|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2009-02-11, 17:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 3
|
praca kosmetyczki po kursie
Chciałabym sie dowiedzieć czy po ukończeniu kursu kosmetycznego mam szanse na znalezienie pracy w tym zawodzie. Jestem juz po studiach ale humanistycznych i chce sie przekwalifikować, nie chce tracic 2 lat na studium a kursy są bardzo drogie dlatego chce sie upewnic czy jest sens iść na cos takiego. Bede wdzięczna za odpowiedz
|
2009-02-11, 19:28 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 394
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Obawiam się, ze może być ciężko... Teraz tyle osób robi studia kosmetyczne i niestety pracodawcy wybierają najchętniej osoby po studiach (co mi się wydaje zrozumiałe), ewentualnie po policealnej szkole. Nigdy nie można porównać uzyskanej wiedzy w dobrej szkole państwowej z jakimkolwiek kursem.
No chyba, ze byś chciała założyć własną działalność, to tez inna sprawa |
2009-02-12, 11:20 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 390
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Ja mieszkam w małym mieście i u mnie po szkole średniej przyjmują do pracy jako kosmetyczka, wymagany jest jedynie właśnie kurs Może dlatego, że miasto małe i niewiele osób studiuje w tym zawodzie.
|
2009-02-13, 12:45 | #4 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Cytat:
Zawsze możesz otworzyć własną firmę i zatrudnić się sama.
__________________
|
|
2009-02-13, 18:34 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Cytat:
Ja skonczylam ksmetologie, 3 letnie studia. Mozna tez skonczyc 2 letnie studium i miec technika, ale nie wyobrazam sobie isc do kosmetyczki ktora jest po..."kursie". Na Boga!! kosmetyka to nie kurs zdobienia paznokci! jest wiele aspektow tej pracy i uwierzcie mi, nie da sie wszystkiego zrobic podczas kursu. Widzialam dziewczyny po studium (nie wszystkie takie są!), ktore uwazaly sie za kosmetyczki a nie potrafily nawet henny ladnie zrobic, nie mowiac juz o okresleniu cery danej osoby, dobraniu dla niej zabiegu i kosmetykow do domu Nie robcie z tego zawodu takiej niby banalnej roboty, bo tak wcale nie jest. To naprawde ciezka, fizyczna praca z ludzmi a nie jakies fziu bzdziu (TO DO OSOB KTORE ROBIA/CHCA ROBIC KURS I PRACOWAC JAKO KOSMETYCZKA). Edytowane przez Maripossa Czas edycji: 2009-02-13 o 18:36 Powód: poprawka |
|
2009-02-14, 08:41 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: woj. małopolskie;)
Wiadomości: 85
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
W 100% popieram powyższy post.
U mnie w mieście (ok. 40 tys. mieszkańców) narobiło się tyle salonów, saloników, gabinetów, studiów paznokci, że chyba już nie uraczy ulicy, na której by nie było. A kto w nich pracuje, albo jest szefem? - osoby po kursach, ew. po podrzędnej szkole policealnej (nie obrażając nikogo, ale różnie z tymi szkołami bywa...). Natomiast osoby po studiach, przy tym przepełnieniu rynku, mają od razu gorszy start (oczywiście umiejętności wychodzą po czasie...). A klientki, które wychodzą z takiego salonu, właśnie takie mają pojęcie o naszej profesji - "zrobię kurs i sama sobie będę robić zabiegi, bo to przecież nic trudnego, skoro tamta pani też jest po kursie i teraz ma własny salon"... To tyle z mojej strony, jeśli chodzi o kursy kosmetyczne dla osób, które nie mają o tym pojęcia. |
2009-02-14, 10:40 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 694
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Zgadzam się z dziewczynami. Można komuś zrobić krzywdę. To nie jest zabawa tylko ludzkie zdrowie. Może jednak lepiej nie być kolejną pseudo-kosmetyczką tylko po kursie.
Ja też omijam takie "gabinety" szerokim łukiem. Boję się po prostu.
