2006-07-21, 13:13 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 377
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Droga Elu wyczuwam u Ciebie uprzedzenie do p. Chylińskiej i stąd te komentarze, naprawdę nie ma się tu czym przejmować i podniecać, może więcej obiektywności?
|
2006-07-21, 14:07 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
A ja choć jestem juz podwójna mamą (młodszy syn ma 4 tygodnie) a pierwszy dał mi ostro popalić(nie spodziewałam się więc rodzinnej idylli ) . To i tak teraz czasem (choć młodszy jest mniej problemowy) wychodzę z siebie i myślę na co mi to było ......
A artykuł mnie śmieszy a z drugiej strony pociesza że nie jestem sama w moich odczuciach |
2006-07-21, 14:51 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
|
|
2006-07-21, 15:57 | #34 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Bardzo mnie bolą takie zdania jak cytat z Marceliny "A jeśli tak jest - tak wyglądają początki macierzyństwa u niektórych - to dość przykra wiadomość". Co niby jest przykre? Że czasami sytuacja człowieka przerasta? Kobiety, chociażby człowiek przstudiował tomy to nie jest w stanie naprawde zarówno psychicznie jak i fizycznie przygotować się do macierzyństwa!!! Gdzie piszą o tym że dziecko będzie się drzeć przez 3h non-stop? Pokażcie mi rzetelną publikację gdzie jest napisane że ma się prawo odmówić karmienia piersią. Macierzyństwo jest jak każda inna sprawa w życiu. Są lepsze i gorsze dni. Kochasz swoje dziecko, ale czasem po ludzku jesteś wściekła, zmeczona, zdezorientowana, zagubiona. Tylko że o takich uczuciach się milczy. Po urodzeniu dziecka powinna cię wypełniać wszechogarniająca miłość, płatki róż jak w American Beauty i światłość. Jak moja Julka miała kolki to też miałam myśli po co mi to było? Byłam zagubiona, sfrustrowana, ktoś wydarł mi część mojej osobowości. Dla mnie do macierzyństwa dojrzewa się także w trakcie jego trwania. Miłości też można się nauczyć.
Tekst Chylińskiej nie jest przesadzonym chwytem marketingowym. To felieton o macierzyńskich trudnościach. Może akurat tak się czuła w tym momencie? Nie miała prawa? Źle że o tym mówi? Może za jakiś czas napisze że już jest łatwiej. I to też będzie prawda.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
2006-07-21, 16:11 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Joasia podpisuje sie wszystkimi łapami pod tym co napisałas....a tekst Chylinskiej wydaje mi sie sto razy bardziej prawdziwy niż np. wynurzenia jakiejs pani z Teleekspresu, tez niedawno urodziła, zdjeciefull mejkap, usmiech od ucha do ucha, zachwyty, ochy i achy i teksty jak to jest cacy i niesamowicie i wcale nie jest zmeczona i genialnie sobie ze wszystkim radzi a od czasu jak została matką unosi sie 2 metry nad ziemią.
|
2006-07-21, 16:55 | #36 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Kasiulka pewnie ma dwie opiekunki i dziecka prawie nie widuje. A ja ide zamiatać z Julka w jednej ręce, szczotką w drugiej.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
2006-07-21, 17:07 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
A swoja droga to dla Chylinskiej to musiał byc szok wiekszy niz dla każdej z nas ... rokendrolowe zycie, koncerty, imprezy, spanie do 12:00 a tu nagle szlabanik i temperamentny Rysio (skłonnosci do darcia to pewnie po mamusi odziedziczył ).
