2008-02-15, 23:54 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 16
|
1 raz planowany czy nie planowany?
Jak wy myślicie , który lepszy???
u mnie to w sumie było tak.. Jakos dzień wcześniej o tym rozmawialiśmy i na drugi dzień była kolacja..potem nastrojowa muzyka wino..truskawki... a pokój oświetlał księżyc..akurat blask padał na łóżko..było w miarę jasno ,że świec nie potrzeba było.. do końca życia tego nie zapomnę było jak w bajce..i wiecie nic mnie nie bolało (miałam poduszkę pod biodrami-tak mój tż podczas doradził)...każdej życzę czegoś takiego! Ale nic nie ustalaliśmy co do całej otoczki(wiedzieliśmy ,że kolacja będzie)..reszta sama z siebie wyszła..każdy coś dał sam od siebie...on truskawki różę ...ja wino...itd... Ale powiem wam ,że mogliśmy równie dobrze tego nie zrobić..- to nie było tak ,że ustaliliśmy : jutro się kochamy rach ciach bach i po wszystkim... do końca nie było dopowiedziane i to było najfajniejsze.....;] |
2008-02-16, 01:56 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Jejjjj tez bym tak chciala.
Jestem dziewica i czesto zastanawiam sie jak powinien wygladac ten moj pierwszy raz :P i doszlam do wniosku ze wolalabym zrobic to spontanicznie i malo romantycznie, ale z osoba ktora bym bardzo kochala i pragnela , niz zeby bylo bajkowo i romantycznie z przystojniakiem ktory tylko mnie zauroczyl. Nie powiem... jak cos jest dobrze zaplanowane to jest mniej zanujacych "wpadek" i nieoczekiwanych stytuacji. No i moze byc tak jak sobie to wamarzylismy. Tak czy siak zawsze jest co wspominac. A ja sobie pewnie jeszcze troche poczekam, bo jak na razie nie widze zadnego odpowiedniego do tego mezczyzny
__________________
Sorry za wszelkie bledy ortograficzne oraz brak polskich znakow. ~°~°~°~°~°~°~°~°~°~ Byc moze Bog chce abym poznala wielu zlych mezczyzn zanim poznam tego wlasciwego, by moc go latwiej rozpoznac kiedy sie pojawi.
-No i sie pojawil Slub planowany na Lato 2014 |
2008-02-16, 02:35 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 175
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
spontan- to jest to! trzeba jednak pamietac zeby nie bylo nic na sile, zeby bylo z odpowiednia osoba i najlepiej wczesniej, z mysla o takiej ewentualnosci ustalic metode antykoncepcji. I czekac na odpowiednii moment tak jak to zrobila Carmeline
__________________
"A wise girl listens but doesn't believe kisses but doesn't fall in love and leaves before she's left" Marilyn Monroe
|
2008-02-16, 08:11 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 688
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Nieplanowany....
Sama przeżyłam go parę dni temu. Byliśmy u TŻ, było miło, romantycznie... Atmosfera robiła się coraz bardziej gorąca... Zrobiliśmy to po prawie 3latach związku. Był delikatny, czuły.... Z początku bolało, ale później było wspaniale. Wszystko odbyło się w ciszy, spokoju, bez pośpiechu. Nie umawialiśmy sie na konkretną datę i to było piękne. Żadnego przymusu, presji... Oddałam się mu bo Go kocham i wiem, że mogę mu zawsze zaufać. Nie mogłam wymarzyć sobie lepszego pierwszego razu
__________________
20.05.2017 ŚLUBUJEMY |
2008-02-16, 10:28 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Kasia...dobrze ,że z tym czekasz...bądź na 100% pewna ,że chcesz to zrobić z odpowiednim mężczyzną...;] czekaj jak najdłużej i nie ulegaj presji otoczenia.. tak trzymaj!
Ja jak wspominam swój pierwszy raz to przeżywam to na nowo... |
2008-02-16, 10:30 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
jeżeli chodzi o zeszłego tż to nie był planowany, ale ja coś przeczuwałam (kobieca intuicja )
|
2008-02-16, 10:38 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
ja kiedys planowalam swoj pierwszy raz z ukochanym ale bnie wyszlo i ciesze sie bo okazalam sie zwyklym chamem...a swoj pierszwy raz przezylam z chlopakiem ktorego znalam 3 dni i wszystko jakos tak wyszlo nic nie planowalam ale byl taki sexi przynajmnbiej dla mnie ze nie moglam sie oprzec i nie zaluje bo okazal sie fajnym kolega
|
2008-02-16, 10:46 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Pauuliina a nie wolałaś zaczekać na tego jedynego???albo kogoś kogo kochasz? mi sie wydaje ,że on cię wykorzystał..ale skoro nie żałujesz..
