2006-07-22, 08:14 | #61 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
Ja tam raczej obstwiam Ryszarda "Misia" Ochódzkiego
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
|
2006-07-23, 21:12 | #62 |
Zadomowienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
A ja podejrzewam, że gdyby moje dziecko nie przesypiało kilku nocy z kolei (chwała jej za to, że jest wielkim śpiochem) to też bym klęła na czym świat stoi. Na szczęście nie dane mi było aż tak się wkurzać. Ale też miałam dość czasu połogu i w ogóle wszystkiego. I do dzisiaj czasem wymknie mi się pytanie "Po co mi to było?". A z laktacją nie dałam rady walczyć, po 4 tygodniach dokarmiania poległam i przeszłam całkiem na sztuczne mleko i jakoś nie czuję się z tego powodu gorszą matką, ale przede wszystkim wyspaną.
|
2006-07-23, 22:24 | #63 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
|
2006-07-24, 07:37 | #64 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
Katesia ja za bardzo nie zrozumiałam o co chodzi w tej twojej wypowiedzi.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
2006-07-24, 07:54 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
Trochę chciała nas Katesia sprowokować do dyskusji, zeby potem znowu sie skarżyć, że ktos się z nią nie zgadza i wywoływać do odpowiedzi: no prosze powiedz dlaczego zgadzasz się z nią a nie ze mną? Wytłumacz się. Tak wiem, jestem złośliwa.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2006-07-24, 08:22 | #66 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
przestańcie się nakręcać, złosliwe baby , bo ja nakręcę biczyk
Cała prawda została już powiedziana, choć każdy może się wypowiadać w obrębie tematu Lepiej dajcie cynk Chylińskiej jak leczyć poranione brodawki, jak utulić rozwrzeszczanego głodomora i jak nie orać pyskiem podłoża / albo jak orać, by nie zetrzeć mejkapu, jeśli takowy jest/. Reasumując: nieprawdziwe jest w artykule to, że króluje wszędzie obraz matki cyborga, uśmiechniętej wyspanej z kwilącą, najedzoną dziecinką. To argument przywołany tylko dla zbudowania zabawnego kontrastu właśnie na potrzeby artykułu. To, co opisuje Chylińska zdarza się bardzo często - wystarczy sięgnać do wątków, w których opisujemy nasze pierwsze zmagania z rolą matki ssaka. Przyznam się bez bicia Kasiulko , że od razu skojarzyłam sobie Twoje ciekawe wypowiedzi, jak to z małżem padacie na pysk, Twoje dążenia do wypracowania laktacji, zmęczenie etc Dlatego artykuł Chylińskiej nie jest absolutnie nowatorski, ani w swej treści, ani w formie, bo stylistyka odzwierciedla charakter Autorki i zaspokaja specyficzne potrzeby czytelników tej konkretnej "gazetki". Uważam, ze dorabianie do tego jakiejkolwiej idei, albo, co gorsza /bedem bić / próba nakręcania dyskusji zupełnie odbiegającej od tematu to wynik nadinterpretacji. Lepiej w te upały szczelić sobie po zimnym pyffku /kto może/ lub lemoniady i wrzucić na luz totalny.
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
2006-07-24, 08:31 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
Ja sie przyznaję bez bicia, że świruję, bo dopiero poniedziałek. A ja wyjeżdżam w piatek!!! Jeszcze tyle czasu, wlecze sie to jak guma do żucia. I jeszcze sie musze spakować... Kto kiedykolwiek pakował rzeczy na ponad miesięczny wyjazd to wie co czuję...
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2006-07-24, 08:49 | #68 |
Zadomowienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Dwa artykuly - niby o tym samym i niby podobne - ale roznica o 180 stopni w stylu, kulturze i poziomie. Wiec nie widze powodu, zeby chylic czola przed Chylinska. Lepiej by zrobila wysypiajac sie w tym czasie kiedy to przez 6 godzin plodzila te 'genialne odkrycia'.
