Swędząca skóra głowy, szampony dla wrażliwców- wątek zbiorczy

[Jolie2601]

Napisane przez truskawkowawiosna

o kurcze a wlosy sie nie przetluszczaja jednoczesnie? a jak skora na ciele? tez jest sucha? a moze łykanie A+E, wiesolka/ogorecznika by cos pomoglo? lepsza od masci z wit A jest masc nagietkowa, moim zdaniem lepiej regeneruje.

a jak przejezdzasz palcem po glowie, to jest czysty? a masz moze mozliwosc sprawdzenia, czy to nie kwestia wody?

u mnie swedzenie to glownie sprawka androgenow i najbardziej pomagaly hormony zazywane doustnie

a moze szampon Emolium, probowalas?

nie, nie przetłuszczają mi się [ale ja bym mogła myć raz na tydzień- czego oczywiście nie robię ] poza tym ta maść jest baaaardzo lekka- nie wiem dlaczego nazywa się maść skoro jest to krem.Tak czy siak efekt jest- jeszcze nie w 100% ale jest na plus. Maści nagietkowej nie próbowałam. Nie wpadłam na to Było za to smarowanie skalpu żelem aloesowym, pianką z pantenolem [z naietkiem, męcznnicą cielistą i melisą z farmony], żel hialuronowy, olejowanie, jakiś nawet krem. Próbowałam też jak majreg w drugą stronę- seboradin, neril etc . NIC
Dopiero teraz coś się dzieje

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Jolie2601

nie, nie przetłuszczają mi się [ale ja bym mogła myć raz na tydzień- czego oczywiście nie robię ] poza tym ta maść jest baaaardzo lekka- nie wiem dlaczego nazywa się maść skoro jest to krem.Tak czy siak efekt jest- jeszcze nie w 100% ale jest na plus. Maści nagietkowej nie próbowałam. Nie wpadłam na to Było za to smarowanie skalpu żelem aloesowym, pianką z pantenolem [z naietkiem, męcznnicą cielistą i melisą z farmony], żel hialuronowy, olejowanie, jakiś nawet krem. Próbowałam też jak majreg w drugą stronę- seboradin, neril etc . NIC
Dopiero teraz coś się dzieje

a moze cos takiego? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...kore-glowy.htm

[Jolie2601]

Napisane przez truskawkowawiosna

a moze cos takiego? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...kore-glowy.htm

wygląda smakowicie. Jak maść nie podoła to poszukam tego cudeńka.
Z tego wszystkiego zapomniałam odpowiedzieć na Twoje wczesniejsze pytania. Szampon Emolium próbowałam. Skóra na ciele jest normalna w kierunku suchej, twarz- mieszana. Nie jest to też kwestia wody. W pierwszy dzień po myciu jest względnie ale później ... z tego drapania mi się strupki robią
A jak przejadę palcem- to jest czysty- przy czym skóra wygląda jak przy łupieżu - jednak nie jest to łupież. I bądź tu człowieku mądry

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Jolie2601

wygląda smakowicie. Jak maść nie podoła to poszukam tego cudeńka.
Z tego wszystkiego zapomniałam odpowiedzieć na Twoje wczesniejsze pytania. Szampon Emolium próbowałam. Skóra na ciele jest normalna w kierunku suchej, twarz- mieszana. Nie jest to też kwestia wody. W pierwszy dzień po myciu jest względnie ale później ... z tego drapania mi się strupki robią
A jak przejadę palcem- to jest czysty- przy czym skóra wygląda jak przy łupieżu - jednak nie jest to łupież. I bądź tu człowieku mądry

kurcze a jak z ta suplementacją? niektorzy zalecaja picie olejow wszelakich, moze byc tak, ze brakuje Ci ktoregos skladnika łoju i sie zaczynaja takie jaja

szkoda, ze zadko sie spotyka kosmetyki z prawdziwymi ceramidami chociaz cos mi swiata, ze ktorys sklep typu mazidla mial cos takiego w ofercie, moze warto byloby je w czyms rozpuscic na pewno cholesterol moglby tez pomoc w polaczeniu z ceramidami. mysle tez o lanolinie i jej pochodnych, ma sklad podobny do prawidlowego łoju. jak bede miala chwilke to poszperam w kosmetykach aptecznych a masci na wazelinie to dobra rzecz, wbrew powszechnej opinii

