Jak przetrwać długą podróż autokarem.

[Endorfinaa]

Macie jakieś sposoby, oprócz oczywiście słuchawkach na uszach i ciekawej książki?

[Ona.]

aviomarin, sudoku lub książka ewentualnie jakieś krzyżówki, muzyka, poduszka i duuuuuuuuuuużo jedzenia i picia To mój niezbędnik podczas każdej podróży

[201289Kitty201289]

Mam bardzo podobnie jak Ona :P dołożyła bym do tego tylko ze koniecznie wygodne ciuchy i mokre chusteczki w torebce w celu odświeżenia się

[Celinaa]

Jak długą masz na myśli? Ja jadąc do Portugalii spędziłam ponad 50 h w autokarze, najlepiej to jechać z kimś znajomym żeby sobie można było pogadać u mnie pod koniec sprawdzało się tylko tępe patrzenie w okno i jak najdłuższe drzemki

[dusia139]

Ja najdłużej to chyba jechałam około 8 godzin. Najwięcej czasu zajęło mi rozmyślanie połączone z patrzeniem w okno. Bardzo lubię jezdzic autokarem Nie robię tam nic specjalnego, najbardziej lubię patrzec przez okno, a już nocą to.. poezja!

[eweska]

Moja najdłuższa podróż autokarem to 24 godziny i nigdy jakoś specjalnie nie narzekam, ale jeżdzę razem z synkiem to mam towarzystwo, ale najważniejszy jest dla mnie fakt że jadę do tz-ta i jest mi obojętne ile godzin będę jechać ważne do kogo jadę W trasie nie mogę usnąć ani na moment, przeważnie oglądam tv, lub gapię się w okno, za dwa tygodnie ponownie czeka mnie taka podróż

[inc0rrect]

Autokarem podejrzewam, że lepiej niz samochodem

u mnie w tym roku 14 godzinny podroz na sam koniec Chorwacji samochodem

[gosiek678]

ja jade do lloret de mar 29.06-10.07.. i czuje ze bedzie ciezko ...

[monka1441]

Napisane przez gosiek678

ja jade do lloret de mar 29.06-10.07.. i czuje ze bedzie ciezko ...

popieram ;]

[coccinelle7]

spać, spać i tylko spać! ;D
ja jechałam kiedyś 36 godzin, i -o ile można tak powiedzieć-nawet nie wiem kiedy zleciało

[Princeska87]

Ja przetrwałam 36 godzin;/ masakra trzymało mnie przy życiu, że wreszcie jadę na wakacje ale super jest możliwość odświeżenia się w czasie podróży jak jest dłuższy postój. Polecam małą kosmetyczke i ręczniczek pod ręka, bo zawsze się milej w nocy zasypia w miare "czystym" a oprócz tego najlepiej jakaś gaduła obok, nawet głupawa gazeta itp. i... Lokomotiv jeśli ktoś ma chorobę lokomocyjną (jest dobry i nie chce się spać jak po Aviomarinie).

[gosiek678]

lepiej wziasc aviomarin zeby szybciej zasnac ;P

[Princeska87]

Ale mi po aviomarinie chce się spać, a zasnąć nie mogę, jakaś taka trzaśnięta jestem i nie kontaktuję dobrze

[summershine]

Ja lubię długodytansowe podróże autokarem. Pod warunkiem oczywiście, że pasażerowie, którzy siedzą przede mną, nie zsuną zbyt nisko swoich siedzeń Lubię patrzeć przez okno jak jadę, odpoczywam wtedy. Oglądam inną kulturę, ludzi. Zachwycam się widokami. Czasami jednak męczą mnie podróże, ale bardziej z uwagi na ból nóg i niewygodne siedzenie. Ciężko wtedy coś na to zaradzić. Zazwyczaj do autokaru biorę sudoku, książkę i mp3. W tym roku czeka mnie podróż do Hagi autobusem, więc ok 20 godzin pojadę..O ile nie więcej. Trzeba się dobrze nastawić i mieć dobrych kompanów podróży, to i podróż milej i szybciej leci

[evcoooook]

Jak jechałam do Francji czy Holandii to najadłam się chyba tyle tabletek na wymioty że na amen mnie zamuliło :P [niestety mam chorobę lokomocyjną ] i to nie był Aviomarin, po którym jest mi jeszcze gorzej a Cocolinum czy coś takiego, nie ma tak ohydnego smaku hmm muzyczka w autokarze grała, ale o wiele lepiej miec słuchawki i jakiegoś Ipodzika mile widziana osoba towarzysząca będzie komu pomarudziec jak to dłuuugo nie jedziesz życzę mało upalnej pogody w dniu wędrówki bo to męczarnia wlec się w upały

[Bett18]

Napisane przez gosiek678

ja jade do lloret de mar 29.06-10.07.. i czuje ze bedzie ciezko ...

No troszkę będzie, bo sama taką podróż odbyłam autokarem w to miejsce, więc wiem)

[kati2102]

Na długą podróż dobrze jest zabrać zagłówek lub tak jak większość wspomina, poduszkę. Zawsze zabieram ze sobą szczoteczkę i pastę do zębów, chusteczki odświeżające i na wszelki wypadek zapasowy t-shirt (na zakrętach picie i jedzenie nie jest łatwe i bywa różnie). Poza tym faktycznie najlepiej jechać z kimś znajomym, w razie drzemki można się wygodniej ułożyć.

