Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie

[Olkaaaa_s]

Poćwiczyłam wczoraj crossfit, który cava podlinkowała i powiem tyle: ćwiczyłam z raczej małym ciężarem (4,5 kg na łapę), a pod koniec nie byłam już w stanie zrobić ostatniej serii burpees- gdy chciałam powrócić nogami z planka, to po prostu one powiedziały mi "nie i koniec" i nie byłam w stanie ruszyć nogą nawet na centymetr Dzisiaj bardzo czuję poślady

Nie jestem tylko przekonana, czy odpowiada mi trening z taką liczbą przysiadów, podczas gdy ćwiczeń na plecy/klatę było raczej mało.

Dorzuciłam do tego ABS od Pameli, także porządnie się wczoraj wyżyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez Olkaaaa_s

Poćwiczyłam wczoraj crossfit, który cava podlinkowała i powiem tyle: ćwiczyłam z raczej małym ciężarem (4,5 kg na łapę), a pod koniec nie byłam już w stanie zrobić ostatniej serii burpees- gdy chciałam powrócić nogami z planka, to po prostu one powiedziały mi "nie i koniec" i nie byłam w stanie ruszyć nogą nawet na centymetr Dzisiaj bardzo czuję poślady

Nie jestem tylko przekonana, czy odpowiada mi trening z taką liczbą przysiadów, podczas gdy ćwiczeń na plecy/klatę było raczej mało.

Dorzuciłam do tego ABS od Pameli, także porządnie się wczoraj wyżyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A który robiłaś jej trening konkretnie?


Po jej treningach- tych dłuższych, bo tam za jakieś 25-15 minut się nie biorę bo mnie tylko denerwują,
jestem wykończona i jej nienawidzę.


Ale wydają mi się dość zrównoważone pod względem : góra-dół.
Ćwiczę hantlami po 7 kg , + często na martwe stawiam sobie sztangę z większym obciążeniem sumarycznym, ale wtedy to zawsze tego żałuję gorzko.


Najbardziej mi przypadło do gustu, że dopiero z nią wzięłam się za prace z obciążeniem bez wykorzystywania siły eksplozywnej. Czyli żadnego wybijania przy wyrzutach ciężaru w górę z siły nóg. Tylko spokojne, równe tempo i wykorzystywanie tylko siły partii na którą jest zadanie- to mnie wykańcza u niej.


Chyba tylko w rwaniu jednorącz ona używa siły eksplozywnej, no ale rwania inaczej się zrobić chyba nie da.





Olkaaa, to teraz polecam ten izometryczny od Caroline Girvan
https://www.youtube.com/watch?v=S-m7TY5nKo4


Tez ciekawe przeżycie może być, ana górę ciała tez zdrowo tam jest.

[Olkaaaa_s]

Napisane przez cava

A który robiłaś jej trening konkretnie?


Po jej treningach- tych dłuższych, bo tam za jakieś 25-15 minut się nie biorę bo mnie tylko denerwują,
jestem wykończona i jej nienawidzę.


Ale wydają mi się dość zrównoważone pod względem : góra-dół.
Ćwiczę hantlami po 7 kg , + często na martwe stawiam sobie sztangę z większym obciążeniem sumarycznym, ale wtedy to zawsze tego żałuję gorzko.


Najbardziej mi przypadło do gustu, że dopiero z nią wzięłam się za prace z obciążeniem bez wykorzystywania siły eksplozywnej. Czyli żadnego wybijania przy wyrzutach ciężaru w górę z siły nóg. Tylko spokojne, równe tempo i wykorzystywanie tylko siły partii na którą jest zadanie- to mnie wykańcza u niej.


Chyba tylko w rwaniu jednorącz ona używa siły eksplozywnej, no ale rwania inaczej się zrobić chyba nie da.





Olkaaa, to teraz polecam ten izometryczny od Caroline Girvan
https://www.youtube.com/watch?v=S-m7TY5nKo4


Tez ciekawe przeżycie może być, ana górę ciała tez zdrowo tam jest.

Ćwiczyłam 40minutowy program, o ten:
https://www.youtube.com/watch?v=NfXtLUw24-0

Baaaaaardzo dawno (pewne z 3-4 lata) nie robiłam niczego crossfitowego i nie jestem przyzwyczajona do tego typu treningu, więc ciężar 4,5 kgx2 w połowie treningu zrobił się nagle dla mnie bardzo wymagający, a w ostatniej serii burpees okazał się być zabójczym dla moich nóg Także podziwiam Twoje 7 kg

Ten izometryczny zostawię sobie na kiedyś, kiedy nie będę mieć dostępu do ciężarów i będę stękać, że trening wyszedł mi za lekki i nie mam co ćwiczyć

[cava]

Dziewczyny, ja Wam bardzo serdecznie polecam , ten trening od Caroline Givran

https://www.youtube.com/watch?v=ZKRcQIlf2M4




Mnie ta kobieta niszczy, ale zauważyłam, że ona sama ma już bekę czasami z tego co wymyśliła i jak sama przy tym cierpi.


