Nasze sposoby na oszczędzanie(nie tylko pieniędzy) ^^

[_MAMA_]

A chrzan? może być?
Bo właśnie ten mój antybiotyk to czosnek cytryna i miód.
Ale używałam też z chrzanu, wody i miodu. Ale chrzan musi byc świeżo utarty, nie ze słoiczka.

W sumie to wiele roslin ma działanie antybakteryjne, łącznie z melisą, propolis - ja niestety mam na niego uczulenie a szkoda bo to niezwykły specyfik na grzyby również działa.

Bardzo ważne jest tak jak i przy syntetycznych lekach systematyczność.

Ten mój antybiotyk czosnkowy zażywam co 4 godziny jak trzeba, również w nocy i wtedy jest skuteczny.
Niestety zwykle ludzie zrobia sobie kanapke z czosnkiem, wezma 2 łyzeczki z cebuli i oczekuja cudu.

Szczerze polecam każdemu lekturę wszelakich zielników zwłaszcza polecam prof A. Ożarowskiego.

Co do kosmetyków to natura tez ma tutaj wiele do powiedzenia.
A ile kobiety wydają na kosmetyki to tylko one same wiedzą
Więc choćby ze wzgledów ekonomicznych polecam posiąść tę magiczną wiedzę o roslinach, które obficie rosną w naszej szerokości i długości za darmo

[summerisgone]

Mam pytanie w związku z twoim antybiotykiem, trochę offtopowe. Słyszałam coś takiego, że po zwykłych, aptecznych antybiotykach organizm jest "wyjałowiony" przez kilka miesięcy i mniej odporny na choroby, co w sumie mogłoby wyjaśnić dlaczego byłam taka chorowita w liceum ^^
Czosnkowe antybiotyki mają takie samo działanie?

[_MAMA_]

Bardzo dobrze opisał to pewien lekarz na portalu dobrydietetyk.pl wiec po prostu przekleje, przyda sie każdemu.

Jak się przekonacie można też zaoszczędzić na lekach p/grzybiczych i p/pasożytniczych kupujac polski czosnek po 2zł/główkę a ile kosztuja leki to wiadomo
A i co ważne skutecznie obniża ciśnienie i cholesterol.
Mój Tata po zawale miał nieodpartą ochotę na jedzenie czosnku w dużych ilościach. Jego kardiolog nie mógł uwierzyc że tak dobre ma wyniki

No to wklejam:

Po prostu czosnek sprawdza bakteriom dowody osobiste... A tak na poważnie. Korzystny wpływ czosnku na florę bakteryjną jest dość złożony i pojawia się tutaj kilka różnych mechanizmów. Po pierwsze, czosnek jest źródłem cennych fruktooligosacharydów, które są cenną pożywką dla bytujących w naszych jelitach ważnych szczepów bakteryjnych. Dzięki temu, że wzrasta ich liczebność, giną wówczas rozmaite inne nieprzyjazne nam patogeny, np. Clostridium,Listeria, Escherichia, Salmonella oraz inne. Namnażające się pod wpływem "pożywki czosnkowej" sprzyjające nam bakterie wytwarzają w odpowiednim stosunku kwas mlekowy i octowy a także nadtlenek wodoru czy specjalne bakteriocyny, które skutecznie neutralizują gnieżdżące się w jelitach patogeny. Zatem czosnek pomaga jednym bakteriom i niszczy przy tym drugie. Między innymi w taki sposób zachodzi owo "odróżnianie".

Kolejny mechanizm polega na tym, że czosnek sprzyja obniżeniu jelitowego pH. W takim środowisku świetnie czują się bakterie sprzyjające naszym jelitom, a z kolei nie cierpią go bakterie patogenne, gdyż te bardziej preferują pH obojętne. Zatem nasz czosnek i tutaj zaczyna "odróżniać" od siebie nasze bakterie gromadząc je skutecznie po dwóch przeciwwstawnych liniach frontu.

