Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-04, 17:49   #31
rekrut_84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 272
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez Titane
Hmm.. i gdybyś rzeczywiście znalazł się w takiej sytuacji, że musiałbyś obronić swoją ukochaną przed bandą dresów i zrobiłbyś to, to wcale, ale to wcale nie wzrosłoby Twoje męskie ego, no bo przecież to tylko zasrany obowiązek i w ogóle pikuś. Przeszedłbyś od razu nad tym do porządku dziennego i nawet błysku w oku owej Pani byś nie chciał w dowód uznania
Miałem kiedyś taką sytuację i jedyne co pomyślałem później to czy mi któryś cham założy sprawę za pobicie, a to dla mnie oznaczałoby wylot z pracy bo muszę być niekaralny.
Cytat:
Napisane przez jajagna
Za to jego męskość polega na tym, że kiedy kobieta ma problem to zawsze do niego pobiegnie po poradę, bo wie, że jej pomoże. Z anielską cierpliwością poczeka aż po 40 minutach gadania jego kobieta dojdzie do sedna (albo i nie dojdzie, bo zapomni o co jej chodziło ). Z czułością wysłucha babskiego martwienia się na zapas i będzie tłumaczył godzinami, że to niemądre. Zrozumie zmienne nastroje w czasie PMS -u. Rozbroi go babski sposób rozumowania.... Nie zmieni koła za swoją kobietę. Nauczy ją jak to robić, żeby sobie poradziła, kiedy go nie będzie w pobliżu. Kiedy ona będzie chora, w szpitalu, on nie przyleci z bukietem kwiatów. Ale on jej poda miskę do rzygania, albo pomoże jej się umyć.I taki facet ma gdzieś komplementy w stylu "Misiu, jaki ty jesteś odważny, silny, jak cudownie przykręciłeś tę śrubkę..." itp. a do tego wiele osób tu nawiązuje.
i pod tym tekstem, jako mężczyzna podpisuję się obiema rękoma
__________________
Non est beatus, esse se qui non putat
rekrut_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 18:09   #32
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez jajagna Pokaż wiadomość
doceniam jego męskość w ten sposób, że jestem mu wdzięczna za to, że przy nim mogę być prawdziwą, bezradną, kompletnie nielogiczną kobietą. Bo wiem, że on w pełni akceptuje moją babską naturę. Mówimy sobie o tym. I to działa w obie strony.
Czyli de facto nie robisz nic, tylko jesteś wdzięczna. No fajnie, ale jak to się ma do tematu, w którym pytanie brzmi - co ROBICIE żeby wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni. Z tego co piszesz wynika, że nie trzeba robić nic Za co więc te oklaski dla autora?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 18:17   #33
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez jajagna Pokaż wiadomość
Brawo dla Autora za wątek Pełen szacun.
Widzę, że temat się szybko rozwija, więc obawiam się, że się zdublujemy. Przeraża mnie fakt kompletnego niezrozumienia przez wiele wypowiadających się tu osób pojęcia "męski". Mam wrażenie, że mylone jest pojęcie "samiec" i "mężczyzna".
Dopamine99 pisze o Mężczyźnie przez duże M. a takich jest naprawdę niewielu. Mężczyzna przez duże M. może mieć 148 cm wzrostu, wątłą klatę i bać się myszy.
Za to jego męskość polega na tym, że kiedy kobieta ma problem to zawsze do niego pobiegnie po poradę, bo wie, że jej pomoże. Z anielską cierpliwością poczeka aż po 40 minutach gadania jego kobieta dojdzie do sedna (albo i nie dojdzie, bo zapomni o co jej chodziło ). Z czułością wysłucha babskiego martwienia się na zapas i będzie tłumaczył godzinami, że to niemądre. Zrozumie zmienne nastroje w czasie PMS -u. Rozbroi go babski sposób rozumowania.... Nie zmieni koła za swoją kobietę. Nauczy ją jak to robić, żeby sobie poradziła, kiedy go nie będzie w pobliżu. Kiedy ona będzie chora, w szpitalu, on nie przyleci z bukietem kwiatów. Ale on jej poda miskę do rzygania, albo pomoże jej się umyć.
I taki facet ma gdzieś komplementy w stylu "Misiu, jaki ty jesteś odważny, silny, jak cudownie przykręciłeś tę śrubkę..." itp. a do tego wiele osób tu nawiązuje.
Mam szczęście być z Mężczyzną opisanym wyżej (tyle, że ma 185cm wzrostu i jest świetnym perkusistą, ale to naprawdę nie ma znaczenia) i doceniam jego męskość w ten sposób, że jestem mu wdzięczna za to, że przy nim mogę być prawdziwą, bezradną, kompletnie nielogiczną kobietą. Bo wiem, że on w pełni akceptuje moją babską naturę. Mówimy sobie o tym. I to działa w obie strony.
Ujęłaś mnie tym i złapałaś za serce. Mój mąż gdy grzebie przy samochodzie - moim bądź swoim - woła mnie i każe też robić. Bardzo tego nie lubię, ale on powtarza "Ucz się! Co zrobisz jak mnie zabraknie?!". Dodam, że pracuje w systemie delegacyjnym, więc często go nie ma. Nauczyłam się sporo i jestem za to wdzięczna, bo jestem niezależna. A znajomi patrzą z niedowierzaniem, że ja, kobieta drobna, tyle wiem i tyle potrafię sama przy samochodzie zrobić
Pod czujnym okiem męża zagłębiam tajniki wykończeniówki w budownictwie Ja jestem dyplomatką, wszystko robię ze spokojem i muszę na TŻ, nerwusa, wylewać kubeł wody na ochłodę. Ale on wie, że zawsze wrócę mu spokój. I co najważniejsze - z radością wraca do domu

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Cytat:
jestem mu wdzięczna za to, że przy nim mogę być prawdziwą, bezradną, kompletnie nielogiczną kobietą. Bo wiem, że on w pełni akceptuje moją babską naturę.
Czyli de facto nie robisz nic, tylko jesteś wdzięczna. No fajnie, ale jak to się ma do tematu, w którym pytanie brzmi - co ROBICIE żeby wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni. Z tego co piszesz wynika, że nie trzeba robić nic Za co więc te oklaski dla autora?
Wg mnie autorce wypowiedzi chodzi o to, że nie musi się zmieniać i robić coś, czego nie potrafi czy nie chce robić. Jest kobietą, on jest facetem, akceptują to z wadami i zaletami. Że może bezradnie rozłożyć ręce nie potrafiąc zmienić koła w aucie, a on ją weźmie i krok po kroku pokaże co i jak zrobić, aby w chwili, gdy go nie będzie, ona będzie w stanie stanąć twardo na ziemi i powiedzieć "POTRAFIĘ! Zrobię to sama a TŻ będzie dumny, że mnie nauczył".
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 18:40   #34
jajagna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Lexie, poniekąd nie dziwię się, że nie do końca zrozumiałaś co ROBIĘ. Napisałam jak odbieram jego bycie Mężczyzną i że o o tym mówimy. Gdybym chciała rozwinąć "o tym mówimy" w konkrety, których się domagasz, to zajęłoby mi to ze dwie strony. Użyłam hasła, które jestem pewna, że Dopamine99 zrozumie, a to jemu odpowiadałam na pytanie. A skąd to wiem? A stąd:
Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
(...) Ja też się czuję mężczyzną. Moja kobieta czuje się kobietą.
Co nie zmienia faktu, że fajnie patrzeć, jak czuje się jak księżniczka, gdy noszę Ją na rękach, przytrzymuję drzwi i chowam w swoich ramionach.(...)
On tutaj też używa słów-kluczy, więc jestem przekonana, że będzie wiedział o co mi chodziło. Rekrut, też facet, nie miał wątpliwości i wiedział w trzy sekundy ile znaczy to, co Ty odebrałaś jako "nic nie robię, po prostu jestem wdzięczna i o tym mówię"
P.S. Karolca -
jajagna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 18:49   #35
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