Moje chyba najfajniejsze odkrycie wśród internetowych trenerek, co się wezmę za jej jakiś trening z myślą: o fajnie, taki nie za mocny bo bez większych ciężarów, to potem mam oczy jak 5 złoty już w połowie.

[lola23]

Ile ona może mieć lat, obstawiam, że ok 50 ?
https://www.youtube.com/watch?v=S-m7TY5nKo4

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Mi się w końcu udało przekroczyć 100 km w ciągu jedna dnia na rowerze. I to trzeciego dnia jeżdżenia.

Tak poza tym to się lenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[MariaFrancesca]

Napisane przez cava

Dziewczyny, ja Wam bardzo serdecznie polecam , ten trening od Caroline Givran

https://www.youtube.com/watch?v=ZKRcQIlf2M4




Mnie ta kobieta niszczy, ale zauważyłam, że ona sama ma już bekę czasami z tego co wymyśliła i jak sama przy tym cierpi.


Moje chyba najfajniejsze odkrycie wśród internetowych trenerek, co się wezmę za jej jakiś trening z myślą: o fajnie, taki nie za mocny bo bez większych ciężarów, to potem mam oczy jak 5 złoty już w połowie.

To trening bez ciężarów? [1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88032557]Mi się w końcu udało przekroczyć 100 km w ciągu jedna dnia na rowerze. I to trzeciego dnia jeżdżenia.

Tak poza tym to się lenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]To nieźle się lenisz. zazdroszczę. Jaki teren?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Ja w sumie co - chodzę na siłownię, głównie zajęcia zorganizowane, więc nie piszę. Wróciłam do swojej rutyny, choć zazwyczaj to są cztery razy, a wolałabym pięć, sześć. W dwa, trzy tygodnie w miarę wróciłam do wcześniejszej kondycji, choć widzę, że mi spadła jednak troszkę. Jak chodzę do pracy, to wracam na rowerze, czasami i jadę i wracam, ale tutaj nie ma co się chwalić, bo w jedną stronę mam około 7 kilometrów. Staram się nieco spacerować.

Cava, treningi wydają się naprawdę fajne. Jak się głębiej poszuka na youtube, to można coś znaleźć. Jak mi będzie nie po drodze na siłownię albo - odpukać - znowu się zaczną cyrki, to na pewno chętnie wykonam przez Ciebie wrzucone.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez MariaFrancesca

To trening bez ciężarów? To nieźle się lenisz. zazdroszczę. Jaki teren?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak pół na pół, z 50 km było przez las 50 km szosa. Nie obyło się przez przygód typu tona piachu i konieczność prowadzenia rowerów, podjazdy z żwiru i piachu na które ledwo wjezdzalam. Raz wpadłam w dziurę, a potem wysokie pokrzywy. Albo się zagrzebalam w kałuży. Były momenty, że chciałam rower wrzucic do rowu. Ale ogólnie wycieczka na plus. Łącznie przed trzy dni zrobione 240 km, więc jestem zadowolona.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[MariaFrancesca]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88032664]Tak pół na pół, z 50 km było przez las 50 km szosa. Nie obyło się przez przygód typu tona piachu i konieczność prowadzenia rowerów, podjazdy z żwiru i piachu na które ledwo wjezdzalam. Raz wpadłam w dziurę, a potem wysokie pokrzywy. Albo się zagrzebalam w kałuży. Były momenty, że chciałam rower wrzucic do rowu. Ale ogólnie wycieczka na plus. Łącznie przed trzy dni zrobione 240 km, więc jestem zadowolona.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Super, a góry czy płaski teren?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez MariaFrancesca

Super, a góry czy płaski teren?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej płasko, w lesie często góra dół, ale to raczej jakieś pagórki byly Suma przewyższeń wyszla jakieś 500 m, a różnica między najwyzszym i najniższym punktem 100 m.
W mojej okolicy gór to nie ma. no chyba że Kaszuby, tam dość pofałdowany i meczacy teren. Generalnie cały czas w pobliżu morza się kręciłam.

