Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI

[Koshatka]

Miałam kilka produktów i zero działania.

[LosMarianos]

Ok, dzięki a wiesz coś o Sylveco? lepsze to?

[kajaccn]

Sylveco bardzo lubie

[LosMarianos]

czyli rozumiem, że dla kobiety lubiącej eko produkty Sylveco można śmiało zafundować?

[Korah]

Napisane przez LosMarianos

czyli rozumiem, że dla kobiety lubiącej eko produkty Sylveco można śmiało zafundować?

Zdecydowanie można, myslę, że skompletujesz ciekawy zestaw, np do twarzy płyn micelarny, pomadka peelingująca i krem, albo coś do innych części ciała lub włosów szampon, odżywka, maska.

[LosMarianos]

ok dzięki wielkie! za kilka dni pochwalę się reakcją żony na taki zestawik

[madzior22]

Napisane przez LosMarianos

czyli rozumiem, że dla kobiety lubiącej eko produkty Sylveco można śmiało zafundować?

Ja osobiscie nie mialam okazji testowac ale slyszalam bardzo duzo pozytywnych opinii

[Korah]

Napisane przez LosMarianos

ok dzięki wielkie! za kilka dni pochwalę się reakcją żony na taki zestawik

Daj znać i napisz co kupiłeś, my baby to uwielbiamy

[madzior22]

Dziewczyny, tak ostatnio oglądałam sobie różne sera itp. poza tym poradzono mi w innym wątku zaopatrzenie się w żel hialuronowy w ramach ukojenia mojej kwaszonej cery. Znalazłam markę "Oz Naturals" i tak sobie czytałam i czytałam a potem natknęłam się na filmik Nissiax83 która pod słonce zachwalała sobie ich serum z vit. C.

Co myślicie? Może była już o tym mowa a tylko ja 100 lat za murzynami...

http://www.oznaturals.com/dp/B00DPE9EQO#horizontalTab2

Zainteresowało mnie jeszcze to serum:
http://www.oznaturals.com/dp/B00C7DYBX0#horizontalTab2

[Sicilia]

Napisane przez LosMarianos

Hej, dziewczyny potrzebuję waszej pomocy! Szukam prezentu dla żony i w jednym ze sklepów internetowych znalazłem kosmetyki "Babuszka Agafii" jakieś rosyjskie sądząc po napisach. I teraz moje pytanie dobre to jest? Wie ktoś coś? :P

Nie jestem fanką rosyjskich kosmetyków. Mam odżywkę do włosów arganową, która ewidentnie jest perfumowana sztucznym zapachem (bardzo intensywnym). Więc to już jest pierwszy minus. Poza tym nie wiem, jakie są standardy produkcji kosmetyków w Rosji. U nas znam prawo i unijne dyrektywy dotyczące składników kosmetyków, więc jeśli ktoś coś deklaruje na opakowaniu (mam na myśli listę INCI, a nie zapewnienia o redukcji zmarszczek), to wiem, że tak właśnie jest. W przypadku rosyjskich kosmetyków tej pewności nie mam. Gdyby któryś producent stamtąd zcertyfikował swoje kosmetyki, wtedy nie ma wątpliwości. A tak trzymam się od nich z daleka. Przetestowałam jeden produkt i wystarczy.

Sylveco jest dobrym producentem kosmetyków naturalnych. Dobry, skład, jakość za rozsądną cenę. Ale jeśli szukasz jakieś luksusowej marki eko, to polecam Rahua i Tata Harper. Są drogie, ale dla mnie to ekologiczny odpowiednik Lancomów, Diorów i innych tego typu kosmetyków. Do nabycia tu: http://www.sklep.warsztatpiekna.pl

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez madzior22

Ale mialam dzisiaj "przygode" z iHerb'em. Zlozylam wczoraj swoje pierwsz (sic!) od 4 lat zamowienie, akurat niekoniecznie naturalne
(maja akurat promocje na pedzle RT -20% i do tego dostalam jeszcze -$5 na pierwsze zamowienie wiec zestaw limitowanych pedzli "Nic choice" kosztowal mnie 18.99 a nie 40 tak jak np na stronie Targetu), chociaz dorzucilam sobie miniaturke Aroma Naturals, Extraordinary Soap, Tea Tree Eucalyptus, glownie zeby dobic zamowieniem do $20 i otrzymac darmowa przesylke.
Wszystkie zakupy tego typu zwykle otrzymuje do mojego biura bo tutaj jestem wiekszosc dnia i mam pewnosc ze nikt mi spod drzwi nie ciachnie paczuchy.

