Chude nogi - co nosić,żeby je optycznie pogrubić? :(

[gumisia27]

Ja też jestem bardzo szczupła, czytałam gdzieś że nogi można pogrubić nosząc wzorzyste rajstopy, np. takie <link>.

Wiecie może co zrobić z strasznie chudymi rekami? Jakieś bransoletki...? Niedługo mam półmetek i nie chce żeby przy sukience wyglądały tak strasznie chudo?

[Aiishaa]

te wzorzyste rajstopy to na pewno dobry pomysł...co do rąk nie jestem pewna...

[gumisia27]

Napisane przez Aiishaa

te wzorzyste rajstopy to na pewno dobry pomysł...co do rąk nie jestem pewna...

No jasne że na ręce nie założę rajstop, ale może jakieś bransoletki by pomogły? Wiesz może coś na ten temat?!

[Aiishaa]

hehhe nie chodzilo mi o rajstpoy na rękach D ogólnie nie wiem co z chudymi rękami (też takie mam) ja nie nosze bransoletek bo mi spadaja o mozna roznymi bluzkami jakos zatuszowac, ale jesli idziesz ubrana w sukienke to rece przy sukience beda odkryte, a wtedy to nie wiem...hm

[beatakob]

Napisane przez gumisia27

Ja też jestem bardzo szczupła, czytałam gdzieś że nogi można pogrubić nosząc wzorzyste rajstopy, np. takie <link>.

Wiecie może co zrobić z strasznie chudymi rekami? Jakieś bransoletki...? Niedługo mam półmetek i nie chce żeby przy sukience wyglądały tak strasznie chudo?

http://www.allegro.pl/item528076111_..._kolory_5.html

A może takie bolerko. Z fajnego materiału, ozdobione np broszką. Będziesz się czuła przynajmniej na początku imprezy swobodniej. A później w wirze zabawy możesz ściągnąć...

[beatakob]

.

[titina]

Napisane przez gumisia27

No jasne że na ręce nie założę rajstop, ale może jakieś bransoletki by pomogły? Wiesz może coś na ten temat?!

Może białe długie rękawiczki, czarne raczej nie bo wyszczuplają.

[m0107b]

hej, Mam taki sam problem... wybieram się na ślub siostry, bedę świadkiem.... a więc wypada ubrać sukienkę a ja mam strasznie chude i mało zgrabne nogi... są trochę krzywe.... kupiłam czarną sukienkę za kolana( bardzo ładnie dopasowana) i teraz zastanawiam się jakie buty i rajstopy powinnam kupić żeby wyglądać zgrabnie . jestem niska (mam niecałe 160) więc nie zrezygnuję z wysokich ocasów mimo iz mam strasznie chude nogi. co doradzacie.... wesele za tydzień.czekam na odpowiedź.

[Ag4]

ja noszę tylko cieniutką, srebrną bransoletkę
bo po 1 większe wyglądają topornie i nie ładnie
a po 2 i tak wszystko mi się zsuwa.


Teraz w zimie noszę grube rajstopy

[anazbo89]

Napisane przez sandre

" Jaka ty chuda jesteś Boże !!! Ile Ty ważysz? 30 kilo? " Denerwują mnie takie teksty tym bardziej,że ja nie potrafiłabym komuś coś takiego powiedzieć.Otyłej osobie również.

Jak ja tego nie cierpię... Ludzie albo chcą być tak nieprzyjemni albo po prostu nie zdają sobie sprawy z tego, że chudzizna też jest powodem kompleksów...

