Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III

[natkaa]

Korah, czy Twoją skórę serum Bielendy z migdałem też tak ściąga? Coś chyba muszę dodatkowo aplikować. Przy serum glikolowym nie miałam takich problemów, a wydawało się większym pogromcą ;-)

[Korah]

Napisane przez natkaa

Korah, czy Twoją skórę serum Bielendy z migdałem też tak ściąga? Coś chyba muszę dodatkowo aplikować. Przy serum glikolowym nie miałam takich problemów, a wydawało się większym pogromcą ;-)

Ono w przeciwieństwie do glikolowego ma glicerynę, ja mam wrażenie , że jest treściwsze i jednak lepiej nawilża, ale z drugiej strony po migdałowym się łuszczę i to już po jednym użyciu, a po glikolowym w ogóle. Natomiast skórę pod oczami mam notorycznie przesuszoną, gdy stosuję migdała, po glikolu nie muszę aplikować tłustych kremów pod oczy, a po migdale tak! Nie używam kwasów na okolice oczu, ale i tak powieki "odczuwają", podobnie mam z ustami.

[natkaa]

Napisane przez Korah

Ono w przeciwieństwie do glikolowego ma glicerynę, ja mam wrażenie , że jest treściwsze i jednak lepiej nawilża, ale z drugiej strony po migdałowym się łuszczę i to już po jednym użyciu, a po glikolowym w ogóle. Natomiast skórę pod oczami mam notorycznie przesuszoną, gdy stosuję migdała, po glikolu nie muszę aplikować tłustych kremów pod oczy, a po migdale tak! Nie używam kwasów na okolice oczu, ale i tak powieki "odczuwają", podobnie mam z ustami.

U mnie po obu serach nie widzę jakiegoś większego złuszczenia. Owszem, gdy stosowałam glikola dzień, w dzień, to po tygodniu widać było lekki przesusz. Niestety po migdale muszę nakładać coś dodatkowego, żeby nawilżyć skórę.

Dobrze, ze wspomniałaś o tych oczach, bo usta i mi się przesuszają przy kwasach, zwykle retinolu Będę bacznie obserwować skórę pod oczami.

[Lumimi]

Napisane przez SofiaPrunikos

Dziewczyny, czy któraś z was stosowała tonik żelowy Norel z kwasem migdałowym, o ten -> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...igdalowym.html i może podzielić się wrażeniami?
Zastanawiam się nad zakupem i używaniem go na noc, coraz więcej słońca więc z innych kwasów niestety trzeba zrezygnować :/

Mam. Wrazenia mam neutralne. Mnie troche wysusza. Mimo ze migdal to mnie jednak dosc zluszcza. Na lato nie polecam.

[iwace]

Używacie retinoidów? Co polecacie?

[Ishani]

Napisane przez iwace

Używacie retinoidów? Co polecacie?

Ja nie używam ale bym chciała i zastanawiam się skąd skombinowac receptę bo trochę się wstydzę pójść do dermatologa i powiedzieć "wie Pan, mi się skóra szybko zanieczyszcza więc bym chciała stosować tak raz na dwa tygodnie, proszę mi zapisać to i to" xddd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwace]

Napisane przez Ishani

Ja nie używam ale bym chciała i zastanawiam się skąd skombinowac receptę bo trochę się wstydzę pójść do dermatologa i powiedzieć "wie Pan, mi się skóra szybko zanieczyszcza więc bym chciała stosować tak raz na dwa tygodnie, proszę mi zapisać to i to" xddd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja raczej szukam czegoś łagodniejszego, bez recepty. Chcę tak prewencyjnie przeciwstarzeniowo stosować, a mam takie podejście (jak z kwasami), że lepiej na spokojnie, mniejsze stężenia, z mniejszymi skutkami ubocznymi.

[chimay]

Napisane przez iwace

Używacie retinoidów? Co polecacie?

Używałam Zoracu (oba stężenia), to już będzie jakoś z 8 lat temu. Dorobiłam się tylko poretinoidowego zapalenia tzn najgorszego w moim życiu trądziku, który trwał jeszcze z dobre 3-4 miesiące po odstawieniu Zoracu.
Wybrałam Zorac, bo był wtenczas polecany ze względu na brak alkoholu oraz żelową (czytaj "niezapychającą" bazę). Przepisała mi go na moją prośbę przyjaciółka, świeżo upieczony wtedy lekarz.
Od tej pory trzymam się od retinoidów z daleka. Plusów ich stosowania (przez prawie rok) nie zauważyłam żadnych, ani w kwestii trądziku, ani starzenia. Obecnie unikam metod wymuszających przyśpieszoną regenerację skóry i działających prozapalnie.
Rozważałam retinoidy doustnie, ale po pierwsze to w Niemczech ich nie dostanę, a po drugie nie jest to najlepsze rozwiązanie na trądzik o podłożu hormonalnym.

[earthpace]

Napisane przez iwace

Ja raczej szukam czegoś łagodniejszego, bez recepty. Chcę tak prewencyjnie przeciwstarzeniowo stosować, a mam takie podejście (jak z kwasami), że lepiej na spokojnie, mniejsze stężenia, z mniejszymi skutkami ubocznymi.

Uzywalam ubieglej zimy serum retinol + retinoid z biochemii urody. Niestety, nie za duzo je uzywalam z powodow zdrowotnych (kazali mi odstawić kosmetyki), ale tyle ile uzywalam - widzialam jego swietne efekty. Nie jest to raczej rozwiazanie na codzien i ja np. Wroce do niego dopiero jesienia, bo moze podsuszac jak to retinol ( przy czestym stosowaniu) i nie jest zalecane w sloneczne miesiace. Jesli chodzi o efekty, rano po uzyciu skora zawsze byla rozswietlona i super oczyszczona, napięta. Po zadnym serum czy kremie jakie dotad uzywalam nie widzialam tak pozytywnego dzialania. Natomiast co ono robi w obszarze zmarszczek - nie wiem, za krotko i nieregularnie uzywalam..dopiero bede testowac je zima. Chce zrobić pelna 6 msc kuracje. Gdybys szukala czegos z retinolem, bez recepty,polecam natomiast nie mam przekonania do używania tego serum latem..jednak jest słońce i ..wiadomo lepiej moze latem uzywac jakies kwasy aby przygotować skore do retinoidow. Przynajmniej ja teraz stawiam na peptydy i substancje nawilzajace

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iwace]

Wiem wiem, że teraz nie pora na retinoidy - dopiero zbieram informacje To serum z Biochemii Urody widziałam, też chcę wypróbować.
Moja skóra jest raczej trudna do podrażnienia, więc mogę zaryzykować - ale na produkty na receptę się raczej nie porwę.