Mnie byloby przykro, na miejscu jej dziecka gdybym za iles lat przeczytala ten artykul. A co do karmienia piersia - czy ja zle ksiazki czytam, czy co - ale kazda pozycja, kazde czasopismo - przedstawia wady i zalety zarowno karmienia piersia jak i butelka - wiec nie rozumiem w ogole stwierdzen na tym forum ze jest jakis przymus do karmienia piersia.
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
2006-07-24, 09:47 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Mariqa, święte slowa!
Czas zakończyc chyba wywody nad tym artykułem. Miał być kontrowersyjny i jest jak widać. Zabrakło mi w nim jeszcze jednego spostrzeżenia/zdziwienia Chylińskiej, że w porównaniu z tym co pokazuja gazety urodziła takie małe dziecko, na wszytskich reklamach dzieciaczki mają juz ok roku i więcej. Kolejna obłuda??? Idę robic konfitury wisniowe. |
2006-07-24, 09:56 | #70 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Niech się Rysio dobrze chowa.
Amen.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
2006-07-24, 13:32 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
Tu happy endu zabrakło i stad pewnie tak surowe oceny Akceptowane są za to opowieści gwiazd zawierajace wszystkie atrybuty "poprawnego macierzyństwa" czyli opowieści jak to dziecko przysłoniło cały świat, zmieniło spojrzenie na świat, jak wzorowa matka poświęca mu każdą wolną chwilę. Między wierszami zaś czytamy, że trasy, koncerty, spektakle, filmy itp., itd. od pierwszych miesięcy. Gdyby Chylińska na domiar złego napisała, ze jak najszybciej wraca do grania i koncertów to chyba zostałaby wirtualnie zlinczowana podobnie jak Renata Dancewicz po swoich wywiadach W każdym razie dziękuję za ożywczą dyskusję, o wiele ciekawszą niż na plotkowym
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
|
2006-07-24, 19:45 | #72 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
ps. Alienku przeciez wiesz ze podziwiam Cie za to ze tak wytrwale dązyłas do karmienia piersia- i to Ci sie chwali . A Ty Luba faktycznie- złosliwiec jestes...
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
|
2006-07-24, 20:11 | #73 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Obiecałam sobie że już nie będe wypowiadać sie w tym wątku ale że mam słabą wolę to jeszcze jedna refleksja.
Spójrzcie obiektywnie w jak zaszczutym i nietolerancyjnym środowisku żyjemy. Są pewne kanony i strach się przyznać do innego postepowania niż to powszechnie akceptowane. Ba nawet nie wypada tak myśleć. Nie jest też tak że kolorowe gazetki lansują pewne wzorce. Media w dużej mierze są też odtwórcze wobec rzeczywistości, odpowiadają na konkretne zapotrzebowania. Nie chodzi mi o wywołanie kolejnej burzy ale wiem z autopsji: pierwsze pytanie jakie słyszę w parku, sklepie, u znajomych, sakramentalne: jak karmisz? Chyba zacznę mówić: "tak aby dziecko było syte". Nie wystarczy stwierdzenie: karmię butelką. Trzeba wytłumaczyć dlaczego. Kolejne pytanie: "pracujesz"? Dzieki Bogu nie. Ale znam takie co pracują. Oj oj. Jeszcze dobrze jak robią to bo im na życie nie starcza ale jak robią to bo nie potrafią żyć w domowym kieracie? Jakie mamy prawo oceniać innych? Rozumiem ekstremalne sytuacje: bite dziecko, zaniedbanie, patologia. Dlaczego tak łatwo krytykujemy? Krzywdzi nas to że ktoś żyje inaczej niż my?
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
2006-07-24, 21:43 | #74 |
Zadomowienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Tak czytając post Joasi zaraz nasuwa mi się myśl, że mnie też ciagle pytają dlaczego nie karmię piersią. No i jak ktoś słyszy że mała chodzi do żłobka to z reguły pada komentarz w stylu "O Boże!", "do żłobka?" itp.
