2009-08-26, 11:31 | #1801 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
czesc dziewczyny!
Zaluje ze dopiero teraz znalazlam taka fajna strone jak juz mam prawie koniec ciazy Mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko i zaakceptujecie mnie tu jako nowa? Pozdrawiam przyszle mamusie i caluski w brzuszek |
2009-08-26, 12:22 | #1802 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Schoolcraft - gratuluję 3 rocznicy i życzę duuużo miłości każdego dnia
Kaasiula - ze snami jest podobno na odwrót, więc może okaże się, że opuchlizna w ogóle nie będzie Cię dotyczyć Ja miałam dzisiaj okropny sen, ryczałam jak głupia, śniło mi się, że mój tata odciął pępowinę, ja ją ściskałam w ręku, bo to miało utrzymać dziecko przy życiu i biegałam po pustym szukaniu, żeby znależć lekarza. W końcu trafiłam na jakąś pielęgniarkę, która powiedziała, że dziecko i tak umrze, bo ma za niską temperaturę ciała... Naprawdę straszny sen Monecitka - witamy na forum Napisz coś o sobie. Synek czy córeczka? I na kiedy termin? CatHot - rewelacja, że wyniki wyszły tak dobrze Pappaya - avatar faktycznie piękny, zaczynam żałować, że nie mam żadnych ciążowych zdjęć... Tancerko - my zamówiliśmy kuchnię w IKEI, kolor miodowy brąz. Zgubiłam wszystkie papiery - wydruki projektu, rachunki itp, zaraz zwariuję, przekopałam całe mieszkania, a ich nigdzie nie ma. Najgorsze, że koło 17 mają przyjechać panowie z meblami, a ja nie będę z czym miała sprawdzić czy wszystko się zgadza... Lecę do nowego mieszkania dowieźć mężowi taśmę malarską i wymierzyć ściany w przedpokoju, urwanie głowy z tym wykańczaniem - niedługo sami zobaczycie Edytowane przez eloteteie Czas edycji: 2009-08-26 o 12:25 |
2009-08-26, 13:24 | #1803 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
hej hej
Kaasiula ahh te nasze sny Mnie się dzisiaj śniło, że robiłam zdjecia Tż'owi i Julce jak razem śpią ) Julcia była taka maleńka w porównaniu z tż , że szok Ja dzisiaj od rana w swoim tempie sprzątam; przed chwilą skończyłam robić sałatkę na bazie makaronu z zupek chińskich - ostatnio bardzo ją polubiłam Dzisiaj po 16 mamy gości bo mój ojczym ma urodzinki, więc będziemy mieli wyżerkę Schoolcraft ja również życzę wszystkiego najlepszego z okazji 3 rocznicy ślubu )) u nas niedługo będą dopiero 3 miesiące ale w listopadzie miną 3 lata jak razem mieszkamy eloteteie Ty za to Bidulko miałaś okropny sen oby już Cię takie nie męczyły po nocach !! co do mieszkania....faktycznie niedługo sami zobaczymy jak to będzie z tym wykańczaniem.... bardzo możliwe , że już w przyszłym tygodniu zaczniemy coś robić... Monecitka Witam nową mamusię na wątku !! napisz coś więcej o sobie |
2009-08-26, 16:45 | #1804 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Cytat:
Na dodatek okazało się, że może wstawimy szafę do pokoju, ale to kosztem komody Majki, więc jeszcze się okaże, że 600zł poszło w ^$$#&%&# |
|
2009-08-26, 16:49 | #1805 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Czesc dziewczyny!
Humorek mam dzis do Na zewnatrz caly czas pada, Adas wogole nie wola siku i wlasnie przed chwila przyszedl, bo sie zsikal w majtki i znowu musialam wycierac kolejna kaluze z podlogi... Poza tym tej nocy bardzo zle spalam - wstawalam chyba ze 4 razy siku, jestem taka niewyspana przez to... No i widze, ze ta noc byla obfita w przerozne sny. Mi sie tez tej nocy caly czas snilo ze urodzilam Ewusie w 35 t.c. (a przeciez jutro koncze 35 tygodni ) i ze nie umialam ja nakarmic, bo wogole nie mialam mleka Ostatnio chodzi mi po glowie wiele mysli, miedzy innymi takie zeby nie urodzic za wczesnie, no i tez sie martwie ze wlasnie nie bede miala mleka. Bedac w ciazy z Adasiem w ostatnich 2 miesiacach mialam dosc czesto plamy na koszulach, jak sie budzilam z rana, i rzeczywiscie mialam sporo pokarmu po porodzie. Tym razem wogole nic mi sie nie wydziela i juz sama nie wiem jak to bedzie. Mowie Wam, takiego dola lapie, ze szok... Dziekuje wszystkim za zyczenia z okazji rocznicy Bardzo mi milo CatHot, moze rzeczywiscie masz racje, ze z muchy robia slonia jezeli chodzi o ta epidemie grypy. Ja sie o tyle bardziej martwie, gdyz moj maz ma taka prace, ze jezdzi po roznych szpitalach i domach starcow, a przeciez tam najlatwiej bedzie zlapac ta grype (wogole jakiekolwiek chorobsko). Jak tam Twoje badanie cukrzycowe? Daj znac pappaya, wyslalam Ci wiadomosc prywatna z informacja o tym jak wyslac do mnie sms'a. Ale moze rzeczywiscie lepiej bedzie jak wyslesz do Kaasiuli, bo do mnie moze nie dotrzec ten sms i szkoda by bylo. Jak Ty sie czujesz? Masz juz jakies oznaki zblizajacego sie porodu? A co jesli np. nic nie ruszy do terminu porodu? Masz juz ustalone ewentualne wywolywanie porodu? Oczywiscie z calego serca zycze Ci, zebys sie zaczela rozpakowywac sama i w terminie Kaasiula, wspolczuje nieprzespanej nocy Niestety bardzo dobrze znam ta historie z wlasnego