Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[confused_girl]

Napisane przez rocki

Hehe, juz widze te hektolitry oleju z orzecha wloskiego na polkach hiszpanskich sklepow Dlatego pytalam o takie w miare latwo dostepne

Dlatego dodałam też olej słonecznikowy, który mozna w miare łatwo zdobyć. Ale na Twoi miejscu i tak bym poszukała w Hiszpanii oeju z orzecha włoskiego, nie wydaje misię, żeby był tak trudno dostępny.

Napisane przez kesii

czy oleje z oleofarmu są rafinowane?

confused_girl czy wiesz może gdzie dostanę różne mazidła (szczególnie oleje) tak w detalu we wrocławiu?

We Wrocławiu polecam sklep bio-market na skrzyżowaniu kotlarskiej i szewskiej. Mają tam m.in. oleje z EcoSpa:
http://www.bio-market.pl/c/pl/3_10/2...smetyczne.html
Na miejscu jest większy wybór niż w sklepie internetowym

Natomiast oleje Oleopharmu dostaniesz bez problemu w Tesco na bielanach, w delikatesach na parterze w fenixie i chyba jeszcze w delikatesach w pasażu grunwaldzkim. Ale ja osobiście nie używałabym ich do buzi. Miałam ten z orzecha włoskiego, to zapachem w ogóle nie przypominał tego z mazideł Pachniał tak jakby palonymi orzechami, a podobno jest nierafinowany Obecnie mam od nich olej sezamowy i to jest juz w ogóle masakra - śmierdzi spalonym sezamem, nawet dodanie kilku kropli do sałatek powoduje, że psuje smak innych składników I teraz nie wiem do czego go zużyć:P

[kesii]

Napisane przez kesii

czy to jest coś warte? http://www.helfy.pl/olej-kokosowy
bo jeżeli tak to cena atrakcyjna

jest bezzapachowy czyli rafinowany, nie kupiłam go

confused_girl dziękuje serdecznie za adres bio marketu
kupiłam oleofarmy zobaczymy co i jak z nimi, jak coś to pójdą do olejków myjących. Będę miała porównanie z olejem z orzechów laskowych z mazideł.

[Maria221]

Obecnie mam od nich olej sezamowy i to jest juz w ogóle masakra - śmierdzi spalonym sezamem, nawet dodanie kilku kropli do sałatek powoduje, że psuje smak innych składników I teraz nie wiem do czego go zużyć:P

Dodaj po kilka kropli do balsamu do ciała. JA tak robię, oliwka hipp i balsam do ciała. Maziam się tym cudem co dwa dni, tyle wystarczy by utrzymać skórę w b. dobrym stanie, no chyba, że masz ekstremalnie suchą, to wtedy możesz codziennie.

[confused_girl]

Napisane przez Maria221

Dodaj po kilka kropli do balsamu do ciała. JA tak robię, oliwka hipp i balsam do ciała. Maziam się tym cudem co dwa dni, tyle wystarczy by utrzymać skórę w b. dobrym stanie, no chyba, że masz ekstremalnie suchą, to wtedy możesz codziennie.

Włąśnie skóry nie mam suchej ani trochę:P Właściwie to mazne ja balsam od wielkiego swieta:P O olej chcialam zurzyc bardziej do celow kulinarnych:| Czy sezamowy zawsze tak smierdzi spaenizna czy moze ten z oleopharmu jest taki wyjatkowy?

[chooomik]

Napisane przez confused_girl

Włąśnie skóry nie mam suchej ani trochę:P Właściwie to mazne ja balsam od wielkiego swieta:P O olej chcialam zurzyc bardziej do celow kulinarnych:| Czy sezamowy zawsze tak smierdzi spaenizna czy moze ten z oleopharmu jest taki wyjatkowy?

