od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:((( - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-05-11, 19:36   #61
czapeczkaelfa
Zadomowienie
 
Avatar czapeczkaelfa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez mia17str Pokaż wiadomość
Czapeczkaelfa: oj masz rację, ja teraz żałuję jak nie wiem, że ze mnie taka głupia nieśmiała osoba i chyba do końca życia będę miała wyrzuty sumienia.
A nie możesz pojsc jeszcze raz do tego sklepu w którym on pracuje? I spróbowac zacząć jakąś rozmowę? Może powinnas trochę pomoc losowi, a nie czekać aż to los za ciebie zadziała
Czekanie aż coś się samo wydarzy nie jest dobrą metodą. Stosowałam ją bardzo długo- bezskutecznie, więc nie polecam
__________________
I'm not sad. I'm just complicated.

czapeczkaelfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-11, 19:38   #62
Scarlet_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Scarlet_17
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Mia,o to samo się modle, Czapeczko,no wlasnie dlatego ten wiersz mi tak przypadł do gustu,bo przedstawia moje zachowanie.Dlaczego nie możesz już nic zrobić? Żeby tylko trafiła się jakaś okazja to ją wykorzystam,musze,(żebym tlyko nie "speniała"),tylko jak mu powiedziec"czesc"jak on odwraca wzrok?No,ale życze wszystkim powodzenia
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los"



Scarlet_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-11, 19:51   #63
czapeczkaelfa
Zadomowienie
 
Avatar czapeczkaelfa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez Scarlet_17 Pokaż wiadomość
Mia,o to samo się modle, Czapeczko,no wlasnie dlatego ten wiersz mi tak przypadł do gustu,bo przedstawia moje zachowanie.Dlaczego nie możesz już nic zrobić? Żeby tylko trafiła się jakaś okazja to ją wykorzystam,musze,(żebym tlyko nie "speniała"),tylko jak mu powiedziec"czesc"jak on odwraca wzrok?No,ale życze wszystkim powodzenia
Nic nie moge zrobić, bo już z nim nie mam kontaktu.. Miałam czas przez całe liceum żeby jakoś zadziałać, teraz skonczyłam szkole, nasze drogi sie rozeszły i juz za bardzo nie mam możliwości. Głupia czapeczkaelfa, bardzo głupia

A powiedzenie "czesc" osobie ktora odwraca wzrok jest możliwe, jak usłyszy głos to na ciebie spojrzy. Albo postaraj się uchwycic jakis ułamek sekundy, kiedy wasze spojrzenia się spotkają. Musi się udac
Tez zycze wam powodzenia! Jak widac na wielu przykładach z tego wątku, takie zauroczenia czesto koncza się dobrze
__________________
I'm not sad. I'm just complicated.

czapeczkaelfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-11, 20:56   #64
mia17str
Raczkowanie
 
Avatar mia17str
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 220
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez czapeczkaelfa Pokaż wiadomość
A nie możesz pojsc jeszcze raz do tego sklepu w którym on pracuje? I spróbowac zacząć jakąś rozmowę? Może powinnas trochę pomoc losowi, a nie czekać aż to los za ciebie zadziała
Czekanie aż coś się samo wydarzy nie jest dobrą metodą. Stosowałam ją bardzo długo- bezskutecznie, więc nie polecam

Masz rację. Trzeba chwytać byka za rogi. Po maturze, jeśli się uda i zdobędę się na to, "pomogę" tacie w zakupach Musze się w końcu przełamać! Dziękuję
mia17str jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-11, 21:03   #65
Scarlet_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Scarlet_17
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez czapeczkaelfa Pokaż wiadomość
Nic nie moge zrobić, bo już z nim nie mam kontaktu.. Miałam czas przez całe liceum żeby jakoś zadziałać, teraz skonczyłam szkole, nasze drogi sie rozeszły i juz za bardzo nie mam możliwości. Głupia czapeczkaelfa, bardzo głupia