[Jolie2601]

Napisane przez truskawkowawiosna

kurcze a jak z ta suplementacją? niektorzy zalecaja picie olejow wszelakich, moze byc tak, ze brakuje Ci ktoregos skladnika łoju i sie zaczynaja takie jaja

szkoda, ze zadko sie spotyka kosmetyki z prawdziwymi ceramidami chociaz cos mi swiata, ze ktorys sklep typu mazidla mial cos takiego w ofercie, moze warto byloby je w czyms rozpuscic na pewno cholesterol moglby tez pomoc w polaczeniu z ceramidami. mysle tez o lanolinie i jej pochodnych, ma sklad podobny do prawidlowego łoju. jak bede miala chwilke to poszperam w kosmetykach aptecznych a masci na wazelinie to dobra rzecz, wbrew powszechnej opinii

no ostatnio skończyłam opakowanie capivit a+e, do tego wcinam silicę i cynk+magnez+coś tam. Nic to nie daje. Nawet już się zastanawiałam czy czegoś z pracy nie przywlekłam [mamy różne szczepy chorobotwórcze i złapać jakąś infekcje można- nie tak łatwo ale można] ale ten problem miałam już na studiach. Cieszy mnie, że jakieś efekty widzę po tej maści z wit. A- może to wystarczy. Jeśli nie to trzeba będzie szukać dalej

[Pez]

Jolie, ,możliwe, że by Ci pomogło branie hormonow,o ile juz ich nie bierzesz.

[majreg]

Napisane przez Jolie2601

no ostatnio skończyłam opakowanie capivit a+e, do tego wcinam silicę i cynk+magnez+coś tam. Nic to nie daje. Nawet już się zastanawiałam czy czegoś z pracy nie przywlekłam [mamy różne szczepy chorobotwórcze i złapać jakąś infekcje można- nie tak łatwo ale można] ale ten problem miałam już na studiach. Cieszy mnie, że jakieś efekty widzę po tej maści z wit. A- może to wystarczy. Jeśli nie to trzeba będzie szukać dalej

Julie! Może to jakieś drożdżaki. Popij jakiś czas lacidofil lub lakcid i użyj szamponu zawierającego ketakonazol. Tak mi w aptece doradziła jedna mądra pani. Albo jakies leki przeciwgrzybicze typu klotrimazol, flutrimazol. Mi jak za mocno wyjałowię buzię to się takie sączące się krostki wyskakują, które potem przysychają i się łuszczą. I na to naprawdę niezawodny jest klotrimazol.

[Jolie2601]

Napisane przez Pez

Jolie, ,możliwe, że by Ci pomogło branie hormonow,o ile juz ich nie bierzesz.

nie, nie biorę i jakoś się do tego nie palę

Napisane przez majreg

Julie! Może to jakieś drożdżaki. Popij jakiś czas lacidofil lub lakcid i użyj szamponu zawierającego ketakonazol. Tak mi w aptece doradziła jedna mądra pani. Albo jakies leki przeciwgrzybicze typu klotrimazol, flutrimazol. Mi jak za mocno wyjałowię buzię to się takie sączące się krostki wyskakują, które potem przysychają i się łuszczą. I na to naprawdę niezawodny jest klotrimazol.

jak maść nie pomoże to i pewnie tego spróbuję. Dzięki

[Finlora]

Dawno nie odwiedzałam tego wątku ale skóra nadal swędzi - to będzie już jakieś półtora roku Najpierw była tłusta, teraz jak biorę Aknenormin jest sucha (ale nie wysuszona), włosy mogę myć co 4 dni - dla mnie to szok chociaż jestem pewna, że jak przestanę brać to wszystko wróci do normalnego stanu czyli skóra znowu będzie się przetłuszczać i będę myć max co dwa dni W moim przypadku same hormony nie dały rady - brałam Yasminelle i Yasmin, dlatego zaryzykowałam Aknenormin, chociaż jest cholernie drogi i też nie jest obojętny dla organizmu.

Przez jakiś czas miałam wrażenie, że jakby trochę mniej swędzi, być może kiedy brałam Zyrtec ale nie jestem pewna, bo zapominałam brać codziennie, potem przestałam i znowu swędzi - a ja nie mogę stwierdzić czy to po nim było lepiej czy nie

Na razie smaruję skórę po myciu żelem aloesowym i liczę na to, że pomoże.

