Staraczki 2023

[LouisaEstera]

Napisane przez panna_felicjanna

104 dzień.
Jejku, jak okropnie musisz się męczyć. Co na to lekarz?

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

A my mieszkamy u teściów.
Początkowo byłam bardzo sceptycznie nastawiona. Powiedziałam mężowi, że mogę tu zamieszkać na chwilę, a jak się tylko okaże, że coś nie gra to natychmiast się wyprowadzamy. No i żyjemy tu sobie już któryś rok. Teściowie są w porządku, nie wtrącają się w ogóle, a w razie potrzeby są pod ręką i zostaną z naszym synem, gdy poprosimy.

Ma to swoje plusy, ale wiadomo, mamy nadzieję, że w miarę szybko uda nam się uzbierać jak najwięcej, żeby się wyprowadzić na swoje.

Najpierw badania mi zleciła. Ostatnią część właśnie dzisiaj wykonałam. I teraz z wynikami 20 lipca jadę na wizytę.
Nie daje leków w ciemno. Muszą być badania.
A co do mieszkania, to mieszkamy z moimi rodzicami (nie ma większych problemów z nimi, pomogą jeszcze), ale myślimy nad wynajęciem mieszkania w najbliższej przyszłości. Jakbym zaszła w ciążę i szczęśliwie donosiła, to na 100 procent się wyprowadzamy. Teraz spory wydatek idzie na wizyty i badania (od 20 czerwca poszło 1000 złotych). Ale wszystko po kolei. Jestem dobrej myśli. Jak mam już dziecko, to nie czuję aż takiej ogromnej presji, jak za pierwszym razem. Działamy i to daje mi spokój ducha (że coś robimy w tym kierunku). Jeżeli się nie uda, no to trudno, próbowaliśmy.

[Misia452]

Napisane przez ateris

Ja miałam tylko jeden warunek do rozpoczęcia staran: umowa na czas nieokreślony. Nie chcialam sytuacji zycia z jednej pensji. Mieszkanie wynajmowaliśmy i dalej wynajmujemy. Dopiero teraz będziemy kupować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też miałam taki warunek i na szczęście mam już umowę na czas nieokreślony. Tz tak samo, dom mamy, więc już to odpadło

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Kasiaml91]

Napisane przez LouisaEstera

Hej dziewczyny.

Ja dziś zrobiłam krzywą cukrową i insulinową. Obyło się bez żadnych komplikacji typu wymiotowanie czy osłabnięcie. Dziś 104 dzień cyklu. Ciężki i skomplikowany ze mnie przypadek, ale mam nadzieję, że 20 lipca wjadą już leki (wtedy też mam wizytę). Pozdrawiam Was. A przede mną I część urlopu i mały wyjazd.

Wow to długi cykl, krzywa cukrowa nie jest w sumie taka straszna jak o niej mówią.

Napisane przez Gumisiowy

Czyli jak nie ma wskazań to wszystkie 3 usg na NFZ też są płatne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najczęściej tak, zależy od lekarza czy wypisze skierowanie na bezpłatne w związku z podejrzeniem jakimś, chyba że są ewidentne wskazania:
-masz skończone 35 lat (badanie przysługuje w danym roku kalendarzowym, w którym kończysz 35 lat),
-w poprzedniej ciąży wystąpiła aberracja chromosomowa płodu lub dziecka,
-stwierdzono u Ciebie lub ojca dziecka wystąpienie strukturalnych aberracji chromosomowych,
-stwierdzono u Ciebie znacznie większe ryzyko urodzenia dziecka dotkniętego chorobą uwarunkowaną monogenetycznie lub wieloczynnikową,
w badaniu USG i/lub badaniach biochemicznych płodu -stwierdzono nieprawidłowości wskazujące na zwiększone ryzyko aberracji chromosomowej lub wady płodu.

Ponadto może być tak, że za pierwsze badanie prenatalne zapłacisz a za drugie już nie jak wyjdą jakieś nieprawidłowości. Ja mam tak, że z pierwszych badań wyszło wysokie ryzyko jednej z wad i w związku z tym, mam drugie badanie i echo serca refundowane.

[Gumisiowy]

Pytam bo w poprzedniej ciąży chodziłam prywatnie i za wszystko płaciłam. Myślałam, że na NFZ wszystko jest darmowe badania krwi i te 3 obowiązkowe usg. Nie mówię tu o nifty czy pappa bo to wiem, że płatne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izan1222]

Napisane przez Kasiaml91

Wow to długi cykl, krzywa cukrowa nie jest w sumie taka straszna jak o niej mówią.

Dobrze wiedzieć, bo właśnie idę na krzywą w piątek . Ile czasu trzeba czekać na wynik? Czy to jak w przypadku innych badań laboratoryjnych 1 dzień roboczy?