Na KWC znalazłam trochę mocno zachwalanych produktów z retinoidami, ale niektóre strasznie drogie - serum czy krem ze SkinCeuticals chociażby. Zastanawiam się, czy warto za to bulić tyle. Mam wrażenie, że wiele tych aktywnych składników w luksusowych produktach przeciwstarzeniowych można kupić o wieeeele taniej, ale jak jest z retinoidami, to nie mam pojęcia.

[Korah]

Napisane przez iwace

Wiem wiem, że teraz nie pora na retinoidy - dopiero zbieram informacje To serum z Biochemii Urody widziałam, też chcę wypróbować.
Moja skóra jest raczej trudna do podrażnienia, więc mogę zaryzykować - ale na produkty na receptę się raczej nie porwę.

Na KWC znalazłam trochę mocno zachwalanych produktów z retinoidami, ale niektóre strasznie drogie - serum czy krem ze SkinCeuticals chociażby. Zastanawiam się, czy warto za to bulić tyle. Mam wrażenie, że wiele tych aktywnych składników w luksusowych produktach przeciwstarzeniowych można kupić o wieeeele taniej, ale jak jest z retinoidami, to nie mam pojęcia.

Na iherb jest całkiem sporo produktów z retinolem w świetnych cenach i w dodatku z dobrymi składami, wiąże się to jednak z płatnościami i wysyłką, transakcją z USA.

Mnie interesuje retinol, spory wybór jest w takich sklepach jak np. sklepestetyka.pl, jednak te tańsze formuły są beznadziejne, a i tak "tańsze" w tym przypadku oznacza "bardzo drogie". Te droższe mają fajne składy, proste, bez substancji, które mogłyby powodować błędne koło, niweczyć działanie substancji aktywnej, ale płacić ponad 200 czy 500 zł za 15-30 ml preparatu to w moim odczuciu po prostu idiotyzm, za te pieniądze można już wykonać profesjonalny i zaawansowany zabieg w gabinecie medycyny estetycznej.

[iwace]

Napisane przez Korah

Na iherb jest całkiem sporo produktów z retinolem w świetnych cenach i w dodatku z dobrymi składami, wiąże się to jednak z płatnościami i wysyłką, transakcją z USA.

Mnie interesuje retinol, spory wybór jest w takich sklepach jak np. sklepestetyka.pl, jednak te tańsze formuły są beznadziejne, a i tak "tańsze" w tym przypadku oznacza "bardzo drogie". Te droższe mają fajne składy, proste, bez substancji, które mogłyby powodować błędne koło, niweczyć działanie substancji aktywnej, ale płacić ponad 200 czy 500 zł za 15-30 ml preparatu to w moim odczuciu po prostu idiotyzm, za te pieniądze można już wykonać profesjonalny i zaawansowany zabieg w gabinecie medycyny estetycznej.

Chętnie zrobię zakupy na iherb, polecasz konkretne produkty/firmy?

[Korah]

Napisane przez iwace

Chętnie zrobię zakupy na iherb, polecasz konkretne produkty/firmy?

Taki np Klik, albo Klik
A tu masz wszystko po wpisaniu frazy "Retinol" Klik

[iwace]

Napisane przez Korah

Taki np Klik, albo Klik
A tu masz wszystko po wpisaniu frazy "Retinol" Klik

Dziękuję bardzo

[kasiamagda]

Napisane przez earthpace

Chciałabym coś ze składnikami, które kasiamagda wskazała jako dobre na poprawę jędrności i gęstości skóry, ale szukam szukam i ciężko tak po składnikach znaleźć gotowe produkty.

Peptydy masz w azjatyckich kosmetykach, ale jak wiadomo - nie kazdy je lubi.
"Proste" serum gotowe peptydowe, które lubię, zuzyłam dwie buteleczki i nie wykluczam kolejnej: Buffet . Skład ładny ,podam, bo moze mi linka wyrzuci : Aqua (Water), Glycerin, Lactococcus Ferment Lysate, Acetyl Hexapeptide-8, Pentapeptide-18, Palmitoyl Tripeptide-1, Palmitoyl Tetrapeptide-7, Palmitoyl Tripeptide-38, Dipeptide Diaminobutyroyl Benzylamide Diacetate, Acetylarginyltryptophyl Diphenylglycine, Sodium Hyaluronate Crosspolymer, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Glycine, Alanine, Serine, Valine, Isoleucine, Proline, Threonine, Histidine, Phenylalanine, Arginine, Aspartic Acid, Trehalose, Fructose, Glucose, Maltose, Urea, Sodium PCA, PCA, Sodium Lactate, Citric Acid, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, Butylene Glycol, Pentylene Glycol, Acacia Senegal Gum, Xanthan Gum, Carbomer, Polysorbate 20, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Ethoxydiglycol, Sodium Benzoate, Caprylyl Glycol, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Chlorphenesin.
Ładnie napina i "pompuje skórę", bez efektu ściągnięcia. Nawilża, lekkie, drobne "zagniecenia" wygładza bardzo ładnie . Nie lepi się, nie pachnie (albo ja nic nie czuję ). Opinie internetowe są podzielone, ale... Ale od siebie na poczatek jako gotowca polecam . Co prawda nie byłabym soba, gdybym na ręku czegoś do Buffetu czasem nie dokraplała min.peptydów z naturalissy, liposomów z kw.alfaliponowym itp...ale i bez tego na drobne zmarszczki, jako nawilżacz z funkcją antystarzeniową - jest ok.
I cena tez dobra.
Ordinary ma bardzo mieszane opinie, ale osobiście uważam, ze można sprobować. Nie sądzę, żeby tak wychwalane na niektorych blogach kosmetyki apteczne miały lepsze składy i lepsze działanie.
Oosbiście: MUSZĘ mieć ten peeling i tę "esencję "na jesień . Jak mi to rozjuszy naczynka to nie szkoda będzie za taka cenę zużyć na pięty