doswiadczenia Trzymam kciuki, zeby Twoj brat nic nie przyniosl ze szkoly (w sensie jakiegos chorobska ). Bedziecie musieli uwazac - bardzo czesto myc rece itd. Bedzie dobrze. Monecitka, witaj Jasne, ze Ciebie przyjmiemy - i to bardzo chetnie Napisz cos wiecej o sobie - na kiedy masz termin i czy wiesz kogo bedziecie mieli. Mam nadzieje, ze bedziesz tu do nas czesto zagladac eloteteie, mam nadzieje, ze znalazlas zgubione papiery? Ja czesto tak mam, ze cos gdzies zniknie (a jestem dosc zorganizowana osoba i wszystko ma swoje miejsce) - wtedy sie smieje, ze ta rzecz wpadla do czarnej dziury, bo innego wytlumaczenia znalezc nie moge. Wspolczuje okropnego snu Ale pamietaj, ze w rzeczywistosci bedzie wszystko w porzadku tancerkaGd, zazdroszcze imprezy urodzinowej Tez bym sobie poimprezowala i zjadla cos dobrego Uciekam do Adasia, bo ciagnie mnie za nogawke tak, ze zaraz spadne z krzesla
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2009-08-26, 19:11 | #1806 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Monecitka witamy na forum mam nadzieję że będziesz u nas częstym gościem i napiszesz na kiedy masz termin
Schoolcraft ja tez mam dziś humor do a wszystko przez tż, bo oczywiście spędza ostatnio każdą wolną chwilę albo na komputerze grając w głupią gierkę albo tak jak teraz poleciał do kolegi mam już tego serdecznie dość, po co mi taki mąż, którego w ogóle nie interesuje. Jedyny czas, który spędzamy razem to noc i w aucie ale tylko dlatego że chcę z nim jechać np coś załatwić bo tak to w ogóle byśmy tylko śpiąc się widzieli a razcej przed pójściem spać Na dodatek w sobotę ma wolne to myślałam że zawiezie mnie na zrobienie wyników ale on se wymyślił jakąś fuchę a potem festyn, to stwierdziłam że łaski nie potrzebuje a na festyn sam sobie pójdzie i nie obchodzi mnie że zapłacił za mój bilet Oj mam takiego doła że całą klawiaturę zaraz zabecze, na dodatek całymi dniami siędzę w domu i nic nie robię, wszyscy znajomi albo zajęci albo pracują albo na wakacjach eloteteie no rzeczywiście sen nie do pozazdroszczenia ale jak to sama napisałaś sny na odwrót się czyta więc na pewno nic takiego nie będzie miało miejsca zwłaszcza że to tylko sen. Oj z tymi remontami, przeprowadzkami to jest ambaras jak sobie pomyślę że teraz przed porodem miałabym się tym zajmować to bym osalała a zwłaszcza że jestem z tych osób, które muszą mieć wszystko to co sobie zaplanują tancerkaGd oo ciekawy pomysł, sałatka z zupek chińskich, pierwsze słyszę, pochwal się jak się ją robi No to udanego wieczoru i samcznej wyżerki A ja idę się dalej dołować
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
2009-08-26, 20:39 | #1807 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
monecitka, witamy na naszym watku i lepiej pozno niz wcale Z reszta jak juz wszystkie sie rozpakujemy to utworzymy watek na odchowalni i wtedy tam bedziemy spotykac sie wirtualnie. Zagladaj do nas czesto
Eloteteie, rzeczywiscie straszny ten sen. Ja tez czasami miewam podobne horrory i pozniej nie moge sie otrzasnac. Mam nadzieje, ze zdarzycie wszystko urzadzic przed przyjsciem malej Schoolcraft,Kasiula, zycze Wam poprawy nastrojow Schoolcraft, dziekuje za numer. Najpewniej wysle smsa i do Ciebie i do Kasiuli Pytasz czy cos sie u mnie ruszylo. Wiec dzis rano i po poludniu mialam takie bole podbrzusza jak przed miesiaczka. Myslalam, ze to poczatek, ze to sie rozhusta ale niestety nic z tego Dobranoc dziewczyny |
2009-08-26, 23:49 | #1808 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MiastoAniołów
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Hej Mamuśki
Schoolcraft, Kasiula, Eloteteie, ściskam Was mocno. Jutro nowy dzionek, i będzie lepiej, bez strasznych snów i dołków . Trzymajcie się cieplutko i dzielnie. Życie jest piękne . monecitka cześc Mamuśku. Napisz o sobie coś więcej . tancerkaGd, smakowicie brzmi ta sałatka z makaronu zupkowo-chińskiego . Bardzo lubie te makarony, szczególnie Vifon . Byłam dzisiaj na spotkaniu z diabetologiem, dietetykiem i całym sztabem cukrzycowych ludzików. Kupiłam całe oprzyrządowanie do badania cukru i dostałam stos materiałów do przeczytania.. Przechodzę na ścisłą cukrzycową dietę i muszę mierzyc cukier 4 razy dziennie (plus zapisywanie wszystkiego co jem i o jakiej porze, i oczywiście mierzenie cukru w ustalonych porach po jedzeniu). Dzisiejsze wyniki są zawyżone, ale myślę, że to przez wczorajsze (jeszcze nie dietowe) jedzonko . Więc czekają mnie dwa miesiące bez słodyczy, cukru, deserów, słodkich napojów, soków itd. I ogromne ograniczenia w pozostałych produktach.. Dam radę. W końcu nie mam wyjścia. Matylda musi byc zdrowa, a te dwa miesiące miną migiem .. Aha, wczorajsze badania krwi pokazały, że moja cukrzyca zaczęła się około 2 tygodni temu, więc to sam początek i powinno byc łatwiej nad wszystkim zapanowac (mam nadzieję) Buziaki dla Was i Waszych brzuszków.
