Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[Adriennne]

już pytałam, ale jakoś nikt mi nie odpowiedział

jeśli zapomniałam zażyć tabletki w sobotę o 19 i wzięłam ją w niedzielę o 9 (czyli po 14 godzinach) to od kiedy mam liczyć 7 dni (to była 4 tabletka 1 rzędu). I jak sądzicie, czy w sylwestra czyli noc z piątku na sobotę będzie w miarę bezpiecznie bez gumki? bo jakoś oboje za nimi nie przepadamy...

[201712190924]

Napisane przez Adriennne

już pytałam, ale jakoś nikt mi nie odpowiedział

jeśli zapomniałam zażyć tabletki w sobotę o 19 i wzięłam ją w niedzielę o 9 (czyli po 14 godzinach) to od kiedy mam liczyć 7 dni (to była 4 tabletka 1 rzędu). I jak sądzicie, czy w sylwestra czyli noc z piątku na sobotę będzie w miarę bezpiecznie bez gumki? bo jakoś oboje za nimi nie przepadamy...

a za dziećmi przepadacie? ja bym wolała dmuchać na zimne. prawdopodobnie nic by się nie stało, ale chyba jednak warto czasem na wszelki wypadek sie wstrzymac/dodatkowo zabezpieczyć.
zwłaszcza, że to był pierwszy rząd

[kat123]

Napisane przez Burberry93

Witam : )

Biorę YAZ (btw jestem przy drugim opakowaniu, okres był ,jest ok). Czy dla dodatkowej pewności zabezpieczać się dodatkowo i używać prezerwatywy? Niby w ulotce jest napisane ,że skuteczność jest wysoka, dodatkowe zabezpieczenia wskazane są w przypadku pominięcia tabletki itp...nadgorliwość w tym wypadku jednak chyba nie zaszkodzi Jak radzicie?

każdy postępuje wg własnego uznania. Są osoby, które podobno zaszły w ciążę odpowiednio postępując przy tabletkach. Ale duża większość nie zachodzi tzn ponad 99%

[Elizabeth Costello]

czesc dziewczyny nie mogłam nigdzie znaleźć wyczerpującej odp na pytanie wiec Was zapytam, bo z tego co widzę niektóre z Was się dobrze orientuja w temacie.
Chcę zmienić tabletki z Yaz na Yasmin....tylko ze mam mały problem. W tamtym miesiącu nie zrobiłam przerwy pomiędzy blistrami ponieważ miałam plamienia, a w tym miesiącu chcę zmienić tabletki na Yasmin. Pierwsze pytanie jest takie czy mogę po raz drugi połączyć opakowania??
Tylko że to jeszcze nie wszystko- w ostatnim blistrze tabletek Yaz brakuje mi ostatniej tabletki różowej. Nie mam nowego opakowania Yaz.
Co mam zrobić w takiej sytuacji? Czy mam wziąć 23 tabletki różowe i czy mam zacząć nowy blister Yasmin? Czy powinnam zrobic jakas przerwe między Yaz a Yasmin?? Jeśli powinnam zrobic przerwe to jak dluga?? 4 czy 7 dni??? Czy na pewno moge pominac ta ostatnia tabletke Yaz???
Bardzo Was proszę o pomoc bo się bardzo stresuje ze cos zle zrobie i moj organizm zwariuje ;P
Tylko proszę o konkretne odpowiedzi...nie wklejajcie mi ulotki bo ja czytalam milion razy ale nie moge dopasowac dla siebie rozwiazania.
Sprawa jest pilna bo dzis biore ostatnia tabletke Yaz. Pozdrawiam!!! i z gory dzieki za pomoc

[Burberry93]

Jedno co wiem na pewno to to ,że ochrona może być zmniejszona m.in w tedy ,gdy pominie się którąś z pierwszych i ostatnich tabletek blistra YAZu (nie mówie o placebo tyllko o różowych)
Jeśli chodzi o zmiane tabletek wydaje mi się ,że jest o tym napisane w ulotce...na Twoim miejscu wzięłabym jeszcze tą ostatnią tabletke (ostatnią którą masz jeśli nie masz ostatniej różowej ... rozumiesz ) i przerwała branie. W ulotce jest napisane ,że stosowanie YAZu można przerwać kiedy tylko się chce. Zrobiłabym paro dniową przerwę np 4-7 dni i zaczęła Yasminelle.