U nas lab ma swoją glukozę, więc bezsmakową, szkoda, że nie mogę wziąć swojej, np. cytrynowej, podobno te smakowe są łagodniejsze

[natalia_t]

Napisane przez Gumisiowy

Pytam bo w poprzedniej ciąży chodziłam prywatnie i za wszystko płaciłam. Myślałam, że na NFZ wszystko jest darmowe badania krwi i te 3 obowiązkowe usg. Nie mówię tu o nifty czy pappa bo to wiem, że płatne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3 obowiązkowe USG są refundowane, USG genetyczne to badanie prenatalne właśnie tak jak nifty, pappa itp. czyli nierefundowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Napisane przez izan1222

Dobrze wiedzieć, bo właśnie idę na krzywą w piątek . Ile czasu trzeba czekać na wynik? Czy to jak w przypadku innych badań laboratoryjnych 1 dzień roboczy?

U nas lab ma swoją glukozę, więc bezsmakową, szkoda, że nie mogę wziąć swojej, np. cytrynowej, podobno te smakowe są łagodniejsze

Ja już to miałam w 1 trymestrze. Dali mi cytrynowa i smakowała jak bardzo słodka lemoniada. Mam nadzieję, że tym razem też taka dostanę bo była bardzo spoko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmelove_03]

Też dobrze wspominam badanie glukozy Trochę ciężko było wypić taką ilość w tak krótkim czasie, ale smak był ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasiaml91]

Napisane przez izan1222

Dobrze wiedzieć, bo właśnie idę na krzywą w piątek . Ile czasu trzeba czekać na wynik? Czy to jak w przypadku innych badań laboratoryjnych 1 dzień roboczy?

U nas lab ma swoją glukozę, więc bezsmakową, szkoda, że nie mogę wziąć swojej, np. cytrynowej, podobno te smakowe są łagodniejsze

Wynik w zależności od labu albo tego samego dnia albo następnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izan1222]

Napisane przez Kasiaml91

Wynik w zależności od labu albo tego samego dnia albo następnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok, dzięki za info . Tak naprawdę za wcześnie dostałam skierowanie od lekarza i idę na ostatnią chwilę przed wizytą i zastanawiałam się czy już będzie wynik. Spokojnie mogłabym zrobić to badanie po 20 lipca

[Gumisiowy]

Napisane przez carmelove_03

Też dobrze wspominam badanie glukozy Trochę ciężko było wypić taką ilość w tak krótkim czasie, ale smak był ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie najmocniej wkurzało czekanie i jak w międzyczasie wpychali się ludzie a ja już musiałam iść krew oddać i tłumaczenie że ja musze o tej porze na już. A musiałam też 2 razy robić to badanie bo miałam chyba glukoze na czczo na granicy ale było wszystko ok, ja się przed najadłam w nocy czegoś słodkiego i tak wyszło.

Ciekawe jak byloby drugim razem.
A Ty jak się czujesz carmelove? Który to już tydzień?
Ja czekam na okres, jakieś działania były ale nie łudzę się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmelove_03]

Napisane przez Gumisiowy

Mnie najmocniej wkurzało czekanie i jak w międzyczasie wpychali się ludzie a ja już musiałam iść krew oddać i tłumaczenie że ja musze o tej porze na już. A musiałam też 2 razy robić to badanie bo miałam chyba glukoze na czczo na granicy ale było wszystko ok, ja się przed najadłam w nocy czegoś słodkiego i tak wyszło.

Ciekawe jak byloby drugim razem.
A Ty jak się czujesz carmelove? Który to już tydzień?
Ja czekam na okres, jakieś działania były ale nie łudzę się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja robiłam w RCKiK, tam praktycznie nie ma kolejek
A czuję się kiepsko Mdłości praktycznie cały dzień (tyle że bez wymiotów - odpukać), szybko się męczę. Czekam na lepsze czasy Dzięki, że pytasz
A tydzień 11

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Cześć dziewczyny

Nadrobiłam i również moim takim idealnym miesiącem na rodzenie byłby maj ale biorę w ciemno każdy termin, byleby być po 🤪( może za wyjątkiem Bożego Narodzenia )

A mam do was pytanie, bo może my coś źle robimy 🤣 jak macie owulację to kochacie się jakoś częściej w sensie że np. rano i wieczorem? Albo codziennie?
U nas wychodzi to spontanicznie w sumie i teraz jakoś było na samym początku, później w szczytowej fazie i ostatnie dni i zastanawiam się, czy to nie mało? Ogólnie z nami jest tak, że brakuje nam regularności w seksie. Raz jest tydzień, że zdarzy się 5 razy, a czasami są 2tyg, gdzie uda nam się raz, bo zawsze coś...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmelove_03]

