czy być miłą czy być szczerą? :-))

[Kota]

Napisane przez phdwao

być szczerą ale zarazem miła aby nie urazić prawdą(która łatwo jest to zrobić), ja cenię bardzo szczerość i sama też szczera jestem

Tak, rozumiem. Żeby nie urazić. Ale niektórych urazi już drobnostka, dla drugiego niegodna wzmianki.
Co więcej, czasami- gdy poruszane sa jakieś ważniejsze sprawy, nie tylko wyglądu, może bardziej postępowania i światopoglądu- kryterium nieurażania schodzi na plan dalszy.
I może być, że swoją ostrą wypowiedzią kogoś urażę, i to bardzo. Ale może jest szansa, że, gdy przetrawi ta urazę, da mu toś do myslenia? Wtedy może warto urazić?

[phdwao]

Napisane przez Kota

Tak, rozumiem. Żeby nie urazić. Ale niektórych urazi już drobnostka, dla drugiego niegodna wzmianki.
Co więcej, czasami- gdy poruszane sa jakieś ważniejsze sprawy, nie tylko wyglądu, może bardziej postępowania i światopoglądu- kryterium nieurażania schodzi na plan dalszy.
I może być, że swoją ostrą wypowiedzią kogoś urażę, i to bardzo. Ale może jest szansa, że, gdy przetrawi ta urazę, da mu toś do myslenia? Wtedy może warto urazić?

też masz z tym rację, choc sa osobty które urażone moga być złośliwe, obrażone, albonawet zrywają kontakt, roznie to bywa, generalnie ja jestem szczera i często urażam tym, wiele osob się nie przyznaje, ale po czasie ja stwierdzam że przesadziłam, treba ważyc słowa, bo granicajest bardzo delikatna

[Aeterna]

Rozwaliłaś mnie z lekka, Nat. Zły humorek od rana..?
Ja tam nie zauważyłam, żeby Fresa była zarozumiała (nie bardziej, niż dopuszcza ogólnie przyjęta 'norma', charakterystyczna dla zadowolonych z siebie i swojego życia ludzi, ale ja nie uważam pewności siebie za wadę), czym się chwali, też nie bardzo wiem. No chyba, że gryzie, gdy ktoś sobie oznajmia, że ma np. ładną cerę.


Co do szczerości, net to net, nie przeżywam go zbytnio, choć tu częściej już wolę nic nie pisać niż po napisaniu musieć pisać jeszcze więcej.
Natomiast w realu wolę pewne uwagi zachować dla siebie, poza tym, ja nie mam aż tak krytycznego podejścia do świata.
(Np. Gdy patrzę sobie na psiapsiółę, to jak Chandler: duża głowa, duża głowa - nie 'powtarzam' sobie kiszka-grzywka, kiszka-grzywka, suknia beza. Skoro chciała bezę, to ją ma, ślepa przecież nie była. ) Natomiast bliskim osobom, uważam, należy w miarę delikatnie uświadomić, gdy jest (jeśli tylko jest) problem, a przecież nie chce się, by padli ofiarą spojrzeń spode łba.

[Fresa]

Napisane przez Aeterna

Rozwaliłaś mnie z lekka, Nat. Zły humorek od rana..?
Ja tam nie zauważyłam, żeby Fresa była zarozumiała (nie bardziej, niż dopuszcza ogólnie przyjęta 'norma', charakterystyczna dla zadowolonych z siebie i swojego życia ludzi, ale ja nie uważam pewności siebie za wadę), czym się chwali, też nie bardzo wiem. No chyba, że gryzie, gdy ktoś sobie oznajmia, że ma np. ładną cerę.

Skoro Aeterna tak mówi,to coś w tym jest.
Bo już wątpić zaczynałam,czy aby na pewno znam samą siebie .
Thx.

[calkiem-spoko]

Napisane przez Nati femme fatale

....i mało błyskotliwa też jesteś, tym bardziej szkoda czasu

To takie jakieś anglosaskie żarciki typu zagadka prezentujesz na forum? Aaaaa...

A prawdę mówiąc, jeżeli chodzi o sam wątek, to już lepsza szczerość niż słodzenie, bo przez to słodzenie wątki typu "jak wyglądasz" są strasznie nudne. Byłoby ciekawiej, jakby ludzie pisali naprawdę, co myślą, a nie, że same piękne dziewczyny na wizazu, ahh jaka jesteś śliczna, jakie masz cudowne oczka.

Ehh...coccinelle mi czasem brakuje.

[Aeterna]

Fresiaku, przecież to oczywiste, że przyszłam tu po to, by Cię 'obronić'...
Zatem: ależ prosz.

Spoko, to była tak zwana szczerość ''leniwa''.