Przed inwazją czosnku nie bardzo też potrafią się bronić owsiki i inne pasożyty przewodu pokarmowego. Związki aktywne czosnku niszczą drobnoustroje w drogach oddechowych, moczowych, płucach i jamie ustnej, wspomagają leczenie infekcji żołądkowych i jelitowych a także hamują rozwój grzybów pleśniowych. Zawarte w czosnku fitoncydy potrafią nawet skutecznie zabrać się za bakterie gruźlicy i dyfterytu. Szczególnie silne działanie bakteriobójcze wykazuje jedna z najbardziej biologicznie aktywnych substancji czosnku – allicyna. Jak się uważa może ona skutecznie hamować także rozwój bakterii Helicobacter Pyroli. Z kolei produkt jej dalszych przemian – ajoen (wykryty w połowie lat osiemdziesiątych) wykazuje silne działanie przeciwgrzybiczne, stąd jego właściwości często wykorzystywane są w leczeniu powierzchownych grzybic. Regularne wcieranie mikstury przyrządzonej z czosnku i miodu wspomaga likwidacje plam skórnych i czyraków. Czosnek także skutecznie radzi sobie z wirusami, szczególnie grypy. Wypicie ciepłej mikstury przyrządzonej z kilku zmiażdżonych ząbków czosnku gotowanych na mleku hamuje rozprzestrzenianie się infekcji wirusowej, zaś wdychanie oparów wydobywających się podczas gotowania czosnku łagodzi nieprzyjemne przekrwienie.

Zatem, lista dobroczynnych zalet czosnku wydaje się dość długa i chociaż wiele jeszcze skrywa tajemnic, to niewątpliwie warto na nią zwrócić większą uwagę w naszej kuchni.

[Bea_91]

Zgadzam sie z Tobą

Wysyłane z mojego HTC Desire C za pomocą Tapatalk 2

[effcia82]

Napisane przez _MAMA_

A chrzan? może być?
Bo właśnie ten mój antybiotyk to czosnek cytryna i miód.
Ale używałam też z chrzanu, wody i miodu. Ale chrzan musi byc świeżo utarty, nie ze słoiczka.

W sumie to wiele roslin ma działanie antybakteryjne, łącznie z melisą, propolis - ja niestety mam na niego uczulenie a szkoda bo to niezwykły specyfik na grzyby również działa.

Bardzo ważne jest tak jak i przy syntetycznych lekach systematyczność.

Ten mój antybiotyk czosnkowy zażywam co 4 godziny jak trzeba, również w nocy i wtedy jest skuteczny.
Niestety zwykle ludzie zrobia sobie kanapke z czosnkiem, wezma 2 łyzeczki z cebuli i oczekuja cudu.

Szczerze polecam każdemu lekturę wszelakich zielników zwłaszcza polecam prof A. Ożarowskiego.

Co do kosmetyków to natura tez ma tutaj wiele do powiedzenia.
A ile kobiety wydają na kosmetyki to tylko one same wiedzą
Więc choćby ze wzgledów ekonomicznych polecam posiąść tę magiczną wiedzę o roslinach, które obficie rosną w naszej szerokości i długości za darmo

Ja jednak pozostanę przy bezwonnej chemii

[atunia]

Doszłam chyba już do końca internetu, kiedy w oczy wpadł mi wątek:
http://www.akademiawitalnosci.pl/jak...orant-za-2-zl/

Kupiłam ten chlorek (CZDA) i na bazie wody destylowanej (Kaufi - około 3 zeta za 5l), stworzyłam mieszankę i psikam, zupełnie odstawiłam antyperspirant.
Faktem jest, że się pocę - bezwonnie, dodatkowo świadomość, że przez pachy (blisko węzłów) nie aplikuję sobie substancji rakotwórczych jest dla mnie bezcenna. Ten "olejek" można wzbogacić kropelką zapachu kwiatowego. I potwierdzam, żeby nie stosować na uszkodzoną skórę (zaraz po goleniu, przy strupkach itp).

Wiecie ile kosztuje magnez w tabsach - zresztą słabo wchłanialny, ja moczę stopy w roztworze w/w chlorku i kranówy, magnez wchłania się przez skórę wiec nie obciążam żołądka.

[iron_angel_ona]

ja oszczedzam kase poprzez lokaty i subkonta miesięcznie moge oszczedzic spokojnie okolo 300 - 500 zł no i od dziś postanowienie nie jem w restauracjach bo to drogo wychodzi - za kazdy obiad który zamówie bede musiała wrzucić do skarbonki 50 zł karniaka moze to mnie zmotywuje poza tym wakacje wiecie chce zrzucic tyłek widziałam ostatnio też taka oferte: xxxx ale nie wiem ile trzeba miec kasy żeby sie w to bawic? wie ktos?