Od razu wtrące pytanie; D Albowiem interesuje mnie jedna rzecz. Tak jak wyżej napisałam w ulotce jest napisane ,że zażywanie YAZu można przerwać kiedy tylko przyjdzie ochota...to troszkę dziwne. Na przykład jeśli wczoraj doszło do stosunku i dziś przyjdzie mi ochota na odstawienie tabletek to chyba jest duże ryzyko ciaży ,prawda? Jak coś na ten temat wiecie- napiszcie

[kat123]

Napisane przez Burberry93

Od razu wtrące pytanie; D Albowiem interesuje mnie jedna rzecz. Tak jak wyżej napisałam w ulotce jest napisane ,że zażywanie YAZu można przerwać kiedy tylko przyjdzie ochota...to troszkę dziwne. Na przykład jeśli wczoraj doszło do stosunku i dziś przyjdzie mi ochota na odstawienie tabletek to chyba jest duże ryzyko ciaży ,prawda? Jak coś na ten temat wiecie- napiszcie

owszem, to prawda. Tak samo z pominięciem, jeżeli w ciągu 7 dni wstecz spałaś z facetem jest prawdopodobieństwo, że zajdziesz w ciążę (chyba jest to w ulotce napisane, bodajże przy pominięciu w pierwszym tygodniu-aczkolwiek te 7 dni to przegięcie, bo plemniki podobno żyją 72 godz.). Tak samo z przerwaniem, można to zrobić, ale nie do końca jest tak, że kiedy ma się na to ochotę. Uprawiało się seks? Lepiej odczekać tydzień. Jeżeli bierzesz je tylko dla regulacji cyklu możesz je odstawić w każdym momencie.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez Elizabeth Costello

czesc dziewczyny nie mogłam nigdzie znaleźć wyczerpującej odp na pytanie wiec Was zapytam, bo z tego co widzę niektóre z Was się dobrze orientuja w temacie.
Chcę zmienić tabletki z Yaz na Yasmin....tylko ze mam mały problem. W tamtym miesiącu nie zrobiłam przerwy pomiędzy blistrami ponieważ miałam plamienia, a w tym miesiącu chcę zmienić tabletki na Yasmin. Pierwsze pytanie jest takie czy mogę po raz drugi połączyć opakowania??
Tylko że to jeszcze nie wszystko- w ostatnim blistrze tabletek Yaz brakuje mi ostatniej tabletki różowej. Nie mam nowego opakowania Yaz.
Co mam zrobić w takiej sytuacji? Czy mam wziąć 23 tabletki różowe i czy mam zacząć nowy blister Yasmin? Czy powinnam zrobic jakas przerwe między Yaz a Yasmin?? Jeśli powinnam zrobic przerwe to jak dluga?? 4 czy 7 dni??? Czy na pewno moge pominac ta ostatnia tabletke Yaz???
Bardzo Was proszę o pomoc bo się bardzo stresuje ze cos zle zrobie i moj organizm zwariuje ;P
Tylko proszę o konkretne odpowiedzi...nie wklejajcie mi ulotki bo ja czytalam milion razy ale nie moge dopasowac dla siebie rozwiazania.
Sprawa jest pilna bo dzis biore ostatnia tabletke Yaz. Pozdrawiam!!! i z gory dzieki za pomoc

Jeżeli wcześniej przez 28 dni przyjmowano inny złożony doustny środek antykoncepcyjny
Jeśli przez 28 dni stosowano inny złożony doustny środek antykoncepcyjny, przyjmowanie preparatu Yasmin należy rozpocząć następnego dnia po zażyciu ostatniej tabletki dotychczas stosowanego preparatu. Jako pierwszą należy przyjąć tabletkę preparatu Yasmin oznaczoną danym dniem tygodnia, następnie postępować zgodnie z instrukcją opisaną w punkcie "Przyjmowanie preparatu Yasmin po raz pierwszy". Jeżeli postąpi się zgodnie z powyższymi zaleceniami, wówczas nie jest konieczne stosowanie dodatkowych metod antykoncepcyjnych. Krwawienie z odstawienia może nie wystąpić przed ukończeniem pierwszego opakowania preparatu Yasmin, ale nie jest to powód do niepokoju. W dniach przyjmowania tabletek może wystąpić niewielkie krwawienie, ale również nie należy się tym niepokoić.


