Mamusie LIPCOWE 2015, cz.1

[Marita1203]

Hey Mamuśki

tydzień temu byliśmy na szczepieniu, mała ważyła 7600g
3 lutego będzie już pół roczku

na pytanie lekarki jak mała jest karmiona odpowiedziałam, że karmie piersią i pod koniec stycznia będę wprowadzać stałe posiłki, a ona na mnie patrzy i mówi, że się zmienił schemat żywienia bla bla i już powinnam ją karmić że na co czekam, im szybciej tym lepiej by poznała nowe smaki i że teraz mniejsze jest prawdopodobieństwo na pojawienie się alergii pokarmowej no i tym gadaniem zburzyła mój plan...

więc od 5dni karmię słoiczkami... 4dni dawałam marchew, dziś dostała pasternak

Czytam o tym rozszerzaniu diety i się boję, że nie ogarnę tego kiedy co i ile podawać, kiedy deserki? czy tego samego dnia dać marchew i później jabłko?
proszę Was o pomoc....
Napiszcie jaki Wy macie plan dnia z jedzonkiem, jak wyglądały Wasze początki

i jeszcze jedno zapytanie jaką wodę do picia podajecie dziecku? bo nie chcę wprowadzać na początku żadnych herbatek ani słodkich soczków...

czekam na Wasze odpowiedzi

[Marita1203]

Hallo czy już żadna tutaj nie zagląda??

a ja tak czekam na Wasze odpowiedzi...

[sandeo]

Napisane przez Marita1203

Hey Mamuśki



tydzień temu byliśmy na szczepieniu, mała ważyła 7600g

3 lutego będzie już pół roczku



na pytanie lekarki jak mała jest karmiona odpowiedziałam, że karmie piersią i pod koniec stycznia będę wprowadzać stałe posiłki, a ona na mnie patrzy i mówi, że się zmienił schemat żywienia bla bla i już powinnam ją karmić że na co czekam, im szybciej tym lepiej by poznała nowe smaki i że teraz mniejsze jest prawdopodobieństwo na pojawienie się alergii pokarmowej no i tym gadaniem zburzyła mój plan...



więc od 5dni karmię słoiczkami... 4dni dawałam marchew, dziś dostała pasternak



Czytam o tym rozszerzaniu diety i się boję, że nie ogarnę tego kiedy co i ile podawać, kiedy deserki? czy tego samego dnia dać marchew i później jabłko?

proszę Was o pomoc....

Napiszcie jaki Wy macie plan dnia z jedzonkiem, jak wyglądały Wasze początki



i jeszcze jedno zapytanie jaką wodę do picia podajecie dziecku? bo nie chcę wprowadzać na początku żadnych herbatek ani słodkich soczków...



czekam na Wasze odpowiedzi

Hej jestem co prawda sierpniowką ale często podczytuje wątek.
U nas rozszerzanie diety przebiega tak:
3dni dynia
3dni dynia+marchew
3dni marchew
3 dni marchew + pasternak itd.
I tym sposobem przeleciałam wszystkie warzywka: brokuły, szpinak, ziemniak itp
Owoce wprowadziłam po około miesiącu wprowadzania warzyw. Zaczęłam od jabłka. Owoce podaje do południa. Warzywka około 12-13

[Viloet]

u nas wyglądało to tak ze zaczęłyśmy od marchewki, troszkę, na następny dzień tez i tak 3 dni.potem doszedł ziemniak w połączeniu z tą marchewką, potem dynia- i to smakuje małej. i tak po kilka dni, potem szpinak z ziemniaczkami, pasternak, i np. miks ziemniak, marchewka, kalarepka, cukinia.
potem owoce - zaczęłam od jabłka, potem morelka, i gruszka i banan.
poniewaz ze swoich warzyw mam tylko ziemniaki, marchewkę i dynie to to gotuje sama, inne słoiczki, owoce wszystko ze słoiczków.
jak na razie wszystko jest ok.
no i jak juz kilka dni jadła cos to potem na jeden posiłek dostaje cały słoiczek.
poniewaz jesteśmy na mm to teraz trzeba będzie chyba zaznajomić sie z rybami i mięsem.
od niedawna jemy tez kaszki- kupuje te bez cukru z bobovity, i daje pol łyżeczki kaszki manny - gluten.
chcialalbym zeby moja córka nauczyła sie pic wodę- ale z tym trochę opornie.

a tak poza tym to chyba jej ząbki ida, bo zwłaszcza wieczorami mamy ciężkie dni.

