Szampony koloryzujące, szamponetki - pytania, problemy - wątek zbiorczy

[karojen24]

Powinnas wybrac jakis odcien w cieplejszej tonacji, bo te naturalne zazwyczaj wychodza zielone, badz szare na wyjsciowym kolorze platynowym. Zmywac sie beda bardzo szybko (ale farba takze); potrzebne bedzie kilka farbowan, zeby kolor sie "zagniezdzil". Nie mam zbytnio doswiadczenia z szamponami Palette (co prawda kiedys na rozjasnione wlosy uzylam jakiegos jasnego czy sredniego brazu, ktory wyszedl bardzo ciemno, a zmyl sie na rudo, ale to bylo jakies 8 lat temu, wiec wieki temu)...Teraz zrobilam dokladnie to, co Ty chcesz zrobic-z platyny przefarbowalam sie ciemnym blondem Castinga i jestem zadowolona, bo kolor wyszedl jak na pudelku (juz kiedys nim robilam). Kolor sie wyplukiwal, ale po tyg. polozylam ten Casting jeszcze raz (tym razem na 10 min.) i na razie kolor sie trzyma. Moje odrastajace wlosy sa w zimniejszej tonacji niz te zafarbowane, ale i tak mnie efekt zadowala.
Na jaki dokladnie kolor chcialabys zafarbowac?
Ponizej moje efekty (kolor wyjsciowy i 2 nastepne po castingu-te jasniejsze refleksy zostaly celowo zostawione):

[_Avnel]

nigdy nie farbowałam włosów. mój naturalny kolor to ciemny blond / jasny brąz. chciałam lekko przyciemnić włosy. mam zamiar kupić sobie szamponetkę w takim kolorze, żeby nie za bardzo różnił się od mojego naturalnego. jakie firmy i kolory polecacie? tylko nie te wpadające w rudy. i pytanie drugie: jak kolor będzie schodził to nie zmieni odcienia, tylko będzie stopniowo bladł aż zejdzie całkowicie? bo nie chcę żeby w międzyczasie zmienił mi się w jakiś np. rudy

[rapunzel8]

Napisane przez lolq01

No a jeśli zakryje to kolor nie wyjdzie zielony albo nie zmyje sie po dwóch myciach . Mam na mysli szapony koloryzujace z palette. jaki kolor bym musiała wybrac zeby bylo dobrze obecnie mam platynowy blond

ja kiedyś walczyłam na koleżance z nieudaną platyną od fryzjera- dążyłyśmy do ciemnego blondu i właśnie dopiero palette dało radę, bo inne farby bardzo szybko się spłukiwały.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez _Avnel

nigdy nie farbowałam włosów. mój naturalny kolor to ciemny blond / jasny brąz. chciałam lekko przyciemnić włosy. mam zamiar kupić sobie szamponetkę w takim kolorze, żeby nie za bardzo różnił się od mojego naturalnego. jakie firmy i kolory polecacie? tylko nie te wpadające w rudy. i pytanie drugie: jak kolor będzie schodził to nie zmieni odcienia, tylko będzie stopniowo bladł aż zejdzie całkowicie? bo nie chcę żeby w międzyczasie zmienił mi się w jakiś np. rudy

tylko nie szamponetka! niszczy włosy, daje dziwne efekty kolorystyczne i nie spłukuje się. użyj castingu o ton lub 2 ciemniejszego od naturalnego koloru włosów

[_Avnel]

Napisane przez rapunzel8

tylko nie szamponetka! niszczy włosy, daje dziwne efekty kolorystyczne i nie spłukuje się. użyj castingu o ton lub 2 ciemniejszego od naturalnego koloru włosów

a ja słyszałam że szamponetka właśnie nie niszczy.. przynajmniej nie tak jak farba, to jak to w końcu jest

[lolq01]

Fajny kolorek Ci wyszedł ale z tego co widziałam Twoje włosy blond zniszczone nie były, a moje sa i tak sie zastanawiam czypo tym szamponie (farbie?) nie byłoby jeszzcze gorzej

[rapunzel8]

Napisane przez _Avnel

a ja słyszałam że szamponetka właśnie nie niszczy.. przynajmniej nie tak jak farba, to jak to w końcu jest

farby są różne. owszem farba z amoniakiem i wysokim oksydantem zniszczy włosy. dlatego polecam ci casting, bo to łagodna farba(szampon). nie zniszczy włosów i równomiernie sie wypłucze tak że nie będzie widać odrostów.
po szamponetkach włosy często wyglądają jak po użyciu jakiejś taniej mocnej farby. a kolor często ma jakieś niepożądane odcienie fioletu czy czerwieni.

