Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-08-15, 08:17   #1
sadkitten
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 22

Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.


Witam Forumowiczki i proszę o poradę najlepiej te, które są już zamężne. Chętnie poznałabym też męski punkt widzenia.

Jestem z moim mężczyzną już 4,5 roku, w grudniu były zaręczyny. (Mam 27 lat, on 29.) Od tego czasu nic nie ruszyło z przygotowaniami i nie znam nawet przybliżonej daty ślubu. Dla narzeczonego problemem jest to, że nie jest finansowo samodzielny - robi doktorat z nauk technicznych, teraz akurat dostaje stypendium, ale za chwilę może już nie mieć nic. On zawsze, od początku związku podkreślał, że ślub będzie po jego doktoracie. Ok, tylko, że doktorat miał planowo skończyć w tamtym roku, niestety bardzo się on przeciąga, może jeszcze 2 lata nawet mu zająć... Ja mam stałą pracę i chciałabym już z nim żyć razem, ale muszę na niego czekać. Kocham, ale ta niepewność co do kolejnych lat bez ślubu mnie po prostu niszczy. Rozumiem jego punkt widzenia, jednak nieoczekiwane opóźnienia w doktoracie, które nie wiadomo ile jeszcze potrwają zmieniają chyba sytuację? Dodam, że nasz związek jest na odległość, mieszkamy 70km od siebie, widujemy się raz na tydzień (w ciągu tygodnia on pracuje od rana do wieczora na uczelni, doktorat pochłania mu 95% życia...), na codzień mieszkamy z naszymi mamami.

On mówi, że nie chce mieć żony raz na tydzień, że małżeństwo to poważna decyzja, trzeba być finansowo niezależnym... Bardzo krytykuje małżeństwa zawarte np. po pół roku. Czy naprawdę trzeba mieć już wszystko zapięte na ostatni guzik, gdy bierze się ślub? Co wobec tego ze związkami marynarzy czy gdy mąż/żona często wyjeżdża w delegacje? Przecież oni rzadko się widzą, ale są małżeństwie. Co jeśli wcale doktoratu nie zrobi i pracy tak szybko nie dostanie? Jeśli kolejne np. 3 lata będzie bezrobotny? Albo po doktoracie wyjedzie na postdoca i powie "poczakajmy, aż wrócę"...

To uparty człowiek i nie wiem, czy jestem w stanie cokolwiek zmienić... O wynajmowaniu nie chce nawet słyszeć, bo to płacenie komuś innemu. Cały czas odkłada pieniądze na wkład własny do mieszkania.

Ostatnio powiedziałam, że możemy przecież wziąć najpierw szybki, skromniutki ślub cywilny, bez wesela, a dopiero jak już będą pieniądze to porządny kościelny z weselem (albo też bez). I że przecież można parę miesięcy żyć nadal osobno, dążąc do stabilizacji. On nie chce o tym słyszeć, mówi, że nie rozumie parcia kobiet na ślub i ma fundamentalne zasady, których nie będzie naginał, bo potem "będziesz chciała wymusić na mnie inne rzeczy. Jestem facetem i muszę mieć swoje zdanie, a nie zmieniać je co chwila".

Co mam zrobić w takiej sytuacji? Przyszłość wydaje się czarną plamą, a serce boli, bo może to wszystko tylko jest wymówką? Jednak na każdym innym kroku czuję, jak mnie kocha, i po co by się zaręczał w takim razie (jest bardzo dumny z kupionego mi pierścionka)... On moje obawy i smutki umniejsza, twierdzi, że ich nie rozumie... Nie wiem, czy w ogóle obchodzi go to, że każe mi czekać, czy po prostu to olewa, realizując tylko swoje własne cele...
sadkitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 08:26   #2
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Rozumiem go. Nie wyobrazam sobie wziac slubu i nadal mieszkac osobno. Co mnie jednak martwi to parcie na wlasne mieszkanie - bo tak naprawde.nie wiadomo kiedy jego sytuacja bedzie pozwalala na wziecie kredytu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 08:27   #3
201707171556
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość
Witam Forumowiczki i proszę o poradę najlepiej te, które są już zamężne. Chętnie poznałabym też męski punkt widzenia.