wybacz ale aż się prosiło... Nie robisz przerwy i bierzesz od razu yasmin. Takie jest zalecenie. Ale jak nie chcesz znów łączyć opakowań, to zrób 4 dni przerwy, ale przez co najmniej 7 dni od rozpoczęcia yasminu się zabezpieczaj. Jednak ja bym postąpiła zgodnie z ulotką, tym bardziej, że nie masz ostatniej różowej pigułki...

[KarolinaMarcelina]

Jeżeli Yasmin ma większy skład niż Yaz(niestety tego nie wiem) możesz zrobić 4 dniową przerwę po Yazie i normalnie zacząć 5 dnia przyjmować Yasmin, zabezpieczenie nie ulegnie zmieniejszeniu. Jeżeli zaś ma niższy skład(tego też nie wiem) nie powinnaś zrobić przerwy...

[Burberry93]

Hm...a może po prostu zadzwoń do swojego ginekologa? Tak będzie najlepiej. W końcu zmiana tabletek to nie takie hop siup.

[kat123]

Napisane przez Burberry93

Hm...a może po prostu zadzwoń do swojego ginekologa? Tak będzie najlepiej. W końcu zmiana tabletek to nie takie hop siup.

nie ma znaczenia kiedy je zmieni. To jedynie kwestia ochrony i czasu po jakim się pojawi. macica nie wybuchnie od zmiany

[Praan]

A ja zaczynam panikowac... Zawsze dostawalam krwawienia na 4 pustej tabletce. A dzisiaj juz zaczelam nowe opakowanie, a nic sie nie dzieje...
Nie zwymiotowalam, nie bralam lekow, nie zapomnialam, ani nic. Moze raz spozniam sie z przyjeciem, ale to maksymalnie do 6 godzin. Czy zdarzylo Wam sie nie miec krwawienia przy tych tabetkach? Ja sie czulam wszystko jakby mialo nadejsc i nie ma!
Jak nic sie nie zmieni to w czwartek kupie test, wczesniej nie mam mozliwosci. I pekam sama w sobie...

[kat123]

Napisane przez Praan

A ja zaczynam panikowac... Zawsze dostawalam krwawienia na 4 pustej tabletce. A dzisiaj juz zaczelam nowe opakowanie, a nic sie nie dzieje...
Nie zwymiotowalam, nie bralam lekow, nie zapomnialam, ani nic. Moze raz spozniam sie z przyjeciem, ale to maksymalnie do 6 godzin. Czy zdarzylo Wam sie nie miec krwawienia przy tych tabetkach? Ja sie czulam wszystko jakby mialo nadejsc i nie ma!
Jak nic sie nie zmieni to w czwartek kupie test, wczesniej nie mam mozliwosci. I pekam sama w sobie...

a które to opakowanie? Skoro czujesz jakby miało przyjść krwawienie to pewnie tak będzie Spokojnie więc. Może święta, jakiś stres spowodowały, że się Ci to przesunęło. Ja przy Cileście kiedyś dostałam o dobre kilka dni później krwawienie niż normalnie. Yaz biorę dopiero jakoś ponad pół roku i jeszcze nie było niespodzianek, pamiętam tylko, że przez pierwsze trzy opakowania krwawienie pojawiało się na różnych tabletkach placebo. I teraz też o jeden dzień wcześniej niż np. latem... Nie wiem od czego to zależy, ale się zdarza

[Praan]

Napisane przez kat123

a które to opakowanie? Skoro czujesz jakby miało przyjść krwawienie to pewnie tak będzie Spokojnie więc. Może święta, jakiś stres spowodowały, że się Ci to przesunęło. Ja przy Cileście kiedyś dostałam o dobre kilka dni później krwawienie niż normalnie. Yaz biorę dopiero jakoś ponad pół roku i jeszcze nie było niespodzianek, pamiętam tylko, że przez pierwsze trzy opakowania krwawienie pojawiało się na różnych tabletkach placebo. I teraz też o jeden dzień wcześniej niż np. latem... Nie wiem od czego to zależy, ale się zdarza

Biore te tabletki okolo 8 miesiecy i zawsze mialam na ostatniej placebo. Czytajac wczesniejsze strony tego watku natrafilam na historie jak moja, skomentowana, ze to moze sie zdarzyc.
Niby nie powinnam sie martwic skoro wszystko bralam jak powinnam, ale wiecie jak to jest...
Poki co czekam.... i czekam...