Może jeszcze się nie zakochałaś???bo móc oddać sie lub oddawać komuś z miłości jest najcudowniejsze... |
2008-02-16, 10:56 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Planowane było zabezpieczenie, duzo o tym rozmawialismy. Nie planowalismy natomiast dnia, daty ani okolicznosci- a wyszło po prostu magiczie, niespodziewanie i bardzo nietypowo. Nigdy tego nie zapomne.
|
2008-02-16, 11:12 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Cytat:
Nie czuje sie wykorzystana bo jas tego tez chcialam a nie ze on mnie do tego namawial . Nawet o tym nie rozmawialismy po prostu tak wyszlo I wiem ze nie bede zalowala. A zalowalabym gdybym zrobila to z facetem w ktorym bylam zakochana bo z nim to planowalam i co ? okazalo sie zwe tlyko na tym mu zalezalo ...wiec to ze znalam go 3 dni i to sie stlao nic nie znaczy Stalo sdie bo chcialam i chce dalje to kontynuowac chociaz nie ejstesmy ze soba Zapamietam moj pierwszy raz jako rzecz szalona bo ogolnie ejstem szalona A zalowac nie ma czego stlao sie i juz nie rozumie osob ktore zaluja widocznie nie byly na tyle dojrzale jak mialy swoj pierwszy raz tkaie moje zdanie |
|
2008-02-16, 13:15 | #11 | |
Raczkowanie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Cytat:
Stwierdzilam ze jestem za mloda i ze nie wiem czy on jest tym... A poza tym wczesniej juz obiecalam sobie ze watrzymam bez stosunku przynajmniej do 18-stki... i dalam rade :P potem po miesiacu sie rozstalismy, bo musialam przeprowadzic sie do Niemiec a zwiazek na odleglosc mial by male szanse na przezycie =) No i pewnie bylo by mi jeszcze trudniej tutaj sie oswoic.
__________________
Sorry za wszelkie bledy ortograficzne oraz brak polskich znakow. ~°~°~°~°~°~°~°~°~°~ Byc moze Bog chce abym poznala wielu zlych mezczyzn zanim poznam tego wlasciwego, by moc go latwiej rozpoznac kiedy sie pojawi.
-No i sie pojawil Slub planowany na Lato 2014 |
|
2008-02-16, 14:07 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
u mnie to byl kompletny spontan. nie zaluje, bo z moim TZ jestem do dzis i go kocham, ale chyba nie bardzo wiedzialam wtedy co robie stwierdzilam, ze wszyscy za bardzo sie przejmuja tym pierwszym razem, wiec wzielismy sie w obroty raz ciach i juz z perspektywy czasu musze niestety stwierdzic, ze to bylo troche glupie z mojej strony nie wspomne juz, ze mialam wtedy 16 lat i bylismy razem z pol roku... nooo, stalo sie. teraz juz taka glupota nie grzesze gdybym mogla to chyba rozegralabym to troche inaczej:/
__________________
S. |
2008-02-16, 16:32 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: JG/Dusseldorf
Wiadomości: 219
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Noo ja jestem dziewicą ale jestem ciekawa jak mój "pierwszy raz" bedzie wyglądał
Nie muszą być świece ani róże... ale winko by się przydało hehe może pomogłoby mi nabrać trochę pewności siebie Dla mnie wystarczy "tylko" żebym bardzo kochała tego chłopaka któremu postanowie"oddać wianek" no i oczywiście żeby on mnie też kochał Noo czas pokarze
__________________
~*~Is there any love in your heart?~*~ IT IS TIME FOR A LOVE REVOLUTION |
2008-02-16, 17:51 | #14 |
Rozeznanie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
u mnie nic nie było w planach...
sypiałam czasem u mojego Tż i pewnej nocy poprostu stało sie choć nie byłam zbyt na to przygotowana ale nie załuje
__________________
słodkie życie, słono kosztuje;P |
2008-02-16, 21:17 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
antykoncepcja planowana,ale nie pierwszy raz ach,to bylo niecaly miesiac temu i wspominam te chwile i wspominam!