Nastepcą Buffetu , juz o mocniejszej koncetracji jest to serum . Skład aqua (water), glycerin, hydrolyzed yeast extract, sodium hyaluronate crosspolymer, pentylene glycol, ethoxydiglycol, tamarindus indica seed gum, palmitoyl tripeptide-38, myristoyl nonapeptide-3, copper lysinate/prolinate, methylglucoside phosphate, hydrolyzed sodium hyaluronate, sodium hyaluronate, ahnfeltia concinna extract, saccharide isomerate, polyglucuronic acid, lactobacillus/ eriodictyon californicum ferment extract, pseudoalteromonas ferment extract, phospholipids, lecithin, salicylic acid, hydroxypropyl cyclodextrin, cetyl hydroxyethylcellulose, polyacrylate crosspolymer-6, hexylene glycol, sodium hydroxide, sodium citrate, citric acid, trisodium ethylenediamine disuccinate, leuconostoc/radish root ferment filtrate, potassium sorbate, ethylhexylglycerin, sodium benzoate, caprylyl glycol, phenoxyethanol, chlorphenesin. ) bardzo ładny, ale więcej nie mogę powiedzieć, bo nie używałam (mam na wishliscie). Natomiast używałam mniejszego "brata" - serum pod oczy (skład: aqua (water), glycerin, methyl methacrylate/peg/ppg-4/3 methacrylate crosspolymer, albizia julibrissin bark extract, propanediol, palmitoyl heptapeptide-18, palmitoyl hexapeptide-52, myristoyl nonapeptide-3, palmitoyl tripeptide-38, dipeptide diaminobutyroyl benzylamide diacetate, perfluorodecalin, perfluorohexane, perfluoroperhydrophenanth rene, aminobutyric acid, fucus vesiculosus extract, ascophyllum nodosum extract, asparagopsis armata extract, gallyl glucoside, hydroxypropyl cyclodextrin, epigallocatechin gallatyl glucoside, darutoside, mangifera indica seed butter, lecithin, orbignya oleifera seed oil, squalane, tocopheryl acetate, propyl gallate, polyacrylate crosspolymer-6, pentylene glycol, sorbitol, cetearyl isononanoate, ceteareth-20, cetearyl alcohol, glyceryl stearate, xanthan gum, ceteareth-12, cetyl palmitate, glycolic acid, lactic acid, polyvinyl alcohol, glyceryl caprylate, potassium sorbate, benzoic acid, benzyl alcohol, hexylene glycol, caprylyl glycol, dehydroacetic acid, phenylpropanol, phenoxyethanol, chlorphenesin. ) i do tego wróce na pewno (no prawie na pewno, bo chciałabym jeszcze tyyyyle rzeczy wypróbować) . To serum jest bardzo, bardzo dobre " i na drobne zmarszczki (bo je widocznie zmniejsza) i na cienie, i na opuchliznę. Dla osób przyzwyczajonych jednak do bio-kosmetyki czy "emulgatorowych" cięższych formuł może być w odczuciu zbyt lekkie. Mnie było cięzko sie na taka lekka formułę przestawic, ale warto było. Hylamide ma już ceny wyższe, ale w stosunku do efektów i wydajności - uważam, ze jest bardzo ok.


Serum z peptydami o ładnym składzie o dobrej cenie ma jeszcze Skin Actives : Firming Collagen Serum (Water, Seakelp (Lactobacillus/Kelp Ferment Filtrate) Bioferment, Citrus Aurantium (Neroli) Flower Oil, Glycerin, Sodium PCA, Magnesium Ascorbly Phosphate, Hydrolyzed Collagen, Sodium Hyaluronate, Boswellia Serrata Extract, Centella Asiatica (Gotu Kola) Extract, Carnosine, N-Acetyl-D-Glucosamine, Niacinamide, Betulinic Acid, Mangiferin, Pullulan, Astaxanthin, Porphyridium Polysaccharide, Fucoxanthin, Glutathione, sh-Polypeptide-2, sh-Oligopeptide-1, Citric Acid, Fragrance*, Phenoxyethanol (and) Caprylyl Glycol (and) Sorbic Acid.). W ogole SkinActives ma kilka fajnych ser, choc w niektóych konserwanty moga nie wszystkim odpowiadać.
Kupuję u nich czasem surowce kosmetyczne - sa bardzo dobrej jakości

Napisane przez earthpace

Kasiamagda, tak się w sumie nie zapytałam w końcu o serum pompujace. Masz jakieś naoczne efekty jego działania? Skóra się jakoś zachowuje w trakcie jego stosowania? (Np. Może być sucha?) Zrozumiałam, że już stosujesz je nie pierwszy raz więc może masz jakieś obserwowanie. Póki co kompletuje składniki myślę by go stosować pod odżywczy eliksir z wit c+e i skwalanem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Efekty są i to bardzo szybko widoczne. Skora jest jakby gęstsza, taka własnie "napompowana". Hmm...Kiedy jestem zmęczona, w stresie , czy w ogóle w zlej kondycji skóra jakby "zapada" mi się - wtedy mam bruzdy, większa zmarszczki. I robia mi się wstrętne zmarchy w okolicach kącikow ust. To moje "pompujące" serum wypycha to wszystko, jakby wypełnia. To tak jak z balonem - kiedy powietrze uchodzi robi się pomięty flak - jak dopompujesz znów masz gładki, napięty balonik . No i tak mi ono działa. Ale nie stosuję bez przerwy, bo się boję, że skóra przyzwyczai się i później nie będzie już tak łatwo ...

Napisane przez chimay

A Hery nakładam akurat w ilości 1 ml - wiem, bo zużywam na raz całą próbkę o takiej właśnie pojemności. Niby producent zaleca tylko 0,5, ale niektórzy są zdania, że to na twarze azjatyckie, które są mniejsze od naszych.

Update'owanej Hery (teraz PA++++) też używam 1 ml, bo sie przyzwczailam do takiej ilosci. Świetnie i na dlugo matuje ją kapok z Pixie.
Teraz zamowiłam jeszcze Hanyul White Chrysantemum - na takie dni, kiedy mniej pracuję, bo on chyba nie tak "kuloodporny" jak Hera Leports

Napisane przez iwace

Wiem wiem, że teraz nie pora na retinoidy - dopiero zbieram informacje To serum z Biochemii Urody widziałam, też chcę wypróbować.
Moja skóra jest raczej trudna do podrażnienia, więc mogę zaryzykować - ale na produkty na receptę się raczej nie porwę.

Na KWC znalazłam trochę mocno zachwalanych produktów z retinoidami, ale niektóre strasznie drogie - serum czy krem ze SkinCeuticals chociażby. Zastanawiam się, czy warto za to bulić tyle. Mam wrażenie, że wiele tych aktywnych składników w luksusowych produktach przeciwstarzeniowych można kupić o wieeeele taniej, ale jak jest z retinoidami, to nie mam pojęcia.

Napisane przez Korah

Na iherb jest całkiem sporo produktów z retinolem w świetnych cenach i w dodatku z dobrymi składami, wiąże się to jednak z płatnościami i wysyłką, transakcją z USA.

Mnie interesuje retinol, spory wybór jest w takich sklepach jak np. sklepestetyka.pl, jednak te tańsze formuły są beznadziejne, a i tak "tańsze" w tym przypadku oznacza "bardzo drogie". Te droższe mają fajne składy, proste, bez substancji, które mogłyby powodować błędne koło, niweczyć działanie substancji aktywnej, ale płacić ponad 200 czy 500 zł za 15-30 ml preparatu to w moim odczuciu po prostu idiotyzm, za te pieniądze można już wykonać profesjonalny i zaawansowany zabieg w gabinecie medycyny estetycznej.