A powiedzenie "czesc" osobie ktora odwraca wzrok jest możliwe, jak usłyszy głos to na ciebie spojrzy. Albo postaraj się uchwycic jakis ułamek sekundy, kiedy wasze spojrzenia się spotkają. Musi się udac
Tez zycze wam powodzenia! Jak widac na wielu przykładach z tego wątku, takie zauroczenia czesto koncza się dobrze
No walśnie,jestem w podobnej sytuacji, oboje zdajemy mature...z tym,ze z tego co wiem wybieramy się na studia w to samo miejsce,ale kto wie co to będzie...żeby tylko go teraz spotkać Czapeczko,może się jeszcze spotkacie?chociazby jak przyjedziecie do rodiznnego miasta na święta czy cośoby tak byłowtedy nie patrz na nic tylko zagaduj.(a musze spytaćto ten od garnka z barszczem?) I tez mam tak jak wiele dziewczyn piszących na watku-jak mi sie chłop nie podoba zagadam itd,zero nieśmiałości a jak mi sie choć troche spodoba to koniec ech,zmobilizujmy sie wszystkie najwyżej się bedziemy wspolnie pocieszać
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los"



Scarlet_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-11, 21:21   #66
czapeczkaelfa
Zadomowienie
 
Avatar czapeczkaelfa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez Scarlet_17 Pokaż wiadomość
No walśnie,jestem w podobnej sytuacji, oboje zdajemy mature...z tym,ze z tego co wiem wybieramy się na studia w to samo miejsce,ale kto wie co to będzie...żeby tylko go teraz spotkać Czapeczko,może się jeszcze spotkacie?chociazby jak przyjedziecie do rodiznnego miasta na święta czy cośoby tak byłowtedy nie patrz na nic tylko zagaduj.(a musze spytaćto ten od garnka z barszczem?)
No tak..jasne że to ten Więc sama widzisz- małe szanse były żeby coś z tego wyszło przy takich moich reakcjach na jego widok
My studiujemy w jednym miescie, nawet na jednym uniwersytecie, tylko inne kierunki..Nawet czasem gdzies go widze. Ale po takim czasie juz nie za bardzo potrafię to wszystko odnowic. Zachowywałam się jak ostatnia fajtłapa jak mialam idealne warunki zeby jakoś sprawę rozwinąć i teraz muszę wreszcie jakoś o nim zapomniec

Taka duża juz ze mnie dziewczynka, a taka nieporadna jeśli chodzi o kontakt z facetami. To az nieprawdopodobne A im bardziej mi sie dany osobnik podoba, tym bardziej przy nim głupieję. Chyba skonczy sie tak, że wyjdę za mąż za kogoś kto zupelnie nie jest w moim typie, ale jestem z nim w stanie przynajmniej normalnie rozmawiac
__________________
I'm not sad. I'm just complicated.

czapeczkaelfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-11, 21:32   #67
Scarlet_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Scarlet_17
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez czapeczkaelfa Pokaż wiadomość
No tak..jasne że to ten Więc sama widzisz- małe szanse były żeby coś z tego wyszło przy takich moich reakcjach na jego widok
My studiujemy w jednym miescie, nawet na jednym uniwersytecie, tylko inne kierunki..Nawet czasem gdzies go widze. Ale po takim czasie juz nie za bardzo potrafię to wszystko odnowic. Zachowywałam się jak ostatnia fajtłapa jak mialam idealne warunki zeby jakoś sprawę rozwinąć i teraz muszę wreszcie jakoś o nim zapomniec

Taka duża juz ze mnie dziewczynka, a taka nieporadna jeśli chodzi o kontakt z facetami. To az nieprawdopodobne A im bardziej mi sie dany osobnik podoba, tym bardziej przy nim głupieję. Chyba skonczy sie tak, że wyjdę za mąż za kogoś kto zupelnie nie jest w moim typie, ale jestem z nim w stanie przynajmniej normalnie rozmawiac
czulam,ze to on.Myslisz,że ja przy tym nie robilam głupot-ajajaj moja niezdarność w takich wypadkach widac jak na dłoni E tam,myśle ,że jeszcze bedziesz miała okazje go poznać(ale troche go chyba znasz np wtedy Ci powiedzial "wesolych swiat" czy cos,zapadla miw pamiec ta historia ) a jak nie jego to moze zjawi się inny,myśle,że jak już go poznasz stres minie-przynajmniej ja tak mamI ani sie waz wychodzić za kogoś nie w Twoim typieA gdzie studiujesz,jak to to samo miasto to sie umowimy i pojdziemy ich odnalesc cooo? a wlasnei mi sie przypomnialo,jak kolezanki mama opowiadala,ze w mlodości podobal jej sie chłopak,niewiedziala jak zagadac to podłożyła mu noge ale chyba z tego nie skorzystam
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los"



Scarlet_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-05-12, 09:36   #68
czapeczkaelfa
Zadomowienie
 