Jestem z moim mężczyzną już 4,5 roku, w grudniu były zaręczyny. (Mam 27 lat, on 29.) Od tego czasu nic nie ruszyło z przygotowaniami i nie znam nawet przybliżonej daty ślubu. Dla narzeczonego problemem jest to, że nie jest finansowo samodzielny - robi doktorat z nauk technicznych, teraz akurat dostaje stypendium, ale za chwilę może już nie mieć nic. On zawsze, od początku związku podkreślał, że ślub będzie po jego doktoracie. Ok, tylko, że doktorat miał planowo skończyć w tamtym roku, niestety bardzo się on przeciąga, może jeszcze 2 lata nawet mu zająć... Ja mam stałą pracę i chciałabym już z nim żyć razem, ale muszę na niego czekać. Kocham, ale ta niepewność co do kolejnych lat bez ślubu mnie po prostu niszczy. Rozumiem jego punkt widzenia, jednak nieoczekiwane opóźnienia w doktoracie, które nie wiadomo ile jeszcze potrwają zmieniają chyba sytuację? Dodam, że nasz związek jest na odległość, mieszkamy 70km od siebie, widujemy się raz na tydzień (w ciągu tygodnia on pracuje od rana do wieczora na uczelni, doktorat pochłania mu 95% życia...), na codzień mieszkamy z naszymi mamami.

On mówi, że nie chce mieć żony raz na tydzień, że małżeństwo to poważna decyzja, trzeba być finansowo niezależnym... Bardzo krytykuje małżeństwa zawarte np. po pół roku. Czy naprawdę trzeba mieć już wszystko zapięte na ostatni guzik, gdy bierze się ślub? Co wobec tego ze związkami marynarzy czy gdy mąż/żona często wyjeżdża w delegacje? Przecież oni rzadko się widzą, ale są małżeństwie. Co jeśli wcale doktoratu nie zrobi i pracy tak szybko nie dostanie? Jeśli kolejne np. 3 lata będzie bezrobotny? Albo po doktoracie wyjedzie na postdoca i powie "poczakajmy, aż wrócę"...

To uparty człowiek i nie wiem, czy jestem w stanie cokolwiek zmienić... O wynajmowaniu nie chce nawet słyszeć, bo to płacenie komuś innemu. Cały czas odkłada pieniądze na wkład własny do mieszkania.

Ostatnio powiedziałam, że możemy przecież wziąć najpierw szybki, skromniutki ślub cywilny, bez wesela, a dopiero jak już będą pieniądze to porządny kościelny z weselem (albo też bez). I że przecież można parę miesięcy żyć nadal osobno, dążąc do stabilizacji. On nie chce o tym słyszeć, mówi, że nie rozumie parcia kobiet na ślub i ma fundamentalne zasady, których nie będzie naginał, bo potem "będziesz chciała wymusić na mnie inne rzeczy. Jestem facetem i muszę mieć swoje zdanie, a nie zmieniać je co chwila".

Co mam zrobić w takiej sytuacji? Przyszłość wydaje się czarną plamą, a serce boli, bo może to wszystko tylko jest wymówką? Jednak na każdym innym kroku czuję, jak mnie kocha, i po co by się zaręczał w takim razie (jest bardzo dumny z kupionego mi pierścionka)... On moje obawy i smutki umniejsza, twierdzi, że ich nie rozumie... Nie wiem, czy w ogóle obchodzi go to, że każe mi czekać, czy po prostu to olewa, realizując tylko swoje własne cele...
Rozważasz wzięcie ślubu i nadal mieszkanie osobno w odległości 70km?
Przecież wtedy ślub nic nie zmieni, nadal bedziecie żyć tak jak teraz bo teraz również dążycie do stabilizacji.
Szczerze mówiac nie rozumiem dlaczego tak bardzo chcesz tego ślubu skoro oboje nie macie możliwosci finansowych na samodzielne życie, na bycie małżeństwem, na zamieszkanie razem.
201707171556 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 08:47   #4
softgrey
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Czy ja dobrze rozumiem, że Ty po ślubie dalej chcesz mieszkać osobno? W takim razie co zmienia ślub?
softgrey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 08:50   #5
otako
Zakorzenienie
 