__________________
http://catkrm.blogspot.com/ mój blog Life is a waterfall, we drink from the river, then we turn around and put up our walls.. Edytowane przez CatHot Czas edycji: 2009-08-26 o 23:53 |
2009-08-27, 09:04 | #1809 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Czesc dziewczyny i na wstepie bardzo dziekuje za tak mile przyjecie mnie do Waszego grona
Ja na dzien dzisiejszy jestem w poczatkach 33 tyg a termin wg OM mam na 17 X a wg USG na 3 X i prawde mowiac nie wiem ktory jest prawdziwy Nie dawno z mezem dopiero poznalismy plec dzidzi i bedzie to syn ktoremu wybralismy imie Patryk Bedzie to naszapierwsza pociecha i oboje sie juz denerwujemy co to bedzie w szpitalu, bo chce aby przy porodzie maz byl przy mnie a on twierdzi ze sie BOI! Ja tez sie boje i wlasnie dlatego potrzebuje jego wsparcia w tym momencie. Oboje z mezem bardzo dlugo sie staralismy o dziecko ok 6 mies i za kazdym razem gdy wychodzilam rano z toalety z wynikiem negatywnym na tescie to maz ze lzami w oczach mowil ze chyba jest zepsuty a gdy tylko na sto procent lekarz potwierdzil ze mam w sobie owoc naszej milosci to oboje z mezem z tej radosci pojechalismy kupic lozeczko a bylam wtedy w 4 tyg Dzis nanaszego Patryka juz wszystko czeka, dom odswiezony nowymi farbami, ubranka wyprane i uprasowane, koncik na lozeczko gotowy i teraz tylko czekanie... To taka krotka historyjka jak to jest u mnie Bede tu na pewno czesto zagladac teraz uciekam na zakupy i Zycze Mamusiom Milego Dnia i jak zwykle w brzuszki |
2009-08-27, 09:40 | #1810 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Nieźle zaszaleliście z tym łóżeczkiem
Fajnie, że chłopiec, bo u nas królują dziewczyny, a musi być jakaś równowaga Ja też nie znam swojego terminu, kiedyś USG wskazywało nawet na 20.09, ale myślę, że to bujda i termin wypadnie najpóźniej 11.09. Zazdroszczę przygotowanego kącika dla Patryka, u nas na razie pod górkę... |
2009-08-27, 09:47 | #1811 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Hej hej
Dzisiaj byłam na badaniach morfologia i Hbs< w końcu> czekalam w kolejce chyba z 1h bo pani która pobiera pacjentom krew wyraznie sie nie spieszyła,podejrzewam że bardzo smakowała jej kawa Pani pielęgniarka mnie warzyła i mam dodatkowy kg na plusie więc jutro zaczynam 32tc i mam juz na plusie11,5kg normalne monstrum gdzie tu koniec Papaya-a ty jeszcze w jednym kawałku?czy juz mamy pierwsza mamusię rozdwojoną Monecitka-witaj na forum fajnie że masz chlopczyka bo tutaj istna przewaga dziewczynek
__________________
48 kg! 23kg lzejsza walka o zdrowe wlosy 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
2009-08-27, 10:06 | #1812 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Hej dziewczynki
CatHot&Pappaya dzięki za pocieszenie CatHot to trzymam kciuki abyś wytrwała w tej diecie Pappaya no to może w najbliższych dniach coś ruszy, może to takie przedbiegi Monecitka oo to następny przedstawicieli płci męskiej super bo u nas to raczej armia kobieca przeważa W sumie 6 miesięcy to nie tak dużo ale jak dla kogoś kto bardzo pragnie dziecka to czasem wieczność, dobrze że Wam się udało i niedługo przywitacie Małego na świecie U mnie termin wypada na 21 X a na usg ostatnio wyszło na 8 X także idzie się zamotać ale ja raczej biorę pod uwagę ten pierwszy termin bo to jest obliczone z terminu ost. miesiączki a ten 8 to mi lekarz tłumaczył wyszło bo Mała była większa i usg po oszacowaniu rozmiarów przyspieszyło termin Teraz zamierzam iść na usg chyba za tydzień pójdę albo w poniedziałek to zobaczymy jak mi wyliczy, a juz nie mogę się doczekać Co do łóżeczka to rzeczywiście zaszaleliście ale co tam przynajmniej to mieliście z głowy teraz gdy termin się zbliża Ma-li-na nie przejmuj się tym kilogramkiem co tam kilogram ja tez chyba będę miała podobnie z wagą jak nie więcej tyle że Ty masz tą cukrzycę ale na pewno nie byłaś przed ciążą takim grubaskiem jak ja i po porodzie szybko zrzucisz zbędne kilogramy Powiem Ci że czasem mam dość tej naszej służby zdrowia, zamiast interesować się ludźmi to piją kawe i plotkują A ja dziś miałam piękny sen, że chodziłam z naszym wózeczkiem na spacerek i potem przyszłam do domu i chciałam karmić moje Maleństwo ale jakoś tak dziwnie wyszło że nie karmiłam i się obudziłam ale co najdziwniejsze zamiast Julci był chłopczyk Z tż juz lepiej wczoraj przyszedł po 10 min od tego kolegi ale i tak jestem na niego zła że nie poświęca mi tyle czasu ile bym chciała. Poza tym poważnie się zastanawiam czy nie wynająć mieszkania jeszcze przed porodm bo naprawdę tu jest ciasno i wszystko mi przeszkadza tylko nie wiem czy to może być realne ale pomarzyć można
