30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-11, 14:37   #1
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479

30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami


Tak nieśmiało zacznę ten temat, bo przeszukałam w sumie forum hasłami "styl ubierania" itp. i nic podobnego nie znalazłam. Jeśli jest, to śmiało mnie zrugajcie
A jeśli nie, to powiedzcie, czy zauważyłyście u siebie po 30tce jakąś stabilizację stylową? Czy możecie powiedzieć, że ubieracie się naprawdę w danym stylu? No i czy macie swoje stałe ulubione marki/sklepy ciuchowe? Czy może tak jak ja, nadal próbujecie wszystkiego po trochu i nie możecie się zdecydować?
Ja zawsze myślałam, że po 30tce automatycznie zacznę poważnieć No może nie myślałam, tylko jakoś tak mi się ubzdurało. Jako 20tka oglądałam katalogi z ubraniami eleganckimi i gdzieś mi w głowie kołatało, że tak będę się nosić po 30tce. Teraz jak widzę te ubrania, to jednak nie potrafię sobie siebie w tej chwili w nich wyobrazić. Ale czasem brakuje mi takiej stabilizacji stylowej. Ciekawa jestem, czy to normalne...
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-11, 19:34   #2
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Ja tam jeszcze po 30 tce nie spoważniałam
ubieram się kobieco - normale! czyli uwielbiam wszelkie dżinsy, bluzki kobiece, czasem z jakąś koronką, falbanką, sweterki, mam jeden ulubiony z futrzanym szalem, uwielbiam wszelkie szale i szaliki, byleby były duże, buty też bardziej kobiece, balerinki, buty w stylu retro mile widziane...
jak się ubieram? trudno określić, ale na pewno nie sportowo, w szafie mam tylko jedną bluzę i jedne sportowe buty, coś takie "adidaski" ale zamszowe


mój ulubiony sklep!!! Orsay!!!! kupiłam tam ostatnio taką piękną bluzkę, ciemny róż w czarne róże a góra z elastycznej koronki, tak samo mój ulubiony futrzany sweter też z tego sklepu i wiele innych...

lubię też Cherokie, tam kupuje Dżinsy, zawsze na mnie dobrze leżą

Trochę lubie Reserved, kurtki z New Yorkera, buty z CCC...

i co tam jeszcze...?

ostatnio na All upolowałam wielki, prześliczny szal, w panterkę kolor nude czyli taki jaśniejszy, cieniowany, udało mi się w CCC upolować prawie w takim samym kolorze coś camel buciorki i będę jak ta gwiazda na wiosnę, tylko niech wreszcie przyjdzie ta wiosna

a torebki David Jones!!!!!!!
kocham!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
są świetne, ładne, nietypowe i bardzo porządnie wykonane!!!!!!!
chociaż ostatnio kupiłam czarną torebkę w Deichmanie za 60 zł, która wygląda jakby było skórzana, taka porządna... a to tylko eko...
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf


Edytowane przez magnolia79
Czas edycji: 2012-04-11 o 19:42
magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-12, 11:51   #3
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Ja uieram sie w tnich sklepach. jesli rozmiarowka jest wieksza niz male 42 to chetnie wracam. W Orsayu mam wlasnie ten problem ze maja do rozmiaru 42. na dupsko nic nie kupie, najwyzej elastyczna dluga kiecke, ale na gore juz mi latwiej wejsc, ale tez w nie wszystko.
H&M to tez moj sklep, cos tam z C&A mam , ale malo, z NY mam bluzki na lato, chodz tez sa do rozmiaru Xl, w ich przypadku 42 to zdarza mi sie dorwac cos bawelnianego z barzdiej uciagliwej bawelny i nie wygladam jak presswurst.
Od czasu do czasu wpadam do taniego Kik, z Tchibo mam tez troche i z Aldi Süd ( ostatnio kupilam dzinsy-leginsy i bardzo kobiece bluzeczki na lato)
Z Vero Mody itp wychodze z niczym, za to w Bon prix cos dorwe. Online oczywiscie wiekszy wybor niz stacjonarnie. w Ernsting Family jesli juz tam zawitam to zdarzy sie ze cos kupie, albo w MS Moda, ale tutaj musze patrzec, bo malo co na mnie dobrze wyglada. Z rozmiarowka nie ma problemow bo to dla puszystych pan od rozmiaru 40 w gore, ale te fasony i wzorki to nie zawsze moj ding, to samo w innych sklepach online dla wiekszych kobiet. Nie dosc ze ceny juz wyzsze to chodz na modelce wygladalo cos fajnie, to sie okazuje ze na mnie te 42 czy 44 wyglada jak namiot i zamiast wygladac kobieco, to wygladam jak bym miala nadwage.
caly czas nosze dzinsy, ale i chinos lubie. ostatnia moda pozwolila mi na zakup kilku par takich materialowych spodni. Latem od 2-3 lat pomykam w dlugich spodnicach i polubilam Modeschmuck. latem chetnie ubieram sie podobnie do Baglady

http://www.bagladyshop.pl/

chodz oczywiscie sporo sie roznie od niej. Nie farbuje wlosow, nie nosze dredkow, ale lubie dlugie spodnice na lato. Nie obieszam sie az tak mocno sztuczna bizuteria jak ona, ale lubie. I pomyslec ze jeszcze pare lat temu nie nosilam nic ;o)

Z butow uwielbiam plaskie, baleriny i mokasyny to moi ulubiency, a na lato japonkowe klapki. od zeszlego lata marza mi sie sandalki tzw rzymianki, ale mam wymagania, musza byc jak japonki z przodu.
Od kilku lat kocham kolorowe dodtaki wiec mam buty w roznych kolorach. Kilka par czerwonych, granatowe, popielate, niebieskie, a najnowszy nabytek to zolte ;o) Do tego lubie miec torebke w pasujacym kolorze, wiec i torebek mam od ... i ciut ciut. Od zeszlego roku zaczelam kolekcjionowac paski ;o)
Wczesniej bylo to nie do pomyslenia, ale jakos tak po 30-tce naszlo mnie na kolorowe dodatki i przez te kilka lat sie zbiorek zrobil ;o)

Zawsze lubilam sportowa elegancje, to sie teraz styl casual nazywa. Lubie dzinsy, do tego jakas prosta bluzke i marynarke. najlepiej wszystko w stonowanych kolorach i torebke i buty w jakims rzucajacym sie w oczy kolorze, co by rozweselic cala reszte. Np granatowy/czarny ubior i dodtaki czerwone, albo zolte albo pipielate itp.
Ubieralam sie tak kiedys i ubieram sie tak teraz, ale wlasnie dotatki juz nie sa klasyczne czarne, a kolorowe.

