Tżetówki 2013 - część XI

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja juz w pracy niedługo zaczynam, mam trzy przerwy wiec na przerwach bede wpadać

[aassiiaa1988]

ee fajnie masz z tymi przerwami

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Na 9godz pracy 9-18 mam 15min,15 i 1godz przerwy

[_Aneta]

Jadę z mamą do cioci do szpitala dzisiaj. Jest po ciężkiej operacji

Ojciec mi się dziś śnił. Najlepsze, że byłam całkiem świadoma, że on nie żyje i że to jest sen. Taki uśmiechnięty od ucha do ucha. Chciał mi pokazać coś co się wydarzy a ja wpadłam w panikę, że nie chcę wiedzieć i zaczęłam błagać żeby się obudzić. No i się obudziłam. Teraz żałuję :P

[aassiiaa1988]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;51635521]Na 9godz pracy 9-18 mam 15min,15 i 1godz przerwy [/QUOTE]

no to nieźle masz żeby w Pl tak było
choć akurat u mnie to nie ma wytycznych, po prostu wszystko zależy od tego jak jest na oddziale

Napisane przez _Aneta

Jadę z mamą do cioci do szpitala dzisiaj. Jest po ciężkiej operacji

Ojciec mi się dziś śnił. Najlepsze, że byłam całkiem świadoma, że on nie żyje i że to jest sen. Taki uśmiechnięty od ucha do ucha. Chciał mi pokazać coś co się wydarzy a ja wpadłam w panikę, że nie chcę wiedzieć i zaczęłam błagać żeby się obudzić. No i się obudziłam. Teraz żałuję :P

mi się mój ś.p. Tata śnił dwa razy.. raz w sumie niby nie spałam, w dniu Jego śmierci.. przyszedł i chciał, zebym z Nim poszła, chwycił mnie za rękę, ale po chwili powiedział, ze w sumie narazie bardziej się przydam Mamie na Ziemi .. drugi raz po paru latach dopiero..

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

zrobiłam ciastka francuskie z jabłkami tylko kilka sztuk na próbę, aż szkoda, że nie mam więcej ciasta teraz dylemat: zjeść wszystko czy zostawić na jutro i podzielić się z TŻ

ale żeby nie było robiłam z gotowego ciasta, jakoś brak mi odwagi, żeby je samemu zrobić

[_Aneta]

Napisane przez aassiiaa1988

no to nieźle masz żeby w Pl tak było
choć akurat u mnie to nie ma wytycznych, po prostu wszystko zależy od tego jak jest na oddziale

Dla mnie godzina przerwy to za długo. Kiedyś miałam pół h i nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić Wolę wcześniej skończyć. Na stoisku nie miałam regulowanych przerw, szłam kiedy chciałam, oczywiście bez przesady. Właściwie to rzadko wychodziłam, bo po co miałam chodzić skoro i tak siedziałam na tyłku i nic nie robiłam. Ta robota to w ogóle jedna wielka przerwa była. Jedynie do toalety albo do tesco szłam.

Napisane przez aassiiaa1988

mi się mój ś.p. Tata śnił dwa razy.. raz w sumie niby nie spałam, w dniu Jego śmierci.. przyszedł i chciał, zebym z Nim poszła, chwycił mnie za rękę, ale po chwili powiedział, ze w sumie narazie bardziej się przydam Mamie na Ziemi .. drugi raz po paru latach dopiero..

Czasem się serio zastanawiam czy takie sny po śmierci kogoś bliskiego to jakiś znak czy wyobraźnia... Mojej mamie się ojciec śnił zaraz po pogrzebie. Był uśmiechnięty i mówił, że nic go już nie boli. Ja sobie wtedy pomyślałam "ej, a czemu mi się nie przyśnisz" i następnej nocy mi się śnił A no i moja mama ma tak, że zawsze się jej śni jej mama jak ma się stać coś złego. Dosłownie zawsze po takim śnie chodzi poddenerwowana i w najbliższym czasie jest jakaś tragedia.

