Swedzenie i klucie przy kuracji retinoidami

agawhistler · 2008-01-03, 16:45

Witam wszystkich!
Sprawdzilam chyba wszystkie watki i nie znalazlam niczego co podsumowywaloby sposoby na swedzenie przy zoraku. Pomyslalam, ze takie zebranie informacji na ten temat moze byc przydatne

Oto moj przypadek:
Stosuje zorak od okolo 7 tygodni, wczesniej kilka miesiecy Diacneal - oba na cala twarz, szyje i pod oczy. Przy diacnealu poza kilkakrotnym lekkim zluszczeniem i zaczerwienieniem okolic oczu na poczatku kuracji nie bylo problemow. Skora wygladzila sie, nos ladnie oczyscil, zmarszczki mniej widoczne, slowem duuuza poprawa.
Zorac 0.5% zaczelam uzywac od dawki raz w tygodniu, lekkie luszczenie pojawia sie na drugi/trzeci dzien w okolicy ust, nosa i leciutko na policzkach, skora ladniejsza, zadnych podraznien i czy dyskomfortu nie ma w kolejncyh dniach po aplikacji. Obecnie stosuje Zorak dwa razy w tygodniu, zwiekszylam czestotliwosc po okolo miesiacu smarowania raz w tygodniu.
Od poczatku stosowania Zoraku juz w momencie nakladania pojawialo sie swedzenie i uczucie wbijania szpileczek

Nasila sie ono po mniej wiecej godzinie i potem juz jest dramat - swedzi, kluje bardzo!!! Rano nie ma widocznych podraznien na skorze, buzia blada, ale do rana ciezko dotrzymac. Jesli powiem, ze swedzenie jest tak silne ze nie spie, to nie jest to zadna przesada - noce z zorakiem to noce nieprzespane, klucie jest bolesne a drapanie nie pomaga

Najczesciej okolo 4-5 nad razem udaje mi sie zasnac, wtedy juz klucie slabnie. Mam wrazenie, ze odkad przeszlam na tryb dwa razy w tygodniu jest gorzej, kazda kolejna aplikacja to wiekszy bol i klucie i swedzenie nie do wytrzymania. Czy ta reakcja bedzie slabnac i warto sie pomeczyc?
Szukalam informacji jak sobie z tym radzic, ale byly to tylko ogolne dane bez szczegolow jak aplikowac, kiedy. Czytalam, ze pomocny moze byc owies (ale jak i kiedy), picie wywaru z rumianku, spryskiwanie woda termalna Avene.
Moze ktos ma podobny problem i poradzil z nim sobie?

Hexxana · 2008-01-03, 18:19

A ten watek czytalas?
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=zorac

Rozumiem,ze uzywasz samego Zoracu?czy laczysz to z Diacnealem?

agawhistler · 2008-01-03, 22:26

Tak, dzieki za linka, znam caly watek.
Jesli ktos pisze o swedzeniu to tylko, ze pojawia sie tuz po aplikacji, potem zanika, a u mnie odwrtotnie - nakladanie jest ok, ale potem z kazda godzina swedzenie sie nasila. Scarface pisze ze mozna swedzenie lagodzic stosujac izoflawony sojowe, sitosterole, sea kelp, ale nie wiem jak i jak sie te nazwy przekladaja na dostepne preparaty

Czy mozna czyms posmarowac sie zaraz po aplikacji? Odczekac pare godzin? No a moze przemeczyc sie i czekac ze przyzwyczajona skora nie bedzie szalec?
Uzywam tylko zoracu, wszystko potencjalnie drazniace odstawione, nie chcialam ryzykowac . Rano filtr, wieczorem zel hialuronowy z kropelka oleju z rozy lub balsamem nagietkowym bubchen, buzia nie jest wysuszona, ani przesuszona. Gdyby nie te nocne swedzenia byloby super

Hexxana · 2008-01-03, 22:43

Niestety malo znam sie na Zoracu bo sama nigdy sie na niego nie zdecydowalam,zajrzyj moze na watki o samorobionych kosmetykach i moze tam Limaria albo Thanatos pomoga?

Plastulla · 2008-01-04, 20:57

Mam dokłądnie to samo smaruję sie 0,05 % w trybie :

ZORAC

przerwa

ZORAC

przerwa

ZORAC

itd
Swędzenie utrudnia mi zasypianie to fakt, dzisiaj mam mieć noc Zoracową alejestem bardzo niewyspana po 2 zarwanych nocach i nie wiem czy sobie nie odpuścić żeby sie wreszcie porządnie wyspać.Serum z owsem ukręciłam ale na Zorac jeszcze nie kładłam tylko osobno w przerwach.

agnieska · 2008-01-05, 10:24

Przemyślcie może nakładanie Zoracu późnym popołudniem/wieczorem na kilka godzin (choćby na dwie-cztery) i zmywanie przed pójściem spać? Zorac zrobi swoje, a wy będziecie miały spokojny sen