No bo ja w ogóle nie potrafię pojąć o co chodzi w tym wątku, zaczynam mieć podejrzenie że traktuje on albo o kwestiach diabelnie skomplikowanych albo banalnie prostych Co gorsza, nikt jakoś nie umie mi tego porządnie wyjaśnić, a jak spytałam o przykłady tego "czegoś" co faceci robią by kobieta czuła się kobieca - nie dostałam odpowiedzi Jak spytałam co kobieta zdaniem panów powinna robić by czuli się męscy - nie dostałam odpowiedzi.

Czy ktoś tu wie o czym konkretnie jest ten wątek? Bo z postów (pomijam te posty mówiące, że jak facet jest męski to po prostu jest i żadne kobiece działania nie mają na to wpływu itp, bo jakkolwiek się zgadzam z tymi postami, to nie wyjaśniają one nijak moich wątpliwości ) to średnio wynika... Nie ma konkretów. Nie ma nawet przykładu tego jak to kobiety wspomagają męskość swoich facetów, nie ma przykładu jak ją tłumią, co autor wspomina w pierwszym poście... To wszystko jakieś zbyt abstrakcyjne jest.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 18:49   #36
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez jajagna Pokaż wiadomość
Lexie, poniekąd nie dziwię się, że nie do końca zrozumiałaś co ROBIĘ. Napisałam jak odbieram jego bycie Mężczyzną i że o o tym mówimy. Gdybym chciała rozwinąć "o tym mówimy" w konkrety, których się domagasz, to zajęłoby mi to ze dwie strony. Użyłam hasła, które jestem pewna, że Dopamine99 zrozumie, a to jemu odpowiadałam na pytanie. A skąd to wiem? A stąd:
On tutaj też używa słów-kluczy, więc jestem przekonana, że będzie wiedział o co mi chodziło. Rekrut, też facet, nie miał wątpliwości i wiedział w trzy sekundy ile znaczy to, co Ty odebrałaś jako "nic nie robię, po prostu jestem wdzięczna i o tym mówię"
P.S. Karolca -
jajagna, dla ciebie też
i chyba dlatego mam więcej kolegów niż koleżanek
a tak na serio, kiedyś u psychologa wyszło mi, że mam "męski" mózg - co nie dyskryminuje mnie do bycia kobietą. Ba! Jestem z tego dumna!
Z kobietami też się świetnie porozumiewam, bo facet nie rozumie wielu babskich aspektów jak gadania dla gadania. Albo łażenie po sklepie dla samego łażenia.

Pozdrawiam
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 19:38   #37
ilkas
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

no proszę, i ten wątek spowodował, że zaczęłam się zastanawiać co ja właściwie takiego robię, żeby mój facet czuł się meski ! co prawda, on ma tak wysokie poczucie własnej wartości, że wydaje mi się, że nie potrzebuje z mojej strony takich syganałów, ale jednak dało mi to dużo do myślenia ! w łóżku myślę, że daję mu 100% poczucia, że jest prawdziwym facetem (pozwólcie ze nie bede sie tu rozwodzic jak to robie ) ale faktycznie poza łóżkiem myślę, że pod kątem męskości trzeba wprowadzic jakieś zmiany. tylko jak ?

autorze tego wątku ! :
skoro jesteś facetem, może Ty nam powiesz jakich facet (poza łóżkiem) oczekuje gestów, słów, czynów itd żeby poczyć się męsko, jak prawdziwy facet ?
ilkas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-04, 19:49   #38
velara
Zadomowienie
 
Avatar velara
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Jak spytałam co kobieta zdaniem panów powinna robić by czuli się męscy - nie dostałam odpowiedzi. Nie ma konkretów.
A no właśnie! Ja też nie dostałam odpowiedzi czego konkretnie Autor oczekiwałby od kobiet. Zamiast tego wywiązała się jakaś dyskusja o męskości i niemęskości

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Cytat:
Napisane przez ilkas Pokaż wiadomość
autorze tego wątku ! :
skoro jesteś facetem, może Ty nam powiesz jakich facet (poza łóżkiem) oczekuje gestów, słów, czynów itd żeby poczyć się męsko, jak prawdziwy facet ?
I ja poproszę o rady
__________________


velara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 20:08   #39
hereicome
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 93
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
generalnie we wszystkich moich relacjach z płcią przeciwną, kobiety były totalnie bierne i wręcz czasem odznaczały się całkowicie przeciwną postawą pt 'jak sprawić, żeby mężczyzna czuł się mniej męsko'.
Rozwiń myśl ? A co mam robić? Biegać za facetem, drzwi mu otwierać, piwo do ręki wkładać, obiad pod nos podstawić, seks codziennie czy mi sie chce czy nie?
Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
A mężczyźni, jak wiadomo lubią seks. Więc dbanie o to, żeby mężczyzna czuł się męsko, tak myślę, w większości przypadków ogranicza się tylko i wyłącznie do spraw łóżkowych pt. udaję orgazm, żeby on czuł się męski, przełamuję moje bariery, żeby było mu dobrze w łóżku. Czasem jednak i tutaj nie jest tak kolorowo, bo niektóre kobiety potrafią nawet krytykować seksualność mężczyzny i różne naturalne jej przejawy, bywa również tak, że ta seksualność jest sprowadzana do przejawów egoizmu, lub jest nawet nazywana zboczeniem. Mężczyźni to w końcu dranie i liczy się dla nich tylko seks.
Ogranicza sie tylko do spraw łóżkowych powiadasz...

Bywa? Ano bywa, bo jak facet chce tylko loda ale nic wzamian nie daje to jest przecież egoizm, jak nie jak tak
Jeśli proponuje trójkąt czy czworokąt lub inną figurę to raczej też nie każda kobieta będzie zachwycona, wręcz przeciwnie.