Wkurza mnie gdy ktoś krytykuje moją osobę myląc fakty... Np. nie twierdzi iż jestem towarzyska, otwarta, miła tylko błędnie widzi we mnie zakochaną w sobie "modelkę" co spędza całe dnie na liczeniu kalorii, po czym panoszy się w szortach żeby podziwiać te chude patyki.... Czuję i widzę, że są osoby, których opinie pewnie tak by brzmiały.... Nikt jednak nie spyta jak jest na prawdę, a prawda wygląda tak, że kiedyś ubierałam się jak babska 50-centka, tak bardzo wstydziłam się chudego ciała, teraz pogodziłam się z tym jak wyglądam, bo 4 lata starań by przytyć nic nie dały. Ubieram się jak lubie i jestem sobą, choć czasem i tak zakłuje... Chociażby w takich chwilami gdy ktoś powie "o bożeeeee dziewczyno, masz anoreksjęęęęę....?" ...a że pare min. wcześniej mówiłam jak to zjadłam smaczny, mega duży talerz obiadu to nie ważne... Masakra-Czy tacy ludzie wiedzą w ogóle jaką chorową jest anoreksja????

Tak samo irytujące ostatnimi czasy są dla mnie nagonki na chudzielce... Cały świat zaczął walczyć z anoreksją -I DOBRZE! Popularyzowana jest moda na krągłe kształty, pomaga się otyłym kobietką pokochać swoje kg. ale stop.... dlaczego argumentuje się to textami typu "jesteś piękna, jest co przytulić, nie jesteś wieszakiem, nie jesteś wysuszona i koścista!" HALLO... Czy ktoś kto nawraca się by ratować otyłe musi teraz ranić chudziutkie? Przykro mi słyszeć takie określenia na filigranowość również mojej postury... Przecież można delitakniej... Można postarać się pomagać pokochać siebie jednym nie raniąc drugich.................. . ale po co prawda? :/

[louve14]

Ja mam 32 cm w łydce przy wzroście 169 cm. W udzie coś ok 50. Waże 50 kg. Moje nogi niby nie są krzywe, tylko strasznie chyde, wlasnie szczegolnie łydki, ktore sa nieproporcjonalne do ud. Jak sytane prosto to łydki sie nie łączą, ale nie mają kształtu (). Moim najgoszym problemem sa przedeszystkim stopy. Mam rozmiar 39, a przy mmojej chudej łydce wygląda to tragicznie i na dodatek są strasznie chude i bez podbicia, takie platfusy ;p Nie umiem sobie ku[pić butów. Przeżywam koszmar jak mam znalezc sobie buty w których moja noga bedzie zgrabnie wyglądać. Jak szukałam kozaków na zime, to przy moim rozmiarze stopy w łydce wszystkie mi były luźne, jak zakładam na nie spodnie to wszystkie odstają! W lato wstydze sie pokazywać moje nogi. doradźcie co mam zrobić, zeby pomniejszyć jakoś stope, uwydatnić łydke??

[kamila27b]

Z góry przepraszam, że pytam o to na tym wątku.
Doczytałam się, że któraś się pytała o cellulit, mimo że ma się taki chude nóżki.
Chciałąbym zasięgnąć od Was porady... ja mam takie coś na pośladkach. nie wiem czy można to nazwać cellulitem. to są takie długie krechy, coś w rodzaju blizny, jakby mnie ktoś batem jakimś bił Takie zdarzenia nie miały miejsca. I nie wiem skąd to się wzięło.. Możliwe że od gumek od majtek? Może kiedyś nosiłam takie ciasne i po latach wyszło to. To jest tak nie ładne, że wstyd się pokazać na plaży. A na udach chyba już zaczynam mieć prawdziwy cellulit. Może to dlatego że nie uprawiam żadnego sportu...a zaznaczam że również mam takie chude nogi. W udach nieszczęsne 50 cm, w najszerszym miejscu łydek - 32 cm. Wzrost 168-169 cm coś w tych okolicach

[nadia_denki]