A ta fotka na ławce z Rysiem to naprawde ładna jest - podoba mi sie |
2006-07-21, 17:19 | #38 |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
nie chyle przed chylinską czoła...bo niby czemu? kazda matka przezywa to i owo....bardziej lub mnoiej...a to ze ona tworzy swój image, to ze jest taka a nie inna- ma do tego prawo-i choc smieszy mnie jej teks, miejscami razi....to moim zdaniem napisane jest zbyt przesadnie...miała napisac cos bombowego- to napisąła- gdyby tylko zaczeła sie zachwycac jak to cudownie jest byc mamą to chyba nikt z ciekawoscia by tego nie przeczytał, a tak- pokazała to w sposób w jaki kreuje sie x czasu...
troszke w tym prawdy jest ale tylko troszke no i i zaleznie od wrazliwosci- mi nie podoba sie sposób w jaki pisze o swoim dziecku....ssak? niezaprzeczalnie...ale jak pomysle ze mogłaby tak powiedziec o moim szkrabach to az mnie wzdryga.... jest cięzko ale..czy az tak? chylinska jest osoba kontrowersyjna i potwierdza to tym felietonikiem....ale chylic odrazu czoła? a co by był ojakby sie urodziły blizniaki albo trojaczki? pewnie by pisała ze "jak maciora lezy i przystawia swoje prosiaki".....
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
2006-07-21, 17:29 | #39 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Katesia ordynator oddziału dziecięcego w Kaliszu, znana u nas persona, genialny lekarz, powiedział mi podczas konsultacji "Niech pani traktuje narazie swoje dziecko jak egzotyczną małpkę. Miłą, ładną ale kierującą się instynktem". Też miałam poczuć się urażona? Określenie ssak nie jest dla mnie obraźliwe. Ale każdy ma inny system wartości i wrażliwość. Szanuję to.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
2006-07-21, 17:39 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
dla mnie egzotyczna małpka- to raczej miłe wyrazenie...kazdy lubi małpke, natomiast okreslenie "ssak"..hmm, brzmi moze nie tyle obraźliwie co sprowadza kontakt matki z dzieckiem tylko do jednego...ja swojej malutkiej nie nazwałabym tak- nie dlatego ze to by obrazliwie zabrzmiało ale w pewnym senesie zrównało ze zwierzeciem...a jednak mimo pewnych podobienstw- róznica jest zauwazalna...
nie napisłam ze nie szanuje chylisnskiej, ale jej sposób opisania jest raząco wulgarny i mimo mojej sympatii do niej- uwazam ze chocby raz mogłaby sobie darowac pewein sposób zachowania... jako artykuł -ciekawy, ale traktuje to jako produkt do sprzedazy a nie prawdziwe zwiezrenia kobiety- bo chyliska to kontrowersyjna gwiazda...wiec ldatego dla mnie jest to dalekie od rzeczywistosci....fajnie sie czyta jako ciekawostke z zycia kogos sławnego ale analogii w rzeczywistosci nie szukam...i mam nadzije ze takowej nie ma, bo mimo wszelkich objawów poporodowych ,wielkiego zmeczenia, depresji- kobiety az tak nie cierpia...(slownictwo- powtarzam pomijam) a w ten sposób nie wiem czy ktos mówi o własnym dzieciatku...moze te matki które pozniej oddajaswoje dzieci....
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
2006-07-21, 17:57 | #41 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
|
2006-07-21, 18:43 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
A w ten sposob ( a nawet gorszy) mysla o swoim dzieciatku miliony wymeczonych kobiet. Uwielbiaja te dzieci, sa wspanialymi matkami a w myslach rzucaja na dziecko najgorsze slowa. Bo juz nie moga, bo sa polprzytomne ze zmeczenia. Ty tak nie robisz, nie rozumiesz tego. Ale nie oceniaj innych i nie rzucaj takich slow, bo niektorych moga zranic. I to bardzo. Jesli czegos nie rozumiemy to jeszcze nie znaczy, ze to cos jest zle i godne krytyki.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2006-07-21, 19:10 | #43 |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
nie uwazam aby przesadziła, nie napisąłam równiez ze to jest złe czy godne krytyki-wczytaj sie dokładnie- ja pisze o tym ze moim zdaniem to w jaki sposób ona to opisała to jedynie komercja i utrzymanie pewnego swojego wizerunku....bo gdyby faktycznie to co pisze i jak było prawdą- to nie byłaby w stanie zając sie dzieckiem- traktujac go jedynie jako "intruza". Moze troche uogóliłam, ale nie chce pisac o skrajnych wypadkach depreseji poporodowej..., pisze o tym ze mimo tego ze kobieta cierpi (nigdzie nie zaprzeczyłam cierpieniu-jedynie jego nasileniu) to jednak są chwile kiedy odczuwa szczescie radosc dume....które rekompensuja te złe chwile- natomiast w felietonie tego nie ma i stąd moja opinia-ze az tak zle zadna nie ma -bo przez łzy znajdzie sie chwila szczescia, chyba pamietasz jak cieszyłas sie z nawet z kupki dzieciątka....to jest ten drugi aspekt-który z macierzynstwa czyni cudowna rzecz....a po kilku latach nie pamieta sie złych chwil tylko te najpiekniejsze...