Hy hy też mam ten oleofarmu sezamowy - i mi się zapach podoba, ale może dlatego, że mam miłe skojarzenia - z prażonymi pestkami zresztą zapachy to rzecz gustu Mam też sezam z naturalnego-piękna ale jest rafinowany i nie pachnie niczym. Oleofarm używam do ciala, cały dom później pachnie nim, na szczęście i mnie i Tzowi zapach odpowiada

[Gajowniczka]

Dostałam dzisiaj olej jojoba złoty z mazideł.Na buteleczce jest napisane żeby przechowywać w lodówce.Kiedy go wyjęłam okazało się,że zmienił się w substancję stałą (wiem,że oleje tak mają) ale jak go wtedy wydobywać z małej buteleczki???
Może jednak nie przechowywać w lodówce?

[chooomik]

Napisane przez Gajowniczka

Dostałam dzisiaj olej jojoba złoty z mazideł.Na buteleczce jest napisane żeby przechowywać w lodówce.Kiedy go wyjęłam okazało się,że zmienił się w substancję stałą (wiem,że oleje tak mają) ale jak go wtedy wydobywać z małej buteleczki???
Może jednak nie przechowywać w lodówce?

Normalna rzecz, nie wszystkie oleje tak mają, ale akurat jojoba owszem bo zasadniczo jest woskiem a nie olejem i w niskiej temp zmienia konsystencję Nic to olejowi nie szkodzi, po prostu trzeba go wyjąć z lodówy i ogrzać trochę aż zmieni konsystencja na płynną

[rocki]

Napisane przez confused_girl

Dlatego dodałam też olej słonecznikowy, który mozna w miare łatwo zdobyć. Ale na Twoi miejscu i tak bym poszukała w Hiszpanii oeju z orzecha włoskiego, nie wydaje misię, żeby był tak trudno dostępny.

Odzwiedzilam dzis kilka sklepow i jednak oleju z orzecha woskiego ani sladu Za to udalo mi sie kupic w sensownej cenie sezam i zarodki pszenicy - beda jak znalazl do moich wlosow. Jeszcze chyba dokupie olej z rozy, ale juz mi dzis pieniedzy nie starczylo...

[Gajowniczka]

Dzięki chooomik .

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez rocki

Odzwiedzilam dzis kilka sklepow i jednak oleju z orzecha woskiego ani sladu Za to udalo mi sie kupic w sensownej cenie sezam i zarodki pszenicy - beda jak znalazl do moich wlosow. Jeszcze chyba dokupie olej z rozy, ale juz mi dzis pieniedzy nie starczylo...

Rocki, sezam też się nadaje do tłustej skóry I róża jak najbardziej też, choć może być ciężka w odbiorze - ale ma dużo witaminy A, dla tłuścioszków bezcennej.

[rocki]

Zakochalam sie w oleju sezamowym... ten moj pachnie po prostu jak sezamki

BTW Czym sie roznia od siebie te wszystkie oleje bio, eko, organiczne, zwykle, itd.? Zapachem? Wlasciwosciami? Bo ten sezamowy jest eko, czy dlatego tak slicznie pachnie? Czy tez kazdy sezamowy ma wlasnie taki zapach?

[sasia73]

Napisane przez confused_girl

Czy sezamowy zawsze tak smierdzi spaenizna czy moze ten z oleopharmu jest taki wyjatkowy?

Napisane przez chooomik

Hy hy też mam ten oleofarmu sezamowy - i mi się zapach podoba, ale może dlatego, że mam miłe skojarzenia - z prażonymi pestkami zresztą zapachy to rzecz gustu

Napisane przez rocki

Zakochalam sie w oleju sezamowym... ten moj pachnie po prostu jak sezamki

Też mam olej sezamowy z Oleofarmu i uwielbiam zarówno jego zapach, jak i działanie.