Napisane przez kamila27b

Z góry przepraszam, że pytam o to na tym wątku.
Doczytałam się, że któraś się pytała o cellulit, mimo że ma się taki chude nóżki.
Chciałąbym zasięgnąć od Was porady... ja mam takie coś na pośladkach. nie wiem czy można to nazwać cellulitem. to są takie długie krechy, coś w rodzaju blizny, jakby mnie ktoś batem jakimś bił Takie zdarzenia nie miały miejsca. I nie wiem skąd to się wzięło.. Możliwe że od gumek od majtek? Może kiedyś nosiłam takie ciasne i po latach wyszło to. To jest tak nie ładne, że wstyd się pokazać na plaży. A na udach chyba już zaczynam mieć prawdziwy cellulit. Może to dlatego że nie uprawiam żadnego sportu...a zaznaczam że również mam takie chude nogi. W udach nieszczęsne 50 cm, w najszerszym miejscu łydek - 32 cm. Wzrost 168-169 cm coś w tych okolicach

z opisu wyglada na poczatki rozstepow, poczytaj sobie wiec o nich i szybko dzialaj jesli bedzie w pore, to uda sie zostawic ladna skore bez pozniejszych bialo-perlowych blizn
ja niestety mam takie (jak sie mlodym bylo, to skad czlowiek mogl wiedziec cokolwiek o rozstepach nie to co dzis, wszedzie trabia)

dziewczyny, ja tez mam chude nogi i rece, w lydce jakies 32cm moze sie uzbiera
kozaki odstaja, ale szczerze mowiac "rąbie" mnie to, przyzwyczailam sie juz do tych nog i wiem, ze nic ich nie zmieni, chyba ze duuuzo cwiczen silowych

ja mam figure jablka, chude nogi i rece, a tluszcz zawsze gromadzi mi sie wokol pasa (i z przodu i z tylu)
jak ktos widzi moje nogi, to zaraz komentarz "a ty to taka chuda jestes przeciez"
denerwujace, dobrze, ze nie widza mnie po obiedzie

pzdr!

[kamila27b]

Rozstępy mówisz ? Ale czy to możliwe w moim wieku? 17 lat mam, myślałam że takie coś jak rozstępy mają kobiety po ciąży.

Dla mnie już raczej za późno, gdyż sa niestety biało-perłowe ;(

[Cynamonkaaa]

Możesz mieć rozstępy w tym wieku. One robią się nie tylko po ciąży ale też np. w okresie dojrzewania lub po szybkiej utracie na wadze

[Torise]

Hej dziewczyny! Ja też mam bardzo chude nogi, nie wspominając o rekach. Jak dorwę centymetr to podam wam wymiary Niby chciałabym przytyć, ale nie moge się zmusić do objadania się. Nie jem mało, ale jakoś nie lubię się tez tak za bardzo "napchać".
Ostatnio przeraziłam się chudością moich nóg kiedy zobaczyłam grupowe zdjęcie z moimi koleżankami :-0

[marta--1985]

Ja chyba tez musze dołączyć do tego grona...dolna częśc ciała od pasa w dół to zmora i życiowy kompleks...Mam ok 168 wzrostu waże ok 52 kg. zacznijmy od tyłka którego niema...z plecami poprostu się zlewa w jedną całość przez co nienosze mini spódniczek i spódniczek wogule chyba że znajdę jakies które mają dużo materiału i odstają. 52 kg wydawałoby sie okej ale... to nie jest proporcjonalne 52 kg... niemam talii tzn 78 w pasie, 86 w biodrach :-( staram sie nie mysleć o tym ale tak strasznie zazdroszczę milionom dziewczyn które widze na ulicach i mają choć mała talię ale wyglądaja bardziej kobieco...
Co do nóg 46 cm udo 32 cmm łydka, 41 rozmiar buta. Spodnie wszelkie oprócz rurek ze streczem na mnie poprostu wiszą... spodnie materiałowe w kant najbardziej wąskie na tyłku i udach wiszą jak worki, dlatego chodze tylko w jeansowych rurkach...a stopa... juz przywykłam do rozmiaru 41 ale.... nigdy nieubiorę wsuwanych czułenek, balerinek bo przez zbyt szczupła stope wszytskie buty spadają, dlatego kombinuję robię dziurki na pięcie buta przedziewam tasiemki w kolorze buta i wiążę koło kostki, ot takie moje pomysłowe rozwiązanie.

[nANcY:*]

Myślicie, że lepiej nosić rurki, rozszerzane do dołu (takie dzwony) czy z prostą nogawką spodnie?