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Tak sobie czasem myślę o tym dlaczego w ostatnich czasach jest coraz więcej zdrad. Doszedłem do wniosku, że być może jednym z powodów jest fakt, że kobiety o męskość swoich mężczyzn potrafią dbać tylko i wyłącznie w łóżku. Jeśli mężczyzna znajdzie kobietę, która wie jak to robić poza łóżkiem, a do tego seks ze stałą partnerką jest słaby, lub od święta, to nie dziwię się tym mężczyznom, że zdradzają.
Ja też się nie dziwię.
Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Uważam, że kobiety już tak dużo dostają i są rozpieszczone w relacjach damsko męskich, że stają się totalnie bierne, marudne, narzekające, lękliwe jeśli chodzi o kontakty społeczne i seksualne - a to dlatego, że w tych sprawach wyręczają je mężczyźni. To oni się starają, to oni są aktywni, pozostaje jednak pytanie: czy to im wystarcza i czy czują się przez to mężczyznami? Czy są w stanie rezygnować z siebie, żeby spełniać coraz bardziej wygórowane wymagania kobiet?
Zadałam to pytanie chłopakowi i bratu.
jednogłośnie stwierdzili że wolą zdobywać dziewczynę i chcą o nią dbać, opiekować się, wymagają tylko akceptacji, kontaktu fizycznego, zgodności charakterów i przyjacielskiego porozumienia i wsparcia psychicznego.
Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Gdybym miał wybór czuć się mężczyzną przy stałej partnerce w różnych, także pozałóżkowych kontekstach życia związkowego, a czuć się mężczyzną dzięki zdobywaniu kobiet, to wybrałbym to pierwsze.
Dziwnie sformułowana myśl.. jeśli chodzi Ci o to, że wolisz wieść spokojne i satysfakcjonujące życie z kobietą z którą pogadasz, ponarzekasz, z którą konie można kraść to ok, dobra postawa żę nie chcesz zdobywac wielu innych kobiet.
Ale jesli masz na mysli ze to Ty chciałabyś być zdobywany i aby o CIebie zabiegała kobieta to ja myślę, że jeszcze długo sie tego nie doczekasz.
__________________
płaczę do pustych ścian... co za wstyd.
hereicome jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 20:16   #40
Titane
Rozeznanie
 
Avatar Titane
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 703
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez rekrut_84 Pokaż wiadomość
Miałem kiedyś taką sytuację i jedyne co pomyślałem później to czy mi któryś cham założy sprawę za pobicie, a to dla mnie oznaczałoby wylot z pracy bo muszę być niekaralny.
A świstak siedzi i zawija w te sreberka Nie wierzę, że w jakiś sposób nie poczułeś się podbudowany tym, że sprostałeś sytuacji. Chyba że ze względu na zawód jesteś w jakiś sposób przygotowany na takie sytuacje albo faktycznie obawa o niekaralność wpłynęła na Twoje odczucia. Nie wiem czym sie zajmujesz, wiec trochę gdybam.

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No bo ja w ogóle nie potrafię pojąć o co chodzi w tym wątku, zaczynam mieć podejrzenie że traktuje on albo o kwestiach diabelnie skomplikowanych albo banalnie prostych Co gorsza, nikt jakoś nie umie mi tego porządnie wyjaśnić, a jak spytałam o przykłady tego "czegoś" co faceci robią by kobieta czuła się kobieca - nie dostałam odpowiedzi Jak spytałam co kobieta zdaniem panów powinna robić by czuli się męscy - nie dostałam odpowiedzi.

Czy ktoś tu wie o czym konkretnie jest ten wątek? Bo z postów (pomijam te posty mówiące, że jak facet jest męski to po prostu jest i żadne kobiece działania nie mają na to wpływu itp, bo jakkolwiek się zgadzam z tymi postami, to nie wyjaśniają one nijak moich wątpliwości ) to średnio wynika... Nie ma konkretów. Nie ma nawet przykładu tego jak to kobiety wspomagają męskość swoich facetów, nie ma przykładu jak ją tłumią, co autor wspomina w pierwszym poście... To wszystko jakieś zbyt abstrakcyjne jest.
Nie martwie się, ja też już się gubię
Z niektórych postów wynika, że aby facet czuł się męski a kobieta kobieca, to kobieta musi być drobna, nieporadna, nielogiczna i mieć PMS. A facet ma ją zrozumieć i nosić na rękach. No i nijak nie mieszczę się w definicji

Rozumiem, że niektóre panie wolą oddać niektóre sprawy w ręce mężczyzn albo nie lubią prowadzić samochodu czy reperować pralki. Normalny podział obowiązków w związku. Ale kurcze nie jest to wyznacznik kobiecości przecież. Nie o to w tym wszystki chodzi.
Titane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 20:28   #41
jajagna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 97
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No bo ja w ogóle nie potrafię pojąć o co chodzi w tym wątku, zaczynam mieć podejrzenie że traktuje on albo o kwestiach diabelnie skomplikowanych albo banalnie prostych (...)
Czy ktoś tu wie o czym konkretnie jest ten wątek? (...) To wszystko jakieś zbyt abstrakcyjne jest.
Lexie, właśnie poniekąd odpowiedziałaś sobie na pytanie. Nie naskakujesz, nie udajesz tej "100% kobiety", która nie musi pytać, bo sama wie, zna swoją kobiecość i wie co robi, która wypychając dumnie biust, patrzy spod przymrużonych rzęs na to co ci wariaci tu wypisują, skoro wszystko takie proste. W tym poście jesteś szczerze bezradna, delikatna, cudownie rozczulająco zagubiona i nie robisz z tego problemu. I tym właśnie pokazałaś, że jesteś bardzo kobieca i bardzo mądra. Pytasz, tupiesz trochę nóżką i prawie wyczuwam podkówkę na Twojej buzi. I wiesz co? Jestem kobietą a wzbudziłaś we mnie odruch opieki, przytulenia Cię- cholera jasna - jakbym była Mężczyzną
I teraz zobacz. Kiedy pojawi się facet, który Ci odpowie, doradzi, wytłumaczy czy nie odbierzesz tego jako bardzo męskiej postawy? A wtedy będziesz wdzięczna, słowami, albo gestami okażesz mu jak bardzo Cię wsparł i Ci pomógł... A wtedy on urośnie i będzie szczęśliwy. Będzie się czuł bardzo męsko.
Tylko błagam, nie należy tego odbierać, że trzeba płakać, ze szlochem rzucać się na swojego faceta, krzycząc "Jestem taaakaa bieeedna, nic nie umieeeem, bez ciebie zgiiiinę...!" To nie to
Bo to tak naprawdę diabelsko skomplikowane jest. I pisanie tutaj konkretów typu: "Jak on mi powie tak i tak, to ja mu na to mówię, że coś tam" - mija się z celem. Zabrzmi infantylnie, lub pusto i dalej nie będzie wiadomo o co chodzi.
Pamiętam taką historyjkę ze sławnej książki o mężczyznach z Marsa i kobietach z Wenus. Według mnie to bardzo mądra książka jest, cokolwiek o niej nie mówią.
I tam jest historia księżniczki, co to siedzi uwięziona w wieży. Przyjeżdża sobie książę i wśród jej ochów i achów zabija złego smoka i uwalnia księżniczkę, która wielce wdzięczna, niemal omdlewa w jego ramionach i natychmiast oddaje mu coś tam. Chyba rękę. Naród się cieszy, jest wesele, książę dumny i blady. Za jakiś czas ona jakimś cudem znowu jest na tej wieży (recydywa najwyraźniej) i jej książę znowu pędzi zabić złego smoka. Dobywa miecza... a tu słyszy z góry (coś w stylu - bo na pamięć nie znam) "Nie! Nie mieczem! Siatką go załatw! Co ty robisz, pacanie! (to już bardzo moja dowolna interpretacja chyba) Zabij go jak ci mówię!" I książę zabija tego biednego smoka, naród znowu się cieszy, ale książę już jakoś mniej z siebie zadowolony....
I potem jest jeszcze raz to samo, książę już w ogóle siedzi na tym przyjęciu ze spuszczoną głową i chyba ma myśli samobójcze. Do momentu aż kiedyś sobie jedzie w delegację, a tam słyszy krzyk jakiejś Zupełnie Obcej Księżniczki. Przybywa, zabija smoka na jej (załzawionych zapewne wzruszeniem) oczach i ledwie przytomną z wdzięczności i zachwytu zabiera.... no gdzieś tam. Ale już nie do tamtej Silnej i Ja-Zawsze-Wiem-Co-Robić księżniczki.
Koniec.
Tak więc jak facet jest męski i kobieta docenia go za to, chce i WYMAGA czasem, żeby szanował jej kobiecość i delikatność a potem za to patrzy na niego z rozczuleniem i dumą, przytula się do niego i mówi coś w deseń: "Dziękuję Skarb, jesteś bardzo mądry" - to naprawdę wiele znaczy i motywuje do dalszych działań. I kółko się zamyka.
Czy coś się rozjaśniło?
I dodam, że ja tu tylko bronię SWOJEGO punktu widzenia. Ktoś może mieć zupełnie odmienny.
jajagna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-04, 20:28   #42
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Titane