A pomyśleć że jak kupowałam rower to musiałam odpoczywać po 10 km. :0 nie wiem jak można było mieć tak dramatyczna kondycję jak ja wtedy?

Ty pewnie sporo jeździsz?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[cava]

Napisane przez MariaFrancesca

To trening bez ciężarów?

Są tam hantle, ale spoko można je pominąć. I tak zadziała.

Ja właśnie po BP, stretchingu i spacerze.

Zamontowałam sobie krokomierz i jestem porażona tym jak mało na codzień chodzę.:tor ba:
Dupsko przyrośnięte do samochodu.
To teraz sprawdzam i staram się wyrabiać nowe nawyki przemieszczania się, awaryjnie wychodzę wieczorem na spacer żeby kroków nadrobić.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88032557]Mi się w końcu udało przekroczyć 100 km w ciągu jedna dnia na rowerze. I to trzeciego dnia jeżdżenia.

Tak poza tym to się lenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

No to się poleniłaś.
Bym to jakieś 10 lat jechała.

[lola23]

Ja tez wróciłam na siłownię, ale nie na swoją, tylko taką dalej od domu, bo w tej do której wcześniej chodziłam nie ma moich ulubionych zajęć. Nie ma to jak trening prowadzony poza domem i w grupie, bo jest większy power i nie trzeba myśleć co ćwiczyć i jak. Lubię zakwasy a dzisiaj doszczętnie zmasakrowałam pośladek i triceps więc będzie

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

No i ja tez zakonczylam wakacyjne wyjazdy (wakacje mialam dosc aktywne) i wrocilam na silownie, ale zapisuje sobie te treningi i na pewno kiedys sprobuje w mieszkaniu.

[cava]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88033463]No i ja tez zakonczylam wakacyjne wyjazdy (wakacje mialam dosc aktywne) i wrocilam na silownie, ale zapisuje sobie te treningi i na pewno kiedys sprobuje w mieszkaniu.[/QUOTE]




Ja nie wróciłam ciągle.
szkoda mi lata + zerknęłam na rozpiskę swojego klubu i bardzo mi się nie podoba obsada zajęć i ich plan- pociesza mnie że może to jak zwykle plan i obsada wakacyjne, i instruktorzy których nie ma w rozpisce wrócą od września.

[februar]

Ja wróciłam na fitnessy, korzystam z tego że pracuje z domu i mogę sobie wyskoczyć na 2 godzinki z pracy na poranne zajęcia. Super sprawa dla mnie, bo do wieczora to często się jakaś wymówka znalazła żeby nie iść Niestety moja szkoła jogi się nie otworzyła nadal, korzystam z zajęć online, ale to nie to samo. Muszę się chyba przełamać i obczaic jakas inna szkole, ale tak nie lubię chodzić w nowe miejsca, blee.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez cava

Ja nie wróciłam ciągle.
szkoda mi lata + zerknęłam na rozpiskę swojego klubu i bardzo mi się nie podoba obsada zajęć i ich plan- pociesza mnie że może to jak zwykle plan i obsada wakacyjne, i instruktorzy których nie ma w rozpisce wrócą od września.

A ja mam nowego ulubionego instruktora, bardzo lubie zajecia w poniedzialki i srody. Co prawda zajecia zostaly skrocone do 30 min, ale akurat sa jedne po drugich takie jak mi pasuja, wiec zostaje od razu na godzine. Normalnie chodze tez w czasie 2-godzinnej przerwy w pracy, z tym ze w tym miesiacu zmienili mi godziny i juz nie mam takiej dlugiej przerwy, a za to koncze wczesniej, o 18. Dlatego w piatki postaram sie chodzic na zajecia o 18.30, a od poniedzialku do czwartku i tak nie pracuje.

[Olkaaaa_s]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88032557]Mi się w końcu udało przekroczyć 100 km w ciągu jedna dnia na rowerze. I to trzeciego dnia jeżdżenia.

Tak poza tym to się lenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Wow, podziwiam! I zazdroszczę, bo jestem jakaś upośledzona rowerowo i bardzo mnie bolą kolana w czasie jazdy na rowerze- 1,5 km i już nogi mnie bolą Niby miałam rower kalibrowany pode mnie przez profesonalistów, i pasjonatów, testowałam różne rowery i guzik. A szkoda, bo z chęcią pomykałabym po mieście na rowerze.

Też nie wracam na siłownię, polubiłam treningi domowe i zamówiłam sztangę Niby mam kilka siłowni w okolicy (z czego jedną 4 kamienice dalej ), ale nie lubię siłownianej atmosfery i szybciej zbieram się do treningu w domu.