Lubie szaliki, mam kilka pasmin, oczyiwscie podrobki z wiskozy itp. na kaszmir mnie nie stac i przyznam sie szczerze, szkoda by mi kasy bylo, wiec tym sposobem mam kilka w roznych kolorach, o tych cienkich bardziej dla ozdoby juz nie wspolne, tez sie troche uzbieralo, a wczoraj umotalam sobie to

http://www.ettestudios.com/2011/03/d...f-roundup.html

moze sluzyc za naszynjik, jak i za szalik.

Moj chlop mowi, ze ubieram sie jak stara baba, zwalaszcza latem jak zaloze dluga kiecke
http://www.bagladyshop.pl/2011/08/z-...aplataniu.html
http://www.bagladyshop.pl/2011/07/w-...esperacji.html

Mam dokladnie ta sama czarna spodnice i jeszcze w kolorze bordo, ktora sama przefarbowalam, bo w orginale okazala sie byc w kolorze cieplego rozu, ktory byl bardzo przeroczysty. tez nosze dzinsowa kurtke, nie nosze kolczykow, a jesli juz to male, ale lubie sobie takie wieksza branzoletke zalozyc i jak dla mnie to stare baby sie tak nie ubieraja ;o) A przynajmniej, ja jeszcze nie widzialam nikogo kto by sie tak ubieral.
Moja mama tez od wielku juz lat nosi dlugie kiecki, ale zestawia je z innymi bluzkami, nie nosi dzinsu, nosi inne dotaki, wiec wychodzi zupelnie inny styl.
No, ale niech sobie moj chlop gada, ja tam lubie, uwazam ze mnie tak pasuje( niech sie cieszy ze szucznych dredow sobie nie zaplatam jak bagdady ;o) ), jest wygodnie i jednoczesnie chroni ta kiecka moje nogi przed sloncem. Nie musze sie tak filtrowac i wsciekac ze sobie ciuchy upapralam ;o)

Zastanawiam sie co by tu jeszcze napisac? Chyba tak z grubsza wszystko napisalam.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-12, 12:08   #4
sunsister
Raczkowanie
 
Avatar sunsister
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 302
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Ja miałam etap na poważne ubieranie się jak miałam 20 parę lat i zaczynałam pracę ;]. Masakra, jak teraz o tym pomyślę, w życiu bym teraz się tak nie ubrała!
Teraz, po 30tce absolutnie nie zwracam uwagi na wiek i ubieram się w to, co mi się podoba, a są to kolorowe, bardzo dziewczęce stroje, dopasowane do ciała. Krótkie spódniczki, których nie nosiłam jako zbuntowana nastolatka I mam zamiar tak się ubierać, dopóki będę dobrze w tych rzeczach wyglądać. Może za parę lat przytyję i zrezygnuję wtedy z miniówek, ale na pewno nie na zasadzie, że w pewnym wieku nie wypada.

Moje ulubione sklepy to C&A (raczej dział młodziezowy), H&M, Berschka, Pull and Bear, czasem Orsay, ale w sumie coraz rzadziej znajduję tam coś fajnego dla siebie.
__________________

"Jeśli płaczesz, bo zaszło słońce, łzy przesłonią ci gwiazdy."


sunsister jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-12, 15:59   #5
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

No Magnolia79, Ty to znowu jakbyś mi z ust pisała Te same sklepy, to samo podejście... Ale torebek jeszcze nie znałam, muszę się zaznajomić.
Moni, ta baglady rzeczywiście ciekawy styl ma. Przypomina mi trochę mnie w wieku 17 lat Dredy co prawda domowe tylko nosiłam, bo nie było gdzie u nas zrobić prawdziwych, ale się starałam Lubię też długie spódnice, ale nie noszę, bo mam za krótkie nogi i każdą muszę skracać. A nie chce mi się.
A te szale z koszulek to niezły pomysł. A ja tyle ostatnio koszulek męża wyrzuciłam...
Sunsister, właśnie ta kwestia "nie wypada" mnie czasem męczy. Wiesz, wychowanie takie "nie wypada". Mini co prawda już trochę się boję założyć, wolę tak nad kolanko. Ale z drugiej strony żal ściska na myśl, że to miałby już być koniec...
W H&M jakoś nigdy nie potrafię sobie nic znaleźć. Może to przyzywczajenie, bo kiedyś, za czasów "chudości" wszystko u nich było dla mnie za wielkie. A teraz spokojnie już pasuje, ale jedyne z czym od nich wychodzę, to bielizna.
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-12, 16:52   #6
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez sunsister Pokaż wiadomość
Ja miałam etap na poważne ubieranie się jak miałam 20 parę lat i zaczynałam pracę ;]. Masakra, jak teraz o tym pomyślę, w życiu bym teraz się tak nie ubrała!
ha ha ja tez! wydawalo mi sie wtedy, ze 20 to juz powazna kobieta musze byc, szczegolnie do biura.
teraz juz jakos mniej
ubieram sie tak jak mi wygodnie, no i zaleznie od sytuacji, ale bez przesady w zadna strone.
codziennosc to skinny jeans i jakas bluzka, marynarka, sweterek, plaszcz, w zaleznosci od pogody. nie gardze szortami ani minispodniczkami. tak samo czesto nosze baleriny jak i szpilki, rzadziej conversy.
zdecydowanie po 30 zaczelam uzywac wszelkiego rodzaju apaszek, chust, szali itp. uwazam, ze sa doskonalym dopelnieniem, nawet najbardziej niewyszykanego stroju. kosztuja stosunkowo nieduzo, w porownaniu z innymi czesciam garderoby i mozna je dowolnie zmieniac, wyczarowujac tym samym, calkiem nowy image.
po 30 tez, dojrzalam do skorzanych i dobrych jakosciowo( bo to nie zawsze idzie w parze) butow i torebek. w tym wypadku nie stawiam na ilosc ale na jakosc.
moje sklepy: (nie mieszkam w polsce, zaznaczam) primark- wszystko, co naturalne- bawelniane tshirty, koszulki na ramiaczkach, lniane spodnie. zara, h&m- jeansy i czasami cos tam. white stuff- swietnej jakosci bluzki, tk maxx- od czasu do czasu trafiam na cos fajnego, ebay- to samo. cala reszta z roznych innych bajek: nieznany maly sklepik, duzy dom towarowy, wypad zagraniczny...
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-12, 17:34   #7
sunsister
Raczkowanie
 