Dla osób lubiacych sie z olejami polecam retinoid z mazideł - kupic retinoid , olejową witaminę C (ja oczywiscie doałabym jeszcze minimum kw.alfaliponowy ) i gotowe . Cena 10 ml takiego serum olejowego to : ok.31 PLN za retinoid (1g), 1ok,12 PLN za wit.C (1g) +koszt 8 gram dowolnego oleju. I mamy serum 1% retinolidu, 10% witaminy C. A 10 ml serum olejowego starcza na długo, an pewno na tyle, by sprawdzic, czy taka forma witaminy A jest odpowiednia i czy działa.
Wole ten retinoid od mazidłowego retinolu, bo działa na mnie lepiej i jest bez triglicerydow, których nie lubię.

Dla osob szukajacych fajnych i tanich gotowców : serum znów z Ordinary :
- cena : 9.80 euro,
-skład: Aqua (Water), Glycerin, Ethyl Linoleate, Propanediol, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Isononanoate, Bisabolol, Hydroxypinacolone Retinoate, Retinol, Tasmannia Lanceolata Fruit/Leaf Extract, Dimethyl Isosorbide, Inulin Lauryl Carbamate, Glyceryl Stearate, Ceteareth-12, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Carrageenan, Xanthan Gum, Acacia Senegal Gum, Cetyl Palmitate, Sucrose Laurate, Polysorbate 20, Behentrimonium Chloride, Potassium Citrate, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Disodium EDTA, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Chlorphenesin.

Jest jeszcze wersja 1% retinol, ale skład mi się już nie za bardzo podoba


Za to ten 2% trochę kusi, chociaz ja używam obecnie samorobki też 2% (ale z bardzo fajnymi dodatkami)....Jak mi się nie będzie chciało kręcić własnych "retinolowców" to na pewno własnie to serum kupie.

Przepraszam za chaotyczne i nieskładne pisanie, ale za otwartym oknem mam teraz 34 stopnie i jest mi "ciut" za gorąco.

Pozdrawiam Was serdecznie


P.S Ordinary / Hylamide wysyla przesylki z magazynu w UK więc żadnego zła itp. nie ma, a przesyłka jest bodajże i teraz bezpłatna

[chimay]

kasiamagda, kusisz okropnie tymi markami z oferty Deciem Już tyle razy odwiedzałam ich stronę i też mam już wish-listę, głównie chyba Hylamide, ale Buffet The Ordinary też chcę. Wstrzymuję się z zamówieniem, bo zwyczajnie nie mam tego gdzie upchnąć. Pielęgnacja warstwowa czyni kosmetyki tak wydajnymi, że po prostu nie ma sensu zamawiać zapasów, bo część z nich się przeterminuje.

[kasiamagda]

Napisane przez chimay

kasiamagda, kusisz okropnie tymi markami z oferty Deciem Już tyle razy odwiedzałam ich stronę i też mam już wish-listę, głównie chyba Hylamide, ale Buffet The Ordinary też chcę. Wstrzymuję się z zamówieniem, bo zwyczajnie nie mam tego gdzie upchnąć. Pielęgnacja warstwowa czyni kosmetyki tak wydajnymi, że po prostu nie ma sensu zamawiać zapasów, bo część z nich się przeterminuje.

Kuszę, bo uważam, że warto spróbować . Nie sa to jakos specjalnie drogie kosmetyki, na pewno nie bio czy naturalne, ale wg mnie "przemyślane" .
Dla mnie to dobra odskocznia od samoróbek i...bio. Bo zalety bio czasem sa wyolbrzymiane, a jakby nie patrzec ogromna ilosc bio składa się z wody, kapki oleju, znikomej zawartości ekstraktu / substancji aktywnych i sporej ilości emulgatora.A ja właśnie chcę odstawić większość kosmetyków z emulgatorami, a więc Ordinary, Hylamide i azjatyckie kosmetyki wpisują mi sie w plan dosc dobrze
Z Hylamide chciałabym jeszcze Boster C-35, ale kusi jeszcze Swanicoco Multi Solution Triple V Ampoule. No , ale na wybór mam jeszcze czas - najpierw muszę skończyć Antipodes Worship

[Korah]

Napisane przez kasiamagda

Peptydy masz w azjatyckich kosmetykach, ale jak wiadomo - nie kazdy je lubi.

Dla osób lubiacych sie z olejami polecam retinoid z mazideł - kupic retinoid , olejową witaminę C (ja oczywiscie doałabym jeszcze minimum kw.alfaliponowy ) i gotowe . Cena 10 ml takiego serum olejowego to : ok.31 PLN za retinoid (1g), 1ok,12 PLN za wit.C (1g) +koszt 8 gram dowolnego oleju. I mamy serum 1% retinolidu, 10% witaminy C. A 10 ml serum olejowego starcza na długo, an pewno na tyle, by sprawdzic, czy taka forma witaminy A jest odpowiednia i czy działa.
Wole ten retinoid od mazidłowego retinolu, bo działa na mnie lepiej i jest bez triglicerydow, których nie lubię.

Dla osob szukajacych fajnych i tanich gotowców : serum znów z Ordinary :
- cena : 9.80 euro,
-skład: Aqua (Water), Glycerin, Ethyl Linoleate, Propanediol, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Isononanoate, Bisabolol, Hydroxypinacolone Retinoate, Retinol, Tasmannia Lanceolata Fruit/Leaf Extract, Dimethyl Isosorbide, Inulin Lauryl Carbamate, Glyceryl Stearate, Ceteareth-12, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Carrageenan, Xanthan Gum, Acacia Senegal Gum, Cetyl Palmitate, Sucrose Laurate, Polysorbate 20, Behentrimonium Chloride, Potassium Citrate, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Disodium EDTA, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Chlorphenesin.

Jest jeszcze wersja 1% retinol, ale skład mi się już nie za bardzo podoba


Za to ten 2% trochę kusi, chociaz ja używam obecnie samorobki też 2% (ale z bardzo fajnymi dodatkami)....Jak mi się nie będzie chciało kręcić własnych "retinolowców" to na pewno własnie to serum kupie.

Przepraszam za chaotyczne i nieskładne pisanie, ale za otwartym oknem mam teraz 34 stopnie i jest mi "ciut" za gorąco.

Pozdrawiam Was serdecznie


P.S Ordinary / Hylamide wysyla przesylki z magazynu w UK więc żadnego zła itp. nie ma, a przesyłka jest bodajże i teraz bezpłatna

Ja takich typowo peptydowych rzeczy raczej nie stosowałam, raz miałam pod oczy takie kapsułki z peptydami Clareny, ale to był sam silikon, nic nie robiły. Słyszałam natomiast, że peptydy bardzo zapychają skórę i są dla osób z raczej zdrową lub suchą skórą.