i dlatego uwazam ze NIE PRZESADZIŁAM . prosze powiedz mi jakie słowa rzuciłam które moga kogos obrazic? bo nie rozumiem? zakresliłas tłustym drukiem- słowo NIKT- ciekawe dlaczego próbujesz mi Twoje słowa włozyc w moja wypowiedz? nie dopowiadaj sobie bo ja tego nie powiedziałam. Oprócz tego czy ja odwazyłam sie mówic ze wiem wszystko o cierpiwniu mlłodej matki- w którym miesjcu? przyznam ci jedynie ze umiesz przekształacac czyjas wypowiedz- nie rozumiem w jakim celu? aby wywołac z kims dyskusje? jesli tak to pamietaj ze to jest dyskusja pisana- w ustnje mozesz przekształacac wypowiedzi- w pisanej- nie wyjdzie Ci to. W ten sposób mysla miliony- nie zaprzeczam-ale ja napisałam co innego..."nie wiem czy ktos mówi o własnym dzieciatku"- widzisz róznice? na koniec- nie mów ze nie ozumiem- bo rozumiem doskonale, ale swoja opinie moge wyrazic - a skoro masz problemy z jej zrozumieniem to moze spytaj mnie o ci chodzi a nie zarzucaj mi to ze mówie cos czego nie mówie.... mam nadzieje ze jak przeczytasz dokładnie-to znów nie zarzucisz mi dziwnych rzeczy- czekam na odpowiedź.
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
2006-07-21, 19:17 | #44 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
Nie da się zrozumieć czegoś, czego się samemu nie doświadcza, jak i każde dziecko jest inne i jedyne w swoim rodzaju, tak samo kazda matka inaczej, po swojemu przechodzi przez początki macierzyństwa i nie tylko początki. W każdym bądz razie macierzyństwo i wszelakie odczucia z tym związane są subiektywne, a my mozemy oceniać to obiektywnie. Bo tez podobne odczucia można wyrażać na zupełenie odmienne sposoby. I jakby nie było małpka to też zwierze. Takie felietony należy zawsze traktować lekko z przymrużeniem oka, bo wszystko co napisane i przeczytane nijak i daleko ma się do rzeczywistości. Jesli ktoś pisze zdania typu, "a czego się spodziewała bedąc mamą ? mając dziecko ? przecież to oczywiste, że jest się zmęczonym, że noworodek wymaga ciągłej opieki, chce co chwile jeść, płacze a mama nie ma na nic nie ma czasu, to.....tylko pogratulować takie go podejścia, mam nadzieje, ze opartego na wiedzy praktycznej a nie teoretycznej. Bo potem moze sie okazać, że taki felieton jest nam bliższy niż mogłoby się to wydawać a na wizażu pojawią się tematy typu "pomózcie". I nie oszukujmy się !!! nie chodzi o wychwalanie felietonów tylko o to, że ktoś napisał, że macierzyństwo to nie tylko zaraz po porodzie piękna, wypoczęta, uśmiechnięta mama i dziecko ale też zmęcznie, złość i dołujące mysli co zdarza się wielu młodym mamą. Tylko dlaczego wielu z tych mam tak trudno się przynać do ludzkich słabości ???