[Fresa]

Napisane przez calkiem-spoko

To takie jakieś anglosaskie żarciki typu zagadka prezentujesz na forum? Aaaaa...

A prawdę mówiąc, jeżeli chodzi o sam wątek, to już lepsza szczerość niż słodzenie, bo przez to słodzenie wątki typu "jak wyglądasz" są strasznie nudne. Byłoby ciekawiej, jakby ludzie pisali naprawdę, co myślą, a nie, że same piękne dziewczyny na wizazu, ahh jaka jesteś śliczna, jakie masz cudowne oczka.

Ehh...coccinelle mi czasem brakuje.

Jak nie,jak tak-zgadzam się .
Szkoda,że nie wszyscy potrafią docenić,że ktoś jest szczery :/ ,ale to szczegół .

Napisane przez Aeterna

Fresiaku, przecież to oczywiste, że przyszłam tu po to, by Cię 'obronić'...
Zatem: ależ prosz.

Napisane przez Aeterna

Spoko, to była tak zwana szczerość ''leniwa''.

No ba!
Na szczęście oprócz małej błyskotliwości mam też poczucie humoru .
Do czasu ofkors .

[dzustam]

Przeraża mnie jak ktoś nie mający określonego poza dowaleniem celu uświadamia delikwenta, że posiada on cudaczne włosy, źle dobraną szminkę, spódnicę o 5 cm za długą/krótką. Według mnie to niczemu nie służy. No może dowartościowaniu samego siebie.

Co do błyskotliwości Fresy - można uważać tak jak ktoś chce, oczywiście , bo ile wizażanek, tyle różnych stopni tego błysku intelektu.
Ale wyparowywać tak ni z gruszki ni z pietruszki, to moim zdaniem mało eleganckie...

Fresa - ja mam troszeczkę odmienne zdanie od Nati

[Aeterna]

Napisane przez dzustam

jak ktoś nie mający określonego poza dowaleniem celu uświadamia delikwenta, że posiada on cudaczne włosy, źle dobraną szminkę, spódnicę o 5 cm za długą/krótką. Według mnie to niczemu nie służy. No może dowartościowaniu samego siebie.

Nom, a poza tym to tak w ogóle uważam przeżywki dot. cudzego wyglądu za nieźle płytkie.

[Nati femme fatale]

Napisane przez Fresa

Miło takich komplementów od rana słuchać .

A z równowagi mnie nie wyprowadzisz,choćbyś na rzęsach stanęła .
Więc daruj sobie epitety pod moim adresem , zanim powiesz o jedno słowo za dużo ,bo mogę zgłosić ZP .
Bezpodstawnie obrażać się nie pozwolę,a uwaga odnośnie małej błyskotliwości=temu,że mam niby małą inteligencję.

Wcale nie chcę Cię z równowagi wyprowadzić, to raz, a dwa, sama twierdzisz, że jeśli ktoś przedstawi swoją opinię w sposób kulturalny to nie ma w tym nic złego, ja tak właśnie sądzę i to wyraziłam, zdaje się przyzwoicie[nie rzucam tu mięsem, ani nie twierdzę, że np.jesteś głupia, nie wiem beznadziejna, czy co tam jeszcze], a na temat błyskotliwości to już chyba sama sobie odpowiedziałaś.

A po trzecie nie musisz mnie straszyć, że gdzieś coś zgłosisz, bo gdybym miała Ci coś jeszcze do powiedzenia, to zrobiłabym to bez względu na skargi.



Ps.przecież wolisz usłyszeć gorszą prawdę, niż miłe kłamstwo.





Aha, co do humoru Aete , to mam dobry....jak zawsze

[lasoa]

Napisane przez bluekaktus

dzięki Paula, bo już myslałam, ze tylko ja jestem taka "nieprzystosowana", sama nie wiem jak to ująć, krytyczna?, kręcąca nosem?

fuu, wyszlo na to, że juz na starcie zrażę do siebie połowę forum :-(

a tam gadasz, szczerym byc, ale szczerym aby nikogo nie urazic

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

ja wole byc szczerze miła.

[Aeterna]

Tylko, że gdy czytam Wasza skromną wymianę zdań, nasuwa mi się skojarzenie, że z Was dwojga, akurat to Ty masz jakiś problem.

Bez sensu takie uwagi ni z gruszki ni z pietruszki <''okazja'' >, np. 1300 postów to na tyle już dużo, by móc się samemu o sobie nasłuchać, chcesz, to mogę Ci coś napisać i może humor Ci nieco zjedzie (); jeśli masz do kogoś jakieś wąty, to bądź miła pofatygować się z nimi w pw, już samo określenie: mało błyskotliwa też jesteś, więc (tym bardziej) szkoda <na ciebie> czasu podpada pod uprzejme karne, pomijam już fakt, że ja np. mam wrażenie, że niechcący sobie przyatakowałaś userkę.
To tyle.