[Nati02]

Czy któraś może mi powiedzieć jak zagłuszyć zapach z centella asiatica? Zmiksowałam z grejfrutem i mam wrażenie, że zapach się nasilił

[kesii]

Napisane przez rocki

Zakochalam sie w oleju sezamowym... ten moj pachnie po prostu jak sezamki

BTW Czym sie roznia od siebie te wszystkie oleje bio, eko, organiczne, zwykle, itd.? Zapachem? Wlasciwosciami? Bo ten sezamowy jest eko, czy dlatego tak slicznie pachnie? Czy tez kazdy sezamowy ma wlasnie taki zapach?

bio etc tzn., że surowce do nich użyte pochodzą z upraw ekologicznych, rolnictwa ekoloigicznego czyli roślinki nie są szprycowane jakimiś niedozwolonymi nawozami itp. Takie uprawy sa kontrolowane i sposób ich prowadzenia określa prawo ( z resztą te nieekologiczne też)

przymierzam się do zrobienia serum z wit. c wg mazideł. Czy któraś z was robiła wg tego przepisu, a może nawet więcej - ma porównanie ze starym przepisem?

[schaetzchen]

Napisane przez pola_m

schaetzen, szaleństwo widzę fajnie i ja też się nie mogę doczekać moich prób maceratowych... będą zioła, będą róże...
przyszedł mi do głowy skrzyp, którego u nas w ogrodzie bardzo pod dostatkiem...
myślałam nawet o zalewaniu czarnych porzeczek olejem... hihi

Oj, szaleństwo, szaleństwo Zaglądam co chwila do maila żeby sprawdzić czy nie dostałam wiadomości z ecospa że moj olej jest do odebrania
Skrzypu mam pod dostatkiem, chociaż wczoraj sporo wywaliłam na kompost A czarne porzeczki też mam!

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Schaetzchen Wytrzymasz te kilka tygodni?
Można jeszcze macerować inne dobroci, np. aloes z doniczki albo suszone zioła... Chodzi mi też po głowie macerat z owoców (na BU taki mają) - porzeczki chyba też wchodzą w grę

Nie wiem jak wytrzymam Stałam się wąchaczką maceratu różanego
Aloes miała moja Babcia, pomyślę nad hodowlą, bo żel aloesowy mazidłowy uwielbiam

Napisane przez Nati02

Czy któraś może mi powiedzieć jak zagłuszyć zapach z centella asiatica? Zmiksowałam z grejfrutem i mam wrażenie, że zapach się nasilił

Ja dodawałam rozmarynu bo jest dość mocny, ale centellę chyba trzeba... polubić Mi się już prawie udało

[schaetzchen]

Napisane przez kesii

przymierzam się do zrobienia serum z wit. c wg mazideł. Czy któraś z was robiła wg tego przepisu, a może nawet więcej - ma porównanie ze starym przepisem?

Ale o który dokładnie przepis pytasz? Ja robię teraz oba z lipoderminą - serum z HA jest bardziej "poślizgowe" i lekko lepiące, chyba wolę bez Wcześniej robiłam na lecytynie i polysorbate (ale to nie były te najwcześniejsze przepisy, tylko już po dodaniu sody oczyszczonej, coś mi się zdaje że na początku były przepisy na bardziej kwaśne) - większych różnic nie widzę - poza tym że z lipoderminą robi się łatwiej i szybciej

[kesii]

o ten bez lipoderminy dla cer suchych - skład podobny tylko, że zamiast alkoholu jest glikol propylenowy, a dodatkowo polysorbate i lecytyna
czyli polecasz zastąpienie tej formulacji na rzecz lipoderminy? dobrze, że zapytałam

[rocki]

Ja pamietam, ze dawno temu na mazidlach byly takie bardzo proste przepisy na serum z wit. C z alkoholem. Tylko ze moja skora za bardzo sie z alkoholem nie lubi

[kasia71]

Witam prosze powiedzcie mi czy tak powinno być? Dodałam trochę kwasu hialuronowego do kremu i czuje takie lekkie szczypanie. Jakoś nigdy nie miałam do czynienia z kwasami jak go stosować?

