|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2008-07-28, 13:49 | #481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Nie mam pojęcia - od dermatolozki ciężko się czegokolwiek konkretnego dowiedzieć ale z tego co się domyslam mam chyba strasznie przesuszoną i podraznioną skórę głowy i chyba stąd to swędzenie Poza tym sypie mi się z głowy coś na kształt łupieżu ale nie wiem czy to na pewno łupież czy tylko efekt szybszego złuszczania się suchego naskórka
|
2008-07-28, 13:52 | #482 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: swędząca skóra głowy
u mnie bardzo podobnie, bo tez nie wiem czy to łupiez czy co, wiec dlatego zakupilam E. przynajmniej swedzenie znilo no i moze tyci łupiez...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-07-28, 13:56 | #483 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
A z tym "łupieżem" też nie jest wesolo bo ja się przeważnie ubieram na czarno więc to strasznie widać Zobaczę jak z tym Fitomedem będzie - mam nadzieję, że się nie zawiodę |
|
2008-07-28, 14:07 | #484 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: swędząca skóra głowy
JA TO SAMO.... chwilowo uzywam Seboradin (kiedy mi pomógl) mam nadzieje ze teraz tez...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-07-28, 18:47 | #485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Ja też sobie kupiłam bo miałam nadzieję, ze pomoże na wypadanie włosów i trochę je wzmocni ale dermatolożka powiedziała, ze mam tak podrażnioną skórę, ze nie powinnam tego używać Tzn jakichkolwiek produktów z czarną rzepą, nie mówiąc już o wcieraniu soku...
|
2008-07-28, 19:44 | #486 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Nie wiedziałam, że rzepa sama w sobie podrażnia. Dobrze wiedzieć.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-07-28, 19:46 | #487 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
|
2008-07-28, 19:47 | #488 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: swędząca skóra głowy
uzywałas szamponu selsun blue? ja pare lat temu i z tego co pamietam to mi pomogł na sam łupiez (ale nie pamietam jak działał na wlosy bo mialam krótkie pare cm) ale u niego taka faza jest zawsze "wysypu" a potem juz tylko lepiej....
jednak nie wiem czy mi znowu masakrycznie włosow nie wysuszy...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-07-29, 11:32 | #489 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Nie, nie uzywałam, po raz pierwszy słysze o tym szamponie.
Ja nigdy nie miałam łupiezu ani podraznionej/swedzącej skóry głowy - dopiero od kilku miesięcy. Od dermatolozki nie można dowiedzieć się niczego konkretnego ale podejrzewam dwie rzeczy: albo farbowanie włosów albo zbyt częste mycie niewłasciwymi szamponami (np Fructis). |
2008-07-29, 11:34 | #490 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: swędząca skóra głowy
tutaj jest troche
http://www.apteka-centrum.pl/selsun-...ch-p-2085.html ja go dawno temu mialam i pamietam ze mi pomógl, ale nie odrazu, jednak łupiez poszedl sobie...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-07-29, 11:39 | #491 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Dzięki, poczytam
Jak byłam u dermatolożki w lutym przepisała mi plyn do wcierania w skórę głowy Cerkosol ale raczej nie pomógł Teraz przepisała mi ten Alpicort E (na swędzenie skóry i na wypadanie włosów) ale cały czas się waham czy kupić czy nie |
2008-08-10, 15:48 | #492 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: swędząca skóra głowy
To jest opinia w KWC o Seboradinie Niger stara wersja
"niebezpieczny skład Pomijając już to, że szampon niezbyt się pieni i drażniąco pachnie przejdę do konkretów. Jak czytamy na etykiecie szampon ma być pomocny w kuracji do włosów słabych i przetłuszczających się. Dziwne jest jednak to, że pierwszorzędnymi składnikami szamponu przeznaczonego dla osób cierpiących na łupież lub łuszczycę są: Sodium Laureth Sulfate oraz Cocamidopropyl Betaine. Ten pierwszy podrażnia skórę, wywołuje świąd i wypryski, uszkadza osłonki włosów powodując ich łamliwość i rozdwajanie. A ten drugi połączony z tym pierwszym powoduje przesuszenie skóry, łupież, wypryski na skórze owłosionej i alergiczne zapalenie skóry. Wnioski? Moje włosy są suche i podatne na uszkodzenia, skóra głowy przetłuszczona i zmęczona. Lepsza jest odżywka z tej samej serii, która może jakoś łagodzi szkodliwe działanie tego szamponu, jednak gdybym miała komuś doradzać to… „nie róbcie tego w domu!”." Nie wiem co o tym sądzić, czy nowa wersja ma taki sam skład jesli chodzi o te skladnii i czy ta opinia ma jakies uzasadnienie (sama nie znam sie na składach więc pytam się kogoś mądrzejszego) pierwszy raz jestem na tym wątku, więc dodam, że od 3 dni swędzi mnie skóra głowy nie znam przyczyny, ewentualnie swita mi Kallos late mleczny albo Wax l'biotica...może to zaszkodzilo... Narazie szukam jakiegoś szamponu, jutro ide do dermatolog-nie ufam dermatologom ale u tej jeszcze nie bylam a ponoc dobra...pójde sproboje...może się czegos dowiem o moich włosach (wypadają i swedzi skóra głowy)
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne |
2008-08-11, 11:45 | #493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Myję tym szamponem http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=2844 włosy już od jakichś 2 tygodni - nie mogę powiedzieć, żeby zlikwidował czy nawet złagodził swędzenie skóry ale muszę przyznać, ze włosy są po nim o niebo ładniejsze niż po Emolium, po którym miałam suche i sterczące siano, a po Fitomedzie mogłabym nawet przestać używać odzywki (przynajmniej tak mi się wydaje jak na razie) - jednak tego nie zrobię - testuje mlecznego Kallosa )
|
2008-08-11, 14:52 | #494 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Ja już używam od paru tygodni wersję do tłustych i zauważyłam znaczne zmniejszenie swędzenia w porównaniu choćby z uwielbianymi przeze mnie szamponami z czarnej rzepy. Świetnie się pieni, nie kołtuni i włosy są bardzo przyjemne. Ostatnio używam odżywek z naftą (w tej chwili Seboradin z chlorofilem do ciemnych włosów) i też mnie po nich nie swędzi. Jestem bardzo zadowolona
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-08-11, 17:47 | #495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Ten do suchych tez się bardzo fajnie pieni - co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło
|
2008-08-13, 18:11 | #496 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: swędząca skóra głowy
polecam na swedzaca skore glowy rumianek. Mnie podraznil szampon John Frieda dla brunetek. Tak mi podraznil mi skore ze nie moglam przestac sie drapac a dodatkowo wlosy zaczely mi intensywniej wypadac. Po umyciu glowy polewam parenascie razy glowe herbata rumiankowa z dwoch torebek. Jak na razie dwa razy stosowalam i jest lepiej. Wiadomo ze rumianek ma wlasciwosci lagodzace ale potrzebuje tez czasu i systematycznosci
|
2008-08-13, 20:36 | #497 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Rumianek też jest jednym z najczęściej uczulających ziół, ale tego się nie mówi szeroko, bo biznes by upadł No i dla brunetek odpada.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-08-13, 21:08 | #498 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: swędząca skóra głowy
A to dla mnie nowosc. Jak glowa swedzi to nie jest istotne czy blond czy brunet wazne zeby dzialalo
|
2008-08-13, 21:38 | #499 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Racja. Coś trzeba poświęcić
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-08-13, 21:49 | #500 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
najlepiej najpierw sprawdzic jak reagujemy na wywar z rumianku na malym fragmencie skory, zanim wpakujemy go na biedna i podrazniona glowe. no i trzeba pamietac, ze rumianek ma lekko sciagajace wlasciwosci, jezeli skora glowy swedzi z przesuszenia, to moze byc jeszcze gorzej bardziej bezpieczny w tej kwestii jest aloes. uczulenia na aloes praktycznie sie nie zdarzaja. ja sama ostatnio zakochalam sie w aloesie cuuudownie nawilza, lagodzi, odswieza, koi swedzenie skory. polecam zel aloesowy tej firmy http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24911 posiada rowniez mocznik, pantenol, elastyne i kolegen, a wiec rewelacyjnie nawilza. wsmarowywalam go w skore glowy, zero skutkow ubocznych, a skora czuje sie lepiej. ostatnio zakupilam czysty sok aloesowy, pije go i wcieram. dla mnie rewelacja po prostu |
|
2008-08-13, 22:02 | #501 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Miłorząb Japoński - co to za zioło...? Kupiłam sobie dwa szampony
1.właśnie z Miłorzaba japonskiego, z Herbal Care, pisze ze nie ma SLSow, formaldehydu i parabenów. 2.Johnson's baby shampoo ułatwiajacy rozczesywanie (ma ponoc SLSy przy koncu w skłądnie. Który będzie łagodniejszy? przy swędzącej skórze oczywiscie. Dermatolog ponadto wukryla łojotokowe zapalenie skóry, więc naprawde nie wiem który z tych dwóch stosowac...? wiem ze ziołowe mają jakies detergenty...? nie podraznia mnie...? a ten dla dzieci skolei tez nie ma tak łagodnego składu...
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne |
2008-08-13, 22:20 | #502 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
jezeli SLES nie jest na 2 miejscu w skladzie zaraz po wodzie, to szampon zazwyczaj jest bardzo łagodny, wrecz nawilzajacy. mam Johnson`s Baby rumiankowy, wg mnie jest swietny składowo, ma delikatne detergenty(te glowne, w najwiekszej ilosci), a SLES jest gdzies w skladzie i nie zrobi "kuku" tak jak w innych szamponach. moja baaardzo wrazliwa skora glowy go dobrze toleruje, ale moje wlosy maja tendencje do nadmiernego przetluszczania, a ten szampon jest do wlosow dziecięcych, czyli niewymagajacych silnego mycia. uzywam go od czasu do czasu jednak. rowniez cierpie na łojotokowe zapalenie skory i lubie szampon, przeznaczony wlasnie dla osob z ŁZS, moze wypróbuj? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4546 mocznikowe kosmetyki sa polecane dla osob z ŁZS, swietnie nawilzaja i jednoczesnie dzialaja keratolitycznie(zluszczaj aco) szampon mnie nie podraznia a wlosy sa dobrze domyte, ale nie wysuszone |
|
2008-08-13, 22:42 | #503 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
Narazie mi nie zależy na wyglądzie włosów, mogą się przetłuszczać, mogą byc matowe etc na czas leczenia na te dwa tygodnie chcę poprostu uzywac szamponu, ktory bedzie dzialal dobrze na skóre glowy, nie przeszkodzi w jej leczeniu a nawet je wspomoze... mam wybor z tych dwoch, bo nie będe wychodzila z domu na zakupy juz i nie będe miala okazji kupic innych szamponow, teraz dwa tygodnie chce siedziec w domu i naprawde to porzadnie wyleczyc (poswiece sie jakos ) wiec bede myla tym z johnson'a chciaz ten moj ma pewnie gorszy skałd niz ten rumiankowy...bo dodatkowe rozczesywanie...lepsze pienienie ale nic trudno, wazne ze jak mowisz ma SLESy a nie SLS a co sądzisz o stosowaniu szamponow ziołowych takich jak ten o ktorym wczesniej pisalam przy ŁZS? Jest to zalecane..?
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne |
|
2008-08-13, 22:55 | #504 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Zauważyłam, że źle reaguję na NaCl, nawet gorzej niż na SLES lub połączenie SLES+betainka. Tanie szampony ziołowe odpadają, bo wszystkie zagęszczają solą - co z tego, że w składzie są 4 pozycje, skoro ich połączenie mnie dobija. Na razie Fitomed jest extra.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-08-13, 23:19 | #505 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
a czy dalabys rade wklepac sklad tego ziołowego? przy pielegnowaniu skory z ŁZS nalezy unikac srodkow zapachowych, barwnikow, bo one bardzo czesto podrazniaja i tak juz podrazniona skore. na konserwaty tez lepiej uwazac, ale niestety w kosmetykach byc musza. z ziolowymi kosmetykami jest ten problem, ze musza byc silniej konserowane, a wiec czesto swietne wlasciwosci lecznicze/pielegnujace zioł są rownowazone przez drazniace dzialanie srodkow konserwujacych. niektorzy radza uzywania najprostszych kosmetykow, bez roslinnych ekstraktow. zawsze mozna umyc glowe prostym szamponem, ktory jedynie myje, a glowe splukac lagodzacym naparem z ziol |
|
2008-08-13, 23:45 | #506 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Ginko Biloba, Cetrimonium Chloride, Sodium Chloride, Sodium Hydroxypropyl Oxidized Starch Succinate, Hydrolyzed Wheat Protein, Parfum Phenoxyethanol, Benozil Acid, Dehydroacetic Acid, Ethylhexylglycerin, Polyaminopropyl, Biguanide, Citic Acid, Disodium EDTA, 2-(4-tert-Butylbenzyl)proponaldehyd e, Benzyl Salicylate, Xexyl Cinnamaldehyde, Linalool. To skład tego ziolowego, i jak wygląda sprawa tych konserwatów i barwników? Ja sobie później kupie ten szampon co Ty podałas specjalnie do skóry z łojotokowym zapaleniem... chwilowo musze jednak ktoryms z tych myć
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne |
|
2008-08-14, 00:27 | #507 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
To chyba nie jest skład dla mnie (chlorki)... Czy betainka nie jest dobrze widziana także obok SLES, czy tylko obok SLS?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-08-14, 14:35 | #508 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: POLSKA ;)