Dzięki za wyczerpujące info, to Ordinary mnie zaciekawiło, bo to olejowe mazidło u mnie nie przejdzie

[iwace]

O wow, kasiamagda, dziękujemy bardzo za wyczerpujące info Kusi mnie to serum olejowe z wit. C - tylko jak je wtedy nakładać? Witaminę C nakładam rano pod filtry, ale z retinolem to chyba nie przejdzie?

[earthpace]

Napisane przez kasiamagda

Peptydy masz w azjatyckich kosmetykach, ale jak wiadomo - nie kazdy je lubi.
"Proste" serum gotowe peptydowe, które lubię, zuzyłam dwie buteleczki i nie wykluczam kolejnej: Buffet . Skład ładny ,podam, bo moze mi linka wyrzuci : Aqua (Water), Glycerin, Lactococcus Ferment Lysate, Acetyl Hexapeptide-8, Pentapeptide-18, Palmitoyl Tripeptide-1, Palmitoyl Tetrapeptide-7, Palmitoyl Tripeptide-38, Dipeptide Diaminobutyroyl Benzylamide Diacetate, Acetylarginyltryptophyl Diphenylglycine, Sodium Hyaluronate Crosspolymer, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Glycine, Alanine, Serine, Valine, Isoleucine, Proline, Threonine, Histidine, Phenylalanine, Arginine, Aspartic Acid, Trehalose, Fructose, Glucose, Maltose, Urea, Sodium PCA, PCA, Sodium Lactate, Citric Acid, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, Butylene Glycol, Pentylene Glycol, Acacia Senegal Gum, Xanthan Gum, Carbomer, Polysorbate 20, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Ethoxydiglycol, Sodium Benzoate, Caprylyl Glycol, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Chlorphenesin.
Ładnie napina i "pompuje skórę", bez efektu ściągnięcia. Nawilża, lekkie, drobne "zagniecenia" wygładza bardzo ładnie . Nie lepi się, nie pachnie (albo ja nic nie czuję ). Opinie internetowe są podzielone, ale... Ale od siebie na poczatek jako gotowca polecam . Co prawda nie byłabym soba, gdybym na ręku czegoś do Buffetu czasem nie dokraplała min.peptydów z naturalissy, liposomów z kw.alfaliponowym itp...ale i bez tego na drobne zmarszczki, jako nawilżacz z funkcją antystarzeniową - jest ok.
I cena tez dobra.
Ordinary ma bardzo mieszane opinie, ale osobiście uważam, ze można sprobować. Nie sądzę, żeby tak wychwalane na niektorych blogach kosmetyki apteczne miały lepsze składy i lepsze działanie.
Oosbiście: MUSZĘ mieć ten peeling i tę "esencję "na jesień . Jak mi to rozjuszy naczynka to nie szkoda będzie za taka cenę zużyć na pięty

Nastepcą Buffetu , juz o mocniejszej koncetracji jest to serum . Skład aqua (water), glycerin, hydrolyzed yeast extract, sodium hyaluronate crosspolymer, pentylene glycol, ethoxydiglycol, tamarindus indica seed gum, palmitoyl tripeptide-38, myristoyl nonapeptide-3, copper lysinate/prolinate, methylglucoside phosphate, hydrolyzed sodium hyaluronate, sodium hyaluronate, ahnfeltia concinna extract, saccharide isomerate, polyglucuronic acid, lactobacillus/ eriodictyon californicum ferment extract, pseudoalteromonas ferment extract, phospholipids, lecithin, salicylic acid, hydroxypropyl cyclodextrin, cetyl hydroxyethylcellulose, polyacrylate crosspolymer-6, hexylene glycol, sodium hydroxide, sodium citrate, citric acid, trisodium ethylenediamine disuccinate, leuconostoc/radish root ferment filtrate, potassium sorbate, ethylhexylglycerin, sodium benzoate, caprylyl glycol, phenoxyethanol, chlorphenesin. ) bardzo ładny, ale więcej nie mogę powiedzieć, bo nie używałam (mam na wishliscie). Natomiast używałam mniejszego "brata" - serum pod oczy (skład: aqua (water), glycerin, methyl methacrylate/peg/ppg-4/3 methacrylate crosspolymer, albizia julibrissin bark extract, propanediol, palmitoyl heptapeptide-18, palmitoyl hexapeptide-52, myristoyl nonapeptide-3, palmitoyl tripeptide-38, dipeptide diaminobutyroyl benzylamide diacetate, perfluorodecalin, perfluorohexane, perfluoroperhydrophenanth rene, aminobutyric acid, fucus vesiculosus extract, ascophyllum nodosum extract, asparagopsis armata extract, gallyl glucoside, hydroxypropyl cyclodextrin, epigallocatechin gallatyl glucoside, darutoside, mangifera indica seed butter, lecithin, orbignya oleifera seed oil, squalane, tocopheryl acetate, propyl gallate, polyacrylate crosspolymer-6, pentylene glycol, sorbitol, cetearyl isononanoate, ceteareth-20, cetearyl alcohol, glyceryl stearate, xanthan gum, ceteareth-12, cetyl palmitate, glycolic acid, lactic acid, polyvinyl alcohol, glyceryl caprylate, potassium sorbate, benzoic acid, benzyl alcohol, hexylene glycol, caprylyl glycol, dehydroacetic acid, phenylpropanol, phenoxyethanol, chlorphenesin. ) i do tego wróce na pewno (no prawie na pewno, bo chciałabym jeszcze tyyyyle rzeczy wypróbować) . To serum jest bardzo, bardzo dobre " i na drobne zmarszczki (bo je widocznie zmniejsza) i na cienie, i na opuchliznę. Dla osób przyzwyczajonych jednak do bio-kosmetyki czy "emulgatorowych" cięższych formuł może być w odczuciu zbyt lekkie. Mnie było cięzko sie na taka lekka formułę przestawic, ale warto było. Hylamide ma już ceny wyższe, ale w stosunku do efektów i wydajności - uważam, ze jest bardzo ok.


Serum z peptydami o ładnym składzie o dobrej cenie ma jeszcze Skin Actives : Firming Collagen Serum (Water, Seakelp (Lactobacillus/Kelp Ferment Filtrate) Bioferment, Citrus Aurantium (Neroli) Flower Oil, Glycerin, Sodium PCA, Magnesium Ascorbly Phosphate, Hydrolyzed Collagen, Sodium Hyaluronate, Boswellia Serrata Extract, Centella Asiatica (Gotu Kola) Extract, Carnosine, N-Acetyl-D-Glucosamine, Niacinamide, Betulinic Acid, Mangiferin, Pullulan, Astaxanthin, Porphyridium Polysaccharide, Fucoxanthin, Glutathione, sh-Polypeptide-2, sh-Oligopeptide-1, Citric Acid, Fragrance*, Phenoxyethanol (and) Caprylyl Glycol (and) Sorbic Acid.). W ogole SkinActives ma kilka fajnych ser, choc w niektóych konserwanty moga nie wszystkim odpowiadać.
Kupuję u nich czasem surowce kosmetyczne - sa bardzo dobrej jakości

Efekty są i to bardzo szybko widoczne. Skora jest jakby gęstsza, taka własnie "napompowana". Hmm...Kiedy jestem zmęczona, w stresie , czy w ogóle w zlej kondycji skóra jakby "zapada" mi się - wtedy mam bruzdy, większa zmarszczki. I robia mi się wstrętne zmarchy w okolicach kącikow ust. To moje "pompujące" serum wypycha to wszystko, jakby wypełnia. To tak jak z balonem - kiedy powietrze uchodzi robi się pomięty flak - jak dopompujesz znów masz gładki, napięty balonik . No i tak mi ono działa. Ale nie stosuję bez przerwy, bo się boję, że skóra przyzwyczai się i później nie będzie już tak łatwo ...

