dziwnie włosy

[romex1985]

Taki mam problem, ze robi mi sie zakole, ale tylko z jednej strony nie ukrywam, ze wolalbym albo z dwóch albo wcale dodam, ze stosowałem loxon ok 3 miesiecy, bez zadnych rezulatów jak było tak jest, byc moze troche sie wzmocniły ale nie widać zeby cos odrastało czy cos... gole głowe zazwyczaj na 1mm i troche widać ze krzywo rosną włosy i zakole jest z jednej strony... troche mnie to denerwuje, co moze byc przyczyną tego ze wypadaja z jednej storny? wtf? da sie cos z tym zrobic? z góry dziekuje wiem, wiem najlepiej ciąc na 0 wtedy to jest mniej widoczne, ale jednak dalej widoczne a po obcieciu na 0 robia mnie sie czerwone pryszcze na głowie - prawdopodobnie zapalenie mieszków włosowych bo nieudolnym goleniu głowy :P a co do dłuższych włosów - nie zapuszcze, nie ma mowy wiec prosze o jakies rady co z tym zrobic bez zapuszczania włosów :P Dodam jeszcze, że jstem młody mam 25 lat wiec wątpie zeby było to jakies łysienie ze starości, ewentualnie ze stresu, ale ze stresu zrobiłoby sie jedno? chyba powinny wypadać równomiernie? sam już nie wiem. pozdrawiam

[tennyo4]

1. Poczytaj o łysieniu androgenowym - tu wiek i stres nie mają znaczenia

2. Idź do dermatologa bo możesz mieć zwyczajnie jakąś chorobę skóry, która powoduje wypadanie włosów, a której z pewnością nie da się zdiagnozować przez Wizaż

Do poczytania:
http://zdrowo.info.pl/wypadanie.html

[romex1985]

Byłem u dermatologa i stwierdził, że to prawopodobnie od stresu.

[tennyo4]

Napisane przez romex1985

Byłem u dermatologa i stwierdził, że to prawopodobnie od stresu.

Szczerze wątpię w łysienie miejscowe od stresu.
Obstawiałabym łysienie plackowate.

Bez lekarza się nie obejdzie niestety - po prostu musisz szukać pomocy u innych specjalistów, którym będzie się chciało zainteresować problemami pacjenta

Ja bym się jeszcze zainteresowała tym jak i w jakim wieku łysieli panowie w Twojej rodzinie - to też może być trop.
Jeżeli w podobny sposób i również wcześnie to może się okazać, że najzwyczajniej w świecie masz to w genach. A z genami, przynajmniej na razie, nikt nie wygrał.

[Marc1n]

Napisane przez tennyo4

Szczerze wątpię w łysienie miejscowe od stresu.
Obstawiałabym łysienie plackowate.

Bez lekarza się nie obejdzie niestety - po prostu musisz szukać pomocy u innych specjalistów, którym będzie się chciało zainteresować problemami pacjenta

Ja bym się jeszcze zainteresowała tym jak i w jakim wieku łysieli panowie w Twojej rodzinie - to też może być trop.
Jeżeli w podobny sposób i również wcześnie to może się okazać, że najzwyczajniej w świecie masz to w genach. A z genami, przynajmniej na razie, nikt nie wygrał.

Chodzi mi o podkreślony obszar ..
i w zupelnosci tenny04 ma racje