Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-30, 13:48   #91
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
czy lekarze mają juz obowiązek posiadania kasy fiskalnej w prywatnym gabinecie ? Bo mi nikt nigdy żadnego świstka fiskalnego nie daje, a coś kojarzę, że się przepisy zmieniły.
Dobre pytanie. Na innym wątku pisałam, że jak przychodziłam do ginekologa po receptę (nie była to prywatna klinika czy coś taka zwykła publiczna przychodnia), to wystawiała mi ją położona posługując się jego pieczątką, kasując przy tym pieniądze i oczywiście żadnego świstka nie wydając
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 13:53   #92
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A ten przekręt z kroplówkami gdzieś zgłosiłaś ? Rozmawiałaś z tym lekarzem ?

Ja tam się machlojami tej "mojej" profesorki od mojej choroby zajmować nie zamierzam, bo jest mi ona potrzebna W nosie mam co robi, aczkolwiek oczywiście, że nie podoba mi się, że to jest prawnie dopuszczone łączenie etatu na "państwowym" z praktyką w prywatnym gabinecie. Wiadomo, że jest to po prostu prawnie usankcjonowana korupcja - jak podpłacisz prywatnie, to cię w publicznym szpitalu przepchną na początek kolejki do przyjęcia na oddział np.
A tak swoją drogą, to czy lekarze mają juz obowiązek posiadania kasy fiskalnej w prywatnym gabinecie ? Bo mi nikt nigdy żadnego świstka fiskalnego nie daje, a coś kojarzę, że się przepisy zmieniły.
Wiesz, ja- gdybym byla wtedy pelnoletnia to bym zglosila sprawe na 100%. Moja matka mogla to zrobic, ale nie zrobila bo bala sie, ze jesli jeszcze kiedys bym wrocila do tego szpitala to zle by mnie traktowali i juz kompletnie olali leczenie. Ja tam bym na to nie patrzala i nawet jak bym z imienia i nazwiska miala sie pod skarga podpisac to bym to zrobila.
A jesli o rozmowe idzie, to chetnie bym sobie z nim porozmawiala bo zapewne dobrze mnie pamieta. Nawet nie wiesz jaka mam ochote mu wygarnac, ze kilka razy narazil mnie na utrate zycia lub zdrowia.

Bylam tez swiadkiem dawania lapowek lekarzom w zamian za mozliwosc zbierania kasy na leczenie dziecka na prywatne konto zamiast na konto fundacji. Rodzinka sobie niezle zyla za ta kase a lekarzom to nie przeszkadzalo bo swoje dostali.

Jak jest z tymi kasami fiskalnymi to nie wiem bo w PL juz nie mieszkam.

Edytowane przez martynka89
Czas edycji: 2012-08-30 o 13:56
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 13:55   #93
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Dobre pytanie. Na innym wątku pisałam, że jak przychodziłam do ginekologa po receptę (nie była to prywatna klinika czy coś taka zwykła publiczna przychodnia), to wystawiała mi ją położona posługując się jego pieczątką, kasując przy tym pieniądze i oczywiście żadnego świstka nie wydając
hehs, znalazłam to:

http://prawo.wieszjak.pl/nowosci-pra...od-1-maja.html

Od 1 maja kasy fiskalne powinny pojawić się w prywatnych gabinetach lekarskich oraz przychodniach. Pacjenci, którzy w tych miejscach nie otrzymają paragonu nie powinni jednak odczuwać zdziwienia. Prawo przewiduje tu bowiem wyjątki, co oznacza, że w rzeczywistości tylko nieliczni lekarze będą zobowiązani do zaopatrzenia się w kasę.

Niewielu lekarzy mających indywidualną praktykę zamontuje u siebie do 1 maja kasy fiskalne. Pozwolą im na to dwie furtki, jakie minister finansów zostawił w ustawie i rozporządzeniu o ewidencjonowaniu dochodów.
Kasy powinni mieć lekarze prowadzący swoją praktykę oraz zakłady opieki zdrowotnej. Przez ostatnich sześć lat resort finansów zwalniał ich z tego obowiązku w specjalnych rozporządzeniach. Własną praktykę ma zarejestrowanych ok. 100 tys. lekarzy. Zdaniem Krzysztofa Bukiela z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy około 10 proc. będzie podlegać obowiązkowi założenia kasy. Dlaczego tak niewielu?
  • Do zainstalowania kasy zobowiązani są tylko ci, których obrót przekroczył w zeszłym roku 40 tys. zł. Dla nowych firm to 20 tys. zł.
  • Przy podawaniu obrotów nie uwzględnia się części dochodów. – Nie są brane pod uwagę ani kontrakty z NFZ, ani wynagrodzenia lekarzy uzyskiwane w przychodniach, szpitalach czy od firm.
No. To już jasne dlaczego nigdy nie dostałam żadnego kwitka, a np. rzeczona pani profesor kasę bierze w gabinecie, z rąsi do rąsi. Na moje oko, to ona śmiało 40 tys. w roku wyciąga (jak nie w krótszym czasie).