Avatar sunsister
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 302
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Sunsister, właśnie ta kwestia "nie wypada" mnie czasem męczy. Wiesz, wychowanie takie "nie wypada". Mini co prawda już trochę się boję założyć, wolę tak nad kolanko. Ale z drugiej strony żal ściska na myśl, że to miałby już być koniec...
Hmm, to jeśli 'wychowanie', to wszystko da się jeszcze zmienić . Tym bardziej, że Ci żal, że już nigdy więcej! Ja w sumie też jakiś czas temu myślałam, że nie powinnam, czy coś, ale z czasem (pracuję nad sobą, nad pewnością siebie i nei przejmowaniem się co inni pomyślą..) coraz mniej się tym przejmuję, a coraz bardziej liczy się dla mnie to, co mi się podoba i w czym dobrze się czuję. W krótkich spódniczkach chodzę już od dawna, ale dopiero od całkiem niedawna zaczęłam też zakładać takie dłuższe, ale bardzo obcisłe - kiedyś zupełnie dla mnie nie do pomyślenia! Pomimo, że jestem bardzo szczupła, to miałam wiele zastrzeżeń do swojej figury. Jednak jakiś rok temu zaczęłam ćwiczyć (takie tam w domu, wymachy na pośladki, brzuszki itp.) i po jakimś czasie zaszokowało mnie jak bardzo można zmienić niewielkim wysiłkiem kształt pośladków! Jeszcze do niedawna myślałam, że po 30-tce nie można mieć ładnej sylwetki, BO NIE. Bo już za późno. Teraz widzę, że to wszystko kwestia podejścia, zmiany w głowie i ĆWICZEŃ. W dodatku takich, które naprawdę nie są ani trochę męczące, tyle, że wykonywane regularnie. U mnie to wychodzi ok. 15 min. dziennie, mniej więcej co drugi dzień.
I z radością zakładam teraz obcisłe sukienki czy spódniczki, bo w końcu dobrze w nich wyglądam!
__________________

"Jeśli płaczesz, bo zaszło słońce, łzy przesłonią ci gwiazdy."


sunsister jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-12, 17:55   #8
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Lubię też długie spódnice, ale nie noszę, bo mam za krótkie nogi i każdą muszę skracać. .
.
Zeby tak na mnie wszystko bylo za dlugie... ;o) ale mialabym raj na ziemi. Niestety przy moim wzroscie zycie nie jest juz takie rajskie.
takie szarawary marza mi sie juz od ok 2 lat

http://www.bagladyshop.pl/2010/05/nowe-nowe.html
http://www.bagladyshop.pl/2010/03/bo...nowe-buty.html
http://www.bagladyshop.pl/2009/08/sz...wakacjach.html

ale najdluzsze Alladynki jaki znalazlam maja 102 cm, wiec na mnie moga one w najlepszym wypadku wygladac tak

http://www.bagladyshop.pl/2009/07/zd...o-sa-duze.html

obawiam sie ze przy mojej figurze to moge wygladac jak bym miala wode w piwnicy. Jednak, chyba nie pozostaje mi nic innego jak kupic takie jakie sa i najwyzej nie beda do samej ziemia, a puczyc sie beda troche nad kostka.
Ja chce wygladac jak Singbad i chcialabym je miec bardzo dlugie, zeby puczyly sie jak nalezy ;o(


edit.
aaaa napisalam tutaj i poszlam z cioekawosci na ebay popatrzec za haremkami i znalazlam dlugie na 120cm, zakupilam jedne i dwie pary na 106. Dorwalam tez aukcje z dlugoscia na 111 cm, ale ze juz te trzy kupilam to sie wstrzymalam. Zobaczymy jak sie te na 106 cm ukladac beda. Moze nad kostka tez bedzie fajnie, a na lato jak znalazl, jak bym nie musiala wszystkich sobie przydeptywac ;o) Lubie spodnie o dlugosc 7/8 to moze takie puczace sie tez beda fajnie na mnie wygladac.
Oby jak nie to bede odsylac

Edytowane przez 201608040942
Czas edycji: 2012-04-13 o 16:43
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 15:21   #9
lucciola
Zakorzenienie
 
Avatar lucciola
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

A ja właśnie im starsza jestem tym bardziej nie mam swojego jedynego, konkretnego stylu. Kiedyś, w wieku nastu lat ubierałam sie konkretnym stylu związanym ze słuchaną muzyką. Muzykę lubię nadal ale czerni już unikam jak ognia
Zrobiłam się natomiast bardziej otwarta na eksperymenty. W sklepie zaczełam przymierzać ubrania, na które kiedyś nawet bym nie spojrzała i okazuje się, że jak już założę to są całkiem w porządu, fajnie w nich wyglądam i dobrze się czuję.
A co do sklepów, które najczęściej odwiedzam (co nie znaczy, że za każdym razem znajduję tam coś co mi się podoba): Tatuum, H&M, Zara, Promod.
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 08:47   #10
brzydula_81
Zakorzenienie
 
Avatar brzydula_81
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 19 312
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

to teraz ja jesli chodzi o spodnie- to glownie jeansy-rurki, leginsy.... gora to w zaleznosci od pory roku swetry (byle nie jakies olbrzymy) bawelniane tuniki, t-shirty, marynarki, sukienki jak najbardziej tez czyli takie babskie klasyki z butow szpilki(ale nie za wysokie) koturny, zima oficerki- latem bardziej kolorowo, jesienia mniej-ale lubie dodac wtedy jakis mocniejszy akcent- czerwona torebke, apaszke;
ulubione kolory to czerwien,granat,biel,braz i szary

ze sklepow Mango(jeansy) aggi(sukienki) h&m, zara
__________________
We don't attract what we want,but what we are. Only by changing your thoughts you will change your life.

