2 tygodnie bez słodyczy od dziś :)

[coca_cola]

pierwszy kryzys - tata kupil lody!!!!!

[Szeri]

Dzięki za wsparcie dziewczyny wierze że wszystkie dotrzymamy terminu słodyczom mówimy nie i będziemy twarde :P Stalowe Laski jesteśmy, nie? głupie ciasto nie wygra z moją stalowa wolą

[Szeri]

Coca_cola, trzymaj się i zostaw lody w spokoju pomyśl jak będziesz wygladała za dwa tygodnie nie jedząc słodyczy mi to pomaga, a jeszcze bardziej pomaga mi myśl, ze tyle moich ciuchów wisi bezczynnie własnie przez słodycze i zbyt słaba wolę, walczymy wszystkie i żadna się nie poddaje!!!

[naaaty]

Pochwale sie, ze kiedys udalo mi sie nie tknac niczego slodkiego prawie rok.. Pewnie trwaloby to dalej, gdybym w pewnym momencie nie powiedziala 'a co mi taammm..' ;]]] ale obecnie jest dobrze - wytrzymalam juz 3 tygodnie : )) zycze Wam powodzenia

[obca]

ja też bym chciała..

po 1. dlatego żeby zobaczyć czy ma to jakiś wpływ na cerę

po2. bo chciałabym spróbować diety plaż południowych a tam żadnych ciasteczek ani słodkości nie można

nie wiem tylko jak to zrobić..zwłaszcza w niedzielę - gościna, kawka, ciasto to standard.. ale spróbuję od dzisiaj

[Szeri]

3 tygodnie moje gratulacje moj najdłuzszy okres to było pół roku, a to dlatego, że zostałam własnie wtedy wegetarianką (wiele lat temu) i myślałam, że w słodyczach jest łój zwierzecy, kiedy sie okazałoże łoju nie ma, czar prysł (niestety) i słodycze wróciły do łask...Ale teraz mam z powrotem twardą wolę i chcę dobrnąć do celu.

[Szeri]

Obca, witamy i zapraszamy KAŻDA OSOBA, KTÓRA CHCE Z NAMI DĄŻYĆ DO CELU JEST MILE WIDZIANA

[noseknosek]

dołączam się!!!!!! ja już nie jem słodyczy od tygodnia
a wlasnie robie ciacho dla rodziny z rabarbarem.....pycha

[coca_cola]

moj rekord to 40 dni.. w czasie postu taka twarda bylam! ale nie zaliczalam do slodyczy slodkich buleczek

[karinaaa]

i ja sie dolanczam choc przed chwilka zjadlam mamy kawalek ciasta 3bit ale wiedzialam ze w niedziele zrobie wyjatek wlasnie na te ciasto a tak to juz od 2 dni sie powstrzymuje (albo dopiero)

[Szeri]

Sam fakt, że tyle osób chce walczyc jest motywujacy naprawde mi odechciewa się czegoś słodkiego na samą myśl, że mogłabym zawieśc tyle osób, umowa jest umowa w koncu dziękuję Wam pięknie Przypominam tylko, ze od momentu dołączenia się od akcji nie jemy nic słodkiego i staramy się nie robić wyjątków bo
poza tym sukcesy motywują, a wpadki sieją defetyzm rotfl ale terminologię stosuje

[valanthe]

No umowa to umowa, pakt to pakt Nie myślałam że zwykłe (niezwykłe?) forum w necie może być tak motywujące Dzisiaj wytrzymuję!

[Atram]

dzis sie udalo.. oby jutro bylo tak dobrze jak dzis

[ciekawa_świata]

Dziewczyny... ja też... od jutro, ale naprawdę powstrzymuję się od jutra czyli poniedziałku
wierzę, że ten wątek mnie zmotywuje i moje sumienie bo okłamywać Was ani przede wszystkim siebie nie potrafię
Nie zmotywowały mnie wszelkie zakładane: "Sekretne dzienniczki łakomczucha" i zapisywanie wagi na lodówce, przyklejanie na lodówkę zdjęć wychudzonych modelek, nic... ale teraz musi się udać... 2 tygodnie wytrzymam, zwłaszcza, że za jakieś 1,5 miesiąca wychodzę na plażę (o My Good )

[moona1990]

dołączam się od jutra żadnych słodyczy póki co, mój "rekord" wynosi 12 dni, czas go poprawić

[coca_cola]

wytrzymuje..