Napisane przez aassiiaa1988

zrobiłam ciastka francuskie z jabłkami tylko kilka sztuk na próbę, aż szkoda, że nie mam więcej ciasta teraz dylemat: zjeść wszystko czy zostawić na jutro i podzielić się z TŻ

ale żeby nie było robiłam z gotowego ciasta, jakoś brak mi odwagi, żeby je samemu zrobić

Ja bym zjadła a potem dla tż zrobiła nowe przy okazji

[aassiiaa1988]

no kuszą mnie te ciacha..

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

co do snów/przeczuć to ja zwykle się budzę z jakimś dziwnym niepokojem i mam wrażenie, że coś jest nie tak.. zawsze w noc poprzedzajacą lub jeśli cos sie stanie nocy to dokładnie o tej godzinie się budzę

tak było w przypadku smierci mojego brata, Taty, wujka, który był mi jak dziadek, przed wypadkiem TŻ i w wielu innych momentach..

[_Aneta]

Ja po przeprowadzce miałam tak, że budziłam się spanikowana w nocy. Wcześniej śniły mi się koszmary też czasem, ale na zasadzie "o jak dobrze, że to tylko sen". Jak się przeprowadziliśmy to po niedługim czasie śniło mi się coś tak strasznego, że obudziłam się cała spocona, z krzykiem. Tż mnie musiał uspokajać kilkanaście minut. Nie pamiętałam co to było, ale byłam śmiertelnie przerażona i roztrzęsiona. Wcześnie rano dostaliśmy telefon, że jego dziadek zmarł w nocy. Identyczna sytuacja była dzień przed diagnozą mojego ojca. Potem się modliłam żeby już nie mieć takich snów przed tragedią. Bo autentycznie bałam się iść spać. A jak tż miał nockę to już całkiem chodziłam po ścianach ze strachu, że go przy mnie nie będzie w razie czego. I się skończyło.

[aassiiaa1988]

ach ta podświadomość..

[IrelandBreakfast]

Napisane przez aassiiaa1988

no kuszą mnie te ciacha..

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

co do snów/przeczuć to ja zwykle się budzę z jakimś dziwnym niepokojem i mam wrażenie, że coś jest nie tak.. zawsze w noc poprzedzajacą lub jeśli cos sie stanie nocy to dokładnie o tej godzinie się budzę

tak było w przypadku smierci mojego brata, Taty, wujka, który był mi jak dziadek, przed wypadkiem TŻ i w wielu innych momentach..

Dziewczyna po prześciach. Przykro mi

Moja babcia choruje na cukrzycę. Ostatnio śniła jej się jej zmarła mama i mówiła babci, żeby natychmiast się obudziła, bo będzie źle. We śnie ją szarpała, krzyczała, żeby się zbudziła. Babcia się zbudziła, bardzo źle się czuła. Po zmierzeniu poziomu cukru okazało się, że ma tylko 58, a żeby dobrze się czuć powinna mieć około 200...

Jest wiele historii o snach i zmarłych. Ja tam myślę, że oni bez celu do nas nie przychodzą.

A, i jeszcze jedna rzecz. Jak jeszcze byłam w liceum, nasza polonistka mówiła coś takiego. Jeżeli śnią nam się bez przerwy zmarli, to znaczy, że i my szybko odejdziemy. Nie wiem ile w tym prawdy. Ale boję się o moją babcię, bo ciągle właśnie to jej się śni. A ma już 80 lat.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez aassiiaa1988

no to nieźle masz żeby w Pl tak było

choć akurat u mnie to nie ma wytycznych, po prostu wszystko zależy od tego jak jest na oddziale







:

Ja w poprzedniej pracy tak miałam ze przerwa kiedy jest czas a czasu nie było nigdy:/ wiec bardzo mi to odpowiada.

Napisane przez _Aneta

Dla mnie godzina przerwy to za długo. Kiedyś miałam pół h i nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić Wolę wcześniej skończyć. Na stoisku nie miałam regulowanych przerw, szłam kiedy chciałam, oczywiście bez przesady. Właściwie to rzadko wychodziłam, bo po co miałam chodzić skoro i tak siedziałam na tyłku i nic nie robiłam. Ta robota to w ogóle jedna wielka przerwa była. Jedynie do toalety albo do tesco szłam.