Ale co ? Mam donos napisać ? No nie wyobrażam sobie.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2012-08-31 o 06:50
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 13:58   #94
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Przepisy jakieś totalnie oderwane od rzeczywistości 40 tysięcy w rok... Jakby prywatny gabinet zarabiał miesięcznie około tych 3 tysięcy tylko to by się nie opłacało w ogóle tego prowadzić
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 13:58   #95
Wredonisia
Zadomowienie
 
Avatar Wredonisia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa - Natolin
Wiadomości: 1 345
GG do Wredonisia
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez Ashaai Pokaż wiadomość
Może to co napiszę zabrzmi brutalnie, ale...

Jeśli jest to operacja, która uratujemy temu chłopcu życie i da szanse na normalność- jestem za ratowaniem, jakakolwiek by to nie była kwota.
Natomiast jeśli ta operacja to jedynie przedłużenie umierania o parę tygodni, bądź skazanie chłopca na bycie roślinką- jestem przeciwna.

Oczywiście, że tak być nie powinno. Każdy powinien mieć szanse, pomoc. Ale nie żyjemy w krainie mlekiem i miodem płynącej. Mimo pobożnych życzeń, rzeczywistość jest trochę brutalna. I zamiast marzyć o ideałach trzeba żyć tu i teraz. Wybrać mniejsze zło.
To olbrzymia kwota. Choć nikt nie wie ile życie jest warte, chłopiec przez całe swoje życie do emerytury tyle raczej nie zarobi.
Jeżeli ma też inne choroby już jako tak młode dziecko, to z punkty opłacalności jest to jeszcze trudniejsza decyzja.
Rodzice powinni poszukać sponsorów prywatnie, założyć fundację i zbierać 1%, a nie liczyć na NFZ.
Wredonisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 14:02   #96
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Przepisy jakieś totalnie oderwane od rzeczywistości 40 tysięcy w rok... Jakby prywatny gabinet zarabiał miesięcznie około tych 3 tysięcy tylko to by się nie opłacało w ogóle tego prowadzić
po 3 tys to niektorzy tygodniowo zarabiaja.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 14:08   #97
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
po 3 tys to niektorzy tygodniowo zarabiaja.
Tygodniowo ? W jeden dzień, albo w pół
A weź tą "moją" lekarkę - 3 stówki za wizytę, na wizytę czeka się jakieś 3 miesiące, bo tyle jest pacjentów (do prywatnego gabinetu - podkreślam). Średnio w dzień przyjęć z 20 osób obsłuży, no - 15, to ile będzie ? 4,5 tys. 18 tys. w miesiąc, bo przyjmuje raz w tygodniu, to rocznie daje 216 tys.
No ale widać w papierach wychodzi poniżej 40 tys. skoro kasy nie ma w gabinecie.
Dziękuję i do widzenia.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2012-08-30 o 14:10
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-30, 14:13   #98
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez Wredonisia Pokaż wiadomość
To olbrzymia kwota. Choć nikt nie wie ile życie jest warte, chłopiec przez całe swoje życie do emerytury tyle raczej nie zarobi.
Jeżeli ma też inne choroby już jako tak młode dziecko, to z punkty opłacalności jest to jeszcze trudniejsza decyzja.
Rodzice powinni poszukać sponsorów prywatnie, założyć fundację i zbierać 1%, a nie liczyć na NFZ.
Hehe raczysz zartowac mam nadzieje? Jak w rok zdaza zebrac kase z 1% zalozyc fundacje czy co tam jeszcze? A sponsorzy to pewnie sie rwa do przekazywania tak ogromnych kwot zeby w rok ta kase zebrali.
Twoj pomysl skazuje to dziecko na pewna smierc.

Oplacalnosc? Dobre sobie. Kazdy ubezpieczony ma prawo do leczenia bo ktos ta skladke za niego oplaca. Moze wszyscy w rodzinie zdrowi, od lat ubezpieczenie placa rodzice i nadal placic beda. U mnie akurat tak bylo, ze sie rozchorowalam dosyc powaznie i w sumie bylam jedyna osoba ciezko chorujaca w rodzinie, nawet tej dalszej obejmujacej ciotki, wujkow i kuzynostwo (a troche tego jest). Dopiero niedawno moja matka zaczela na cukrzyce chorowac i z racji wieku kilku wujkow/ ciotek ma problemy z cisnieniem i takie tam, ale w szpitalu nie leza.

Wielu ludzi nigdy nie zachoruje tak powaznie zeby lezec w szpitalu a ubezpieczenie placa i wtedy pieniadze ida na tych, co mieli mniej szczescia. Proste i logoiczne. Ja tam bym wolala nigdy nie zachorowac i zyc z mysla, ze place skladke, ktora idzie na innych niz po szpitalach sie ciagac.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Tygodniowo ? W jeden dzień, albo w pół
A weź tą "moją" lekarkę - 3 stówki za wizytę, na wizytę czeka się jakieś 3 miesiące, bo tyle jest pacjentów (do prywatnego gabinetu - podkreślam). Średnio w dzień przyjęć z 20 osób obsłuży, no - 15, to ile będzie ? 4,5 tys. 18 tys. w miesiąc, bo przyjmuje raz w tygodniu, to rocznie daje 216 tys.
No ale widać w papierach wychodzi poniżej 40 tys. skoro kasy nie ma w gabinecie.
Dziękuję i do widzenia.
No w papierach moze ma wpisane, ze wolontariat uprawia i kasuje tylko co dziesiatego pacjenta. Mialas pecha, ze na Ciebie padlo
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 14:23   #99
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
No w papierach moze ma wpisane, ze wolontariat uprawia i kasuje tylko co dziesiatego pacjenta. Mialas pecha, ze na Ciebie padlo
Możliwe
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 15:18   #100
britnay
Zakorzenienie
 
Avatar britnay
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość

Bylam tez swiadkiem dawania lapowek lekarzom w zamian za mozliwosc zbierania kasy na leczenie dziecka na prywatne konto zamiast na konto fundacji. Rodzinka sobie niezle zyla za ta kase a lekarzom to nie przeszkadzalo bo swoje dostali.
Nie rozumiem co ma lekarz do fundacji?? Przecież to nie lekarz zbiera pieniądze i to nie on otwiera konto?
britnay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 15:43   #101
rousse
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez britnay Pokaż wiadomość
Witam.
Ostatnio przez przypadek znalazłam atykuł o chorym chłopczyku, którego leczenie ma kosztować 2.5 mln zł, inaczej chłopczyk umrze.
Byłam przerażona wypowiedziami internautów, którzy uważali, że nie warto ratować chłopca, bo za tą kwotę można uratować wiele innych osób, bo pacjenci czekają w ogromnych kolejkach na zwykłe badania, czy wizytę u specjalisty itp.
Co o tym sądzicie?

Przecież w Polsce chronimy życie nienarodzone (aborcja jest zakazana), chronimy życie chorego, który sam pragnie umrze (eutanazja jest zakazana), społeczeństwo jest oburzone, gdy dochodzi do dzieciobójstwa, a chcemy skazać na śmierć dziecko, które chce żyć?
Żyjemy w XXI wieku, w cywilizowanym kraju, gdzie nie funkcjonuje "prawo dżungli", czyli naturalna selekcja- gdzie przeżywa tylko ten najsilniejszy, najzdrowszy ( czyt. ten, którego leczenie jest tanie).
Każdy ma prawo do życia!

Wiem, że NFZ nie ma pieniędzy, ale sądze, ze w dużej mierze te pieniądze przeznaczane są na budowanie nowych (bardzo nowoczesnych, wręcz ekskluzywnych) biurowców i na utrzymywanie niezliczonej ilości urzędników. A poza tym w Polsce składki na ubezpieczenie zdrowotne nie są przecież niskie w porównaniu do innych krajów UE.
Nie można oszczędzać na życiu ludzkim, moim zdaniem to nieetyczne, niemoralne.
Wszyscy płacimy składki i moim zdaniem każdy z nas ma prawo do życia (to zresztą zapewnia nam konstytucja).

Wklejam link reportażu
http://www.youtube.com/watch?feature...&v=BKIgmDVFyR0
http://carcinka.nowyekran.pl/post/34...mierc-reportaz

Zapraszm do dyskusji.
ot co. Myślę, ze rodzice tego dziecka powinni się starać o azyl w jakimś bogatym kraju
rousse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-30, 17:45   #102
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez britnay Pokaż wiadomość
Nie rozumiem co ma lekarz do fundacji?? Przecież to nie lekarz zbiera pieniądze i to nie on otwiera konto?
Ale lekarze podpisali kobiecie stosowny papier, ze konto, ktore otworzyla na syna sluzy jej do zbierania pieniedzy na leczenie dziecka i ona z tym papierkiem chodzila do sponsorow. Od tak nie moglaby podac prywatnego numeru konta bo nikt by tam grosza nie wplacil. Tak jak by za nia poreczyli. Ona zbierala pieniadze na przeszczep szpiku, o ktorym decyzja wisiala w powietrzu. Gdyby pieniadze szly na konto fundacji i przeszczep nie bylby jednak potrzebny to pieniadze trafilyby do innego podopiecznego a jak kasa szla na konto prywatne i przeszczep by sie nie odbyl to moglaby sobie kupic za ludzkie pieniadze nowe meble czy samochod. Fajnie co nie? Regularnie wybierala sobie pieniazki z tego konta i kupowala dziecku nowe, markowe ubrania w cale sie nie kryjac z tym, ze pieniadze szly wlasnie z tego zrodla. Cud miod a pozniej ludzie sie dziwia, ze inni nie chca pomagac i patrza z dystansem na wszelkie zbiorki. Bo np ja zanim gdzies bym pieniadze wplacila, nawet drobna sume, to 10 razy bym sprawdzila, czy pieniadze na pewno na konto fundacji ida a nie ze swojemu dziecku bym od geby odjela, zeby inne zamiast sie leczyc mialo nowe, drogie zabawki czy ubrania.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 18:27   #103
rousse
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Bylam tez swiadkiem dawania lapowek lekarzom w zamian za mozliwosc zbierania kasy na leczenie dziecka na prywatne konto zamiast na konto fundacji.
Łapówkę dawali "przy świadkach" ? Byłaś też świadkiem lądowania talibów?
rousse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 18:27   #104
britnay
Zakorzenienie
 
Avatar britnay
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Ale lekarze podpisali kobiecie stosowny papier, ze konto, ktore otworzyla na syna sluzy jej do zbierania pieniedzy na leczenie dziecka i ona z tym papierkiem chodzila do sponsorow. Od tak nie moglaby podac prywatnego numeru konta bo nikt by tam grosza nie wplacil. Tak jak by za nia poreczyli. Ona zbierala pieniadze na przeszczep szpiku, o ktorym decyzja wisiala w powietrzu. Gdyby pieniadze szly na konto fundacji i przeszczep nie bylby jednak potrzebny to pieniadze trafilyby do innego podopiecznego a jak kasa szla na konto prywatne i przeszczep by sie nie odbyl to moglaby sobie kupic za ludzkie pieniadze nowe meble czy samochod. Fajnie co nie? Regularnie wybierala sobie pieniazki z tego konta i kupowala dziecku nowe, markowe ubrania w cale sie nie kryjac z tym, ze pieniadze szly wlasnie z tego zrodla. Cud miod a pozniej ludzie sie dziwia, ze inni nie chca pomagac i patrza z dystansem na wszelkie zbiorki. Bo np ja zanim gdzies bym pieniadze wplacila, nawet drobna sume, to 10 razy bym sprawdzila, czy pieniadze na pewno na konto fundacji ida a nie ze swojemu dziecku bym od geby odjela, zeby inne zamiast sie leczyc mialo nowe, drogie zabawki czy ubrania.
Chyba nie wiesz na czym polega otwieranie konta aby zbierać pieniędze na leczenie.
Po pierwsze lekarz nie ma takich kompetencji, aby otwierać takie konto.
Może je otworzyć tylko i wyłącznie fundacja posiadająca zgode Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Aministracji do zbiórki publicznej.
Konto prywatne, nawet z podpisem lekarza (który tu i tak jest zbędny) jest niezgodne z prawem. I jeżeli ktoś zbiera pieniądze nielegalnie na swoje konto, to uwierz mi, ze żadnego podpisu lekarza nie potrzebuje

Może żle odebrałaś tą sytuację? Może chodziło o coś innego?
Nie sądze, ze ktoś dawał łapówkę przy świadkach. Zastanów się...