Zamowienie zlozylam 4 minut przed polnoca wczoraj, o 3 w nocy dostalam maila, ze moje zamowienie zostalo anulowane poniewaz naruszylam zasady korzystania z promocji "rewards"

Skontaktowalam sie z nimi i okazalo sie ze moja kolezanka z pracy rowniez zamawia od nich i ma wpisany tem sam adres dostawy co ja (adres biura) i jest to niezgodne z ich zasadami. Dzieki bogu Pan z ktorym rozmawialam byl bardzo przyjemny i "specjalnie dla mnie" udalo mu sie umozliwic te przesylke w to samo miejsce, a poniewaz juz teoretycznie wykorzystalam ten promocyjny kod na zamowienie to sam mi go manualnie nalozyl.

Iherb to naprawdę porządna firma;- ostatnio przez pomyłkę wrzucili 2 kremy zamiast jednego i na info zwrotne o pomyłce tak odpisali:
"Jong Ganac (iHerb.com Customer Service) Jun 9, 05:38 Hello Ewa, Thank you for letting us know that your order was successfully delivered. For the extra tube of Acure Organics, Day Cream, Gotu Kola Stem Cell + 1% Chlorella Growth Factor, please treat this as a gift from iHerb.com. That product is yours for free. No need to return it back us. Thank you for bringing this up to our attention and please treat this a reward for your honesty. Thank you for patronizing iHerb.com and we hope you continue shopping with us. Kind Regards, Jong Ganac iHerb.com Customer Service Associate"

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez madzior22

Dziewczyny, tak ostatnio oglądałam sobie różne sera itp. poza tym poradzono mi w innym wątku zaopatrzenie się w żel hialuronowy w ramach ukojenia mojej kwaszonej cery. Znalazłam markę "Oz Naturals" i tak sobie czytałam i czytałam a potem natknęłam się na filmik Nissiax83 która pod słonce zachwalała sobie ich serum z vit. C.

Co myślicie? Może była już o tym mowa a tylko ja 100 lat za murzynami...

http://www.oznaturals.com/dp/B00DPE9EQO#horizontalTab2

Zainteresowało mnie jeszcze to serum:
http://www.oznaturals.com/dp/B00C7DYBX0#horizontalTab2

To drugie ma o wiele lepszy skład (bez carbomeru i phenoxyethanolu).

[beeets]

co za skład. dłuższego się nie dało chyba zrobić
http://www.sklep.warsztatpiekna.pl/p...ng_serum_.html

a ta marka
http://www.sklep.warsztatpiekna.pl/p..._skincare.html
przypomina mi inną angielską:
http://www.spieziaorganics.com/

[anula_ga]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;51709277]Iherb to naprawdę porządna firma;- ostatnio przez pomyłkę wrzucili 2 kremy zamiast jednego i na info zwrotne o pomyłce tak odpisali:
"Jong Ganac (iHerb.com Customer Service) Jun 9, 05:38 Hello Ewa, Thank you for letting us know that your order was successfully delivered. For the extra tube of Acure Organics, Day Cream, Gotu Kola Stem Cell + 1% Chlorella Growth Factor, please treat this as a gift from iHerb.com. That product is yours for free. No need to return it back us. Thank you for bringing this up to our attention and please treat this a reward for your honesty. Thank you for patronizing iHerb.com and we hope you continue shopping with us. Kind Regards, Jong Ganac iHerb.com Customer Service Associate"

[/QUOTE]
super

[Linka25]

Dziewczyny bardzo proszę o poradę

Mam cerę trądzikową od zawsze (a mam 32 lata), no od 15 roku życia Od około 2 lat było naprawdę dość dobrze, trochę zaskórniaków ale za mocno mnie nie wysypywało - ot, jedna krostka raz w miesiącu przed okresem.

