"Kosmetykwszechczasów ' a cena :(

[mag-ia1]

Produkt, który kiedyś kosztował od 30-40zł, obecnie otrzymał tytuł "Kosmetykwszechczasów wizaż", który to tytuł godnie nosi na etykiecie, a obok równie zacna cena 53 zł
Wniosek się nasuwa,że może nie należy recenzować bardzo dobrych produktów?

[Solciuchna]

A o jakim produkcie mówisz?


Ja z kolei obserwuję inną tendencję - bardzo drogie produkty dostają dobre recenzje, tylko dlatego, że są bardzo drogie

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Solciuchna

A o jakim produkcie mówisz?


Ja z kolei obserwuję inną tendencję - bardzo drogie produkty dostają dobre recenzje, tylko dlatego, że są bardzo drogie

Oj tak. Wiele osób myśli, że jak produkt jest drogi to jest dobry, a jak zagraniczny to już w ogóle cud i miód.

[nagiAkt]

Łatwo zauważyc, że osoby "nie wiedzące o wizażu" idą do drogerii rozglądają się za kosmetykami z wyższej półki, za wyższą cenę. Nie zwracają wogóle uwagi na firmy takie jak Ziaja, Bielenda czy Celia. Produkty są tanie - nieskuteczne. Zdażają się takie buble, ale dzięki KWC można tej wpadki uniknąc

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez nagiAkt

Łatwo zauważyc, że osoby "nie wiedzące o wizażu" idą do drogerii rozglądają się za kosmetykami z wyższej półki, za wyższą cenę. Nie zwracają wogóle uwagi na firmy takie jak Ziaja, Bielenda czy Celia. Produkty są tanie - nieskuteczne. Zdażają się takie buble, ale dzięki KWC można tej wpadki uniknąc

Bielenda to akurat zło tego świata.

[nagiAkt]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Bielenda to akurat zło tego świata.

U każdego sprawdza się inaczej

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez nagiAkt

U każdego sprawdza się inaczej

Chodziło mi o to, że ma bardzo kiepski skład, samą chemię i rakotwórcze składniki. Jest na liście światowej albo europejskiej (nie pamiętam teraz) najbardziej rakotwórczych marek. Jak to powiedziała jedna dziewczyna tutaj na wizażu: Ja nawet mojego psa bym tym nie smarowała.

[maddzia007]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Chodziło mi o to, że ma bardzo kiepski skład, samą chemię i rakotwórcze składniki. Jest na liście światowej albo europejskiej (nie pamiętam teraz) najbardziej rakotwórczych marek. Jak to powiedziała jedna dziewczyna tutaj na wizażu: Ja nawet mojego psa bym tym nie smarowała.

Poważnie?? Pierwsze słysze ale jeśli to prawda to chyba jednak zrezygnuje z tej marki. Po co ryzykować jak jest i tak wiele innych dobrych kosmetyków

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez maddzia007

Poważnie?? Pierwsze słysze ale jeśli to prawda to chyba jednak zrezygnuje z tej marki. Po co ryzykować jak jest i tak wiele innych dobrych kosmetyków

Wystarczy popatrzeć na skład. Zresztą wszystkie te ogólnodostępne marki w sklepach są rakotwórcze. Dziewczyny tutaj mówiły, że firma babydream z rossmanna jest chemiczna, ale jest to chemia nie toksyczna, a tak to trzeba szukać w internecie ekologicznych i naturalnych marek. ^^ I uważać na te firmy, które tylko udają, że są zdrowe. Zresztą jak chcecie się więcej dowiedzieć to wstąpcie na nasz wątek o kosmetykach naturalnych.

[nagiAkt]

rakotwórcze? tego nie słyszałam! wiedziałam, że to BIO to pic, ale nie aż tak..
normalnie zgłupiałam już całkiem....

[maddzia007]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Wystarczy popatrzeć na skład. Zresztą wszystkie te ogólnodostępne marki w sklepach są rakotwórcze. Dziewczyny tutaj mówiły, że firma babydream z rossmanna jest chemiczna, ale jest to chemia nie toksyczna, a tak to trzeba szukać w internecie ekologicznych i naturalnych marek. ^^ I uważać na te firmy, które tylko udają, że są zdrowe. Zresztą jak chcecie się więcej dowiedzieć to wstąpcie na nasz wątek o kosmetykach naturalnych.

Kompletnie się na tym nie znam, ale chyba jednak zgłębię temat

[SekretnyWachlarz]

http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm Na początek polecam tą stronę.