[All_that_jazz]

Przy szczupłych nogach najlepsze są spodnie wąskie w talii i w biodrach,z prostymi lub lekko rozszerzanymi na dole nogawkami. Dzwony są dla niższych dziewczyn o figurze gruszki lub klepsydry bo optycznie wydłużają nogi.
A tak ogólnie żeby pogrubić optycznie szczupłe nogi warto nosić kolorowe rajstopy w duże wzory-karo,poziome kratka,poziome paski,spódniczki trapezowe i plisowane,spódnice i sukienki szyte z kilku rzędów falbanek w jasnych, pastelowych lub intensywnych, mocno nasyconych kolorach.

[pineapple]

Mam 168 i 51 kg. W udzie mam 48, w łydce 34 (wydaje mi się mierzyłam w najszerszych miejscach). Do tego w biodrach 92.

Napisane przez louve14

Moje nogi niby nie są krzywe, tylko strasznie chyde(...)Jak sytane prosto to łydki sie nie łączą, ale nie mają kształtu (). Moim najgoszym problemem sa przedeszystkim stopy. Mam rozmiar 39, a przy mmojej chudej łydce wygląda to tragicznie

Też cierpię na () a stopy mają rozmiar 39 i szczerze mówiąc nigdy mi to nie przeszkadzało. Ostatnio zaczęło mnie denerwować że nie mogę dobrać butów na obcasie przez długie palce u stóp. Albo spadają albo mnie gniotą. Zawsze uważałam że mam krzywe nogi (ale i tak uwielbiam rurki), ale faktycznie może to ta chudość? Ostatnio zakupiłam parę spódnic i zamierzam się lansować przy sprzyjającej pogodzie. To nie moja wina że nie mogę przytyć w tych miejscach. Wszystko idzie w brzuch dlatego też jestem na nieustannym wdechu.
Znacznie bardziej przeszkadzają mi chude ręce. To dopiero tragedia.

[nadia_denki]

Napisane przez Torise

... Nie jem mało, ale jakoś nie lubię się tez tak za bardzo "napchać".
Ostatnio przeraziłam się chudością moich nóg kiedy zobaczyłam grupowe zdjęcie z moimi koleżankami :-0

ale to czesto nie jest tak, ze wystarczy przytyc
ja np. tyje tylko od tylka w gore, tzn. brzuch i dookola (czytaj boczki), piersi troszke sie powiekszaja, ale nogi nic a nic, a przynajmniej lydki

Napisane przez marta--1985

Ja chyba tez musze dołączyć do tego grona...dolna częśc ciała od pasa w dół to zmora i życiowy kompleks...Mam ok 168 wzrostu waże ok 52 kg. zacznijmy od tyłka którego niema...z plecami poprostu się zlewa w jedną całość przez co nienosze mini spódniczek i spódniczek wogule chyba że znajdę jakies które mają dużo materiału i odstają. 52 kg wydawałoby sie okej ale... to nie jest proporcjonalne 52 kg... niemam talii tzn 78 w pasie, 86 w biodrach :-( staram sie nie mysleć o tym ale tak strasznie zazdroszczę milionom dziewczyn które widze na ulicach i mają choć mała talię ale wyglądaja bardziej kobieco...
Co do nóg 46 cm udo 32 cmm łydka, 41 rozmiar buta. Spodnie wszelkie oprócz rurek ze streczem na mnie poprostu wiszą... spodnie materiałowe w kant najbardziej wąskie na tyłku i udach wiszą jak worki, dlatego chodze tylko w jeansowych rurkach...a stopa... juz przywykłam do rozmiaru 41 ale.... nigdy nieubiorę wsuwanych czułenek, balerinek bo przez zbyt szczupła stope wszytskie buty spadają, dlatego kombinuję robię dziurki na pięcie buta przedziewam tasiemki w kolorze buta i wiążę koło kostki, ot takie moje pomysłowe rozwiązanie.

doskonale Cie rozumiem, ja rowniez prawie nie mam talii, tylek raczej do wypuklych nie nalezy, nogi chuuuude
nalezaloby wziac sie za siebie w sensie cwiczen fizycznych najlepiej silowych
wspietki na lydki, wykroki i przysiady z szerokim rozstawem nog na pupe, unoszenie w gore nog na wzmocnienie brzucha, skrety tulowia na talie

Napisane przez pineapple

Mam 168 i 51 kg. W udzie mam 48, w łydce 34 (wydaje mi się mierzyłam w najszerszych miejscach). Do tego w biodrach 92.