Teraz znów jest gorzej, odkąd używam tylko naturalnych kremów. Obecnie na dzień jest to http://plantsforbeauty.pl/nawilzajac...-30-p-197.html
skład:Inactive Ingredients:
Organic Aloe Barbadensis Leaf Juice1, Rgania Spinosa Kernel (Argan) Oil, Rosa Canina Seed (Rosehip Oil) Extract, Tocopherol (Vitamin E), Extracts of: Euphorbia Cerifera Cera (Candelilla Wax), Organic Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf2, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf, Origanum Vulgar (Oregano), Thymus Vulgaris (Thyme), Citrus Grandis (Grapefruit Seed) Seed, Hydrastis Canadensis (Goldenseal), Lonicera Caprifolium (Japanese Honeysuckle) and Cinnamomum Zeylanicum Bark (Cinnamon).

Może zapychać?

Jakich kremów naturalnych szukać, by uniknąć zapychania i podskórnych "gul"?

[madzior22]

Napisane przez anula_ga

super

Po przeczytaniu Twojej recenzji i "hitow i kitow" na twoim blogu nagle stwierdzilam ze Zum Bar to jest cos bardzo potrzebnego w moim zyciu... Zle wizazanki, niedobre wizazanki!

A tak na serio - naprawde takie fajne? Akurat widzialam je w "zwyklym" spozywczym (nie zebym insynuowala ze przez to jest gorsze) i zastanawiam sie czy by nie wrocic po nie

[Sicilia]

Napisane przez beeets

co za skład. dłuższego się nie dało chyba zrobić
http://www.sklep.warsztatpiekna.pl/p...ng_serum_.html

a ta marka
http://www.sklep.warsztatpiekna.pl/p..._skincare.html
przypomina mi inną angielską:
http://www.spieziaorganics.com/

Używam właśnie tego serum Tata Harper. Mam starter kit. Najbardziej jestem zachwycona tym olejkiem: http://www.sklep.warsztatpiekna.pl/p...t_complex.html Nawet miniaturka ma kulkę (jak dezodorant w kulce), którą muszę wymasować całą twarz, żeby ten produkt nałożyć. Zajmuje to trochę czasu, ale mam olejek i masaż w jednym. Poza tym zauważyłam, że poprawiła mi się cera, bo ostatnio miałam jakiś wysyp hormonalny podzieciowy...

[weraa66]

Napisane przez Sicilia

Używam właśnie tego serum Tata Harper. Mam starter kit. Najbardziej jestem zachwycona tym olejkiem: http://www.sklep.warsztatpiekna.pl/p...t_complex.html Nawet miniaturka ma kulkę (jak dezodorant w kulce), którą muszę wymasować całą twarz, żeby ten produkt nałożyć. Zajmuje to trochę czasu, ale mam olejek i masaż w jednym. Poza tym zauważyłam, że poprawiła mi się cera, bo ostatnio miałam jakiś wysyp hormonalny podzieciowy...

Przypomniało mi sie, jak moja kuzynka po ciąży miała ten sam problem, poszła do jakiejś znachorki-zielarki i ta kazała jej poć napar z lukrecji i ogonków czereśni chociaz w sumie to pomogło, ale nie mam zielonego pojęcia czemu akurat 'taki' wywar

[madzior22]

Ok kupiłam, proszę Was, niech mnie która kopnie porządnie! ;D

Wersja "sea salt" pachnie prze-pię-knie! Cytrusy w najlepszej możliwej wersji

I przy okazji moje pytanko do Was: jak wy przechowujecie/używacie swoje mydełka? Ponieważ otworzyłam oba naraz (of kors) to to brązowe włożyłam do woreczka strunowego żeby nie wyschło, ale zastanawiam się, w jaki sposób przechowujecie mydełka których w tym momencie używacie? W mydelniczce? Nie robią się takie rozmiękłe od spodu?

btw. czy któraś z Was miała może problem z załącznikami? wszystkie zdjęcia które wrzucam zapisują się do góry dołem...

