2010-08-04, 17:49 | #31 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 272
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Cytat:
__________________
Non est beatus, esse se qui non putat |
||
2010-08-04, 18:09 | #32 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Czyli de facto nie robisz nic, tylko jesteś wdzięczna. No fajnie, ale jak to się ma do tematu, w którym pytanie brzmi - co ROBICIE żeby wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni. Z tego co piszesz wynika, że nie trzeba robić nic Za co więc te oklaski dla autora?
|
2010-08-04, 18:17 | #33 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Pod czujnym okiem męża zagłębiam tajniki wykończeniówki w budownictwie Ja jestem dyplomatką, wszystko robię ze spokojem i muszę na TŻ, nerwusa, wylewać kubeł wody na ochłodę. Ale on wie, że zawsze wrócę mu spokój. I co najważniejsze - z radością wraca do domu ---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ---------- Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|||
2010-08-04, 18:40 | #34 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Lexie, poniekąd nie dziwię się, że nie do końca zrozumiałaś co ROBIĘ. Napisałam jak odbieram jego bycie Mężczyzną i że o o tym mówimy. Gdybym chciała rozwinąć "o tym mówimy" w konkrety, których się domagasz, to zajęłoby mi to ze dwie strony. Użyłam hasła, które jestem pewna, że Dopamine99 zrozumie, a to jemu odpowiadałam na pytanie. A skąd to wiem? A stąd:
Cytat:
P.S. Karolca - |
|
2010-08-04, 18:49 | #35 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
No bo ja w ogóle nie potrafię pojąć o co chodzi w tym wątku, zaczynam mieć podejrzenie że traktuje on albo o kwestiach diabelnie skomplikowanych albo banalnie prostych Co gorsza, nikt jakoś nie umie mi tego porządnie wyjaśnić, a jak spytałam o przykłady tego "czegoś" co faceci robią by kobieta czuła się kobieca - nie dostałam odpowiedzi Jak spytałam co kobieta zdaniem panów powinna robić by czuli się męscy - nie dostałam odpowiedzi.
Czy ktoś tu wie o czym konkretnie jest ten wątek? Bo z postów (pomijam te posty mówiące, że jak facet jest męski to po prostu jest i żadne kobiece działania nie mają na to wpływu itp, bo jakkolwiek się zgadzam z tymi postami, to nie wyjaśniają one nijak moich wątpliwości ) to średnio wynika... Nie ma konkretów. Nie ma nawet przykładu tego jak to kobiety wspomagają męskość swoich facetów, nie ma przykładu jak ją tłumią, co autor wspomina w pierwszym poście... To wszystko jakieś zbyt abstrakcyjne jest. |
2010-08-04, 18:49 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
i chyba dlatego mam więcej kolegów niż koleżanek a tak na serio, kiedyś u psychologa wyszło mi, że mam "męski" mózg - co nie dyskryminuje mnie do bycia kobietą. Ba! Jestem z tego dumna! Z kobietami też się świetnie porozumiewam, bo facet nie rozumie wielu babskich aspektów jak gadania dla gadania. Albo łażenie po sklepie dla samego łażenia. Pozdrawiam
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2010-08-04, 19:38 | #37 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
no proszę, i ten wątek spowodował, że zaczęłam się zastanawiać co ja właściwie takiego robię, żeby mój facet czuł się meski ! co prawda, on ma tak wysokie poczucie własnej wartości, że wydaje mi się, że nie potrzebuje z mojej strony takich syganałów, ale jednak dało mi to dużo do myślenia ! w łóżku myślę, że daję mu 100% poczucia, że jest prawdziwym facetem (pozwólcie ze nie bede sie tu rozwodzic jak to robie ) ale faktycznie poza łóżkiem myślę, że pod kątem męskości trzeba wprowadzic jakieś zmiany. tylko jak ?
autorze tego wątku ! : skoro jesteś facetem, może Ty nam powiesz jakich facet (poza łóżkiem) oczekuje gestów, słów, czynów itd żeby poczyć się męsko, jak prawdziwy facet ? |
2010-08-04, 19:49 | #38 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- I ja poproszę o rady
__________________
|
|
2010-08-04, 20:08 | #39 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 93
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Cytat:
Bywa? Ano bywa, bo jak facet chce tylko loda ale nic wzamian nie daje to jest przecież egoizm, jak nie jak tak Jeśli proponuje trójkąt czy czworokąt lub inną figurę to raczej też nie każda kobieta będzie zachwycona, wręcz przeciwnie. Cytat:
Cytat:
jednogłośnie stwierdzili że wolą zdobywać dziewczynę i chcą o nią dbać, opiekować się, wymagają tylko akceptacji, kontaktu fizycznego, zgodności charakterów i przyjacielskiego porozumienia i wsparcia psychicznego. Cytat:
Ale jesli masz na mysli ze to Ty chciałabyś być zdobywany i aby o CIebie zabiegała kobieta to ja myślę, że jeszcze długo sie tego nie doczekasz.
