czy być miłą czy być szczerą? :-))

[rob4cz3q]

jak juz było pisane szczerość, ale z klasą
ja sama jak bardzo cos mi sie podoba pisze to, jeżeli są to wątki w stylu " kupić czy nie kupić" albo "moje nowe dzieło". A jeżeli mi sie nie podoba, a są to wątki w stylu "kupic czy nie kupić" ppisze, że mi sie nie podoba, ale jeżeli są to wątki w stylu "moje nowe dzieło" albo "patrzcie co sobie kupilam" nie pisze raczej nic bo po co mam psuc komuś radość, każdy ma inny gust.

[rob4cz3q]

ogólnie rzecz biorąc piszę "to to to i to jest nie tak, możesz poprawić to i to."
Bo jeżeli ktoś już pyta to powinien liczyć się z tym, ze ktomuś innemu sie nie spodoba.

[natalia381]

Napisane przez spray

bardzo nie lubie mówić ludziom przykrych rzeczy dlatego czasem kłamię, bo chcę im sprawić przyjemność. Szczera jestem dla bliskich mi osób, albo jeśli ktoś zapyta mnie wprost, konkretnie.
I szczerze mówiąc nie przepadam za postawą "szery do bólu". Nie lubie takich osób, uważam je za mało taktowne

Wiec skoro tak to cale to forum i pisanie czegokolwiek poza tematami naprawde neutralnymi mija sie z celem. Ty niechcac kogos urazic piszesz, ze wszystko jest ok i wygladasz super, nic dodac nic ujac, a ten ktos bierze to do siebie w 100% i potem mamy na ulicach to co mamy Poza tym wydaje mi sie, ze ponad 70 % opinii tutaj wyrazanych to kłamstwa. Tak sadze i juz. Dotyczy to oczywiscie tematow typu jak wygladam, jak wam sie podoba... Nieraz taki kicz jest wychwalany, ze az serce boli i glupio czytac!

[marti86]

o tym samym pisalam wlasnie gdzies powyzej

[marcelina73]

zależnie od okoliczności - to tak ogólnie

a na tym forum to lepiej nie krytykować - to się może żle skończyć

np. wyrażenie: tandetny makijaż uważany jest za niekonstruktywną krytykę

może nie zabierać głosu w takich dyskusjach?

[YenneferD]

Ja jestem za kulturalną szczerością. Poddając pod ocenę innych swoje zdjęcia (makijaże) zdaję sobie sprawę, ze nie wszystkim musi się podobać to co pokażę, i oczekuję konstruktywnej krytyki, wskazania mi dokładnie co sie podoba, a co się nie podoba. I nie trzeba sobie słodzić. Często zdarzają się komentarze "podoba mi sie" czy "w ogóle mi sie nie podoba" ale generalnie nic one nie wnoszą, są bezwartościowe, bo nie mają żadnego uzasadnienia. Pozytywny "leniwy" komentarz może poprawić humor, negatywny - zepsuć, ale innego skutku nie mają. A zreszta co to za sztuka tak napisać, zeby coś ocenić trzeba sie wykazać dobrą wolą i choć trochę wysilić Pomijam komentarze chamskie, mające na celu upokorzenie i zdołowanie osoby, te niestety mogą wyrządzić wiele złego... A to niezwykle łatwe w anonimowej sieci...

[Madz!uHa]

Jak coś mi się podoba to chwalę, jeśli nie to omijam wątek... Albo delikatnie sugeruję zmiany

[benito_mruffkolini]

no ja podobno cierpię na nadmiar szczerości tudzież mam dosyć wysokie stężenie jadu we krwi, dlatego wątki "oceń..." omijam z kilometra


z drugiej strony, jeśli chodzi o makijaże na przykład, tam raczej bardziej ocenia się technikę wykonania, dobór kolorów etc., a nie czy dany makijaż komuś strasznie pasuje czy nie... no chyba, że tylko ja tak na to patrzę

[aga21087]

ja zawsze staram sie byc miła bedac szczera !!!!!

[Fresa]

Podnoszę wątek .

Tajemnicą nie jest chyba dla nikogo,że po prostu nie opłaca się być szczerą

Jak ktoś o coś pyta-to absolutnie nie powinno się udzielać innej odpowiedzi niż ta,jakiej pytający oczekuje .
To mówię- ja, Fresa - zawsze szczera (niestety) i wbrew pozorom miła .
A jeśli nie miła,to na pewno kulturalna .Pod tym względem nie mam sobie nic do zarzucenia .

[aniess]

Szczerość nie polega na mówieniu wszystkiego co się pomyśli.
Szczerość to nie-kłamanie.

Nie mam tego problemu. Jak koleżanka ma brzydką spódnicę to jej po prostu nie komentuję.

