|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-10-15, 19:57 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
|
Skąd wiecie że to ten jedyny?
Witam wszystkie Wizażanki.
Każda z Was miała na pewno chłopaka lub go ma . Niektóre z Was zmieniają pewnie chłopaków jak rękawiczki, być może dlatego że nie spotkały tego "jedynego". Ale jak właśnie poznać tego "jedynego"? Nie przyjedzie on przecież na białym koniu, nie będzie walczył o nas ze smokami i innymi dziwnymi tworami ani też nie będzie wspinał się po długim warkoczu na szczyt wieży. Od ok. 8 lat ciągle myślę o jednym chłopaku, byłym chłopaku. Szczerze już mnie to męczy Sama nie wiem co mam o tym myśleć. To dlatego, że nie spotkałam nikogo interesującego czy może dlatego że on jest tym moim "jedynym"? Nic jednak na to nie wskazuje, a ja ciągle zbaczam z drogi która wiedzie w przyszłość, na rzecz rozpamiętywania przeszłości .... I czy PRAWDZIWA miłość istnieje? Szczerze to zaczynam w to wątpić. Ludzie łączą sie w pary po 2 spotkaniach, po 4 wyznają sobie miłość, potem konsumują swój związek a po paru miesiącach się rozstają. I tak w kółko. Czy to jest ta miłość, która była natchnieniem tylu poetów? Rzygać mi się chce. Chłopaki "wyrywają laski" na jedną noc, powiększają swoje statystyki. Zresztą niektóre dziewczyny są w tym nie gorsze. Być może utknęłam w złej, brutalnej, nastawionej tylko na konsumpcję XXI wiecznej rzeczywistości, w której nie mogę się odnaleźć. A może inaczej pojmuje słowo "kocham cię"? To przecież takie magiczne słowo...Nie rozdaje się go "na prawo i lewo" Miłość potrzebna, od zaraz. |
2008-10-15, 20:08 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
Ja uważam swojego obecnego TŻ za moją drugą połówkę (bardzo inną, niż ja sama, a jednocześnie bardzo podobną do mnie pod wieloma względami). Dlaczego? Czuję, że właśnie on jest facetem dla mnie, bo jego czyny (i słowa) świadczą o tym. Mogę to stwierdzic po kilku latach bycia razem, przeżywania wspólnie problemów i radości. Po kłótniach, które jednak prowadzą ku dobremu, ku pogodzeniu się (z obu stron), ku konstruktywnym wnioskom. Po tym, że mieszkamy razem i się jeszcze nie pozabijaliśmy. Ufam mu, wiem, że on tego nie nadużywa (wiernośc, bycie tą jedyną jest dla mnie bardzo ważne), szanuje mnie, moje poglądy, moją wolnośc. Staramy się wypracowywac kompromis w sprawach, ktore nas dzielą, chce nam się to robic, chce nam się pracowac nad tym - stąd wiem, że jest w tym związku zaangażowanie, pasja. I oczywiście w łóżku jest świetnie, lepiej, niż na początku, nadal świeżo i pięknie. Ale już nie wierzę w bajki i dopuszczam myśl, że ten związek, chociaż chciałabym, aby był na całe życie, to może kiedyś się rozpaśc. Wszystko zależy od nas i pracy wkładaniej w bycie razej każdego dnia. |
|
2008-10-15, 20:14 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Wychodze z założenia, że jest wielu tych jedynych i nie chciałabym zostać źle odebrana ale uważam, że wszystko zależy od dobrania charakterów. Myśle, że tworze udany związek z moim partnerem, kocham go, jestem gotowa założyc z nim rodzine, ale nie wierze w bajki pt 'on jest mi przeznaczony', ponieważ mysle, że jest wielu wspaniałych facetów z którymi też mogłabym być szczęśliwa. Np mój były gdyby mnie nie rzucił to mysle, że dzisiaj byłabym z nim bardzo szczęsliwa i on byłaby dla mnie "tym jedynym"
Po prostu spotykamy na swje drodze ludzi którzy mniej lub bardziej do nas pasują. Nie wiem czy zostałam dobrze zrozumiana.