[Marita1203]

No w końcu jakiś odzew

my miałyśmy tak:
- aż 5 dni marchew i jej nie bardzo wchodziło...
- 2 dni pasternak i smakował
- 2 dni dynia też jadła ze smakiem

Jutro chcę podać znowu marchew z ziemniakami. Na owoce jeszcze przyjdzie czas...też zaczekam aż warzywka będzie ładniej i więcej wcinać...Ale nie wiem kiedy zacząć właśnie podawać jakieś mięsko, rybę zupki jarzynowe? Bo dużo jest i nawet już po 4mcu takich dań jak właśnie z kurczakiem z wołowiną z królikiem itp jakieś kluseczki a ja tylko stoje i oczopląsu dostaje od tych słoiczków w sklepie heh

No właśnie i ten gluten...będzie trzeba zacząć podawać trochę kaszki mannej do posiłku tak? wystarczy wymieszać z jakimś warzywkiem i podawać

Ja karmie piersią i jak narazie nic jej nie daje do picia...nie wiem dobrze czy niedobrze może zaczać podawac jej chociaż wodę do popicia...ale znowu boję się podać butelkę by się nie przyzwyczaiła [miałam już kryzys jak musialam odciagac pokarm i jak sie przyzwyczaila do butelki nie chciala piersi...ale jakos udało nam się wrócić i zapomniala o butelce...] a z kubeczka niekapka / 360stopni nie bedzie umiała jeszcze pić...hmmm chyba że podawać jej wodę z łyżeczki
wiem wiem pisze jak szalona ale ten początek z wprowadzaniem stałych posiłków to dla mnie mały kosmos, wiem że jak już się wprawimy to będzie łatwo szło... ale te początki oooooooooo masakra zawsze są trudne

pozdrawiam Was

[sandeo]

Napisane przez Marita1203

No w końcu jakiś odzew



my miałyśmy tak:

- aż 5 dni marchew i jej nie bardzo wchodziło...

- 2 dni pasternak i smakował

- 2 dni dynia też jadła ze smakiem



Jutro chcę podać znowu marchew z ziemniakami. Na owoce jeszcze przyjdzie czas...też zaczekam aż warzywka będzie ładniej i więcej wcinać...Ale nie wiem kiedy zacząć właśnie podawać jakieś mięsko, rybę zupki jarzynowe? Bo dużo jest i nawet już po 4mcu takich dań jak właśnie z kurczakiem z wołowiną z królikiem itp jakieś kluseczki a ja tylko stoje i oczopląsu dostaje od tych słoiczków w sklepie heh



No właśnie i ten gluten...będzie trzeba zacząć podawać trochę kaszki mannej do posiłku tak? wystarczy wymieszać z jakimś warzywkiem i podawać



Ja karmie piersią i jak narazie nic jej nie daje do picia...nie wiem dobrze czy niedobrze może zaczać podawac jej chociaż wodę do popicia...ale znowu boję się podać butelkę by się nie przyzwyczaiła [miałam już kryzys jak musialam odciagac pokarm i jak sie przyzwyczaila do butelki nie chciala piersi...ale jakos udało nam się wrócić i zapomniala o butelce...] a z kubeczka niekapka / 360stopni nie bedzie umiała jeszcze pić...hmmm chyba że podawać jej wodę z łyżeczki