__________________
płaczę do pustych ścian... co za wstyd. |
|||||
2010-08-04, 20:16 | #40 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Cytat:
Z niektórych postów wynika, że aby facet czuł się męski a kobieta kobieca, to kobieta musi być drobna, nieporadna, nielogiczna i mieć PMS. A facet ma ją zrozumieć i nosić na rękach. No i nijak nie mieszczę się w definicji Rozumiem, że niektóre panie wolą oddać niektóre sprawy w ręce mężczyzn albo nie lubią prowadzić samochodu czy reperować pralki. Normalny podział obowiązków w związku. Ale kurcze nie jest to wyznacznik kobiecości przecież. Nie o to w tym wszystki chodzi. |
||
2010-08-04, 20:28 | #41 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
I teraz zobacz. Kiedy pojawi się facet, który Ci odpowie, doradzi, wytłumaczy czy nie odbierzesz tego jako bardzo męskiej postawy? A wtedy będziesz wdzięczna, słowami, albo gestami okażesz mu jak bardzo Cię wsparł i Ci pomógł... A wtedy on urośnie i będzie szczęśliwy. Będzie się czuł bardzo męsko. Tylko błagam, nie należy tego odbierać, że trzeba płakać, ze szlochem rzucać się na swojego faceta, krzycząc "Jestem taaakaa bieeedna, nic nie umieeeem, bez ciebie zgiiiinę...!" To nie to Bo to tak naprawdę diabelsko skomplikowane jest. I pisanie tutaj konkretów typu: "Jak on mi powie tak i tak, to ja mu na to mówię, że coś tam" - mija się z celem. Zabrzmi infantylnie, lub pusto i dalej nie będzie wiadomo o co chodzi. Pamiętam taką historyjkę ze sławnej książki o mężczyznach z Marsa i kobietach z Wenus. Według mnie to bardzo mądra książka jest, cokolwiek o niej nie mówią. I tam jest historia księżniczki, co to siedzi uwięziona w wieży. Przyjeżdża sobie książę i wśród jej ochów i achów zabija złego smoka i uwalnia księżniczkę, która wielce wdzięczna, niemal omdlewa w jego ramionach i natychmiast oddaje mu coś tam. Chyba rękę. Naród się cieszy, jest wesele, książę dumny i blady. Za jakiś czas ona jakimś cudem znowu jest na tej wieży (recydywa najwyraźniej) i jej książę znowu pędzi zabić złego smoka. Dobywa miecza... a tu słyszy z góry (coś w stylu - bo na pamięć nie znam) "Nie! Nie mieczem! Siatką go załatw! Co ty robisz, pacanie! (to już bardzo moja dowolna interpretacja chyba) Zabij go jak ci mówię!" I książę zabija tego biednego smoka, naród znowu się cieszy, ale książę już jakoś mniej z siebie zadowolony.... I potem jest jeszcze raz to samo, książę już w ogóle siedzi na tym przyjęciu ze spuszczoną głową i chyba ma myśli samobójcze. Do momentu aż kiedyś sobie jedzie w delegację, a tam słyszy krzyk jakiejś Zupełnie Obcej Księżniczki. Przybywa, zabija smoka na jej (załzawionych zapewne wzruszeniem) oczach i ledwie przytomną z wdzięczności i zachwytu zabiera.... no gdzieś tam. Ale już nie do tamtej Silnej i Ja-Zawsze-Wiem-Co-Robić księżniczki. Koniec. Tak więc jak facet jest męski i kobieta docenia go za to, chce i WYMAGA czasem, żeby szanował jej kobiecość i delikatność a potem za to patrzy na niego z rozczuleniem i dumą, przytula się do niego i mówi coś w deseń: "Dziękuję Skarb, jesteś bardzo mądry" - to naprawdę wiele znaczy i motywuje do dalszych działań. I kółko się zamyka. Czy coś się rozjaśniło? I dodam, że ja tu tylko bronię SWOJEGO punktu widzenia. Ktoś może mieć zupełnie odmienny. |
|
2010-08-04, 20:28 | #42 | |||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Titane
Cytat:
Cytat:
hotaru_no_haka Cytat:
Moim zdaniem pomoc w dźwignięciu czegoś ciężkiego to pomoc słabszym - pomagam tak starszym babciom, czasem swojemu dziadkowi itd - wątpię, żeby uznawali mnie za 'dżentelmena' w tej sytuacji. Nie sądzę, żeby kobiety miały tu wyłączne prawa co do tego zachowania. Co do otwierania drzwi, podawania płaszcza itd. Uważam, że niekulturalne jest wymaganie tego ode mnie, a uważam tak od chwili, w której kobiety same zaczęły się przede mnie wpychać w drzwiach - nieproszone - i wykorzystywać to niby ich święte prawo. Bywało też, że wykorzystywały to, że rzekomo powinienem im coś nosić. Ja tak nie uważam . Moim zdaniem kobiety powinny się nauczyć zauważania takich gestów i dziękowania, w miejsce krytykowania, wymagania, a co gorsza, wykorzystywania ich. Ja może parę razy w życiu usłyszałem za to 'dziękuję'. Koniec żali Teraz jedyne kobiety, którym coś noszę, przepuszczam w drzwiach to: mama, babcia i moja kobieta i okazjonalnie słabsi, chorzy etc. Jakoś mnie nie boli fakt, że ktoś mnie nie nazwie dżentelmenem lexie Cytat:
Spora część kobiet, które poznałem, to były takie pseudofeministki, które podwyższały swoją wartość poprzez krytykowanie mężczyzn. Inne znowu wiedziały o mężczyznach tyle, że lubią seks, trzeba ich pilnować i kontrolować, żeby czasem nie zdradzali. Inne były zdradzone przez mężczyzn, lub mężczyźni z nimi zerwali, a one upratrywały problemu w tym, że może są brzydkie, albo tamta miała większe piersi. A większość po prostu nie wiedziała w jaki sposób komplementować mężczyzn i co gorsza nie podejrzewa nawet, że fajnie jest od czasu do czasu coś miłego usłyszeć. Można z tego wysnuć dość smutne wnioski: kobiety mężczyzn znają z opowieści koleżanek... żartuję, ale tak naprawdę, to sposób w jaki kobiety widzą mężczyznę jest często dość... ubogi. Oto jest mężczyzna: bez uczuć, bez emocji, wszystko bierze na klatę (hehhee), powinien robić x (tu wstaw dowolną akceptowaną przez społeczeństwo postawę, np. powinien przepuszczać w drzwiach), jest silny, zaradny, seks jest dla niego bardzo ważny i mógłby go uprawiać z każdą, ale trzeba uważać, żeby nie pił, nie bił i nie zdradzał , musicie mi wybaczyć złośliwość, ale często w tym uproszczonym tonie mówi do mnie większość kobiet i znam to już wystarczająco na pamięć, żeby być Waszym Księciem... nie no żartuję, ale prawda jest taka, że w tym uproszczonym obrazie nie ma miejsca na uznanie, że mężczyzna jest osobą, która ma swoje emocje, rozterki, czasem nie ma siły, nie ma ochoty na seks itd. Wtedy jak ktoś odbiega od tego obrazu, to jest wielkie zdziwienie . Dążę w tym, co piszę do tego, że ten stereotypowy obraz jest zarówno naszym przekleństwem, jak i może nam podpowiedzieć - co robić, żeby mężczyzna czuł się męsko, a kobieta - kobieco. Cytat:
Cytat:
Narazie dziwi mnie zdziwienie, że w ogóle można być dla mężczyzny miłym . Cytat:
|
|||||||
2010-08-04, 20:38 | #43 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Cytat:
wredne czy nie - czasem i ja stosuję ostatnio wracaliśmy z wyjazdu, na dworcu postawiłam walizkę na kółeczkach z tekstem ''ej, schody! '' oczywiście 4 kumpli rzuciło się w kierunku torby, skwitowałam to komentarzem ''możecie nawet w 4 nieść, byleby znalazło się u góry i w pociągu, dziękuję ". ale czy to miałoby kogokolwiek dowartościować - no bez przesady, w sumie najzwyklejsza uprzejmość tego by wymagała i żeby się nad tym jakoś specjalnie rozwodzić - no nie wiem. a co do pająków - jeśli trafi się mega-pająk (bo takie małe to sama mogę usunąć ), to nawet jak zrobię kwik na cały dom - zanim ktokolwiek przyjdzie, to pająk zdąży się schować za meble
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2010-08-04 o 20:53 |
||
2010-08-04, 20:42 | #44 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Titane Czas edycji: 2010-08-04 o 20:43 |
||
2010-08-04, 20:49 | #45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Ja tam dalej uważam, że ten wątek to jedno wielkie lanie wody i maślane rozmowy o niczym.