Little Angel · 2008-01-05, 11:57

Oj znam problem swedzenia przy zoraku

Problem u mnie rozwiazal sie sam,bo zaczelam nakladac zoraku po prostu zdecydowanie mniej.Nakladam go 3-4 razy w tygodniu,ale ilosc podczas jednorazowej aplikacji to tyle co kropla wody

Da sie to spokojnie rozsmarowac na twarzy i jeszcze pod oczka wystarczy,ale nie swedzi,a robi swoje.Po rozsmarowaniu prawie nie czuc w dotyku,ze mam cos na twarzy.
Jak nakladalam wiecej,to moje nocki rowniez byly meczarnia,bo zorak nie chcial przestac swedziec.

agawhistler · 2008-01-07, 22:26

Dzieki za wszystkie rady!
Sprobuje nakladac malutko, dzis przetestuje i dam znac jak bylo.
Z tego co czytalam zmywanie nie ma wiekszego sensu, bo retinoidy wchlaniaja sie blyskawicznie wiec po chwili nie ma co zmywac

Ale sama w akcie desperacji plukalam twarz zimna woda i przez chwile ulga byla.
Plastulla,a jak proby w owsem? Jesli dziala to zdradz nam sie to serum robi!

agnieska · 2008-01-07, 22:28

Cytat:

Napisane przez agawhistler

Dzieki za wszystkie rady!
Sprobuje nakladac malutko, dzis przetestuje i dam znac jak bylo.
Z tego co czytalam zmywanie nie ma wiekszego sensu, bo retinoidy wchlaniaja sie blyskawicznie wiec po chwili nie ma co zmywac

Owszem, ale będziesz mogła nałożyć coś łagodzącego, natłuszczającego i może pomóc

agawhistler · 2008-01-11, 20:06

Wyprobowalam dwa razy nakladanie Zoraku w malenkiej ilosci i rzeczywiscie jest duzo lepiej! Swedzenie bylo slabiutkie i trwalo krotko.
Bede testowac dalej, mam nadzieje ze z czasem skora sie przyzwyczai i bede mogla zwiekszysc ilosc.

2008-01-03, 16:45	#1
agawhistler Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-10 Lokalizacja: Whistler Kanada Wiadomości: 9	Swedzenie i klucie przy kuracji retinoidami Witam wszystkich! Sprawdzilam chyba wszystkie watki i nie znalazlam niczego co podsumowywaloby sposoby na swedzenie przy zoraku. Pomyslalam, ze takie zebranie informacji na ten temat moze byc przydatne Oto moj przypadek: Stosuje zorak od okolo 7 tygodni, wczesniej kilka miesiecy Diacneal - oba na cala twarz, szyje i pod oczy. Przy diacnealu poza kilkakrotnym lekkim zluszczeniem i zaczerwienieniem okolic oczu na poczatku kuracji nie bylo problemow. Skora wygladzila sie, nos ladnie oczyscil, zmarszczki mniej widoczne, slowem duuuza poprawa. Zorac 0.5% zaczelam uzywac od dawki raz w tygodniu, lekkie luszczenie pojawia sie na drugi/trzeci dzien w okolicy ust, nosa i leciutko na policzkach, skora ladniejsza, zadnych podraznien i czy dyskomfortu nie ma w kolejncyh dniach po aplikacji. Obecnie stosuje Zorak dwa razy w tygodniu, zwiekszylam czestotliwosc po okolo miesiacu smarowania raz w tygodniu. Od poczatku stosowania Zoraku juz w momencie nakladania pojawialo sie swedzenie i uczucie wbijania szpileczek Nasila sie ono po mniej wiecej godzinie i potem juz jest dramat - swedzi, kluje bardzo!!! Rano nie ma widocznych podraznien na skorze, buzia blada, ale do rana ciezko dotrzymac. Jesli powiem, ze swedzenie jest tak silne ze nie spie, to nie jest to zadna przesada - noce z zorakiem to noce nieprzespane, klucie jest bolesne a drapanie nie pomaga Najczesciej okolo 4-5 nad razem udaje mi sie zasnac, wtedy juz klucie slabnie. Mam wrazenie, ze odkad przeszlam na tryb dwa razy w tygodniu jest gorzej, kazda kolejna aplikacja to wiekszy bol i klucie i swedzenie nie do wytrzymania. Czy ta reakcja bedzie slabnac i warto sie pomeczyc? Szukalam informacji jak sobie z tym radzic, ale byly to tylko ogolne dane bez szczegolow jak aplikowac, kiedy. Czytalam, ze pomocny moze byc owies (ale jak i kiedy), picie wywaru z rumianku, spryskiwanie woda termalna Avene. Moze ktos ma podobny problem i poradzil z nim sobie?