Czasem się serio zastanawiam czy takie sny po śmierci kogoś bliskiego to jakiś znak czy wyobraźnia... Mojej mamie się ojciec śnił zaraz po pogrzebie. Był uśmiechnięty i mówił, że nic go już nie boli. Ja sobie wtedy pomyślałam "ej, a czemu mi się nie przyśnisz" i następnej nocy mi się śnił A no i moja mama ma tak, że zawsze się jej śni jej mama jak ma się stać coś złego. Dosłownie zawsze po takim śnie chodzi poddenerwowana i w najbliższym czasie jest jakaś tragedia.





Ja bym zjadła a potem dla tż zrobiła nowe przy okazji

Niby długimi ale tu to jest standard w jakiejkolwiek pracy. Wg mnie dobrze bo mozna zjesc jak człowiek skoczyć do sklepu czy swój obiad sobie odgrzać a nir sie spieszyć

[Charlotte1103]

hej ogarniam sie i ide na spacer

[IrelandBreakfast]

Opaliłam się. Kawałek na nodze, kawałek na ręce i na nosie.

[mansikkaa]

ja opaliłam stópki w sandałkach
ale nie lubie sie opalać , mi wystarczy godzinka na słońcu i juz łapie brązowy kolor a w sobote mama tż chce abym pieliła w ogródku nie wiem co to ale pomogę

[aassiiaa1988]

ja piję kawkę

[IrelandBreakfast]

Ja też piję kawę, strasznie spać mi się chce

Ja opalam się na czerwono... Nawet nie macie pojęcia jak w tej chwili beznadziejnie wyglądam z tym nosem...

[aassiiaa1988]

ja na początku jestem czerwona, ale tylko na twarzy, to od ciepła, bo jak tylko ochłonę to juz jest brąz..

[IrelandBreakfast]

To Ci zazdroszczę, bo ja chodzę 3 dni czerwona... Z czym do ludzi? Następnym razem zabiorę ze sobą parasol albo kapelusz

[mansikkaa]

Napisane przez IrelandBreakfast

To Ci zazdroszczę, bo ja chodzę 3 dni czerwona... Z czym do ludzi? Następnym razem zabiorę ze sobą parasol albo kapelusz

Smaruj filtrem twarz

[aassiiaa1988]

mój TŻ to się od razu robi mega ciemny aż Mu zazdroszczę, bo mi to wolniej idzie..

[IrelandBreakfast]

Napisane przez mansikkaa

Smaruj filtrem twarz

Nie lubię tych wszystkich kremów, fluidów, pudrów, bo mam delikatne problemy z buźką, także źle się z tym czuję

Napisane przez aassiiaa1988

mój TŻ to się od razu robi mega ciemny aż Mu zazdroszczę, bo mi to wolniej idzie..

Wspaniały musi być Twój Tż

[aassiiaa1988]

heh.. no i jest

[mansikkaa]

Ja mam uczulenia na niektóre kremy ale na krem z filtrem nie. Chociaż nie mam czerwonego nosa

[aassiiaa1988]

ja co roku krem kupuję, a potem nie uzywam

[IrelandBreakfast]

Właściwie to nie wiem gdzie powinnam się tym kremem smarować, bo słońce mnie bierze jak chce. Dziś na przykład: kawałek ręki, kawałek nogi i nos. Nienormalne.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja tez kawkę pije, za 2 godz do domku.


Musze jakieś buty do pracy kupic wygodne bo jak cały dzien na nogach to mnie stopy bolą a musza byc czarne eleganckie buty/baletki. Mam nadzieje ze cos znajdę

[aassiiaa1988]

ja mam w pracy niewygodne buty ale teraz jest ciepło to zmienię na wersję letnią, sama je kupiłam i te są wygodniejsze i ładniejsze niż te "zimowe", które dał szpital

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Nam dają tylko koszule i spodnie itd jesli sie chce butów na szczescie nie ale maja byc eleganckie i czarne, na dodatek znalezc takie super wygodne cieżko :/

[aassiiaa1988]

mi dali spódniczkę i bluzę ale takie sonie, wolę te, które sama sobie kupiłam szkoda tylko, że te szpitalne ciuchy takie drogie

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

no nic ja zaraz zmykam, bo dziś chcę inną trasę do pracy wypróbować

[IrelandBreakfast]

Asia, miłego dnia w pracy

Nie wiem co mam ze sobą dziś zrobić.