[madzior22]

Przyszła mi jeszcze do głowy taka myśl: a w jaki sposób używacie mydełek podczas kąpieli? Razem z myjką, gąbką czy masujecie ciało kostką? Wybaczcie takie idiotyczne pytania ale jestem osobą który nigdy nie używała mydeł w kostce do pielęgnacji ciała. We głowie mam wspomnienia skrzypiącej i suchej skóry po użyciu mydła LUKSJA które Tata masowo przynosił z pracy (pracował fizycznie i mial zapewniony miesięczny "przydział" kosmetyków do utrzymania higieny) i do używania którego zmuszała mnie mama (bo przecież trzeba zużyć!). Od tamtego czasu (czyli jakieś dobre 12 lat) miałam mocną awersję do takich produktów.
Dzięki Wam, zaczęłam się przekonywać

[Kretka666]

Napisane przez beeets

co za skład. dłuższego się nie dało chyba zrobić
http://www.sklep.warsztatpiekna.pl/p...ng_serum_.html

To samo pomyślałam jak obejrzałam składy

Napisane przez madzior22

Ok kupiłam, proszę Was, niech mnie która kopnie porządnie! ;D

Wersja "sea salt" pachnie prze-pię-knie! Cytrusy w najlepszej możliwej wersji

I przy okazji moje pytanko do Was: jak wy przechowujecie/używacie swoje mydełka? Ponieważ otworzyłam oba naraz (of kors) to to brązowe włożyłam do woreczka strunowego żeby nie wyschło, ale zastanawiam się, w jaki sposób przechowujecie mydełka których w tym momencie używacie? W mydelniczce? Nie robią się takie rozmiękłe od spodu?

Śliczne

W mydelniczce z otworami Dzięki temu nie rozmiękają, woda ma gdzie spływać.

Napisane przez madzior22

Przyszła mi jeszcze do głowy taka myśl: a w jaki sposób używacie mydełek podczas kąpieli? Razem z myjką, gąbką czy masujecie ciało kostką? Wybaczcie takie idiotyczne pytania ale jestem osobą który nigdy nie używała mydeł w kostce do pielęgnacji ciała. We głowie mam wspomnienia skrzypiącej i suchej skóry po użyciu mydła LUKSJA które Tata masowo przynosił z pracy (pracował fizycznie i mial zapewniony miesięczny "przydział" kosmetyków do utrzymania higieny) i do używania którego zmuszała mnie mama (bo przecież trzeba zużyć!). Od tamtego czasu (czyli jakieś dobre 12 lat) miałam mocną awersję do takich produktów.
Dzięki Wam, zaczęłam się przekonywać

Z myjką lub od razu na ciało. Tak naprawdę to obojętnie, wszystko zależy od tego czy lubisz myć się gąbką / myjką, czy wystarczy Ci sama ręka Ja lubię myć się z myjką, za to mąż tylko rękami, myjki drażnią mu skórę.
Po umyciu jeszcze mokra skóra może wydawać się skrzypiąca, to normalny efekt po mydle Jednak po wysuszeniu powinna być normalna, wtedy wiadomo, że mydło nie wysusza.
Myję się mydłami od kilku lat, jak próbuję żeli to czuję jakbym się myła kisielem

[Hosenka*]

Napisane przez madzior22

Ok kupiłam, proszę Was, niech mnie która kopnie porządnie! ;D

Wersja "sea salt" pachnie prze-pię-knie! Cytrusy w najlepszej możliwej wersji

I przy okazji moje pytanko do Was: jak wy przechowujecie/używacie swoje mydełka? Ponieważ otworzyłam oba naraz (of kors) to to brązowe włożyłam do woreczka strunowego żeby nie wyschło, ale zastanawiam się, w jaki sposób przechowujecie mydełka których w tym momencie używacie? W mydelniczce? Nie robią się takie rozmiękłe od spodu?

btw. czy któraś z Was miała może problem z załącznikami? wszystkie zdjęcia które wrzucam zapisują się do góry dołem...