J. Allen

brzydula_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 21:23   #11
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

u mnie ulubione kolory są w zależności od nastroju teraz na wiosnę mam chrapkę na :
karmelowy
brzoskwiniowy
szmaragdowy



---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
No Magnolia79, Ty to znowu jakbyś mi z ust pisała Te same sklepy, to samo podejście... Ale torebek jeszcze nie znałam, muszę się zaznajomić.
.
zaznajom się koniecznie, są na prawdę dobrze wykonane, mają świetne grube, kolorowe podszewki
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-15, 18:01   #12
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 638
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez lucciola Pokaż wiadomość
A ja właśnie im starsza jestem tym bardziej nie mam swojego jedynego, konkretnego stylu. Kiedyś, w wieku nastu lat ubierałam sie konkretnym stylu związanym ze słuchaną muzyką. Muzykę lubię nadal ale czerni już unikam jak ognia
Zrobiłam się natomiast bardziej otwarta na eksperymenty. W sklepie zaczełam przymierzać ubrania, na które kiedyś nawet bym nie spojrzała i okazuje się, że jak już założę to są całkiem w porządu, fajnie w nich wyglądam i dobrze się czuję.
A co do sklepów, które najczęściej odwiedzam (co nie znaczy, że za każdym razem znajduję tam coś co mi się podoba): Tatuum, H&M, Zara, Promod.
co do pogrubionego- mam podobnie

Jak byłam trochę młodsza, omijałam wieszaki z wieloma ubraniami, bo wydawało mi się, że coś jest dla mnie za odważne, nie będę się w tym dobrze czuła itp.
Teraz gdy jestem bliżej 30-tki nie mam już tego problemu.

Jeśli chodzi o mój styl, to lubię ubierać się kobieco- sukienki, spódniczki, bardzo rzadko chodzę w spodniach i dobrze mi z tym...
lubię też szpilki, koturny też zakładam, ale dużo rzadziej, jakoś nie lubię siebie w płaskim obuwiu typu balerinki ( może ze względu na to że jestem raczej niska a przy pomocy obcasów mogę zawsze sobie dodać centymetrów)
Nie poddaję się też ogólnie panującej w danym czasie modzie, jak coś mi nie pasuję, nie ma siły, która mnie do tego przekona, nie lubię modnych teraz rzeczy typu oversize. Jestem drobna i wydaję mi się że ginę w takich ubraniach.

Moje ulubione sklepy to Mango (sukienki, spódnice), Mohito, Stradivarius
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 21:38   #13
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

wiecie na co mam ostatnio ochotę?
na katanę czyli kurtkę/ może żakiet Jeansowy...

chyba każda z nas kiedyś miała no nie

ale w sklepach, sieciówkach nie ma... widziałam w Orsayu, ale kończyła się ledwo pod pachami
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 07:04   #14
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
wiecie na co mam ostatnio ochotę?
na katanę czyli kurtkę/ może żakiet Jeansowy...

chyba każda z nas kiedyś miała no nie

ale w sklepach, sieciówkach nie ma... widziałam w Orsayu, ale kończyła się ledwo pod pachami
w tamtym roku kupiłam klasyczną, świetnie skrojoną do damskiej sylwetki w Big Starze.
Żadne tam bezkształtne oversize, ma też dobrą długość , do biodra i klasyczny kolor ciemnego dżinsu.
Miewają też fajne dżinsowe rzeczy w Monnari, Tatuum, ale chyba najlepiej poszukać w typowo dżinsowych sieciówkach - Mustang, Lee, Wrangler.
Poprzednią miałam Wranglera.
To się potem nosi latami.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 08:03   #15
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
wiecie na co mam ostatnio ochotę?
na katanę czyli kurtkę/ może żakiet Jeansowy...

chyba każda z nas kiedyś miała no nie

ale w sklepach, sieciówkach nie ma... widziałam w Orsayu, ale kończyła się ledwo pod pachami
Ja mam. Od lat nosze i wszedzie tego pelno, gdzie ty zagladasz ze widujesz bolerka? Nawet w Bon Prix mozna znalesc zwykle dzinsowe kurtki i w innych katalogach tez o stacjonarnych sklepach nie wspomne. Ja mam jedna przypominajaca marynarke od Tchibo, z bardzo cienkiego i elastycznego dzisnu, a druga tez mam od Tchibo, ale juz w klasycznym kroju, jednak z wcieciem w talii i siegajaca do bioder. typowe klasyczne sa proste i siegaja do pasa, a ja szukalam zawsze dluzszej, z wcieciem, zeby byla bardzij kobieca, mimo to o klasycznym kroju, na guziki, z kieszaniemi na cyckach. Widywalam takie, ale niestety za pieniadze, ktorych nie chcialam wydac, az jak sie ukazala w Tchibo troche drozsze niz chcialam, ale duzo tansza od tych co widywalam wczesniej, to kupilam. I kolor mam taki jak chcialam, ciemny granat. Pierwsza przypominajaca marynarke byla jasniejsza i po latach sie sprala, wiec kupilam simplicol i ufarbowalam. ;o)
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 08:13   #16
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez sunsister Pokaż wiadomość
Hmm, to jeśli 'wychowanie', to wszystko da się jeszcze zmienić . Tym bardziej, że Ci żal, że już nigdy więcej! Ja w sumie też jakiś czas temu myślałam, że nie powinnam, czy coś, ale z czasem (pracuję nad sobą, nad pewnością siebie i nei przejmowaniem się co inni pomyślą..) coraz mniej się tym przejmuję, a coraz bardziej liczy się dla mnie to, co mi się podoba i w czym dobrze się czuję. W krótkich spódniczkach chodzę już od dawna, ale dopiero od całkiem niedawna zaczęłam też zakładać takie dłuższe, ale bardzo obcisłe - kiedyś zupełnie dla mnie nie do pomyślenia! Pomimo, że jestem bardzo szczupła, to miałam wiele zastrzeżeń do swojej figury. Jednak jakiś rok temu zaczęłam ćwiczyć (takie tam w domu, wymachy na pośladki, brzuszki itp.) i po jakimś czasie zaszokowało mnie jak bardzo można zmienić niewielkim wysiłkiem kształt pośladków! Jeszcze do niedawna myślałam, że po 30-tce nie można mieć ładnej sylwetki, BO NIE. Bo już za późno. Teraz widzę, że to wszystko kwestia podejścia, zmiany w głowie i ĆWICZEŃ. W dodatku takich, które naprawdę nie są ani trochę męczące, tyle, że wykonywane regularnie. U mnie to wychodzi ok. 15 min. dziennie, mniej więcej co drugi dzień.
I z radością zakładam teraz obcisłe sukienki czy spódniczki, bo w końcu dobrze w nich wyglądam!
A tu się zgodzę jak najbardziej. Też właśnie dojrzałam ostatnio do regularnych ćwiczeń, również w zaciszu domowym, bo nie lubię zbiorowego wymachiwania kończynami . I po kilku miesiącach są efekty na "zadku" widoczne
Jednak u mnie strefa najbardziej "problematyczna" to brzuch. Jak tylko go spłaszczę, to po kilku dniach znow wyskakuje. Muszę bardzo uważać co jem. A ja lubię właśnie obcisłe kroje, więc jest to moja zmora. Ale nie poddaję się. Natomiast dzięki efektom ćwiczeń na dolnej połowie ciała powoli zaczynam myśleć, że może w tym roku odważę się zakupić i nosić prawdziwe szorty! Dotąd tylko miałam odwagę na spodenki nad kolano, więc byłby to zapewne szok dla wszystkich