Update'owanej Hery (teraz PA++++) też używam 1 ml, bo sie przyzwczailam do takiej ilosci. Świetnie i na dlugo matuje ją kapok z Pixie.
Teraz zamowiłam jeszcze Hanyul White Chrysantemum - na takie dni, kiedy mniej pracuję, bo on chyba nie tak "kuloodporny" jak Hera Leports




Dla osób lubiacych sie z olejami polecam retinoid z mazideł - kupic retinoid , olejową witaminę C (ja oczywiscie doałabym jeszcze minimum kw.alfaliponowy ) i gotowe . Cena 10 ml takiego serum olejowego to : ok.31 PLN za retinoid (1g), 1ok,12 PLN za wit.C (1g) +koszt 8 gram dowolnego oleju. I mamy serum 1% retinolidu, 10% witaminy C. A 10 ml serum olejowego starcza na długo, an pewno na tyle, by sprawdzic, czy taka forma witaminy A jest odpowiednia i czy działa.
Wole ten retinoid od mazidłowego retinolu, bo działa na mnie lepiej i jest bez triglicerydow, których nie lubię.

Dla osob szukajacych fajnych i tanich gotowców : serum znów z Ordinary :
- cena : 9.80 euro,
-skład: Aqua (Water), Glycerin, Ethyl Linoleate, Propanediol, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Isononanoate, Bisabolol, Hydroxypinacolone Retinoate, Retinol, Tasmannia Lanceolata Fruit/Leaf Extract, Dimethyl Isosorbide, Inulin Lauryl Carbamate, Glyceryl Stearate, Ceteareth-12, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Carrageenan, Xanthan Gum, Acacia Senegal Gum, Cetyl Palmitate, Sucrose Laurate, Polysorbate 20, Behentrimonium Chloride, Potassium Citrate, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate, Disodium EDTA, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Chlorphenesin.

Jest jeszcze wersja 1% retinol, ale skład mi się już nie za bardzo podoba


Za to ten 2% trochę kusi, chociaz ja używam obecnie samorobki też 2% (ale z bardzo fajnymi dodatkami)....Jak mi się nie będzie chciało kręcić własnych "retinolowców" to na pewno własnie to serum kupie.

Przepraszam za chaotyczne i nieskładne pisanie, ale za otwartym oknem mam teraz 34 stopnie i jest mi "ciut" za gorąco.

Pozdrawiam Was serdecznie


P.S Ordinary / Hylamide wysyla przesylki z magazynu w UK więc żadnego zła itp. nie ma, a przesyłka jest bodajże i teraz bezpłatna

No nie, kasiamagda, za dużo mam teraz chcieciów. Wszystko sobie zapisuje, ale muszę się powstrzymać i wszystko po kolei ale dzięki, o the ordinary coś słyszałam, ale hylamide to nowość

Ja mam pytanie o Twoje serum pompujące. Moje będzie trochę okrojone czyli: kompleks peptydowy, heksapeptyd, adifill, vitasource, prokolagen, żel hialuronowy (mam tylko w płynie) i żel aloesowy. Chyba o niczym nie zapomniałam.. No, konserwant eko. Aha no i olejek z werbeny. Zastanawaiam się tylko jakie proporcje powinnam zrobić.. nie znam się na samoróbkach. Mogłabyś pomóc? Jak często je używać i jak długo?

Pod oczy mam obecnie Grown alchemist antiaging cream. Słyszałaś o nim? Też niby na peptydach. Jest ok..

A ten Hylamide Booster, on ma steżenie 25% witaminy C, czytałam, że stężenie powyżej 20% może powodować odwrotny skutek do pożądanego..Zdziwiona jestem.

A jak to Antipodes Worship? Mocno nad nim ostatnio myślałam..

I mam jeszcze jedno pytanko: gdzie kupujecie filtry np. Hera leports?

[kasiamagda]

Napisane przez Korah

Ja takich typowo peptydowych rzeczy raczej nie stosowałam, raz miałam pod oczy takie kapsułki z peptydami Clareny, ale to był sam silikon, nic nie robiły. Słyszałam natomiast, że peptydy bardzo zapychają skórę i są dla osób z raczej zdrową lub suchą skórą.

Dzięki za wyczerpujące info, to Ordinary mnie zaciekawiło, bo to olejowe mazidło u mnie nie przejdzie

Odpukać w niemalowane mnie jeszcze peptydy nie zapchały. Ale, że często występują w liposomach z gliceryną to i może osoby , ktore gliceryna zapycha mogą mieć problem...
W Ordinary, jak widze są te same formy witaminy A jak w mazidłach, a więc retinol+triglicerydy oraz hydroxypinacolone retinoate + dimethyl isorbide. Obstawiam w takim razie, że w calosci jest po 9% dimethylu i triglicerydów
Dimethyl isorbide - promotor przejscia, nośnik (rozpuszczalnik) dla retinoidu też jest w odbiorze lekko oleisty (jakby nie było witamina A jest lipofilna), ale nie jest tłusty jak normalne oleje. Czyli serum wodne to to nie jest na pewno, ale wydaje mi się, że nie jest też tłuste jak typowe olejowe. Nie powinno zostawiac filmu na twarzy, powinno sie bardzo ładnie wchłaniać, zwłaszcza na wilgotną skórę.
No, ale nie ma co gdybać, kupie jesienia i zobaczymy

Napisane przez iwace

O wow, kasiamagda, dziękujemy bardzo za wyczerpujące info Kusi mnie to serum olejowe z wit. C - tylko jak je wtedy nakładać? Witaminę C nakładam rano pod filtry, ale z retinolem to chyba nie przejdzie?

Tak, retinol na dzień nie przejdzie. U mnie witamina C w postaci kwasu askorbinowego na dzień też nie przechodzi, zbyt mało stabilna. Jedynie stabilną olejową witaminę C , ewentualnie własnie ethyl-ascorbic acid, nie bałabym się pod filtr 50+ nałozyć.