[201712190924]

Napisane przez Praan

A ja zaczynam panikowac... Zawsze dostawalam krwawienia na 4 pustej tabletce. A dzisiaj juz zaczelam nowe opakowanie, a nic sie nie dzieje...
Nie zwymiotowalam, nie bralam lekow, nie zapomnialam, ani nic. Moze raz spozniam sie z przyjeciem, ale to maksymalnie do 6 godzin. Czy zdarzylo Wam sie nie miec krwawienia przy tych tabetkach? Ja sie czulam wszystko jakby mialo nadejsc i nie ma!
Jak nic sie nie zmieni to w czwartek kupie test, wczesniej nie mam mozliwosci. I pekam sama w sobie...

mój ginekolog mówi, że może sie czasem zdarzyć, że krwawienie nie występuje, zwlaszcza jesli masz to krwawienie zwykle skąpe. mi też sie tak raz zdarzylo, oczywiscie panika na całego i 2 testy ciążowe ale okazalo sie, ze nic sie nie stalo, w nastepnym miesiacu krwawienie bylo juz normalne. ale na twoim miejscu tez bym na wszelki wypadek test zrobila, chocby dla komfortu psychicznego gorzej jesli nie bedziesz miala krwawienia np. dwa miesiace z rzedu... ale na razie nie panikuj, zrob test, a jesli "okres" w ogole nie wystapi to skontaktuj sie z ginekologiem.

[Praan]

Napisane przez giginthesky

mój ginekolog mówi, że może sie czasem zdarzyć, że krwawienie nie występuje, zwlaszcza jesli masz to krwawienie zwykle skąpe. mi też sie tak raz zdarzylo, oczywiscie panika na całego i 2 testy ciążowe ale okazalo sie, ze nic sie nie stalo, w nastepnym miesiacu krwawienie bylo juz normalne. ale na twoim miejscu tez bym na wszelki wypadek test zrobila, chocby dla komfortu psychicznego gorzej jesli nie bedziesz miala krwawienia np. dwa miesiace z rzedu... ale na razie nie panikuj, zrob test, a jesli "okres" w ogole nie wystapi to skontaktuj sie z ginekologiem.

Dziękuję za wszystkie uspokajające głosy, pomagają
póki co dostałam dziwnego brudnego plamienia, zobaczymy czy to się jakoś rozwinie. W ulotce też jest napisane, że coś takiego może się zdarzyć, ale jeśli przyjmowałam wszystko jak powinnam to nie ma ryzyka ciąży. Ale i tak, jak nie zacznę krwawić to test zrobię ;p

[jessy86]

Napisane przez kat123

owszem, to prawda. Tak samo z pominięciem, jeżeli w ciągu 7 dni wstecz spałaś z facetem jest prawdopodobieństwo, że zajdziesz w ciążę (chyba jest to w ulotce napisane, bodajże przy pominięciu w pierwszym tygodniu-aczkolwiek te 7 dni to przegięcie, bo plemniki podobno żyją 72 godz.). Tak samo z przerwaniem, można to zrobić, ale nie do końca jest tak, że kiedy ma się na to ochotę. Uprawiało się seks? Lepiej odczekać tydzień. Jeżeli bierzesz je tylko dla regulacji cyklu możesz je odstawić w każdym momencie.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------