Co do pogrubionego- skąd wiesz, ze wypłacała z tego konkretnego konta?? Przecież to są tylko twoje domysły. Nawet nie wiesz na jakie konto zbierała pieniądze i czy w ogóle dawała jakąś łapówkę (bo jeśli byłaś świadkiem, to gwaranuje ci, ze to łapówka nie była)

Edytowane przez britnay
Czas edycji: 2012-08-30 o 18:35
britnay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 18:28   #105
rousse
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Ale lekarze podpisali kobiecie stosowny papier, ze konto, ktore otworzyla na syna sluzy jej do zbierania pieniedzy na leczenie dziecka i ona z tym papierkiem chodzila do sponsorow. .
A skad oni mieliby wiedzieć na co idą? dlatego w to nie wierzę, taki papier nie byłby nic wart, lekarze mogli co najwyzej dać zaświadczenei o chorobie...
rousse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 18:37   #106
britnay
Zakorzenienie
 
Avatar britnay
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez rousse Pokaż wiadomość
A skad oni mieliby wiedzieć na co idą? dlatego w to nie wierzę, taki papier nie byłby nic wart, lekarze mogli co najwyzej dać zaświadczenei o chorobie...
dokładnie.
A zaświadczenie od lekarza potrzebne jest by otworzyć konto w Fundacji, tyle, ze zebranymi pieniędzmi nie można dowolonie dysponować.
britnay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 18:42   #107
rousse
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez britnay Pokaż wiadomość
dokładnie.
A zaświadczenie od lekarza potrzebne jest by otworzyć konto w Fundacji, tyle, ze zebranymi pieniędzmi nie można dowolonie dysponować.
Dokładnie, a zaświadczenie da każdy lekarz bez łapówki. No i jeśli pisząca to faktycznie była świadkiem dawania łapówek (i to w liczbie mnogiej czyli kilka razy) to by znaczyło, że sama jest przestępcą... bo nie zawiadomiła o popełnieniu przestępstwa.
rousse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 18:45   #108
britnay
Zakorzenienie
 
Avatar britnay
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Jak dla mnie to zwykła, ludzka zawiść. Nie mają pojęcia na czym polega zbieranie pieniędzy na leczenie dziecka, a piszą takie bzdury.
Tylko nie wiem czego zazdroszczą? Choroby?
britnay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 19:29   #109
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez britnay Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to zwykła, ludzka zawiść. Nie mają pojęcia na czym polega zbieranie pieniędzy na leczenie dziecka, a piszą takie bzdury.
Tylko nie wiem czego zazdroszczą? Choroby?
Dlaczego zazdroszczą? Nie wzięłaś dosyć powszechnego: nie znam się to się wypowiem
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-30, 19:47   #110
britnay
Zakorzenienie
 
Avatar britnay
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez Madia Pokaż wiadomość
Dlaczego zazdroszczą? Nie wzięłaś dosyć powszechnego: nie znam się to się wypowiem
nie rozumiem, co masz na myśli
britnay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 20:03   #111
Madia
Zakorzenienie
 
Avatar Madia
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez britnay Pokaż wiadomość
nie rozumiem, co masz na myśli
Nie wiem czy poprawnie zinterpretowałam brzydala ale spoko, najwyżej się zbłaźnię

Po prostu weź dowolny temat, obojętnie medycyna, prawo, fizyka kwantowa i znajdziesz wielu"specjalistów" ale większość całe swoje wywody opiera na wnioskach z kosmosu albo "bo sąsiadki sąsiadki kuzyna córka coś tam" i będziesz miała wypisz wymaluj "nie znam się to się wypowiem"
__________________



Zakręcona na punkcie zakręconego włosa od 22.02.2012
Madia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 20:13   #112
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 550
GG do Cathas
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez britnay Pokaż wiadomość
Nasza konstytucja mówi, iż każdy ma prawo do leczenia!
Skoro nie możemy pomóc wszystkim (nawet jeśli obecna medycyna ma taką możliwość) to dlaczego wszyscy musimy płacić składki?
Konstytucja mówi wiele rzeczy, argument z .... .

Dzieci nie płacą składek, kolejny argument z .... . A poza tym każdy prędzej czy później potrzebuje pomocy lekarskiej, taka jest prawda...

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
i te rady zyczliwych. Idzcie na fundacji, weźcie kredyt no przeciez to takie proste.
Mam nadzieję, że nigdy nie będe w takiej sytuacji i nie dotknie mnie ludzka znieczulica
Nikt nie mówi, że to proste. Ale z drugiej strony - jakby Twojemy dziecku groziła śmierć to też byś czekała z założonymi rękami na decyzję NFZu i nie robiła nic? Ja bym nie umiała...
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 20:31   #113
mad86
Zakorzenienie
 
Avatar mad86
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Niestety smutna rzeczywistość jest taka, że pieniędzy nie starczy dla wszystkich i mamy decyzję albo 1 chłopiec za 2,5mln albo 10 innych dzieci. Płacić za wszystkich się nie da. Ten chłopiec nie jest jedyną osobą w Polsce czekającą na drogie leczenie. Co jeśli takich osób jest np 1000... mamy juz 2,5mld.
mad86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 07:05   #114
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez mad86 Pokaż wiadomość
Niestety smutna rzeczywistość jest taka, że pieniędzy nie starczy dla wszystkich i mamy decyzję albo 1 chłopiec za 2,5mln albo 10 innych dzieci. Płacić za wszystkich się nie da. Ten chłopiec nie jest jedyną osobą w Polsce czekającą na drogie leczenie. Co jeśli takich osób jest np 1000... mamy juz 2,5mld.
Myślę, że raczej nie ma tylu osób chorych rocznie wymagających AŻ tak drogiego leczenia/operacji, a budżet całego NFZetu na ten rok to prawie 60 mld.
Wczoraj o tym wszystkim poczytałam trochę zainspirowana tym tematem. Podobnież wydatki własne Funduszu nie przekraczają 1% jego łącznych "dochodów" - w sensie, kwoty jaką rocznie ma do dyspozycji. To nie tak dużo. Dla porównania ZUS wykorzystuje prawie 3,5 % na OFE aż 5 %.
Bardziej mordercze dla systemu są wycieki pieniędzy "bokami" w szpitalach i przychodniach, no i w ramach prywatnej praktyki lekarzy. Ale głównym powodem tego, że kasy jest niewystarczająco dużo to ten najbardziej oczywisty - po prostu są małe nakłady na ten sektor z budżetu państwa. Z .ówna bata nie ukręcisz, jednym słowem.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2012-08-31 o 07:23
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 08:29   #115
passion80
Zakorzenienie
 
Avatar passion80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
o Nikt nie mówi, że to proste. Ale z drugiej strony - jakby Twojemy dziecku groziła śmierć to też byś czekała z założonymi rękami na decyzję NFZu i nie robiła nic? Ja bym nie umiała...
stanęłabym na glowie, ale na NFZ tez bym patrzyła. Pewnie w takiej sytuacji rozważalybm każdą możliwość
jeśli by to bylo tańsze leczenie, NFZ sie ociąga to i na niższą kwote latwiej wziąć pożyczkę
no ale myslę, że dla większości 2,5miliona to kwota z kosmosu
__________________
28.05.2011
29.08.2013
passion80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 12:28   #116
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez rousse Pokaż wiadomość
Łapówkę dawali "przy świadkach" ? Byłaś też świadkiem lądowania talibów?
Nie wiem czy wiesz ale lapowka to nie tylko pieniazki. Oni "lapowke" dawali w takiej formie, ze tylko slepy by nie zauwazyl jak ojciec dziecka regularnie wpadal do gabinetu lekarskiego "z czyms". I nie bylo to tez pudelko czekoladek za kilka zlotych.

Cytat:
Napisane przez britnay Pokaż wiadomość
Chyba nie wiesz na czym polega otwieranie konta aby zbierać pieniędze na leczenie.
Po pierwsze lekarz nie ma takich kompetencji, aby otwierać takie konto.
Może je otworzyć tylko i wyłącznie fundacja posiadająca zgode Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Aministracji do zbiórki publicznej.
Konto prywatne, nawet z podpisem lekarza (który tu i tak jest zbędny) jest niezgodne z prawem. I jeżeli ktoś zbiera pieniądze nielegalnie na swoje konto, to uwierz mi, ze żadnego podpisu lekarza nie potrzebuje

Może żle odebrałaś tą sytuację? Może chodziło o coś innego?
Nie sądze, ze ktoś dawał łapówkę przy świadkach. Zastanów się...

Co do pogrubionego- skąd wiesz, ze wypłacała z tego konkretnego konta?? Przecież to są tylko twoje domysły. Nawet nie wiesz na jakie konto zbierała pieniądze i czy w ogóle dawała jakąś łapówkę (bo jeśli byłaś świadkiem, to gwaranuje ci, ze to łapówka nie była)
Wiem na czym polega otwieranie konta w fundacji, na prawde nie musisz mnie oswiecac w tym temacie.

Skad wiem, ze wyplacala z tego konkretnego konta? Bo sie z tym nie kryla, mowila otwarcie "pieniadze na leczenie (dajmy na to) Kubusia zbieram na prywatne konto, jak mi na cos braknie to wyplacam".

Wybuchla wtedy afera bo inni rodzice mieli to gdzies (ich dzieci mialy konta w fundacjach) ale jedna matka sie zbuntowala i chciala dla corki takze na prywatne konto zbierac bo "jak nie pojdzie na przeszczep to kiedys jej meble kupie albo do mieszkania doloze".