Napisane przez earthpace

No nie, kasiamagda, za dużo mam teraz chcieciów. Wszystko sobie zapisuje, ale muszę się powstrzymać i wszystko po kolei ale dzięki, o the ordinary coś słyszałam, ale hylamide to nowość

Ja mam pytanie o Twoje serum pompujące. Moje będzie trochę okrojone czyli: kompleks peptydowy, heksapeptyd, adifill, vitasource, prokolagen, żel hialuronowy (mam tylko w płynie) i żel aloesowy. Chyba o niczym nie zapomniałam.. No, konserwant eko. Aha no i olejek z werbeny. Zastanawaiam się tylko jakie proporcje powinnam zrobić.. nie znam się na samoróbkach. Mogłabyś pomóc? Jak często je używać i jak długo?

Moja sugestia: na początek 20 g i nie wszystko na maksymalnych stężeniach. Zobaczysz, czy jakakolwiek zmiana bedzie widoczna i czy konsystencja Ci pasuje (mnie sie nic nie klei, ale wiadomo - każdy ma inny odbiór):

-kompleks peptydowy 3% = 0,6 g
- heksapeptyd 10% = 2g
- adifill 5% = 1g
- vitasource 5% = 1g
- prokolagen 10% = 2g
- żel hialuronowy 20% = 4g
- żel aloesowy = 43% = 8,6 g
- kosnerwant eko (masz leucidal?) = 4% = 0,8 g
- 5 kropelek werbeny

Na poczatek do odkażonej zlewki / szklaneczki / czegokolwiek (polecam odkażanie przez spryskanie 70 - 80% alkoholem izopropylowym i pozostawienie na spryskanym alkoholem papierowym reczniku do wyschnięcia) wlej kolejno: żel aloesowy, żel hialuronowy, konserwant i wymieszaj. Potem dodaj resztę, wymieszaj i dokrop werbeny, pomieszaj. Werbena powinna sie ładnie wymieszac, bo liposomy zawieraja lecytyne, która jest emulgatorem. Zresztą, nie wiem, dlaczego, ale mnie wszystkie olejki eteryczne bardzo ładnie mieszaja sie z żelem aloesowym.
Przelej w buteleczkę , oczywiscie też odkażoną i lekko wstrząsnij (to sie jeszcze ładnie w buteleczce werbena wymiesza) i trzymaj w lodówce. Zużyć do 3 miesięcy. Polecam stosowanie na wilgotną od toniku czy hydrolatu skórę.
Jak takie lekkie się sprawdzi to nastepne zrób juz z maksymalnymi stężeniami.

Przy okazji Naturalissa ma w ofercie całkiem ładne serum peptydowe już gotowe.

Tu kupuje sie modne, słynne opakowania na kosmetyki z ciemnego szkła, tak ładnie opisywane na stronie Lush Botanicals czy Jan Barba. Bardzo tanie nie sa, ale jak ktos od czasu do czasu cos miesza - to ma na wiele razy.

Napisane przez earthpace

Pod oczy mam obecnie Grown alchemist antiaging cream. Słyszałaś o nim? Też niby na peptydach. Jest ok..

A ten Hylamide Booster, on ma steżenie 25% witaminy C, czytałam, że stężenie powyżej 20% może powodować odwrotny skutek do pożądanego..Zdziwiona jestem.

A jak to Antipodes Worship? Mocno nad nim ostatnio myślałam..

I mam jeszcze jedno pytanko: gdzie kupujecie filtry np. Hera leports?

Mówisz o tym kremie ? Jeśli tak to skład może się podobać, ale... dla mnie to za te pieniądze stanowcze nie. OK, ma wartosciowe wyciągi, kompleks peptydowy, ładne oleje / olejki, ale ... dla mnie skład jak na taką cenę ciut ubogi : aloes, olej z kamelli, troche protein, mało peptydów...Duzo emulgatora. Może byc odżywczy, regenerujacy, ale osobiscie nie zaplaciłabym za niego więcej jak 20 euro.
Tak samo, niestety z Antipodes... Pomimo , że cieszyłam sie jak dziecko to jednak jestem roczarowana. Wiem, ze nie recenzuje sie niczego po kilku zaledwie tygodniach, ale...
Na pewno nie kupie nigdy więcej kremu Kiwi pod oczy i nigdy wiecej kremu Awokado na noc. OK, na początku Kiwi ładnie mi skore pod oczami odzywial, ale później...sahara... I coraz więcej małych kreseczek pod oczami. Awokado też taki sobie...w sumie powinnam po składzie spodziewac się , ze nie będzie to wow...ale liczylam na proste odżywienie, a dostałam rozpulchnioną skore ...
Powinnam sie spodziewać, bo sklady proste, ciezkie...No,ale ja przyzwyczajona do ciężkich olejów bezpośrednio na skore jestem, więc z drugiej strony nie powinno byc aż tak...Trudno, mam nauczkę, ale i wiem teraz, że za dużo emulgatorów u mnie to katastrofa
.Nie wszystko zloto, co sie świeci.
Za to krem waniliowy bardzo fajny, nawet pod filtr sie nadaje.
Serum Worship lubie - teraz nakładam pod filtr raz samo, raz w połaczeniu z kroplą oleju czy kremu, bo ono nie nawilża. Wchłania sie w skórę jak woda. Narazie nic nie moge nic więcej powiedzieć, ale plamki na twarzy mam lekko rozjaśnione, naczynka wyciszone. Pory ciut obkurczone (ale to raczej po odstawieniu kremów).
Nie robi na pewno nic złego. Ale czy ono własnie robi mi taka promienniejszą skóre ? nie wiem, bo jednocześnie dalej stosuje moje serum trokserutynowe na noc + hydrolat z delikatnym eliksirem kwasowym . Tylko, ze ja wierzę w antyoksydanty i mysle, ze to serum profilaktycznie działa . To serum kupiłabym w cenie regularnej.

Co do witaminy C to mysle, ze chodzilo o kwas askorbinowy, ktory powyzej 20% może dzialać prooksydacyjnie. Może stabilne formy moga byc w większych stężeniach ?

Herę kupowalam w samplach w Roseroseshop, a pełną pojemność i juz z PA++++ w Cosmetisc-Love

I znów mi elaborat wyszedl...

