Czas na metamorfozę Yin !

[No air]

Zdecydowanie najlepszy kosmetyk dla Ciebie to uśmiech. Diametralnie zmienia Twoją twarz...
A porównując zdjęciami z zalinkowanego wątku to korzystniej wyglądałaś gdy miałaś więcej kg, tzn. dużo lepiej wyglądała Twoja twarz.

[Ekstazyjny]

Przypominasz mi Annemie Coenen, możesz zobaczyć jak ona sie maluje przy podobnym kształcie twarzy.

[201605161006]

Rzadko wpadam do tego działu, ale polecę to co już ktoś polecił - udaj się raz, po różowe serum Eveline (możesz też znaleźć coś lepszego i droższego, tj. serum voluplus z mazideł) oraz do porządnej brafitterki (ahh, sama się ostatnio przekonałam, że to podstawa, zresztą na plotkowym o tej sprawie było głośno więc pewnie słyszałaś). Poza tym też polecam zrezygnować z wszelkich operacji plastycznych bo są Ci niepotrzebne.

[dezire]

ojej - po co wstawiac rozebrane zdjęcia do sieci

[iamsolucky]

Napisane przez Yin

Dzięki za uwagę

Zamieszczam póki co końcowe zdjęcia na dzień dzisiejszy tego co udało mi się wykreować pełen makijaż(podkład+bronzer+r óż, oczy). Grzywka. Porobiłam parę z różnych ujęć. Wrzuciłam pokuszona jednym zdjęciem bez grzywki.

To tyle - postaram się do końca wakacji jakoś ten wygląd jeszcze zmienić chyba, że to co na fotach jest ma zostać (ocenicie)
Czekam na ostatnie oceny tych fotek i ruszam dalej kombinować co tu wykreować

Oceniać !

Masz ładną gładką cerę, ciepły typ urody i źle Ci w chłodnych różach na powiekach i ustach. Ta kreska jest bardzo nieudolnie zrobiona, za gruba i paradoksalnie w takim makijażu wyglądasz bardziej męsko. Dobrze by Ci było w jasnym beżowym cieniu w załamaniu powieki, plus jaśniutki kremowy przy linii rzęs, do tego mocno podkręcone muśnięte tuszem rzęsy, usta naturalne, beżowo różowe/brzoskwiniowe. Wystrzegaj się chłodnych liliowych kolorów, zbyt dużego błysku i czarnej krechy. Postaw na brzoskwiniowy róż i makijaż raczej matowo kremowy, absolutnie nie metaliczny i nie ostry. Przy tak mocnych, specyficznych rysach dobrze robi odbicie włosów od nasady i pofalowanie ich z obydwu stron- Ty za mocno zgarniasz włosy na jedną stronę w efekcie z jednaj strony fajnie ale drugi bok znowu przyliz i mocno wyeksponowana żuchwa

[iamsolucky]

Napisane przez Yin

Sami oceńcie.
Ehhh - ciągle nad tym pracuje jak tą moją buzię ukobiecić i uatrakcyjnić i nie wiem czy cokolwiek tu pomoże =/ dwoje się i troję i nie wiem czy dać sobie spokój i zacząć szukać chirurgów.

Chciałabym jednak poczuć że się ma kobiecą twarz a nie chłopięco/męską

Z tego co wyczytałam operację biustu masz już "zaklepaną"? Nie mam zamiaru byc złośliwa i Cię urazić bo to Twoja decyzja ale uważam że największy-spektakularny efekt uzyskałabyś nie powiększając piersi- a poprzez operację z dziedziny chirurgii twarzowo szczękowej. To co "przesądza" o Twoim chłopięcym wyglądzie to zdecydowanie zły zgryz i męski podbródek

[201703060948]

daj sobie spokój z operacją biustu. niektórzy faceci lubią duży, inni mały, zresztą jakie to ma znaczenie... robić sobie coś takiego dla faceta? straszne. duży przy szczupłej sylwetce często wygląda nienaturalnie. dobry stanik i tyle.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Poeksperymentowałabym z ułożeniem włosów: im bardziej kobieca fryzura tym lepiej. I tak jak radzą inni, zrób porządny makijaż oczu: ten na zdjęciach jest fatalny, kreska widoczna z kosmosu nie przydaje ci urody.