Mydła po użyciu kładę na drewnianą, żeberkową mydelniczkę z Ikei. Tak świetnie schną i nie rozpaćkuja się.

A te mydła wygladają zachęcająco, nie słyszałam wcześniej o nich

[natkaa]

Co o tym sądzicie: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy

[Sicilia]

Napisane przez weraa66

Przypomniało mi sie, jak moja kuzynka po ciąży miała ten sam problem, poszła do jakiejś znachorki-zielarki i ta kazała jej poć napar z lukrecji i ogonków czereśni chociaz w sumie to pomogło, ale nie mam zielonego pojęcia czemu akurat 'taki' wywar

Ale ogonków czereśni?! Pójdę do warzywniaka i poproszę same ogonki

Napisane przez madzior22

Przyszła mi jeszcze do głowy taka myśl: a w jaki sposób używacie mydełek podczas kąpieli? Razem z myjką, gąbką czy masujecie ciało kostką? Wybaczcie takie idiotyczne pytania ale jestem osobą który nigdy nie używała mydeł w kostce do pielęgnacji ciała. We głowie mam wspomnienia skrzypiącej i suchej skóry po użyciu mydła LUKSJA które Tata masowo przynosił z pracy (pracował fizycznie i mial zapewniony miesięczny "przydział" kosmetyków do utrzymania higieny) i do używania którego zmuszała mnie mama (bo przecież trzeba zużyć!). Od tamtego czasu (czyli jakieś dobre 12 lat) miałam mocną awersję do takich produktów.
Dzięki Wam, zaczęłam się przekonywać

Ja używam bezpośrednio kostki. Gąbki moim zdaniem są siedliskiem bakterii i jak już, to trzeba je często wymieniać. Mam też szorstką rękawicę, używam jej od czasu do czasu (bo zwykle nie mam czasu).

Napisane przez natkaa

Co o tym sądzicie: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy

Ja już dawno twierdziłam, że liczy się tylko lista składników, a nie deklaracje producenta na opakowaniu. Ja już nie czytam w sumie opakowań poza listą INCI...

[Korah]

Napisane przez natkaa

Co o tym sądzicie: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy

Ja jestem tego samego zdania co Sicilia, nie napalam się na jakieś nowinki technologiczne i szumne opisy, po prostu mam już jako takie doświadczenie z kosmetykami i niekosmetykami i widzę co na moją skórę naprawdę działa, a co nie.

[Kretka666]

Napisane przez natkaa

Co o tym sądzicie: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-..._wysokieobcasy

Ameryki nie odkryli, ale dobrze, że o tym piszą - jak ktoś jeszcze nie wie, że warto spojrzeć czasem na skład to może teraz przejrzy na oczy.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez Sicilia

Ja używam bezpośrednio kostki. Gąbki moim zdaniem są siedliskiem bakterii i jak już, to trzeba je często wymieniać.

Bo są Mnie to po prostu nie rusza

Napisane przez Sicilia

Ja już dawno twierdziłam, że liczy się tylko lista składników, a nie deklaracje producenta na opakowaniu. Ja już nie czytam w sumie opakowań poza listą INCI...

Ja czytam i tak, zawsze jestem ciekawa co producent nawymyślał Nie mam jednak za wiele kosmetyków z bajkowymi opisami, bo nikt nic nie pisze na opakowaniu oleju czy mydła.