Avatar czapeczkaelfa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez Scarlet_17 Pokaż wiadomość
czulam,ze to on.Myslisz,że ja przy tym nie robilam głupot-ajajaj moja niezdarność w takich wypadkach widac jak na dłoni E tam,myśle ,że jeszcze bedziesz miała okazje go poznać(ale troche go chyba znasz np wtedy Ci powiedzial "wesolych swiat" czy cos,zapadla miw pamiec ta historia ) a jak nie jego to moze zjawi się inny,myśle,że jak już go poznasz stres minie-przynajmniej ja tak mamI ani sie waz wychodzić za kogoś nie w Twoim typieA gdzie studiujesz,jak to to samo miasto to sie umowimy i pojdziemy ich odnalesc cooo? a wlasnei mi sie przypomnialo,jak kolezanki mama opowiadala,ze w mlodości podobal jej sie chłopak,niewiedziala jak zagadac to podłożyła mu noge ale chyba z tego nie skorzystam
Ja z Warszawy jestem I tak, ja go znam, bo po pierwszym zachwycie na jego widok postanowilam sobie ze MUSZĘ go poznac. I przez caly okres liceum robilam różne niezdarne próby poznania go bliżej. Ale jedyne, co udalo mi sie osiągnąć, to coś na poziomie luźnej szkolnej znajomosci. Takiej, ktora od razu po skonczeniu szkoły sie konczy
Ale w sumie to i tak jest jakiś tam sukces, bo każde powiedzenie mu "czesc" kosztowało mnie tyyyyyle stresu... Normalnie jak dziecko w podstawówce
No więc widzisz sama- jesli przez tyle czasu nie umialam jakoś bardziej zdecydowanie zadziałać to tym bardziej teraz, kiedy się z nim właściwie już nie widuję
A z ta nogą to nawet niezły patent, można zaprowadzic gdzieś pozniej delikwenta w celu opatrzenia rozbitej głowy i zatamowania krwotoku z rozkwaszonego o chodnik nosa
Aczkolwiek pozniej,po takim poczatku znajomosci moze byc trudno jakikolwiek romantyzm wykrzesac
__________________
I'm not sad. I'm just complicated.

czapeczkaelfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 10:12   #69
Scarlet_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Scarlet_17
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez czapeczkaelfa Pokaż wiadomość
Ja z Warszawy jestem I tak, ja go znam, bo po pierwszym zachwycie na jego widok postanowilam sobie ze MUSZĘ go poznac. I przez caly okres liceum robilam różne niezdarne próby poznania go bliżej. Ale jedyne, co udalo mi sie osiągnąć, to coś na poziomie luźnej szkolnej znajomosci. Takiej, ktora od razu po skonczeniu szkoły sie konczy
Ale w sumie to i tak jest jakiś tam sukces, bo każde powiedzenie mu "czesc" kosztowało mnie tyyyyyle stresu... Normalnie jak dziecko w podstawówce
No więc widzisz sama- jesli przez tyle czasu nie umialam jakoś bardziej zdecydowanie zadziałać to tym bardziej teraz, kiedy się z nim właściwie już nie widuję
A z ta nogą to nawet niezły patent, można zaprowadzic gdzieś pozniej delikwenta w celu opatrzenia rozbitej głowy i zatamowania krwotoku z rozkwaszonego o chodnik nosa
Aczkolwiek pozniej,po takim poczatku znajomosci moze byc trudno jakikolwiek romantyzm wykrzesac
ee to odpada bo ja chce do KrakowaTez się czuje jak dziecko w podstawówce,czuje,że u mnie się skonczy jak u Ciebie Ale życze,abyś albo poznala kogoś innego i zapomniała o tym,albo żeby przeznaczenie Cię z nim złączyło A z noga hmm myślę,że to by mogło odnieśc odwrotny skutek od zamierzonego,choc w sumie można by przytym sprawdzić,czy rzeczywiscie jest fajny(gdyby przykładowo nie opluł mnie i nie obrzucił stekiem wyzwisk to by znaczyło,ze jest )Ale nie,czuje przypływ mocy i che coś zrobić bo cierpie Chyba aczne chodizć z dużą warstwą tapety aby niedostrzegł mej czerwieni na twarzy
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los"



Scarlet_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 10:18   #70
seara
Raczkowanie
 