Jeżeli wcześniej przez 28 dni przyjmowano inny złożony doustny środek antykoncepcyjny
Jeśli przez 28 dni stosowano inny złożony doustny środek antykoncepcyjny, przyjmowanie preparatu Yasmin należy rozpocząć następnego dnia po zażyciu ostatniej tabletki dotychczas stosowanego preparatu. Jako pierwszą należy przyjąć tabletkę preparatu Yasmin oznaczoną danym dniem tygodnia, następnie postępować zgodnie z instrukcją opisaną w punkcie "Przyjmowanie preparatu Yasmin po raz pierwszy". Jeżeli postąpi się zgodnie z powyższymi zaleceniami, wówczas nie jest konieczne stosowanie dodatkowych metod antykoncepcyjnych. Krwawienie z odstawienia może nie wystąpić przed ukończeniem pierwszego opakowania preparatu Yasmin, ale nie jest to powód do niepokoju. W dniach przyjmowania tabletek może wystąpić niewielkie krwawienie, ale również nie należy się tym niepokoić.


wybacz ale aż się prosiło... Nie robisz przerwy i bierzesz od razu yasmin. Takie jest zalecenie. Ale jak nie chcesz znów łączyć opakowań, to zrób 4 dni przerwy, ale przez co najmniej 7 dni od rozpoczęcia yasminu się zabezpieczaj. Jednak ja bym postąpiła zgodnie z ulotką, tym bardziej, że nie masz ostatniej różowej pigułki...

Yazu chyba nie można traktować, jako branego w ciągu 28 dni cyklu. Z resztą nie ważne.
Wcześniej w ulotce jest napisane, że przy zmianie należy zrobić przerwę i zacząć brać Yasmin. Oczywiście, jeżeli poprzedni lek był slabszy. Sama zmieniałam z Yazu na Yasmin i pierwszą tabletkę lekarz kazal mi wziąć po przerwie.

[karoolaaa]

a mi zostalo jeszcze 6 rozowych tabletek ,a od jakis 3 dni zauwazylam jakies dziwne plamienia Nie wiem czym to moze byc spowodowane ...Biore tylko belisse i zincas forte , ale one z tego co slyszalam nie oslabiaja dzialania tabletek ...

[201712190924]

Napisane przez karoolaaa

a mi zostalo jeszcze 6 rozowych tabletek ,a od jakis 3 dni zauwazylam jakies dziwne plamienia Nie wiem czym to moze byc spowodowane ...Biore tylko belisse i zincas forte , ale one z tego co slyszalam nie oslabiaja dzialania tabletek ...

a które to opakowanie?

[olcia_8715]

Hej kochane...dzisiaj biore ostatnia tabletke placebo mojego pierwszego opakowania Yaz i jak krwawienia nie bylo tak nie ma....dzisiaj zaczela mnie bolec glowa i mi troce niedobrze...wczoraj bolal mnie brzuch i juz mialam nadzieje ze to okres i nic...zaczynam sie denerwowac

[karoolaaa]

Napisane przez giginthesky

a które to opakowanie?

biore je jakos od czerwca. Wczesnij bralam yasminelle i regulon.

[201712190924]

Napisane przez karoolaaa

biore je jakos od czerwca. Wczesnij bralam yasminelle i regulon.

hmm no to faktycznie dziwnie po takim czasie plamienia. porozmawiaj z ginekologiem najlepiej, bo po takim czasie stosowania nie powinno sie juz miec takich objawow. moga swiadczyc o tym, ze cos jest nie tak

[kat123]

Napisane przez jessy86

Yazu chyba nie można traktować, jako branego w ciągu 28 dni cyklu. Z resztą nie ważne.

Nie no, masz rację coś mi się mega pomyliło, bo czytałam o normalnych tabletkach i tych branych w ciągu 28 cyklu. Nie wiem co mi się ubzdurało, że YAZ bierze się 28 dni cyklu przepraszam. A więc powinnaś zrobić wg mnie przerwę. Aha, YAZ chyba ma mniejszą ilość hormonów niż Yasmin...