Avatar otako
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 11 587
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Ślub to nie jest czarodziejska różdżka, która odmieni Wasze życie o 180 stopni.
__________________
Notorycznie padam ofiarą własnej wyobraźni.



otako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 08:53   #6
sadkitten
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 22
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Nie uznaję wiecznego "chodzenia ze sobą", przecież nie mamy 16lat. Mam tu tradycjonalistyczne poglądy - Ślub dałby mi poczucie bezpieczeństwa, pewności, stabilności, ułatwia masę rzeczy (jakby np. pojawiło się dziecko; prawo do informacji o stanie zdrowia małżonka itp itd). Uważam, że jeśli ma się pewność, że to właściwa osoba, nie zwleka się z tą decyzją.

Nie chcę mieszkać osobno, chciałabym np. coś wynająć, on jest temu przeciwny.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Cytat:
Napisane przez otako Pokaż wiadomość
Ślub to nie jest czarodziejska różdżka, która odmieni Wasze życie o 180 stopni.
Nie chcę "odmiany"! Chce poczucia stabilności. Wtedy łatwiej byłoby iść dalej.
sadkitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:06   #7
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

nie wyobrażam sobie brać ślubu z facetem z którym widuje się raz na tydzień. nie ważne ile go znam czy ile z nim jestem.

autorko, a czemu jest przeciwny wynajęciu czegoś?
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-15, 09:07   #8
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Rozumiem go. Nie wyobrazam sobie wziac slubu i nadal mieszkac osobno. Co mnie jednak martwi to parcie na wlasne mieszkanie - bo tak naprawde.nie wiadomo kiedy jego sytuacja bedzie pozwalala na wziecie kredytu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Też go rozumiem i nawet rozumiem to ze nie chce komuś płacić kwot które mógłby przeznaczyć na spłacanie własnego mieszkania. Nam było szkoda wyrzucać pieniądze w błoto.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:10   #9
sadkitten
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 22
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
nie wyobrażam sobie brać ślubu z facetem z którym widuje się raz na tydzień. nie ważne ile go znam czy ile z nim jestem.

autorko, a czemu jest przeciwny wynajęciu czegoś?
Uważa, że to pieniądze wyrzucane w błoto.
sadkitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:10   #10
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

czemu masz takie parcie na ślub, skoro nawet po ślubie byście nie mieszkali razem? wygląda tak, jakby tobie zależało tylko na fakcie wzięcia ślubu i noszenia obrączki.

mam wrażenie, że wy się w ogóle nie znacie, skoro spotykacie się tylko raz w tygodniu. na twoim miejscu bym najpierw przegadała opcję wspólnego mieszkania (gdzie, skoro dzieli was 70km i macie pracę w różnych miastach...) i nawet najpierw zamieszkania razem.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:11   #11
sadkitten
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 22
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
Też go rozumiem i nawet rozumiem to ze nie chce komuś płacić kwot które mógłby przeznaczyć na spłacanie własnego mieszkania. Nam było szkoda wyrzucać pieniądze w błoto.
W takim razie ile mam na niego czekać? 2 lata? 4 lata? Czy 10 jak trzeba będzie?

