Niedorozwoj piersi!:(

[misia20l]

witajcie,
również jestem osobą która ma kompleksy na punkcie swojego "marnego" biustu. Mam B 34/75 takie naciągane, jedynie push-upy dobrze dopasowywują sie do mojego ciała no i też tylko takie nosze. i też mam 20 lat. też sie wstydziłam trochę szczególnie jak chodziłam do liceum, nie którym koleżankom można było pozazdrościć miały tak idealne i ładne piersi... a u mnie tylko takie "dwa flaki" w dodatku z sutkami wciągniętymi od zawsze do środka... ale bardzo teraz już nie przeżywam, chłopakowi sie podobałam mimo tego, także na cycki nie poleciał, potem mi sie oświadczył, a teraz jesteśmy już malżeństwem ponad miesiąc... pocieszam sie tym jedynie, że jak zajde w ciąże to może mi jeszcze coś chociaż troche urosną
pozdrawiam

[biedronka091]

I jak z twoim problemem? Mam identyczny wiek i identyczny problem...

[201607040946]

Ale dajecie! Przeczytałam w temacie NIEDOROZWÓj i pomyślałam,że coś poważnego. boże, dziewczyny, małe może być PIĘKNE myślałam,że chodzi ci o CHOROBĘ, mam kolezankę, a nawet dwie, którym piersi nie urosły przez problemy hormonalne. także nie przejmuj sie, taka twoja uroda. też bym chciała wyglądać inaczej, mieć większe biodra, długie rude włosy i piękne oczy, ale mam co mam i się ciesze

a dziewczyny dobrze radzą - precz z gabkami!

[ystia]

Bo to jest niedorozwój i powiedzenie, ze małe może być piękne niestety nie ma tutaj zastosowania. Nie mówimy o małym biuście, tylko jego braku. Mam identyczną sytuację, jak autorka wątku, tyle, że jestem od niej sporo starsza, więc nie ma już szans, że biust mi urośnie. U mnie różnica w obwodzie to ok. 3 cm. Uwierzcie mi, to nie są małe piersi, ich po prostu NIE MA. Co w tym może być pięknego?
Myślę, że dziewczyny, które radzą pozbycie się gąbek, zwyczajnie nie wiedzą, o czym mówią. Dzięki takiemu stanikowi wyglądam, jakbym miała malutkie piersi. I tu nie chodzi o okłamywanie facetów, udawanie, że ma się duży biust, tylko o to, żeby wśród ludzi wyglądać w miarę normalnie, a nie jak trzydziestolatka z zupełnie płaską klatką małej dziewczynki.
Poza tym, najmniejsze istniejące rozmiary staników są na mnie za duże i nawet w tych usztywnianych z gąbkami mam puste miseczki. Jak sobie wyobrażacie w takiej sytuacji ubranie innego stanika, miękkiego z pustymi miseczkami?

[201607040946]

Bo wiesz, to jest tak,że chce się tego, czego się nie ma. Moge się z tobą zamienić mam przyjaciółkę z tym "problemem" co ty, i nie mogę się napatrzeć na jej biust. A co, czasami śpimy razem na golasa

[ystia]

Napisane przez kaguya

Bo wiesz, to jest tak,że chce się tego, czego się nie ma. Moge się z tobą zamienić mam przyjaciółkę z tym "problemem" co ty, i nie mogę się napatrzeć na jej biust. A co, czasami śpimy razem na golasa

Czyli na co? Bo u mnie tego "biustu" po prostu nie ma
I o ile mogę zrozumieć, że komuś podoba się mały biust i wolałby taki mieć, to nigdy nie uwierzę, że chciałabyś być zupełnie płaska, bez piersi.

[201607040946]

No niestety nie wiem, jak to jest w twoim przypadku i się raczej nie dowiem wiesz, ja po prostu lubię androgynię

[biedronka091]

Do Ystia... A ile masz lat?

[ystia]

33 lata

[lady goddess]

Witam.
Ja też mam mały biust i to podobno po mamie.
Moja mama jak była młoda to miała małe piersi ale po urodzeniu dzieci ma bardzoo duże i mówi ze u mnie tez tak będzie "będziesz płakać takie duże ci się zrobią"- mówi.
Mój tż moje piersi akceptuje mówi ze mu się podobają sa w sam raz etc chodź ja też mam mały biust - skoro jemu sie podobaja to mi tez powinny i je teraz akceptuje sa jakie są.
Jedne dziewczyny maja ogromne i pragną małych znowu dziewczyny z małymi chcą mieć duże - tak jak z włosami te co mają proste chca mieć kręcone etc...
Najlepiej siebie zaakceptować a nie płakać tym bardziej ze Twojemu TŻ się podobają i on Cię kocha ...
Wiem, że dobrze mi się mówi ale ja miałam podobnie płakałam nie chciałam ich pokazywać (mojemu tz) ale teraz to co innego

Głowa do góry Tobie na pewno się uda a tak poza tym piersi mają służyć dzieciom hihih do karmienia a i po ciąży na pewno Ci urosną
Nie ma co płakać trzeba się cieszyć tym co mamy ze jesteśmy zdrowe i mamy kochających chłopaków
Pozdrawiam

[ewciula29]

Napisane przez lady goddess

Głowa do góry Tobie na pewno się uda a tak poza tym piersi mają służyć dzieciom hihih do karmienia a i po ciąży na pewno Ci urosną
Nie ma co płakać trzeba się cieszyć tym co mamy ze jesteśmy zdrowe i mamy kochających chłopaków
Pozdrawiam

Wcale nie muszą. Moje piersi po ciążach i karmieniach zrobiły się jeszcze mniejsze, teraz już ich w ogóle nie widać, jestem płaska jak deska. Gdyby nie wypchane push up'y, to w ogóle wstydziłabym się wyjść na ulicę...

[katayah]

.

[monique707]

A ja cały czas byłam przekonana że tylko ja mam ten problem, i tu nie chodzi o rozmiar, tylko o całkowity brak piersi, mam już prawie 24 lata a noszę staniki w rozmiarze 32... aż wstyd wyjść czasem na ulicę... strasznie mnie to dołuje

[Kruszyna89]

Doskładnie ja też czytam wszystkie odpowiedzi itd i wyglada to na jakies mocne zaburzenia hormonalne.... przebadaj się, zbadaj poziom hormonów i kto wie, może okaże się, że za mało produkujesz np. jakis estrogen, czy inny (z góry przepraszam, szczelam nie wiem, który hormon odpowiada za ozwój piersi), a jak weźmiesz odpowiednie hormonki to biuścik jak ta lala:Ppoza tym, dziewczyny mają rację, facet spotyka sie z Tobą dla Ciebie a nie Twoich piersi, i cos mi się wydaje, że widzi, wie że masz małe piersi, bo to przecież widać przy takim staniku Więc głowa do góry, marsz do endokrynologa, szybciutko, bo za kilka miesięcy wakacje Co do tabletek.....nooo, niby racja, ale jeśli dobiorą Ci prawidłowo to większych zmian nie zauważysz, ale może się okazać, że właśnie takich hormonów potrzebujesz, wszystko powie Ci lekarz.
A hormony potrafią ojj, potrafią