Cytat:
A nawet jeśli się posypie, to dlatego, że naprawdę ma poważny problem, a nie np. dziewczyna go zostawiła i biedny miso nie wie jak żyć
Tak szczerze, to to, co napisałaś o zostawieniu przez kobietę jest trochę okrutne. Dla mnie to nie w porządku, jesli ktoś mówi, że jak mężczyznę zostawiła np. żona, to on nie ma prawa nic czuć. Utożsamienie faktu odczuwania takich emocji jak smutek, żal itd, z byciem niemęskim, lub maminsynkiem, jest moim zdaniem błędne. To ględzenie jak jest źle i pewnego rodzaju nieporadność mogą być uznawane za niemęskie, a nie fakt odczuwania tych emocji i przyznawania się do nich. Ja czułem takie emocje po rozstaniach, gdy ktoś bliski zmarł i w różnych innych sytuacjach i nie uważam tego za coś niemęskiego.

Cytat:
Taki typ człowieka. I nie ma tu żadnej maski, to przychodzi naturalnie.
Hehehe, wiem o co chodzi. Tylko ja się bardziej odniosłem w odrobinę przewrotny sposób do wypowiedzi jednego z chłopaków tutaj. Dla mnie w ogóle silny i pewny siebie człowiek, również kobieta, ma tą pewnego rodzaju energię wewnętrzą, siłę, ale na miłość boską, nie napina się jak dresiarz. Popatrz sobie na mężczyzn i może zauważysz którzy są pewnymi siebie, tak z natury, ludźmi, a którzy mają maski tylko na pokaz. Mówimy o dwóch różnych sprawach.

hotaru_no_haka

Cytat:
Wiem o co ci chodzi, ale "uderzę" z innej strony. Ustąpienie miejsca, przytrzymanie drzwi, pomoc w dźwignięciu czegoś ciężkiego to nie tylko święte prawo, ale przede wszystkim KULTURA! Tak postąpi dżentelmen. Odsunie krzesełko, pomoże zdjąć płaszcz etc... Znając realia nie wymagam tego od każdego napotkanego faceta, ale jakby nie patrzeć jest to miłe. I facet nie musi czuć się przez to bardziej męsko a kobieta bardziej kobieca.
Widzisz, tak samo ja mogę powiedzieć, że kobietom wypada uznawać mój autorytet, bo jestem mężczyzną i np. zanim podejmą decyzję powinny się mnie radzić - badania wykazały, że pary, w których decyzje podejmują mężczyźni są odbierane lepiej od tych, w których decyzję podejmują wspólnie, lub gdy robi to kobieta. Jakoś tej kultury na codzień nie widzę

Moim zdaniem pomoc w dźwignięciu czegoś ciężkiego to pomoc słabszym - pomagam tak starszym babciom, czasem swojemu dziadkowi itd - wątpię, żeby uznawali mnie za 'dżentelmena' w tej sytuacji. Nie sądzę, żeby kobiety miały tu wyłączne prawa co do tego zachowania.

Co do otwierania drzwi, podawania płaszcza itd. Uważam, że niekulturalne jest wymaganie tego ode mnie, a uważam tak od chwili, w której kobiety same zaczęły się przede mnie wpychać w drzwiach - nieproszone - i wykorzystywać to niby ich święte prawo. Bywało też, że wykorzystywały to, że rzekomo powinienem im coś nosić. Ja tak nie uważam . Moim zdaniem kobiety powinny się nauczyć zauważania takich gestów i dziękowania, w miejsce krytykowania, wymagania, a co gorsza, wykorzystywania ich. Ja może parę razy w życiu usłyszałem za to 'dziękuję'. Koniec żali

Teraz jedyne kobiety, którym coś noszę, przepuszczam w drzwiach to: mama, babcia i moja kobieta i okazjonalnie słabsi, chorzy etc. Jakoś mnie nie boli fakt, że ktoś mnie nie nazwie dżentelmenem

lexie

Cytat:
No więc ja się chcę spytać autora wątku tak w drugą stronę, co on uważa na ten temat? Co kobieta powinna robić żeby facet się poczuł bardziej męski? Bo ja prawdę mówiąc niewiele mogę wymyślić, wszystko co mi wpada do głowy opiera się na tym, że to facet "działa" czyli "coś robi" (bo męskość kojarzona jest z siłą, energią, działaniem, a kobiecość z delikatnością, z biernością, pewną potrzebą pomocy, opiekuńczością). Jak nagle kobieta zacznie przejmować rolę "działacza", to nie wiem, czy to pozytywnie wpłynie na męskie ego, jako że mogłoby to być uznane za wchodzenie kobiety w męską rolę, co zarazem bije w męskie ego.
Myślę, że cała wypowiedź, którą tutaj napisałaś, jest bardzo trafiona. I to jest z jednej strony trochę przekleństwo, bo czasem kobiety nawet tego nie wiedzą.

Spora część kobiet, które poznałem, to były takie pseudofeministki, które podwyższały swoją wartość poprzez krytykowanie mężczyzn.

Inne znowu wiedziały o mężczyznach tyle, że lubią seks, trzeba ich pilnować i kontrolować, żeby czasem nie zdradzali.

Inne były zdradzone przez mężczyzn, lub mężczyźni z nimi zerwali, a one upratrywały problemu w tym, że może są brzydkie, albo tamta miała większe piersi.

A większość po prostu nie wiedziała w jaki sposób komplementować mężczyzn i co gorsza nie podejrzewa nawet, że fajnie jest od czasu do czasu coś miłego usłyszeć.

Można z tego wysnuć dość smutne wnioski: kobiety mężczyzn znają z opowieści koleżanek... żartuję, ale tak naprawdę, to sposób w jaki kobiety widzą mężczyznę jest często dość... ubogi. Oto jest mężczyzna: bez uczuć, bez emocji, wszystko bierze na klatę (hehhee), powinien robić x (tu wstaw dowolną akceptowaną przez społeczeństwo postawę, np. powinien przepuszczać w drzwiach), jest silny, zaradny, seks jest dla niego bardzo ważny i mógłby go uprawiać z każdą, ale trzeba uważać, żeby nie pił, nie bił i nie zdradzał , musicie mi wybaczyć złośliwość, ale często w tym uproszczonym tonie mówi do mnie większość kobiet i znam to już wystarczająco na pamięć, żeby być Waszym Księciem...

nie no żartuję, ale prawda jest taka, że w tym uproszczonym obrazie nie ma miejsca na uznanie, że mężczyzna jest osobą, która ma swoje emocje, rozterki, czasem nie ma siły, nie ma ochoty na seks itd. Wtedy jak ktoś odbiega od tego obrazu, to jest wielkie zdziwienie .