[mari88]

Ta mydlinica lekarska mi nic nie pomogła:/
Koleżanka mi poleciła prywatnego dermatologa.Poszłam dzisiaj niechętnie do niego.Powiedziałam mu co i jak a on przepisał witaminę b6 domięśniowo.Od jutra będę chodzic na zastrzyki.Ciekawe czy pomoże.

[kicia069]

to ja sie może dołącze, skóra głowy zaczeła mnie swędzieć po użyciu L`oreal Elseve energia i blask z proteiną perły i nie moge sie pozbyć uczucia swędzenia choć teraz umyłam innym... a problemu tego wcześniej nie miałam

zauważyłam ze uczulają mnie szampony o kolorze perłowym, chyba sa za bardzo napakowane chemią jak na moje cienkie włosy i wrażliwa skóre głowy

[doti225]

Wiecie co mi ostatnio Pani fryzjerka powiedziała że to może być wina wody... wiec kupuje źródlana i nią myje i po problemie

[Malla]

Napisane przez kicia069

to ja sie może dołącze, skóra głowy zaczeła mnie swędzieć po użyciu L`oreal Elseve energia i blask z proteiną perły i nie moge sie pozbyć uczucia swędzenia choć teraz umyłam innym... a problemu tego wcześniej nie miałam

zauważyłam ze uczulają mnie szampony o kolorze perłowym, chyba sa za bardzo napakowane chemią jak na moje cienkie włosy i wrażliwa skóre głowy

Po tym samym szamponie mnie swędziało, już po pierwszym użyciu. Mam podobne odczucia.

[Malla]

Przecież 24 strony wątku traktują o tym

Co takiego szczególnego jest w tych kosmetykach, jakie składniki aktywne zawierają, a jakich niepożądanych nie zawierają?

[Mistrzyni ZenZen]

Napisane przez Malla

Przecież 24 strony wątku traktują o tym

Co takiego szczególnego jest w tych kosmetykach, jakie składniki aktywne zawierają, a jakich niepożądanych nie zawierają?

Wszystko w imię zachowania porządku...
GUAM to produkty na bazie alg morskich Guam. Czytałam na stronie niezależnej od drogerii w której je kupuję, że te algi mają też działanie antystresowe (produkują pewien szczególny rodzaj związków chemicznych). Poczytajcie sobie o tym, to naprawdę ciekawe.
A polecam te właśnie preparaty, bo sama ich używam.
Pamiętajcie, że opisy na kosmetykach to często wyraz bujnej wyobraźni speców od marketingu. DOŚWIADCZENIA WŁASNE PONAD WSZYSTKO

[Evangeline11]

Kompletnie już nie wiem, co robić, więc piszę do Was, może któraś z Was miała/ma podobny problem...
Od jakiegoś czasu (ok. miesiąca) swędzi mnie skóra głowy. Wówczas używałam szamponu H&S do Wrażliwej Skóry Głowy, wraz z odżywką Pantene Gęste i Mocne. Początkowo nie było żadnego problemu, zawsze myję włosy co 2 dni, wieczorem, jednak pewnego razu, kiedy kładłam się już spać, poczułam, że swędzi mnie i wręcz piecze skóra głowy. Sądziłam, że to jednorazowe, jednak jak dotąd nie ustąpiło. Zmieniałam szampony, próbowałam nawet najłagodniejszych dla dzieci, ale nie przynosiło to żadnych rezultatów. Nie mam pojęcia już, co robić, zastanawiam się, czy to nie jest odwodnienie organizmu, bo bardzo mało piję (jednak ostatnio zaczęłam pić porządne ilości wody mineralnej..). Chyba też skorzystam z pomocy dermatologa, bo troche mnie to przerasta, mam długie włosy, które się przetłuszczają, no i teraz doszło swędzenie, więc zdarza się, że muszę je myć codziennie, co czasem jest męczarnią.. :/ Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny walczące z uporczywym swędzeniem...

[Malla]

Obawiam się, że wizyta u dermatologa będzie niezbędna, skoro dolegliwość utrzymuje się od dłuższego czasu niezależnie od stosowanych specyfików... Jakich produktów używasz? Czy skóra jest tłusta, są na niej strupy, białe płatki?