Avatar seara
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 30
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

ja przez 18 lat swojego zycia miłość od pierwszego wejrzenia traktowałam jak ostatnią bzdurę. i o ile dalej w nią nie wierze..to w zakochanie od pierwszego wejrzenia jak najbardziej obecnego TZ poznałam w listopadzie,w piekielnie zadymionym i tłoczynym pubie.podeszłam sie przedstawić,spojrzelismy sobie w oczy i ....wiedziałam ze musze zrobic wszystko zeby z nim dluzej porozmawiać,poczułam ze nie moge tak po prostu pozwolic mu wyjsc,pozwolic zebysmy sie juz nie spotkali.
tydzień później bylismy juz parą i nigdy nie byłam tak szczesliwa jak przez ostatnie pół roku zakochałam sie w trybie natychmiastowym,na szczescie z wzajemnością.
mysle ze gdy spotykają nas takie niezwykłe wydarzenia,trzeba koniecznie działać,pokonać wlasną niesmialośc i myslenie "na pewno nie mam u niego szans" . nie mozna tak po prostu pozwolic szczesciu wymknąć sie z rąk
seara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 10:21   #71
Scarlet_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Scarlet_17
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez seara Pokaż wiadomość
ja przez 18 lat swojego zycia miłość od pierwszego wejrzenia traktowałam jak ostatnią bzdurę. i o ile dalej w nią nie wierze..to w zakochanie od pierwszego wejrzenia jak najbardziej obecnego TZ poznałam w listopadzie,w piekielnie zadymionym i tłoczynym pubie.podeszłam sie przedstawić,spojrzelismy sobie w oczy i ....wiedziałam ze musze zrobic wszystko zeby z nim dluzej porozmawiać,poczułam ze nie moge tak po prostu pozwolic mu wyjsc,pozwolic zebysmy sie juz nie spotkali.
tydzień później bylismy juz parą i nigdy nie byłam tak szczesliwa jak przez ostatnie pół roku zakochałam sie w trybie natychmiastowym,na szczescie z wzajemnością.
mysle ze gdy spotykają nas takie niezwykłe wydarzenia,trzeba koniecznie działać,pokonać wlasną niesmialośc i myslenie "na pewno nie mam u niego szans" . nie mozna tak po prostu pozwolic szczesciu wymknąć sie z rąk
Ech jak czytam takie historie to zaczynam wierzyć,że sie udaChoć i tak wątpie bo ja bym tak nie podeszłaZazdroszcze i gratuluje
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los"



Scarlet_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-12, 10:28   #72
seara
Raczkowanie
 
Avatar seara
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 30
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

nigdy nie ma pewności ze sie uda ale spróbowac trzeba na pewno! o ile ja jestem przebojowa i pewna siebie o tyle TZ jest straaaaaaaszliwie niesmiały i zamkniety w sobie.a jednak to on pierwszy zadzwonił,zaproponował spotanie..nawet to on pierwszy zaczął mnie całować ..bo moja odwaga co dziwne nagle sie ulotniła zapytałam go pózniej skad sie wzielo takie zdeterminowanie i odwaga własnie..powiedział"gdyby m nic nie zrobił,miałbym do siebie pretensje przez najblizsze 50 lat..albo i dłużej"
dlatego i tobie radze zacząć działać. bedzie dobrze trzymam kciuki
seara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 10:29   #73
Scarlet_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Scarlet_17
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Oby,nie dziękuje i szczęścia życze
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los"



Scarlet_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 13:01   #74
Kota-Ola
Raczkowanie
 
Avatar Kota-Ola
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wielka Brytania, obecnie Worcestershire
Wiadomości: 140
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Dziewczyny, czytam te posty i nie wierze!!! Dlaczego nie wykorzystujecie takich szans? Skoro "cos" pozwolilo zebyscie sie spotkali to trzeba cos z tym zrobic Ja poznalam mojego meza w chwili kiedy bylam zrozpaczona i bardzo sceptyczna w stosunku do milosci. Pamietam jak spotkaly sie nasze oczy Inicjatywa wyszla z mojej strony. Dwukrotnie Wiem,ze gdybym tego nie zrobila prawdopodobnie stracilabym szanse na poznanie jaki jest. Bo w owym czasie, tak jak ja byl po rozpadzie zwiazku, lekko zrezygnowany i "zamkniety" w sobie.... jestesmy ze soba przeszlo 4 lata szczesliwi
__________________
"L’amour est l’enfant de la liberté "
(Miłość jest dzieckiem Wolności)
Kota-Ola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 14:32   #75
mia17str
Raczkowanie
 
Avatar mia17str
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 220
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