__________________
|
2008-10-15, 20:15 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
Mężczyzna, który zostanie naszym mężem, nie będzie ideałem. Jednak pozytywne cechy jego charakteru będą o wiele ważniejsze niż niedoskonałości i przyzwyczajenia. Wszystko zależy od chęci. A jeśli kiedyś obudzisz się z myślą, że nie wyobrażasz sobie życia bez tej drugiej osoby, bo czujesz coś, co trudno wyrazić słowami, to to właśnie jest miłość
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę, nawet jeśli siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
|
|
2008-10-15, 20:17 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 219
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Witam Kochana
widze, że masz ten sam problem co ja. Byłam w 2 związkach, jednym rocznym który sądziłąm będzie 'na zawsze' . Pierwsza miłość - wiadomo , nigdy nie jest ostatnią. Potem pojawił się ON - tak jak Ty myślisz o tym jednym facecie od 8 lat, ja mam w głowie od pół roku też tylko Jego. Dlaczego? Bo był/jest moim ideałem i gdy ciągle sie przyjaźnimy ja nie widze w nim żadnych wad. Spotykałam się z wieloma chłopakami, przystojnymi, fajnymi i bardzo interesującymi. Ale żaden nie był taki jak On. Nie miał tego czegoś co sprawia , ze gdy On pisze na gadu już nic się nie liczy, a sms jest wręcz świętością. Postawił mi poprzeczkę bardzo wysoko, i boje się, że nie trafie już na kogoś takiego. Ale teraz wiem jaki musi być człowiek z którym będe w 100% szczęsliwa. I albo będzie to ktoś taki jak on, albo on. |
2008-10-15, 20:26 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 187
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Moim zdaniem, ludzie, którzy (tak jak napisałaś) nieustannie wplątują się w związki "na 2 miesiące", sami są temu winni. Nie wiedzą czego chcą, szukają czegoś przez nich niezidentyfikowanego, nieistniejącego. Nie dbają o związek, bo zatruwają się myślami "czy to na pewno ten jedyny?", "może z innym byłoby mi lepiej?". Na siłę szukają wad, a jak znajdą - nie chcą zaakceptować. Szukają ideału, który nie istnieje. Miłość trzeba pielęgnować, jak kwiat - wtedy się rozwija i pięknieje, nie umiera.
Skąd ja wiem, że to ten jedyny? Nie wiem, nigdy się nie zastanawiałam. Nigdy nie przyjechał pod mój balkon na białym koniu i nie śpiewał serenady. :P Ale oboje dbamy o nasze uczucie i dzięki temu tak nam ze sobą dobrze. |
2008-10-15, 20:30 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 187
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
|
|
2008-10-15, 20:39 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
... na dłuższą metę rozpamiętywanie przeszłości nic nie daje. (W pewnym momencie człowiek może uświadomić sobie jak wiele przez to traci.) ... nie zawsze ten, o kim myślimy - jedyny jest tym, z którym spędzamy "póki śmierć nas nie rozłączy". Ze swej strony mogę tylko dodać... uważaj, żeby kiedyś nie zjawił się ktoś na białym koniu. Życie bywa niesamowicie zaskakujące. |
|
2008-10-15, 20:51 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Skąd wiem ?
Zadaję sobie pytanie- czy za 50 lat chcę z nim być,starzec się ? Odpowiadam - TAK ! i już wiem.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
2008-10-15, 21:31 | #10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
Martwi mnie to co przyniesie przyszłość, a może spadnie grom z jasnego nieba? Kto wie... I dziękuję wszystkim za odpowiedzi (oczywiście zapraszam do dalszego wypowiadania się). |
|
2008-10-15, 21:59 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
To sie po prostu czuje.. i tak jak napisała Serendipity.. ,czy chce sie z nim zestarzeć,byc do końca życia,do ostatniej chwili..? Odp brzmi tak i wszystko jasne.