[Szeri]

Udało się!!! Nie tknęłam ani grama czegokolwiek słodkiego u dziadków nic, nic, nic Czyli kolejny dziń sukcesu ))

[anniaa]

siemka no to ja sie dołanczam dzisiaj nic nie zjadłam a ni wczoraj zadnych slodyczy )

[Atram]

a ptasie mleczko patrzylo na mnie i mowilo "zjedz mnie.. jeden cukierek.. od jednego cukierka sie nie tyje" ale ja powiedzialam NIE
i jestem z siebie dumna ;]

[anniaa]

Atram gratuilacje

[Szeri]

Mnie też kusiło, ale sie nie dałam pojedyncze rzeczy sa zdradliwe, bo zazwyczaj nie konczy sie na jednej pojedynczej rzeczy :P

[Szeri]

Witam Was w kolejnym dniu bez słodyczy to mój piaty, a drugi całej akcji życzę Wam wytrwałości i stalowej woli

[Atram]

dziewczynki trzymacie sie?
ja tak ;]

[Vegetka]

No to ja zaczynam od jutra 2 tygodnie bez slodyczy od jutra bo dzisiaj juz zdazylam zjesc 2 lody i troszczke slodyczy ale od jutra koniec (na 2 tygodnie) ) a powiedzcie mi co tak naprawde daje nie jedzenie slodyczy ?? od samego niejedzenia slodkosci sie chudnie ??

[emmos]

Dziołchy to ja tez sie dolaczam Walke zaczynam od jutra, bo dzis juz lodzika zjadlam wczesniej wytrzymalam bez slodkiego okolo 3 tygodni,ale mialam wesele no i same wiecie Ale od jutra twardo sie trzymam i wszystkim zycze wytrwalosci

[ciekawa_świata]

Melduję uroczyście, że dziś nic słodkiego nie zjadłam no może Danonka na śniadanie, ale lepszy danonek niż tabliczka czekolady trzymam się dzielnie

ah od razu się człowiek czuje lżejszy

[Szeri]

Ja dziś miałam kolejny udany dzien (juz piaty dla mnie) i co mi to daje? Po pierwsze czuje sie lżejsza i mimo wszystko troche chudne. Po drugie uczę się, naprawde uczę się odreagowywać stres inaczej niz przez jedzenie słodyczy (i wogóle jedzenie),a to jest duży plus. Po trzecie jestem dumna, że mam na tyle silną wolę, a być może jeszcze silniejszą. Po czwarte wreszcie za dwa tygodnie znowu sobie nie powiem, że już od dwóch tygodni mogłas nie jesc słodyczy i chudnąć, bo już będe o ten krok do przodu. Mysle ze te powody sa warte poswiecenia się.

[valanthe]

Nom dobrze że udaje Wam się żyć bez słodyczy Ja dzisiaj też żyję, choć czek00lada z szafki woła "zjeeedz mnie w końcu jestem taka dobra" (dziwne że jeszcze domocnicy jej nie dokończyli), ale się nie dam! Przynajmniej w tym zachowam silną wolę, bo w diecie nie bardzo. Zamiast 1000kcal zjadłam coś koło 1600. No cóż, może za wysoko stawiam poprzeczkę...Zresztą po szkole jestem strasznie wykończona, zawsze jak przyjdę to śpię parę godzin, i właśnie się obudziłam, ale to tak offtopowo
Życzę dalszych skucesów

[Atram]

a ja bylam dzis u znajomych, ciastka lezaly na stole ale nie tknelam ani jednego patrzyli na mnie dziwnie i dopytywali sie co ze mna ;d powiedzialam ze nie mam ochoty :P
chcoiaz mialam i walczylam z soba.. i wygralam

[ciekawa_świata]

Hmm, jestem średnio zadowolona to znaczy ze słodyczami wszystko okej, nie jadłam, ale miałam rozpocząć dietę odchudzającą(!) a tu chlebki, serek żółty,szyneczka

ale dziś się zapchałam owocami i już miejsca nie zostało na żądne słodkości truskawki zielone jabłuszka