No i klops.Kota-Ola: Właśnie czytając Twój post uświadomiłam sobie, że zmarnowałam życiową szansę.
Jedyne co pozostaje to nadzieja, że jeszcze się spotkamy..
mia17str jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 16:28   #76
Scarlet_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Scarlet_17
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez mia17str Pokaż wiadomość
No i klops.Kota-Ola: Właśnie czytając Twój post uświadomiłam sobie, że zmarnowałam życiową szansę.
Jedyne co pozostaje to nadzieja, że jeszcze się spotkamy..
Mam podobne odczucia,łeee
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los"



Scarlet_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-12, 20:52   #77
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 301
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

ja tez sie ciesze ze wykorzystalam swoja szanse- moze nie milosc, ale zauroczenie od pierwszego wejrzenia... i mimo ze nie wyszlo, to te pare miesiecy bylam szczesliwa jak nigdy w zyciu i nie zmienilabym tego nigdy...
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-25, 19:31   #78
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Cytat:
Napisane przez just_my_imagination Pokaż wiadomość
Sama nie potrafie sobie z tym poradzic kochane wizażanki...Myslałam że miłość od pierwszego wejrzenia nie istnieje, tydzień temu moja teoria legła w gruzach. Mój tata załatwiał z nim interesy i ja wybrałam się razem z nim, zupełnie przypadkowo , bo nie miałam co robić...i gdy go zobaczyłam po prostu mnie trafiło. Uśmiechnął się , przywitał ...a w oczach miał cos takiego...po prostu "to coś". I choc tak ogromne wywarł an mnie wrażenie, to robiłam wszystko zeby mu tyko tego nie okazać...w efekcie nie odezwałam sie słowem, czuję się teraz fatalnie Mogłam przeciez coś zagadać, wiem na pewno że nie mam szans go już spotkać Eh myślałam ,że takie historie pojawiają się w życiu nastolatek, a ja mam 25...Pocieszcie mnie jakoś kochane, może wam przytrafilo się cos podobnegoMoże to nie miłośc od pierwszego wejrzenia-może just_my_imagination
Tak czasem sie zdaza mnie tez trafilo - zobaczyłam go i wiedziałam ze to ten nie wiem nawed jak to opisac wystarczyło ze nasze oczy sie spotkały i w sekundzie serce zaczęło mocniej bić - jednak wielka miłosc skończyła sie po 2 latach spotykamia się - oboje tego nie chcielismy ale sytuacja nas do tego zmusiła rok czasu byłam pogrążona w depresji... pozniej poznalam innego mojego juz teraz męża...
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-26, 07:44   #79
Scarlet_17
Wtajemniczenie
 
Avatar Scarlet_17
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

a ja wczoraj go minełam i oczywiście speszylam sie i odwróciłam glowe był z kolegami to i tak bym nic nie zorbila,ale mogłam choć spojrzec... jak dziecko we mgle
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los"



Scarlet_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-26, 17:31   #80
ahcuna
Raczkowanie
 
Avatar ahcuna
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 126
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Przytrafilo mi sie takie cos raz... ale teraz z perspektywy czasu to było zauroczenie ale wtedy 3 lata temu wielka miłość hehe :PP a było to tak, nowa szkoła, kumpele kazda juz zakochana w jakims ze starszych klas a ja tak siedze i słucham jak one szczebiocza jacy to oni cudowni no i mówie im że też sie zakocham bo ma juz ich dosyc i idzie jakis kolo i mówie TEN. miało być na żarty a trafilo mnie okropnie nie wiedziałam o nim nic tylko że piotrek hehe wiec ja głupie dziewcze w domu na gg wziełam opcje szukaj kontaktów wpisałam jego imie wiek i miasto losowanie na chybił tafił i ppytanie jestes czy jest z mojego lo ?? i co sie okazało za pierwszym razem go wychaczyłam na gg hehe :P na szczescie nic z tego nie wyszło co się dziwic idiotke z siebie niezła robiłam... a teraz mam swojego kochanego misia z którym jestem już ponad 2 lata a znamy się od podstawówki... w dzieciństwie wróg numer 1 teraz najukochansza osóbka na świecie D
ahcuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-20, 15:49   #81
lulucelo
Raczkowanie
 
Avatar lulucelo
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: colmar Francja
Wiadomości: 498
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Oj tak bardzo wierze w przeznaczenie i jeszcze bardziej w milosc od pierwszego wejrznia... Za trzy tygodnie moj slub z moim kochaniem jestesmy razem od pieciu lat.