__________________
|
2008-10-15, 22:27 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
Ktos z kim po prostu chce sie zyc i ma sie marzenia. W tej chwili jestem z taka osobą. Jestem szczesliwa i mam marzenia, co nie znaczy, ze na swojej drodze zycia nie spotkalabym juz zadnego innego jesli by nam nie wyszlo. No, ale ja zakladam, ze wyjdzie, bo mamy juz takie charkterki.
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
2008-10-15, 22:38 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 103
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
A ja myślę, że każdy związek nas czegoś uczy. Każdy partner wnosi coś nowego do życia. Nie zawsze od razu poznamy tego jedynego, ale nigdy nie należy być pewnym , że ktoś będzie na całe życie. Do spraw partnerstwa należy podejść na luzie, aby potem nieoczekiwanie nie byc zranionym (zdrada partnera czy cos innego). Póki się jest młodym trzeba się cieszyć z tego co się ma. Nie ten to będzie następny. Nie znamy przyszłości, nie wiemy z kim będziemy. Ja zaczęłam podchodzić z dystansem teraz do związku. Byłam zawsze sentymentalna, przezywałam aż za bardzo każde rozstanie. A teraz nie. Dla mnie każdy nowy facet to nowe przeżycie, nowe doświadczenie, każdy mnie uczy czegoś. I teraz wiem czego potrzebuje. Kiedyś wierzyłam w bajki teraz już nie, nie ma ideału i nigdy go nie będzie.
|
2008-10-15, 22:51 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
przyleciał wielkim stalowym ptakiem, odniósł rany w walce z krzakiem dzikiej róży, wspiął się po rynnie na 3 piętro i obudził śpiącą królewnę (wprawdzie waleniem w okno, ale nie każda ma farta, że buziakiem) no więc jednak książę...
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam |
|
2008-10-15, 23:54 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 45
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Nigdy nie można być pewnym, liczy się tylko to co czujesz w danej chwili...Nie wiesz co przyniesie los za parę latek...
|
2008-10-16, 01:42 | #16 |
Zadomowienie
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
tak na prawde to nie mozna byc pewnym.. z reguly nie mysle w przod liczy sie to co czuje w danej chwili. Ja z moim TZ czuje sie po prostu szczesliwa co by sie nie stalo i tak czuje gleboko w sobie spokoj ze jest przy mnie. Czuje ze sie dopelniamy. Wspieramy sie i pomagamy w realizacji marzen. Ogolnie ciezko jest mi znalezc kogos kto by mnie zrozumial wytrzymal ze mna dluzszy czas.. jestem indywidualistka lubie swoja wolnosc jestem uparta i ciezko jest zmienic moje nawyki jednak moj TZ jest jedynym w moim zyciu facetem ktory to akceptuje a co wiecej jest bardzo podobny ma podobne oczekiwania do mnie podobne poglady i aspiracje. Wiem ze zawsze mimo wszystko chce z nim byc.. chyba to wystarczy
__________________
Czuła tak, jakby słońce wschodziło ostatni raz... bo anioły czasem odlatują mimo, że schowasz ich skrzydła pod poduszke... |
2008-10-16, 06:24 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 963
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
Ja to nazywam "teorią puzzli". Każdy człowiek jest taką puzzlą, do której pasuje kilka innych elementów, nie tylko jeden. Czasem, w ciągu życia puzzla zmienia swoje granice, tak jak człowiek zmienia swój charakter, więc stare elementy przestają, a nowe - zaczynają pasować. Dlatego po kilku latach miłość się wypala, związek rozpada, ale pojawia się ktoś inny, kto w danej chwili do nas pasuje, kogo pokochamy i z kim będziemy szczęśliwe. |