[Nati femme fatale]

Tiaaaa....i oprócz tego jeszcze się lubimychwalić

[Fresa]

Napisane przez aniess

Szczerość nie polega na mówieniu wszystkiego co się pomyśli.
Szczerość to nie-kłamanie.

Nie mam tego problemu. Jak koleżanka ma brzydką spódnicę to jej po prostu nie komentuję.

Nie zgadzam się.

Czy nie lepiej byłoby powiedzieć "mi się twoja spódniczka nie podoba" ?
To by było szczere,a jednocześnie powiedziane w miły/kulturalny sposób.

Co innego gdybyś powiedziała,że "ta spódniczka jest brzydka" ,tym mogłabyś sprawić koleżance przykrość.

Ale kulturalnie powiedzieć negatywną opinię-jak najbardziej jest wskazane.

W końcu,dlaczego milczeć?,gdy coś nam się nie podoba/mamy inne zdanie.

[izuu]

tak jak pisały dziewczyny - szczerość w miłym wydaniu to się wzajemnie nie wyklucza ja zazwycza komentuję coś, co mi się wybitnie podoba lub nie... jednak ważne, żeby pisząc krytyczne uwagi, nie posunąć się za daleko, aby nikogo nie urazić. Trzeba znaleść równowagę, bo bardziej cenię ludzi szczerych do bólu (lecz taktownych, czyli potrafiących się czasem ugryść w język) niż takich miłych przytakiwaczy.

[Fresa]

Napisane przez izuu

tak jak pisały dziewczyny - szczerość w miłym wydaniu to się wzajemnie nie wyklucza ja zazwycza komentuję coś, co mi się wybitnie podoba lub nie... jednak ważne, żeby pisząc krytyczne uwagi, nie posunąć się za daleko, aby nikogo nie urazić. Trzeba znaleść równowagę, bo bardziej cenię ludzi szczerych do bólu (lecz taktownych, czyli potrafiących się czasem ugryść w język) niż takich miłych przytakiwaczy.

Otóż to.
Bo nawet,gdy coś w oczywisty sposób nadaje się do skrytykowania,
przytakiwacz/potakiwacz zawsze powie,że to jest ładne .

Ja zawsze wolę usłyszeć i powiedzieć gorszą prawdę niż miłe kłamstwo .

[Nati femme fatale]

Napisane przez Fresa

Ja zawsze wolę usłyszeć i powiedzieć gorszą prawdę niż miłe kłamstwo .

To fajnie, tak więc korzystając z okazji Freso: jesteś zarozumiała i lubisz się chwalić, obawiam się tylko, że nic konkretnego się za tym nie kryje.




a może za mało kulturalnie/miło to wyraziłam.....

[Czarna_Złośnica]

Napisane przez ana_gabi

A nie mozesz byc jednoczesnie szczera i mila ?
Nie musisz wybierac to nie koliduje ze soba !

dosłownie wyjełas mi to z ust Najlepiej byc szczerym ale w miły sposób.

[Fresa]

Napisane przez Nati femme fatale

To fajnie, tak więc korzystając z okazji Freso: jesteś zarozumiała i lubisz się chwalić, obawiam się tylko, że nic konkretnego się za tym nie kryje.




a może za mało kulturalnie/miło to wyraziłam.....

Zarozumiała ,jeśli tak uważasz,to może i jestem .

Ale z tym chwaleniem,to nie za bardzo rozumiem.
Czym lubię się chwalić ??
Skoro tak uważasz,to będziesz potrafiła uzasadnić,czym lubię się chwalić -proste,prawda ?

[Nati femme fatale]

Napisane przez Fresa

Zarozumiała ,jeśli tak uważasz,to może i jestem .

Ale z tym chwaleniem,to nie za bardzo rozumiem.
Czym lubię się chwalić ??

Obawiam się, że sama się będziesz musiała nad tym zastanowić, bo nie chcę przekroczyć granicy bycia miłą/kulturalną.

[Fresa]

Napisane przez Nati femme fatale

Obawiam się, że sama się będziesz musiała nad tym zastanowić, bo nie chcę przekroczyć granicy bycia miłą/kulturalną.

No widzisz,bo tak się składa,że jakoś niczym się tu,na forum nie chwalę/nie pochwaliłam .
Więc,po prostu nie masz co napisać .

Więc zanim coś napiszesz pod czymiś adresem,to zastanów się,czy masz dowód/dowody na swoje słowa .

[Nati femme fatale]

Napisane przez Fresa

No widzisz,bo tak się składa,że jakoś niczym się tu,na forum nie chwalę/nie pochwaliłam .
Więc,po prostu nie masz co napisać .

Więc zanim coś napiszesz pod czymiś adresem,to zastanów się,czy masz dowód/dowody na swoje słowa .