[Klutka]

Pierwsza sprawa: Włosy obetnij na boba z prostą grzywką. Moim zdaniem grzywka na bok jakaby nie była nie będzie Ci pasować
Druga sprawa: Rozjaśnij włosy do zimnego blondu
Trzecia sprawa: Zmień bieliznę idź do jakiegoś dobrego sklepu z bielizną
Czwarta sprawa: Nie rób sobie żadnych operacji
Piąta sprawa: Przytyj i ćwicz (najpierw masa potem rzeźba)
Szósta sprawa: Noś rozkloszowane spódniczki, sukienki a górę wybieraj taką, która ma więcej warstw materiału, poziome pasy, falbanki na biuście co optycznie powiększy biust
Siódma sprawa: Pracuj nad talią, bo kiepsko jest zarysowana

Moim zdaniem kluczem są włosy. Naprawdę jakbyś je rozjaśniła do blondu to złagodzisz rysy, nawet szczęka nie będzie się wydawała taka szeroka, teraz masz zdecydowanie za ciemny odcień.

[iamsolucky]

A mnie dziwi że tak wszyscy odradzają jakiekolwiek zabiegi. W przypadku autorki nie chodzi akurat o jakies duperele kiedy ktoś bez żadnych wad wymyśla sobie co by tu "pociąć". Autorka ma bardzo poważną wadę zgryzu która w pewnym stopniu deformuje jej twarz nie mówiąc o aspektach zdrowotnych jakie mogą wyniknąć w przyszłości. Raz że łuki zębowe ma bardzo źle ustawione względem siebie -dolny łuk jest mocno cofnięty przez co "ciągnie" usta które przez to są lekko zapadnięte. Przede wszystkim ma jednak bardzo źle ustawione te łuki względem całej twarzo czaszki. Najważniejsze by było tutaj leczenie ortodontyczne. Jak łuki naprostowały by się i wróciły na odpowiednią pozycję względem górnej i dolnej częsci twarzy różnica by była kolosalna. Usta od razu byłyby większe, nawet nos mógłby wydawać się mniejszy bo układ kości by się zmienił. Po zakończeniu leczenia ewentualne "poprawki" chirurgiczne jak plastyka brody.
Robienie piersi faktycznie uważam za zbędne, bo figura jest ok

Ja bym proste włosy i prostą ciężką grzywkę przy takich rysach odradzała. Mógłby być wtedy efekt jak u Sylwii Grzeszczak która wygląda w mojej opinii źle w takiej fryzurze Bardziej bym widziała coś w tym stylu jeśli chodzi o długość włosów i ułożenie:
http://fryzurcia.qever.com/img/fryzu...losy-dluga.jpg

co do stylu ubierania zgadzam się z Klutką

jednak według mnie to nawet nie fryzura czy figura jest tu problemem a właśnie ten zły zgryz i faktycznie pewne męskie cechy poszczególnych części twarzy. Wysokie czoło ma mnóstwo kobiet więc no problem, fryzura załatwi sprawę. Dobrze byłoby nadać brwiom postać bardzo łagodnych łuków i nie przyciemniać ich zbytnio. Usunąć trochę włosków przy nasadzie nosa od dołu tak żeby lekko "oddalić" łuki brwiowe od powiek.
Make up w tym stylu(by jak najbardziej powiększyć "wydobyć" oko, podkręcić rzęsy, żadnych kresek eyelinerem które wyostrzają spojrzenie przy głęboko osadzonych oczach):
https://www.youtube.com/watch?v=rx3C...jeCNsuz1QYSSJA

Róż nie ukośnie jak brązer tylko pućka w centralnej części policzków. Chodzi o jak najbardziej łagodny,dziewczęcy-nie kobiecy efekt. Widzę tu jasne kremowe, beżowe,rozbielone morelowe odcienie. Oglądałam zdjęcia w make upie z innych wątków i utwierdzają mnie one w przekonaniu że mocniejsze podkreślanie buzi-typu konturowanie, kreski,metaliczne wykończenie cieni nie służy Ci Piękna cera to Twój ogromny atut