wiem wiem pisze jak szalona ale ten początek z wprowadzaniem stałych posiłków to dla mnie mały kosmos, wiem że jak już się wprawimy to będzie łatwo szło... ale te początki oooooooooo masakra zawsze są trudne



pozdrawiam Was

Wg mojej pediatry mięso i gluten wprowadzić jak dziecko skończy pół roku i tak chyba zrobię. Zupki daj jak będziesz miała większość warzyw przetestowane. My jesteśmy na mm wiec nie wiem jak to u Ciebie przy kp z tą wodą. W każdym razie moj nie chce pic nic innego jak tylko mleko wiec czasami dolewam mu wody do warzyw. Np do szpinaku z ziemniaczkami- to jest dosc gęste. Moj z niekapka tez jeszcze nie potrafi wypić.

[Marsi89]

Ja karmię piersią. Mala ma 5,5 miesiąca i od miesiąca rozszerzam dietę. Dania ze słoiczka nie bardzo jej smakują więc staram się sama gotować. Szczerze nie podawałam hej 1 produktu na tydzień tak jak piszą żeby robić tylko codziennie coś nowego jadła. Piza tym szkoda mi kasy na słoiczki bo póki co je ok 8 łyżeczek. Z owoców póki co jadła jabłko i banana i morelę. Z warzyw pietruszkę marchewkę i ziemniaki choć ziemniaki jej nie smakują i mięsko z kurczaka. Dziś mam zamiar jej dać brokuły ze słoiczka ale ciężko to widzę.

A do picia podaję jej wodę przegotowana i soki naturalne rozcieńczone z wodą 😊

Dziewczyny a kiedy dajecie stały posiłek tzn. Przed po czy miedzy podaniem mleka? Bo mi położna powiedziała że dawać przed podaniem mleka ale mi wtedy nie chciała jeść więc podaję po poludniu gdzieś hmm... 1,5 h po jedzeniu mleka. Aha i ile potem wasze dzieciaczki po takim stałym posiłku są głodne? Bo mój mala ostatnio po zjedzeniu banana dopiero po 5 h była glodna.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Marita1203- mi moją mala też ciężko bylo odzwyczaić od butelki(tym bardziej że jako wcześniak musiałam ściągać mleko i jej podawać). Ale na chwilę obecną raz dziennie pije soczek czy wodę z butelki plus na weekend jak mam szkolę mąż podaje jej moje zamrożone mleko i jakoś z piersi pije dobrze. Myślę że na tym etapie dziecko już jest przyzwyczajone do piersi.

[Marita1203]

Napisane przez Marsi89

Ja karmię piersią. Mala ma 5,5 miesiąca i od miesiąca rozszerzam dietę. Dania ze słoiczka nie bardzo jej smakują więc staram się sama gotować. Szczerze nie podawałam hej 1 produktu na tydzień tak jak piszą żeby robić tylko codziennie coś nowego jadła. Piza tym szkoda mi kasy na słoiczki bo póki co je ok 8 łyżeczek. Z owoców póki co jadła jabłko i banana i morelę. Z warzyw pietruszkę marchewkę i ziemniaki choć ziemniaki jej nie smakują i mięsko z kurczaka. Dziś mam zamiar jej dać brokuły ze słoiczka ale ciężko to widzę.

A do picia podaję jej wodę przegotowana i soki naturalne rozcieńczone z wodą 😊

Dziewczyny a kiedy dajecie stały posiłek tzn. Przed po czy miedzy podaniem mleka? Bo mi położna powiedziała że dawać przed podaniem mleka ale mi wtedy nie chciała jeść więc podaję po poludniu gdzieś hmm... 1,5 h po jedzeniu mleka. Aha i ile potem wasze dzieciaczki po takim stałym posiłku są głodne? Bo mój mala ostatnio po zjedzeniu banana dopiero po 5 h była glodna.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Marita1203- mi moją mala też ciężko bylo odzwyczaić od butelki(tym bardziej że jako wcześniak musiałam ściągać mleko i jej podawać). Ale na chwilę obecną raz dziennie pije soczek czy wodę z butelki plus na weekend jak mam szkolę mąż podaje jej moje zamrożone mleko i jakoś z piersi pije dobrze. Myślę że na tym etapie dziecko już jest przyzwyczajone do piersi.