[weraa66]

Napisane przez Sicilia

Ale ogonków czereśni?! Pójdę do warzywniaka i poproszę same ogonki

Akurat same ogonki mnie nie dziwią, bo sama mam herbatkę z ogonków, działa bardzo dobrze na układ moczowy dziwi mnie raczej połączenie z lukrecja i wpływ na hormonalny wysyp

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

A wlasnie dziewczyny, macie jakies fajne sprawdzone sposoby na swoje włosy? Chodzi mi o sprawienie, by były jeszcze piękniejsze miesiac temu odkryłam zbawienna moc oleju lnianego, zastanawiam sie co jeszcze mogłabym zrobic myslalam nad skwalenem lub colostrum, ale co do drugiego mam troche watpliwości etyczne

[Kretka666]

Napisane przez weraa66

Akurat same ogonki mnie nie dziwią, bo sama mam herbatkę z ogonków, działa bardzo dobrze na układ moczowy dziwi mnie raczej połączenie z lukrecja i wpływ na hormonalny wysyp

A jak to się pije, te ogonki? Mam czereśnie, także ogonki będą, ale nie wiem jak je przyrządzić

[Korah]

Napisane przez weraa66

A wlasnie dziewczyny, macie jakies fajne sprawdzone sposoby na swoje włosy? Chodzi mi o sprawienie, by były jeszcze piękniejsze miesiac temu odkryłam zbawienna moc oleju lnianego, zastanawiam sie co jeszcze mogłabym zrobic myslalam nad skwalenem lub colostrum, ale co do drugiego mam troche watpliwości etyczne

Z włosami się trzeba obchodzić jak z jajkiem i to jest największy klucz. Chodzi mi o wystawianie na mechaniczne uszkodzenia, czyli np targanie włosów grzebieniami czy szczotkami kiepskiej jakości ( tu warto zainwestować w coś porządnego) lub bezwiednie np podczas snu. Trzeba też przy i po umyciu oszczędzić włosom tarcia i szarpania szorowaniem czy ręcznikiem, no i nie spać na włosach To u mnie zadziałało najlepiej i wtedy kosmetykami można jeszcze dodać im piękna Moje włosy też lubią lniany olej

[Kretka666]

Napisane przez weraa66

A wlasnie dziewczyny, macie jakies fajne sprawdzone sposoby na swoje włosy? Chodzi mi o sprawienie, by były jeszcze piękniejsze miesiac temu odkryłam zbawienna moc oleju lnianego, zastanawiam sie co jeszcze mogłabym zrobic myslalam nad skwalenem lub colostrum, ale co do drugiego mam troche watpliwości etyczne

Moja włosowa pielęgnacja jest uboga, nie używam odżywek i masek, ale chwaliłam już samorobne serum do włosów z honeyquatem i fitokeratyną na hydrolacie lawendowym. Włosy miękkie, łatwo się rozczesują i co najważniejsze, bo na tym mi zależało - nie elektryzują się
Nie olejuję włosów, bo ciężko jest zmyć taki olej mydłem, poza tym włosy olejują się same.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez Korah

Z włosami się trzeba obchodzić jak z jajkiem i to jest największy klucz. Chodzi mi o wystawianie na mechaniczne uszkodzenia, czyli np targanie włosów grzebieniami czy szczotkami kiepskiej jakości ( tu warto zainwestować w coś porządnego) lub bezwiednie np podczas snu. Trzeba też przy i po umyciu oszczędzić włosom tarcia i szarpania szorowaniem czy ręcznikiem, no i nie spać na włosach To u mnie zadziałało najlepiej i wtedy kosmetykami można jeszcze dodać im piękna Moje włosy też lubią lniany olej

Używam Tangle Teezera i szczotki z włosia dzika, teraz zamówiłam szczotkę i grzebień z bambusa. TT lubię, bo świetnie rozczesuje włosy po myciu. Ta z włosia pomaga w rozprowadzaniu oleju po włosach, masuję (lub wysługuję się mężem ) głowę przez kilka minut, potem wyczesuję włosy od nasady po końce.

Chyba się nie da Jak będę miała dłuższe to planuję spanie w warkoczu, jednak i tak się na nim przecież śpi...

[Myszka19801]

Przeglądam ten wątek od jakiegoś czasu i w końcu się wypowiem. Są też takie specjalne kamienie do całego ciala, które można stosować razem z mydlem. Co jakiś czas taki kamyczek trzeba od razu sparzyć