[karojen24]

Napisane przez lolq01

Fajny kolorek Ci wyszedł ale z tego co widziałam Twoje włosy blond zniszczone nie były, a moje sa i tak sie zastanawiam czypo tym szamponie (farbie?) nie byłoby jeszzcze gorzej

Oj moja droga, byly (sa) zniszczone, ze szok. Na zdjeciach nie widac, ale w rzeczywistosci sa zmasakrowane, pourywane. Ech, szkoda nawet opisywac...Po szamponie nie powinno ci sie nic stac. Powiem ci nawet, ze wlosy wygladaja na zdrowsze i optycznie zyskaly na objetosci.

[_Avnel]

Napisane przez rapunzel8

farby są różne. owszem farba z amoniakiem i wysokim oksydantem zniszczy włosy. dlatego polecam ci casting, bo to łagodna farba(szampon). nie zniszczy włosów i równomiernie sie wypłucze tak że nie będzie widać odrostów.
po szamponetkach włosy często wyglądają jak po użyciu jakiejś taniej mocnej farby. a kolor często ma jakieś niepożądane odcienie fioletu czy czerwieni.

ok, w takim razie wypróbóję to. mam nadzieje że wypłucze się zanim mi odrosną włosy. a myję je codziennie.

[untouchable]

Napisane przez rapunzel8

farby są różne. owszem farba z amoniakiem i wysokim oksydantem zniszczy włosy. dlatego polecam ci casting, bo to łagodna farba(szampon). nie zniszczy włosów i równomiernie sie wypłucze tak że nie będzie widać odrostów.
po szamponetkach włosy często wyglądają jak po użyciu jakiejś taniej mocnej farby. a kolor często ma jakieś niepożądane odcienie fioletu czy czerwieni.

casting nie zawiera amoniaku ale inna substancje chemiczna, moze troche mniej szkodliwa.

szamponetki (te do kilku myć, z deli, mariona) się wypłukują, szampony koloryzujace(kilka tygodni, joanna, palette) nie. mowie na wlasnym doswiadczeniu.

casting- tez indywidualna sprawa, bo dziewczyny na forum pisaly, ze sie wyplukuje calkiem, inne ze nie. mi sie akurat nie wyplukal - zostala po jasnym brazie ruda poswiata.

wybierajac odcien castinga nie nalezy sugerowac sie kolorem na opakowaniu pudelka. zawsze wychodzi ciemniej

[StoProMychaa]

ostatnio pofarbowałam sobie włosy na blond . wyszedł mi żółto - pomarańczowy . wgl nie pasuje mi blond . i chciałabym sobie je zafarbować szamponetkom na czekoladowy brąz . jak myślicie wyjdzie mi rudy . ?
proszę o rade .
aa i kupiłam sobiee szamponetkee z welli .

[sarah22]

lepiej iść do fryzjera i wydaje mi się, że lepiej farbę nałożyć niż szamponetkę bo po kilku myciach kolor schodzi..

[Laureane]

Napisane przez sarah22

lepiej iść do fryzjera i wydaje mi się, że lepiej farbę nałożyć niż szamponetkę bo po kilku myciach kolor schodzi..

"Po kilku myciach kolor zchodzi"..hehe
Mi się trzyma już pół roku...i jestem nomalnie wściekła ( ale trudno

Ale w tym przypadku wydaje mi się że jednak lepiej by było je zafarbować bo nie wiadomo ile szamponetka będzie się trzymać na Twoich włosach.Chociaż można spróbować, a dopiero później udać się do fryzjera.

Ja polecam szamopnetkę z Joanny...czekoladowy brąz..mmm

[Mishay]

Skoro masz dość jasne włosy to kolor szamponetki powinien chwycić, ewentualnie możesz wybrać odcień o ton ciemniejszy niż oczekiwany. Na ogół szamponetka się wypłukuje, ale nie do końca ( to zależy od struktury włosa, jego uszkodzeń etc.), więc jeśli po jej zastosowaniu czekoladowy kolor będzie Ci odpowiadał możesz użyć farby trwałej, bądź dalej stosować szamponetki by odświeżyć kolor.