WOW to szybko zaczęłaś wprowadzać pokarmy stałe jeśli karmisz piersią...mogę spytać dlaczego tak wcześnie? w sumie wiem, ze teraz jest nowy schemat żywienia niemowląt i karmione piersią czy mm traktuje się jednakowo..ja jednak wolałam poczekać bo małej i tak mleko wystarczało, dobrze się rozwija i wagowo dobrze przybierała / przybiera co do słoiczków Mała też na początku jadła pare łyżeczek ale to słoiczek można trzymac w lodówce max 48h więc otwarty zawsze jeszcze wykorzystałam na drugi dzień
Mogę dopytać jaką wodę jej podajesz?
Ja ją karmię między jednym a drugim karmieniem piersią. Przeważnie warzywka je między 13/15 w zależności jak nam się karmienie rozłoży bo mleko pije co 2-3h.
Pozdrawiam

[Kropkaa]

Ja zaczęłam wprowadzać inne jedzenia niż mleko od momentu skończenia przez Hanie 4 miesięcy.Nadal karmię piersią.

Na początku była:marchew,ziemniak,bro kuł,groszek,indyk,kasza jaglana i z owoców: jabłko,mango,gruszka.

Do pica:wodę i soki rozcieńczone z wodą.

Słoicziki podaję między jednym a drugim karmieniem.

[Bobo2015]

Witajcie! Ja karmie piersią. Dietę zaczel

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:47 ----------

Dietę zaczęłam rozszerzać 10 dni temu (córce brakowało tygodnia do 6 mies). Najpierw marchewka, potem marchew plus ziemniak. Dodatkowo teraz jabłko lub jabłko plus śliwka. Do picia zwykła przygotowana wodą z kubka niekapka. Dziś dam dynie z ziemniakami i jakiś nowy owoc. Marchew i ziemniaki robię sama, resztę że sloiczka.

[Marsi89]

Marit1203- jak mala miała 4,5 miesiąca to lekarka poleciła mi żeby rozszerzać powoli dietę. Czemu tak szybko? Nie wiem ale początkowo nie chciała jeść więc dopiero od tygodnia je ładnie. Poza tym moja mama która mnie też karmiła piersią podawała mi od 4 miesiąca zupki. Być może wpływ na rozszerzanie diety miało to że mala nie raz przez 10 dni nie robila mi kupy a teraz robi codziennie😊

Co do wody to daje mineralna przegotowaną w czajniku lub zwykłą z kranu przegotowaną.

A i brokulki jej zasmakowały teraz😁

[Marita1203]

Napisane przez Marsi89

Marit1203- jak mala miała 4,5 miesiąca to lekarka poleciła mi żeby rozszerzać powoli dietę. Czemu tak szybko? Nie wiem ale początkowo nie chciała jeść więc dopiero od tygodnia je ładnie. Poza tym moja mama która mnie też karmiła piersią podawała mi od 4 miesiąca zupki. Być może wpływ na rozszerzanie diety miało to że mala nie raz przez 10 dni nie robila mi kupy a teraz robi codziennie😊

Co do wody to daje mineralna przegotowaną w czajniku lub zwykłą z kranu przegotowaną.

A i brokulki jej zasmakowały teraz😁

Aaaa to moja odwrotnie na samej piersi kupki robiła nawet 3 razy dziennie, a teraz raz dziennie albo raz na dwa dni WOW pewnie po marchwi która kupki zestala, raz zrobiła właśnie taką zbitą..

