Pieczenie wejścia pochwy

mel12 · 2014-04-21, 20:35

Witam. Od tygodnia odczuwam dziwne pieczenie u wejścia pochwy podczas oddawania moczu. Zaczęło się w tamten wtorek piekło samo wejście. Następnego dnia pieczenie rozniosło się na wargi sromowe a łechtaczka była bardzo wrażliwa. Na początku myślałam że to jakieś zapalenie dróg moczowych i zaczęłam brać furaginę i smarowałam te okolice maścią clotrimazolum, która troszeczkę pomogła. Dodam,że od środy jestem na antybiotyku ( Klarmin) bo mam zapalenie oskrzeli. ponadto wydzielina z pochwy jest troszkę lepka. Czy całe to pieczenie może być jakimś skutkiem ubocznym stosowania antybiotyku? Czy można to jakoś złagodzić na dłużej?

Jeannee · 2014-04-22, 09:25

Niestety, to może być grzybica. Często przy braniu antybiotyku np na zapalenie oskrzeli ona występuje.
Powinnaś brać antybiotyk typu fluconazol, razem z tym antybiotykiem na oskrzela.
Możesz się ratować ta maścią clotrimazol, globulkami dopochowymi (dostaniesz w aptece bez recepty), ale myślę, że wizyta u ginekologa niestety nieunikniona.

2014-04-21, 20:35	#1
mel12 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 1	Pieczenie wejścia pochwy Witam. Od tygodnia odczuwam dziwne pieczenie u wejścia pochwy podczas oddawania moczu. Zaczęło się w tamten wtorek piekło samo wejście. Następnego dnia pieczenie rozniosło się na wargi sromowe a łechtaczka była bardzo wrażliwa. Na początku myślałam że to jakieś zapalenie dróg moczowych i zaczęłam brać furaginę i smarowałam te okolice maścią clotrimazolum, która troszeczkę pomogła. Dodam,że od środy jestem na antybiotyku ( Klarmin) bo mam zapalenie oskrzeli. ponadto wydzielina z pochwy jest troszkę lepka. Czy całe to pieczenie może być jakimś skutkiem ubocznym stosowania antybiotyku? Czy można to jakoś złagodzić na dłużej?

2014-04-22, 09:25	#2
Jeannee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 5 107	Dot.: Pieczenie wejścia pochwy Niestety, to może być grzybica. Często przy braniu antybiotyku np na zapalenie oskrzeli ona występuje. Powinnaś brać antybiotyk typu fluconazol, razem z tym antybiotykiem na oskrzela. Możesz się ratować ta maścią clotrimazol, globulkami dopochowymi (dostaniesz w aptece bez recepty), ale myślę, że wizyta u ginekologa niestety nieunikniona.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)