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
wiecie na co mam ostatnio ochotę?
na katanę czyli kurtkę/ może żakiet Jeansowy...

chyba każda z nas kiedyś miała no nie

ale w sklepach, sieciówkach nie ma... widziałam w Orsayu, ale kończyła się ledwo pod pachami
Właśnie ostatnio znalazłam swoją starą, i zastanawiałam się, czy to się jeszcze nosi... Moja jest taka nad biodro.

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Ja mam. Od lat nosze i wszedzie tego pelno, gdzie ty zagladasz ze widujesz bolerka?
Moni, może w PL to wcale nie jest takie popularne? Wiesz, Niemki mają jednak inny styl.
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 09:06   #17
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

kobietka, a wlasciweie moze masz racje. wyslalam odpowiedz i potem zaczeloam sie zastanawiam, ze moze jednak w Pl kurtki dzinsowe to zadkosc, bo my tutaj... chyba nie musimy narzekac. ja jedynie narzekalam na cene ;o) wogole jak jestem w Pl to sie ze zloscia babki za mna na ulicy ogladaja . Nie zeby kiedys sie nie ogladali. POlski narod to chyba tak ma, ale po tylu latach tutaj, to bardziej mi sie to w oczy rzuca, a i jak by nie bylo moj styl ubierania niby czesto taki sam jak 10 lat temu, to jednak i sporo jest nowych rzeczy ( dlugie kiecki, teraz beda wreszcie alladynki, juz slysze te komentarze ze sobie w gacie narobilam hihihi), ktorych kiedys bym nie zalozyla, a teraz nosze i to bardzo chetnie i jak by nie bylo na polskich ulicach( przynajmniej w tych miastach gdzie bywam, a zwlaszcza w mojej malej miescinie) to sie wyrozniam z tlumu

Moj problem to tez brzuch, ale trudno sie mowi. Wciagam go to i jest mniejszy, nie taki jak mialam 6 kg mniej, ale jednak jakies sadelko juz mam. Obcislych ciuchow juz nie nosze, ale dopasowane nadal lubie, jednak mam sporo takich dopasowanych ale jednak luzniejszych bluzek. Wtedy nie widac ze cos tam jest nie tak.

Edytowane przez 201608040942
Czas edycji: 2012-04-16 o 09:11
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 11:06   #18
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
kobietka, a wlasciweie moze masz racje. wyslalam odpowiedz i potem zaczeloam sie zastanawiam, ze moze jednak w Pl kurtki dzinsowe to zadkosc, bo my tutaj... chyba nie musimy narzekac. ja jedynie narzekalam na cene ;o) wogole jak jestem w Pl to sie ze zloscia babki za mna na ulicy ogladaja . Nie zeby kiedys sie nie ogladali. POlski narod to chyba tak ma, ale po tylu latach tutaj, to bardziej mi sie to w oczy rzuca, a i jak by nie bylo moj styl ubierania niby czesto taki sam jak 10 lat temu, to jednak i sporo jest nowych rzeczy ( dlugie kiecki, teraz beda wreszcie alladynki, juz slysze te komentarze ze sobie w gacie narobilam hihihi), ktorych kiedys bym nie zalozyla, a teraz nosze i to bardzo chetnie i jak by nie bylo na polskich ulicach( przynajmniej w tych miastach gdzie bywam, a zwlaszcza w mojej malej miescinie) to sie wyrozniam z tlumu

Moj problem to tez brzuch, ale trudno sie mowi. Wciagam go to i jest mniejszy, nie taki jak mialam 6 kg mniej, ale jednak jakies sadelko juz mam. Obcislych ciuchow juz nie nosze, ale dopasowane nadal lubie, jednak mam sporo takich dopasowanych ale jednak luzniejszych bluzek. Wtedy nie widac ze cos tam jest nie tak.
Tak, w Polsce katana to rzadkość, kupujemy je z pod lady w kioskach Ruchu zawinięte dla niepoznaki w Trybunę Ludu a po ulicach biegają białe niedźwiedzie i się oglądają za babami w aladynkach. I to jeszcze ze złością.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 11:22   #19
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

No nie wiem, jak mozna nazwac inaczej miny u sporej ilosci mijajacech mnie pan na ulicy. Zjechanie spojrzeniem od gory do dolu i spojrzenie sie w oczy z zacisnietymi zebami , jak to mowia gol skacze, to jak dla mnie krotkie podsumowanie - zlosc w oczach ;o)
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-16, 11:59   #20
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
No nie wiem, jak mozna nazwac inaczej miny u sporej ilosci mijajacech mnie pan na ulicy. Zjechanie spojrzeniem od gory do dolu i spojrzenie sie w oczy z zacisnietymi zebami , jak to mowia gol skacze, to jak dla mnie krotkie podsumowanie - zlosc w oczach ;o)

Dla mnie to jest naprawdę dziwne, albo jeździsz w jakieś dziwne miejsce, albo nadinterpretujesz.
Tym bardziej że ja mam rodzinę w niewielkich miejscowościach w Polsce wschodniej i tam ze względu na duże bezrobocie większość ludzi pracuje poza granicami (głównie USA, Belgia, UK, Niemcy) i przywożą stamtąd różne trendy.
Jeszcze dziwniejsze jest to w świetle faktu, ze nie wyjechałaś z Polski aż tak dawno temu i zdajesz sobie sprawę że to nie Chiny gdzie strojem obowiązującym nawet te 10 lat temu były mundurki takie same dla wszystkich.