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez Bobo2015

Witajcie! Ja karmie piersią. Dietę zaczel

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:47 ----------

Dietę zaczęłam rozszerzać 10 dni temu (córce brakowało tygodnia do 6 mies). Najpierw marchewka, potem marchew plus ziemniak. Dodatkowo teraz jabłko lub jabłko plus śliwka. Do picia zwykła przygotowana wodą z kubka niekapka. Dziś dam dynie z ziemniakami i jakiś nowy owoc. Marchew i ziemniaki robię sama, resztę że sloiczka.

Ja właśnie kupiłam kubek niekapek z miękkim ustnikiem i jestem ciekawa reakcji małej, czy bedzie umiała pić a Twoja pociecha od razu załapała o co chodzi? trzyma sama w rączce? moja za 2tyg skończy 6 miesięcy

[Bobo2015]

Ssie z tego kubka, ale jeszcze dużo nie upije. Dużo to się bawi. Niby złapała trochę, ale ubywa z niego powoli. No ale może to kwestia czasu albo większego pragnienia

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Sama trzyma, ale krzywo, więc pomagam jej

[Marsi89]

Maeita1203- mi lekarka tłumaczyła że dziecko karmione piersią może robić kupy codziennie a może robić i co kilka dni i to jest normalne. Podobno jak rzadko robi to znaczy że pokarm mój jest dobrze trawiony. Teraz przy rozszerzaniu diety raz mi robi mi takie rzadkie a raz plastelinowe. Jak nie robi przez 2 dni to daje jej sok jabłkowo -gruszkowy i zaraz robi.

Bobo2015- też myślałam żeby kupić kubek niekapek bo moja kończy za tydzień pól roku ale jakoś wydaje mi się że będzie się tym krztusić.

[Bobo2015]

Nie krztusi się wcale. Większy problem jest taki, że częściej gryzie niż ssie i wtedy nie leci. No ale czasem zalapie i może będzie coraz lepiej

[Marita1203]

Napisane przez Marsi89

Maeita1203- mi lekarka tłumaczyła że dziecko karmione piersią może robić kupy codziennie a może robić i co kilka dni i to jest normalne. Podobno jak rzadko robi to znaczy że pokarm mój jest dobrze trawiony. Teraz przy rozszerzaniu diety raz mi robi mi takie rzadkie a raz plastelinowe. Jak nie robi przez 2 dni to daje jej sok jabłkowo -gruszkowy i zaraz robi.

Bobo2015- też myślałam żeby kupić kubek niekapek bo moja kończy za tydzień pól roku ale jakoś wydaje mi się że będzie się tym krztusić.

Co do kupki to właśnie bym myślała odwrotnie tzn jeśli dziecko robi często kupki znaczy, że mój pokarm jest dobrze trawiony....

[Viloet]

tez zastanawiam sie nad kubkiem niekapkiem, ale znajoma mi powiedziala ze jej logopeda odradzila. slyszlasyscie cos o tym?

[Marita1203]

Do mamusiek karmiących piersią:

czy wprowadzałyście już GLUTEN do posiłków dziecka jeśli tak to w jaki sposób??

czy podajecie jakieś kaszki, jakie mleczne/bezmleczne ja bym chciała bez cukru, na wodzie, a w skład kaszek wchodzi mm którego też nie chcę podawać... a nie wiem czy bym umiała zrobić kaszkę na swoim mleku hmm masakra

Co do kubka niekapka ja zakupiłam i czekam na kuriera, gdy dotrze podam małej i zobaczymy jak to będzie gro dzieci używa tego typu kubek i jest ok, wole taki niż ze smoczkiem bo później przejdziemy od razu do zwykłego kubeczka...

[es7ef]

Hej, moja mała urodziła się 7 lipca. Po 5 mc juz zaczęłam wprowadzać gluten (dodawałam do zupek lyzeczke kaszy manny) Teraz już jje sama kasze manne na wodzie dodaje masło i pokarm swój. Wcześniej troszkę odciagam Bardzo lubi.