|
2008-10-16, 08:37 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
Ciekawa teoria i chyba cos w tym jest...Co jak co ale dałas mi do myslenia tym postem....W sumie jak sie tak zastanowic to gdyby był ten jedyny to po 1 rozstaniu ludzie by byli sami a tak ...Jesli tylko sobie pozwolimy na nowe/ lepsze...nagle któregos dnia zauwazamy, ze " o kurcze jestem szczesliwa!" Z reszta szczescie to tez pojecie wzgledne tak jak ten cały Pan Jedyny Ja po rozstaniu z EXem i teraz w nowym zwiazku doceniam co innego, zmieniłam sie i teraz to co mam z TZ jest dla mnie "tym jedynym dobrem" i tak to chyba jest, ze wszystko sie zmienia, my dorastamy a nasze uczucia i sposób patrznia na swiat razem z nami... |
|
2008-10-16, 08:48 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
dla mnie aktualnie Tż jest tym jedynym i go kocham ale gdybym go nie spotkała to zapewne pisałabym tak teraz o kimś innym.... dlatego to raczej nie polega na pzeznaczeniu;-) ja nigdy nie bedę pewna po prostu jestem z kimś, dobrze mi z nim, kocham go... gdy przestanie nam być dobrze a miłość wygaśnie bo przecież tak może się zdarzyć to się rozstaniemy. Nie wyobrażam być z kimś w imie miłości i przeznaczenia jeśli bedę przy tym kimś nieszcześliwa lub jeśli bedziemy się wiecznie kłócić...czasami odpowiednie dopasowanie jest ważniejsze w związku od romantycznej miłości... są ludzie, którzy nadal się kochają a mimo to rozstają bo nie mogą się dopasować.... i dobrze, bo mają szansę na nową miłość. Nie wierzę w to, że miłość wszystko zwycięży- można kogoś kochać ale pewnych problemów się nie przeskoczy, wtedy trzeba dać szansę sobie i parterowi na znalezienie takiej osoby z którą bedzie się żyło bez takich problemów.
__________________
31maj 2013 HANIA |
|
2008-10-16, 11:16 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
Ja mogę powiedzieć, że w swoim mężu zakochałam się od pierwszego wejrzenia, chociaż pewnie gdyby nie zaproponował następnego spotkania to miłość by chyba raczej wygasła... A czy "to ten" przekonałam się dopiero jak na jakiś czas musiał wyjechać daleko od mnie i bardzo doskwierał mi jego brak. Nie jest ideałem, i ja też nie jestem ideałem ale najważniejsze to starać się o siebie wzajemnie. Oczywiście miałam wątpliwości przez jakiś czas (głównie i najwięcej na jakieś 30 minut przed naszym ślubem) i musiałam zadać sobie kilka pytań.. ja akurat zastanawiałam się nie tylko nad tym, czy chcę się z nim zestarzeć, być codziennie ale też nad tym czy chcę tylko z nim uprawiać seks i tak już do końca życia tylko z nim, odpowiedź brzmi tak
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2008-10-16, 11:30 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Ja byłam typem "modliszki" po zakochaniu na zabój i odrzuceniu szukałam swoich "ofiar" wszystkie związki nie dochodziły do etapu łóżkowego, mojego Skarba miałam ochotę jednak zaciągnąć do łóżka wizualnie był moim ideałem, skończyło się jednak tylko na spotkaniach.....skąd wiedziałam, że to ten....gdy wyjechał tylko On siedział mi w głowie patrzyłam na innych kolesi i myślałam o nim, o jego uśmiechu,żartach....No i żyjemy sobie Szczęśliwi w końcu razem
|
2008-10-16, 11:43 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
I czy PRAWDZIWA miłość istnieje?