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
2009-08-27, 12:19 | #1813 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Hej hej
Co do terminu mojego to ja mam robione usg co dwa mies i za kazdym razem lekaz mowil ze termin na poczatek pazdziernika, nie zeby tylko raz tak mowil...a znow tez jak sluchalam serduszka mojej kruszynki to lekarka po badaniu wielkosci brzucha powiedziala ze to jest 30 tydz a bylam w 28 tyg. Takze tak jak lekaz z usg stwierdzila A to teraz pytanie, kiedy najlepiej spakowac torbe do szpitala zeby nie bylo niespodzianki? Kasiula tak dla nas te starania trwaly jak wiecznosc i chyba zawsze tak jest ze ta ktora nie chce to z regoly wpadnie... ma-li-na nie ma co sie przejmowac dodadkowym kg bo to znaczy ze malensywo zdrowo rosnie i dobrze sie rozwija ja tez kiedys sie przejmowalam ze tyje i ciagle mowilam ze jestem gruba i brzydka ale maz mnie wyprowadzil z bledu komplementami Trudno bedzie trzeba to jakos potem zgubic Ja przytylam do tego dnia ok 10 kg ale jak robilismy remont w pokju to byly straszne upaly i zgubilam 3 kg w ciagu tyg i lekarz byl okropnie nie zadowolony z tego...sama sie przestraszylam ze schudlam w ciazy...ale jest wszystko ok eloteteie co do tego ze tu przewaga dziewczynek to nie wiedzialam Ale myslalam ze w tym roku rodzi sie duzo chlopczykow bo duzo moich kolezanek nie tak dawno rodzilo i kazda ma synka |
2009-08-27, 12:41 | #1814 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 142
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Witam Mamusie
przepraszam ze sie nie odzywalam ,ale to zawsze coś... podczytuje was w subskrypcji na mailu, a dziś wreszcie weszłam ,jakoś u mnie Wizaż wolno działa... Zakupy porobiliśmy głównie akcesoria dzidziusiowo-okołoporodowe, no i część jszcze przez internet kupuję, a przed nami najwazniejsze wydatki : łóżeczko i wózek Ogólnie czujemy się ok, chcoiaż w nocy się kręcę z boku na bok i obowiązkowe wyjście do wc... ugotowałam obiadek i sobie wypoczywam, boli mnie coś w dole oraz kość ogonowa (kiedys dawno się wywaliłam i wtedy nie bolało specjalnie a teraz się jej przypomniało... ) a ciągniecie, ból w dole to mam nadzieje nie objaw skaracajcej sie szyjki, choc mam chyba fizia na tym punkcie że się coś tam nie dobrego dzieje, chociaż o niczym takim ginka nie mowila takze ostatnio... A następna wizyta dopiero w poniedziałek... Za to w sobotę idziemy na wesele .. .wiec wypoczęta musze być, choć szaleństw parkietowych już pewnie nie będzie Współczuję tylko pannie młodej, bo jest w mniej więcej tak zaawansowanej ciąży jak ja... biedna jak ona wytrzymie całą noc w tańcu... Chyba że ją goście oszczędzą... od września jeszcze zamierzamy pochodzić do szkoły rodzenia... chociaż jeszcze nie wiadomo kiedy ustalą zajęcia (w sierpniu mieli przerwe urlopowa), tak więc nie wiem ,czy do końca zajęć wytrzymamy hihiih, oby jednak Malutka urodziła się w terminie Monecitka, witam na forum i gratuluję synusia Wsrod moich znajomych gdzie slysze to głównie też ostatnio więcej dziewczynek :P chociaz kilku jegomości oczywiście też jest pozdrawiam Mamusie i Wasze brzuszki |
2009-08-27, 14:47 | #1815 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Witam z rana