Ostatnio lecę z treningami siłowymi od Agaty Zając, odkąd zaczęłam wrzucać konkretniejsze ciężary, to męczą mnie te ćwiczenia, ale widzę też ich efekty

Dzisiaj na odmianę włączyłam trening sprawnościowy Codziennie Fit
https://www.youtube.com/watch?v=ISJSa9LtbJ8

i bez fajerwerków, nie zmęczyłam się zbytnio ale może to i dobrze, bo wzięłam się późno za trening i mogłabym mieć problemy ze snem po czymś intensywniejszym, ten był w sam na rozruch po 8h siedzenia przed kompem i ledwo 4000 krokach

[cava]

Napisane przez lola23

Ile ona może mieć lat, obstawiam, że ok 50 ?
https://www.youtube.com/watch?v=S-m7TY5nKo4

Nie znalazłam info ile ona ma lat. A słaba jestem z określania wieku po wyglądzie, na moje oko to może mieć koło 40 jak i koło 50.

Natomiast o ile to ta sama osoba, to znalazłam wyniki biegowe na jakimś biegowym czymś w stylu RunLoga i w tym roku Caroline przeleciała maraton z czasem poniżej... 3.25 .


Robokop nie kobieta.

[Wolha wRedna]

Cava ja robię dziennie w tygodniu ok 5 tyś kroków. Średnia z miesiąca mam koło 8-9 tyś, ale to przez nadrabianie w weekendy. Szału nie ma jak widać.

Mnie ostatnio wzięło na rozciaganie/ palates. Robię sobie więc krotsze inne treningi, takie kolo 30 min, a później Ola Żelazo i coś od niej też na te 30 min.

Przyznaje, pozazdroscilam znajomej rozciąganie do szpagatu tego nigdy nie przeskoczy, ale coś tam sobie na możliwości mojego nierozciagnietego ciała działam.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Byłam dzisiaj na basenie pierwszy raz w tym roku. Wcześniej po każdej długości drugie tyle odpoczywałam i sapałam, a dzisiaj jakoś nie musiałam i zatrzymywałam się tylko na chwilkę I ogólnie byłam jakoś silniejsza. Wcześniej byłam jeszcze na siłowni, potem tylko trochę zjadłam i basen.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Celestine mój życiowy rekord to chyba 30-35 dlugosci basenu spokojna żabka. Pływałam do "padniecia" bo chciałam sprawdzić ile to będzie.

Teraz zgadalam się z kolega, że on chciałby pochodzić na zwykły sportowy basen właśnie tak popływać. Może razem będziemy chodzić

Dziewczyny pytanie do Was. Film z rozciąganiem do szpagatu dla totalnie nierozciagnietych. Polecacie coś? Fajnie by było z polskiego internetu, ale angielski też jakoś ogarnę.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[carmen_20]

Hej!
Widzę tu duużo ciekawych informacji o treningach
Chętnie dołączę biegam, jeżdżę na rowerze, ale brakuje mi wzmocnienia całego ciała - głównie ładnego brzucha i silnych rąk do takich treningów ciężko mi się zebrać i nie umiem tego jakoś rozsądnie zaplanować. Mam nadzieję, że jak Was poczytam to się zmotywuję

[Hultaj]

Ktos wie jaki treningi robi Justyna Steczkowska ?
Ma super figurę/ciało.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Hultaj

Ktos wie jaki treningi robi Justyna Steczkowska ?
Ma super figurę/ciało.

Myślę, że u niej robotę robi dieta i geny. Idę o zakład, że jest typem mezomorficznym. Takim osobom wystarczy nieco ćwiczeń siłowych i mają efekt.

[Hultaj]

Mam wrażenie że nie do końca. Nie wydaje mi się by się zarzynała na siłowni i pilnowała do mililitrów każdego kubeczka koktajlu , no może jest jej łatwiej nie przejadając się i zdrowo/właściwie odżywiając (o zaburzenia wagi jej nie podejrzewam ale i zarazem zdziwiona bym nie była) ale zdecydowanie widać u niej perfekcjonizm i pełne zdyscyplinowanie a ciało ma dopracowane w każdym detalu.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Alinka91

Witam wszystkich
Dołączam do wątku, ponieważ również wracam na aktywne tory i bardzo chętnie skorzystam z waszej wiedzy i doświadczeń i sama się podzielę swoimi

Napisane przez carmen_20

Hej!
Widzę tu duużo ciekawych informacji o treningach
Chętnie dołączę biegam, jeżdżę na rowerze, ale brakuje mi wzmocnienia całego ciała - głównie ładnego brzucha i silnych rąk do takich treningów ciężko mi się zebrać i nie umiem tego jakoś rozsądnie zaplanować. Mam nadzieję, że jak Was poczytam to się zmotywuję

Cześć wam
Ja mam odwrotnie, słaby dół, nad którym muszę popracować.