Kubek niekapek mamy ale strasznie topornie ta nauka jej idzie... nie chce ciągnąć :/ i nie wiem jak ja nauczyć. Może któraś mamusia ma jakiś pomysł ?

Pozdrawiam )

[Marsi89]

Moja mala dwa dni temu skończyła 6 miesięcy i wczoraj zdecydowałam się podawać gluten. Kupilam kaszkę manną z bobovity i zwykłą kaszę manną z biedronki. Postanowiłam dać jej ta z biedronki gdyż w bobovicie pisali że zawiera mleko modyfikowane. Wczoraj podałam jej kaszkę z bananem. A wy dziewczyny jak przyrządzacie kaszkę?z czym ją mieszacie?

[es7ef]

Hej Marsi89 ja najpierw kasze manne dawalam do zupek juz po 5 mc. Mała jest na piersi. Teraz 7 stycznia skończyła 6 i gotuję kasze manne na wodzie z maselkiem. Odciagam trochę swojego mleka z piersi i dodaje do tego wszystkiego... ☺☺☺

[Marsi89]

Es7ef- no ja bym właśnie musiała z tym moim mlekiem spróbować to zrobić. A robisz zwykłą kaszkę manną czy jakąś taką specjalną np. Z bobovity? I podawałaś kaszę przez dwa miesiące dzień w dzień?

[es7ef]

Marsi89 - najzwyklejsza błyskawiczna kaszkę manne a daje jej na kolacje praktycznie codziennie. Po 5 tylko w zupie obserwowalam jak zareaguje a po 1 miesiącu juz sama z moim mlekiem ☺ woda i maselkiem

[Marita1203]

jA dzisiaj mojej podałam jabłuszko z moim mlekiem ale i tak jej nie smakuje... a szkoda bo dzisiaj leci 4 dzień jak kupki nie może zrobić pierdzi męczy się pręży i nic taki zbity bobek tylko wyszedł cholera... jabłuszko by jej pomogło ale go nie lubi
Zauważyłam że od momentu rozszerzenia diety inne stolce oddaje [to wiadomo] i rzadziej bo wczesniej potrafiła 3razy w ciagu dnia się wypróżnić a teraz co 2/3 dni... i to jeszcze z takim wysiłkiem marchew zestala kupkę a wszędzie prawie ta marchew jest w obiadkach...

[Viloet]

Napisane przez Marita1203

jA dzisiaj mojej podałam jabłuszko z moim mlekiem ale i tak jej nie smakuje... a szkoda bo dzisiaj leci 4 dzień jak kupki nie może zrobić pierdzi męczy się pręży i nic taki zbity bobek tylko wyszedł cholera... jabłuszko by jej pomogło ale go nie lubi
Zauważyłam że od momentu rozszerzenia diety inne stolce oddaje [to wiadomo] i rzadziej bo wczesniej potrafiła 3razy w ciagu dnia się wypróżnić a teraz co 2/3 dni... i to jeszcze z takim wysiłkiem marchew zestala kupkę a wszędzie prawie ta marchew jest w obiadkach...

a próbowałyście juz bananka albo śliwki, albo śliwki suszone- sa w słoiczkach gerberka, po 4 mcu

[es7ef]

Pewnie. Wszystko co w sloiczkach do 7 mc ☺

[Viloet]

Napisane przez es7ef

Pewnie. Wszystko co w sloiczkach do 7 mc ☺

hehe pytałam w konteksie tej kupki co powyzej

[Bobo2015]

My też ratujemy się glownie jabłkiem, sliwka i gruszką. Zaprzestała chwilowo marchewkę i jakoś jest

[es7ef]

Aha he he fakt ☺

[Marita1203]

tak tak dałam jej jabłuszko, i po 3 dniach z wysiłkiem zrobiła kupkę co za ulga ale jabłko jej nie wchodzi...dzisiaj śliwke spróbujemy.
Mięsko i gluten chce jej wprowadzic tez, za tydz skonczy pół roczku wiec chyba juz czas nie