Wszystko przeczytalam, co napisalyscie, ale pewnie nie odpisze kazdej na wszystko, bo jakos ciezko mi sie dzis siedzi przy komputerze Kaasiula, wspolczuje tego, ze malo czasu spedzasz z mezem. Na szczescie moj maz nie wciagnal sie w te glupie gry komputerowe, bo ja chyba bym oszalala gdyby on byl tyle czasu w pracy (od 8:00 do 17:00) a potem jeszcze mialby grac Znajomych duzo nie mamy, wiec on nigdzie w sumie beze mnie nie wychodzi... Wiesz, tak sobie pomyslalam, ze moze Twoj swiezoupieczony maz sie nie domysla o tym, ze tak bardzo pragniesz jego uwagi? Tzn. zeby wiecej tej uwagi Ci poswiecal? Mysle, ze wystarczy mu powiedziec i wszystko bedzie dobrze Tak to jest, ze facetom trzeba czesto podpowiadac co maja robic i jak maja robic Dopiero zaczynacie zycie malzenskie, wiec musisz sobie mezusia wychowac Mam nadzieje, ze dzis humorek masz lepszy i juz nie plakusiasz A sen rzeczywiscie mialas piekny - ale zeby byl chlopczyk? Mam nadzieje, ze sny rzeczywiscie spelniaja sie "w druga strone" i bedziesz miala dziewczynke pappaya, no to szkoda, ze u Ciebie jeszcze nic nie ruszylo. Czekamy tu na Twoja Ewusie i czekamy, a ona jakos sie nie spieszy na ten swiat Jak tam Ivo? Jak sobie radzicie w Polsce? Mam nadzieje, ze Twoj tata grzecznie sie zachowuje i Wam nie dokucza CatHot, biedactwo - az cztery razy musisz mierzyc cukier I jeszcze ta scisla dieta... No ale tak jak piszesz - coreczka musi byc zdrowa, wiec pewnie gdybys miala glodowac do konca ciazy to bys to zrobila, bo jednak dziecko najwazniejsze Dobrze, ze ta cukrzyca nie tak dawno sie zaczela - to moze rzeczywiscie bedzie latwiej z nia walczyc. Tak sie zastanawiam, dlaczego w tak roznych terminach robia badania na cukrzyce. Ja je mialam w ok. 25 tygodniu i wyszlo wszystko dobrze, ale tak sobie mysle, ze moze u mnie tez cos moglo sie rozwinac od tamtej pory? Nie wiem jak to dziala Przesylam buziaki dla Ciebie i Matyldy Monecitka, gratuluje synka! Tak jak pisaly dziewczyny - tutaj mamy same dziewczynki na watku (wystarczy spojrzec na liste mamus na pierwszej stronie), wiec Twoj synek akurat jest jak znalazl dla naszych ksiezniczek Co do tego, ze maz sie boi isc z Toba rodzic, to powiem Ci jedno - nie zmuszaj go! To musi byc tylko i wylacznie jego decyzja, bo jesli on rzeczywiscie sie tak bardzo boi i zmusi sie pojsc, to potem moze miec uraz na dlugie lata. Musisz wyczuc jak to z nim naprawde jest - widzisz, moj maz tez mi mowil, ze sie bedzie bal isc ze mna rodzic (mamy juz 2 letniego synka). Ale powiedzialam mu, ze moze ze mna pojsc na sale porodowa, a jak zacznie sie juz akcja, to jak bedzie chcial to sobie wyjdzie. Wiec on sie zgodzil. Zanim dostalam 10cm rozwarcia, to maz mi oznajmil, ze chyba nie ma tak zle z nim i ze jednak zostanie do samego konca az synek sie urodzi, tyle ze mnie uprzedzil ze bedzie stal przy mojej glowie, zeby nic nie widziec tam na dole Ale jak przyszlo co do czego, to on pierwszy mi tam zagladal i opowiadal, ze "o, juz widac glowke" itd. Wiec nigdy nie wiesz, ale decyzje musi podjac Twoj maz. Jezeli chodzi o pakowanie torby, to ja mam termin na 1-go pazdziernika, a torba juz jest spakowana Wiec to zalezy od Ciebie kiedy zaczniesz sie pakowac. Oczywiscie lepiej nie czekac do ostatniego dnia. ma-li-na, jakie monstrum? 11,5 kg to wcale nie jest tak duzo Zobaczysz, przy 2 dzieciakow zrzucisz to wszystko bardzo szybko. Glowa do gory!!! HoniaB, zycze udanej zabawy na weselu!!! A z tym ciagnieciem na dole brzucha, to ja tez ostatnio czesto tak mam. Tyle ze gdyby u mnie sie zaczela skracac szyjka, to juz chyba bym sie nie przejmowala eloteteie, a Ty jak sie czujesz? Jakies oznaki porodu? Tak sie zastanawiam, gdzie sie podziewa Asiuuuuula? Odezwij sie do nas, kochana!!! Co tam u Ciebie? Mam nadzieje, ze wszystko dobrze. Dziewczynki, a my dzis z Ewusia konczymy 35 tygodni Czyli jeszcze 5 tygodni do konca - albo i mniej Od 36 tygodnia (czyli od jutra) musze zaczac brac tabletki az do samego konca ciazy. To sa tabletki ktore magicznie sprawia tak, ze nie bede miala zadnych infekcji w czasie porodu. Przede wszystkim bede je brac dlatego, zeby zadna grzybica mi nie wrocila np. tydzien przed porodem. No i tez mam problem z czesta opryszczka na ustach, a ja nie chce tego miec jak malenka sie urodzi. Wiec bede sie "zabezpieczac" tymi tabletkami. Mam nadzieje, ze moja lekarka wie co robi i ze te tabletki nie zaszkodza malenstwu. Troche mam stresa, ale jak mus to mus Moglam by liczyc na cud, ze nic mnie nie zlapie przed porodem, ale po co mam sie wtedy pluc gdyby cos bylo nie tak... Dobra, uciekam Milego dnia dziewczynki!!!
