Voile d'Ambre - Yves Rocher

[SpanishMyszka]

Napisane przez aga79

hmm... to chyba sobie daruję Wezmę Rose Absolue

Jeżeli lubisz OI, to lepiej daruj, mogłabyś się rozczarować tak jak wczoraj ja

[aga79]

Dzięki Myszko OI baaaaardzo mi się podoba ale ceny na allegro zabójcze więc myślalam,ze jakiś "odpowienik" się znajdzie

[SpanishMyszka]

Napisane przez aga79

Dzięki Myszko OI baaaaardzo mi się podoba ale ceny na allegro zabójcze więc myślalam,ze jakiś "odpowienik" się znajdzie

Nie ma za co
Bardzo podobne są Tsukimi Annayake

[lady-dark]

Napisane przez SpanishMyszka

Całkowicie sie z Toba zgadzam !
Porównanie do OI jest bardzo nietrafione, dla mnie to zupełnie inne zapachy, któe nie mają zbyt wiele ze soba wspólnego.
OI jest boska, piękna, cudowna (mogłabym tak bez końca ) a Voile d'Ambre to miodowy ulepek ze sztucznymi akcentami, który zafundował mi takie same wrażenie jak L'Instant Guerlain - czyli ból zębów...
Nie podoba mi sie ten zapach, na szczęście nie musiałm długo przeżywać męk, bo nie jest trwały.
Gdybym miała go porównać do innych perfum, to zdecydowanie jest podobny do zapachu Fendi (z 2004 roku) - te same mleczno - miodowe, sztuczne nuty.

Generalnie V d'A koło OI to nawet nie leżały !

Akurat znam Fendi i ravczej ja bym nie dała takiego porównania. Za to mam OI (miniaturkę) i mam też Voile D'Ambre i jak dla mnie te zapachy zawsze bedą łudząco podobne Nawet zrobiłam sobie test na 2 nadgarstkach. Da się wyczuć różnicę - zwłaszcza na początku,ale potrem stają się coraz bardziej podobne!
Ale wiadomo każdy inaczej odbiera zapachy...

[SpanishMyszka]

Napisane przez lady-dark

Ale wiadomo każdy inaczej odbiera zapachy...

I w tym sęk - tyle ile osób tyle różnych opinii

[13ryjek]

Dziewczyny, to ja też dołożę swoje trzy grosze. Nie jestem fanką OI ani Voile d'Ambre ale podobieństw nie widzę tu żadnych no może kolor płynu podobny. Znam dużo zapachów Yves Rocher, mam parę w swojej kolekcji i bardzo je lubie, jednak Voile d'ambre uważam za najgorszy zapach jaki ta firma dotychczas wypuściła na rynek, nie wart tylu pieniedzy nawet jak jest w promocji.

[SpanishMyszka]

Napisane przez 13ryjek

Dziewczyny, to ja też dołożę swoje trzy grosze. Nie jestem fanką OI ani Voile d'Ambre ale podobieństw nie widzę tu żadnych no może kolor płynu podobny. Znam dużo zapachów Yves Rocher, mam parę w swojej kolekcji i bardzo je lubie, jednak Voile d'ambre uważam za najgorszy zapach jaki ta firma dotychczas wypuściła na rynek, nie wart tylu pieniedzy nawet jak jest w promocji.

Podpisuję się obiema łapkami !

[lady-dark]

Napisane przez 13ryjek

Dziewczyny, to ja też dołożę swoje trzy grosze. Nie jestem fanką OI ani Voile d'Ambre ale podobieństw nie widzę tu żadnych no może kolor płynu podobny. Znam dużo zapachów Yves Rocher, mam parę w swojej kolekcji i bardzo je lubie, jednak Voile d'ambre uważam za najgorszy zapach jaki ta firma dotychczas wypuściła na rynek, nie wart tylu pieniedzy nawet jak jest w promocji.