__________________
"Najlepszym sposobem na poprawienie sobie humoru jest poprawienie humoru komuś innemu" Mark Twain Edytowane przez agool Czas edycji: 2009-02-14 o 10:42 Powód: dopisek |
2009-02-14, 21:41 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Star super
Wiadomości: 335
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Myślę, że wszystko zależy jaki kurs skończysz, świetne kursy organizują ZDZ-ty, trwają wprawdzie długo, bo cały rok szkolny, ale oprócz teorii masz tygodniowo 3 dni praktyki, a ona jest w tym zawodzie najważniejsza. Na studiach uczysz się bardzo dużo teorii, która oczywiście jest ważna, ale sama wiesz, bo studia skończyłaś, ile miałaś przedmiotów mało przydatnych w codziennej pracy. Kosmetyczki uczą się całe życie, nawet jeśli mają ukończone kierunkowe studia, by znać nowości i się rozwijać muszą uczstniczyć w coraz to nowych szkoleniach. Jeżeli uważasz, że to zawód Twoich marzeń próbuj, bo nie ma nic gorszego niż wykonywać przez całe życie po 8 godzin dziennie pracę której się nie lubi.
|
2009-02-15, 10:24 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 694
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Cytat:
__________________
"Najlepszym sposobem na poprawienie sobie humoru jest poprawienie humoru komuś innemu" Mark Twain |
|
2012-06-15, 08:22 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Dziewczyny wyszperałam ten wątek bo właśnie szukam informacji o kursach kosmetycznych, a wiadomo, że nie wszystkie są tej samej jakości. Ja znalazłam w swojej okolicy szkolenie prowadzone przez kosmetyczkę w jej własnym gabinecie. Ja podobnie jak założycielka tego wątku skończyłam studia humanistyczne, ale chcę zmienić swoja pracę. I to nie jest tak, żeby robić obojętnie co, bo gdyby mnie kosmetyka nie interesowała to teraz bym tutaj nie pisała
Może ktoś jeszcze się wypowie w tym temacie? Może któreś z Was są po kursach, mają pracę lub prowadzą własne gabinety? Może znacie takie osoby? |
2012-06-15, 20:57 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
na Boga, dziewczyny! co za tekst- kursy?! czy Wy, za przeproszeniem, jestescie normalne? wiecie jaka krzywde mozna komus zrobic?! po kursach mozna robic paznokcie, przedluzanie rzes..ale nie zajmowac sie twarza!! moja ciotka nie wiedzac ze idzie do dziewczyny po kursie poszla do niej na zabieg z kwasami..i teraz ma spalona twarz!dostala martwicy skory. myslisz,ze co jestes w stanie nauczyc sie na kursie? cos Ci pokaza z praktyki i to wszystko! a musisz znac skore, jej budowe, choroby, jaka jest, co w danej twarzy u kogo szybciej sie starzeje...etc.. na litosc.. przeraza mnie to co czytam i az gesiej skorki dostalam.. ale to swiadczy o Was jak bardzo ambitnie podchodzic ie do zawodu ktory chcecie uprawiac..ja skonczylam 3 lata studiow w polsce kosmetologii, teraz robie, kosmetologie w stanach, jezdzilam na wszystkie kursy dodatkowe...a mimo to jak zaczelam pracowac to mimo mojej jakiejs tam wiedzy balam sie podchodzic do co poniektorych zabiegow zeby komus krzywdy nie zrobic.. wychodze z zalozenia ze jak juz mam cos robic, to mam byc w tym jak najlepsza! ktos przychodzi do mnie, placi i wymaga. jak sobie pomysle,ze mialabym trafic do kogos takiego do salonu to...masakra, wole o tym nie myslec..zgadzam sie z Dziewczynami wyzej,a szczegolnie to co powiedziala Maripossa-to zadna banalna robota.