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2009-08-27, 15:41 | #1816 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Cytat:
Podobno dziewczynkę "trudniej zrobić" HoniaB - ja też mam zaproszenie na wesele, tyle że na 06.09, teoretycznie na równi z terminem, więc nie wiem czy iść czy nie... W poniedziałek dowiem się wszystkiego od mojego gina Ale nie powiem - z chęcią pojadłabym jakiś weselnych pyszności A dziękuję, czuję się wzorowo Żadnych oznak porodu, nic a nic. A na wątku wrześniowo-październikowym już 2 mamusie rozpakowane! SZOK! Zaczyna do mnie docierać, że to już blisko A torba nadal niespakowana |
|
2009-08-27, 16:01 | #1817 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Cytat:
Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia i mieninowe i witam nową mamusię . Czytam Was cały czas na bieżąco ale jakoś tak nie mam o czym pisać... Dopadły i mnie przemyślenia związane z tym jak to będzie, denerwuję się bardzo ile czasu będę w szpitalu na patologii (o ile mnie wcześniej nie złapie), co w tym czasie z synkiem. Cukier na czczo dobry był całe 2 dni, WOW! Zwiększyłam insulinę o 2 jednostki i nadal bez zmian, dziś zwiększam dawkę o keljne 2 jednostki. Jak się nie polepszy do środy to się zapytam lekarki co dalej, w środę mam akurat KTG i wizytę u ginekolog. Coś w tym jest chyba, że przed porodem nachodzi taki smutek i nerwówa zamiast euforii. Chłopaki właśnie składają komodę na rzeczy Julki. Patryczek układa i podaje śrubki tacie, nawet wkrętarką wkręca śrubki, co prawda dłużej to potrwa ale niech ma frajdę, że pomaga . Miłego popołudnia . |
|
2009-08-27, 16:05 | #1818 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 142
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Schoolcraft, wolałabym żeby się tam u mnie nic za wcześnie nie skracało Czytam tak sobie o tym skracaniu i stwierdzam że w zasadzie nie odczuwam żadnych skurczów, brzuszek twardnieje bardzo rzadko, więc chyba że mam jakies nieobjawowe (albo psychiczne) skracanie się szyjki hihihihi Odczuwam chyba raczej parcie na pęcherz moczowy... ostatnio wyszły mi w posiewie moczu jakieś nieliczne bakterie, biore urosept, tak kazała ginka, wiec mam nadzieję że żadne zapalenie się am nie rozwija... hmmm moze sie jeszcze jutro przejde na badanie moczu.. hmmm
Eloteteie, podziwiam twoje "niespakowanie" torby chociaż przy planowanej przeprowadzce masz pewnie tyle na głowie... że czasu na to nie ma... ja już o tym myślę, i kupuje mniej wiecej co do niej jeszcze potrzebne I chyba nie czułabym sie komfortowo majac tak blisko do porodu, nie majac jej spakowanej, ale przecież szpitale nie sa na końcu świata, zawsze ktoś może wszystko dowieżć czy nawet dokupić No mam nadzieję, że weselicho będzie udane Raczej do rana to ja nie wytrzymam ale chociaż się trochę rozerwiemy i podjemy pyszności hihihiih |
2009-08-27, 16:36 | #1819 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
eloteteie, no to moze akurat dochodzisz tyle, ze sie doczekasz i swojego lekarza i daty 09/09/09
A torbe to dobrze by bylo gdybys spakowala, bo to jednak w kazdej chwili mozesz zaczac rodzic Asiuuuuula, ehhh rozumiem Ciebie z tymi przemysleniami i ze stresem na temat tego "jak to bedzie". Mnie tez cos takiego ostatnio dopadlo i nie chce odejsc. Trzeba miec nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i tyle. Nic innego nam nie pozostaje. Glowa do gory I gratuluje takiego pomocnego synka - moj tez pomaga jak tylko moze, wazne zeby dziecko nie zniechecic do takiej pomocy. Niech wszystko nawet o kilka godzin dluzej zejdzie, ale warto zeby dziecko sie uczylo, ze trzeba pomagac HoniaB, mam nadzieje, ze Ci uda zwalczyc te nieliczne bakterie. Ja bede miala robiony posiew we wtorek, wiec sie dowiem czy cos hoduje czy nie Tak na marginesie, to mnie tez dzisiaj pobolewa podbrzusze - ZNOWU. Juz tak ktorys dzien z rzedu mam. Mam nadzieje, ze moja doktorka mnie we wtorek zbada, to sie dowiem czy cos rusza czy nie. Pozdrawiam mamusie
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! Edytowane przez schoolcraft Czas edycji: 2009-08-27 o 16:37 |
2009-08-27, 18:03 | #1820 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
HoniaB - Z tą torbą to przesadzam - mam wszystkie rzeczy pod ręką, ale jeszcze nie w jednym miejscu - walają się po pokoju
Jeśli miałabym czekać do akcji porodowej to jestem pewna, że rozpakowałabym się 2 tygodnie po terminie Możliwe, że jest to w jakimś stopniu dziedziczne - moja mama przenosiła mnie 8 dni, a moją siostrę - 14 dni Schoolcraft - zapomniałabym - znalazłam te wszystkie wydruki i rachunki 10 minut po tym jak poskarżyłam się na forum Asiuuuuula - fajnie, że Patryk pomaga przy składaniu komody, to musi być świetny widok Strasznie mnie rozczulają maluchy oczekujące rodzeństwa, a potem opiekujące się nim, przykrywające kołderką, oddające swoje zabawki |
2009-08-27, 18:18 | #1821 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Z komody , przynajmniej z tego egzemplarza. Po złożeniu okazało się, że żadna szuflada się nie mieści, spaczona jest lewa boczna ściana i wygięta jest trochę do środka. 2 godziny składania i dupa, trzeba teraz wszystko rozkręcić i wymienić na inną...... Ale się wkurzyłam, aż mi się ryczeć chce. Ale gówno w tej Ikei, znajomi zawsze coś ferelnego trafiali, nam się pierwszy raz zdarzyło... Tak mnie to dobiło jakby to była jedna z większych życiowych tragedi .