[nagiAkt]

jakieś tam podstawowe składniki mniej więcej znam. wiem które szkodliwe, które nie.
no ale to o bielendzie nie słyszałam. strona bardzo przydatna
znów sie uzależnie

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez nagiAkt

jakieś tam podstawowe składniki mniej więcej znam. wiem które szkodliwe, które nie.
no ale to o bielendzie nie słyszałam. strona bardzo przydatna
znów sie uzależnie

Uzależnisz od czego? ;>

[Pani Filifionka]

Napisane przez SekretnyWachlarz

http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm Na początek polecam tą stronę.

Błagam, tylko nie Różański... Według niego wszystko jest rakotwórcze. Nie popadajmy w paranoję i nie straszmy innych. Wszystko w dzisiejszych czasach jest rakotwórcze. Najlepiej przestać jeść i oddychać, tyle toksyn jest przecież w jedzeniu i powietrzu .

Nie neguję świadomego patrzenia na składy, ale jedyna wg niektórych słuszna droga: kosmetyki naturalne, też nie zawsze jest słuszna. Ja np. nie mogę używać kosmetyków naturalnych. Wiele z nich ma bardzo wysoko w składzie alkohol, co dla mojej wrażliwej cery jest zabójcze, wiele ma także naturalne wyciągi z roślin, które są dużo częściej alergenami niż syntetycznie wytworzone substancje. Do tego, najczęściej, są przeraźliwie drogie dla przeciętnego człowieka.

Poza tym, o tych sprawach można mówić sensownie i rzeczowo, a nie zdaniami typu: to zło tego świata, użyjesz odrobiny i umrzesz na raka!

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Pani Filifionka

Błagam, tylko nie Różański... Według niego wszystko jest rakotwórcze. Nie popadajmy w paranoję i nie straszmy innych. Wszystko w dzisiejszych czasach jest rakotwórcze. Najlepiej przestać jeść i oddychać, tyle toksyn jest przecież w jedzeniu i powietrzu .

Nie neguję świadomego patrzenia na składy, ale jedyna wg niektórych słuszna droga: kosmetyki naturalne, też nie zawsze jest słuszna. Ja np. nie mogę używać kosmetyków naturalnych. Wiele z nich ma bardzo wysoko w składzie alkohol, co dla mojej wrażliwej cery jest zabójcze, wiele ma także naturalne wyciągi z roślin, które są dużo częściej alergenami niż syntetycznie wytworzone substancje. Do tego, najczęściej, są przeraźliwie drogie dla przeciętnego człowieka.

Poza tym, o tych sprawach można mówić sensownie i rzeczowo, a nie zdaniami typu: to zło tego świata, użyjesz odrobiny i umrzesz na raka!

Większość kosmetyków można robić samemu w domu. Typu tonik, błyszczyk, piling, odżywka do paznokci. Tylko ludzie to lenie, którym się nie chce, taka prawda.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Pani Filifionka]

Akurat rzeczy typu peeling, błyszczyk czy odżywka nie używam, bo stawiam na minimalizm i takie rzeczy nie są mi potrzebne . Z biochemią urody próbowałam, niestety moja skóra zareagowała uczuleniem i się zraziłam. Nie neguję ich dobroczynnego działania, jednak nie mam czasu na bawienie się w samorobione kosmetyki. Jednak to nie znaczy, że nie patrzę na składy. Bardzo lubię np. Babydream i Hippa, znalazłam też parę perełek wśród innych drogeryjnych kosmetyków i to mi wystarcza.

Ja nie neguję naturalnej pielęgnacji, chodzi mi tylko o to, że nie ma co demonizować... Wystarczy umiar i zdrowy rozsądek . Piszę to, bo sama swego czasu odkryłam stronę dra Różańskiego i wpadłam panikę i istną manię, co było zupełnie bezsensowne.

[lady opium]

Napisane przez mag-ia1

Produkt, który kiedyś kosztował od 30-40zł, obecnie otrzymał tytuł "Kosmetykwszechczasów wizaż", który to tytuł godnie nosi na etykiecie, a obok równie zacna cena 53 zł
Wniosek się nasuwa,że może nie należy recenzować bardzo dobrych produktów?

Który kosmetyk masz na myśli? Konkrety, bez nich wątek nie ma sensu.

Napisane przez SekretnyWachlarz

http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm Na początek polecam tą stronę.