Kurtka dżinsowa zawsze była dostępna, choćby na bazarze ciuchowym jak juz nie w sklepach z dżinsem

Więc skąd złość
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 12:23   #21
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
w tamtym roku kupiłam klasyczną, świetnie skrojoną do damskiej sylwetki w Big Starze.
Żadne tam bezkształtne oversize, ma też dobrą długość , do biodra i klasyczny kolor ciemnego dżinsu.
Miewają też fajne dżinsowe rzeczy w Monnari, Tatuum, ale chyba najlepiej poszukać w typowo dżinsowych sieciówkach - Mustang, Lee, Wrangler.
Poprzednią miałam Wranglera.
To się potem nosi latami.
no właśnie chyba muszę się przejsć po tych jeansowych sklepach
Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Ja mam. Od lat nosze i wszedzie tego pelno, gdzie ty zagladasz ze widujesz bolerka? Nawet w Bon Prix mozna znalesc zwykle dzinsowe kurtki i w innych katalogach tez o stacjonarnych sklepach nie wspomne. Ja mam jedna przypominajaca marynarke od Tchibo, z bardzo cienkiego i elastycznego dzisnu, a druga tez mam od Tchibo, ale juz w klasycznym kroju, jednak z wcieciem w talii i siegajaca do bioder. typowe klasyczne sa proste i siegaja do pasa, a ja szukalam zawsze dluzszej, z wcieciem, zeby byla bardzij kobieca, mimo to o klasycznym kroju, na guziki, z kieszaniemi na cyckach. Widywalam takie, ale niestety za pieniadze, ktorych nie chcialam wydac, az jak sie ukazala w Tchibo troche drozsze niz chcialam, ale duzo tansza od tych co widywalam wczesniej, to kupilam. I kolor mam taki jak chcialam, ciemny granat. Pierwsza przypominajaca marynarke byla jasniejsza i po latach sie sprala, wiec kupilam simplicol i ufarbowalam. ;o)
no żebyś wiedziała, że w moich ulubionych sklepach nie ma katanek, z katalogów ciuchów nie zamawiam, muszę jeszcze przejrzeć Allegro może tam coś upoluję, ale minus taki, że nie można przymierzyć...
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 12:27   #22
lucciola
Zakorzenienie
 
Avatar lucciola
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
no żebyś wiedziała, że w moich ulubionych sklepach nie ma katanek, z katalogów ciuchów nie zamawiam, muszę jeszcze przejrzeć Allegro może tam coś upoluję, ale minus taki, że nie można przymierzyć...
Nie odważyłabym się kupić jakiegokolwiek ubrania albo butów na allegro. W ogóle przez internet. Nawet gdybym znała rozmiarówkę firmy. Nigdy nie wiadomo jak to ubranie będzie na Tobie leżeć.
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 12:36   #23
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Tak, w Polsce katana to rzadkość, kupujemy je z pod lady w kioskach Ruchu zawinięte dla niepoznaki w Trybunę Ludu a po ulicach biegają białe niedźwiedzie i się oglądają za babami w aladynkach. I to jeszcze ze złością.
aaaa.... widzisz w Kiosku Ruchu nie pytałam o katanę

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
No nie wiem, jak mozna nazwac inaczej miny u sporej ilosci mijajacech mnie pan na ulicy. Zjechanie spojrzeniem od gory do dolu i spojrzenie sie w oczy z zacisnietymi zebami , jak to mowia gol skacze, to jak dla mnie krotkie podsumowanie - zlosc w oczach ;o)
ty się nie stresuj tylko bądź dumna ze swojego stroju, może się patrzą dlatego, że nie wyglądasz jak wszyscy naokoło...

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Cytat:
Napisane przez lucciola Pokaż wiadomość
Nie odważyłabym się kupić jakiegokolwiek ubrania albo butów na allegro. W ogóle przez internet. Nawet gdybym znała rozmiarówkę firmy. Nigdy nie wiadomo jak to ubranie będzie na Tobie leżeć.
Mam sporo ciuchów z Allegro, więc się aż tak bardzo nie boję...
kupowałam Jeansy, buty, swetry, mam świetną kurtkę, którą kupiłam kilka lat temu i nie mogę się z nią rozstać
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 13:01   #24
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Dla mnie to jest naprawdę dziwne, albo jeździsz w jakieś dziwne miejsce, albo nadinterpretujesz.
Tym bardziej że ja mam rodzinę w niewielkich miejscowościach w Polsce wschodniej i tam ze względu na duże bezrobocie większość ludzi pracuje poza granicami (głównie USA, Belgia, UK, Niemcy) i przywożą stamtąd różne trendy.
Jeszcze dziwniejsze jest to w świetle faktu, ze nie wyjechałaś z Polski aż tak dawno temu i zdajesz sobie sprawę że to nie Chiny gdzie strojem obowiązującym nawet te 10 lat temu były mundurki takie same dla wszystkich.

Kurtka dżinsowa zawsze była dostępna, choćby na bazarze ciuchowym jak juz nie w sklepach z dżinsem

Więc skąd złość
W moim miescie malo kto wyjezdza zagranice, ale nie o to biega. tam trendow nie ma, tam trendem jest to co ludzie nosza, co jest w sklepach i owszem malo kto na ulicy jest orginalny, wszyscy maja na sobie to samo .
A co do kurtki dzinsowej, to bylo wczensniej napisane, ze zainteresowana osoba ma problem z kupnem

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
aaaa.... widzisz w Kiosku Ruchu nie pytałam o katanę

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------


ty się nie stresuj tylko bądź dumna ze swojego stroju, może się patrzą dlatego, że nie wyglądasz jak wszyscy naokoło...