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
2008-02-16, 23:16 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: w Jego ramionach...
Wiadomości: 143
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Hmmm my mamy za sobą dawno pierwszy raz, ale analnie... W sumie żałuję, że stało to się w taki sposób. W lesie, na motorku, w ubraniach. No, wiadomo, odkryte tylko wymagane partie ciała.
Pierwszy raz taki 'normalny' musi być super Na pewno będzie to w dzień, bo w nocy nie mamy warunków, ale będę wymagała już czegoś innego... Mamy zaplanowany pierwszy raz wtedy, kiedy będzie wolna chata (normalne u nastolatków), jednak porozmawiamy jeszcze o tym na pewno
__________________
KC Skarbie |
2008-02-16, 23:58 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
ja swojego pierwszego razu nie planowalam, spotykalismy sie jakis czas,rozmawialismy na ten temat ale jakas smieszna "data" , miejsce i okolicznosci mialy byc calkiem inne... a było tak, że pewnego dnia poszlam do niego i po prostu sie stalo
moge powiedziec ze moje plany zwiazane z pierwszym razem mialy sie nijak do rzeczywistosci jednak tamtej decyzji nie zaluje a od tej pory staram sie nie planowac nic |
2008-02-17, 11:16 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: opole
Wiadomości: 652
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
i ni8e planujcie, bo to bez sensu
ja tak planuje i planuje... ale przynajmniej tabletki biorę, więc jak coś, to wyjdzie spontanicznie, bo mam dość planowania... |
2008-02-17, 17:01 | #19 |
Przyczajenie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Wszystkie piszecie o świecach , winie ja tak nie miałam Mój pierwszy raz nie był idealny i szczerze nie ma sie czym chwalić stało sie i już. A stało sie to po 4 miesiącach związku nie wspomnę że miałam 16 lat A wszystko zaczeło sie od pewnej rozmowy spytałam się swojego chłopaka czy pierwszy raz ma juz za sobą ; odpowiedział ze tak, poczułam sie troche głupio gdyz ja byłam dziewicą. Lecz to nie zaspokoiło mojej ciekawości , pytałam dalej ile miał juz partnerek seksualnych odrzekł ze 3 . I w tedy obudziło sie we mnie to z czym ciągle walczę. Rodzice są wysoko wykształceni ciagle wymagali ode mnie od dziecka żebym była najlepsza. Zawsze muszę być na pierwszym miejscu, nie umiałam przegrywać . Zawsze najlepsze oceny , ciuchy. Rodzice chcieli żebym poszła na medycynę. Byłam pod presją i nie mogłam pozwolić by ktoś okazał sie lepszy. Musiałam być najładniejsza. ( teraz próbuje z tym walczyc) Myślałam nad tym cała noc , czułam sie strasznie wiedziałam ze jestem ta czwarta. A to było największą goryczą dla mnie... Stwierdziłam ze pewnie ma jakieś fajne wspomnienia po tamtych dziewczynach że ich nie zapomni,w końcu mówią ze pierwszego razu sie nie zapomina. Na następny raz niewytrzymała pękło coś we mnie, nie mogłam być na 4 miejscu. CHORE AMBICJE.... poinformowałam go ze chce to z nim zrobić , ze jestem już gotowa, jednak za każdym razem rezygnowałam bałam sie ...aż nie mogłam znieś tej świadomości że jestem niby 4 mnie porostu MUSIAłAM......NIEMOGłAM BYć GORSZA. Zrobiliśmy to w samochodzie zero romatyczności bolało z oczu ciekły mi łzy byłam spięta....zamknięte oczy i myślałam ze to tylko dziewictwo...okłamywałam sama siebie. Jednak ból stawał sie coraz silniejszy. Był nie do wytrzymania odepchnęłam go ....... poprosiłam by mnie odwiózł. Czułam sie upokorzona nie byłam najlepsza nic nie wyszło myślałam ze będę gorąca jak w filmie nawet przy braku doświadczenia. W tedy uderzyłam dna.... Czy żałuje????? Powiem tylko tyle że stało sie to o wiele za wcześnie ale niedługo ten chłopak zostanie moim mężem okazał sie wspaniałym facetem wyrozumiałym i ciepłym....wiec historia skończyła sie szczęśliwie a co do jego 3 partnerek po szczerej rozmowie okazało sie że ich n ie było , okłamał mnie bo nie chciał wyjść na prawiczka więc jestem najlepsza ( nie wygram z tym)