Szczerze to zaczynam w to wątpić. Ludzie łączą sie w pary po 2 spotkaniach, po 4 wyznają sobie miłość, potem konsumują swój związek a po paru miesiącach się rozstają. I tak w kółko. Czy to jest ta miłość, która była natchnieniem tylu poetów? Rzygać mi się chce. Myślę, że prawdziwa miłość istnieje, ale nic nie jest wieczne. Dlatego trzeba pielęgnować uczucia i nie pozwolić żeby one znikły. Widomo, że ukochana osoba może bardzo łatwo zranić druga osobę, nawet jednym nieprzemmyslanym slowem, gestem.... Dlatego dbajmy o to co dal nam los i wtedy taka milosc ma szanse przezyc. To co pogrubilam....nie zawsze w zyciu akurat tak jest. Poczekasz spotkasz kogos zakochasz sie i bedziesz jeszcze szczesliwa.
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
2008-10-16, 12:09 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 302
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
Dla mnie ważne jest żeby najpierw się z kimś zaprzyjaźnić. Tak było z moim narzeczonym. Poznaliśmy się, duuuuuzo rozmawialiśmy, a potem niespodziewanie poczuliśmy do siebie cos więcej. Dzięki takiemu scenariuszowi mielismy sznasę poznania się tak naprawdę, bez przyjmowania póz. Kiedy się zwiazalismy też staraliśmy sie jak najlepiej poznawać i dodatkowo stwierdziliśmy, że nie czas jeszcze na seks bo oboje wiemy, że potrafi on zamazywac rzeczywistośc. Wszyscy wiemy, że 90% zwiazków zaczynajacych sie od łóżka kończy się szybkim krachem. Nie moge powiedzieć, że znamy się w 100%, ale w momencie oświadczyn patrząc na niego byłam pewna, że chce spędzic z nim resztę życia, że chcę się przy nim zestarzeć. Wiem też, że kiedy taka miłość jaką teraz dzielimy nieco przygaście, uspokoi się to nasza przyjaźń- ten nasz fundament sprawi, że dalej będziemy razem szczęśliwi.
__________________
nic nie jest takie na jakie wygląda 12 czerwca 2010
|
|
2008-10-16, 15:30 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Wiem to, bo jest on jedynym, przy którym przez pół roku (jak na razie) związku nie miałam żadnego zmartwienia ani smutku z powodu czegoś, co by nie grało w związku, lub z powodu jakichś jego zachowań, które by mi nie odpowiadały. Przy moich poprzednich chłopakach zawsze znalazło się coś, co by było nie tak.
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
2008-10-16, 16:01 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Skąd wiem? No... tak po prostu. Bo jest jedyną osobą, przy której czuję spokój, jedyną która mnie rozumie. Dobrze się czujemy w swoim towarzystwie, lubimy ze sobą rozmawiać, zawsze możemy na sobie polegać - przyjaźnimy się. Podobno jestem jedyną osobą, która umie go szczerze rozbawić, i przy której on nabiera spokoju. Lubimy się, a oprócz tego czujemy miłość. Umiemy się porozumieć i mamy siłę wspólnie rozwiązywać problemy. To wszystko daje mi podstawę do myślenia, że z tym facetem chcę spędzić resztę życia
__________________
|
2008-10-16, 16:22 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Po prostu trzeba zadac sobie pytanie, czy chcem z nim byc do konca zycia. Jesli sie ktos waha tzn., ze nie jest to odpowienia osoba.
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
2008-10-16, 17:14 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
to sie po prsotu czuje i wlasnie chce sie spedzic cale zycie z ta osoba
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
2008-10-16, 17:51 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Po prostu słuchać głosu własnego serca wtedy się to będzie wiedzieć ...
__________________
Zostańmy Sami.... |
2008-10-16, 22:11 | #29 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Skąd wiecie że to ten jedyny?
Cytat:
Cytat:
Niemniej jednak, jestem pewna, ze moj obecny tz to ten jedyny!
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:24.