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------


Mam sporo ciuchów z Allegro, więc się aż tak bardzo nie boję...
kupowałam Jeansy, buty, swetry, mam świetną kurtkę, którą kupiłam kilka lat temu i nie mogę się z nią rozstać
Alez ja sie nie stresuje, mnie to smieszy. Im jestem bardzij usmiechnieta tym zlosliwiej na mnie sie zerka ;o) a ja sie smieje. Jak bylam mlodsza 20 i 20-cia pare lat to owszem glupio mi bylo, zle sie czulam jak mialam cos innego niz wszyscy, a za rok moda przyszla i znow cale miasto chodzilo w tym samym co ja i juz nikt mnie nie wymiewal, nikt palcem nie pokazywal, bo niestety kiedys sie tak zdarzalo, teraz juz nie wytykaja palcami ;o)
ja tez kupuje przez net, bo i nie wiedze problemu. jak nie trafie w rozmiar to oddaje. MNie tutaj tez latwiej jest kupowac przez net. Nie place odrazu za paczke, tylko mam 1-2 tyg na przymiarke i ewentulane zatrzymanie paczki i zaplacenie. jak cos oddaje to w wiekszosci idzie na Returnschein, wiec nie place za prztesylke spowrotem. Fakt ze ostatnio zamawiam tez z PL staniki Ewy Miachalak i tutaj musze odrazu zaplacic, za paczke spowrotem tez jesli musze nie pasujaca szutke odeslac i w zwiazku z tym musze poczekac na oddaje pieniedzy tak ok miesiac. Nie bede przeczyc, wygodniej jest jak sie odrazu nie placi i nie trzeba czekac na oddawanie pieniedzy.

Edytowane przez 201608040942
Czas edycji: 2012-04-16 o 13:02
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 13:24   #25
sunsister
Raczkowanie
 
Avatar sunsister
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 302
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez lucciola Pokaż wiadomość
Nie odważyłabym się kupić jakiegokolwiek ubrania albo butów na allegro. W ogóle przez internet. Nawet gdybym znała rozmiarówkę firmy. Nigdy nie wiadomo jak to ubranie będzie na Tobie leżeć.
Ja generalnie nie kupuję ubrań na allegro, ale mam kilka spódniczek mini z allegro właśnie - to jest akurat ubranie, które łatwo wymierzyć i podane na allegro wymiary porównać z którąś ze swoich spódniczek. Dzięki temu mam parę naprawdę fajnych spódniczek za śmiesznie niską cenę. Ryzyko jest zawsze, wiadomo, mam również i takie, które okazały się za ciasne, ale trudno . Moim zdaniem ryzyko się opłaca tutaj akurat . Tyle tylko, ze potrzeba czasu i cierpliwości, dawno już mi się nie chciało przeglądać i wymierzać, tak samo jak nie chce mi się grzebać w ciuchlandach, choc wiem, że można upolować fajne rzeczy.

A co do oglądania się za kimś na ulicy i mierzenia wzrokiem, hmm. Mieszkam w Warszawie a i tak takie rzeczy zdarzają się niestety częściej niż powinny i faktycznie nie jest trudno odczytać dezaprobaty z miny osoby mierzącej wzrokiem. Nie ma co się oburzać. Niestety Polsce jeszcze bardzo daleko do tolerancji panującej np. na ulicach Berlina... Co ma oczywiście swoje dobre strony, nie trzeba nie wiadomo jak cudować, żeby się wyróżniać z tłumu . Ja się do takich spojrzeń przyzwyczaiłam i co najwyżej mnie one śmieszą.
__________________

"Jeśli płaczesz, bo zaszło słońce, łzy przesłonią ci gwiazdy."


sunsister jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 13:52   #26
lucciola
Zakorzenienie
 
Avatar lucciola
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość

Mam sporo ciuchów z Allegro, więc się aż tak bardzo nie boję...
kupowałam Jeansy, buty, swetry, mam świetną kurtkę, którą kupiłam kilka lat temu i nie mogę się z nią rozstać
Ja już tak mam że zanim kupię lubię obejrzeć, przymierzyć. No i w realnym sklepie jest o tyle dobrze, że jak ładna rzecz na mnie nie leży tak jak bym chciała to po prostu dowieszam ją i tyle.

Cytat:
Napisane przez sunsister Pokaż wiadomość
Ja generalnie nie kupuję ubrań na allegro, ale mam kilka spódniczek mini z allegro właśnie - to jest akurat ubranie, które łatwo wymierzyć i podane na allegro wymiary porównać z którąś ze swoich spódniczek. Dzięki temu mam parę naprawdę fajnych spódniczek za śmiesznie niską cenę. Ryzyko jest zawsze, wiadomo, mam również i takie, które okazały się za ciasne, ale trudno . Moim zdaniem ryzyko się opłaca tutaj akurat . Tyle tylko, ze potrzeba czasu i cierpliwości, dawno już mi się nie chciało przeglądać i wymierzać, tak samo jak nie chce mi się grzebać w ciuchlandach, choc wiem, że można upolować fajne rzeczy.

A co do oglądania się za kimś na ulicy i mierzenia wzrokiem, hmm. Mieszkam w Warszawie a i tak takie rzeczy zdarzają się niestety częściej niż powinny i faktycznie nie jest trudno odczytać dezaprobaty z miny osoby mierzącej wzrokiem. Nie ma co się oburzać. Niestety Polsce jeszcze bardzo daleko do tolerancji panującej np. na ulicach Berlina... Co ma oczywiście swoje dobre strony, nie trzeba nie wiadomo jak cudować, żeby się wyróżniać z tłumu . Ja się do takich spojrzeń przyzwyczaiłam i co najwyżej mnie one śmieszą.
ja akurat takich spódnic nie noszę (w ogóle nie noszę spódnic ). Fakt, wymierzyć spódniczkę mini to nie jest wielka filozofia.

