2012-08-30, 05:42 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
|
Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Witam.
Ostatnio przez przypadek znalazłam atykuł o chorym chłopczyku, którego leczenie ma kosztować 2.5 mln zł, inaczej chłopczyk umrze. Byłam przerażona wypowiedziami internautów, którzy uważali, że nie warto ratować chłopca, bo za tą kwotę można uratować wiele innych osób, bo pacjenci czekają w ogromnych kolejkach na zwykłe badania, czy wizytę u specjalisty itp. Co o tym sądzicie? Przecież w Polsce chronimy życie nienarodzone (aborcja jest zakazana), chronimy życie chorego, który sam pragnie umrze (eutanazja jest zakazana), społeczeństwo jest oburzone, gdy dochodzi do dzieciobójstwa, a chcemy skazać na śmierć dziecko, które chce żyć? Żyjemy w XXI wieku, w cywilizowanym kraju, gdzie nie funkcjonuje "prawo dżungli", czyli naturalna selekcja- gdzie przeżywa tylko ten najsilniejszy, najzdrowszy ( czyt. ten, którego leczenie jest tanie). Każdy ma prawo do życia! Wiem, że NFZ nie ma pieniędzy, ale sądze, ze w dużej mierze te pieniądze przeznaczane są na budowanie nowych (bardzo nowoczesnych, wręcz ekskluzywnych) biurowców i na utrzymywanie niezliczonej ilości urzędników. A poza tym w Polsce składki na ubezpieczenie zdrowotne nie są przecież niskie w porównaniu do innych krajów UE. Nie można oszczędzać na życiu ludzkim, moim zdaniem to nieetyczne, niemoralne. Wszyscy płacimy składki i moim zdaniem każdy z nas ma prawo do życia (to zresztą zapewnia nam konstytucja). Wklejam link reportażu http://www.youtube.com/watch?feature...&v=BKIgmDVFyR0 http://carcinka.nowyekran.pl/post/34...mierc-reportaz Zapraszm do dyskusji. Edytowane przez britnay Czas edycji: 2012-08-30 o 12:12 |
2012-08-30, 07:31 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
Aż musze zobaczyć te komentarze. Gdyby chodziło o dzieci lub innych bliskich tych ludzi inaczej by śpiewali
__________________
Edytowane przez dawidowskasia Czas edycji: 2012-08-30 o 07:34 |
|
2012-08-30, 07:53 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: NRW
Wiadomości: 12 118
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Ze względu na biedę społęczeństwa, która jest w Polsce, ludzi chwyta znieczulica. Niestety punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia. Większość ludzi chciałaby ratować tylko swoje dzieci, swój dom, swoje zwierzęta, swój majątek...
__________________
Minimalizm. Rozsądek. Konsekwencja. 64,9 ... 64,0 ...58,0 |
2012-08-30, 07:54 | #4 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Te 2,5 miliona miałby przeznaczyć NFZ?No cóż,w takim wypadku zgadzam się z opiniami że za taka kwote można uratować wiele innych ciężko chorych dzieci.Dlaczego akurat NFZ miałby ratować akurat tego chłopca,a tymsamym nie mieć pieniedzy na leczenie 10 innych?Przecież ten chłopiec nie jest w niczym lepszy od innych chorych dzieci w naszym kraju,a 2,5mln to już naprawde wielka suma za która można by uratować wiele innych ludzi.
Przykro mi ale uważam że nasza Służba Zdrowia jest za biedna i nie może w całości pokrywać takich ogromnych kosztów tylko dla uratowania życia 1 osobie. W Polsce są tysiące innych chorych dzieci a takie coś jest według mnie bardzo niesprawiedliwe,każdy powinien miec takie same szanse. Co innego jeśli rodzice zgromadziliby jakąs kwote a NFZ miałby ewentualnie dopłacić np.1/3 kosztów-to rozumiem. Ale taka sytuacja jest dla mnie abstrakcyjna,kto ma prawo decydować o tym kto umrze a kto przeżyje?
__________________
Życie jest jak sen... Czasami piękne,a czasami koszmarne... Nowy,jesienny wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473 |
2012-08-30, 08:03 | #5 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
Rozumiem, że masz dziecko i Twoja wypowiedź byłaby taka sama gdyby decydowano o Twoim dziecku?? |
|
2012-08-30, 08:12 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
nie mam linku, musiałabym poszukać. Czytałam o tym już jakiś czas temu, ale ta sprawa nie daje mi spokoju. Byłam normalnie w szoku.
|
2012-08-30, 08:14 | #7 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
"Nasza służba zdrowia jest za biedna"- piękne zdanie Szkoda, że nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Szkoda, że ten sam NFZ wydaje grube miliony na nowe budynki, rzeszę kolejnych pracowników, powiększanie biurokracji. Tak się składa, że mam chore dziecko, nie wymaga aż takiego leczenia, ale mimo że oboje z mężem od ładnych kilkunastu lat opłacamy składki, to g......... nam się należy i większość wizyt jest prywatnie lub na prywatny abonament. Wizyty w ramach NFZ są tak odległe, że szkoda słów. Skoro płacę składki, to coś nam się powinno należeć prawda, podobno dla dziecka opieka zdrowotna jest bezpłatna. |
|
2012-08-30, 08:23 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 354
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
|
|
2012-08-30, 08:24 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
Jak w XXI wieku, w cywilizowanym kraju można skazać na śmierć dziecko? I to w kraju, gdzie chroni się życie od poczęcia i szykanuje dzieciobójczyni. Ja nie uważam, ze nasza służba jest biedna, wystarczy wejść do oddziałów NFZ, nie widać tam biedy, wręcz przeciwnie. A poza tym czy to nasz problem? Jak zaciągam kredyt, to nikt się mnie póxniej nie pyta czy mam na spłate tego kredytu. Musze spłacać i już. Skoro się ubezpieczam, to też mnie powinno guzik obchodzić czy ubezpieczyciel ma kase. Skoro pobiera składki to domnimywam, ze ma. W pierwszym poście wkleiłam link do reportażu. Edytowane przez britnay Czas edycji: 2012-08-30 o 08:31 |
|
2012-08-30, 08:27 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
No właśnie skąd ta kwota miałaby pochodzić? Bo jak z prywatnej kasy to O.K. każdy swoimi pieniędzmi rozporządza, ale z publicznej? To komu wtedy zabiorą? Bo na wszystkich nie wystarczy, tego można być pewnym.
Jakby chodziło o naszych bliskich to inaczej byśmy śpiewali? Owszem, ale jeśli na leczenie chłopca miałyby iść pieniądze publiczne to może akurat moim bliskim by... brakło? Argumentu o eutanazji i aborcji nie skomentuję, bo to co mamy a co byśmy chcieli mieć to dwie różne sprawy. O widzę, że Wizaż nadal świruje Tak na marginesie: nie dziw się, że ludzie tak zareagowali. wiadomo jak jest a oni już oczyma wyobraźni widzą pewnie jakieś dziecko hasające po łące kiedy tymczasem ich dziecko umiera w szpitalu bo pieniędzy nie ma. Edytowane przez Madia Czas edycji: 2012-08-30 o 08:29 Powód: dopisek |
2012-08-30, 08:30 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Zgadzam się ze sloniatko007. Pula pieniędzy przeznaczonych na leczenie jest ograniczona i wiadomo, że trzeba innym zabrać, żeby dać temu jednemu dziecku.
|
2012-08-30, 08:31 | #12 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
A ja się pytam dlaczego akurat TEGO konkretnego chłopca ma ratowac,a 100 innych skazywac na śmierć? Jeśli NFZ byłoby stac niech p[laci te 2,5mln na jego ratowanie,ale niech tez placi tyle samo na 100innych pacjentow w takiej samej sytuacji. A to że nasza Służba zdrowia jest jaka jest wie każdy,i gadki w stylu JA PŁACE UBEZPIECZENIE nic nie wnosza
__________________
Życie jest jak sen... Czasami piękne,a czasami koszmarne... Nowy,jesienny wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473 |
|
2012-08-30, 09:03 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
A czy ta operacja na pewno uratuje mu życie? Czy nie będzie potrzebował kolejnych i kolejnych, po pieniądze na które rodzice znów pójdą do NFZu?
To jest tragedia, nie ukrywam. Ale nie mamy szans pomóc wszystkim i z tym trzeba się pogodzić. Dlaczego w tekście nie ma słowa o tym, że rodzice coś robią w sprawie pieniędzy? Jakieś zbiórki, akcje w mediach, fundacje? One też mogą pomóc. Składki, jakie płacimy na NFZ sa śmiesznie małe, nie łudźmy się.
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! |
2012-08-30, 09:15 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
Każdy z nas jest ubezpieczony (ubezpieczenie zdrowotne nie przewiduje ograniczeń co do kwoty leczenia) i każdy z nas ma prawo się leczyć. |
|
2012-08-30, 09:21 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Zeby uratowac chlopca trzeba by bylo zabrac innym, nie oklamujmy sie ze 2,5 miliona to nie jest olbrzymia kwota i ze NFZ wylozy taka jedynie na piekne oczy dziecka. Za ta kwote moznaby np leczyc 200 innych osob a mozliwe ze niektore z nich z powodu odciecia finansowania tez by zmarly z braku odpowiedniego leczenia. Poza tym skad pewnosc ze za 5 lat chlopiec nie bedzie potrzebowal kolejnej, kosztownej operacji? Niestety swiat nie jest idealny a NFZ tez musi myslec glowa a nie sercem bo dysponuje finansami ktore potrzebne sa wszystkim ubezpieczonym a nie tylko jednemu choremu dziecku. I jakos nie widze tych wypasionych placowek NFZ, w moim rodzinnym miescie szpital doslownie sie sypie i od lat nikt nic z tym nie robi. Ze skladki na ubezpieczenie wysokie? Dobry zart. Ja mieszkam w Holandii i musze wykladac 110 euro miesiecznie na najbardziej podstawowe ubezpieczenie zdrowotne ktore obejmuje jedynie wizyty u lekarza, antykoncepcje i wlasnie mozliwosc ciezkiego zachorowania - wtedy fundusz pokrywa koszty, ale nie oszukujmy sie ze 110 euro w skali roku to sa male pieniadze zwlaszcza ze w przypadku np grypy wszystkie leki musze sobie finansowac sama a sa one tak drogie ze nieraz wole po prostu przeczekac chorobe lykajac aspiryne i lezac w lozku.
|
2012-08-30, 09:23 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
Skoro nie możemy pomóc wszystkim (nawet jeśli obecna medycyna ma taką możliwość) to dlaczego wszyscy musimy płacić składki? Pamiętam, jak umarła Madzia z Sosnowca. Ludzie przychodzili w miejsce gdzie znaleziono jej zwłoki, przynosili zabawki, modlili się. A teraz ci sami ludzie skazaliby na śmierć dziecko, bo jego leczenie jest zbyt drogie. Dla mnie to chore Edytowane przez britnay Czas edycji: 2012-08-30 o 09:39 |
|
2012-08-30, 09:38 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
ja bym chciała wiedziec płacąc składki do jakiej kwoty będą mnie ratować.
Nawet 300 zł może byc za dużą kwotą jeśli za nią da rade przeprowadzić innym 3 operacje w zamian |
2012-08-30, 09:42 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
|
|
2012-08-30, 09:44 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
Po drugie placówki NFZ, to nie szpitale, a urzędnicy państwowi to nie lekarze |
|
2012-08-30, 09:44 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Jak się europoseł wWałęsa rozbił na motorze i prowadzono bardzo kosztowne leczenie nikt nie piskał o składkach.
Równi i równiejsi? |
2012-08-30, 09:46 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
|
2012-08-30, 09:47 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Może skończ z tą demagogia i egzaltacją? Skąd wnioski, że to ci sami ludzie? Opanuj się.
|
2012-08-30, 09:48 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Może to co napiszę zabrzmi brutalnie, ale...