Wszystkie osoby, które stają po stronie mojego narzeczonego proszę o odpowiedź na pytanie, co zrobiłyby w mojej sytuacji, czy czekałyby niewiadomą ilość lat.
sadkitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-15, 09:12   #12
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość
Uważa, że to pieniądze wyrzucane w błoto.
lol. ty chcesz brać ślub z facetem,z którym spotykasz się raz w tygodniu i nie mieszkalibyście razem. a on woli przez kolejne 3 lata nie mieszkać z tobą. piękny związek
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:14   #13
sadkitten
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 22
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

dy
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
czemu masz takie parcie na ślub, skoro nawet po ślubie byście nie mieszkali razem? wygląda tak, jakby tobie zależało tylko na fakcie wzięcia ślubu i noszenia obrączki.

mam wrażenie, że wy się w ogóle nie znacie, skoro spotykacie się tylko raz w tygodniu. na twoim miejscu bym najpierw przegadała opcję wspólnego mieszkania (gdzie, skoro dzieli was 70km i macie pracę w różnych miastach...) i nawet najpierw zamieszkania razem.
Nie każdy uważa, że przed ślubem koniecznie trzeba razem zamieszkać. Ja np. nie popieram tej opcji. Czemu chce ślubu-wyjaśniłam parę postów wyżej.
sadkitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:21   #14
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość
W takim razie ile mam na niego czekać? 2 lata? 4 lata? Czy 10 jak trzeba będzie?

Wszystkie osoby, które stają po stronie mojego narzeczonego proszę o odpowiedź na pytanie, co zrobiłyby w mojej sytuacji, czy czekałyby niewiadomą ilość lat.
zaproponowałabym zacząć od wspólnego mieszkania, ew. częstszych spotkań. i pewnie sprawdziłabym swoją zdolność kredytową...

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość
dy

Nie każdy uważa, że przed ślubem koniecznie trzeba razem zamieszkać. Ja np. nie popieram tej opcji. Czemu chce ślubu-wyjaśniłam parę postów wyżej.
no cóż, widać TYLKO na ślubie ci zależy, skoro wolałabyś wziąć ślub i dalej mieszkać osobno niż mieszkać razem. czyżby był wysyp ślubów ostatnio/wszystkie koleżanki już po ślubach?

zarabiasz na tyle, żeby ew.utrzymać 2 osoby i spłacać ratę kredytu?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:22   #15
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość
W takim razie ile mam na niego czekać? 2 lata? 4 lata? Czy 10 jak trzeba będzie?

Wszystkie osoby, które stają po stronie mojego narzeczonego proszę o odpowiedź na pytanie, co zrobiłyby w mojej sytuacji, czy czekałyby niewiadomą ilość lat.
My czekaliśmy kilka lat na to aby kupić swoje mieszkanie na kredyt.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:24   #16
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Powiem tak, to facet ma rację i myśli rozsądnie a Ty masz tzw. parcie...
Facet nie czuje się gotowy, nie ma nawet stałej, "normalnie" płatnej pracy tylko jest na studiach III stopnia...

Swoją drogą zawsze byłem zwolennikiem długiego studiowania i świetnego wykształcenia ale nie jestem pewien, czy 30 letni facet bez pracy i doświadczenia pobierający stypendium to dobra droga..taka mała dygresja

Edytowane przez Sadek
Czas edycji: 2013-08-15 o 09:29
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:26   #17
sadkitten
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 22
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
zaproponowałabym zacząć od wspólnego mieszkania, ew. częstszych spotkań. i pewnie sprawdziłabym swoją zdolność kredytową...
Częstsze spotkania nie wchodzą w grę, on nie ma samochodu, a pracuje do wieczora codziennie, nawet w niedziele. Codziennie rozmawiamy, gdy tylko jest to możliwe, mówimy sobie o wszystkim, dogadywaliśmy się do tej pory idealnie. Zdolność kredytową to ja mam, gorzej z nim.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Sadek Pokaż wiadomość
Powiem tak, to facet ma rację i myśli rozsądnie a Ty masz tzw. parcie...
Facet nie czuje się gotowy, nie ma nawet stałej, "normalnie" płatnej pracy tylko jest na studiach III stopnia...
Czyli czekać nieokreśloną liczbę lat?
sadkitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:29   #18
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