Napisane przez wredna_loszka

Cześć dziewczyny

Nadrobiłam i również moim takim idealnym miesiącem na rodzenie byłby maj ale biorę w ciemno każdy termin, byleby być po 🤪( może za wyjątkiem Bożego Narodzenia )

A mam do was pytanie, bo może my coś źle robimy 🤣 jak macie owulację to kochacie się jakoś częściej w sensie że np. rano i wieczorem? Albo codziennie?
U nas wychodzi to spontanicznie w sumie i teraz jakoś było na samym początku, później w szczytowej fazie i ostatnie dni i zastanawiam się, czy to nie mało? Ogólnie z nami jest tak, że brakuje nam regularności w seksie. Raz jest tydzień, że zdarzy się 5 razy, a czasami są 2tyg, gdzie uda nam się raz, bo zawsze coś...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W cyklu, w którym się udało kochaliśmy się dzień przed owulacją i w dzień owulacji, robiłam testy owulacyjne Raz dziennie, jakoś wczesnym popołudniem. W pozostałe dni cyklu to tak co 3-4 dni zazwyczaj wychodziło. Ogólnie pilnowałam, żeby nie było przerwy dłuższej niż 5 dni, bo to podobno działa negatywnie na płodność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez wredna_loszka

Cześć dziewczyny

Nadrobiłam i również moim takim idealnym miesiącem na rodzenie byłby maj ale biorę w ciemno każdy termin, byleby być po 🤪( może za wyjątkiem Bożego Narodzenia )

A mam do was pytanie, bo może my coś źle robimy 🤣 jak macie owulację to kochacie się jakoś częściej w sensie że np. rano i wieczorem? Albo codziennie?
U nas wychodzi to spontanicznie w sumie i teraz jakoś było na samym początku, później w szczytowej fazie i ostatnie dni i zastanawiam się, czy to nie mało? Ogólnie z nami jest tak, że brakuje nam regularności w seksie. Raz jest tydzień, że zdarzy się 5 razy, a czasami są 2tyg, gdzie uda nam się raz, bo zawsze coś...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak tylko kończy mi się okres to co 2-3 dni. Wcześniej jak czułam, że jestem koło owulacji to jeszcze bardziej zagęszczaliśmy ruchy i było tak dzień przed, w dniu i dzień po, ale już teraz odpuściłam. Czasami nie udaje się przez pracę, a czasami zwyczajnie się nie chce, a uprawiać seks, bo trzeba, to taka trucizna dla związku i samopoczucia własnego i partnera, że już chyba lepiej odpuścić ciążę.
Jaki wszystko z płodnością jest ok, to co 2-3 powinno być optymalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gumisiowy]

U nas właśnie brak tej regularności. Przy pierwszym udało się od razu ale seks to jest tak rzadko, że staraniami to ciężko nazwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Napisane przez carmelove_03

Ogólnie pilnowałam, żeby nie było przerwy dłuższej niż 5 dni, bo to podobno działa negatywnie na płodność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojj to tym nie jestem pocieszona
U nas właśnie zdarzają się takie przerwy, właśnie zależy od danego miesiąca, obowiązków, pracy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

U nas wszystko jest spontanicznie, jak dawniej. Pewnie jeśli się nie uda, to za jakiś czas będziemy zwracać większą uwagę. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Ale u nas dopiero drugi cykl bez antykoncepcji. Na razie się tylko wkurzam, że nie mogę wyleczyć brody z wyprysków, łączę to z odstawieniem tabletek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Napisane przez angeegna

U nas wszystko jest spontanicznie, jak dawniej. Pewnie jeśli się nie uda, to za jakiś czas będziemy zwracać większą uwagę. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Ale u nas dopiero drugi cykl bez antykoncepcji. Na razie się tylko wkurzam, że nie mogę wyleczyć brody z wyprysków, łączę to z odstawieniem tabletek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My 7...
Myślałam, że będzie łatwiej 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Napisane przez wredna_loszka

Cześć dziewczyny

Nadrobiłam i również moim takim idealnym miesiącem na rodzenie byłby maj ale biorę w ciemno każdy termin, byleby być po 🤪( może za wyjątkiem Bożego Narodzenia )

A mam do was pytanie, bo może my coś źle robimy 🤣 jak macie owulację to kochacie się jakoś częściej w sensie że np. rano i wieczorem? Albo codziennie?
U nas wychodzi to spontanicznie w sumie i teraz jakoś było na samym początku, później w szczytowej fazie i ostatnie dni i zastanawiam się, czy to nie mało? Ogólnie z nami jest tak, że brakuje nam regularności w seksie. Raz jest tydzień, że zdarzy się 5 razy, a czasami są 2tyg, gdzie uda nam się raz, bo zawsze coś...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma niestety na to żadnej recepty. U nas się udało 2 lub 3 dni przed owulacja. A wszystkich seksow w płodnym tygodniu było 3.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

