Po jakich studiach znajdę pracę?

[NathalieRoss]

Miałam iść rok temu na medycynę. Nie dostałam się. W tym roku poprawiałam maturę z biologii i chemii, ale już wiem, że chemia mi średnio poszła ni na 95% nie uda mi się dostać. Macie może jakieś pomysły na studia, po których będę mieć pracę, a do których nie potrzeba rozszerzonej matmy lub fizyki? Zdawałam na rozszerzeniu polski, angielski, biologię i chemię. Z ang podst, rozsz oraz z matmy podst mam niemal po 100%. Myślałam o amerykanistyce, ale z tego co czytałam, nie ma po niej pracy.
Możecie coś polecić? Po czym znajdę pracę, jeśli nie medycyna?

[Marwari]

Napisane przez NathalieRoss

Miałam iść rok temu na medycynę. Nie dostałam się. W tym roku poprawiałam maturę z biologii i chemii, ale już wiem, że chemia mi średnio poszła ni na 95% nie uda mi się dostać. Macie może jakieś pomysły na studia, po których będę mieć pracę, a do których nie potrzeba rozszerzonej matmy lub fizyki? Zdawałam na rozszerzeniu polski, angielski, biologię i chemię. Z ang podst, rozsz oraz z matmy podst mam niemal po 100%. Myślałam o amerykanistyce, ale z tego co czytałam, nie ma po niej pracy.
Możecie coś polecić? Po czym znajdę pracę, jeśli nie medycyna?

jak Ty wiesz, co chcesz robić to jak obcy ludzie mają wiedzieć?

[NathalieRoss]

Wiem, że chcę studiować medycynę, ale w tym roku znowu się raczej nie dostanę, więc próbuję znaleźć coś innego, po czym będę mieć pracę. Mogłabym pójść na amerykanistykę, ale po co, skoro potem będę bezrobotna?

[Aleksandra_R]

Jeśli chcesz się dostać na medycynę to próbuj, nie rezygnuj w żadnym wypadku! Trzeba dążyć do spełnienia marzeń, a ponadto nigdy nie wiesz jak przebiegnie rekrutacja w tym roku, może akurat Ci się uda. Jeśli jednak nie zmienisz zdania, polecam Ci farmację. Z Twoimi wynikami nie powinnaś mieć problemów z dostaniem się, a po tym kierunku na pewno znajdziesz pracę. I to dobrze płatną pracę. O ile techników jest mnóstwo i mają problemy z zatrudnieniem się, magistrzy mają z tym mniejszy problem. Możesz pracować w aptece, firmie farmaceutycznej, laboratoriach kosmetycznych a nawet możesz wykładać w szkole policealnej, tam właśnie biorą magistrów aby uczyli farmakologii, technologii postaci leków etc. Uczą bez ukończonej pedagogiki. Ale mówię Ci, nie rezygnuj z medycyny. Jest mało lekarzy specjalistów w Polsce, większość młodych zaraz po studiach wyjeżdża za granicę robić specjalizację, albo zaraz po skończeniu specjalizacji w naszym kraju. Nawet jeśli i Ty byś wyjechała po skończonych studiach to i tak znalazłabyś sobie dobrą pracę. To są wspaniałe studia, ja bym na Twoim miejscu walczyła. Pozdrawiam.

[zieloneoczy19]

farmacja to moim zdaniem też dobry kierunek,a faktycznie trochę łatwiej jest się dostać (ale tylko trochę).
jesli faktycznie by Ci sie w tym roku z medycyna nie udało to mi sie wydaje ze powinnas juz odpuscic, bo co jesli poczekasz znowu rok i matura znow nie pojdzie?? (znam takie przypadki ode mnie z LO, ludzie zdolni ale albo maja pecha albo nie wiem co..)

[joanna187]

zrób kilka kierunków bo 1 dziś to za mało, dziś od humanisty wymaga się znajomość języka obcego, podstaw informatyki itd. Sobie odpowiedz.. Moim zdaniem iść na studia to żaden problem ale je skończyć ?

[krzychu26]

Jeden kierunek, ale dobrze ogarnięty, w zupełności wystarczy.

[sunfree]

Nie ma pewności, że po jakichkolwiek studiach będziesz miała pracę. Wybierając kierunek kieruj się swoimi pasjami, zainteresowaniami, a nie pieniędzmi... To przykre. Chyba nie chcesz całe życie pracować i się tym męczyć? Z drugiej strony pewnie też nie chcesz być spełniona zawodowa, a "biedna". Z dwojga złego- ja wybieram to drugie.

[NathalieRoss]

Właśnie rodzice naciskają, że kolejnego roku mi nie pozwolą zmarnować i że mam iść na studia w tym. Zastanawia mnie fizjoterapia, bo tam się chyba prędzej dostanę, ale nie wiem, czy na WUM na fizjoterapii nie ma egzaminów fizycznych. Na farmację jest niewiele łatwiej niż na lekarski, wymagają tych samych przedmiotów.

[joanna187]

Idź na na taki kierunek gdzie dasz radę i możesz znaleźć pracę, nie słuchaj rodziców nie daj sonie narzucić kierunku. Typu "córko zostań lekarzem".

[verda]

Ja bym poszła na rok na chemię a potem jeszcze raz starała się dostać na medycynę.

[201707171556]

A myślałaś o stomatologii? Mam znajomych po stomie i wszyscy dobrze sobie w życiu radzą.

[verda]

Napisane przez Durga

A myślałaś o stomatologii? Mam znajomych po stomie i wszyscy dobrze sobie w życiu radzą.

To jest dobry pomysł!

[neia]

Napisane przez verda

To jest dobry pomysł!

To nie jest dobry pomysł. Progi na stomatologię są o 1-2 pkt niższe niż na lekarski. Więc w niczym to autorce nie pomoże. Natomiast na farmacje czy weterynarie jest już kilkanaście punktów mniej. Fizjoterapia tez byłaby sensowna, jeśli chciałabyś np. w miedzyczasie robić kursy masażu. Na WUMie nie ma na nia egzaminów sprawnościowych. Kosmetologia też nie byłaby złym pomysłem. O amerykanistyce nic dobrego nie slyszalam.

[NathalieRoss]

Do farmacji i pracy w aptekach mnie właśnie zupełnie nie ciągnie. Fizjoterapia wydaje mi się jeszcze ciekawa, bo od lat masuję rodziców i znajomych i mówią, że jestem w tym dobra, więc warto spróbować ze studiami.
O lekarskim marzę od wielu lat, ale tak to jest w rodzinie lekarskiej Rodzice przychodzą, opowiadają o pracy i aż się chce iść w ich ślady.
Stomę odrzuciłam, bo to podobne progi jak lekarski. Weterynaria ma niewiele niższe progi.
Na chemię na rok nie pójdę, bo w tym roku wchodzi ustawa, że jak w trakcie jednych studiów zmienia się kierunek, to trzeba na drugich zapłacić za czas spędzony na innej uczelni jak za studia prywatne... więc odpada.

[Kornelciaczek]

Dziewczyno, nie rozwalaj mnie, że majać 95% z chemii nie dostaniesz się na medycynę. Zazwyczaj lista zamyka się w okolicy 165 pkt. Chyba, że Ci biologia poszła poniżej 70% to wtedy nie masz szans.

[maniadokochania]

Słyszeliście może o Akademii Profesjonalnej Edukacji Konsorcjum Uczelni FUTURUS? chodzi mi o podyplomowe. Widzę, że mają szkolenia z animacji 3D. A ten temat mnie trochę interesuje teraz :P