Dziewczyny, co robić?

[zabaa1]

Wiadomo, chodzi o faceta Poznalismy sie 2 lata temu. Lubił mnie, a ja jego - zakochałam się No ale co? Był z związku, a jak dowiedziałam się, że będa mięli dzidziusia to musiałam sobie odpuścić. Po jakimś czasie nasza znajomość odżyła, a relacje potęgowała tzw. CHEMIA... Już nie był z matką dziecka...Nie byliśmy ze sobą. Miał trudną sytuacje i doszedł do wniosku, że nie chce z nikim sie wiązać (znam go i wiem, ze na prawdę tak myśli). Zawsze sie zastnawiałam jak to jest, że ludzie czują, że to TEN, czy TA. Teraz już wiem! Jestem pewna, że jestesmy dla siebie stworzeni. Tylko co mam robić skoro on taką decyzję podjął? Nie wiem co zrobić, żeby mu się odwidziało. Dziewczyny pomóżcie!

[kisielova]

równie dobrze możesz zapytać się, co zrobić, żeby Tobie to ajlowju przeszło. odpowiedź będzie taka sama- nie ma rady.

[klempaa]

Napisane przez zabaa1

Wiadomo, chodzi o faceta Poznalismy sie 2 lata temu. Lubił mnie, a ja jego - zakochałam się No ale co? Był z związku, a jak dowiedziałam się, że będa mięli dzidziusia to musiałam sobie odpuścić. Po jakimś czasie nasza znajomość odżyła, a relacje potęgowała tzw. CHEMIA... Już nie był z matką dziecka...Nie byliśmy ze sobą. Miał trudną sytuacje i doszedł do wniosku, że nie chce z nikim sie wiązać (znam go i wiem, ze na prawdę tak myśli). Zawsze sie zastnawiałam jak to jest, że ludzie czują, że to TEN, czy TA. Teraz już wiem! Jestem pewna, że jestesmy dla siebie stworzeni. Tylko co mam robić skoro on taką decyzję podjął? Nie wiem co zrobić, żeby mu się odwidziało. Dziewczyny pomóżcie!

Dać sobie spokój. Jeśli nie chce sie z Tobą wiązać to nie chce i koniec.

[201707171556]

Napisane przez zabaa1

Wiadomo, chodzi o faceta Poznalismy sie 2 lata temu. Lubił mnie, a ja jego - zakochałam się No ale co? Był z związku, a jak dowiedziałam się, że będa mięli dzidziusia to musiałam sobie odpuścić. Po jakimś czasie nasza znajomość odżyła, a relacje potęgowała tzw. CHEMIA... Już nie był z matką dziecka...Nie byliśmy ze sobą. Miał trudną sytuacje i doszedł do wniosku, że nie chce z nikim sie wiązać (znam go i wiem, ze na prawdę tak myśli). Zawsze sie zastnawiałam jak to jest, że ludzie czują, że to TEN, czy TA. Teraz już wiem! Jestem pewna, że jestesmy dla siebie stworzeni. Tylko co mam robić skoro on taką decyzję podjął? Nie wiem co zrobić, żeby mu się odwidziało. Dziewczyny pomóżcie!

Jak to odwidziało? Facet podjął decyzję, że nie chce sie z nikim wiązać. Jest sens próbować na niego wpłynąć? Mi się wydaje że nie ma. Tym bardziej, że piszesz że znasz go dobrze. Widać on nie myśli o Tobie - TA.

[myboyismine]

skoro wiesz, że naprawdę tak myśli, to po co to zmieniać?? chcesz go na siłę uszczęśliwiać??

[anulkas1990]

Nie jesteś przecież desperatką, prawda? Wrzuć na luz, jak nie chce to nie narzucaj się, bo pogorszysz sytuację. Jakby chciał to dałby znać.

[Shira Yuki]

żeby dwoje chciało na raz,byłby niezły ambaras...

facet niedawno zakończył związek ,gdzie pozostawił dziecko przy matce.odczekaj,być może zauwazy ciebie i zakocha się na nowo,albo zwyczajnie potrzebuje trochę czasu.
nie narzucaj się,jak będzie chciał to cię znajdzie

[klempaa]

Napisane przez Shira Yuki

żeby dwoje chciało na raz,byłby niezły ambaras...

"Z tym największy jest ambaras żeby dwoje chciało naraz"
Tak brzmi ten cytat.

[chwast]

Napisane przez zabaa1

Wiadomo, chodzi o faceta Poznalismy sie 2 lata temu. Lubił mnie, a ja jego - zakochałam się No ale co? Był z związku, a jak dowiedziałam się, że będa mięli dzidziusia to musiałam sobie odpuścić. Po jakimś czasie nasza znajomość odżyła, a relacje potęgowała tzw. CHEMIA... Już nie był z matką dziecka...Nie byliśmy ze sobą. Miał trudną sytuacje i doszedł do wniosku, że nie chce z nikim sie wiązać (znam go i wiem, ze na prawdę tak myśli). Zawsze sie zastnawiałam jak to jest, że ludzie czują, że to TEN, czy TA. Teraz już wiem! Jestem pewna, że jestesmy dla siebie stworzeni. Tylko co mam robić skoro on taką decyzję podjął? Nie wiem co zrobić, żeby mu się odwidziało. Dziewczyny pomóżcie!

jak jesteś taka pewna to czekaj
skoro jesteście sobie pisani to i tak razem będziecie

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez klempaa

"Z tym największy jest ambaras żeby dwoje chciało naraz"
Tak brzmi ten cytat.