Jesteś tak zapatrzona w siebie, że tego nie dostrzegasz, a ja nie mam zamiaru Cię w tej kwestii uświadamiać, szkoda mi na to czasu

[Fresa]

Napisane przez Nati femme fatale

Jesteś tak zapatrzona w siebie, że tego nie dostrzegasz, a ja nie mam zamiaru Cię w tej kwestii uświadamiać, szkoda mi na to czasu

No nie dziwię się,przekopywać się przez 12 031 postów ,w poszukiwaniu tego jednego/jedynego .... też by mi było szkoda czasu .

[groshek]

Napisane przez agness86

Jak mi się nie podoba nie odzywam sie po prostu

to tak jak ja
po co mam sprawiac komus przykrosc.

[Kota]

Szczerą czy miłą... zastanawiam się.

Na forum są różne wątki. Na niektóre wchodzę tylko z czystej ciekawości. Nic tam nie pisząc. Ostatnio gdzieś pisałam, że takim przykładem są dla mnie Paznokcie. Nie jestem manikiurzystką, ideałem są dla mnie ładne paznokcie naturalne, przycięte w miarę krótko, ewentualnie lakier. Sama mam bardzo krótkie, miękkie, więc nawet ich nie maluję- lakier błyskawicznie odpryskuje.
Na Paznokciach oglądam zdjęcia prac, oczy wychodzą mi na wierzch, te pastele, kwiatuszki, a zwłaszcza brokaty osobiście przerażają mnie.
Ale... Nie piszę, ani nigdy mi przez myśl nie przeszło napisać, że są infantylne, tandetne, brzydkie, choć nigdy w życiu bym takich nie chciała.
Poza tym dziewczyny oceniają tam tez technikę wykonania, na której się zupełnie nie znam.
Czy nic tam nie pisząc- jestem obłudna?

[Fresa]

Koto,przecież nie ma obowiązku ani przymusu wypowiadać się w każdym temacie.
Więc akurat brak wypowiedzi nie jest obłudą.

Pytanie tylko,czy jeśli ktoś zapytałby Cię,co sądzisz na temat takich paznokci -brokatowych itp. -to czy powiedziałabyś prawdę ?

[Kota]

Napisane przez Fresa

Koto,przecież nie ma obowiązku ani przymusu wypowiadać się w każdym temacie.
Więc akurat brak wypowiedzi nie jest obłudą.

Pytanie tylko,czy jeśli ktoś zapytałby Cię, co sądzisz na temat takich paznokci -brokatowych itp. -to czy powiedziałabyś prawdę ?

Wiem, nie ma obowiązku. Osobiście gdyby mnie zapytał, mnie, Kotę- to powiedziałabym, że osobiście dla mnie są paskudne. Ale patrz, Freso, już wytłuściłam słowo osobiście (a nuż zaglądnie tutaj ich miłośniczka i poczuje się urażona?)
Toteż mam wrażenie, że wątki tworzą się w ten właśnie sposób. Piszą te dziewczyny, ktorym się podoba, inne- powstrzymują się.
Swoją drogą okreslenie padające już w tym watku- szczera z klasą... Rozumiem ideę, ale nikt nie powie o sobie i swoich wypowiedziach że jest bez klasy...

[Nati femme fatale]

Napisane przez Fresa

No nie dziwię się,przekopywać się przez 12 031 postów ,w poszukiwaniu tego jednego/jedynego .... też by mi było szkoda czasu .

....i mało błyskotliwa też jesteś, tym bardziej szkoda czasu

[Fresa]

Napisane przez Nati femme fatale

....i mało błyskotliwa też jesteś, tym bardziej szkoda czasu

Miło takich komplementów od rana słuchać .

A z równowagi mnie nie wyprowadzisz,choćbyś na rzęsach stanęła .
Więc daruj sobie epitety pod moim adresem , zanim powiesz o jedno słowo za dużo ,bo mogę zgłosić ZP .
Bezpodstawnie obrażać się nie pozwolę,a uwaga odnośnie małej błyskotliwości=temu,że mam niby małą inteligencję.

[Aggie125]

Myślę, że przede wszystkim szczerą, ale pamiętając o delikatności. Jeśli fryzura czy makijaż nie podoba Ci się, lepiej powiedzieć coś konstruktywnego, np: "Wydaje Ci się, iż dymny makijaż oczu trochę je zmniejsza i jest zbyt ciężki do Twojego delikatnego typu urody. Moim zdaniem mogłabyś go trochę zmodyfikować..." itp. Jeśli ktoś prosi o szczera opinię, nie powinien sie obrazić za delikatne wskazówki, a jeśli jest sie obrażalskim, nie prosi się o opinie.

[phdwao]

być szczerą ale zarazem miła aby nie urazić prawdą(która łatwo jest to zrobić), ja cenię bardzo szczerość i sama też szczera jestem