Ale to tylko moje zdanie
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
2010-08-04, 20:57 | #46 | ||
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Poruszane były tematy dowartościowania faceta, pojawiają się tam głównie rady w stylu "pokaż mu, że jest potrzebny", "pozwól mu w czymś sobie pomóc albo wykazać się", takie tam Czy rzeczywiście to facetom poprawia poczucie męskości? Nie wiem, nie jestem facetem ani nie mam ochoty udawać idiotki, która nie umie czegoś zrobić, jeśli umiem. Jak nie umiem, będę głośno szukać pomocy Ale szczerze, a nie żeby kogoś dowartościować Cytat:
Czy wiemy... No ja chyba nie wiem, bo zupełnie do mnie nie trafia to, co piszesz Pielęgnacja męskiego ego w sposób opisany wyżej średnio mi się podoba, bycie miłym to co innego. A, no i zaznaczam, że nie uważam facetów za istoty pozbawione uczuć. Owszem, uważam, że seks jest dla nich ważny, ale nie znaczy to, że polecą za byle numerkiem Po prostu uważam, że mężczyźni i kobiety to przede wszystkim LUDZIE, występują między nimi różnice ale nie aż takie, jak się powszechnie uważa. |
||
2010-08-04, 20:59 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
|
2010-08-04, 21:00 | #48 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
żal.pl wątek wymuszony !! sam facet nie wie o czym mowa ! myslalałm ze Ty chcesz jakiś porad czy cos w tym stylu, a ty chcesz podgrzać atmosfere hehe polewka
|
2010-08-04, 21:21 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Czytam sobie czytam i nasuwa mi się tylko jedno pytanie: WTF? O co tu do licha biega?
Podzielam zdanie większości, że męskość sama w sobie nie wymaga łechtania i dopieszczania. Albo jest się męskim albo nie. I takie sztuczne dowartościowywanie męskości faceta to taki płaszczyk za którym siedzi sobie wielkie EGO, które lubi jak je się połechce od czasu do czasu. Każdy to lubi, więc po co robić takie podchody? A już szukanie dziury w całym to ten przykład, że zostawił żonę dla kochanki bo tamta bardziej podkreślała jego męskość. Dla mnie to jest jakąś dziwną próbą usprawiedliwiana się przed szanownym forum. A tak nawiasem: Co to za facet który ma problemy z własną męskością? Dla autora wątku mam tylko jedno rozwiązanie nurtującego go problemu: Czujesz się mało męski - idź narąbać drzewa w lesie, po czym wjedź z tym drewnem na plecach na rynek. W zbudzisz powszechny podziw i uznanie. I jeszce wyjaśnienie: Myślę, że pozostałe rozwiązania Twojego problemu będą równie niedorzeczne Edytowane przez japrzemas Czas edycji: 2010-08-04 o 21:23 |
2010-08-04, 21:33 | #50 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
|
|
2010-08-04, 21:39 | #51 | |||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Wiesz podczas mojego życia dość jasno zapoznałem się z tym, czego chce i nie chce 'kobieta', jeśli już tak uogólniamy. Jakoś specjalnie nie musiałem tego szukać, po prostu fakt, że to mężczyźni za Wami biegają wymusza jednak znajomość pewnych praw. Poza tym, na fali szaleństwa feministyczno-równouprawnieniowego, powstają coraz to nowe artykuły, książki na temat kobiet, no słowem, nawet jak specjalnie nie szukasz, to i tak dobrze wiadomo o co chodzi. Bombardowanie wbrew woli gwarantowane . Natomiast mężczyzn wkładano do baaardzo niedawna wyłącznie do kategorii 'seks', ewentualnie 'pan i władca', a poza tym cisza. Cytat:
Możesz w odpowiednich sytuacjach powiedzieć, że czujesz się przy nim bezpiecznie. Możesz powiedzieć, że uwielbiasz sposób, w jaki Cię uwodzi. Możesz chwalić jego ciało. Myślę, że bardzo łatwo się domyślić reszty . To jest tak proste, że aż dziwię się, że jest tutaj pokrętnie odbierane. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||||
2010-08-04, 21:52 | #52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Zachowanie jakie opisałeś, to coś w związku NORMALNEGO i wątpię, żeby robiło się tak z konkretnym celem - żeby połechtac męskość faceta. Jak się kogoś kocha, to się mówi takie rzeczy, ale nie po to, by ten ktoś podniósł sobie poczucie własnej wartości, tylko dlatego, że tak czujemy i chcemy o tym powiedzieć, po prostu. Usiłujesz czemuś normalnemu nadać nie wiadomo jaką rangę, co jest totalnie bez sensu, nad czym tu się rozwodzić? Gdyby jeszcze wątek był w miarę sensowny i konkretny, to byłoby ok, ale to jest jedno wielkie maślane masło, które tak mamlesz i mamlesz, i właściwie nic konkretnego nie da się odpisać, bo od razu zalejesz potokiem mało znaczących słów. Generalnie nie wiem, po co to stworzyłeś, po co się tak rozwlekasz, jaki masz w tym cel. Ale niektórzy ludzie po prostu lubią tak gadać, byle gadać, nieważne, o czym.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
2010-08-04, 22:03 | #53 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Może masz trochę racji, że się o tym nie mówi. Ale czy to tylko i wyłącznie nasza wina? Niektórzy mężczyźni (nie mowię, że akurat Ty) sami są sobie winni, bo udają twardzieli. To może zresztą też wina stereotypu męskości - większość mężczyzn nie chce od tego stereotypu odbiegać i ... stereotyp się utrwala. Błędne koło. Wydaje mi się, że mężczyznom jest łatwiej sprawić by kobieta poczuła się dowartościowana:przepuszc zanie przez drzwi, kwiaty, komplementy. Nie twierdzę, że przepuszczanie nas przez drzwi nam się należy i nie należę do kobiet, które pchają się na chama i dziękować staram się zawsze, chociażby przyjaznym uśmiechem I przyznaję się bez bicia, że nie wiem czy są jakieś szczególne sposoby by mężczyzna poczuł się mężczyzną. Ale wydaje mi się, że jak podczas wiadomych sytuacji daję mu do zrozumienia, że jest w tym dobry i on wie, że ja niczego nie udaję, to mężczyzną on się na pewno wtedy czuje I nie mówię tu o celowym i przesadnym wydawaniu z siebie ochów i achów po to żeby nie było mu przykro No ale zaraz wyjdzie, że to kobiety myślą tylko o seksie Ale dla mężczyzny (pomimo, że jak nam dajesz do zrozumienia seks nie jest najważniejszy) chyba ważna jest świadomość, że jest dobrym kochankiem, co ? Podobnie jak dla kobiety - świadomość, ze jest dobrą kochanką Mam więc jeden sposób na dowartościowanie! A tak na poważnie - Twoje pytanie nie jest łatwe. no bo co my możemy zrobić i skąd możemy wiedzieć co robić, skoro nam tego nie mówicie? Niektórzy z was (nie wszyscy) zgrywają takich Mężczyzn, że nam nie sposób jeszcze tej męskości bardziej podkreślić jak wam ugotujemy obiad, to poczujecie się jak mężczyźni - bo gotowanie jest niemęskie? albo jak będziemy się was wtulać podczas burzy i jęczeć: "kochanie, jak ja się boję, ale przy Tobie czuję się taka bezpieczna!" Czy jak będziemy udawać nieporadne i zażądamy od was czegoś, a wy uznacie, że nam się to nie należy tylko i wyłącznie z racji tego, że jesteśmy kobietami? Ale wątek ciekawy ---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ---------- Cytat:
__________________
|
||
2010-08-04, 22:30 | #54 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
japrzemas
Cytat:
Zabawne, że ja piszę na jakiś temat, a Ty to interpretujesz tak, jakbym miał jakiś problem. Na szczęście gdzieś od 3 roku życia wiem, że świat jest większy, niż moja osoba Fajnie, że uważasz, że męskość nie wymaga łechtania i dopieszczania. Piękne jednak jest to tylko w teorii, bo ludzie są różni i czasem niekoniecznie tacy pewni, jak forumowicze swoją drogą zastanawiam się na ile to, co pisze się w internecie, będąc anonimowym, jest prawdą. Tutaj łatwo jest być idealnym. Cytat:
Nie ma też nic dziwnego w odkrywaniu w sobie nowych aspektów męskości/kobiecości, pod wpływem pewnych zachowań partnera/partnerki. Ja na przykład kompletnie nie wpadłbym na to, że moja broda jest bardzo atrakcyjna i męska, gdyby nie komplementy mojej kobiety. Jestem tak przyzwyczajony do części swojego ciała, że nie myślę o nich w kategoriach męskie-niemęskie, a kobieta pomogła mi to zauważyć. Czy to oznacza, że miałem wcześniej jakieś kompleksy? Czy to oznacza, że byłem gorszy jako mężczyzna? Czy to oznacza, że rośnie mi przez to EGO? Nie, po prostu mi miło i odkrywam coś w sobie. Czy czuję się męsko z tego powodu? Tak i co lepsze - uważam to za zupełnie normalne. Natomiast Twoja interpretacja jest przegięta w pewne ekstremum i uważam, że jest delikatnie mówiąc pozerska . Cytat:
Aivilo Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Dopamine99 Czas edycji: 2010-08-04 o 22:34 |
|||||
2010-08-04, 22:38 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
na forum jak w życiu. Czasem można/trzeba pogadać dla samego gadania
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2010-08-04, 22:46 | #56 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Większość zaledwie dotknęła tego tematu, ponieważ pewnie nikomu do głowy nie przyszło, żeby mówić o tak oczywistych rzeczach. W normalnym, zdrowym związku wymienione czynności są tak naturalne, że nie myśli się o nich w szczególny sposób, po prostu odruchowo się je wykonuje. Tak samo jak odruchowo oddychasz - i nie sądzę, żebyś na co dzień rozkładał tę czynność na atomy, starając się poznać dogłębnie jej sens, po prostu to robisz, a sens jest oczywisty. Reakcja, że takie czynności to coś niezdrowego, to "łechtanie ego" była taka, a nie inna, ponieważ ty od początku zakładałeś, że takie zachowanie to coś wyjątkowego, to "sprawianie, by mężczyzna czuł się męsko". A owszem, robienie tych rzeczy jedynie w tym celu, a nie z własnej potrzeby wyrażenia uczucia, faktycznie jest sztuczne i raczej niezdrowe. To po prostu naturalne odruchy kochających osób. Niepotrzebnie nadajesz temu większy sens, niż jest w rzeczywistości. Łechtasz moją kobiecość? Nie trzeba, doskonale wiem, że jestem mądra, cudowna i inteligentna. I bardzo uprzejma. Otóż powtórzyłam się trzeci raz, ponieważ dwa poprzednie najwyraźniej nie zostały zauważone.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png Edytowane przez Aivilo Czas edycji: 2010-08-04 o 22:47 |
|
2010-08-04, 22:53 | #57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Czy Avilo już odpowiedziała na moją wypowiedź? Chyba nie, bo nie widzę. Jak dobrze, że już poszła
|
2010-08-04, 23:00 | #58 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
Cytat:
Czy na każdy argument, którego nie potrafisz przebić, reagujesz w tak dziecinny sposób? ---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ---------- Ach, że tak na marginesie dodam - przykład istnie męskiego zachowania mamy tutaj powyżej mojego posta
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
2010-08-04, 23:03 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 190
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
po co zabijać pająki które mogą sobie zjeść muchy i komary
|
2010-08-04, 23:08 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?
wiesz co to arachnofobia. Sama na to cierpię i nijak mają się tłumaczenia, że to pożyteczne stworzenia. Potrafię nie wyjść na balkon jak dojrzę jakiegoś, którego wielkość przekracza 1 cm. A wiem, że pająków się nie zabija, więc na pomoc wołam męża. Jak go nie ma - nie wyjdę na ten balkon tak długo, dopóki słońce go ie wysuszy
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.