|
2012-06-15, 21:02 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Droga Kotka79, uwierz mi, dla Ciebie bedzie najlepiej jesli pojdziesz do szkoly.. proponowalabym studia 3letnie-ale mozesz pracowac w salonie w miedzyczasie. moja kolezanka ze studiow pracowala w salonie, pomagala, wiadomo ze nie robila nic powaznego, ale duzo sie przygladala, dziewczyny jej mowily, tlumaczyly, doradzaly.. wiec wiecej sie tez nauczyla. wydaje mi sie to najrozsadniejsze wyjscie. zreszta chcesz chyba byc dobra w swoim fachu, od tego zalezy liczba klientow-zadowolonych klientow.
pozdrawiam |
2012-10-31, 13:42 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 228
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Cytat:
Są fizjoterapeutki i pielęgniarki, które anatomię, dermatologię, pierwszą pomoc itd mają bardziej rozbudową w programie nauczania niż kosmetyczki. I takie osoby, chcące zmienić zawód nie idą na studium kosmetyczne, bo niektóre przedmioty powtarzają się tylko idą na konkretne szkolenia i konkretne kursy, aby uzupełnić wiedzę z kosmetologi i by nauczyć się wykonywać zabiegi kosmetyczne. Twoim zdaniem iść do fizjoterapeutki czy pielęgniarki z przygotowaniem kosmetycznym to jakaś masakra? Byłabym ostrożna z wkładaniem wszystkich kosmetyczek po kursie do jednego wora Dużo pielęgniarek i fizjoterapeutek jest po kursach i z powodzeniem prowadzą swoje gabinety Edytowane przez sylwia78 Czas edycji: 2012-10-31 o 13:56 Powód: dopisek ;) |
|
2012-10-31, 23:43 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
Cytat:
I akurat w tym watku Autorka pytala o kursy a byla po studiach humanistycznych-ja nie poszlabym do takiej kosmetyczki. Koniec kropka. Osoby ktore znam rowniez. Mam tez kolezanki w PL ktore chodza tylko do mgr kosmetologii bo maja taki kaprys i dla nich to jest wazne.. I dobrze, wolno im. One jako klientki wybieraja tam gdzie maja ochote pojsc i wydac swoje pieniadze.Sama mam niejedna szkole, a dalej wydaje mi sie,ze wiem niewiele.. Uwazam,ze dla dziewczyn po pielegniarstwie,fizjotera pii ewentualnie powinna byc szkola roczna. ZADEN KURS. Edytowane przez carmen_88 Czas edycji: 2012-10-31 o 23:48 |
|
2012-11-05, 13:28 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: praca kosmetyczki po kursie
carmen_88 a ja sie z Toba nie do konca zgadzam rowniez studiuje kosmetologie i do tego na uniwersytecie medycznym i powiem Ci ze od dawna marzylam zostac kosmetologiem i wiazac z tym swoja przyslzosc. Wybralam studia do tego dobra uczelnie, ktora ma mnie przygotowac jak najlepiej. I co? koncze ta uczelnie po to by miec na papierku ze ukonczylam studia na UM na kierunku kosmetologia. Tak naprawde to nauczylam sie najwiecej na dodatkowych kursach, bo stwierdzilam ze po uczelni prawie nic nie umiem ! nie dlatego, ze sie obijalam, pracowalam normalnie na cwiczeniach, poszlam na praktyke. .Poprostu program nauczania na uczelni z kosmetologii jest beznadziejny...po pierwszym roku nic nie umialam. Totalne olewanie nas na cwiczeniach.. to byla jakas masakra. Postanowilam zrobic kursy ktore mnie doszkola, a w moim przypadku to bylo nauczenie sie ..mialam indywidualne kursy , przeprowadza je babeczka ktora jest kosmetologiem, zalezalao mi przede wszytskim na praktycznych cwiczeniach, ale ku mojemu zdziwieniu czesc teoretyczna w ogole nie odstawala od tej z mojej uczelni...takze co do studiow nie jestem zadowolona ale je i tak koncze, a praktyke niestety musze uczyc sie na dodatkowych kursach z ktorych jestem bardzo zadowolona.
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:09.