[Fresa]

Napisane przez Aeterna

Tylko, że gdy czytam Wasza skromną wymianę zdań, nasuwa mi się skojarzenie, że z Was dwojga, akurat to Ty masz jakiś problem.

Bez sensu takie uwagi ni z gruszki ni z pietruszki <''okazja'' >, np. 1300 postów to na tyle już dużo, by móc się samemu o sobie nasłuchać, chcesz, to mogę Ci coś napisać i może humor Ci nieco zjedzie (); jeśli masz do kogoś jakieś wąty, to bądź miła pofatygować się z nimi w pw, już samo określenie: mało błyskotliwa też jesteś, więc (tym bardziej) szkoda <na ciebie> czasu podpada pod uprzejme karne, pomijam już fakt, że ja np. mam wrażenie, że niechcący sobie przyatakowałaś userkę.
To tyle.

[9anonimka2]

spróbuj to zrobić jakoś delikatnie, ale napewno bądź w stu procentach szczera bo lepsza najgorsza prawda od najlepszego kłmstwa naprawdę słońce

[9anonimka2]

Napisane przez Kota

Tak, rozumiem. Żeby nie urazić. Ale niektórych urazi już drobnostka, dla drugiego niegodna wzmianki.
Co więcej, czasami- gdy poruszane sa jakieś ważniejsze sprawy, nie tylko wyglądu, może bardziej postępowania i światopoglądu- kryterium nieurażania schodzi na plan dalszy.
I może być, że swoją ostrą wypowiedzią kogoś urażę, i to bardzo. Ale może jest szansa, że, gdy przetrawi ta urazę, da mu toś do myslenia? Wtedy może warto urazić?

spróbuj to zrobić jakoś delikatnie, ale napewno bądź w stu procentach szczera bo lepsza najgorsza prawda od najlepszego kłmstwa naprawdę słońce

[rambo]

Jakiś czas temu miałam wątpliwą przyjemność trafiać na analizy psychologiczne Aete gdziekolwiek się nie ruszyłam.
Teraz, o dziwo, repertuar zmienił się na Fresę.

Nati femme fatale - od niepamiętnych czasów na wizażu wycieczki odnośnie inteligencji Wizażanek są zabronione, niezależnie od tego kto się z kim kłóci i ile ma racji.
Ponad to, jeśli chcesz omówić swój prywatny stosunek do Fresy i jej zachowań, proszę zrób to na PW - wątek o ile się nie mylę nie dotyczy tematu "Wyrzuć Fresie wszystko co o niej myślisz".

Otrzymujesz czerwoną kartkę i jeden punkt karny wygasający po 10 dniach za Atak na Wizażankę.




I proszę skończcie tą dyskusję, przynajmniej na forum publicznym.
Ani to miłe, ani owocne - i tylko się punktami kończy.
Ech.

[Kota]

Napisane przez 9anonimka2

spróbuj to zrobić jakoś delikatnie, ale napewno bądź w stu procentach szczera bo lepsza najgorsza prawda od najlepszego kłmstwa naprawdę słońce

Wiesz, ja to piszę teoretycznie, nie w odniesieniu do konkretnej sytuacji. I chyba nie dość jasno wyraziłam się. Czasami właśnie urażenie, a nie powiedzenie delikatne osiąga cel.
Nie mówię o sobie że tak robię nagminnie. Ale czasem może by było trzeba.
Nie piszę też w tym momencie o postach na forum- tu nie widzę potrzeby, żebym miała psuć sobie i innym nerwy. Tu przychodzę dla odpoczynku lub żeby się czegoś konkretnego dowiedzieć.

[Nati femme fatale]

Jestem szczerze wzruszona waszą solidarnością i lata mnie to gdzieś, co o mnie pomyślicie i powiecie.


A co do Fresy, to nie widzę powodu kontynuacji na pw, temat się wyczerpał, powiedziałam, co miałam powiedzieć[i byłam przecież szczera] i niczego nie odwołuję.



Ps.Aete - zabrzmiało groźnie


no, to by było na tyle......

[syntagma]

najgorsza jest taka szczerosc, dla mojego dobra. Ni z gruszki, ni z pietruszki:

- ale wiesz, masz te wlosy takie bez polysku...

taaaa...tyle, ze raz, ze nie pytalam, a dwa, ze jestem w pelnii swiadoma tego faktu. I miliony tego typu szczerych uwag, o ktore nikt nie pytal.

Rozumiem odpowiedziec szczerze na pytanie, ale samemu wyskakiwac tylko po to, zeby szczerze powiedziec: "widac, ze przytylas wiesz?" to ja dziekuje.