|
2009-08-27, 18:22 | #1822 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 142
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Eloteteie, skoro przeprowadzka bliska to nie dziwie się że i te rzeczy w małej "rozsypce" Ważne że są, zanim się zacznie coś dziać na pewno zdązysz je zebrać
No ja niestety hoduje bakterie w małych ilościach ale są :P Ale dziś sobie poleżałam, wypoczełam i czuje sie ok, poza tym upałem, który u nas znow dziś był.... Mała zaczyna wieczorne baraszkowanie po moim brzuszku-stawia się tak śmiesznie ---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ---------- Asiula, przykro że z komody dziś nici... |
2009-08-27, 18:28 | #1823 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
eloteteie, no to fajnie ze wszystkie potrzebne papiery sie znalazly tak szybko Jak tam idzie urzadzanie mieszkania? Jest szansa sie przeprowadzic tam przed porodem czy raczej nie?
Asiuuuuula, o kurcze - wspolczuje tej akcji z komoda Mi sie tez nie podobaja rzeczy z IKEA - wszystko szybko sie rozsypuje i przynajmniej my mamy tak, ze trafiamy na samo dziadostwo. W tej chwili mamy 1 komode z IKEA i sie jakos trzyma, bo malo tam zagladamy. Sa takie dni, ze nawet taka sytuacja moze wyprowadzic z rownowagi czlowieka. Wez gleboki wdech i wydech, wdech i wydech HoniaB, nie zazdroszcze upalow. U nas juz od kilku dni jest nie cale +20C i czuje sie naprawde swietnie!!! Mam nadzieje, ze upaly juz nie wroca. Chociaz sloneczko moglo by wygladnac jak dla mnie Dziewczyny, czy Wy planujecie przygotowac i zamrozic jakies jedzenie, zeby miec co jesc po porodzie? Tak sie zastanawiam, co by tu takiego ugotowac i zamrozic, bo jakos nie widze tego, ze bedziemy jedli non stop jakies jedzenie z restauracji, a moj maz niestety nie ma zbyt wiele umiejetnosci jezeli chodzi o gotowanie.
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2009-08-27, 18:56 | #1824 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Cytat:
Jaki model? Na pocieszenie dodam, że ostatnio dostałam ataku histerii gdy ciasto spadło z lodówki. Zaczęłam płakać, nie mogłam się uspokoić, bo cały czas napędzała mnie myśl, że sprzątanie to katorga, a ja byłam już bardzo zmęczona... Tak więc komoda na pewno jest powodem do bicia przybitym... Też mam przejścia z komodą, co prawda złożyła się super, ale nie mam na nią miejsca, więc kasa wyrzucona w błoto Edytowane przez eloteteie Czas edycji: 2009-08-27 o 18:59 |
|
2009-08-27, 19:23 | #1825 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
3 szufladowa Aneboda, ta szersza... Właśnie mąż z synkiem pojechali wymienić tą ściankę bo dzwoniłam do Ikei i powiedzieli, że nie muszę całej składać i przywozić tylko wadliwy element a na miejscu ten element wymienią na dobry. Mam nadzieję, że tylko to było wadliwe, tylko to nam się rzuciło w oczy, że jest krzywe... A co miałam gadane przy tym, eeech, no po prostu moja wina... Ręce i cycki opadają . Cały dzień był kiepski i nerwowy a to już mnie dobiło, paranoja.