Ja nie należę do osób które na zadane pytanie jak się czujesz odpowiada "I'm fine", mówię to co myślę i wiecie co? Mam z tego powodu przekichane i to tylko dlatego że jako jedna z wielu potrafię się przeciwstawić temu jak to Joasia ładnie napisała zaszczutemu i nietolerancyjnemu środowisku. Ale cóż zrobić,nie jestem gwiazdą, nie piszę felietonów i dzięki temu trochę mniej osób bierze mnie na języki. Tym miłym akcentem wszystkim mamusiom obecnym i przyszłym życzę wytrwałości i cierpliwości w wychowywaniu naszych pupilków. |
2006-07-24, 22:30 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Joasia masz racje! Przykro to pisac, ale Polacy sa bardzo niezyczliwym narodem. Juz o tym kiedys pisalam, ale to jest przerazajace, jak wszystkich obchodzi cudze zycie i kazdy pcha sie z radami i chetniej rozmawia sie o kims niz o sobie.
Ja jak jade do Polski to ze zgroza mysle o tym jak wszyscy dalsi znajomi beda komentowac wszystko co zrobie ja, moj maz czy nasze dzieci. I oczywiscie nie beda to przychylne komentarze. Niemcy maja wady, jak wszyscy ale przynajmniej nikogo nie obchodzi jak ktos karmi dzieci, jak sie ubiera, czy i gdzie pracuje. A juz do szalu doprowadzaja mnie wieczne pytania o to, czy pracuje. Ja akurat nie pracuje. Te litosciwe spojrzenia rzucane mi przez obce mi osoby. No jak to mozna nie pracowac?! Hanba! Mam czasami ochote juz nawet nie powiedziec co mysle, ale prac te glupie geby i patrzec czy rowno puchna! No, ulzylam sobie Katesia
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2006-07-25, 15:10 | #76 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
To jest dopiero paradkos Luba. Jak nie pracujesz kiedy masz dziecko w wieku żłobkowo-przedszkolnym to jesteś wzór idealnej matki. Gdy dzieci zaczną chodzić do szkoły i nadal jesteś w domu to masz szansę na zostanie dziwadłem. Nie lubię gdy na pytanie pracujesz odpowiada się: eee wiesz, nie, siedzę w domu. Czy to znaczy że siedzę 24h na dobę i nic nie robię?
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
2006-07-25, 17:07 | #77 |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Luba
bardzo miło zakanczacie ten wątek...az fajnie poczytac...
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
2006-07-25, 17:22 | #78 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Bo tak naprawde to jest tak
Jak młoda mama pracuje to źle, że zamiast z dzieckiem siedzieć to do pracy poszła. Jak nie pracuje to zaraz, że nic nie robi. Luba chyba faktycznie trzeba czasami w gebe prać
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
2006-07-25, 17:43 | #79 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Macie racje ciekawe że jak trzeba oddać dziecko do żłobka to nikt nie mówi o wyrodnym ojcu tylko o matce........
Najważniejsze żeby ta decyzja była nasza, a najgorsze że zwykle takie wybory są wymuszane sytuacją życiową rodziny. I kobiety które chętnie by posiedziały w domu musza wracać do pracy bo brakuje pieniędzy bo można stracić prace, albo odwrotnie kobieta chce pracować a pracy nie ma. I gdzie tu wolny wybór.? |
2006-07-25, 20:31 | #80 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Bo życie to nie bajka kochane. Skończym jednak optymistycznie. Sztuką jest cieszyć z tego co się ma.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
2006-07-26, 10:54 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Swietne artykuly pomimo iz nie lubie ani lipnickiej ani chylinskiej.