[_MAMA_]

iron_angel a jak sie Twoje zdrowie ucieszy jak zaczniesz sama sobie gotować bez tych polepszaczy, które oni tam sypią

ja też mam chlorekmagnezu

[grissini]

subskrybuje

[kasienna]

Witam,

Moje patenty na oszczędzanie:
- wody- nie leci kiedy myję zęby, nakładam szampon, żel itp, podgrzewam w czajniku tylko tyle ile aktualnie potrzebuję na np 1 herbatę; mam zmywarkę zamiast zmywania ręcznego, piorę w niskich temperaturach i w krótkim cyklu
- prądu- światło włączam w tych pomieszczeniach w jakich przebywam, wychodzę-wyłączam
- ogrzewania- szukałam mieszkania do wynajęcia tylko z ogrzewaniem 'miejskim' z elekrociepłowni, żadnego gazu, logotherm i innych wynalazków z rachunkami miesięcznymi w zimie po 700 pln
- jedzenie- przerzucenie się na produkty jak najbardziej naturalne np. zamiast płatków śniadaniowych zwykła oswianka, zamiast kolorowych napojów- woda, dobra kawa i herbata, od dziś też eliminuję słodycze z diety (to akurat dla zdrowia, a nie z powodu skąpstwa, ale jak nic pasuje do wątku), a także kupowanie mniej, ale lepszej jakości
- kosmetyki- jak najbardziej naturalne, czyli oleje do pielęgnacji ciała, włosów, mydło naturalne Alep, w porywach Biały Jeleń, szampony bez SLS, SLES, parabenów za 7-8 pln
- ubrania- rzadziej, ale klasyczne i lepszej jakości
- torebki- mam 4 skórzane, 2 czarne i 2 brązowe, najmłodsza ma już 2 lata, nie widać po niej żadnych skutków użytkowania, a ja nie oglądam się w sklepach za innymi
- durnostójki czy jak kto woli bibeloty- nienawidzę!!! a na prezent zazwyczaj proszę o coś do konsumpcji
- czas- mieszkam blisko pracy, bo się przeprowadziłam, nie oglądam TV, jeżdżę samochodem i zazwyczaj jest to dla mnie tańsza i szybsza alternatywa, zyskuję dużo dodatkowego czasu wstając wcześniej, np w weekend ok 8:30; czasem jednak go marnuję n p teraz pisząc na forum

[Marmu]

Ja już się przestaję łudzić, że sama coś oszczędzę, muszę iść do doradcy lub coś takiego...

[bordowa]

Napisane przez Marmu

Ja już się przestaję łudzić, że sama coś oszczędzę, muszę iść do doradcy lub coś takiego...

Może coś jednak pomożemy

[trojka]

Napisane przez Marmu

Ja już się przestaję łudzić, że sama coś oszczędzę, muszę iść do doradcy lub coś takiego...

I wydać pieniądze na doradcę

Oszczędzanie jest dziecinnie proste wystarczy sobie ustalić kryteria
np. kupować jedynie to co niezbędne, konieczne i bez czego nie można żyć ;-)
ale nie wpaść w skrajność typu: jak nie kupię tych butów to umrę.

Ja sobie założyłam że na lato i wiosnę kupię tylko 3 rzeczy w których przechodzę do jesieni i tego będę się trzymać dwie już zakupiłam

[bordowa]

Napisane przez trojka

Ja sobie założyłam że na lato i wiosnę kupię tylko 3 rzeczy w których przechodzę do jesieni i tego będę się trzymać dwie już zakupiłam

Ale rozumiem, że masz coś letniego poza tymi 3 rzeczami?

[trojka]

Napisane przez bordowa

Ale rozumiem, że masz coś letniego poza tymi 3 rzeczami?

No niby mam, ale zazwyczaj są tak potworne upały że kupuję sobie jedynie odzież funkcyjną i kolejne easytonki i tylko w to się przyodziewam,
z zeszłych lat mam kilka podkoszulków z bajerami ;-)

[malenstwo3]

Hej wszystkim można ?
od nie dawna moim sposobem na oszczedzanie jest ograniczenie palenia. paczka przez tydzien = 15 zl
3 paczki przez tydzien = 45 zl
zawsze 30 zl w kieszeni
a druga fajna moim zdaniem opcja to kupowanie w zime np krótkich spodenek na lato dużo tańsze niż na poczatku sezonu. Tak samo zrobilam w tym roku z balerinkami w listopadzie kupiłam dwie pary naprawdę ślicznych każda po 10 zł a teraz musiałabym za nie dać co najmniej 30 zł za parę także zaoszczędziłam

[dominikahh]

Napisane przez malenstwo3

Hej wszystkim można ?
od nie dawna moim sposobem na oszczedzanie jest ograniczenie palenia. paczka przez tydzien = 15 zl
3 paczki przez tydzien = 45 zl
zawsze 30 zl w kieszeni
a druga fajna moim zdaniem opcja to kupowanie w zime np krótkich spodenek na lato dużo tańsze niż na poczatku sezonu. Tak samo zrobilam w tym roku z balerinkami w listopadzie kupiłam dwie pary naprawdę ślicznych każda po 10 zł a teraz musiałabym za nie dać co najmniej 30 zł za parę także zaoszczędziłam

jeśli chodzi o papierosy to też zaczęłam oszczędzać. Tylko u mnie było to tak 1 paczka=1dzień=prawie 15 zł, czyli tragedia straszna.
Przerzuciłam się na kręcone, ale nie takie robione maszynką z najtańszego tytoniu, jak np moi rodzice, a kręcone ręcznie czyli dobry mały tytoń 40 gram za 17 zł, filterki i bletki za 3 zł, czyli mam zestaw za 20 zł, palę już trzeci dzień a tytoniu nawet nie widać, żeby ubyło tylko trzeba nauczyć się kręcić przy okazji palę trochę rzadziej, bo nie chce mi się kręcić, w duszy czekam na moment aż w ogóle mi się odechce.

od jakiegoś czasu nie wyrzucam też butelek po piwie, jeśli są zwrotne

[mandaryneczka86]

Jestem osoba dosc rozrzutna,czesto zdarza mi sie wydawac pieniadze na jakies fajne ciuchy,kosmetyki itp Ze wzgledu na to,ze planuje wybrac sie latem na jakies fajne wakacje postanowilam choc troche zaczac oszczedzac na ten cel.Ciekawa jestem jakie sposoby maja inni ludzie(czyli Wy ) na to zeby odlozyc troche grosza...

[mary_poppins]

Napisane przez mandaryneczka86

Jestem osoba dosc rozrzutna,czesto zdarza mi sie wydawac pieniadze na jakies fajne ciuchy,kosmetyki itp Ze wzgledu na to,ze planuje wybrac sie latem na jakies fajne wakacje postanowilam choc troche zaczac oszczedzac na ten cel.Ciekawa jestem jakie sposoby maja inni ludzie(czyli Wy ) na to zeby odlozyc troche grosza...

Wydaje mi się, że najsensowniejszym sposobem jest po prostu planowanie wydatków i kupowanie tylko tego, co naprawdę jest potrzebne. Skoro jesteś rozrzutna, to na pewno zdarza Ci się kupować coś pod wpływem impulsu - zrezygnuj z tego, a kasę którą byś wydała na jakąś rzecz która danego dnia Ci się spodobała, odkładaj na konto oszczędnościowe albo do skarbonki

[caroline1994]

Moja mama ma ciekawy patent na oszczędzanie i przejęłam go od niej Ma skarbonkę do której odkłada tylko i wyłącznie monety 5-złotowe. Po każdych zakupach, wszystkie 5-złotówki lądują do skarbonki, z jednej strony to nie tak wiele - jeszcze nie banknot, z drugiej strony - nie jest to tylko 1 czy 2-złotówka. W dość szybkim czasie zawsze odkłada fajną kwotę A ja robię jeszcze tak, że jeśli na przecenie upoluję kosmetyk / ciuch (cokolwiek), a z góry założyłam, że mogę na niego przeznaczyć jakąś kwotę (a przeznaczyłam mniejszą) to różnicę w cenie też odkładam do skarbonki

[Myszunia19]

Ja mam butelkę po winie do której wkładam np po 10- 100 zl. uzbierałam juz tak raz na wakacje w Bułgarii dla 2 osob do tego co było w butelce dopłacałam tylko 100 zł

[K1987]

Postanowiłam nie jeść słodyczy w Wielkim Poście, za każdym razem gdy naszła mnie na coś ochota, pieniądze jakie wydałabym na to szły do skarbonki. Sama byłam w szoku, jak w poniedziałek wielkanocny sprawdziłam ile uzbierałam.