Jeżeli swoją wiedzę biochemiczną opierasz głównie na łuskiewniku to nie dziwię się, że wszystko to "zło", "rakotwory" i "chemia" Ten pan zdecydowanie przesadza i nigdy nie był autorytetem na wizażu. Zaskakujące, że ktoś jeszcze podpiera się tą stroną.
Btw, mylne jest również przekonanie, że naturalne = hipoalergiczne i zdrowsze. Nie zawsze. Ale oczywiście o tym na w/w stronce już cicho-sza...

[mag-ia1]

"Który kosmetyk masz na myśli? Konkrety, bez nich wątek nie ma sensu."

a dlaczego wątek nie ma sensu bez "konkretów"

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

"Bioderma Sensibio" płyn micelarny

[lady opium]

Napisane przez mag-ia1

"Bioderma Sensibio" płyn micelarny

Aha, i to wina wizażu, że Bioderma tyle kosztuje? Poza tym trafiłaś na baaardzo drogą aptekę, pewnie sieciówka typu doz.
W mojej aptece 250ml kosztuje 23zł (tak, dokładnie tyle, bez promocji), w superpharm można było ostatnio kupić dwupak 2x250ml za 40zł, a więc jeszcze taniej.

[201608040942]

Dziewczyny o tych rakotworczych skladnikach w kremach nie raz przerabialasmy ten temat. jak juz sie tak marek czepiamy to nie tylko Bielenda takich skladnikow uzywa, ale Ziaja tez i wiele , wiele innych firm.
Przestancie zasmiecac forum i idzie z ta pogadanka do odpowiedniego watku.

Wracajac do tematu. O micelu Biodermy slyszalam wiele i wiele jej cen widzialam. Kwestia miejsca sprzedajacego. raz bedzie taniej a raz drozej. Z drugiej strony, wezcie pod uwage, ze niektore produkty byly juz dawno zgloszone, wiec ceny sa nizsze, po latach zdrozaly, jak wiekszosc rzeczy. Normalny marketing.

[Agnieszka987]

Napisane przez SekretnyWachlarz

http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm Na początek polecam tą stronę.

Tam to ja nawet nie zaglądam, bo to co pisze dr Różanski nijak ma się do stron gdzie piszą eksperci w oparciu o badania, jak i o same badania. Nie polecam czytać takich bzdur Szkoda, ze dr Różanski sam nie napisze w oparciu o co się opiera, o jakich stężeniach mówi, w jakich konfiguracjach występują owe składniki, czy są oczyszczone czy nie ... itd. Czytałam tu na wizażu, że kiedyś znana biotechnolog próbowała nakłonić dr Różanskiego do odpowiedzi na powyższe pytania i dr ten sam nie potrafił obronić swego zdania...

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez mag-ia1

Produkt, który kiedyś kosztował od 30-40zł, obecnie otrzymał tytuł "Kosmetykwszechczasów wizaż", który to tytuł godnie nosi na etykiecie, a obok równie zacna cena 53 zł
Wniosek się nasuwa,że może nie należy recenzować bardzo dobrych produktów?

Ja bym tak nie generalizowała, ponieważ wiele zależy od miejsca, promocji, od osoby która podała cenę do kwc . Kupuję kosmetyki które mają tytuł kwc i cena jest nadal ta sama.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez Pani Filifionka

Błagam, tylko nie Różański... Według niego wszystko jest rakotwórcze. Nie popadajmy w paranoję i nie straszmy innych. Wszystko w dzisiejszych czasach jest rakotwórcze. Najlepiej przestać jeść i oddychać, tyle toksyn jest przecież w jedzeniu i powietrzu .

Nie neguję świadomego patrzenia na składy, ale jedyna wg niektórych słuszna droga: kosmetyki naturalne, też nie zawsze jest słuszna. Ja np. nie mogę używać kosmetyków naturalnych. Wiele z nich ma bardzo wysoko w składzie alkohol, co dla mojej wrażliwej cery jest zabójcze, wiele ma także naturalne wyciągi z roślin, które są dużo częściej alergenami niż syntetycznie wytworzone substancje. Do tego, najczęściej, są przeraźliwie drogie dla przeciętnego człowieka.

Poza tym, o tych sprawach można mówić sensownie i rzeczowo, a nie zdaniami typu: to zło tego świata, użyjesz odrobiny i umrzesz na raka!

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez SekretnyWachlarz

Większość kosmetyków można robić samemu w domu. Typu tonik, błyszczyk, piling, odżywka do paznokci. Tylko ludzie to lenie, którym się nie chce, taka prawda.