[Aralka]

Napisane przez Noc(nik)

O kurcze, ale się zmieniłaś, oczywiście na plus. Pamiętam cię z Metamorfoz. Co to za pomadka?

Dzięki
A to jest błyszczyk Maybelline, taki wiśniowo-czerwony.

Użyłam szamponetki Joanny 4-8 myć.

Załączam zdjęcie.

Jestem zadowolona i zastanawiam się, czy nie zrobić sobie taki kolor do 24 myć. Jak sądzicie?
Ewentualnie jeszcze mam zamiar spróbować do 4-8 myć jakiś ciemniejszy kolor.

[Himee]

Aralka, ilu saszetek użyłaś? Mam dość długie włosy i zastanawiam się jaka ilość byłaby wystarczająca

[Aralka]

Napisane przez Himee

Aralka, ilu saszetek użyłaś? Mam dość długie włosy i zastanawiam się jaka ilość byłaby wystarczająca

Mam włosy za łopatki i zużyłam 2 opakowań. Moje włosy są jednak niezbyt grube. Ale chyba ci powinno starczyć

Chcę użyć tego: Joanna, Multi Soft Color, Szampon koloryzujący

Jaki kolor najlepiej?
Czekoladowy brąz, kasztanowy brąz czy korzenny brąz?
Jeszcze się zastanawiałam nad użyciem Loreal Casting...

[Zuzka_86]

a moje pytanie brzmi czy któraś z Was ma może blond włosy plus ciemne odrosty i udało sie jej te odrosty zwalczyć jakąs szamponetką?

[GnidaDworska]

mam naturalne wlosy blond - planuje pofarbowac szamponetka na rudo, polecacie jakies szamponetki, ktore jednoczesnie nie niszcza wlosow i faktycznie zmywaja sie po kilku tygodniach? slyszalam dobre recenzje o loreal casting, ale pomijajac fakt ze sa dosc drogie, to obawiam sie ze kolor moze sie nie zmyc.

[rapunzel8]

Napisane przez Zuzka_86

a moje pytanie brzmi czy któraś z Was ma może blond włosy plus ciemne odrosty i udało sie jej te odrosty zwalczyć jakąs szamponetką?

nie da się

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez GnidaDworska

mam naturalne wlosy blond - planuje pofarbowac szamponetka na rudo, polecacie jakies szamponetki, ktore jednoczesnie nie niszcza wlosow i faktycznie zmywaja sie po kilku tygodniach? slyszalam dobre recenzje o loreal casting, ale pomijajac fakt ze sa dosc drogie, to obawiam sie ze kolor moze sie nie zmyc.

wg mnie kolor 'bursztyn' casting, to sliczny rudy- znam osoby, które stosują. sama bym go zrobiła gdyby mi pasował.
a szamponetka też się nie musi zmyć, poza tym efekt niepewny. no ale ja jestem wrogiem szamponetek..

[Aralka]

Jutro robię sobie Joanną kasztanowy brąz do 24 myć

[201607040946]

jakis miesiac temu zafarbowalam pasemka zielonym balsamem, dopiero teraz zszedl

[Aralka]

Tak jak napisałam wyżej, Joanna, kasztanowy brąz, do 24 myć

[Evanescence24]

Hej Być może podobne pytanie już było, wybaczcie jednak, nie chce mi się przeglądać tylu stron Otóż chciałabym przez wakacje zmienić kolor włosów z średnio ciemnego blondu na rudy. Czym najlepiej to zrobić, aby kolor zmył się do rozpoczęcia roku szkolnego? Może w ogóle lepiej sobie odpuścić? Nie wiem, czy warto ryzykować... Czy są jakieś "szybko zmywalne" szampony, szamponetki (nie znam się na tym za bardzo )?

[Exly]

Napisane przez Evanescence24

Hej Być może podobne pytanie już było, wybaczcie jednak, nie chce mi się przeglądać tylu stron Otóż chciałabym przez wakacje zmienić kolor włosów z średnio ciemnego blondu na rudy. Czym najlepiej to zrobić, aby kolor zmył się do rozpoczęcia roku szkolnego? Może w ogóle lepiej sobie odpuścić? Nie wiem, czy warto ryzykować... Czy są jakieś "szybko zmywalne" szampony, szamponetki (nie znam się na tym za bardzo )?