Co do codziennego wydawania pieniędzy, kupuję tyle jedzenia ile jestem w stanie zjeść, a nie wszystko na co mam w danej chwili ochotę, czy na zasadzie nie wiem co bym zjadła wezmę parę różnych rzeczy. Dzięki temu nie muszę raz w tyg robić sprzątania lodówki i wywalać parudziesięciu złotych do kosza. W kwestii większych zakupów, czyli ubrania czy kosmetyki, zwyczajnie zastanawiam się co jest mi na prawdę niezbędne. No i założyłam drugie konto, do którego nie mam karty bankomatowej, a na które/z którego można robić tylko przelewy. Zawsze jak dostanę pensję przelewam jakąś kwotę pieniędzy, dzięki czemu odłożyłam już sporą sumkę no i nie wydaję wszystkiego, na zasadzie póki bankomat wyda można korzystać

[mandaryneczka86]

Ja dzis kupilam(w przecenie ) skarbonke i mam zamiar wkladac tam reszte z zakupow-wczesniej zaplanowanych oczywiscie Jesli chodzi o zakup ciuchów planuje detoks ;-) Co do kosmetyków mam zamiar uzywac karte,ktora dostałam w drogerii Boots gdzie po pół roku zbierania punktów uzbierala się calkiem niezla sumka

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Musze jeszcze dodac,ze koncze z małymi zakupkami w tzw.osiedlowych sklepikach,gdzie jednak wiele artykułów jest duzo droższych niz w supermarketach,tzn.od teraz kiedy skończy mi sie np.woda mineralna,rusze tyłek do supermarketu.Moze i bedzie trochę dalej,ale dodatkowy spacer wyjdzie mi tylko na zdrowie!

[MeredithGrey]

lokata w banku, przez określony czas z niej nie mogę wyjąć pieniędzy

[asia10933]

Staraj się nie rozmieniać pieniędzy, bo banknoty trochę trudniej wydawać. I wkładaj pieniądze do skarbonki trudniej będzie wyciągnąć.

[MissChievousTess]

Nie kupować przez internet, nie chodzić po sklepach, chyba, że coś jest niezbędnym zakupem, ignorować promocje. I tyle.
Jak się stosuję to działa.

[mandaryneczka86]

Napisane przez MissChievousTess

Nie kupować przez internet, nie chodzić po sklepach, chyba, że coś jest niezbędnym zakupem, ignorować promocje. I tyle.
Jak się stosuję to działa.

Z tymi promocjami,to będzie najgorzej

[hypnose22]

Kupuje kosmetyk tylko wtedy, kiedy poprzedni naprawdę się już kończy, tubki do wyciskania rozcinam, kupuje tyle, ile jestem w stanie zjeść, tygodniowo odkładam ustaloną kwotę, szukam lokat z dobrym oprocentowaniem, słodycze jem, jak mnie ktoś poczęstuje , na krótkie trasy staram się brać rower a nie samochód.

[Rumiankowy Platek]

Napisane przez MissChievousTess

ignorować promocje.

Hmm, to zależy bo jeśli w promocji jest coś, co i tak trzeba za jakiś czas kupić to jak najbardziej korzystać. Ja np. kupiłam ostatnio dwie pasty do zębów których zawsze używam - przecenione z 17 na 10 zł, i tak musiałabym kupić za jakiś czas, więc 14 zł idzie do skarbonki.

[LunatyczkaBB]

Zajrzyj tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=751094

Napisane przez MissChievousTess

Nie kupować przez internet, nie chodzić po sklepach, chyba, że coś jest niezbędnym zakupem, ignorować promocje. I tyle.
Jak się stosuję to działa.

Ja uważam odwrotnie- kupuj przez internet, korzystaj z promocji. To jest właśnie sposób na oszczędzanie. Trzeba to tylko robić z głową