[pola_m]

Napisane przez schaetzchen

Oj, szaleństwo, szaleństwo Zaglądam co chwila do maila żeby sprawdzić czy nie dostałam wiadomości z ecospa że moj olej jest do odebrania
Skrzypu mam pod dostatkiem, chociaż wczoraj sporo wywaliłam na kompost A czarne porzeczki też mam!

hehe, nie przejmuj się skrzyp w cudowny sposób sie odradza, więc niedługo pewnie będziesz miała nowa porcję
Ale poważnie sobie myślę czy by go nie zmacerować... Bo w końcu wszystkie tabletki na włosy skórę i paznokcie są ze skrzypem... Od dawna kombinowałam coby go jakoś wykorzystać- i kilka razy zrobiłam sobie płukankę do włosów, niestety bez większych efektów. Może macerat byłby skuteczniejszy...?

Mówisz Niezamienna, że porzeczki też? bo ten co się kupuje to nie zmacerowane porzeczki tylko jakis wyciśnięty z pestek, więc pomyślałam sobie że sie zagalopowałam... ale skoro tak... Od sierpnia rusza produkcja cudownych ekologicznych Maceratów Motyczańskich

[schaetzchen]

Napisane przez kesii

o ten bez lipoderminy dla cer suchych - skład podobny tylko, że zamiast alkoholu jest glikol propylenowy, a dodatkowo polysorbate i lecytyna
czyli polecasz zastąpienie tej formulacji na rzecz lipoderminy? dobrze, że zapytałam

A, to robiłam - właśnie ze względu na to że wolalam glikol od alkoholu. Alkohol mnie ściągał - ale wystarczyło zmienić filtr na bezalkoholowy i problem się rozwiązał Ta ilość alkoholu która jest w przepisie na serum (czyli również w lipoderminie) mi nie przeszkadza. A wygoda duża!

[Nati02]

Napisane przez schaetzchen

Ja dodawałam rozmarynu bo jest dość mocny, ale centellę chyba trzeba... polubić Mi się już prawie udało

Spróbuję z rozmarynem, bo tego zapachu nie potrafią przeboleć

[niezamienna_juz_na_nic]

Polu, porzeczki można macerować, tak jak i inne owoce. Zerknij tu:
http://www.biochemiaurody.com/sklep/...estfruits.html
Olej z porzeczek to co innego - jest wytłaczany z nasion. Ale można zrobić i macerat z owoców - ciekawa jestem koloru

Kasiu, kwas hialuronowy raczej tak nie działa. Czy nie używałaś czegoś jeszcze? Może nie masz na myśli podszczypywania, tylko lekkie ściągnięcie skóry? Albo miałaś podrażnioną czymś skórę?

[confused_girl]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Polu, porzeczki można macerować, tak jak i inne owoce. Zerknij tu:
http://www.biochemiaurody.com/sklep/...estfruits.html
Olej z porzeczek to co innego - jest wytłaczany z nasion. Ale można zrobić i macerat z owoców - ciekawa jestem koloru

Ale macerować świeże owoce porzeczki czy suszone? Ale kusicie tym macerowaniem Jak tylko skończą mi sie zaliczenia to też sie wezmę za domową masowa produkcję

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez confused_girl

Ale macerować świeże owoce porzeczki czy suszone? Ale kusicie tym macerowaniem Jak tylko skończą mi sie zaliczenia to też sie wezmę za domową masowa produkcję

Tego nie wiem, ale spróbowałabym ze świeżymi, zawsze to lepiej - tylko nie mam jak ich uhodować w tej stolycy.... ech, zaczaję się ewentualnie na zbiory u Mamy na działce
Swoją drogą przypomniało mi się, że mam suszone maliny z Darów Natury (podawałam już link) i że w formie herbatki mi jakoś nie wchodzą Z produkcją jednak poczekam, bo nie mam wolnego oleju słonecznikowego ani jojoba, a nabywanie kolejnej flaszki skończy się źle dla mojej przestrzeni życiowej i finansów
Ależ się nam szaleństwo maceratowe zrobiło...