[Endorfinaa]

Oczywiście, że ze znajomym najlepiej ale gorzej kiedy jedzie się na obóz samemu-tak jak ja Jadę do Lloret de mar czyli myślicie ile podróż potrwa? 25h?

[201289Kitty201289]

Ja najdłużej jechałam do Londynu, w tamtych czasach było to ponad 40h ale w sumie to jak przez mgłę pamiętam podróż bo to w 4 lub 5 klasie było...
ale pamiętam drogę do bułgarii... koło 30 h... i w sumie nie było źle chociaż jechałam sama na obóż... :P Poznałam chociaż fajnych ludzi w autokarze, bo byłam do tego zmuszona. A jak bym jechała z kimś, to pewnie z moją nieśmiałością to bym do nikogo nie zagadała :P
W tym roku czeka mnie podróż do Grecji, czyli koło 35h... Ale z chłopakiem więc nie powinno być źle...

[effcia82]

pampers lub cewnik

[oolusska]

Grecja ponad 30h ,Hiszpania też ok 30h. Londyn 22h i za każdym razem dałam radę ,nie narzekałam. ;p a sposobów nie mam.
w tym roku także Hiszpania Lloret i wiem ,że droga będzie świetna ,bo jedziemy ekipą 10 osób.
a za kilka dni do Londynu sądzę ,że większość drogi prześpię i obudzę się dopiero na pociągu pod kanałem.

[Pluuum]

A ja mam takie pytanko odnośnie długiej jazdy autokarem: Jak często są postoje??

[Celinaa]

Napisane przez Pluuum

A ja mam takie pytanko odnośnie długiej jazdy autokarem: Jak często są postoje??

To zależy, jeśli jedziesz z polakami to często, jak ja jechałam to co 2h max. Gorzej było gdy jechałam z hiszpańskimi kierowcami, ci to potrafili i 6/7 godzin bez przerwy.. i tu...pampers, cewnik wskazany ; )

[Aggie125]

Napisane przez Pluuum

A ja mam takie pytanko odnośnie długiej jazdy autokarem: Jak często są postoje??

Postoje powinny być mniej więcej co 4-5 godzin. Jak jadą mniejsze dzieciaki, to częściej. Ale wczasy to co 4-5 godzin.

[Endorfinaa]

A co do jedzenia brać w taką dłuuuugą podróż?

[Princeska87]

Nie same kanapki - bo po kilku godzinach od kanapek Ci się cofnie
nie same batoniki - bo po 1 w wysokiej temp. czekoladka popłynie, a po drugie patrz punkt wyżej
jeśli lubisz słodkie napoje gazowane typu fanta, nie bierz samej fanty - weź też np. wodę, lub sok w kartonie z nakrętką.
A jak masz fajna ekipę to trochę co by weselej było (ale bez przesady)

[see]

Ja na pewno w tym roku zabiorę 2-3 ciekawe książki, mp3, jakieś krzyżówki lub wykreślanki, karty do gry i poduszkę.
Oprócz tego można wziąć np. laptop lub mp4 i oglądać jakiś film.

A co do jedzenia - na pewno mało kanapek, bo podczas drogi w upale się "zagotują". Najlepiej brać jakieś przegryzki. I raczej mało czekolady, bo może zemdlić albo się roztopić. Ja chyba wezmę jabłko, ewentualnie zwykłe chrupki kukurydziane. I zawsze biorę na podróż gumę miętową.
Alkoholu też bym nie polecała. Np. po piwie jechać sobie w takim autokarze, jak co chwilę chce się siusiu? No i upał+zmęczenie+alkohol już nie brzmi za ciekawie. No i nie wyobrażam sobie, żeby np. ktoś sobie wyciągnął butelkę i ją wypił podczas wycieczki np. z biura podróży, jadąc autokarem.
Najlepiej zabrać sobie niegazowaną wodę mineralną i jakiś sok. A resztę kupować na bieżąco podczas postoju, bo będzie bardziej świeża.

[Princeska87]

akurat piwa nie miałam na myśli
2 lata temu jadąc do Hiszpanii z koleżanką na samym początku trasy, jeszcze z Polski nie wyjechaliśmy a jednym laską które jechały z nami wytoczył się słoik ogórków i skończyło się tak, że dały każdemu z tyłu kubeczek plastikowy i poczęstowały wiśniówką oj śmiesznie było

[MickY]

ja polecam na podroz kabanoski
raz nawet wzielysmy chlebki wasa+cos w rodzaju almette i noz ;D przynajmniej nie smakowało jak gumowe kanapki z domu.

[Endorfinaa]

See nie wyobrażasz sobie, żeby ktoś sobie wyciągnął butelkę i ją wypił podczas wycieczki z biura podróży, jadąc autokarem?

Nie... oj to chyba mało na obozy jeździłaś z biur podróży. Kiedy ja jechałam w ferie na deche, to jeszcze nie wyjechaliśmy ze Szczecina a już mieliśmy plastikowe kubeczki w rękach xD