Dążę w tym, co piszę do tego, że ten stereotypowy obraz jest zarówno naszym przekleństwem, jak i może nam podpowiedzieć - co robić, żeby mężczyzna czuł się męsko, a kobieta - kobieco.

Cytat:
No więc ja się chcę spytać autora wątku tak w drugą stronę, co on uważa na ten temat? Co kobieta powinna robić żeby facet się poczuł bardziej męski?
Jednak podgrzeję narazie trochę atmosferę i zapytam - czy nie uważacie, że skoro nie wiecie, to jest to jakiś temat tabu, coś o czym do tej pory się nie mówiło?

Cytat:
Rozwiń myśl ? A co mam robić? Biegać za facetem, drzwi mu otwierać, piwo do ręki wkładać, obiad pod nos podstawić, seks codziennie czy mi sie chce czy nie?
Pozwól, że dam się wątkowi rozwinąć i sprawdzić - czy wiecie.
Narazie dziwi mnie zdziwienie, że w ogóle można być dla mężczyzny miłym .

Cytat:
Dziwnie sformułowana myśl.. jeśli chodzi Ci o to, że wolisz wieść spokojne i satysfakcjonujące życie z kobietą z którą pogadasz, ponarzekasz, z którą konie można kraść to ok, dobra postawa żę nie chcesz zdobywac wielu innych kobiet.
Ale jesli masz na mysli ze to Ty chciałabyś być zdobywany i aby o CIebie zabiegała kobieta to ja myślę, że jeszcze długo sie tego nie doczekasz.
I jedno i drugie. Zabawne, bo w niektórych krajach bycie zdobywanym mężczyzną to norma i nie są to kraje jakoś szczególnie egzotyczne
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 20:38   #43
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
a jaki był zachwycony jak nie wiedziałam w którym miejscu się włącza konsolę PS3


Cytat:
Napisane przez hotaru_no_haka Pokaż wiadomość
oj tak, oni to lubią
czasem nawet warto poudawać taką głupiutką wredne to i nieco chamskie, ale jak podbudowuje męskie ego. Sprawdziłam to przy samochodzie. Wykorzystałam biedaka, aby naprawił mi kilka rzeczy (nie chciało mi się brudzić). Kilka dni później, gdy spotkaliśmy się ze znajomymi i temat zszedł na autka, zdziwił się bardzo jak obeznana w temacie byłam. Ale cieszył się jak dziecko z udzielonej pomocy, taki dumny chodził, że ho ho

wredne czy nie - czasem i ja stosuję
ostatnio wracaliśmy z wyjazdu, na dworcu postawiłam walizkę na kółeczkach z tekstem ''ej, schody! ''
oczywiście 4 kumpli rzuciło się w kierunku torby, skwitowałam to komentarzem ''możecie nawet w 4 nieść, byleby znalazło się u góry i w pociągu, dziękuję ".


ale czy to miałoby kogokolwiek dowartościować - no bez przesady, w sumie najzwyklejsza uprzejmość tego by wymagała i żeby się nad tym jakoś specjalnie rozwodzić - no nie wiem.

a co do pająków - jeśli trafi się mega-pająk (bo takie małe to sama mogę usunąć ), to nawet jak zrobię kwik na cały dom - zanim ktokolwiek przyjdzie, to pająk zdąży się schować za meble
__________________
sun goes down

Edytowane przez WhiteCherry
Czas edycji: 2010-08-04 o 20:53
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 20:42   #44
Titane
Rozeznanie
 
Avatar Titane
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 703
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez jajagna Pokaż wiadomość
Lexie, właśnie poniekąd odpowiedziałaś sobie na pytanie. Nie naskakujesz, nie udajesz tej "100% kobiety", która nie musi pytać, bo sama wie, zna swoją kobiecość i wie co robi, która wypychając dumnie biust, patrzy spod przymrużonych rzęs na to co ci wariaci tu wypisują, skoro wszystko takie proste. W tym poście jesteś szczerze bezradna, delikatna, cudownie rozczulająco zagubiona i nie robisz z tego problemu. I tym właśnie pokazałaś, że jesteś bardzo kobieca i bardzo mądra. Pytasz, tupiesz trochę nóżką i prawie wyczuwam podkówkę na Twojej buzi. I wiesz co? Jestem kobietą a wzbudziłaś we mnie odruch opieki, przytulenia Cię- cholera jasna - jakbym była Mężczyzną
I teraz zobacz. Kiedy pojawi się facet, który Ci odpowie, doradzi, wytłumaczy czy nie odbierzesz tego jako bardzo męskiej postawy? A wtedy będziesz wdzięczna, słowami, albo gestami okażesz mu jak bardzo Cię wsparł i Ci pomógł... A wtedy on urośnie i będzie szczęśliwy. Będzie się czuł bardzo męsko.
O matko i córko! Ty nas pewno nie jesteś facetem? bo coś mi się nie chce wierzyć, że to kobieta napisała.

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Titane

Tak szczerze, to to, co napisałaś o zostawieniu przez kobietę jest trochę okrutne. Dla mnie to nie w porządku, jesli ktoś mówi, że jak mężczyznę zostawiła np. żona, to on nie ma prawa nic czuć. Utożsamienie faktu odczuwania takich emocji jak smutek, żal itd, z byciem niemęskim, lub maminsynkiem, jest moim zdaniem błędne. To ględzenie jak jest źle i pewnego rodzaju nieporadność mogą być uznawane za niemęskie, a nie fakt odczuwania tych emocji i przyznawania się do nich. Ja czułem takie emocje po rozstaniach, gdy ktoś bliski zmarł i w różnych innych sytuacjach i nie uważam tego za coś niemęskiego.
No dobra, trochę uogólniłam. Są różne związki i różne emocje. Ale jak czytam na Intymnym po raz setny, że dziewczyna chce normalnie zakończyć znajomość, czasem nawet krótką i niezbyt intensywną, a facet uderza w lamenty i szlochy, grożąc przy okazji, że się zabije, to mnie trafia. Raczej tego typu sytuacje miałam na myśli, a nie to, że np. żona po 20 latach udanego małżeństwa nagle odeszła z innym. Tematu śmierci bliskich nigdzie nie poruszałam, to jest zupełnie poza dyskusją.

Edytowane przez Titane
Czas edycji: 2010-08-04 o 20:43
Titane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 20:49   #45
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Ja tam dalej uważam, że ten wątek to jedno wielkie lanie wody i maślane rozmowy o niczym.