A nie chciałabyś poszukać pracy w jego mieście? Tam gdzie on studiuje? Tak na spokojnie, bez presji czasowej, bo pracę już masz. Wtedy moglibyście ewentualnie porozmawiać o kredytach, mieszkaniach, ślubach i innych takich. Rozumiem, że póki widujecie się raz w tygodniu facet nie wyobraża sobie wiązania się z Tobą na całe życie.
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:31   #19
WackelDackel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość
Częstsze spotkania nie wchodzą w grę, on nie ma samochodu, a pracuje do wieczora codziennie, nawet w niedziele. Codziennie rozmawiamy, gdy tylko jest to możliwe, mówimy sobie o wszystkim, dogadywaliśmy się do tej pory idealnie. Zdolność kredytową to ja mam, gorzej z nim.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------



Czyli czekać nieokreśloną liczbę lat?
Skoro masz zdolność kredytową, to weź kredyt, kup mieszkanie i zaproś go do wspólnego gniazda.
What`s the problem now ?

Swoją drogą byłoby mi przykro gdyby mój facet uważał pieniądze wydane na wspólne mieszkanie za wyrzucone w błoto.

A ciśnienie masz kobieto, nieziemskie.

Edytowane przez WackelDackel
Czas edycji: 2013-08-15 o 09:33
WackelDackel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-15, 09:34   #20
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

O ile całkowicie rozumiem Twoje oczekiwania i chęci, to nie bardzo rozumiem, czy na pewno chcesz wziąć ślub z właściwym człowiekiem, bo mocno rozmijacie się w oczekiwaniach. Moim pierwszym "domem" był po ślubie pokój w akademiku (był też np. akademik doktorancki , gdzie mieszkały rodziny osób robiących doktorat)- własne mieszkanie kupiłam 7 la po ślubie- tyle ze u nas zawsze było jedno: chcemy być razem, nawet wynajmując, nigdy za to mieszkając kątem "u mamuni".
Wątpliwości też budzi to, że na co dzień się nie widujecie- trudno poznać wtedy dobrze drugą osobę, a po fiasku małżeństwa kuzynki, która swojego przyszłego męża widywała raz w tygodniu na rankach- bałabym się wyjść za mąż.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:36   #21
WackelDackel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: chata za wsią Warszawa
Wiadomości: 600
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
to nie bardzo rozumiem, czy na pewno chcesz wziąć ślub z właściwym człowiekiem, bo mocno rozmijacie się w oczekiwaniach.
No właśnie, celne spostrzeżenie. Moim zdaniem facet szuka wymówek, to o wywalaniu kasy w błoto na wynajem - kiedy ich przecież na to stać - to nic innego jak wymówka.
On nie chce teraz (albo w ogóle) ślubu i wspólnego życia i koniec.

Edytowane przez WackelDackel
Czas edycji: 2013-08-15 o 09:38
WackelDackel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:41   #22
sadkitten
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 22
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
O ile całkowicie rozumiem Twoje oczekiwania i chęci, to nie bardzo rozumiem, czy na pewno chcesz wziąć ślub z właściwym człowiekiem, bo mocno rozmijacie się w oczekiwaniach. Moim pierwszym "domem" był po ślubie pokój w akademiku (był też np. akademik doktorancki , gdzie mieszkały rodziny osób robiących doktorat)- własne mieszkanie kupiłam 7 la po ślubie- tyle ze u nas zawsze było jedno: chcemy być razem, nawet wynajmując, nigdy za to mieszkając kątem "u mamuni".
Wątpliwości też budzi to, że na co dzień się nie widujecie- trudno poznać wtedy dobrze drugą osobę, a po fiasku małżeństwa kuzynki, która swojego przyszłego męża widywała raz w tygodniu na rankach- bałabym się wyjść za mąż.
Bardzo ładnie mi odpowiedziałaś, dziękuję. Znamy się 5 lat, on jest niesamowicie szczerą, prostolinijną osobą (tym m.in. mnie ujął od początku), więc aż tak nie martwię się niewidywaniem codziennie. Często przecież nawet mieszka się z kimś wiele lat i nagle wychodzi poważny problem, rozwód, itd, tu nie ma reguły.

Tak, bardzo smuci mnie fakt, że on nie chce wynająć mieszkania, woli mieszkać z mamusią (pewnie mamusia też nie chce go w świat posyłać szybko).