Napisane lekko ,przyjemnie i z humorem a przede wszyskim szczerze no i jeszcze na tym zarobily nie oszukujmy sie wychowanie dziecka to ciężka harówa a konsekwencje naszych bledów popelnionych w dziecinstwie zemszcza sie w ciagu kolejnych 20 lat. ile z nas mialo ochote skoczyc z okna? zamknac dziecko w piwnicy ? przestac karmic? i wstawac co 2 godziny w nocy? takie myslenie ejst normalne bo stres ,nowa sytuacja ,brak pomocy ,martwienie sie o kase ,prace itp nakreca myslenie dramatyczne a nie daj Boze depresja ,hormony . nikt zna snie jest cyborkiem i nie jest wstanie byc na nogach z ucmiecham ,zadbana przez 5 lat zycia malucha.a w wiekszosci tak przedstawia sie matki w pisemkach. no i ambicja nie pozwala nam przyznac sie do tego iz mamy doscyc tego rozwrzeszczanego berbecia i obslugi piersi w koncu damy rade. wlasnie niedawno znajmou chodzil do szkoly rodzenia i mówi:no mowia o ciazy ,porodzie a co potem ? urodzi sie i co ja mam z tym zrobic ? teorie mozna miec w malym palcu ale pomaga ona w 5% w praktyce,trzeba postawic na intuicje i nie sluchac rad dobrych cioc i babc. |
2006-07-31, 15:40 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Macierzynstwo wg. Chylinskiej
http://kobieta.interia.pl/news?inf=772463
jak przeczytalam ten artykul to mi szczena opadla |
2006-07-31, 15:48 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Macierzynstwo wg. Chylinskiej
|
2006-07-31, 15:57 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Macierzynstwo wg. Chylinskiej
sorki,przeoczenie z powodu urlopu
w takim razie prosze o zamkniecie watku |
2006-08-02, 15:27 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 174
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
mnie tez rozbawil ten felieton, uwazam ze jest dosc dosadny ale i prawdziwy ,wreszcie ktos pisze o tym ze pojawienie sie dziecka to nie tylko ochy i achy i pelnia szczescia ale i masa pracy . Ogladajac kolorowe czasopisma dla mam mialam odczucia ze jestem zla matka bo mam czasem dosc wlasnych dzieci ,bo nie usmiecham sie jak mamusie na zdieciach bo konam ze zmeczenia a wszedzie balagan i niezadowolony malzonek ,bo inne sobie radza a ja nie. Moje dzieciatka troche urosly i juz mnie troszke mniej potrzebuja a i ja mam wreszcie troche czasu na wlasne zycie.
|
2006-08-17, 22:13 | #86 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Co do Felietonu Chylińskiej to uważam że faktycznie przesadziłą Ja takich wyobrażeń o macieżyństwie nie miałąm przed urodzeniem dziecka Nie wiem skąd ona to wytrzasnęła??? Mam spokojne dziecko dlatego wysypiam sie co noc i schudnąć mi ciężko było
Komentarz internauty : No i nie udało się oddać felietonu "na poziomie i z puentą". Lepiej się wariatko wyśpij, jest w tym wszystkim najlepszy Kurcze nawet nie wiedziałam żę Lipnicka ma dziecko....kiedy urodziła??
__________________
|
2006-08-18, 10:01 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Naprawdę szczerze się uśmiałam czytając tekst A.Chylińskiej - wszystko mi się przypomniało. Proste, odważne i do bólu szczere, bez ubierania w jakieś strojne piórka słów - bardzo mi się spodobało!!!
Aż strach pomysleć, że znów mnie to czeka za jakiś miesiąc, ale teraz to ja już to wszystko wiem . |
2006-08-18, 10:24 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
Co z tego że się naczytałam książek i gazet, jak po "ręce mi opadły" bo każdy mówił co innego, a ja miotałam sie w tym wszystkim mając wyrzuty sumienia jaką to jestem wyrodną matką, bo odczuwam głównie frustrację i zmęczenie a nie wszechogarniającą radość. Ale z czasem nauczyłam sie słuchać własnej intuicji i swego synka i wszystko powoli sie ułożyło . I najważniejsze - włączyłam w ten młyn swoich bliskich, bo na poczatku to miałam wrażenie że nikt nie zrobi czegoś tak dobrze jak ja i sama się "uwiązałam" - a wystarczy odrobina zaufania. |
|
2006-08-19, 17:37 | #89 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:17.