EDIT: Tak wychwalałyście olej sezamowy, że przypomniałam sobie o nim i strzeliłam sobie masaż twarzy tym olejem. Tym razem zmieszałam go z suszonymi płatkami róż i miałam też lekki peeling. To naprawdę rozgrzewa!

[kesii]

no i mam olej z pestek dyni i z orzechów laskowych
narazie wysmarowałam się dyniowym i miałam ochotę się zjeść(zapach solonych pestek lub słonecznika ale solonego). Piękny ciemny kolor, na skórze wygląda jakbym się tak ładnie opaliła (ja bladzioch jestem ale z ciepłą karnacją) albo posmarowała maścia z kurkumą nie polecam po nim wyjścia na zewnatrz. Ale do kremu może być świetnym dodatkiem, bo będzie dawał jakikolwiek odcień. Olej nie jest ciężki ani tłusty. Ładnie się wchlonął. Miał być do olejku myjącego, ale nie wiem czy teraz nie bedzie mi go szkoda...
olej z orzechów laskowych też pięknie pachnie, kolor ma jasny ( on daje lekki ładny glow na buzi).
Oba na 100% są nierafinowane.

Doradzcie czy przy wysokich temperaturach w mieszkaniu powinnam je trzymać raczej w lodówce?

[niezamienna_juz_na_nic]

O, jak szybko. Strasznie kusisz tym dyniowym...

Co do przechowywania, to chyba niekoniecznie w lodówce (zależy, co jest napisane na opakowaniu). Ja te oleje, których nie trzeba wstawiać do lodówki, trzymam w szafce w chłodnym pokoju, który nawet przy upałach się nie nagrzewa.

Zlałam dziś maceracik nagietkowy, przyprawiłam olejkami eterycznymi i witaminą E. Wieczorem będę się smarować.

[kesii]

olej z orzechów laskowych także już przetestowany. Działa poprawnie nawet w takiej temp jak dzisiaj, nic mi nie spływa z twarzy( co prawda wymieszałam go z hialuronem) Nie daje żadnego koloru, odczucia naprawdę super. Laskowy olej jest bardziej treściwy od dyniowego (zaznaczam - przy ekstremalnie suchej skórze). Dyniowy wchłonął się w mig.
Więc moja opinia o jakości olejów z oleofarmu jest jak najbardziej entuzjastyczna. Do tego super cena

A do sałatek ye oleje to marzenie, smakują wyśmienicie Jak się maziam to zawsze coś poliżę

[rocki]

Napisane przez kesii

bio etc tzn., że surowce do nich użyte pochodzą z upraw ekologicznych, rolnictwa ekoloigicznego czyli roślinki nie są szprycowane jakimiś niedozwolonymi nawozami itp. Takie uprawy sa kontrolowane i sposób ich prowadzenia określa prawo ( z resztą te nieekologiczne też)

A to czemu tak sie zachwycalyscie tymi nowymi hydrolatami z mazidel? Bo ze sa z upraw ekologicznych, to wiedzialam Myslalam, ze moze dodatkowo maja jakies jeszcze inne wlasciwosci...

[kesii]

są bez konserwantów bodajże no i przede wszystki produckje ekologiczne rządzą wiesz, że to wysokojakościowy produkt, sprawdzony, najczęściej z certyfikatem

dziewczyny czy macie jakiś sposób na łagodne oczyszczenie twarzy jak nic w domu nie posiadam? czy można oczyścic się samym olejem?

jeszcze pisałyście o jakimś zmywaniu oleju ciepłym ręcznikiem. Jak to się robi i czemu to właściwie służy?