A co do wyróżniania się z ulicznego tłumu...
Mam wrażenie, że teraz jest w ogóle moda na dziwność. A że jest moda to trudno się jakość wyróżnic i być szczególnie dziwnym. Podam przykład. Coraz więcej widzę młodych chłopaków, facetów ubranych w obcisłe wąskie spodnie, połączone z bluzkami z dekoltem w serek Ogólnie ciuchy unisex, które może założyc i dziewczyna i (jak się okazuje) chłopak. To tak a propos połączenia dziwności i jednocześnie nie wyróżniania się z tłumu bo ta dziwność stała się dość powszechna. Taki paradoks.
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-17, 09:39   #27
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez lucciola Pokaż wiadomość
Ja już tak mam że zanim kupię lubię obejrzeć, przymierzyć. No i w realnym sklepie jest o tyle dobrze, że jak ładna rzecz na mnie nie leży tak jak bym chciała to po prostu dowieszam ją i tyle.
A ja ostatnio jak chcę ozsczędzić na kupnie dobrych butów, czy torebki itd. to idę do sklepu, mierzę, oglądam, spisuję dane i kupuję w necie taniej Oczywiście tu najłatwiej z firmowymi rzeczami. Np. już 2 pary skórzanych butów z najnowszej kolekcji sobie tak kupiłam. Uwielbiam ostatnio z Amazona kupować wszelkie rzeczy. Mają zazwyczaj najlepsze ceny w necie, i powyżej 20E darmową wysyłkę.
No z ciuchami to w życiu kilka kupiłam z wysyłkowych, typu Otto, i jeszcze nigdy się nie przejechałam, ale nie jest to moją rytuną. Czasami tak sobie myślę, czy nie będzie wkrótce tak, że sklepy stacjonarne poplajtują na rzecz sprzedaży internetowej... Ale pewnie nie, bo jednak spora część ludzi woli kupować "namacalnie".

Cytat:
Napisane przez lucciola Pokaż wiadomość
A co do wyróżniania się z ulicznego tłumu...
Mam wrażenie, że teraz jest w ogóle moda na dziwność. A że jest moda to trudno się jakość wyróżnic i być szczególnie dziwnym. Podam przykład. Coraz więcej widzę młodych chłopaków, facetów ubranych w obcisłe wąskie spodnie, połączone z bluzkami z dekoltem w serek Ogólnie ciuchy unisex, które może założyc i dziewczyna i (jak się okazuje) chłopak. To tak a propos połączenia dziwności i jednocześnie nie wyróżniania się z tłumu bo ta dziwność stała się dość powszechna. Taki paradoks.
Eeetam, nic dziwnego, ten trend trwa już od paru lat. Wystarczy spojrzeć w Vogue albo na FTV Mężczyźni niewieścieją, kobiety mężnieją.... Ale to prawda, że trendów na sezon jest milion, i tak naprawdę to rzeczywiście już nic chyba nie można nazwać dziwnym... Chyba że ktoś biega po ulicy w samej bieliźnie, ale i takie akcje zdarzają się coraz częściej, np. w markowych sklepach nagradzają klientów za przyjście w bieliźnie

Edytowane przez kobietka
Czas edycji: 2012-04-17 o 09:41
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-17, 11:06   #28
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Chyba że ktoś biega po ulicy w samej bieliźnie, ale i takie akcje zdarzają się coraz częściej, np. w markowych sklepach nagradzają klientów za przyjście w bieliźnie
Widziałam taką akcję i parę godzin myślałam dlaczego ludzie dają się tak upokarzać.
W życiu bym pozwoliła żeby ktokolwiek wymagał ode mnie latania w bieliźnie bo wtedy da mi taniej swój produkt.
I chyba w ogóle zrezygnowałabym z noszenia ubrań firmy która tak nie szanuje swoich odbiorców i traktuje ich jak ... bydło?
Przyjdź goły , przynieś pieniądze w zębach a my Ci damy zniżkę ale i tak na tobie zarobimy?

dziwne. Przecież to tylko ubrania, można mieć inne od producenta który szanuje swojego klienta.

Tak samo bojkotuję ciuchy na których widać ostetacyjnie logo producenta. Nie jestem czymś słupkiem reklamowym, jak mam obnosić czyjeś logo, to niech mi za to zapłacą a nie jeszcze chcą pieniędzy.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-17, 13:33   #29
Nicość
Raczkowanie
 
Avatar Nicość
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 340
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Ubieram się tak samo, gdy byłam 20 latką - także i dosłownie, bo noszę nadal ubrania z tamtych lat(oczywiscie tylko te, w kóre się zmieszczę,bo się roztyłam)
Ulubione sklepy to sieciówki :ORSAY i C&A, oraz niewielkie sklepiki na mieście-mozna tam znaleźć fajne,lepsze jakościowo rzeczy i tańsze niż w sieciówkach.
Nicość jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-18, 16:05   #30
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: 30tki - nasze style i ulubione sklepy z ciuchami

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Widziałam taką akcję i parę godzin myślałam dlaczego ludzie dają się tak upokarzać.
W życiu bym pozwoliła żeby ktokolwiek wymagał ode mnie latania w bieliźnie bo wtedy da mi taniej swój produkt.
I chyba w ogóle zrezygnowałabym z noszenia ubrań firmy która tak nie szanuje swoich odbiorców i traktuje ich jak ... bydło?
Przyjdź goły , przynieś pieniądze w zębach a my Ci damy zniżkę ale i tak na tobie zarobimy?

dziwne. Przecież to tylko ubrania, można mieć inne od producenta który szanuje swojego klienta.

Tak samo bojkotuję ciuchy na których widać ostetacyjnie logo producenta. Nie jestem czymś słupkiem reklamowym, jak mam obnosić czyjeś logo, to niech mi za to zapłacą a nie jeszcze chcą pieniędzy.
Z drugiej strony przecież każdy ma wolny wybór, i jeśli się "daje tak traktować", to jego sprawa. Nikt z tych sklepów nikogo chyba nie zmusza. Mi się wydaje, że to raczej jest kwestia poczucia humoru tych ludzi. Pewnie biorą to na luzie i cieszą się, że mają dobrą zabawę i ulubioną markę taniej.
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:19.