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Sadek Pokaż wiadomość
Powiem tak, to facet ma rację i myśli rozsądnie a Ty masz tzw. parcie...
Facet nie czuje się gotowy, nie ma nawet stałej, "normalnie" płatnej pracy tylko jest na studiach III stopnia...

Swoją drogą zawsze byłem zwolennikiem długiego studiowania i świetnego wykształcenia ale nie jestem pewien, czy 30 letni facet bez pracy i doświadczenia pobierający stypendium to dobra droga..taka mała dygresja
Również dziękuję za rozsądny głos! Ale co zrobić, gdy go kocham ;(
sadkitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:43   #23
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość
W takim razie ile mam na niego czekać? 2 lata? 4 lata? Czy 10 jak trzeba będzie?

Wszystkie osoby, które stają po stronie mojego narzeczonego proszę o odpowiedź na pytanie, co zrobiłyby w mojej sytuacji, czy czekałyby niewiadomą ilość lat.
a jeśli Ci powiedzę 2 i termin 2 lat minie to go rzucisz?
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:44   #24
sadkitten
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 22
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez WackelDackel Pokaż wiadomość
No właśnie, celne spostrzeżenie. Moim zdaniem facet szuka wymówek, to o wywalaniu kasy w błoto na wynajem - kiedy ich przecież na to stać - to nic innego jak wymówka.
On nie chce teraz (albo w ogóle) ślubu i wspólnego życia i koniec.
O ślubie sam zaczynał gadać już wiele lat temu. Po co w takim razie się zaręczył i był taki z tych zaręczyn szczęśliwy?

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
a jeśli Ci powiedzę 2 i termin 2 lat minie to go rzucisz?
Daj spokój, tego typu pytanie jest niepotrzebne. Lepiej powiedz, co byś na moim miejscu zrobiła.
sadkitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:45   #25
201707171556
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość

Wszystkie osoby, które stają po stronie mojego narzeczonego proszę o odpowiedź na pytanie, co zrobiłyby w mojej sytuacji, czy czekałyby niewiadomą ilość lat.
Na Twoim miejscu zastanowiłabym się czy Twój facet jest właściwą dla Ciebie osobą, czy czasem nie macie rozbieżnych planów na przyszłosć, innych oczekiwań. Czy jego sposób na życie (tak długie studia, niepewna praca po nich) Ci odpowiadają, czy ewentualnie byłabyś w stanie sama kupić to mieszkanie na kredyt/wynająć i sama je spłacać, pisałaś że nie wiesz czy Twój Tż szybko znajdzie pracę, że moze to potrwać nawet kilka lat (tak zrozumiałam) wiec czy byłabyś w stanie/czy chciałabyś Was utrzymywać?

Edytowane przez 201707171556
Czas edycji: 2013-08-15 o 09:46
201707171556 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:48   #26
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość
Bardzo ładnie mi odpowiedziałaś, dziękuję. Znamy się 5 lat, on jest niesamowicie szczerą, prostolinijną osobą (tym m.in. mnie ujął od początku), więc aż tak nie martwię się niewidywaniem codziennie. Często przecież nawet mieszka się z kimś wiele lat i nagle wychodzi poważny problem, rozwód, itd, tu nie ma reguły.

Tak, bardzo smuci mnie fakt, że on nie chce wynająć mieszkania, woli mieszkać z mamusią (pewnie mamusia też nie chce go w świat posyłać szybko).