Ale to tylko moje zdanie
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 20:57   #46
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość

Jednak podgrzeję narazie trochę atmosferę i zapytam - czy nie uważacie, że skoro nie wiecie, to jest to jakiś temat tabu, coś o czym do tej pory się nie mówiło?
Jak dla mnie to nie mówiło się też o tym co robić żeby kobieta się czuła kobietą, przynajmniej ja się z dyskusją na ten temat nie spotkałam Nie wydaje mi się to tematem tabu - czyli "zakazanym", co najwyżej tematem nieporuszanym z braku potrzeby, że tak powiem.
Poruszane były tematy dowartościowania faceta, pojawiają się tam głównie rady w stylu "pokaż mu, że jest potrzebny", "pozwól mu w czymś sobie pomóc albo wykazać się", takie tam Czy rzeczywiście to facetom poprawia poczucie męskości? Nie wiem, nie jestem facetem ani nie mam ochoty udawać idiotki, która nie umie czegoś zrobić, jeśli umiem. Jak nie umiem, będę głośno szukać pomocy Ale szczerze, a nie żeby kogoś dowartościować

Cytat:
Pozwól, że dam się wątkowi rozwinąć i sprawdzić - czy wiecie.
Narazie dziwi mnie zdziwienie, że w ogóle można być dla mężczyzny miłym .
Bycie miłym a usługiwanie i seks na zawołanie opisane w poście, na który odpowiadasz to są różne sprawy.
Czy wiemy... No ja chyba nie wiem, bo zupełnie do mnie nie trafia to, co piszesz Pielęgnacja męskiego ego w sposób opisany wyżej średnio mi się podoba, bycie miłym to co innego.

A, no i zaznaczam, że nie uważam facetów za istoty pozbawione uczuć. Owszem, uważam, że seks jest dla nich ważny, ale nie znaczy to, że polecą za byle numerkiem Po prostu uważam, że mężczyźni i kobiety to przede wszystkim LUDZIE, występują między nimi różnice ale nie aż takie, jak się powszechnie uważa.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 20:59   #47
Titane
Rozeznanie
 
Avatar Titane
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 703
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Ja tam dalej uważam, że ten wątek to jedno wielkie lanie wody i maślane rozmowy o niczym.

Ale to tylko moje zdanie
Masz rację.
Zawijam sie z niego
Titane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 21:00   #48
ilkas
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Jednak podgrzeję narazie trochę atmosferę i zapytam - czy nie uważacie, że skoro nie wiecie, to jest to jakiś temat tabu, coś o czym do tej pory się nie mówiło?
żal.pl wątek wymuszony !! sam facet nie wie o czym mowa ! myslalałm ze Ty chcesz jakiś porad czy cos w tym stylu, a ty chcesz podgrzać atmosfere hehe polewka
ilkas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 21:21   #49
japrzemas
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 26
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Czytam sobie czytam i nasuwa mi się tylko jedno pytanie: WTF? O co tu do licha biega?
Podzielam zdanie większości, że męskość sama w sobie nie wymaga łechtania i dopieszczania. Albo jest się męskim albo nie. I takie sztuczne dowartościowywanie męskości faceta to taki płaszczyk za którym siedzi sobie wielkie EGO, które lubi jak je się połechce od czasu do czasu. Każdy to lubi, więc po co robić takie podchody?
A już szukanie dziury w całym to ten przykład, że zostawił żonę dla kochanki bo tamta bardziej podkreślała jego męskość. Dla mnie to jest jakąś dziwną próbą usprawiedliwiana się przed szanownym forum.

A tak nawiasem:
Co to za facet który ma problemy z własną męskością? Dla autora wątku mam tylko jedno rozwiązanie nurtującego go problemu: Czujesz się mało męski - idź narąbać drzewa w lesie, po czym wjedź z tym drewnem na plecach na rynek. W zbudzisz powszechny podziw i uznanie.
I jeszce wyjaśnienie: Myślę, że pozostałe rozwiązania Twojego problemu będą równie niedorzeczne

Edytowane przez japrzemas
Czas edycji: 2010-08-04 o 21:23
japrzemas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-04, 21:33   #50
ilkas
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 236
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez japrzemas Pokaż wiadomość
Czytam sobie czytam i nasuwa mi się tylko jedno pytanie: WTF? O co tu do licha biega?
Podzielam zdanie większości, że męskość sama w sobie nie wymaga łechtania i dopieszczania. Albo jest się męskim albo nie. I takie sztuczne dowartościowywanie męskości faceta to taki płaszczyk za którym siedzi sobie wielkie EGO, które lubi jak je się połechce od czasu do czasu. Każdy to lubi, więc po co robić takie podchody?
A już szukanie dziury w całym to ten przykład, że zostawił żonę dla kochanki bo tamta bardziej podkreślała jego męskość. Dla mnie to jest jakąś dziwną próbą usprawiedliwiana się przed szanownym forum.

A tak nawiasem:
Co to za facet który ma problemy z własną męskością? Dla autora wątku mam tylko jedno rozwiązanie nurtującego go problemu: Czujesz się mało męski - idź narąbać drzewa w lesie, po czym wjedź z tym drewnem na plecach na rynek. W zbudzisz powszechny podziw i uznanie.
I jeszce wyjaśnienie: Myślę, że pozostałe rozwiązania Twojego problemu będą równie niedorzeczne
ilkas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 21:39   #51
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Jak dla mnie to nie mówiło się też o tym co robić żeby kobieta się czuła kobietą, przynajmniej ja się z dyskusją na ten temat nie spotkałam
O tym co robić, żeby kobieta czuła się kobietą - kobiety mówią wprost i to nawet na tym forum , problem w tym, że mężczyźni nieczęsto rozmawiają o tym, co oni by chcieli. Może nawet nie wiedzą, że mogą chcieć.

Wiesz podczas mojego życia dość jasno zapoznałem się z tym, czego chce i nie chce 'kobieta', jeśli już tak uogólniamy. Jakoś specjalnie nie musiałem tego szukać, po prostu fakt, że to mężczyźni za Wami biegają wymusza jednak znajomość pewnych praw. Poza tym, na fali szaleństwa feministyczno-równouprawnieniowego, powstają coraz to nowe artykuły, książki na temat kobiet, no słowem, nawet jak specjalnie nie szukasz, to i tak dobrze wiadomo o co chodzi. Bombardowanie wbrew woli gwarantowane .

Natomiast mężczyzn wkładano do baaardzo niedawna wyłącznie do kategorii 'seks', ewentualnie 'pan i władca', a poza tym cisza.

Cytat:
Poruszane były tematy dowartościowania faceta, pojawiają się tam głównie rady w stylu "pokaż mu, że jest potrzebny", "pozwól mu w czymś sobie pomóc albo wykazać się", takie tam Czy rzeczywiście to facetom poprawia poczucie męskości?
Zdecydowanie tak, co nie oznacza, że trzeba udawać, że czegoś nie umiesz. Możesz po prostu poprosić go o to, żeby to zrobił, a późnej sprawić, żeby czuł się jak mistrz świata w robieniu tego.

Możesz w odpowiednich sytuacjach powiedzieć, że czujesz się przy nim bezpiecznie. Możesz powiedzieć, że uwielbiasz sposób, w jaki Cię uwodzi. Możesz chwalić jego ciało. Myślę, że bardzo łatwo się domyślić reszty .

To jest tak proste, że aż dziwię się, że jest tutaj pokrętnie odbierane.

Cytat:
Bycie miłym a usługiwanie i seks na zawołanie opisane w poście, na który odpowiadasz to są różne sprawy.
Zabawne, bo ja tak właściwie nic nie napisałem o tym, że mężczyźnie trzeba usługiwać, lub uprawiać z nim seks na zawołanie. To ktoś wrzucił do tej samej chamskiej szufladki powyższe czynności i to, o czym ja tutaj piszę, chyba tylko po to, żeby w jakiś sposób obniżyć wartość tego, co napisałem.