[201703060948]

Napisane przez iamsolucky

A mnie dziwi że tak wszyscy odradzają jakiekolwiek zabiegi. W przypadku autorki nie chodzi akurat o jakies duperele kiedy ktoś bez żadnych wad wymyśla sobie co by tu "pociąć". Autorka ma bardzo poważną wadę zgryzu która w pewnym stopniu deformuje jej twarz nie mówiąc o aspektach zdrowotnych jakie mogą wyniknąć w przyszłości.

Ja odniosłam się w swoim komentarzu do piersi.

Nie jestem przeciwniczką operacji plastycznych. Ale operacja piersi, o ile ich powiększenie nie jest skutkiem raka i nie ma innych przyczyn medycznych (np. zbyt duże i przeszkadzają) to dla mnie porażka. W przypadku żadnej innej operacji nie jest tak jasne, że osoba stara się przypodobać wzorcom atrakcyjności seksualnej, a to jest dosyć smutne.

[iamsolucky]

Napisane przez Osterhase

Ja odniosłam się w swoim komentarzu do piersi.

Nie jestem przeciwniczką operacji plastycznych. Ale operacja piersi, o ile ich powiększenie nie jest skutkiem raka i nie ma innych przyczyn medycznych (np. zbyt duże i przeszkadzają) to dla mnie porażka. W przypadku żadnej innej operacji nie jest tak jasne, że osoba stara się przypodobać wzorcom atrakcyjności seksualnej, a to jest dosyć smutne.

Mi się wydaje że powiększenie biustu w ogóle nie zmieni odbioru jej osoby.
Natomiast operacja ortognatyczna jak najbardziej. Nie wiem nawet czy jak jest skierowanie od chirurga twarzowo szczękowego to czy taki zabieg nie jest na NFZ, tylko długo trzeba czekać pewno

[Klutka]

Co do zgryzu to się jak najbardziej zgadzam. Trzeba leczyć!

[melisanda]

Też pisałam autorce, że operacja biustu jest zbędna, bo to wymodelowanie brody naprawdę może ją odmienić. Jeśli ma kasę na zabieg i się nie boi, to szkoda czasu nawet na zastanawianie się. Nie wiem, czy ma wadę zgryzu, nie widać na zdjęciach zębów, więc być może nie będzie mogła mieć refundowanej operacji, ale koszty korekty brody i biustu są podobne.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Autorka ma bardzo poważną wadę zgryzu która w pewnym stopniu deformuje jej twarz nie mówiąc o aspektach zdrowotnych jakie mogą wyniknąć w przyszłości. Raz że łuki zębowe ma bardzo źle ustawione względem siebie -dolny łuk jest mocno cofnięty przez co "ciągnie" usta które przez to są lekko zapadnięte. Przede wszystkim ma jednak bardzo źle ustawione te łuki względem całej twarzo czaszki. Najważniejsze by było tutaj leczenie ortodontyczne. Jak łuki naprostowały by się i wróciły na odpowiednią pozycję względem górnej i dolnej częsci twarzy różnica by była kolosalna. Usta od razu byłyby większe, nawet nos mógłby wydawać się mniejszy bo układ kości by się zmienił. Po zakończeniu leczenia ewentualne "poprawki" chirurgiczne jak plastyka brody.

Też mam taki sam problem, mam wrażenie, że moje szczęki są jakby zapadnięte, a broda wysunięta. Usta przez to rzeczywiście się wsuwają, szczególnie przy uśmiechu, z profilu czy półprofilu wygląda się wtedy co najmniej dziwnie, a nos, choć ogólnie nie jest duży (4 cm długości i wysokości) wydaje się gigantyczny, bo odstaje jak u pinokia. Tyle że ja mam stwierdzony zgryz głęboki i przerost bródki, czego o autorce nie da się powiedzieć.