Schoolcraft, ja nie będę nic mroziła, bo raz że mama będzie co drugi dzień u mnie (mąż co drugi dzień pracuje) a po drugie, że mam malutką lodóweczkę z maleńkim zamarażalniczkiem, w którym nawet na lepszą imprezę nie mieszczą się butelki z alkoholem . |
2009-08-27, 21:15 | #1826 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Hej mamusie
Przepraszam, że tyle czasu się nie odzywałam, ale bylismy u rodziców i tam nie było czasu na siedzenie przed komputerem Schoolcraft najlepsze życzenia z okazji rocznicy ślubu My się pobraliśmy dopiero 20 czerwca tego roku po prawie 10 latach bycia razem. W tamtym roku zamieszkaliśmy razem a w tym roku ślub i dzidzia tancerkaGd podaj proszę przepis na tę sałatkę z makaronem z zupek chińskich. Lubię próbować nowych rzeczy. Zresztą jutro mamy mieć gości więc może przyrządzę Asiuuuuula wszystkiego naj... naj... z okazji imienin eloteteie ja też słyszałam, że córeczkę trudniej zrobić bo trzeba wyrzeźbić, więc ciekawe dlaczego faceci są zawsze bardziej dumni z synów. A tak wogóle to już Ci niewiele zostało chyba tak około 2 tygodni, tak?? CatHot gratuluję dobrego wyniku glukozy Pappaya Tobie też już niewiele zostało 2 tygodnie to narawdę niewiele. Nie wiadomo gdzie i kiedy Cię zastanie Mnie to chyba bedą stresować te wody płodowe. Bedę sie bała żeby nie odeszły np, w sklepie Wiem już ile ważęTrochę przybrałam i dobrze mi z tymJestem w 30 tygodniu i na plusie 7.5 kg. Pozdrawiam restę mamusiek!Buziak |
2009-08-27, 22:52 | #1827 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Cytat:
Fakt - jeszcze tylko 2 tygodnie. Mam nadzieję, że nie zleci zbyt szybko Świetny wynik - super, że tak malutko przytyłaś! |
|
2009-08-28, 01:56 | #1828 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Hej Wam, mamusie
Tak mnie plecy teraz napinkalaja, ze pewnie zbyt dlugo nie usiedze przed komputerem. Juz tak mi ciezko jest, ze az w szoku jestem. W takim momencie chcialam by urodzic Asiuuuuula, no to swietnie masz, ze mama zajmie sie gotowaniem posilkow Zazdroszcze. Ja chyba bede musiala sie zdac na laske meza i miec nadzieje, ze bedzie cos dobrego gotowal. I jak tam, udalo sie wszystko co trzeba wymienic w IKEA czy nie? Mam nadzieje, ze jednak tak eloteteie, a to ciekawa teoria, ze dziewczynke trudniej jest zrobic. W takim razie na naszym watku sa same pracusie, skoro tyle dziewczynek mamy milena8484, dziekuje za zyczenia Gratuluje tych TYLKO 7,5 kg na plusie. Naprawde swietne wyniki jak na 30 tydzien ciazy. Zazdroszcze Ciekawe, co tam u ma-li-ny? Tez jakos dawno sie nie odzywala. CatHot, a Ty jak sie czujesz? Jak tam Twoja dieta? Pappaya, a Ty urodzilas juz czy jeszcze nie? Zmykam polozyc sie przed TV. Moze troche lepiej z moimi plecami bedzie
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2009-08-28, 08:21 | #1829 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Dzien dobry
Ja juz wczoraj bylam po wozek u mamy bo na czas naszego remontu zawiozlam go do niej, a po za tym ma wieksze mieszkanie Oczywiscie wszyscy od razu wyskoczyli z pytaniem po co mion teraz? A skad ja mam wiedziec kiedy mnie cos wezmie...wszystkim sie dobrze mowi a moim zdaniem przezorny zawsze ubezpieczony tym bardziej ze tak sie boje tego dnia Jakis cykor chyba ze mnie jest. schoolkraft oczywiscie ze ja tez powiedzialam mezowi ze bardzo by mi zalezalo na jego obecnosci i ze jak juz maluszek bedzie na swiecie to nie musi patrzec na reszte co mi robia, tylko moze sobie wyjsc Przwde mowiac to po czesci ja sama sie boje ze jak zobaczy to wszystko, to ze ptem bedzie sie mnie brzydzic czy cos w tym stylu takie dziwne mysli mam pewnie dlatego ze sama sie boje tego dnia bardzo eloteteie tez o tym slyszalam ze dziewczynke jest trudniej zrobic, bo jak powiedzial kiedys lekarz mojej siostrze gdy urodzila coreczke....no to jest sztuka zrobic dziure w dziurze.... tak jakos to mi utkwilo w pamieci. Ale nie wazne jaka plec tylko oby bylo zdrowe moim zdaniem A co Waszych malych ksiezniczek to widze ze moj Patryk bedzie mial w czym wybierac Zycze wszystkim mamusiom milego popoludnia i buziaki w brzuszki |
2009-08-28, 09:35 | #1830 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Jesienne Mamy 2009
Cytat:
Na szczęście tak, komoda stoi . Wrócili późno bo tam się sporo zeszło. Co prawda tak na wcisk i tak było, nawet coś było słychać że coś lekko poszło przy wciskaniu tych szuflad, ale stoi narazie cała, nie rozpadła się póki co. Synek ma całą górę pleców i ramiona obsypane jakby kaszką manną, myślałam, że to potówki, ale ponad tydziń już to ma i go swędzi... Trzeba znowu do dermatologa się wybrać, napewno każą zrobić testy alergiczne... Zawsze coś . CatHot, współczuję cukrzycy. Nic fajnego tak ze wszystkim uważać, ale idzie się przyzwyczaić, ja już 4 miesiące . Teraz przy tej insulinie to mam paranoję i mierzę przed każdym posiłkiem i po, nawt po przekąskach między głownymi posiłkami. Wczoraj zwiększyłam dawkę o jeszcze 2 jednostki i wcale dziś rano nie miałam jakoś znacznie mniej bo 96 czyli nawet i 1 za dużo... Ale już sama nie będę dalej zwiększała, w środę na wizycie się zapytam lekarki co z tym dalej. A Ty jak dajesz radę sobie z dietą? |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:20.