[Margo123]

Napisane przez earthpace

Uzywalam ubieglej zimy serum retinol + retinoid z biochemii urody. Niestety, nie za duzo je uzywalam z powodow zdrowotnych (kazali mi odstawić kosmetyki), ale tyle ile uzywalam - widzialam jego swietne efekty. Nie jest to raczej rozwiazanie na codzien i ja np. Wroce do niego dopiero jesienia, bo moze podsuszac jak to retinol ( przy czestym stosowaniu) i nie jest zalecane w sloneczne miesiace. Jesli chodzi o efekty, rano po uzyciu skora zawsze byla rozswietlona i super oczyszczona, napięta. Po zadnym serum czy kremie jakie dotad uzywalam nie widzialam tak pozytywnego dzialania. Natomiast co ono robi w obszarze zmarszczek - nie wiem, za krotko i nieregularnie uzywalam..dopiero bede testowac je zima. Chce zrobić pelna 6 msc kuracje. Gdybys szukala czegos z retinolem, bez recepty,polecam natomiast nie mam przekonania do używania tego serum latem..jednak jest słońce i ..wiadomo lepiej moze latem uzywac jakies kwasy aby przygotować skore do retinoidow. Przynajmniej ja teraz stawiam na peptydy i substancje nawilzajace

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za opinię o tym retinoidzie z BU,akurat ostatnio chodzi mi po głowie jego kupno i szukam opinii.Niewiele ich jest,tym bardziej cieszę się,że o nim wspomniałaś

Kupiłam Avene Sunsimed.Obiecałam sobie już nigdy nie wracać do filtrów chemicznych ,ale skusił mnie skład i opinie na blogach.Dopiero po zakupie dowiedziałam się,że skład tak nie do końca wygląda,gdyż ponieważ jest to wyrób medyczny,nie podawane są substancje pomocnicze.Na opakowaniu jest tylko napisane,że zawiera dodatkowo substancje pomocnicze. Czyli może sobie zawierać glikol propylenowy,PEGI czy inne świństwa, których unikam w kosmetykach,ale nigdy się tego nie dowiem

Znacie jakieś dobre serum/kremy z niacynamidem o przyzwoitych składach?Miałam kiedyś Keracnyl PP z Ducray,ale skład miał fatalny,szukam czegoś co nie miałoby trochę bardziej naturalny skład,gdyż jak obserwuję po swojej skórze,produkty takie bardziej mi służą

[iwace]

Skusiłam się ostatnio na przeczytanie artykułu o filtrach na głównej Wizażu I było tam o jakimś nowym spreju od La Roche Posay, który można też stosować na makijaż Nie wierzę, że to działa, ale gdyby ktoś wymyślił coś takiego, to byłoby idealnie. Makijaż to jedyny powód, dla którego nie powtarzam aplikacji filtra w ciągu dnia.

[Korah]

Napisane przez kasiamagda

W Ordinary, jak widze są te same formy witaminy A jak w mazidłach, a więc retinol+triglicerydy oraz hydroxypinacolone retinoate + dimethyl isorbide. Obstawiam w takim razie, że w calosci jest po 9% dimethylu i triglicerydów
Dimethyl isorbide - promotor przejscia, nośnik (rozpuszczalnik) dla retinoidu też jest w odbiorze lekko oleisty (jakby nie było witamina A jest lipofilna), ale nie jest tłusty jak normalne oleje. Czyli serum wodne to to nie jest na pewno, ale wydaje mi się, że nie jest też tłuste jak typowe olejowe. Nie powinno zostawiac filmu na twarzy, powinno sie bardzo ładnie wchłaniać, zwłaszcza na wilgotną skórę.
No, ale nie ma co gdybać, kupie jesienia i zobaczymy

Dla mnie kwestia wchłanialności dla produktu aplikowanego na noc, to sprawa drugorzędna, bardziej mi zależy, żeby mnie po prostu nie wywaliło po czymś takim, a to niestety, u mnie jest więcej niż możliwe

Napisane przez Margo123

Znacie jakieś dobre serum/kremy z niacynamidem o przyzwoitych składach?Miałam kiedyś Keracnyl PP z Ducray,ale skład miał fatalny,szukam czegoś co nie miałoby trochę bardziej naturalny skład,gdyż jak obserwuję po swojej skórze,produkty takie bardziej mi służą

Bielenda super power mezo serum korygujące zielone, albo rozjaśniające żółte, albo Dr. Medica dermatologiczne przeciwtrądzikowe, ale tych dwóch ostatnich akurat nie miałam.

Napisane przez iwace

Skusiłam się ostatnio na przeczytanie artykułu o filtrach na głównej Wizażu I było tam o jakimś nowym spreju od La Roche Posay, który można też stosować na makijaż Nie wierzę, że to działa, ale gdyby ktoś wymyślił coś takiego, to byłoby idealnie. Makijaż to jedyny powód, dla którego nie powtarzam aplikacji filtra w ciągu dnia.

Tu jest jakaś opinia https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...st-spf-50.html

[chimay]

Napisane przez earthpace

I mam jeszcze jedno pytanko: gdzie kupujecie filtry np. Hera leports?

Na ebayu u koreańskich sprzedawców. Kupuję u tych, co mają ponad 99% pozytywnych opinii.

[iwace]

Napisane przez Korah

Tu jest jakaś opinia https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...st-spf-50.html

Hm, ciekawe, ale dosyć trudno mi sobie wyobrazić, jak to wygląda, że w ogóle nie niszczy makijażu Ale chyba się skuszę, żeby wypróbować.


Co do kosmetyków azjatyckich - teraz jest w polskim internecie mnóstwo sklepów z nimi, ale nie wiem, jak to cenowo wychodzi, pewnie na ebayu jest taniej.

[chimay]

Napisane przez iwace

Co do kosmetyków azjatyckich - teraz jest w polskim internecie mnóstwo sklepów z nimi, ale nie wiem, jak to cenowo wychodzi, pewnie na ebayu jest taniej.

Z reguły dużo taniej. Jak tylko przetrwa się wkurzający proces zakładania paypala, to potem już sama przyjemność zakupów.

[iwace]

Napisane przez chimay

Z reguły dużo taniej. Jak tylko przetrwa się wkurzający proces zakładania paypala, to potem już sama przyjemność zakupów.

Ooo, to dobrze wiedzieć. Co jeszcze kupujesz na ebayu?
Ja się może na jakąś zagraniczną kolorówkę porwę.

[chimay]

Napisane przez iwace

Ooo, to dobrze wiedzieć. Co jeszcze kupujesz na ebayu?
Ja się może na jakąś zagraniczną kolorówkę porwę.

Z Korei i Japonii głównie pielęgnację twarzy (do reszty ciała mam europejskie kosmetyki, bo azjatyckie są dość drogie) oraz z rzadka kolorówkę, ale tej używam mało, więc i małe mam potrzeby. Poza tym z tego co mi wiadomo, to my wzorujemy się na azjatyckiej pielęgnacji, a oni na naszej kolorówce.
Poza tym sporo kupuję na ebayu ciuchów, ale nie od Azjatów.

[iwace]

Napisane przez chimay

Poza tym sporo kupuję na ebayu ciuchów, ale nie od Azjatów.

Słyszałam kiedyś, że ciuchy ze Stanów się opłacają, że u nas za taką cenę nie dostanie się tak dobrej jakości. Ty od kogo kupujesz?