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------



Również dziękuję za rozsądny głos! Ale co zrobić, gdy go kocham ;(
- o to także może być problemem, bo jeśli o czymś po wielu latach małżeństwa jestem przekonana, to o tym, ze para dla siebie musi być najważniejsza, PRZED matką, ojcem itp.- najpierw są oni, którzy chcą być razem, potem reszta, 30-latek wolący być "przy mamusi"słabo rokuje; i jak zauważył Sadek - 30-latek bez stałej pracy, ciągle się uczący- też nie bardzo to wygląda- czy za tym doktoratem idzie chociaż pewność sensownie płatnej i pewnej pracy?
Bo naprawdę rozumiem Twoje oczekiwania, bo sensu w długim narzeczeństwie nie widzę (zaręczyny to dla mnie przygotowania do ślubu i tyle; poznaje się na etapie chodzenia- i tu już z kolei nie jestem zwolenniczką pośpiechu), ALE przyjrzyj się dobrze, czy chłop rokuje na sensowne małżeństwo, bo wyjść za mąż na zasadzie "wyszłam za mąż,zaraz wracam"- nie ma chyba sensu.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:50   #27
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość
Witam Forumowiczki i proszę o poradę najlepiej te, które są już zamężne. Chętnie poznałabym też męski punkt widzenia.

Jestem z moim mężczyzną już 4,5 roku, w grudniu były zaręczyny. (Mam 27 lat, on 29.) Od tego czasu nic nie ruszyło z przygotowaniami i nie znam nawet przybliżonej daty ślubu. Dla narzeczonego problemem jest to, że nie jest finansowo samodzielny - robi doktorat z nauk technicznych, teraz akurat dostaje stypendium, ale za chwilę może już nie mieć nic. On zawsze, od początku związku podkreślał, że ślub będzie po jego doktoracie. Ok, tylko, że doktorat miał planowo skończyć w tamtym roku, niestety bardzo się on przeciąga, może jeszcze 2 lata nawet mu zająć... Ja mam stałą pracę i chciałabym już z nim żyć razem, ale muszę na niego czekać. Kocham, ale ta niepewność co do kolejnych lat bez ślubu mnie po prostu niszczy. Rozumiem jego punkt widzenia, jednak nieoczekiwane opóźnienia w doktoracie, które nie wiadomo ile jeszcze potrwają zmieniają chyba sytuację? Dodam, że nasz związek jest na odległość, mieszkamy 70km od siebie, widujemy się raz na tydzień (w ciągu tygodnia on pracuje od rana do wieczora na uczelni, doktorat pochłania mu 95% życia...), na codzień mieszkamy z naszymi mamami.

zwiazek, w ktorym jestes 5% zycia swojego faceta. wirtualny. na odleglosc.

On mówi, że nie chce mieć żony raz na tydzień, że małżeństwo to poważna decyzja, trzeba być finansowo niezależnym... Bardzo krytykuje małżeństwa zawarte np. po pół roku. Czy naprawdę trzeba mieć już wszystko zapięte na ostatni guzik, gdy bierze się ślub? Co wobec tego ze związkami marynarzy czy gdy mąż/żona często wyjeżdża w delegacje? Przecież oni rzadko się widzą, ale są małżeństwie. Co jeśli wcale doktoratu nie zrobi i pracy tak szybko nie dostanie? Jeśli kolejne np. 3 lata będzie bezrobotny? Albo po doktoracie wyjedzie na postdoca i powie "poczakajmy, aż wrócę"...

To uparty człowiek i nie wiem, czy jestem w stanie cokolwiek zmienić... O wynajmowaniu nie chce nawet słyszeć, bo to płacenie komuś innemu. Cały czas odkłada pieniądze na wkład własny do mieszkania.

Ostatnio powiedziałam, że możemy przecież wziąć najpierw szybki, skromniutki ślub cywilny, bez wesela, a dopiero jak już będą pieniądze to porządny kościelny z weselem (albo też bez). I że przecież można parę miesięcy żyć nadal osobno, dążąc do stabilizacji. On nie chce o tym słyszeć, mówi, że nie rozumie parcia kobiet na ślub i ma fundamentalne zasady, których nie będzie naginał, bo potem "będziesz chciała wymusić na mnie inne rzeczy. Jestem facetem i muszę mieć swoje zdanie, a nie zmieniać je co chwila".

hahahaha, a to mnie rozbawilo. on nie jest uparty, tylko jest chlopczykiem z malym ego, niebioracym pod uwage uczuc i pogladow drugiej polowki.