To taka niesamowita historia, ze az sie wierzyc nie chce.


Prawie szesc lat temu wyjechalam do Francji na rok jako jeune file au pair. Po 6 miesiecznym pobycie bylam z kolezankami a dyskotece... zreszta pierwszy i ostatni raz i widzialam go od samego poczatku .... byl taki idealny. Taki jaki powinien byl byc. Ale wtedy zle mowilam po francusku, i balam sie choc do niesmialych nie naleze. Los chcial ze mimo wszystko udalo mi sie do niego zbilizyc ( kolezanka wsadzila mu paznokiec w okô , calkiem przez przypadek) i od tego czasu juz byl moj. Dwa dni pozniej powiedzial mi ze mnie kocha. I kochamy sie do dzis.

A przeciez ja bylam tylko raz tam, a przeciez jego nie powinno bylo tam byc bo byl chory. Tak wiele nas dzielilo, nie znalismy sie wcale , mialam wrocic do Polski...


Zostalam, dla niego, dla siebie i nie zaluje
lulucelo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-20, 16:14   #82
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Ja tez wierze!!!!!

Ja byłam bardzo dardzo zła na facetów- nie istnieli dla mnie w ogóle.
On mnie zauwazył od razu i wymiękł, jak to mówi. Obserwował mnie przez tydzien, bo spedzalismy wtedy duzo czasu w tym samym klubie, z tymi samymi znajomymi- co dziwne - ja go w ogóle nie zauwazałam!!!!
Po tygodniu na niego spojrzałam i wiedziałam że musze z nim porozmawiac. Rozmawialiśmy w tedy przez 8 godzin non stop.
Rano sie obudziłam - sms od niego- ja przerazona, bo nie chciałam, bo się bałam facetów. Wieczorem odnalazłam go i podchodząc do niego powiedziałam " nie przyszłam tutaj do Ciebie"- masakra. Po tym teksie wytłumaczyłam, ze nie mogę z nim byc itd, itp. Nie potrafiłam sie jednak długo oszukiwac, bo juz za 2 dni padłam mu w ramiona i tak do dzis w te ramiona mu padam, i nie zamierzam przestac

Bardzo się smiejemyteraz, z tego mojego głupiego tekstu i z tych bredni które w tedy do niego wygadywałam.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-12, 18:57   #83
louboutin_is_not_my_lover
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

moja historia jest zupelnie inna, otoz strasznie nie lubilam bylego TZ (a w zasadzie nawet niedoszlego TZ o syndromie Piotrusia Pana , staralam sie jednak tego za bardzo nie okazywac. Po pewnym czasie zaczelismy ze soba rozmawiac, on byl bardzo uprzejmy, minelo kilka miesiecy i udalo mi sie zmniejszyc dystans. Powiem szczerze, ze zaczelam go darzyc uczuciem, ale zrozumialam w pore, ze jeszcze nie czas na zwiazki z jego strony i nie dalismy sobie szansy
__________________
the sweetest thing I've ever known was like the kiss on the collarbone
louboutin_is_not_my_lover jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-12, 22:12   #84
happilyinlove
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 24
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

ja wierzę zarówno w miłość od pierwszego wejrzenia jak i w przeznaczenie. gdy zobaczyłam swojego Tż wiedziałam że to ten jedyny i po dwóch latach wiem to nadal
__________________
__________________

25. 07. 2008
szczęśliwa
happilyinlove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-13, 06:07   #85
Lea_
Wtajemniczenie
 
Avatar Lea_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
Dot.: od pierwszego wejrzenia?To przecież niemożliwe:(((

Czy milosc odpierwszego wejrzenia istnieje? Nie sadze zeby to byla milosc w stricte doslownym znaczeniu tego slowa,przeciez zakochujesz sie w czlowieku poznajac jego charakter, wady zalety. Jednak wierze, ze istnieje gleboka wiez od pierwszego wejrzenia.
Pamietam jak ja pierwszy raz zobaczylam mojego obecnego TZ-ta, to bylo na studiach, sciagalam na egzaminie , zlapali mnie i musialam powtarzac rok i tam wlasnie studiowal moj TZ, pamietam jak go pierwszy raz zobaczylam, pamietam ten dzien, chwile, pamietam co mialam ubrane, co on mial ubrane, kto stal na korytarzu. Od tamtej chwili wiedzialam ze musze go zaczarowac , na szczescie on pojdal to samo postanowienie
Lea_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:40.