2008-01-03, 18:19	#2
Hexxana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-04 Lokalizacja: UK Wiadomości: 11 972	Dot.: Swedzenie i klucie przy kuracji retinoidami A ten watek czytalas? http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ighlight=zorac Rozumiem,ze uzywasz samego Zoracu?czy laczysz to z Diacnealem? __________________ www.1001pasji.com

2008-01-03, 22:26	#3
agawhistler Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-10 Lokalizacja: Whistler Kanada Wiadomości: 9	Dot.: Swedzenie i klucie przy kuracji retinoidami Tak, dzieki za linka, znam caly watek. Jesli ktos pisze o swedzeniu to tylko, ze pojawia sie tuz po aplikacji, potem zanika, a u mnie odwrtotnie - nakladanie jest ok, ale potem z kazda godzina swedzenie sie nasila. Scarface pisze ze mozna swedzenie lagodzic stosujac izoflawony sojowe, sitosterole, sea kelp, ale nie wiem jak i jak sie te nazwy przekladaja na dostepne preparaty Czy mozna czyms posmarowac sie zaraz po aplikacji? Odczekac pare godzin? No a moze przemeczyc sie i czekac ze przyzwyczajona skora nie bedzie szalec? Uzywam tylko zoracu, wszystko potencjalnie drazniace odstawione, nie chcialam ryzykowac . Rano filtr, wieczorem zel hialuronowy z kropelka oleju z rozy lub balsamem nagietkowym bubchen, buzia nie jest wysuszona, ani przesuszona. Gdyby nie te nocne swedzenia byloby super

2008-01-03, 22:43	#4
Hexxana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-04 Lokalizacja: UK Wiadomości: 11 972	Dot.: Swedzenie i klucie przy kuracji retinoidami Niestety malo znam sie na Zoracu bo sama nigdy sie na niego nie zdecydowalam,zajrzyj moze na watki o samorobionych kosmetykach i moze tam Limaria albo Thanatos pomoga? __________________ www.1001pasji.com

2008-01-04, 20:57	#5
Plastulla Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 186	Dot.: Swedzenie i klucie przy kuracji retinoidami Mam dokłądnie to samo smaruję sie 0,05 % w trybie : ZORAC przerwa przerwa ZORAC przerwa przerwa ZORAC itd Swędzenie utrudnia mi zasypianie to fakt, dzisiaj mam mieć noc Zoracową alejestem bardzo niewyspana po 2 zarwanych nocach i nie wiem czy sobie nie odpuścić żeby sie wreszcie porządnie wyspać.Serum z owsem ukręciłam ale na Zorac jeszcze nie kładłam tylko osobno w przerwach.

2008-01-05, 10:24	#6
agnieska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-04 Wiadomości: 6 827	Dot.: Swedzenie i klucie przy kuracji retinoidami Przemyślcie może nakładanie Zoracu późnym popołudniem/wieczorem na kilka godzin (choćby na dwie-cztery) i zmywanie przed pójściem spać? Zorac zrobi swoje, a wy będziecie miały spokojny sen

2008-01-05, 11:57	#7
Little Angel Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Bydzia Wiadomości: 2 458	Dot.: Swedzenie i klucie przy kuracji retinoidami Oj znam problem swedzenia przy zoraku Problem u mnie rozwiazal sie sam,bo zaczelam nakladac zoraku po prostu zdecydowanie mniej.Nakladam go 3-4 razy w tygodniu,ale ilosc podczas jednorazowej aplikacji to tyle co kropla wodyDa sie to spokojnie rozsmarowac na twarzy i jeszcze pod oczka wystarczy,ale nie swedzi,a robi swoje.Po rozsmarowaniu prawie nie czuc w dotyku,ze mam cos na twarzy. Jak nakladalam wiecej,to moje nocki rowniez byly meczarnia,bo zorak nie chcial przestac swedziec.

2008-01-07, 22:26	#8
agawhistler Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-10 Lokalizacja: Whistler Kanada Wiadomości: 9	Dot.: Swedzenie i klucie przy kuracji retinoidami Dzieki za wszystkie rady! Sprobuje nakladac malutko, dzis przetestuje i dam znac jak bylo. Z tego co czytalam zmywanie nie ma wiekszego sensu, bo retinoidy wchlaniaja sie blyskawicznie wiec po chwili nie ma co zmywac Ale sama w akcie desperacji plukalam twarz zimna woda i przez chwile ulga byla. Plastulla,a jak proby w owsem? Jesli dziala to zdradz nam sie to serum robi!

2008-01-11, 20:06	#10
agawhistler Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-10 Lokalizacja: Whistler Kanada Wiadomości: 9	Dot.: Swedzenie i klucie przy kuracji retinoidami Wyprobowalam dwa razy nakladanie Zoraku w malenkiej ilosci i rzeczywiscie jest duzo lepiej! Swedzenie bylo slabiutkie i trwalo krotko. Bede testowac dalej, mam nadzieje ze z czasem skora sie przyzwyczai i bede mogla zwiekszysc ilosc.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)