Też cierpię na () a stopy mają rozmiar 39 i szczerze mówiąc nigdy mi to nie przeszkadzało. Ostatnio zaczęło mnie denerwować że nie mogę dobrać butów na obcasie przez długie palce u stóp. Albo spadają albo mnie gniotą. Zawsze uważałam że mam krzywe nogi (ale i tak uwielbiam rurki), ale faktycznie może to ta chudość? Ostatnio zakupiłam parę spódnic i zamierzam się lansować przy sprzyjającej pogodzie. To nie moja wina że nie mogę przytyć w tych miejscach. Wszystko idzie w brzuch dlatego też jestem na nieustannym wdechu. Znacznie bardziej przeszkadzają mi chude ręce. To dopiero tragedia.

tez mam (), nie takie duze, ale jest. Zawsze byl to moj kompleks wsrod wielu innych, do tego ta chudosc, patykowatosc heh
czasem wydaje mi sie, ze niektore obcasy poteguja wrazenie dziury miedzy kolanami, czyli (), albo, ze widac ja bardzo, kiedy schodzi sie ze schodow

no wlasnie, zdanie: To nie moja wina że nie mogę przytyć w tych miejscach. Wszystko idzie w brzuch dlatego też jestem na nieustannym wdechu.
u mnie jest tak samo, tez wdech
a nogi nadal chude

stwierdzilam tez, ze do takich "cienkich" lydek pasuja kontrastowe ciezsze buty, np. szersze saszki, "kaloszowe" kozaki (bikeshoes), platformy, zabudowane sandaly, oksfordy i ciezsze gladiatory
moze to wydac sie za bardzo kontra (patyki i "buciory" ), ale swietnie sie razem uzupelnia w stosunku do calego stroju, jesli ktos ma np. szersze biodra/brzuch, brak talii
cale patyczaki moga nosic wszystko

pzdr

[Torise]

A co sądzicie o grubych jednolitych rajstopach? Słyszałam, że dają wrażenie "grubszych" nóg, jednak jak dla mnie wydają się one jeszcze chudsze i do tego troszkę krzywe :/

[pineapple]

Napisane przez Torise

A co sądzicie o grubych jednolitych rajstopach? Słyszałam, że dają wrażenie "grubszych" nóg, jednak jak dla mnie wydają się one jeszcze chudsze i do tego troszkę krzywe :/

Zależy w jakim kolorze bo jeśli jasne/jaskrawe to wydają mi się pogrubiać zwłaszcza łydki. Krzywizny podkreślają (w moim odczuciu) ale nie każdy się tym przejmuje.Od tak dawna sobie wmawiam że moje nogi są świetne że chyba zaczynam w to wierzyć

[biedronka19876]

Witam
Jestem na wątku nowa. Mogę dołączyć?
Ja mam ok 163 cm wzrostu. W łydce 30cm a w udzie 41,5cm. Biodra cos okolo 83-84cm. Przy takich proporcjach wyglądam jak szkieletor.Ogólnie jestem szczupła. Rece też jak patyczki.
Najbardziej dobija mnie tzw. "szpara" między udami, którą staram się zakryć, niestety trochę lużniejszymi spodniami.