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
2006-07-21, 19:23 | #45 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
ps. dla mnie jest róznica miedzy wyrazeniem "egzotyczna małpka" a ssak-mimo ze wiem iz malpka to zwierze ale tak jak same piszecie kazdy ma prawo do swoich odczuc- aw jednej wypowiedzi przytakujesz temu stwierdzeniu i zaraz negujesz moje prawo do własnych odczuc....
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
|
2006-07-21, 19:28 | #46 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
2006-07-21, 19:30 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
a ja nazywam Oliwke ssakiem, ssaczkiem.... bo nim jest , nie widze w tym nic złego i zapewniam ze nie zamierzam jej oddac nikomu . Kocham ja nad życie mimo ze czasem doprowadza mnie do białej gorączki i musze zrobic rundek naokoło bloku zeby sie uspokoic.
|
2006-07-21, 19:33 | #48 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
Chyba nie zrozumiałaś co chciałam napisać. Wiec powiem tylko tyle, a raczej napisze. Kazdy ma prawo do wlasnych odczuc, kazda na swój sposób odczuwa macierzynstwo, inaczej przezywa chwile złe inaczej chwile dobre. Mozna próbowac zrozumiec cierpienie innych ale nie bedziemy wiedziec co czuje i przezywa ta osoba w danym momencie. Gdzie wiec neguje prawo do twoich odczuć ?
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
2006-07-21, 19:37 | #49 |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
nie chodziło mi ze jak ktos mówi o dziecku ssak to odda dziecko- raczej chodziło mi o wulgarny ton, i praktycznie moim zdnaiem brak uczucia-skupienie sie na swoim ego.
powtarzam:"troszke w tym prawdy jest ale tylko troszke no i i zaleznie od wrazliwosci- mi nie podoba sie sposób w jaki pisze o swoim dziecku....ssak? niezaprzeczalnie...ale jak pomysle ze mogłaby tak powiedziec o moim szkrabach to az mnie wzdryga...." nie zmienie zdania- nie zyczyłabym sobie aby ktos tak "uprzedmiotawiał" moje dziecko- jesli ktos chce tak mówic o swoim nie bronie- a moze mi sie to nie podobac...
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
2006-07-21, 19:40 | #50 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
2006-07-21, 19:41 | #51 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
I jakby nie było małpka to też zwierze. ". Mam nadzieje ze sie myle...
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
|
2006-07-21, 19:41 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
1. Słowo "nikt" pogrubiłam w swojej wypowiedzi, nie w twojej, tak samo jak słowo "ja". Nie rozumiem dlaczego w swoich wypowiedziach nie moge pogrubiać jakichkolwiek słów? to moje wypowiedzi i twoich tym samym nie przeinaczam.Zreszta moim zdaniem niczego nie przekształciłam twojej wypowiedzi. To co zacytowałam to widać, że twoje. Moja odpowiedz jest pod spodem. To chyba jasne.
