przypadek takich właśnie wad letalnych. Dziec z ZD to inna bajka, bez problemu potrafię zrozumieć, że ludzie decydują się na urodzenie takiego dziecka. Ale w takim drastycznym przypadku to nie ogarniam po prostu.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-07-30, 13:48 | #1008 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
vixen
Tylko, że tu o prawo nie chodzi. To, że coś umożliwia nic nie zmienia dla rodzica, tak mi się wydaje. Nawet jeśli czegoś zakazuje to rodzic, który widzi rozwiazanie dla swojego dziecka w określonej sytuacji, to pewnie nie bedzie miał oporów je złamać. Jeśli kiedys będzie umożliwiać entanazję to nie wiem czy w przypadku nieuleczalnej choroby mojej córki byłabym w stanie podjąć taką decyzję. Nie wiem. Pomimo że oczywiście nnie chcialabym zeby cierpiała. Wg mnie w naturę czlowieka nie jest wpisane decydowanie o śmierci drugiej osoby. Nieskracanie czyjegoś życia nasza decyzją a czekanie na jak to określasz "naturalną śmierć" to dla mnie jak najbardziej ludzka, normalna postawa, a nie jak probuje się wmowić w tym wątku nienormalność, barbarzynstow itp
__________________
|
2014-07-30, 14:04 | #1009 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Nie wiem, czy "czekanie na naturalną śmierć" to jest taka ludzka postawa. Przecież na wojnach też się dobijało szybko ciężko rannych, żeby nie musieli konać o wiele dłużej, kiedy ich stan był beznadziejny. W Sparcie chore noworodki zrzucano ze skał - to przykład oczywiście drastyczny, ale moim zdaniem wskazuje na to, że nie do końca takie naturalne jest czekanie na czyjąś śmierć. W starożytnym Rzymie samobójstwa nie były rzadkością. Ciężko orzec w zasadzie, co jest "naturalne", a co zostało nam wpojone przez cywilizację, prawo, religię.
Moim zdaniem, jak pisałam już w tym wątku, w naturę człowieka raczej nie jest wpisana opieka nad ciężko chorym potomstwem. Gdzieś czytałam o przypadku, że kobiecie urodziło się dziecko, które przeszło udar mózgu. W efekcie jest ślepe, ma porażenie, niedowłady, padaczkę, której się nie da leczyć, ciągle krzyczy, płacze - i ile kobieta ma sił, żeby z takim ciężko chorym dzieckiem pociągnąć? Pół biedy, żeby istniały u nas dobre domy opieki, ale jakoś mam średnie zaufanie do takich placówek... |
2014-07-30, 14:14 | #1010 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2014-07-30, 14:16 | #1011 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
To już chyba kwestia mojego doświadczenia ciążowego, wrodzonego czarnowidztwa i przemyślenia wszelkich możliwych życiowych dramatów
|
2014-07-30, 15:25 | #1012 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
Powiem to ostatni raz: na temat dziecka z bezmózgowiem wypowieiałam się wielokrotnie. Nie jest moim celem prezkonanie cię do czegokolwiek ani spowodwania byś zrozumiała moje podejście czy pobudki. I jak wspominałam czyste sumienie, o którym trąbisz ma tu niewiele do rzeczy. Too czym piszesz uwazasz za bzdurne, o czym przypominasz na każdym kroku. Ja takiego przypominania nie potrzebuję. To nie jest dyskusja tylko dziwaczna rozmowa trzy kroki do przodu, dwa do tyłu.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2014-07-30, 15:48 | #1013 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Faktycznie, też już mi się gadać nie chce, bo jest w kółko to samo.
|
2014-07-30, 15:49 | #1014 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
chodzi mi o to ze postawa niezabijania drugiego człowieka jest dla mnie normalna/nie dziwi mnie, nawet jeśli została nam wpojona przez cywilizacje. Odebranie sobie życie to inna kwestia niż komuś.
__________________
|
|
2014-07-30, 17:24 | #1015 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
O ile rozumiem, że lekarz może odmówić dokonania tego zabiegu, to nie rozumiem jak może oszukiwać rodziców, odwlekać sprawę w czasie i nie wksazać innego miejsca,gdzie terminacja będzie przeprowadzona,przecież tutaj czas baardzo nagliłJak można...to po prostu nieludzkie Nie chcę sobie nawet wyobrażać co czuli i czują rodzice... |
|
2014-07-30, 18:58 | #1016 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
ja również...
a tu z nowinek: http://niezalezna.pl/57809-pacjentka...to-jej-dziecka |
2014-07-30, 19:35 | #1017 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
niestety ale PL ponoć jest daleko w tyle jeśli chodzi o podawanie leków przeciwbólowych w agonii i naprawdę jestem w stanie w to uwierzyć a co najlepsze, czytałam wywiad z rodzicami tego dziecka, nikt z orgazacji pro life ani nikt z ramienia profesora nie zapytal jak się trzymają i jak im poóc smutne to |
|
2014-07-30, 20:36 | #1018 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Marsi, nieprawda!
http://www.fronda.pl/a/kaja-godek-dl...zce,39808.html "To jest nieprawda. Pani „Agnieszka” dostała przecież kontakt do hospicjum perinatalnego. Otrzymała także propozycję objęcia opieką do końca ciąży i w okresie po porodzie w szpitalu na Madalińskiego. Osobiście zaproponował jej to dyrektor szpitala, prof. Chazan. To nie jest byle co. Wiele kobiet w podobnej sytuacji nie otrzymuje takiej oferty." O rany, jak u mnie w ciąży stwierdzono problem, to natychmiast położono mnie w szpitalu, w którym to zostałam do końca ciąży. Nie wiedziałam, że kopnął mnie taki zaszczyt. Tylko nie zaproponował mi tego dyrektor, ale przypadkowy lekarz, do którego się zgłosiłam na USG. Więc może pani Godek chodziło o to, że jak dyrektor zaproponuje, to nie jest byle co? Brak słów.. |
2014-07-30, 20:45 | #1019 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47521715]Marsi, nieprawda! http://www.fronda.pl/a/kaja-godek-dl...zce,39808.html "To jest nieprawda. Pani „Agnieszka” dostała przecież kontakt do hospicjum perinatalnego. Otrzymała także propozycję objęcia opieką do końca ciąży i w okresie po porodzie w szpitalu na Madalińskiego. Osobiście zaproponował jej to dyrektor szpitala, prof. Chazan. To nie jest byle co. Wiele kobiet w podobnej sytuacji nie otrzymuje takiej oferty." [/QUOTE] Widać prawdziwy dobrodziej z dr. Chazana. Taka waleczna postawa pani Godek budzi u mnie podejrzenia, że do końca nie jest pogodzona z upośledzeniem swojego dziecka. A to już sprawiło, że nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać: Prymas: prof. Chazan przykładem życia według Ewangelii http://www.fronda.pl/a/prymas-prof-c...lii,40095.html A teraz w podskokach dawać na tacę |
|
2014-07-30, 21:02 | #1020 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Musi urodzić nieuleczalnie chore dziecko-klauzula sumienia
Boję się takich ludzi.
http://www.fronda.pl/a/najfeld-ostro...was,39862.html |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:57.