Wiadomości: 41
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Myślę, że swędzenie skóry głowy może być wywołane jakąś alergią- chociaż czytałam też, że swędzenie głowy towarzyszy łupieżowi. Chyba powinnaś się wybrać do dermatologa
|
2008-08-14, 16:37 | #509 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
myj tak czesto jak potrzebujesz. nie zwiekszaj czestotliwosci mycia ani nie zmniejszaj na sile, chociaz za czeste mycie w przypadku ŁZS moze byc gorsze. kup sobie Nizoral w saszetce na poczatek, myj 2 razy w tygodniu ale pamietaj aby trzymac go conajmniej 5 minut przed splukaniem, piana z szamponu przetrzyj tez delikatnie czolo, brwi i faldy nosowo-policzkowe. Ketokonazol jest polecany rowniez na ŁZS, ja po nim widze duza poprawe. zaleca sie rowniez szampony dzięgciowe np. Freederm Tar i nie pakowanie zadnych odzywek z drogerii na skore glowy. ten ziolowy szampon niezbyt mi sie podoba, moze podrazniac. osobom ze zdrowa skora moze sluzyc, ale nadwrazliwa moze zle go tolerowac. mozesz sprobowac, ale ja i tak proponuje szampony z apteki przeznaczone dla osob nadwrazliwych i z chora skora glowy. delikatny jest bardzo http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12989 Cytat:
niestety czesto nie jest ona najlepszej jakosci (skladniki kosmetyczne w pewnym sensie sa jak skladniki kulinarne) i podraznia. ja profilaktycznie unikam produktow z tym skladnikiem, zwyczajnie boje sie eksperymentow |
||
2008-08-22, 10:16 | #510 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Hej Dziewczyny! Przebrnęłam właśnie przez cały wątek, bo zarówno ja jak i moja mama mamy problemy ze swędzącą skórą głowy. Mnie jednak przeszło po zachwalanym przez Jolie szamponie Bebi Barwy. Po prostu wystarczyło mi zamienić szampon Timotei i Head&Schoulders na zwykły, dla dzieci. Moja mama ma gorszy problem, bo odkąd pamiętam to ma skłonności do łupieżu itp. A po Head&Schoulders to zaczęła ją swędzieć głowa. W sumie nie wiem na jakim tle ma to swędzenie - alergia czy łupież. Może jedno i drugie. I tak czytam Wasze wypowiedzi. Zaciekawiły mnie szampony Klorane i Oceanica, a także Fitomedu i pewnie któryś mamie kupię. Przy okazji jednak, bo żadna z Was o tym nie pisała, a wiele ma problemy z alergią na SLS, polecam mydło ziołowe Bonidermu. Wprawdzie ja używałam do mycia buzi, kiedy mi wyskoczyła alergia na wszystko, co myje. Widzę jednak, ze mozna tego używać jako szamponu. Nie wiem wprawdzie jak zadziała na włosy. Pieni się słabo niestety. Trochę śmierdzi i w ogóle ma konsystencję jakby kot wyrzygał aspirynę , ale uratowało mnie to mydło dwa razy - raz jako specyfik do twarzy, a drugi raz jako mydło do higieny intymnej. I chyba zanim kupię mamie któryś z polecanych przez Was szamponów, to wepchnę jej to mydło. A! Biegłe Wizażanki proszę o rozgryzienie składu, tzn. co o nim myślicie?
Boniderm, Pomada o. Grzegorza Skład: Aqua, Sodium Tollowate, Arctium Lappa, Sodium Citrate, Acorus Calamus, Saponaria Officinalis, Chamomilla Matricaria, Urtica Dioica, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide I co? Jest bardzo ziołowe, choć wcale nie czuć ziół. Ma raczej zapach... betonu. Jest polecany do mycia skóry w trądziku pospolitym, wyprysku alergicznym ( mój przypadek!) i niealergicznym, łojotokowym zapaleniu skóry, łupieżu łojotokowym, pęcherzycy łojotokowej, łuszczycy itp. Kosztuje ok. 11 zł za 200 ml. Więc pewnie jako szampon mało wydajny, ale może się komuś przyda i chciałby wypróbować. Ja kupiłam je w sklepie zielarskim, ale podobno jest też w sklepach Herbapolu. Acha! Mam pytanie do truskawkowejwiosny! - w którymś poście napisałaś o szamponie http://www.medyk1.pl/go/_info/index.php?id=638&item=1 Miałaś wypróbować, ale chyba nie napisałaś jak zadziałał. Mogłabyś coś napisać o nim, bo jak widzisz lubię wszelkie nowinki ziołowe, a on taki niepozorny jak ta pomada o. Grzegorza... Ojej, na temat tego szamponu Zdrój nawet jakaś praca powstała http://www.czytelniamedyczna.pl/show_ba.php?ktory=49 |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:38.