Napisane przez olcia_8715

Hej kochane...dzisiaj biore ostatnia tabletke placebo mojego pierwszego opakowania Yaz i jak krwawienia nie bylo tak nie ma....dzisiaj zaczela mnie bolec glowa i mi troce niedobrze...wczoraj bolal mnie brzuch i juz mialam nadzieje ze to okres i nic...zaczynam sie denerwowac

nie ma czym przy pierwszych trzech opakowaniach może się nie pojawić wcale okres, albo może pojawić się później

[olcia_8715]

Ja planowałam jutro robic test..ale nie wiem czy tak naprawde mnie to uspokoi...wczesniej byly plamienia a teraz zauwazylam pare jasnorozowych kropeczek i nic wiecej...troche pobolewa mnie brzuch...kurcze...ile ja bym dala za krwawienie

[Praan]

Napisane przez olcia_8715

Ja planowałam jutro robic test..ale nie wiem czy tak naprawde mnie to uspokoi...wczesniej byly plamienia a teraz zauwazylam pare jasnorozowych kropeczek i nic wiecej...troche pobolewa mnie brzuch...kurcze...ile ja bym dala za krwawienie

jak ja Cie rozumiem

[Burberry93]

Już nie jeden raz przekonałam się ,że ulotka YAZu nie jest napisana dość jasno...myślę dość abstrakcyjnie ,więc wiele zdań rozumiem dwojako na przykład poniższe po którym dzisiaj ciarki przeszły mi po plecach :
" Po zażyciu ostatniej białej tabletki należy rozpocząć kolejny blister" i tam gdzieś jeszcze ,że bez stosowania przerwy między blistrami.

Jestem w trakcie drugiego opakowania. Pierwsze zaczęłam w niedziele. Przy czwartej placebo (sobota) dostałam okres. No i na zajutrz ,w niedziele, zaczęłam nowy blister.

Czemu się wystraszyłam? Tak jak napisałam...rozumiem dwojako. Po zażyciu ostatniej tabletki W TEN SAM DZIEŃ rozpocząć nowy blister? przecież to by było bez sensu...po ostatniej placebo NA NASTĘPNY DZIEŃ należy rozpocząć nowy blister.

Pewnie mnie i moje obawy wyśmiejecie, ale proszę, powiedzcie czy zrobiłam dobrze ...

Pozdrawiam wszystkie panikary ;*

[kat123]

np. bierzesz ostatnią placebo w sobotę, to pierwszą z nowego blistra w niedzielę. Jak dla mnie to klarowne. Za dużo myślisz

[Burberry93]

Oj wiem, muszę wyłączyć mózg na troche ;D Dziękuję za odpowiedź
A tak przy okazji...jak to na prawde jest z ochroną przy placebo? Ufacie temu czy raczej wolicie nie ryzykować?

[lovebird]

Przy placebo jest taka sama ochrona, jak przy różowych, nie ma się co stresować

[olcia_8715]

Dziewczyny myślicie że robić test ciązowy jesli nie wystapilo u mnie krawawienie w tabletkach placebo??Dzisiaj wieczorem biore juz rozowa z nowego opakowania....to bedzie moje drugie opakowanie...czy jednak sie wstrzymac i zobaczyc co bedzie dalej?

[201712190924]

Napisane przez olcia_8715

Dziewczyny myślicie że robić test ciązowy jesli nie wystapilo u mnie krawawienie w tabletkach placebo??Dzisiaj wieczorem biore juz rozowa z nowego opakowania....to bedzie moje drugie opakowanie...czy jednak sie wstrzymac i zobaczyc co bedzie dalej?

przy pierwszych opakowaniach krwawienie moze sie nie pojawic i zazwyczaj nie jest to nic niepokojącego. moj ginekolog mowil, ze to normalne i tak sie zdarza.
ale jesli ma cie to uspokoic, to zrób test, bo w zaden sposob ci to nie zaszkodzi, a nie będziesz sie zamartwiac
ja tez po pierwszym opakowaniu nie dostalam krwawienia. cale pierwsze opakowanie mialam plamienia, a na tabletkach placebo ledwie kilka plamek, wiec sie wystraszylam. w czasie drugiego opakowania z paniki zrobilam dwa testy ale potem ginekolog mnie uspokoil, ze tak sie zdarza.
teraz sie smieje z tej swojej paniki, bo raczej juz ufam tabletkom

[Natalka_Pralka]

a ja mam takie pytanie. jesli dajmy na to dostane krwawienia w drugiej tabletce po drugiej tabletce placebo to nastepna tabletke jaka mam wziac to juz rozowa z nowego blistra i reszte placebo wyrzucic? bo z tego co zrozumialam w ulotce to pierwsza rozowa nalezy wziac pierwszego dnia okresu, czyli pominac pozostale placebo?