[ufcio]

dlatego nie wchodze na watki w ktorych trzeba oceniac, i jestem przeciwna ich zakładaniu. jakby nie było bedzie zle.

[aaliyah]

Napisane przez Nati femme fatale

A co do Fresy, to nie widzę powodu kontynuacji na pw, temat się wyczerpał, powiedziałam, co miałam powiedzieć[i byłam przecież szczera] i niczego nie odwołuję.

A ja chyba rozumiem o co chodzilo Nati, tak mi sie przynajmniej wydaje...

Osobiscie lubie Frese i czesto zgadzam sie z jej opiniami. Przyznaje, ze jest kulturalna i nikogo nie urazi. Ale..., no wlasnie, wielokrotnie napotykalam w jej postach takie slowa, po ktorych zastanawialam sie czy ta osoba jest prawdziwa czy to jakas kreacja idealu na potrzeby forum. Na jej charakterze, na podstawie jej postow, nie mozna dopatrzec sie zadnej rysy. Jest to osoba moralna, zawsze obiektywna, prawdomowna, nie majaca nic do ukrycia ani zadnych kompleksow. Co wiecej , jak sie wyrazila w ktoryms watku "uczucie zazdrosci jest jej kompletnie obce". Wydaje mi sie to zbyt piekne zeby bylo prawdziwe bo takich idealow po prostu nie ma...

To jest szczerosc w moim wydaniu. Mam nadzieje, ze nie zapracowalam tym samym sobie na bana...

[ufcio]

a ja sie zastanawiam czy wizazanki nie maja nic innego do roboty jak analizowac posty Fresy i jej cech charakteru?
omg to ja musze sie pilnowac zeby zaraz mnie nie oceniano.
btw ocena kogos, charakterystyka jakiejs osoby na podstawie jej wypowiedzi nie jest adekwatna do rzeczywistosci i jest troche dziecinna.
pozwolmy odejsc watkowi w zapomnienie. pis

[aaliyah]

Napisane przez ufcio

btw ocena kogos, charakterystyka jakiejs osoby na podstawie jej wypowiedzi nie jest adekwatna do rzeczywistosci i jest troche dziecinna.
pozwolmy odejsc watkowi w zapomnienie. pis

Czyzby nieadekwatna? Nie mam prawa wyrobic sobie opinii na temat danej osoby na podstawie jej wypowiedzi na forum? Kilkunastu tysiecy postow tak na marginesie...

Pewnie, niech watek odejdzie w zapomnienie... Powinnam byla wiedziec, ze wizazanki z paronastoma tysiacami postow traktuje sie na forum jak przyslowiowe "swiete krowy"... EOF

[Fresa]

Napisane przez aaliyah

Powinnam byla wiedziec, ze wizazanki z paronastoma tysiacami postow traktuje sie na forum jak przyslowiowe "swiete krowy"... EOF

Aaliyah,jak to rozumieć ?

[aaliyah]

Napisane przez Fresa

Aaliyah,jak to rozumieć ?

No tak Freso, ze masz zagorzale fanki na forum

[Fresa]

Napisane przez aaliyah

No tak Freso, ze masz zagorzale fanki na forum

Jeśli fikcyjna postać może mieć fanki ,to powinnam się teraz czuć jak Ania z Zielonego Wzgórza .

[kiniaczeq]

Jak dla mnie bycie miłą i szczerą idzie w parze

można być szczerym, ale nie mówić : O RANY JAKIE KUDLISKA KIEDY TY JE MYŁAŚ, WIESZ CO TO SZA-MPON albo FRY-ZJER? Czytaj mi z ust - SZA-MPON, FRY-ZJER...

tylko powiedzieć : Będę wybierać się do fryzjera, chcesz iść ze mną? podobno działa cuda/ zmieniłaś fryzurę? tamta była lepsza wg. mnie
itp



w ogóle taki off top ale co to za minka : ?
co ona wyraża?

[aaliyah]

Napisane przez Fresa

Jeśli fikcyjna postać może mieć fanki ,to powinnam się teraz czuć jak Ania z Zielonego Wzgórza .

Wyglada na to ze moze I slowo "wykreowana" bardziej tu pasuje

[Fresa]

Napisane przez aaliyah

Wyglada na to ze moze I slowo "wykreowana" bardziej tu pasuje

Każdy ma prawo do własnego zdania .




○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Nuży mnie już ta dyskusja .
Nie kce mi się pisać po raz enty,że jak najbardziej można-nie dłubać w nosie,nie zazdrościć Kowalskiemu mercedesa a Kowalskiej urody i jak najbardziej z człowiekiem jest ok .

Można wrócić do tematu wątku ?