Cytat:
Czy wiemy... No ja chyba nie wiem, bo zupełnie do mnie nie trafia to, co piszesz Pielęgnacja męskiego ego w sposób opisany wyżej średnio mi się podoba, bycie miłym to co innego.
Zabawne. Czyli mam rozumieć, że nie trafiają do Ciebie również komplementy Twojego mężczyzny, które byś pewnie chciała często słyszeć, silne obejmowanie Cię, opiekuńczość i tego typu sprawy? Przecież to można równie dobrze wrzucić do szufladki 'pięlęgnacja kobiecego ego', dokładnie tak samo, jak robienie czegoś zupełnie odwrotnego, czyli podkreślanie jaką Ty jesteś samodzielną i silną kobietą - do wyboru, do koloru... eh...

Cytat:
Owszem, uważam, że seks jest dla nich ważny
A ja uważam, że dla ludzi seks jest ważny...

Cytat:
ale nie znaczy to, że polecą za byle numerkiem
Założę się, że gdybyśmy tak przejrzeli dokładnie to forum, to znaleźlibyśmy kobiety, które tak myślą o mężczyznach.

Cytat:
Po prostu uważam, że mężczyźni i kobiety to przede wszystkim LUDZIE, występują między nimi różnice ale nie aż takie, jak się powszechnie uważa.
Cieszę się, ja również tak uważam.
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 21:52   #52
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Możesz w odpowiednich sytuacjach powiedzieć, że czujesz się przy nim bezpiecznie. Możesz powiedzieć, że uwielbiasz sposób, w jaki Cię uwodzi. Możesz chwalić jego ciało. Myślę, że bardzo łatwo się domyślić reszty .

To jest tak proste, że aż dziwię się, że jest tutaj pokrętnie odbierane
To jest takie proste i takie powszechne, że ja się dziwię, iż ty, drogi Autorze, uważasz to za coś specjalnego.

Zachowanie jakie opisałeś, to coś w związku NORMALNEGO i wątpię, żeby robiło się tak z konkretnym celem - żeby połechtac męskość faceta.
Jak się kogoś kocha, to się mówi takie rzeczy, ale nie po to, by ten ktoś podniósł sobie poczucie własnej wartości, tylko dlatego, że tak czujemy i chcemy o tym powiedzieć, po prostu.


Usiłujesz czemuś normalnemu nadać nie wiadomo jaką rangę, co jest totalnie bez sensu, nad czym tu się rozwodzić?


Gdyby jeszcze wątek był w miarę sensowny i konkretny, to byłoby ok, ale to jest jedno wielkie maślane masło, które tak mamlesz i mamlesz, i właściwie nic konkretnego nie da się odpisać, bo od razu zalejesz potokiem mało znaczących słów.

Generalnie nie wiem, po co to stworzyłeś, po co się tak rozwlekasz, jaki masz w tym cel. Ale niektórzy ludzie po prostu lubią tak gadać, byle gadać, nieważne, o czym.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 22:03   #53
velara
Zadomowienie
 
Avatar velara
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Jednak podgrzeję narazie trochę atmosferę i zapytam - czy nie uważacie, że skoro nie wiecie, to jest to jakiś temat tabu, coś o czym do tej pory się nie mówiło?
czy Ty przypadkiem nie jesteś dziennikarzem i nie piszesz jakiegoś artykułu o tym temacie tabu?

Może masz trochę racji, że się o tym nie mówi. Ale czy to tylko i wyłącznie nasza wina? Niektórzy mężczyźni (nie mowię, że akurat Ty) sami są sobie winni, bo udają twardzieli. To może zresztą też wina stereotypu męskości - większość mężczyzn nie chce od tego stereotypu odbiegać i ... stereotyp się utrwala. Błędne koło. Wydaje mi się, że mężczyznom jest łatwiej sprawić by kobieta poczuła się dowartościowana:przepuszc zanie przez drzwi, kwiaty, komplementy. Nie twierdzę, że przepuszczanie nas przez drzwi nam się należy i nie należę do kobiet, które pchają się na chama i dziękować staram się zawsze, chociażby przyjaznym uśmiechem

I przyznaję się bez bicia, że nie wiem czy są jakieś szczególne sposoby by mężczyzna poczuł się mężczyzną. Ale wydaje mi się, że jak podczas wiadomych sytuacji daję mu do zrozumienia, że jest w tym dobry i on wie, że ja niczego nie udaję, to mężczyzną on się na pewno wtedy czuje I nie mówię tu o celowym i przesadnym wydawaniu z siebie ochów i achów po to żeby nie było mu przykro No ale zaraz wyjdzie, że to kobiety myślą tylko o seksie Ale dla mężczyzny (pomimo, że jak nam dajesz do zrozumienia seks nie jest najważniejszy) chyba ważna jest świadomość, że jest dobrym kochankiem, co ? Podobnie jak dla kobiety - świadomość, ze jest dobrą kochanką Mam więc jeden sposób na dowartościowanie!

A tak na poważnie - Twoje pytanie nie jest łatwe. no bo co my możemy zrobić i skąd możemy wiedzieć co robić, skoro nam tego nie mówicie? Niektórzy z was (nie wszyscy) zgrywają takich Mężczyzn, że nam nie sposób jeszcze tej męskości bardziej podkreślić jak wam ugotujemy obiad, to poczujecie się jak mężczyźni - bo gotowanie jest niemęskie? albo jak będziemy się was wtulać podczas burzy i jęczeć: "kochanie, jak ja się boję, ale przy Tobie czuję się taka bezpieczna!" Czy jak będziemy udawać nieporadne i zażądamy od was czegoś, a wy uznacie, że nam się to nie należy tylko i wyłącznie z racji tego, że jesteśmy kobietami?

Ale wątek ciekawy

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Zdecydowanie tak, co nie oznacza, że trzeba udawać, że czegoś nie umiesz. Możesz po prostu poprosić go o to, żeby to zrobił, a późnej sprawić, żeby czuł się jak mistrz świata w robieniu tego.
Możesz w odpowiednich sytuacjach powiedzieć, że czujesz się przy nim bezpiecznie. Możesz powiedzieć, że uwielbiasz sposób, w jaki Cię uwodzi. Możesz chwalić jego ciało. Myślę, że bardzo łatwo się domyślić reszty .
.
Dopiero doczytałam... Wreszcie jakieś konkrety
__________________


velara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 22:30   #54
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

japrzemas

Cytat:
Podzielam zdanie większości, że męskość sama w sobie nie wymaga łechtania i dopieszczania.
To fajnie. Ja też podzielam zdanie większości, co już napisałem.
Zabawne, że ja piszę na jakiś temat, a Ty to interpretujesz tak, jakbym miał jakiś problem. Na szczęście gdzieś od 3 roku życia wiem, że świat jest większy, niż moja osoba

Fajnie, że uważasz, że męskość nie wymaga łechtania i dopieszczania.
Piękne jednak jest to tylko w teorii, bo ludzie są różni i czasem niekoniecznie tacy pewni, jak forumowicze swoją drogą zastanawiam się na ile to, co pisze się w internecie, będąc anonimowym, jest prawdą. Tutaj łatwo jest być idealnym.