[Evangeline11]

Dziękuję za odpowiedź.
Teraz używam H&S Zimowa Ochrona, profilaktycznie, przez kilka myć, ale wydaje mi się, że zbyt mocno wysusza skórę, więc chyba poszukam jakiegoś łagodnego szamponu w aptece, i stosuję odżywkę Ziaja Plantica Jajoba, którą używam od dłuższego czasu. I to tyle, ciągle zmieniam kosmetyki z nadzieją, że po kolejnym myciu głowy swędzenie ustąpi..
Skóra po myciu jest sucha, a z kolei dość szybko się przetłuszcza, nie ma na niej strupków, choć może od tego drapania kilka by się znalazło.. ;] Hm, zauważyłam kilka takich malutkich, drobniutkich płatków niedawno i jeśli się nie mylę, jest to chyba związane z przesuszeniem skóry...?

[patusia900]

Witam, jestem tu poraz pierwszy i jak czytam wasze wypowiedzi to jestem w szoku, ponieważ ja z dokładnie takimi objawami walcze od wielu lat. Odwiedzilam chyba wszystkich mozliwych Dermatologów w moim miescie ktorzy nie wiedzieli co mi jest przepisywali mi tylko non stop te same leki czyli elocom, diprosalic itp.. Uzywalam także maści triderm ale ona głównie powodowała pozbycie sie strupków, natomiast nawet jesli juz mialam czysta skóre swad powracał i tak jest na okrągło i do tego te wypadajace włosy.. masakra to naprawde doprowadza do strasznego dola niewiem jak wy ale dla mnie to uczucie swedzenia jest gorsze od bólu;( czytajac opinie na temat szamponow tez przypominam sobie ze po kazdym szamponie tak mam i takze uczucie swedzenie wzrasta jak zaczynaja sie przetłuszczac włosy dlatego musze je myc codziennie rano... tak mysle ze chyba kupie sobie ten szampon seboradin jezeli ma tyle dobrych opinii...

[weegirl]

A może powinnaś się po prostu przerzucić na jakiś łagodny szampon, bez Sodium Laureth Sulfate? Np. Babydream lub Hipp?

[majreg]

Napisane przez patusia900

Witam, jestem tu poraz pierwszy i jak czytam wasze wypowiedzi to jestem w szoku, ponieważ ja z dokładnie takimi objawami walcze od wielu lat. Odwiedzilam chyba wszystkich mozliwych Dermatologów w moim miescie ktorzy nie wiedzieli co mi jest przepisywali mi tylko non stop te same leki czyli elocom, diprosalic itp.. Uzywalam także maści triderm ale ona głównie powodowała pozbycie sie strupków, natomiast nawet jesli juz mialam czysta skóre swad powracał i tak jest na okrągło i do tego te wypadajace włosy.. masakra to naprawde doprowadza do strasznego dola niewiem jak wy ale dla mnie to uczucie swedzenia jest gorsze od bólu;( czytajac opinie na temat szamponow tez przypominam sobie ze po kazdym szamponie tak mam i takze uczucie swedzenie wzrasta jak zaczynaja sie przetłuszczac włosy dlatego musze je myc codziennie rano... tak mysle ze chyba kupie sobie ten szampon seboradin jezeli ma tyle dobrych opinii...

Moja rada jak zwykle bo miałam to samo.
Szampon babydream lub hipp. Odżywka bez silikonów- całkowicie i seboradin niger ale lotion a nie szampon.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez Evangeline11

Kompletnie już nie wiem, co robić, więc piszę do Was, może któraś z Was miała/ma podobny problem...
Od jakiegoś czasu (ok. miesiąca) swędzi mnie skóra głowy. Wówczas używałam szamponu H&S do Wrażliwej Skóry Głowy, wraz z odżywką Pantene Gęste i Mocne. Początkowo nie było żadnego problemu, zawsze myję włosy co 2 dni, wieczorem, jednak pewnego razu, kiedy kładłam się już spać, poczułam, że swędzi mnie i wręcz piecze skóra głowy. Sądziłam, że to jednorazowe, jednak jak dotąd nie ustąpiło. Zmieniałam szampony, próbowałam nawet najłagodniejszych dla dzieci, ale nie przynosiło to żadnych rezultatów. Nie mam pojęcia już, co robić, zastanawiam się, czy to nie jest odwodnienie organizmu, bo bardzo mało piję (jednak ostatnio zaczęłam pić porządne ilości wody mineralnej..). Chyba też skorzystam z pomocy dermatologa, bo troche mnie to przerasta, mam długie włosy, które się przetłuszczają, no i teraz doszło swędzenie, więc zdarza się, że muszę je myć codziennie, co czasem jest męczarnią.. :/ Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny walczące z uporczywym swędzeniem...