Jeśli jest to operacja, która uratujemy temu chłopcu życie i da szanse na normalność- jestem za ratowaniem, jakakolwiek by to nie była kwota. Natomiast jeśli ta operacja to jedynie przedłużenie umierania o parę tygodni, bądź skazanie chłopca na bycie roślinką- jestem przeciwna. Ja wiem, że dla rodziców, bliskich ważne jest dobro jednostki. Ich jednostki. Ale jeśli w zamian za przedłużenie o parę tygodni czy miesięcy życia jednego chłopca można by pomóc kilku/kilkunastu innym osobom to ja niestety pomogłabym im. Nie powinno wartościować się czyjegoś życia. Ale mając do wyboru jedno życie kontra wiele żyć, to jako osoba obiektywna i postronna wybieram kilka. Oczywiście, że tak być nie powinno. Każdy powinien mieć szanse, pomoc. Ale nie żyjemy w krainie mlekiem i miodem płynącej. Mimo pobożnych życzeń, rzeczywistość jest trochę brutalna. I zamiast marzyć o ideałach trzeba żyć tu i teraz. Wybrać mniejsze zło.
__________________
Pani inżynier [*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"... |
2012-08-30, 09:50 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Chore dla mnie jest to, że są limity na leczenia, chore to że dzieci w Indiach musza zapitalać w fabrykach cegieł, chore że małe Murzynki w Afryce przetapiają nasze ajfony żeby mieć co jeść. I co? I nic, taki świat.
---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ---------- I podejrzewam, że z drugiej strony też stoją rodzice dzieci np. chorych na raka, którzy obawiają się że przez cudzą "jednostkę" ich "jednostka" umrze bo pieniędzy na leczenie nie będzie. Taka prawda. Czy to sprawiedliwe? Oczywiście, że nie ale tak już jest. |
2012-08-30, 09:53 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Z jednej strony... mówicie o składkach, jakie składki? Dzieci do 18 r.ż. w Polsce są leczone za darmo że tak to ujmę i realnych pieniędzy nie wkładają do budżetu. A 2,5 miliony... a co będzie dalej? Bo na operacji się nie skończy. Dzieci umierają bo brakuje mniejszych kwot na ich ratowanie i sprzętu..
Z drugiej strony... nie da rady wybierać: ty przeżyjesz a ty umrzesz bo jesteś mniej ekonomicznym pacjentem. Nie wiem, ciężka sprawa. Jakby chodziło o mojego syna albo brata to pewnie bym pierwsza wojowała z maczetą żeby te pieniądze dostać, to naturalne. Ale jako widz mam bardzo mieszane uczucia. ---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- Btw od kiedy operacje za granicą w klinikach są refundowane przez NFZ? Przecież nie raz choćby na wizażu pojawiały się tematy, zbiórka pieniędzy na operację dla... W Niemczech... |
2012-08-30, 09:56 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
To już chyba byłoby taniej małemu to serducho i płuca przeszczepić ? Ryzyko pewnie takie samo.
Biedactwo |
2012-08-30, 09:57 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
Nie uważam, że dziecko z reportażu zostało zabite, więc naprawdę nie popadajmy w paranoję Owszem, jest mi przykro, że nie ma pieniędzy na leczenie wszystkich, że w NFZ zdarzają się nieprawidłowości. Nie chciałabym być w sytuacji tych rodziców i bardzo im współczuję, ale jest mnóstwo przypadków, w których leczenie finansują prywatne firmy, fundacje itd. Trzeba szukać wyjścia z sytuacji. |
|
2012-08-30, 09:58 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
To trochę jak z przeszczepami- tragedia jednej rodziny, daje szanse drugiej rodzinie na normalne życie. Ale tutaj sytuacja jest ciężka. Natomiast w kwestii ratowania noworodka, który ma niewielkie szanse, silne upośledzenie itd mam wyrobiony pogląd. Dla mnie nie ratować.
__________________
Pani inżynier [*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"... |
|
2012-08-30, 09:59 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
|
|
2012-08-30, 09:59 | #30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja
Cytat:
Straszne, ale tak jest. Nikt o tym oczywiście nie mówi otwarcie. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:11.