Cytat:
I takie sztuczne dowartościowywanie męskości faceta to taki płaszczyk za którym siedzi sobie wielkie EGO, które lubi jak je się połechce od czasu do czasu.
Ciekawa interpretacja, a ja po prostu mówię o tendencji jaka istnieje, o pewnym problemie społecznym, jeśli tak wolisz (nawet czysto teoretycznie). Wcale nie trzeba mieć 'wielkiego EGO', albo 'małego EGO', żeby czuć się miło i fajnie, gdy ktoś mówi Ci komplement, lub zachowuje się w jakiś sposób. Doskonale wiedzą to prawdziwe kobiety, które mają głowę na karku, a mimo to - kochają to.

Nie ma też nic dziwnego w odkrywaniu w sobie nowych aspektów męskości/kobiecości, pod wpływem pewnych zachowań partnera/partnerki. Ja na przykład kompletnie nie wpadłbym na to, że moja broda jest bardzo atrakcyjna i męska, gdyby nie komplementy mojej kobiety. Jestem tak przyzwyczajony do części swojego ciała, że nie myślę o nich w kategoriach męskie-niemęskie, a kobieta pomogła mi to zauważyć.

Czy to oznacza, że miałem wcześniej jakieś kompleksy? Czy to oznacza, że byłem gorszy jako mężczyzna? Czy to oznacza, że rośnie mi przez to EGO? Nie, po prostu mi miło i odkrywam coś w sobie. Czy czuję się męsko z tego powodu? Tak i co lepsze - uważam to za zupełnie normalne.

Natomiast Twoja interpretacja jest przegięta w pewne ekstremum i uważam, że jest delikatnie mówiąc pozerska .

Cytat:
A już szukanie dziury w całym to ten przykład, że zostawił żonę dla kochanki bo tamta bardziej podkreślała jego męskość. Dla mnie to jest jakąś dziwną próbą usprawiedliwiana się przed szanownym forum.
W takim razie widocznie lubisz się w ten sposób usprawiedliwiać, bo to, co napisałem nie było usprawiedliwianiem, tylko całkowicie luźną myślą.

Aivilo

Cytat:
To jest takie proste i takie powszechne, że ja się dziwię, iż ty, drogi Autorze, uważasz to za coś specjalnego.
Nie uważam tego za nic specjalnego. Wskazuję na to, że większość tutaj zaledwie lekko dotknęła tego tematu, a wręcz reakcja była taka, że robienie takich rzeczy dla partnera to: niezdrowe łechtanie jego ego, coś sztucznego, coś co w ogóle nie jest potrzebne itd. Wskazuję również na to, że w moim otoczeniu kobiety myślą podobnie, a wręcz często wyróżniają się swoim brakiem taktu i umiejętności traktowania swojego mężczyzny dobrze. Ale fajna próba interpretacji.

Cytat:
Gdyby jeszcze wątek był w miarę sensowny i konkretny, to byłoby ok, ale to jest jedno wielkie maślane masło, które tak mamlesz i mamlesz, i właściwie nic konkretnego nie da się odpisać, bo od razu zalejesz potokiem mało znaczących słów.
Piszesz to już trzeci raz, dlatego chyba wreszcie muszę Ci napisać, że naprawdę Cię zauważam, jesteś fajna, mądra i w ogóle cudowna. Ponadto jesteś bardziej inteligentna i realistyczna nie tylko ode mnie, a również od reszty forumowiczów. Będziesz tak uprzejma i przeniesiesz się do wątku, który Cię interesuje?

Edytowane przez Dopamine99
Czas edycji: 2010-08-04 o 22:34
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 22:38   #55
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

na forum jak w życiu. Czasem można/trzeba pogadać dla samego gadania
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 22:46   #56
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Nie uważam tego za nic specjalnego. Wskazuję na to, że większość tutaj zaledwie lekko dotknęła tego tematu, a wręcz reakcja była taka, że robienie takich rzeczy dla partnera to: niezdrowe łechtanie jego ego, coś sztucznego, coś co w ogóle nie jest potrzebne itd. Wskazuję również na to, że w moim otoczeniu kobiety myślą podobnie, a wręcz często wyróżniają się swoim brakiem taktu i umiejętności traktowania swojego mężczyzny dobrze. Ale fajna próba interpretacji.

Piszesz to już trzeci raz, dlatego chyba wreszcie muszę Ci napisać, że naprawdę Cię zauważam, jesteś fajna, mądra i w ogóle cudowna. Ponadto jesteś bardziej inteligentna i realistyczna nie tylko ode mnie, a również od reszty forumowiczów. Będziesz tak uprzejma i przeniesiesz się do wątku, który Cię interesuje?

Większość zaledwie dotknęła tego tematu, ponieważ pewnie nikomu do głowy nie przyszło, żeby mówić o tak oczywistych rzeczach. W normalnym, zdrowym związku wymienione czynności są tak naturalne, że nie myśli się o nich w szczególny sposób, po prostu odruchowo się je wykonuje. Tak samo jak odruchowo oddychasz - i nie sądzę, żebyś na co dzień rozkładał tę czynność na atomy, starając się poznać dogłębnie jej sens, po prostu to robisz, a sens jest oczywisty.

Reakcja, że takie czynności to coś niezdrowego, to "łechtanie ego" była taka, a nie inna, ponieważ ty od początku zakładałeś, że takie zachowanie to coś wyjątkowego, to "sprawianie, by mężczyzna czuł się męsko". A owszem, robienie tych rzeczy jedynie w tym celu, a nie z własnej potrzeby wyrażenia uczucia, faktycznie jest sztuczne i raczej niezdrowe.

To po prostu naturalne odruchy kochających osób. Niepotrzebnie nadajesz temu większy sens, niż jest w rzeczywistości.


Łechtasz moją kobiecość? Nie trzeba, doskonale wiem, że jestem mądra, cudowna i inteligentna. I bardzo uprzejma.
Otóż powtórzyłam się trzeci raz, ponieważ dwa poprzednie najwyraźniej nie zostały zauważone.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png

Edytowane przez Aivilo
Czas edycji: 2010-08-04 o 22:47
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 22:53   #57
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Czy Avilo już odpowiedziała na moją wypowiedź? Chyba nie, bo nie widzę. Jak dobrze, że już poszła
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 23:00   #58
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Czy Avilo już odpowiedziała na moją wypowiedź? Chyba nie, bo nie widzę. Jak dobrze, że już poszła
Aivilo, drogi mężczyzno, zanim zacznie się pisać, należy nauczyć się dokładnie czytać

Czy na każdy argument, którego nie potrafisz przebić, reagujesz w tak dziecinny sposób?

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ----------

Ach, że tak na marginesie dodam - przykład istnie męskiego zachowania mamy tutaj powyżej mojego posta
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 23:03   #59
sam1988
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 190
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

po co zabijać pająki które mogą sobie zjeść muchy i komary
sam1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-04, 23:08   #60
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Jak sprawiacie, żeby Wasi mężczyźni czuli się jak mężczyźni?

Cytat:
Napisane przez sam1988 Pokaż wiadomość
po co zabijać pająki które mogą sobie zjeść muchy i komary
wiesz co to arachnofobia. Sama na to cierpię i nijak mają się tłumaczenia, że to pożyteczne stworzenia. Potrafię nie wyjść na balkon jak dojrzę jakiegoś, którego wielkość przekracza 1 cm. A wiem, że pająków się nie zabija, więc na pomoc wołam męża. Jak go nie ma - nie wyjdę na ten balkon tak długo, dopóki słońce go ie wysuszy
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.