2. Zranic kogos mogły słowa: uwaga cytuję: "a w ten sposób nie wiem czy ktos mówi o własnym dzieciatku...moze te matki które pozniej oddajaswoje dzieci....", bo milony matek na świecie mówią tak do swoich dzieci. Nawet niektóre w tym wątku pisały, ze w chwilach kompletnego załamania potrafiły brzydko powiedziec o/do swojego dziecka. Nie są to matki, które chcą oddać swoje dzieci. Nie znam ich ale śmiem twierdzić, ze nie sa złymi matkami. Smiem nawet twierdzić, ze ja jestem nienajgorszą mamą a zdażyło mi się nazwac dziecko niezbyt ładnie. Bo umieralam ze zmeczenia, bo już nie mogłam, a musiałam byc mamą. Próbowałaś kiedyś po nieprzespanej n-tej nocy zajmowac się noworodkiem i jednoczesnie bawić sie ze starszym dzieckiem, żeby nie czuło sie źle? Jesli tak i robiłaś to z uśmiechem na twarzy, to naprawdę szczerze cię podziwiam. mimo tego, ż emoje dzieci maja juz duzo lat to ja doskonale pamiętami i te wspaniałe chwile ich niemowlectwa i te dużo gorsze, które odkrywały przede mną że człowiek potrafi funkcjonowac bez snu i odpoczynku. 3. Nie napisałas, że wiesz wszystko o cierpieniu młodej matki, nie bezposrednio, ale napisałaś cytuję:"- kobiety az tak nie cierpia." I stąd moje pytanie: skąd wiesz jak cierpia inne kobiety? A jesli cierpią aż tak? Skąd możesz to wiedzieć? Tak, masz rację co napisane to napisane. I mam tylko nadzieję, że ty takze bedziesz czytać ze zrozumieniem. Ale tak szczerze mowiąc, to wcale nie miałam i nie mam zamiaru wzbudzac zadnej dyskusji, bo mi się nie chce. Ty mogłaś wyrazić swoją opinię a ja swoją. I tyle.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2006-07-21, 19:53 | #53 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
Ad2-jak zacytowałas- to czytaj wszystkie słowa nawet te- nie wiem.... moze.... znaczy ze to sa moje domysły - nie skierowane do zadnej osoby, raczej moje rozmyslania, które wydaje mi sie ze nie obrazaja nikogo- sama piszesz ze ich nie znasz, ale myslisz ze sa, ja tez ich nie znam i mysle ze ich nie ma- mam takie prawo? Ad 3- apropo tego cierpienia-jak cytujesz to cytuj w kontekscie : "wiec ldatego dla mnie jest to dalekie od rzeczywistosci....fajnie sie czyta jako ciekawostke z zycia kogos sławnego ale analogii w rzeczywistosci nie szukam...i mam nadzije ze takowej nie ma, bo mimo wszelkich objawów poporodowych ,wielkiego zmeczenia, depresji- kobiety az tak nie cierpia."- i znów wychodzi inny sens niz ten którego Ty szukasz... OWSZEM CZYTAM ZE ZROZUMIENIEM, JEDYNIE NIE LUBIE JAK KTOS WYRYWA COS Z KONTEKSTU- I ZLE SOBIE TO TŁUMACZY, BIORAC POD UWAGE CAŁOSC WYPOWIEDZI- NIE MOZESZ MI ZARZUCAC TEGO CO ZARZUCASZ
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
|
2006-07-21, 20:02 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Ponieważ w kilku miejscach mnie zacytowano, czuję się wywołana do odpowiedzi.
Ja się pod tekstem Chylińskiej nie podpiszę nie z racji tego, że sama tkwię w jakimś idyllicznym macierzyństwie, ale z racji tego, że uważam, że jest on taką samą kreacją, jak przywoływane tu obrazki z kolorowych pisemek czy reklam. I w jedym i w drugim przypadku - przesadzone i spreparowane w ściśle określonym celu. Rozumiem, że kogoś mającego za sobą podobnie trudne początki macierzyństwa, a jednocześnie podobne do autorki poczucie humoru, ten tekst może rozbawić. A jeśli ktoś traktuje go całkiem serio, widząc w nim opis własnych traumatycznych (?) doświadczeń macierzyńskiech - to jest właśnie przykre. Że tak wiele zwątpienia, bezsilności, żalu, zmęczenia ... w młodych mamach. I, że takie właśnie uczucia górują. Bo nie twierdzę, że uczuć takich nie ma, czy być nie może. I, że (chyba) tak bardzo rzeczywistość różna jest od przyswojonych wzorców. Więc pytam - skąd te wzorce? Czy tak właśnie przyjmuje się za pewnik lansowany ponoć (pytam gdzie?) obraz uśmiechniętej i radzącej sobie ze wszystkim młodej mamy, jak i wynurzenia Chylińskiej? W takim razie jaki obraz macierzyństwa ma mieć młoda kobieta - nie mama - po przeczytaniu i potraktowaniu serio jej felietonu w Machinie? Czy to jest obraz prawdziwy? I przepraszam, jeśli moje wynurzenia kogoś bolą - chociaż to mnie dziwi. Mnie po stokroć bardziej zabolałby bardziej tekst jakiegoś lekarza (bez względu na jego kompetencje), że mam dziecko traktować jak "egzotyczną małpkę". A także sam fakt - a to już bardziej oburzył niż zabolał - polecania mi traktowania własnego dziecka w taki czy inny sposób przez obcą osobą. |
2006-07-21, 20:38 | #55 |
Raczkowanie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Może ja jestem jakaś inna ale dla mnie te początki macierzyństwa nie były wcale męczarnią. nie moge powiedzieć, ze było cudownie ale źle nie było. Moj organizm zniósł wszystkie trudy bardzo dobrze i szybko odnalazłam sie w nowej sytuacji wiec to co napisala Chylińska... no cóż podobno uważa się za twardą kobiete- mocna to ona jest ale tylko w gebie.
|
2006-07-21, 23:20 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
|
2006-07-22, 06:45 | #57 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
Ja przytaknelam wypowiedzi Lubej w sensie, że ma racje, że my czyjeś macierzyństwo postrzegamy z boku i możemy wyrazić uczucia obiektywnie. O to mi chodziło. nie przytakuje Lubej w krytyce twojej osoby. To nie tak. Moze powinnam zacytowac fragment jej wypowiedzi a nie całość to wtedy nie podejrzewałabyś mnie o negacje twoich uczuć. Dla mnie okreslenie ssak jest mniej obrazliwe w stosunku do dziecka niż małpka. Nie nazwałabym swojej córeczki małpką. Czy mam do tego prawo ? Zapewne mam, bo takie są moje odczucia. Czy ty masz prawo uważac określenie ssak za nie pasujące do dziecka ? Masz, bo tak czujesz. A więc w związku z tym, nie powiesz mi, że rozumiesz co czuje druga mama do swojego dziecka mówiąc tak czy inaczej, bo emocje te same można wyrażać na wiele sposób a bardzo podobnie odczuwać. I o to mi chodziło. Równie dobrze mogę się podpisać pod tym co napisala Luba we wczesniejszej swej wypowiedz, jak i pod wypowiedziami Kasiulki czy Jooasi a także twoją. Bo mi język Chylińskiej jakim wyraża swoje odczucia też się nie podoba. A ona jako osoba publiczna, pisząc taki felieton zdaje sobie z tego sprawe, że jedni to skrytykują inni nie. Może i na potrzeby mediów został on zmieniomy, jakoś podretuszowany w każdym bądz razie zapewne chodziło o to, żeby jak najwiecej osób go przeczytało i aby stał się powodem do dyskusji.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
2006-07-22, 06:51 | #58 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
dziekuje ci Alienku za wyjasnienie
__________________
przepraszam za niedoskonałość...., gdybym była doskonała zanudziłabym Cię na śmierć.... 16.10.2009-start 79,8-> 78,2 ->76,8 ........do 55 |
|
2006-07-22, 07:06 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Cytat:
A tak w ogole to przeczytałam jeszcze raz ten felietonik i jestem pewna ze ona naprawde kocha tego swojego Rysia - przecież walczy z laktacją, pogryzionymi do krwi cyckami, zajmuje sie nim cały dzien. Jakby była taka wyrodna matka to by walneła go do łózeczka z flaszką mleka i tekstem "Sorry Rychu, life is brutal, od dzisiaj radź se sam bo ja mam inne rzeczy na głowie"... i poszła w 3 dni balować albo w najlepszym razie oddała opiekunce na wychowanie, pewnie stać ją na to. A ze jest taka gruboskórna? - taki ma styl, zawsze taka była, chyba nikt nie spodziewał sie ze nagle przeobrazi sie we wzorzec matki-Polki. |
|
2006-07-22, 07:10 | #60 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: LOL Najprawdziwsza prawda o początkach macierzyństwa:D
Oby tylko Rysio okazał się twardym gościem a nie alter-ego Ryszarda Lubicz z Klanu bo może mieć przegwizdane Tego to dopiero matka nie przeżyje
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:02.