Z jednej strony masz rację- ludziom się nie chce, ale nie wszyscy lubią się w to bawić. To tak jak z jedzieniem- czy każdy lubi robić makaron domowy, czy woli iść do sklepu i kupić? Oczywiście nie mówię że to źle.

Druga sprawa jest taka, że aby znać się na produkcji kosmetyków trzeba wgłębić się trochę w ten temat, poznać zasady higieny (nie wiem czy ogóle możliwe jest dojście do tak restrykcyjnych przepisów jak w laboratoriach kosmetycznych) Każdy ma inne zainteresowania, więc nie wszyscy lubią siedzieć w tematyce chemicznej.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Czemu mówisz zero szkodliwości? Czasem eko jest bardziej szkodliwe niż produkty z laboratorium syntetycznie wytworzone. Naturalne mydła mają to do siebie, że często mają wysokie ph, więc ja się z nimi nie lubię m.in. dlatego. Nie każdy lubi konsystencję oleju lub masła naturalnego- a dobry balsam z laboratorium tak samo dobrze może nawilżyć jak dobre masło.

[Mo_niczka]

Napisane przez Pani Filifionka

Błagam, tylko nie Różański... Według niego wszystko jest rakotwórcze. Nie popadajmy w paranoję i nie straszmy innych. Wszystko w dzisiejszych czasach jest rakotwórcze. Najlepiej przestać jeść i oddychać, tyle toksyn jest przecież w jedzeniu i powietrzu .

Nie neguję świadomego patrzenia na składy, ale jedyna wg niektórych słuszna droga: kosmetyki naturalne, też nie zawsze jest słuszna. Ja np. nie mogę używać kosmetyków naturalnych. Wiele z nich ma bardzo wysoko w składzie alkohol, co dla mojej wrażliwej cery jest zabójcze, wiele ma także naturalne wyciągi z roślin, które są dużo częściej alergenami niż syntetycznie wytworzone substancje. Do tego, najczęściej, są przeraźliwie drogie dla przeciętnego człowieka.

Poza tym, o tych sprawach można mówić sensownie i rzeczowo, a nie zdaniami typu: to zło tego świata, użyjesz odrobiny i umrzesz na raka!

Cieszę się, że podkreśliłaś, iż kosmetyki naturalne to nie zawsze kosmetyki dobre dla alergików. Wiele substancji naturalnych uczula. Przekonałam się na własnej skórze....

[blackdaisy]

Sama nie wiem, czy z tymi kosmetykami naturalnymi nie jest tak, ze nastala na nie moda...
I jest bardzo duzo firm na rynku, ktore reklamuja sie jako naturalne, a tak na prawde niewiele maja z natura wspolnego.
Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze trzeba poswiecic dosc duzo czasu i energii zeby dobra odpwiednia i w miare zdrowa pielgnacje dla siebie.
I oczywiscie KWC jak najbardziej jest bardzo pomocnym miejscem, ale to nie jest encyklopedia i wszystko trzeba odnosic do siebie, wlasnych potrzeb i wlasciwosci cery.
Wiekszosc kobiet nie ma ani czasu ani ochoty zeby szukac specyfikow dla siebie -widze to po swoich znajomych, ktore szukaja cudow kosmetycznych i sobie polecaja jakies produkty, majac zupelnie inny typ cery...

[Agnieszka987]

Napisane przez blackdaisy

Sama nie wiem, czy z tymi kosmetykami naturalnymi nie jest tak, ze nastala na nie moda...
I jest bardzo duzo firm na rynku, ktore reklamuja sie jako naturalne, a tak na prawde niewiele maja z natura wspolnego.
Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze trzeba poswiecic dosc duzo czasu i energii zeby dobra odpwiednia i w miare zdrowa pielgnacje dla siebie.
I oczywiscie KWC jak najbardziej jest bardzo pomocnym miejscem, ale to nie jest encyklopedia i wszystko trzeba odnosic do siebie, wlasnych potrzeb i wlasciwosci cery.
Wiekszosc kobiet nie ma ani czasu ani ochoty zeby szukac specyfikow dla siebie -widze to po swoich znajomych, ktore szukaja cudow kosmetycznych i sobie polecaja jakies produkty, majac zupelnie inny typ cery...

Niektórzy też zapominają że natura w słoiczku często pochodzi tez z tego samego laboratorium co ''chemia''.

masz rację