14dpo i bialutko nie ma co byleby szybko okres przyszedł

[LouisaEstera]

Hej. Dziewczyny, mam wyniki krzywej cukrowej i insulinowej.
Insulina - wynik straszny.
"Poziom insuliny na czczo nie powinien przekraczać 10 mU/ml. Natomiast przy krzywej insulinowej, poziom insuliny po 1 godzinie od spożycia glukozy nie powinien być wyższy niż 50 mU/ml, a po 2. godzinach nie powinien być wyższy niż€“ 30 mU/ml".


Mój wynik: insulina na czczo - 23,4
po 1 godzinie: 113,0
po 2 godzinach: 247,0
:-(
Glukoza na czczo: 83,0
po 1 godzinie: 121,0
po 2 godzinach: 147,0
Po 2 godzinach wynik powinien być mniejszy niż 140,0.
Wskaźnik Homa u mnie, to 4,80. Wynik prawidłowy, to mniejszy niż 2,5.
Na pewno wjedzie metformina. Dieta jest.

Za tydzień z apteki wyjdę z siatką pełną leków.

[panna_felicjanna]

Napisane przez truskawaka

14dpo i bialutko nie ma co byleby szybko okres przyszedł

Przykro mi.

Napisane przez LouisaEstera

Hej. Dziewczyny, mam wyniki krzywej cukrowej i insulinowej.
Insulina - wynik straszny.
"Poziom insuliny na czczo nie powinien przekraczać 10 mU/ml. Natomiast przy krzywej insulinowej, poziom insuliny po 1 godzinie od spożycia glukozy nie powinien być wyższy niż 50 mU/ml, a po 2. godzinach nie powinien być wyższy niż�� 30 mU/ml".


Mój wynik: insulina na czczo - 23,4
po 1 godzinie: 113,0
po 2 godzinach: 247,0
:-(
Glukoza na czczo: 83,0
po 1 godzinie: 121,0
po 2 godzinach: 147,0
Po 2 godzinach wynik powinien być mniejszy niż 140,0.
Wskaźnik Homa u mnie, to 4,80. Wynik prawidłowy, to mniejszy niż 2,5.
Na pewno wjedzie metformina. Dieta jest.

Za tydzień z apteki wyjdę z siatką pełną leków.

Kurcze to faktycznie masz co leczyć. No, ale zawsze to lepiej wiedzieć, żeby móc działać.

[carmelove_03]

Napisane przez truskawaka

14dpo i bialutko nie ma co byleby szybko okres przyszedł

Przykro mi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gumisiowy]

Napisane przez truskawaka

14dpo i bialutko nie ma co byleby szybko okres przyszedł

Trzymam kciuki by przyszły miesiąc był Twój (i mój ), chociaż ja jeszcze nie testowałam, ale ja to za kilka(naście dni), chyba że @ wyprzedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Ja ostatnio wytrzymałam i nie testowałam, okres mnie wyprzedził.
Tym razem też mam postanowienie nie testować przed terminem @.

[truskawaka]

Zazdroszczę, że potraficie nie testować mi to daje wzgledny spokój, że nie myslę o tym aż do następnego ranka i testu
Może w kolejnym cyklu troche lepiej mi pójdzie

[panna_felicjanna]

Napisane przez truskawaka

Zazdroszczę, że potraficie nie testować mi to daje wzgledny spokój, że nie myslę o tym aż do następnego ranka i testu

Może w kolejnym cyklu troche lepiej mi pójdzie

Wiadomo, że kusi.
Jednak po tylu testach, chyba wolę nie testować i czekać na okres, niż znów widzieć biel.
A czy i tym razem wytrzymam, to się okaże.

[natalia_t]

Ja z jednej strony już dojrzałam do tego, żeby nie testować, ale jak pisałam - zawsze wpadnie jakaś impreza, choroba, cokolwiek gdzie wolę wiedzieć, czy mogę sobie pozwolić na % albo leki. No i już mnie te białe testy nie bolą, nie dołuje mnie to, jedyne co wtedy robię to sprawdzam zapasy podpasek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gumisiowy]

Mi szkoda kasy na testy i czekam, ale wiadomo w nieskończoność nie będę bo jak co to trzeba gina ogarnąć. A tu jestem też zielona bo do poprzedniego nie chcę. I trzeba by kogoś nowego ogarnąć..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz