Farba-Szampon L'oreal Casting - wątek zbiorczy

[Katrinn69]

Dziewczęta czy któraś z Was farbowała mroźnym beżem lub cafe late i może mi powiedzieć czy mają one jakiś ciepły refleks? Mroźny kasztan raczej nie jest mroźny więc beż może też nie? Nie chcę sugerować się nazwą ani też zdjęciami, a szukam jakiegoś jasnego brązu z ciepłym refleksem (rudym lub czerwonym). Pomocy!

[kat123]

Napisane przez Katrinn69

Dziewczęta czy któraś z Was farbowała mroźnym beżem lub cafe late i może mi powiedzieć czy mają one jakiś ciepły refleks? Mroźny kasztan raczej nie jest mroźny więc beż może też nie? Nie chcę sugerować się nazwą ani też zdjęciami, a szukam jakiegoś jasnego brązu z ciepłym refleksem (rudym lub czerwonym). Pomocy!

to kup blond a nie mroźny beż mroźny bez jest raczej chłodniejszy od blondu, a kolorystycznie są ogólnie podobne.

[Katrinn69]

kat123 farbowałam już blondem tuż po dekoloryzacji, bo ponoć miał wyjść bardzo ciemno, ale mimo wszystko wyszedł blond i to żółty. A ja poszukuje jakiegoś brązu, bo chce zamalować blond-rudawe pasemka Ale dziękuję za odpowiedź, będę kombinować

[domenka1]

Ja mam pytanie do ciemnych odcieni. Ciemna czekolada 323 , ciemny brąz 300 i hebanowa czerń 200 z tego co tu wyczytałam wychodzą czarne ale jak się spłukują?Która z tych farb daje bardziej zimny odcień a która rudawy?Hebanowa czerń z nazwy powinna wyjść ciemniej niż ciemny brąz ale na opakowaniu jest pokazana jaśniejsza.Który z tych 3 odcieni jest najciemniejszy również przy wypłukiwaniu. Proszę o pomoc.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez coala9

hej, ja 3 dni temu farbowałam włosy ciemnym blondem.Wyszedł rzeczywiście ciemny blond, ale jest on strasznie mysi, nieładny, bardzo nieatrakcyjnie wyglądam w tym kolorze. chcę teraz zafarbować albo na nugat albo na mroźny kasztan. nie wiecie jak długo muszę czekać aby to zrobić??

Mi się zdażyło pofarbować castingiem powtórnie już po 1 tygodniu, ponieważ pierwsze farbowanie szybko mi się spłukało. Pierwszy kolor to był mroźny kasztan 415 kładziony na rozjaśniany blond, a drugi kolor to to ciemna czekolada 323. Nie zniszczyło mi to bardziej włosów, a nawet były bardziej lśniące, ale za często wiadomo, że nie można tak eksperymentować

[fizelina]

mam takie pytanie, od jakiegoś czasu farbuję włosy castingiem, kolor karmel i w sumie jestem zadowolona, bo kolor jest zbliżony do moich naturalnych włosów, ale wydobywa z nich intensywniejszą barwę, bo same w sobie sa takie szaro-bure.. od jakiegoś czasu jest na rynku ta gama bursztynowa i zastanawiam się nad zmianą na miodowy bursztyn, na pudełku kolory wydają mi się dość podobne, ale ta farba z serii bursztynowej jest jakby nieco intensywniejsza.. ktoś robił sobie włosy tymi kolorami? jaka była różnica?

[agata456]

Napisane przez domenka1

Ja mam pytanie do ciemnych odcieni. Ciemna czekolada 323 , ciemny brąz 300 i hebanowa czerń 200 z tego co tu wyczytałam wychodzą czarne ale jak się spłukują?Która z tych farb daje bardziej zimny odcień a która rudawy?Hebanowa czerń z nazwy powinna wyjść ciemniej niż ciemny brąz ale na opakowaniu jest pokazana jaśniejsza.Który z tych 3 odcieni jest najciemniejszy również przy wypłukiwaniu. Proszę o pomoc.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------



Mi się zdażyło pofarbować castingiem powtórnie już po 1 tygodniu, ponieważ pierwsze farbowanie szybko mi się spłukało. Pierwszy kolor to był mroźny kasztan 415 kładziony na rozjaśniany blond, a drugi kolor to to ciemna czekolada 323. Nie zniszczyło mi to bardziej włosów, a nawet były bardziej lśniące, ale za często wiadomo, że nie można tak eksperymentować

ja farbowałam ciemną czekoladą i ciemnym brązem.Więc czekolada wychodzi prawie czarna(na odrostach mi wyszła jaśniej)i ma ładny czekoladowy połysk w słońcu,co do ciemnego brązu to wyszła po prostu czerń która po każdym myciu robiła się coraz bardziej matowa...wczoraj farbowałam brązem i wyszedł mi ciemny brąz.Co do wypłukiwania farby to mi kolor jedynie robił się matowy,ale żadnych rudości nie było.

[kat123]

Napisane przez Katrinn69

kat123 farbowałam już blondem tuż po dekoloryzacji, bo ponoć miał wyjść bardzo ciemno, ale mimo wszystko wyszedł blond i to żółty. A ja poszukuje jakiegoś brązu, bo chce zamalować blond-rudawe pasemka Ale dziękuję za odpowiedź, będę kombinować

to zrób raz a porządnie farbą np. recital preference, a potem zacznij robić castingami. Ja w ten sposób zamalowałam całe rozjaśniane na blond. Tu masz link do mojego posta w którym zaprezentowałam porównanie blondu i mroźnego beżu: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2821

[bura kocurka]

Nikt mi nie pomoże?

[kat123]

Napisane przez bura kocurka

Nikt mi nie pomoże?

pewnie nikt nie trzyma w domach opakowań po farbie, zważywszy na to, że służy ono podczas farbowania jako stojak na tubkę z farbą i sie brudzi
najprościej chyba iść do sklepu i zapytać

ale tak ogolnie farby jest bardzo duzo i nakłada ją się na mokre włosy, dobrze się rozprowadza i raczej nie ma problemu z dłuższymi włosami (ja na swoje musiałam zużywać 2 schwarzkopfy -casting wystarcza jeden i to aby solidnie nałożyć farbę)

[cierra]

Napisane przez bura kocurka

Czy któraś z was może mogłaby mi pomóc? Chodzi o to, że chciałabym porównać objętość z inną farbą (bo nie wiem czy starczy jej na moje włosy, a pamiętam, że castinga bylo idealnie dużo ) Jak któraś ma akurat pod ręką opakowanie to może zerknąć ile tam razem ml wychodzi tej farbki jak się zmiesza?

Mam grube włosy do pasa i w zupełnosci wystarcza mi jedno opakowanie Akurat mam farbke bo dzis kupiłam i napisane jest na opak. że tubka kremu koloryzującego ma 48 ml a tubka mleczka utleniającego 72 ml

[lea88]

Napisane przez fizelina

mam takie pytanie, od jakiegoś czasu farbuję włosy castingiem, kolor karmel i w sumie jestem zadowolona, bo kolor jest zbliżony do moich naturalnych włosów, ale wydobywa z nich intensywniejszą barwę, bo same w sobie sa takie szaro-bure.. od jakiegoś czasu jest na rynku ta gama bursztynowa i zastanawiam się nad zmianą na miodowy bursztyn, na pudełku kolory wydają mi się dość podobne, ale ta farba z serii bursztynowej jest jakby nieco intensywniejsza.. ktoś robił sobie włosy tymi kolorami? jaka była różnica?

Ja robilam- Karmel jest jasnym brazem z lekka poswiata karmelowa, a miodowy bursztyn to niestety rudzielec . Moim zdaniem Karmel zdecydowanie bije ten drugi kolor na glowe, chyba ze chce sie miec pomarnczowe refleksy :/

[fizelina]

Napisane przez lea88

Ja robilam- Karmel jest jasnym brazem z lekka poswiata karmelowa, a miodowy bursztyn to niestety rudzielec . Moim zdaniem Karmel zdecydowanie bije ten drugi kolor na glowe, chyba ze chce sie miec pomarnczowe refleksy :/

no to chyba nie będę kombinować, bo zależy mi, żeby później odrosty nie były zbyt widoczne..

[Oddycham]

Witam trochę wgłębiłam się w ten wątek ale i tak mam pytanie ...

Czy kolor zimny kasztan wyjdzie zbliżony do mojego naturalnego koloru ?
Czy odpowiedni będzie inny odcień ?
(,,końcówki ''moich włosów po ostatni farbowaniu zawsze mi płowieją i chciałam zafarbować włosy)

Pomóżcie proszę

Dodaje zdjęcie moich naturalny i proszę o pomoc
(dodam że moje włosy mają chłodny odcień ...)

[margaretas]

Napisane przez lea88

wlasnie zrobilam wlosy miodowym bursztynem i wyszly troche jasniejsze niz na opakowaniu i dosc rude :/. Pomaranczowa poswiata w swietle dziennym jest dosc mocno widoczna. W sztucznym swietle i ciemniejszych pomieszczeniach jest bardzo ladny. Mam nadzieje, ze sie spierze troche i nie rozjasni za bardzo. Naturalnie mam wlosy ciemny blond. Niestety to co mi sie nie podoba w tym kolorze to fakt, ze nie przykryl mi dobrze odrostow po farbowniu castingiem Blond . Po raz pierwszy mi sie to zdazylo. Nawet Perłowy blond przykrywal mi ladnie odrosty.

ja bede na jasniejsze niz ciemny blond farbowac, i na dodatek na wlosy po dekoloryzacji w kwietniu(ale juz dwa razy farbowane) i troche mnie wystraszylas. nie chce pomaranczy czyzby te nowe odcienie na pudelkach wychodzily identycznie jak na zywo? moglabys mi wkleic zdjecie zrobione bez lampy blyskowej?
albo chociaz na maila przeslac? bede wdzieczna.

Napisane przez Oddycham

Witam trochę wgłębiłam się w ten wątek ale i tak mam pytanie ...

Czy kolor zimny kasztan wyjdzie zbliżony do mojego naturalnego koloru ?
Czy odpowiedni będzie inny odcień ?
(,,końcówki ''moich włosów po ostatni farbowaniu zawsze mi płowieją i chciałam zafarbować włosy)

Pomóżcie proszę

Dodaje zdjęcie moich naturalny i proszę o pomoc
(dodam że moje włosy mają chłodny odcień ...)

mnie mrozny kasztan wychodzil z poswiata bordową niestety

[lea88]

zdjecia miodowego bursztynu nie wkleje bo niesteety nie mam obecnie aparatu i nie wiem kiedy bede go miec z powrotem (byc moze kolor juz sie zmyje i nie bedzie taki intensywny, wiec nie pewnie nie bedzie nawet sensu go wstawiac). Kolor wyszedl taki w sumie prawie jak na opakowaniu, ale niestety jest o jakis ton jasniejszy (czego sie nie spodziewalam, bo mial to byc ciemny blond, wiec stawialabym na to ze wyjdzie ciemniej jak to zwykle z farbami bywa) i z dosc widoczna marchewkowa poswiata. Ogolnie to I kolor z Castinga ktory nie pokryl mi odrostow :/.

[bura kocurka]

Napisane przez cierra

Mam grube włosy do pasa i w zupełnosci wystarcza mi jedno opakowanie Akurat mam farbke bo dzis kupiłam i napisane jest na opak. że tubka kremu koloryzującego ma 48 ml a tubka mleczka utleniającego 72 ml

Dzięki Ci wielkie
Właśnie o tym myślałam, że może ktoś akurat w tej chwili ma opakowanie, bo zamierza się farbować A to, że jest wystarczająco dużo farbki to wiem, bo się farbowałam juz castingiem. Właśnie o to mi chodziło, żeby sprawdzić czy wystarczy mi jedno opakowanie innej farby czy mam kupić dwa

[aanneke]

Używałam kilka razy L'Oreala i za każdym razem byłam zadowolona z efektu. Mam ciemno-blond włosy, farbowałam nr 550 Mahoń. Po miesiącu miałam już tylko w słońcu rudy poblask, ale farbowałam włosy tylko na okazję, więc cieszę się, że kolor się zmył Załączam zdjęcia - jakiś tydzień po farbowaniu, czyli po ok. 2-3 myciach.

http://www.moda.na14.pl/sklep/files/...550_loreal.jpg

http://img5.imageshack.us/img5/4712/85238167.jpg

[coala9]

Napisane przez aanneke

Używałam kilka razy L'Oreala i za każdym razem byłam zadowolona z efektu. Mam ciemno-blond włosy, farbowałam nr 550 Mahoń. Po miesiącu miałam już tylko w słońcu rudy poblask, ale farbowałam włosy tylko na okazję, więc cieszę się, że kolor się zmył Załączam zdjęcia - jakiś tydzień po farbowaniu, czyli po ok. 2-3 myciach.

http://www.moda.na14.pl/sklep/files/...550_loreal.jpg

http://img5.imageshack.us/img5/4712/85238167.jpg
http://img41.imageshack.us/img41/7973/55122607.jpg

Moim zdaniem Twój kolor włosów jest ładny ale nijak się ma do tego mahoniu z opakowania.
Na opakowaniu widać ciemniejszy głęboki kolor, a u Ciebie są o wiele jaśniejsze włoski bardziej w kolorze podchodzącym pod czerwień.Czyżby tak szybko Ci się zmył, czy był taki od początku??Dziwi mnie to bo z reguły kolory są ciemniejsze niż na opakowaniu. ja sama jakbym miała farbować tym mahoniem to spodziewałabym się innego koloru.
Ot, takie moje skromne spostrzeżenie.
Ale w kolorku Ci ładnie.Nawet chyba dobrze, że nie wyszedł taki ciemny.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez domenka1

Ja mam pytanie do ciemnych odcieni. Ciemna czekolada 323 , ciemny brąz 300 i hebanowa czerń 200 z tego co tu wyczytałam wychodzą czarne ale jak się spłukują?Która z tych farb daje bardziej zimny odcień a która rudawy?Hebanowa czerń z nazwy powinna wyjść ciemniej niż ciemny brąz ale na opakowaniu jest pokazana jaśniejsza.Który z tych 3 odcieni jest najciemniejszy również przy wypłukiwaniu. Proszę o pomoc.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------



Mi się zdażyło pofarbować castingiem powtórnie już po 1 tygodniu, ponieważ pierwsze farbowanie szybko mi się spłukało. Pierwszy kolor to był mroźny kasztan 415 kładziony na rozjaśniany blond, a drugi kolor to to ciemna czekolada 323. Nie zniszczyło mi to bardziej włosów, a nawet były bardziej lśniące, ale za często wiadomo, że nie można tak eksperymentować

a czemu chciałaś zmienić mroźny kasztan, coś z nim było bardzo nie tak??
ja właśnie chcę go wypróbować. za jakieś kilka dni.

[Katrinn69]

Napisane przez Oddycham

Czy kolor zimny kasztan wyjdzie zbliżony do mojego naturalnego koloru ?

Mroźny kasztan to niewątpliwie śliczny kolor, ale "mroźną" ma tylko nazwę W rzeczywistości ma ciepły refleks

Poniżej foto tuż po farbowaniu

[bladolica]

hmmm, jeżeli chodzi o rudy kolor włosów to polecam orzech laskowy, wcześniej farbowałam nugatem ale na początku włosy wychodziły dosyć ciemne. dopiero z czasem (jak kolor się spierał) stawały się rude :P
jeżeli chodzi o orzech laskowy to na początku wychodzi dosyć intensywny ale po paru myciach staje się naprawdę ładny i naturalny

poniżej zamieszczam fotke pare dni po farbowaniu orzechem laskowym

[aanneke]

Moim zdaniem Twój kolor włosów jest ładny ale nijak się ma do tego mahoniu z opakowania.
Na opakowaniu widać ciemniejszy głęboki kolor, a u Ciebie są o wiele jaśniejsze włoski bardziej w kolorze podchodzącym pod czerwień.Czyżby tak szybko Ci się zmył, czy był taki od początku??Dziwi mnie to bo z reguły kolory są ciemniejsze niż na opakowaniu. ja sama jakbym miała farbować tym mahoniem to spodziewałabym się innego koloru.
Ot, takie moje skromne spostrzeżenie.
Ale w kolorku Ci ładnie.Nawet chyba dobrze, że nie wyszedł taki ciemny.

To pierwsze zdjęcie jest robione w pełnym słońcu i wtedy kolor wychodzi taki czerwony. Ale fakt, wyszedł mi jaśniejszy kolor. Tuż po farbowaniu był taki jak na opakowaniu, ale po jedym myciu sprał się trochę, zresztą na moją korzyść. Bo mam dosyć jasną karnację i mimo że byłam opalona, to przy tak ciemnym kolorze wyglądałabym blado.

[domenka1]

Coala9 mi mroźny kasztan na początku wyszedł taki brązik z ciepłym odcieniem a po 2-3 myciach już był mocno rudawy, bardzo szybko się spłukał, ale też pewnie dlatego, że był kładziony na jasny blond. Wklejałam tu moje zdjęcia, które dokładniej widać na stronach:
kolor wyjściowy strona 91,
kolor po farbowaniu strona 96,
kolor po szybkim spłukaniu strona 98.

[domenka1]

Dla porównania wklejam zdjęcia ciemnej czekolady po zrobieniu oraz dwa zdjęcia po ok. miesiącu.

[kat123]

bo szamponem nie powinno się robic rozjaśnionych włosów -przecież wiadomo, że farba będzie zachowywała się zupełnie inaczej niż na włosach naturalnych lub farbowanych odcieniem zbliżonym do naturalnego -z rozjaśnionych farba bardzo szybko spływa, często też nierówno. Rozjaśnione włosy należy najpierw przyciemnic farbą zbliżoną to naturalnego koloru -potem można brać się za szampony

[mysia m]

Ja się na tym castingu przejechałam. Farbowałam paletą na ciemny braz ze 2 razy i wychodził łądny kolor średniego brązu z jaśniejszymi refleksami, ale bardzo niszczył mi włosy i zaczeły trochę wypadac, wiec uznałam, że potraktuje je czyms bez amoniaku. I kupiłam casting. Kolor wyszedł piękny. Głęboki, lśniący, włosy były mięciutkie i.. czarne, kruczogranatowoczarne! Myślałam, że się trochę to wypłucze, ale gdzie tam. Mam już 3 cm odrostu i guzik. Pod słońce jest tylko lekka poświata brązu a przy odroscie jakies rudawobordowe refleksy. Teraz czeka mnie chyba juz tylko dekoloryzacja i droga przez marchewkowe pola.

[khrrr]

Napisane przez margaretas

jakim kolorem uzyskam taki odcien? albo lekko jasniejszy?
mam kolor jasniejszy od pokazanego, mocno sprany z pasmami blondu. co polecacie? zalezy mi zeby nie byl bardzo rudy, pomaranczowy.
miodowy blond? troche przyciemni? boje sie zeby za ciemne nie wyszly ;/ i za bardzo rude. zalezy mi tylko na odswiezeniu koloru

mi wyszedł taki po miodowym blondzie , ale dopiero po kilku myciach głowy

[jenny87]

Napisane przez bladolica

hmmm, jeżeli chodzi o rudy kolor włosów to polecam orzech laskowy, wcześniej farbowałam nugatem ale na początku włosy wychodziły dosyć ciemne. dopiero z czasem (jak kolor się spierał) stawały się rude :P
jeżeli chodzi o orzech laskowy to na początku wychodzi dosyć intensywny ale po paru myciach staje się naprawdę ładny i naturalny

poniżej zamieszczam fotke pare dni po farbowaniu orzechem laskowym

cudny ten kolor ,masz moze jeszcze jakies jego fotki?

[cierra]

Napisane przez mysia m

Ja się na tym castingu przejechałam. Farbowałam paletą na ciemny braz ze 2 razy i wychodził łądny kolor średniego brązu z jaśniejszymi refleksami, ale bardzo niszczył mi włosy i zaczeły trochę wypadac, wiec uznałam, że potraktuje je czyms bez amoniaku. I kupiłam casting. Kolor wyszedł piękny. Głęboki, lśniący, włosy były mięciutkie i.. czarne, kruczogranatowoczarne! Myślałam, że się trochę to wypłucze, ale gdzie tam. Mam już 3 cm odrostu i guzik. Pod słońce jest tylko lekka poświata brązu a przy odroscie jakies rudawobordowe refleksy. Teraz czeka mnie chyba juz tylko dekoloryzacja i droga przez marchewkowe pola.

właśnie dlatego fryzjerzy boją sie farbować włosy po palette. Myślę, że to nie jest wina w tym wypadku castinga tylko własnie poprzedniej farby

[kusia20]

Napisane przez Katrinn69

Mroźny kasztan to niewątpliwie śliczny kolor, ale "mroźną" ma tylko nazwę W rzeczywistości ma ciepły refleks

Niestety ale wszystkie farby ktore maja w nazwie KASZTAN nigdy nie beda mialy chlodnego refleksu, nawet jesli sie nazywaja mrozne.
No i kasztany zawsze sie spieraja na rudo.

[domenka1]

Napisane przez kusia20

Niestety ale wszystkie farby ktore maja w nazwie KASZTAN nigdy nie beda mialy chlodnego refleksu, nawet jesli sie nazywaja mrozne.
No i kasztany zawsze sie spieraja na rudo.

Tak, tylko podobno trzeba kierować się nazwami zagranicznymi tych farb, ponieważ wychodzą ciemniej niż nazwa wskazuje a w zagranicznej wersji np. brąz to nazwa ciemny brąz i to by się zgadzało, natomiast mroźny kasztan 415 tłumacząc z angielskiego to zimna(mroźna) czekolada. To link do nazw i kolorków castinga: http://www.loreal-paris.co.uk/hair-c...chocolate.aspx