Jejku! Podstawa to odstawienie silikonów i zmiana szamponu!!!!!!!
H&S to syf który tworzy koło zamkniete, a podrazenienie i swędzenie skóry to silikony!!!

[Malla]

Seboradin niger to dość mocny szampon. Świetnie odświeża, ale nie jestem przekonana co do jego pomocy skórze podrażnionej.

[Belphegor]

Witam

Jako że wątek jest aktualny to podepnę się pod niego

Jakiś miesiąc temu dostałem uczulenia przez gliss cure ( prawdopodobnie albo zbieg okoliczności) skóra głowy zaczęła swędzieć i piec, po przeszukaniu internetu znalazłem że podobno dobrze pomagają takie rzeczy jak polytar liquid oraz freederm ultra, niestety nie pomogły w tym samym czasie znajoma poleciła mi Seboradin Liqud, z rozmachu zakupiłem szampon,balsam wspomniany luqid oraz tydzień temu maseczkę na wypadanie włosów.

Gdy zacząłem używać (zbieg okoliczności/następstwo ww objawów) ww rzeczy strasznie zaczęły wypadać mi włosy, wyczytałem że niby tak ma działać ten Soboradin przez pewien czas po czym przestają.

Jestem po 3 tygodniach "kuracji" Soboraridanem, przez ten czas zużyłem 3 opakowania szamponu, 3 opakowania balsamu, 2 opakowania lotionu, 1 opakowanie maseczki (starczyło na 3 umycia) efekt ?

Pieczenie ? - jest
Swędzenie ? - jest
O wiele większe wypadanie włosów ? - jest
Ładniejsze włosy ? - są.. <- co z tego jak piecze swędzi a jeszcze trochę to wypadnie ich tyle że nie będę w stanie cieszyć się ich wyglądem

Od wczoraj mam tygodniowa przerwę w używaniu Soboridanu, zaczne używać normalnych szamponów mam nadzieje że przynajmniej wypadanie ustąpi.. z swędzeniem/pieczeniem wytrzymam a czeka mnie w kwietniu wizyta u dermatologa.. cóż mogłem iść od razu jak mi znajoma radziła.. "Polak mądry po szkodzie :/"

[electrofunklover]

Witam Was!

Bardzo potrzebuję Waszej pomocy!
Otóż mam ten sam problem. Głowa swędzi, włosy wypadają, a w wyniku drapania robi się taki jakby łupież.
Byłam z tym u dermatologa dwa razy. Za pierwszym razem przepisała mi leki, za które musiałam zapłacić 100 zł! Zniosłabym to, gdyby nie fakt, że wcale mi nie pomogły na skórę głowy. Drugi raz również u tej samej byłam. Przepisała mi Laticort w płynie, szampon Polytar Liquid i maść, którą mieli mi zrobić w aptece. Maść jedynie pomogła na problemy ze skórą, ale nie w tym rzecz. Co mogę stosować na takie coś? Znacie coś skutecznego? Dodam, że mam włosy przetłuszczające się i raczej skóra głowy nie jest wysuszona.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

[majreg]

Napisane przez electrofunklover

Witam Was!

Bardzo potrzebuję Waszej pomocy!
Otóż mam ten sam problem. Głowa swędzi, włosy wypadają, a w wyniku drapania robi się taki jakby łupież.
Byłam z tym u dermatologa dwa razy. Za pierwszym razem przepisała mi leki, za które musiałam zapłacić 100 zł! Zniosłabym to, gdyby nie fakt, że wcale mi nie pomogły na skórę głowy. Drugi raz również u tej samej byłam. Przepisała mi Laticort w płynie, szampon Polytar Liquid i maść, którą mieli mi zrobić w aptece. Maść jedynie pomogła na problemy ze skórą, ale nie w tym rzecz. Co mogę stosować na takie coś? Znacie coś skutecznego? Dodam, że mam włosy przetłuszczające się i raczej skóra głowy nie jest wysuszona.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Przeczytaj ten wątek.