Nie lezalam na oddziale gdzie lezy sie tydzien albo dwa i ludzie sa dla siebie obcy. Tam przecietnie rok spedzasz albo i wiecej wiec ludzie znaja sie jak lyse konie, z niektorymi zyjesz jak z rodzina, ludzie sobie pomagaja. Po za takimi jednostkami jak ta niezbyt lubiana pani, ktora tylko kombinowala a pozniej obnosila sie z tym czego to synowi w ostatnim czasie nie kupila (nagle zaczela kupowac odkad wyszla na jaw sprawa, ze na prywatne konto zbiera, dziwny zbieg okolicznosci no nie?).

Ta druga matka poszla do lekarki prowadzacej zapytac jak takie prywatne konto sobie otworzyc, to ja babka zjechala i kazala zalozyc konto w fundacji ale oczywiscie nie zaprzeczyla, ze matka chlopca na prywatne zbiera.

Cytat:
Napisane przez rousse Pokaż wiadomość
A skad oni mieliby wiedzieć na co idą? dlatego w to nie wierzę, taki papier nie byłby nic wart, lekarze mogli co najwyzej dać zaświadczenei o chorobie...
Jak to skad? Ze przeszczep moze byc potrzebny przeciez sami orzekli i kase kazali zbierac na wszelki wypadek, wiedzieli, ze konta w fundacji nie ma i ze zbiera kase tylko na to wiec wiedzieli, ze kasa na przeszczep pojdzie, ale wiedzieli tez, ze wyciagala z tego konta pieniadze na zachcianki dziecka i inne rzeczy z leczeniem nie zwiazane. Mieli to gdzies bo korzysci z tej rodziny mieli.

Cytat:
Napisane przez britnay Pokaż wiadomość
dokładnie.
A zaświadczenie od lekarza potrzebne jest by otworzyć konto w Fundacji, tyle, ze zebranymi pieniędzmi nie można dowolonie dysponować.
No wlasnie pieniedzmi zebranymi na konto w fundacji nie mozna dobrowolnie dysponowac wiec jak wytlumaczysz, ze sytuacja rodziny nagle sie poprawila i to dosc sporo od czasu otworzenia konto na zbiorke?

Cytat:
Napisane przez rousse Pokaż wiadomość
Dokładnie, a zaświadczenie da każdy lekarz bez łapówki. No i jeśli pisząca to faktycznie była świadkiem dawania łapówek (i to w liczbie mnogiej czyli kilka razy) to by znaczyło, że sama jest przestępcą... bo nie zawiadomiła o popełnieniu przestępstwa.
Bylam wtedy niepelnoletnia wiec nie mialam obowiazku informowania o przestepstwie :p Nawet nikt by takiego zgloszenia odnosnie wreczania korzysci majatkowych wtedy ode mnie nie przyjal.

Cytat:
Napisane przez britnay Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to zwykła, ludzka zawiść. Nie mają pojęcia na czym polega zbieranie pieniędzy na leczenie dziecka, a piszą takie bzdury.
Tylko nie wiem czego zazdroszczą? Choroby?
Pojecie mam na czym polega zbieranie kasy, za to Ty nie masz pojecia jak to wyglada w praktyce. Bo wiesz duzo rzeczy, ktore ludzie robia roznia sie od tego jak te rzeczy powinny w teorii wygladac.

Cytat:
Napisane przez Madia Pokaż wiadomość
Nie wiem czy poprawnie zinterpretowałam brzydala ale spoko, najwyżej się zbłaźnię

Po prostu weź dowolny temat, obojętnie medycyna, prawo, fizyka kwantowa i znajdziesz wielu"specjalistów" ale większość całe swoje wywody opiera na wnioskach z kosmosu albo "bo sąsiadki sąsiadki kuzyna córka coś tam" i będziesz miała wypisz wymaluj "nie znam się to się wypowiem"
No wlasnie nie znasz sie i sie wypowiadasz.
Pierwszy lepszy watek z wujka google. Dwie osoby: jedna zbierajaca pieniadze na prywatne konto, druga chcaca takie konto do zbiorki zalozyc:
http://forumprawne.org/prawo-finanso...tne-konto.html