a co do medycyny w ostatniej chwili zrezygnowałam nigdy nie chciałam być lekarzem... |
2008-02-17, 18:05 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
my planowaliśmy chyba z 4 razy nasz 'pierwszy raz' i za kazdym razem z roznych przyczyn nie wychodziło juz sie balismy ze coś jest z nami nie tak
aż tu nagle kiedys rach ciach i po kłótni sponatnicznie sie wydarzyło, nie bylo zadnej kolacji wina świec, ale było max romantycznie i nic nie bolało, żadnej krwi sama przyjemność |
2008-02-17, 18:56 | #21 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
planowany, dla mojego komfortu, bo to byl moj pierwszy raz w ogole. dlatego musialam mieć w głowie że gumki są pod ręką, że nikt nie wejdzie, nie slyszy, nie zadzwoni. Ale teraz to juz spontan
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.— Pablo Ruiz Picasso |
2008-02-17, 19:14 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Cytat:
|
|
2008-02-17, 19:25 | #23 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Cytat:
az sie rozmarzylam |
|
2008-02-17, 20:39 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 146
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Planowany Bylo przyjemnie i bezbolesnie
__________________
zapuszczam włosy obecnie: 61cm |
2008-02-18, 05:03 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 47
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Całkowicie spontaniczny.
Wcześniej o tym rozmawialiśmy, ale nigdy nie planowaliśmy, że to wydarzy się wtedy i wtedy. Ja wiedziałam, że on jest prawiczkiem, on wiedział, że ja dziewicą. W końcu po pół roku naszego związku nadszedł ten dzień. Do tej pory pamiętam, że cały czas coś przeczuwałam, czegoś mi tego dnia brakowało. Przyszedł do mnie i mieliśmy oglądać zaplanowany wcześniej film. Przywitał się, pocałował i poczułam, że jakoś tak na mnie inaczej patrzy. Sofę w salonie miałam rozłożoną (zawsze tak oglądaliśmy filmy, bo wygodniej było) Włączyłam film, położyłam się koło P i pocałowałam Go... wtedy poczułam, że tego chcę. Złapałam za pilota, który był pod ręką, wyłączyłam tv i stało się. Zachował się w porządku, zapytał czy może, czy na pewno tego chcę, bo on może poczekać, ale ja zgodziłam się i było dobrze(: nie powiem, że cudownie... wiadomo bolało troszkę nie trwało długo, ale cieszę się, że wtedy to zrobiliśmy i nie żałuję. Od trzech lat jesteśmy w szczęśliwym związku (: |
2008-05-12, 19:33 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 298
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Mój był nieplanowany po prostu pewnie razu nie poprzestaliśmy na pieszczotach i tak sie potoczyło
No oczywiście rozmawialiśmy wcześniej o sexie ale nie było gadki typu dziś przyjdziesz i to zrobimy :/ takie coś bez sensu jest |
2008-05-12, 20:40 | #27 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: z Polski :D
Wiadomości: 593
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Cytat:
__________________
Żyjmy tak, jakby dzisiejszy dzień miałby być ostatnim |
|
2008-05-12, 21:14 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 88
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
U nas było podobnie. Nie planowaliśmy tego, ale gdy zostaliśmy sami w domu TŻ i gdy zobaczyłam jego wzrok od razu zrozumiałam co sie święci
__________________
"Nie istnieje miłość od pierwszego wejrzenia, od pierwszego wejrzenia może budzić się tylko pożądanie" ... |
2008-05-12, 22:47 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
niby planowany,ale okazal sie spontaniczny
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
2008-05-13, 10:52 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Chcialam wszystko zaplanowac...zrobic wspanialy nastroj i w ogole ale wyszlo tak po prostu..spontanicznie i takze bylo bardzo fajnie
__________________
Tattoomaniaczka Początkowa Włosomaniaczka Akcja : Zapuszczanie włosów trwa |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:42.