Obawiam się, że rudy to taki odcień, że na blondzie nie zmyje się do końca i zawsze pozostanie chociaż jakaś poświata rudości.Więc przemyśl to dobrze, czy chcesz poświęcić swój blond dla rudego koloru. A jeśli już to na prawdę łagodne szamponetki są z Joanna multi effect color - tylko że one są do 3-5 myć.

[lupuska]

proszę was o radę!
zaczełam przygody z szamponetkami jakiś rok temu..
najpierw były to szamponetki na 6 myś (palette): kasztanowy brąz, kasztan...
potem zaczęłam robić czekoladą ale na 24..
pół roku temu szarpnęłam się (głupia) na czarny - 24 mycia...
zmył się, próbowałam wrócić do swojego koloru włosów więc na ten mój zrobiłam mahoń... teraz mam 15 cm swoje, 15 cm taki czarny, ciemny pas no i 20 cm końcówek swoich.... jak pozbyć się tego czarnego pasa : (
zapuszczam włosy, więc nie chcę ich ścinać na krótko...
proszę o radę!

[gabi93]

Może spróbuj z tymi wszystkimi domowymi płukankami, o których tyle się pisze na innych forach. (np. woda + ocet lub woda + cytryna oraz szampony przeciwłupieżowe) , choć nie gwarantuję, że nie wpłynie to na Twój naturalny kolor (choć nie powinno). Jeśli to nie pomoże, a nie chcesz ścinać włosów, to może warto wybrać się na ściąganie koloru i umalowanie włosów na zbliżony do Twojego naturalnego? Nie jest to tania sprawa, bo kosztuje ok. 150 zł. Mówi też się dużo, że dekoloryzacja niszczy włosy, co jest prawdą, ale jeżeli dbasz o włosy, to szybko powinny się zregenerować. Choć wiem po swojej koleżance, która z czerni przeszła na lisi kolor (przeszła przez ściąganie koloru i malowanie na rudo), to wcale nie ma zniszczonych włosów, aż sam fryzjer się dziwił, że włosy są miękkie i w dobrym stanie. Życzę wytrwałości, a wiem, co to znaczy, bo sama jestem w podobnej sytuacji. Miałam brązowe włosy, ale pokusiłam się na czerń, która teraz mi bokiem wychodzi. Postanowiłam sobie, że przeczekam i popróbuję tych wszystkich płukanek, szamponów oczyszczających i przeciwłupieżowych, za chwilę też lato, słońce, to włosy zawsze trochę przejaśnieją i jeżeli coś to da, to po wakacjach idę do fryzjera i maluję na brąz, jeżeli da radę, a jeśli to wszystko pójdzie na marne, to zdecyduje się na ściąganie koloru i malowanie na brąz.

[missalone]

Witam
Kochane, wiem, że tzw. "szamponetki" niszczą włosy, często bardziej niż farby koloryzujące...
Zastanawiam się jednak nad tymczasową zmianą koloru włosów i chciałabym zapytać jakiej firmy szamponetki najmniej niszczą włosy?

[diamondrose]

Chodzi Ci o szamponetki (6-8 myć) czy szxampon koloryzujacy (26-28 myć)
Jest różnica ;p
Ja czytałam na różnych stronkach o tym czy jedne i drugie niszczą włosy. Żadne tak nie niszcza włosów jak farby. Naprawde
Możesz mi wierzyć bo gdy ja używałam szampoetek maiłam miekie włosy wogól a teraz po farbach wychodza mi strasznie ;//

[Honza]

początkowo używałam szamponetek i utrzymywałam, że będę się trzymać od farby jak najdalej, gdyż nie zmieniałam koloru radykalnie, efekt miał być taki, że mój ciemny brąz miał się ożywić i stać się olśniewającym brązem Początkowo było ok, ale szamponetki strasznie "wypłukują" naturalny kolor, włosy są strasznie matowe... Przerzuciłam się na farbę, farbuję raz na 2-3 miesiące, ponieważ częściej nie ma potrzeby...
Ale jeśli już decydujesz się na szaponetki to ja osobiście polecam Garnier Color&Shine.

[lenka611]

Poszukuję farbki Palette Color Shampoo kolor jesienna czerwień. wiecie może czy jest dostępna? niestety nie mogę jej znaleźć w żadnej drogerii.