Napisane przez SpanishMyszka

Podpisuję się obiema łapkami !

Utwierdzacie mnie w przekonaniu że mam uszkodzony aparat węchu

a według mnie to najlepszy zapach - po Coconiku czyli drugi w kolejności.
Na mnie nie jest ani troche słodki, wprawdzie czuć w nim odrobine miodu, ale jest suchy, wytrawny ---> i to wg mnie ma wspólne z OI.
Oprócz tego dochodzą leśne nuty - zapach igieł. Kojarzy mi się trochę ze Świętami Bożego Narodzenia, podniosłymi chwilami, pełnymi magii spędzonymi pod żywym świerkiem Jest boski! OI jest przyznam bardziej piernikowaty,ale żaden z tych zaapchów nie jest jakoś wybitnie jadalny. Tak jak już pisałam, jak początek Voile i OI na mnie się jeszcze różni, tak koniec jest niemal identyczny...
Mi odpowiada łatwa dostępność Voile D'ambre ...

[Aggie125]

Mi Voile d'Ambre też się podoba. Uwielbiam różaną konfiturkę w Rose Absolue, ambra zaś mogłaby być trochę trwalsza, ale do samego zapachu nie mam zastrzeżeń. Zapach nie przyprawiający o migrenę, nie dający po nosie. Czysty i szlachetny.

To ja chyba też mam zwichnięty aparat węchu - Kokona wprost nie cierpię, gdzież ta zmysłowość i ciepło, na mnie pachnie jakimś plastikowym ustrojstwem. Podoba mi się natomiast ta druga wersja, w jasnym flakonie - baaaardzo interesująca...

[SpanishMyszka]

Napisane przez lady-dark

Tak jak już pisałam, jak początek Voile i OI na mnie się jeszcze różni, tak koniec jest niemal identyczny...
Mi odpowiada łatwa dostępność Voile D'ambre ...

A ja się czuję tak jakby oba były kompletnie z innej bajki i nawet jednej wspólnej nutki nie rozpoznaję

I zdecydowanie (to oczywiste) odpowiada mi OI , fakt, dostępność słaba, ale mam jeszcze mały zapasik, który będzie mnie cieszył

[Teeta]

jaka jest roznica miedzy 50ml a 30ml? podejrzewam, ze chodzi o trwalosc, czy wiecie ile pachnie przykladowo te 50 ml??

[Mitsouko]

Dziwna ta Ambrowa Woalka - tak wiele różnych innych zapachów przypomina.
V d'A poleciła mi Aggie, gdy pytałam o zapachy ambrowe, których zresztą już trochę mam. Spsikałam się więc co nieco w sklepie Yves Rocher i do samego wieczoru czułam zapach, który szalenie, ale to szalenie przypomina mi Samsarę edt, tyle, że Woalka ma skromniejszą nieco ilość nut i jest mniej niż Samsara uroczysty. Ale jest uroczy. Zmęczona wyrafinowaną Ambre Sultan, czy Fetyszystką z przyjemnością poużywałabym Woalki - i to w ciepłe, letnie dni . Podoba mi się : delikatna, miękka, kobieca, nie pretensjonalna, miła dla mojego nosa i nosów cudzych. Chyba sobie kupię choćby piętnastkę tej mniej dostojnej, łatwiejszej w noszeniu - "Samsary".

[Małgosia791]

Ja ostatnio cieszę się maleńką 15ml Voile d'ambre. Zapach jest cudowny-dla mnie to taki nowoczesny orient, przy tym naprawdę kobiecy. Kojarzy mi się z pustynią, dalekimi krajami i ...Sindbadem Ambra nie jest zabójcza, a bardzo delikatna i mistrzowsko połączona z innymi składnikami. Moim zdaniem to najlepsze perfumy YR.

[Aggie125]

Mitsouko, jednak Cię skusiłam

Małgosiu, gratuluję zdobyczy, pamiętam jak szukałaś Voile d'Ambre