Z reszta nawet na wizazu w jednym watku matka pytala wizazanki w jakiej fundacji dziecku konto otworzyc a jedna z wizazanek jej odpisala, ze lepiej zbierac na prywatne konto bo fundacja nie na wszystko chce pieniadze wyplacac i dlugo trwa zanim pieniadze zaksieguja. Skoro miala wiedze na ten temat to podejrzewam, ze ma w swoim otoczeniu kogos, kto tez z prywatnego konta korzystal.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 14:01   #117
rousse
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Bylam wtedy niepelnoletnia wiec nie mialam obowiazku informowania o przestepstwie :p Nawet nikt by takiego zgloszenia odnosnie wreczania korzysci majatkowych wtedy ode mnie nie przyjal.
Nieletnich też obowiązuje prawo mogłaś powiedzieć rodzicom, btw jako nieletnia pewnie byłaś tam z rodzicami, więc oni też to by widzieli i oni popełnili przetsępstwo, jeśli tak było . I jako dziecko mogłaś nie wiedzieć co widzisz, takich rzeczy nikt by nie robił przy świadkach , ani przy dzieciach . Po drugie- takie coś byłoby bez sensu, a lekarze są raczej inteligentni żeden lekarz nie dałby podpisu pod czymś co mogłoby służyć do popełnienia przestępstwa

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
ale wiedzieli tez, ze wyciagala z tego konta pieniadze na zachcianki dziecka i inne rzeczy z leczeniem nie zwiazane. Mieli to gdzies bo korzysci z tej rodziny mieli. l.
A skąd wiedzieli na co idą? Żadne korzyści nie zrównoważą więzienia, zakazu wykonywania zawodu i zmarnowanej kariery, prawda ? Może żul z ulicy co nie ma nic do stracenia pisałby się na coś takiego ale nie inteligentny czlowiek. A kasa pewnie nie była duża, bo skoro chcieli zbierać datki to im się nei przelewało, więc za ile teoretycznie ten lekarz miałby sprzedać tam swoje życie i duszę?
Ciekawe jakim cudem Ty regularnie obserwowałaś pod gabinetem , że ktoś co tydzień "z czymś" wpadał. Nie widziałaś nawet z czym... skoro nie widziałaś z czym, to nie oskarżaj.

Edytowane przez rousse
Czas edycji: 2012-08-31 o 14:03
rousse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 16:56   #118
mad86
Zakorzenienie
 
Avatar mad86
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Myślę, że raczej nie ma tylu osób chorych rocznie wymagających AŻ tak drogiego leczenia/operacji, a budżet całego NFZetu na ten rok to prawie 60 mld.
Wczoraj o tym wszystkim poczytałam trochę zainspirowana tym tematem. Podobnież wydatki własne Funduszu nie przekraczają 1% jego łącznych "dochodów" - w sensie, kwoty jaką rocznie ma do dyspozycji. To nie tak dużo. Dla porównania ZUS wykorzystuje prawie 3,5 % na OFE aż 5 %.
Bardziej mordercze dla systemu są wycieki pieniędzy "bokami" w szpitalach i przychodniach, no i w ramach prywatnej praktyki lekarzy. Ale głównym powodem tego, że kasy jest niewystarczająco dużo to ten najbardziej oczywisty - po prostu są małe nakłady na ten sektor z budżetu państwa. Z .ówna bata nie ukręcisz, jednym słowem.
może aż tak drogie nie, ale np ja mogłabym iść na leczenie, którego koszt wynosi 60 tys rocznie.
służba zdrowia to dla mnie jakaś parodia. Czas oczekiwania do neurologa- 3miechy. Jak ktoś nie ma kasy, to przecież będzie bimbał przez ten czas na chorobowym. Jak w końcu postawią diagnozę, to okazuje się, że trzeba czekać pół roku na zabieg. Na prawdę nie ma nikogo kto wpadłby na pomysł, że taniej jest pacjenta wyleczyć?
Kilka kwiatków z mojej przychodni:
- na pierwszą wizytę do ortopedy można się zapisać, a na kontrolę już nie- trzeba przyjśc rano i spytać lekarza czy przyjmie
- do dermatologa w ogóle nie ma zapisów, trzeba przychodzić co tydzień rano
- są półnumerki czyli pacjent zapisany co 5 minut (!!!)
- jest z 5 rejestracji i do każdego lekarza osobna karta.
Za to w mojej miejscowej przychodni porządnie- zapisy na telefon, karta w systemie, badania w systemie, wentylacja, mili lekarze, czysto. Niestety nie mają wszystkich specjalistów na nfz.

A i choroby przewlekłe, które oficjalnie przewlekłe nie są

Edytowane przez mad86
Czas edycji: 2012-08-31 o 17:01
mad86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 17:00   #119
britnay
Zakorzenienie
 
Avatar britnay
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 506
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
Konstytucja mówi wiele rzeczy, argument z .... .
Czyli uważasz, ze państwo Polskie to państwo bezprawia...??
britnay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-31, 17:29   #120
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 550
GG do Cathas
Dot.: Leczenie dziecka za 2.5 mln zł- dyskusja

W pewnym stopniu tak, jak każde.
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:15.