[i_lonka]

Dziewczyny, ja miałam podobny problem - wrażliwy skalp, swędzenie, okazało się, że podrażnia mnie połączenie betaine z SLS (a już samo zło to betaine + SLS/SLES + sól). Przerzuciłam się na szampon ziołowy - Malwa - Czarna Rzepa, zawiera SLS ale nie w połączeniu z wyżej wymienionymi składnikami. O tym połączeniu pisała Malla, więc może coś z tym jest. Może warto zwrócić uwagę na to. Pozdrawiam i życzę pwoedzenia w walce z podrażnionym skalpem.

[majreg]

Z tego co zauważyłam w większości szamponów jest połączona betaina ze SLESEM, a nie z SLSEM. Czytałam też ,że takie połączenie w odpowiedniej proporcji zmniejsza drażniące działanie detergentów. W dziecięcych szamponach występuje zwykle właśnie takie połączenie, albo sama betaina. Piszesz o połączeniu betainy zarówno ze slesem jak i z slsem czy tylko z slsem?

[i_lonka]

Napisane przez majreg

Z tego co zauważyłam w większości szamponów jest połączona betaina ze SLESEM, a nie z SLSEM. Czytałam też ,że takie połączenie w odpowiedniej proporcji zmniejsza drażniące działanie detergentów. W dziecięcych szamponach występuje zwykle właśnie takie połączenie, albo sama betaina. Piszesz o połączeniu betainy zarówno ze slesem jak i z slsem czy tylko z slsem?

Majreg, chodziło mi o połączenie SLES (ale też SLS) z betainą. Ja z kolej na wizażu czytałam, że to połączenie może podrażnić. Ale nie upieram się, może masz rację.
Wiem, że dla mnie takie połączenie nie jest wskazane, wcześniej używałam szamponów o takim połączeniu i po pewnym czasie od umycia swędziała mnie głowa, powód - wysuszenie. Teraz używam Malwy - Czarna Rzepa, ten szampon ma w składzie tylko:
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Peg-75 Lanolin, Brassica Rapa Extract, Sodium Chloride, Citric Acid, Methylchloroisothiazolino ne (and) Methylisothiazolinone.

I swędzenie w znacznym stopniu ustało.
Tak, w szamponach dla dzieci jest betaina, ale ja nie mogę używać np. Babydreama, bo wysusza mi bardzo skalp i skórę, w konsekwencji - wszystko mnie swędzi.
Wcześniej używałam Fitomedu, tam też było połączenie, o którym mówimy, a w dodatku na dalszej pozycji i skóra głowy swędziła mnie zaraz po umyciu - straszne przesuszenie, a szkoda, bo lubię ich kosmetyki:
Skład: Aqua, Herbal Extract, Coco Glucoside, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Laureth Sulfate, Propylene Glycol, Trilaureth-4-Phosphate, Lactic Acid, Fragrance, DMDM Hydantoin, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolino ne.

Piszesz, że większość szamponów jest połączona SLES z betainą, tak, zgadzam się i ja po tych szamponach mam przesuszoną i swędzącą skórę głowy, ale to nie jest reguła, ktoś może reagować inaczej.


Ostatnio znalazłam taki szampon, może kogoś zainteresuje:
Pollena-Ostrzeszów, Biały Jeleń, Hipoalergiczny szampon do włosów z chlorofilem
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-37059-opis-Pollena-Ostrzeszow-Bialy-Jelen-Hipoalergiczny-szampon-do-wlosow-z-chlorofilem.htm
i
Pollena-Ostrzeszów, Biały Jeleń, Hipoalergiczny szampon do włosów z bawełną
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-37060-opis-Pollena-Ostrzeszow-Bialy-Jelen-Hipoalergiczny-szampon-do-wlosow-z-bawelna.htm

Rzekomo nie wywołuje podrażnień i nie swędzi po nim skalp. Podaje linka, może ktoś jest chętny.

[Malla]

Tak, to ja spostrzegłam, że źle działa na mnie takie połączenie, ale akurat Fitomed mi służył.

[i_lonka]

Napisane przez Malla

Tak, to ja spostrzegłam, że źle działa na mnie takie połączenie, ale akurat Fitomed mi służył.

Tak, to byłaś Ty.
A używałaś może Fitomedu do włosów koloryzowanych? Pozostałe niestety u mnie odpadają.