Napisane przez Wolha wRedna

Celestine mój życiowy rekord to chyba 30-35 dlugosci basenu spokojna żabka. Pływałam do "padniecia" bo chciałam sprawdzić ile to będzie.

Teraz zgadalam się z kolega, że on chciałby pochodzić na zwykły sportowy basen właśnie tak popływać. Może razem będziemy chodzić

Ja nie liczyłam. Ale im więcej pływałam, tym więcej miałam siły jakimś cudem Ale też robiłam jednak przerwy po jakieś 15 sekund.

Napisane przez Hultaj

Mam wrażenie że nie do końca. Nie wydaje mi się by się zarzynała na siłowni i pilnowała do mililitrów każdego kubeczka koktajlu , no może jest jej łatwiej nie przejadając się i zdrowo/właściwie odżywiając (o zaburzenia wagi jej nie podejrzewam ale i zarazem zdziwiona bym nie była) ale zdecydowanie widać u niej perfekcjonizm i pełne zdyscyplinowanie a ciało ma dopracowane w każdym detalu.

Takie ciało to na pewno nie sama natura

https://i.pinimg.com/originals/21/ae...9ed65b0a61.jpg

https://ocdn.eu/images/pulscms/ZTM7M...8f6444117e.jpg

Bardzo ładne ramiona. Na pewno coś ćwiczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Napisane przez Hultaj

Ktos wie jaki treningi robi Justyna Steczkowska ?
Ma super figurę/ciało.

Napisane przez Hultaj

Mam wrażenie że nie do końca. Nie wydaje mi się by się zarzynała na siłowni i pilnowała do mililitrów każdego kubeczka koktajlu , no może jest jej łatwiej nie przejadając się i zdrowo/właściwie odżywiając (o zaburzenia wagi jej nie podejrzewam ale i zarazem zdziwiona bym nie była) ale zdecydowanie widać u niej perfekcjonizm i pełne zdyscyplinowanie a ciało ma dopracowane w każdym detalu.

Kiedyś gdzieś wspomniała, że podstawa to u niej brzuszki, robi je codziennie, poza tym taniec i spacery.

[cava]

Napisane przez carmen_20

Kiedyś gdzieś wspomniała, że podstawa to u niej brzuszki, robi je codziennie, poza tym taniec i spacery.

Może taki filuterny skrót myślowy zrobiła: Och, ja to tylko tańczę i spaceruje sobie.

Kojarzę jak rozwijała się w Polsce branża fitnes i nagle wszystkie one , bardzo intensywnie się umięśniły. Justyna też. Pamietam uda Justyny z tamtego okresu, szczupłe ale wyraźnie napompowane - moc tam była i spacerem tego się nie robi tylko pod sztangą. Najgorzej poszło u Kasi Skrzyneckiej która sama z siebie dość masywna, najpierw zaczelamwygladac bardzo dobrze, ale nie zatrzymała się w porę i był moment ze wyglądała już niedobrze.

Wszytkie po prostu wtedy wynajęły trenerów personalnych i pewnie nadal ćwiczą pod ich okiem. Taniec i spacery.

[carmen_20]

Napisane przez cava

Może taki filuterny skrót myślowy zrobiła: Och, ja to tylko tańczę i spaceruje sobie.

Kojarzę jak rozwijała się w Polsce branża fitnes i nagle wszystkie one , bardzo intensywnie się umięśniły. Justyna też. Pamietam uda Justyny z tamtego okresu, szczupłe ale wyraźnie napompowane - moc tam była i spacerem tego się nie robi tylko pod sztangą. Najgorzej poszło u Kasi Skrzyneckiej która sama z siebie dość masywna, najpierw zaczelamwygladac bardzo dobrze, ale nie zatrzymała się w porę i był moment ze wyglądała już niedobrze.

Wszytkie po prostu wtedy wynajęły trenerów personalnych i pewnie nadal ćwiczą pod ich okiem. Taniec i spacery.

No prawda, różne rzeczy mogą sobie mówić

Dla mnie idealna jest Nicole Schezinger Ale ona to ciśnie równo i tego nie ukrywa