Napisane przez AguŚ87

jak bym czytala o sobie\

moje nogi = moj najwiekszy kompleks, krzywe chude kosciste, lato gotuje sie w spodniach ,kupilam spodenki ale czy w nich wyjde ? watpie duzo cwiczylam by moje uda wygladaly taj jak teraz... ale lydki nic sie nei da z nimi zrobic, zadne cwiczenia mi nie pomagaja
lydka w najgrubszym miejscu 30 porazka i jeszcze wykrzywione, na beczce prostowane jak to u mnie w domu mowia;///
oto moje nogi;/

Mam podobne nogi do Ciebie Aguś

[Anna Antonina]

Napisane przez nadia_denki

cale patyczaki moga nosic wszystko

Dokładnie Kochane, wyleczcie się z kompleksów.
Styl Boho jest wymarzony dla Was, szerokie spódnice z szerokim pasem w talii, luźne tuniki, płaskie sandałki, długaśne posągowe suknie. Możecie nosic podkolanówki i legginsy. Możecie nosic buty typu gladiatorki i inne, które zwykłej dziewczynie skróciłyby i pogrubiły nogi. Możecie wszystko

[kotek23]

hej dziewczyny ja mam też problem chudych nóg, zawsze chodze w spodniach a najgorsze jest to że w tym roku jade z chłopakiem do Tunezji i już przeżywam to że musze sie rozebrac do stroju poza tym pewnie będe musiała przełamac się i włożyc tam mini..... bo inaczej sie ugotuje w spodniach. Mierzyłam nawet jedną taka w sklepie w którym pracuje,wszyscy mówią ze moge z powodzeniem ubra taką mini ale ja jakoś nie umiem się przełamac niestety.W łydce mam 30 cm w udzie 45 przy wzroście 165 poza tym mam krzywe te nogi a najgorsze to są kolana takie duże i kościste ! Nie wiem jak ja to przeżyje ((ufff

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

aaa i dodam że znalazłam na necie jakies cwiczenia na te nieszczęsne łydki cwicze wprawdzie dopiero 4 dni ale jak będą efekty to napisze, ponoc ich wygląd ma sie poprawic po miesiącu, poczekamy, zobaczymy...pozdrawiam

[dwudziestolatka]

cześc dziewczyny mogę do Was dolaczyc? Ja mam w lydce tylko 29 cm w udzie 44,5 a w biodrach jakies 82 cm przy wzroscie 162cm i wadze 42-43kg strasznie lubię nosic krótkie spódniczki, ale ciągle słysze komentarze, że jestem okropnie wychudzona i nikt mnie nie rozumie, że chciałabym ważyc 10 kg więcej a za nic w świecie nie mogę przytyc ja juz nie mam sily, zeby tlumaczyc wszystkim, ze chce inaczej wygladac, bo naprawde jest fatalnie...

[mgielka1988]

Cześć dziewczynki. Dołączam się do Was. Chciałabym bardzo nosić krótkie spódniczki, ale jakoś nie mam odwagi Poradźcie mi kochane, moge założyć krótkie spodenki lub krótką spódniczkę? Oto moje nogi... Troche nie przygotowana byłam do tych zdjęć ale to nie o to chodzi ;/ I prosze o obiektywne komentarze ;/ Ehhhh....

[dwudziestolatka]

Napisane przez mgielka1988

Cześć dziewczynki. Dołączam się do Was. Chciałabym bardzo nosić krótkie spódniczki, ale jakoś nie mam odwagi Poradźcie mi kochane, moge założyć krótkie spodenki lub krótką spódniczkę? Oto moje nogi... Troche nie przygotowana byłam do tych zdjęć ale to nie o to chodzi ;/ I prosze o obiektywne komentarze ;/ Ehhhh....

wooooow Mgielka masz sliczne nozki mozesz smialo smigac w spodniczkach, spodenkach i czymkolwiek tam jeszcze
jejq jak ja CI zazdroszcze takich nozek

[mgielka1988]

Napisane przez dwudziestolatka

wooooow Mgielka masz sliczne nozki mozesz smialo smigac w spodniczkach, spodenkach i czymkolwiek tam jeszcze
jejq jak ja CI zazdroszcze takich nozek

Z której strony są takie śliczne? Ja czuje że są za chude ;/ Ehh... życie ;/