Co mam zrobić w takiej sytuacji? Przyszłość wydaje się czarną plamą, a serce boli, bo może to wszystko tylko jest wymówką? Jednak na każdym innym kroku czuję, jak mnie kocha, i po co by się zaręczał w takim razie (jest bardzo dumny z kupionego mi pierścionka)... On moje obawy i smutki umniejsza, twierdzi, że ich nie rozumie... Nie wiem, czy w ogóle obchodzi go to, że każe mi czekać, czy po prostu to olewa, realizując tylko swoje własne cele...
wygodnie mu, to nic nie zmienia.
jako prawdziwy 'naukowiec', ktory 95% czasu poswieca nauce i samorozwojowi, ma jakies 5% tzw. przyjemnosci - jakis tam seks, kino, swiece, jednorozce i tecze.

nie chcialabym byc jego 5%ami.

a, i wiesz - dla mamy nie tzreba sie przesadnie starac, a poprasuje, ugotuje, poda, bo jej syn poswieca sie wlk. sprawie - nauce.

z Toba by sie musial jednak wysilic po godzinach 'pracy'. nie bylabys czasem przeszkoda w jego naukowym samorozwoju?
__________________
zakochana w sobie od urodzenia


Edytowane przez natash88
Czas edycji: 2013-08-15 o 09:54
natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:51   #28
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez sadkitten Pokaż wiadomość

Daj spokój, tego typu pytanie jest niepotrzebne. Lepiej powiedz, co byś na moim miejscu zrobiła.
myślę że jest Ci potrzebne... Ja na Twoim miejscu zastanaowiłabym się czy chcę być z nim, bo jak widać różnice zdań macie sporą. W dodatku zaczyna Cię to już denerwować, co wnioskuje po założeniu wątku. Dlatego się zastanów czy jeśli on nie ustąpi i jego sytuacja materialna pozostanie na takim samym poziomie przez najbliższych kilka lat (czyt. dalej nie będzie chciał ślubu, bo nie ma gdzie i za co mieszkać) to jak długo z nim wytrzymasz.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:58   #29
sadkitten
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 22
Dot.: Odp: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

Cytat:
Napisane przez Durga Pokaż wiadomość
Na Twoim miejscu zastanowiłabym się czy Twój facet jest właściwą dla Ciebie osobą, czy czasem nie macie rozbieżnych planów na przyszłosć, innych oczekiwań. Czy jego sposób na życie (tak długie studia, niepewna praca po nich) Ci odpowiadają, czy ewentualnie byłabyś w stanie sama kupić to mieszkanie na kredyt/wynająć i sama je spłacać, pisałaś że nie wiesz czy Twój Tż szybko znajdzie pracę, że moze to potrwać nawet kilka lat (tak zrozumiałam) wiec czy byłabyś w stanie/czy chciałabyś Was utrzymywać?
Praca ma być pewna, podobno jakieś kroki już uczynili, by go od września zatrudnić na uczelni, ale tak do końca to nie wiadomo.
On aktualnie wygrał dość przyzowite stypendium (ale tylko na rok), bo przedtem miał baaardzo słabe, tak więc przez jakiś czas dalibyśmy spokojnie radę się utrzymywac, wynajmując cos. Potem może stypendium nie mieć, ale ma trochę oszczędności, które razem z moją pensją starczyłyby spokojnie na kolejny rok... Ale skoro woli te wszystkie pieniądze zachowywać na koncie i nie ruszać?
sadkitten jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 09:59   #30
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Ile na niego czekać? Zwlekanie ze ślubem ze względu na brak mieszkania.

A zastanawialiście się w ogóle, gdzie chcielibyście mieszkać? Aktualnie dzieli Was 70 km, więc zakładam, że opcja dojazdów jednej osoby do pracy nie jest najlepszym rozwiązaniem. Bez względu na to, czy mieszkanie miałoby być wynajmowane czy kupione na kredyt, myślę że warto ustalić również tę kwestię, żeby później nie okazało się, że oboje myśleliście, że to drugie rzuci wszystko i przeprowadzi się do obcego miejsca.
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-13 17:35:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:33.