Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXII

[michalina_86]

Napisane przez oolong

mam chłopców, Ty dziewczynki chyba? moim zdaniem troche to zmienia
ale ogólnie zgadzam się z Tobą, ich rozbrykanie jest też wynikiem moich zaniedbań, nie tylko ich zywiołowości
a "w domach z betonu nie ma wolnej miłości", nie ma prywatności jaką daje własny dom

Tylko wiesz, to naprawdę wygodne podejście - mam chłopców, a oni muszą brykać. Dzieci są różne. Dziewczynki też bywają niegrzeczne.
A podejście, że w mieszkaniu w bloku i tak nie ma prywatności... Serio? Nie stać mnie na dom, ale mieszkałam w kilku różnych miejscach i pierwszy raz się z czymś takim spotykam. To nie jest kwestia rodzaju mieszkania, ale postawy ludzi.
Przypominam, że moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej osoby. Nie można ronić wszystkiego, bo jest się we własnym mieszkaniu.
I uwierz mi, że gdybyś chciała pracować czy odpoczywać, a nad Tobą codziennie po kilka godzin biegałoby stado słoni, to też byłabyś niezadowolona. Ja, jak np. idę klatką, staram się zawsze zachowywać cicho, cicho otwierać drzwi, nie trzaskać - po to przeszkadza innym, bo żyję z tymi innymi (a nie tylko z moją rodziną) i myślę o nich. Bo na tym polega społeczeństwo. To dziecko za każdym razem, jak idzie z i do domu skacze po schodach i wali w barierki. Rzadko kiedy mama zwróci mu uwagę. Normą są też wrzaski z góry na dół, bo nie chce zejść/wejść. Ok, to "tylko" 2 razy dziennie. Codziennie. A gdybym chciała uśpić dziecko? Albo gdybym je z trudem uśpiła i to by je obudziło? Albo gdyby ktoś był poważnie chory?
To jest rzecz, która mnie najbardziej wkurza w Polsce - to myślenie o sobie i skupianie się tylko na sobie i swojej rodzinie, ten kompletny brak myślenia o innych.
Mam rodzinę we Francji i kilka razy byłam świadkiem, jak ktoś komuś zwracał uwagę. Normalnie, bez nerwów, obrażania się czy awantury. Bo WSZYSCY CHCĄ SIĘ CZUĆ DOBRZE U SIEBIE. Pilnują, żeby sprzątać po psach, żeby dzieci nikomu nie przeszkadzały, żeby nie było żadnych zniszczeń. I lubią się, spotykają często i nikt do nikogo o zwrócenie uwagi nie ma pretensji. Jeszcze przeprasza. Bo na tym polega wspólnota.
Uff, rozpisałam się, ale naprawdę bardzo mnie wkurza podejście typu - w swoim mieszkaniu robię, co chcę, a jak Ci nie pasuje, to się wyprowadź. Zawsze w takich sytuacjach mam wielką nadzieję, że karma wraca. I że ten ktoś na własnej skórze odczuje, jacy inni potrafią być dokuczliwi.

[GlamKitty]

Uff, jak dobrze, ze juz nie ma boxow. Bo przez chwile sie zastanawialam czy nie wziac tez

[aniyam]

Siedzę dziś w domu i "pracuję", do Tż przyszła paczka kurierem - felga i kurier musiał to dźwigać, ja oczywiście nic nie wiem, mówię, że to chyba pomyłka, ale on, że płacić nie trzeba więc to przyjęłam czemu nie. Dzownię to Tż i owszem zapomniało mu się powiedzieć, dobrze, że mi kurier nie kazał wyjść po to

W ramach kary ma mi po drodze z pracy wstąpić do S i kupić tą aksamitną pomadkę w kolorze Anastasii i dodatkowo wziąć odlewkę nowego Chanela i ciekawe próbki Zobaczymy jak sobie poradzi z karą

[pannawiosna]

Napisane przez amyz

się zgadzam jakby ten box był trochę lepszy (czytaj bez bronzera i tego czegoś benefita na policzki) to bym klikła trzeciego z kartami [COLOR="Silver"]

No kiepski jest totalnie ten boxik, w ogóle miałam go olać... ale to chyba przeznaczenie Dla kremu i pomadki tylko, reszta nie dla mnie, ale siostra sie ucieszy


Maarthusia fajny przepis, musze chleb z kaszy wypróbować Jestem bezglutenowa od 2 lat z małymi przerwami (które okupuje bólem brzucha ) i zdecydowanie lepiej sie czuje i lepiej wyglądam

[amyz]

Napisane przez maarthusia

Ja wszystkie badania robiłam prywatnie

Za same badania z krwi pyknął ponad tysiak

o bożenko

[Oktawiaaa]

Napisane przez Malinum

klask i: podziwiam

[GlamKitty]

Napisane przez Oktawiaaa

Stopniowo, powolutku i wtedy Ci to tak nie zbrzydnie, nawet nie odczujesz, kiedy wejdzie Ci w krew, że możesz żyć bez słodyczy
Ja też w ogóle nie piję słodkich napoi, dla mnie to jest prawdziwe przestępstwo dla organizmu Soków z kartonu też nie piję, robimy w domu
Wiadomo, że zdarza się zjeść coś słodkiego, ale już nie mam takiej psychozy, że jak nie poćwiczę, to od razu utyję 10 kg.
Czasem mi tak szkoda, jak widzę, że ktoś się zajada jakimś batonem, a ja nie, ale to mija

A masz jakas sokowirowke czy cos?

Napisane przez KujawiankA

Ograniczyć na szczęście potrafię. Od dwóch lat jem zdecydowanie mniej. Rozumiem doskonale jak to jest zjeść czekoladę i sięgać po drugą. Na nieszczęście jestem szczupła więc waga mnie nie mobilizuje. Niestety problemy zdrowotne są i cukier bardzo niewskazany. Poza słodyczami to bardzo zdrowo się odżywiam. Mnóstwo kasz, warzyw itd itp. Na szczęście to lubię więc problemu nie ma.
Mimo tego i tak jakis słodycz w diecie codziennie jest/ Czy to batonik, czy ciastka. A najbardziej kocham ciasta pieczone domowe, torty i inne cuda :-(
Chciałabym cukier w 100% wyeliminować stąd cieszą mnie takie przepisy jak Martusi gdzie jest ksylitol a mimo tego słodycz będzie )

To w sumie masz podobny problem z odzywianiem jak ja. Posilki zdrowe, warzywa etc. ale kusza slodycze... Mozemy razem podjac wyzwanie

[Oktawiaaa]

Napisane przez Nikkolaa

Nie wiem, czy ktoś pisał, ale box wrócił, klikłam przed chwilą.

[KujawiankA]

Napisane przez Oktawiaaa

Ja słodzić oduczyłam się chyba jeszcze w liceum, stopniowo ograniczałam cukier z 2 łyżeczek, do 1, do 0,5 a później w ogóle.
Nie smakowała mi tylko herbata niesłodka, więc przestałam ją pić A później zasmakowałam w pysznych herbatach z five o'clock, których nawet nie przyszłoby mi do głowy posłodzić, bo są tak smakowite
Później zaczęłam ostro ćwiczyć Ewę, bo wcześniej tylko biegałam. Aż pewnego dnia doszłam do wniosku, że jem słodycze i ćwiczę i jest ok, ale kiedy nie uda mi się poćwiczyć mam gigantyczne wyrzuty sumienia i myśli, że będę gruba. I to tak mnie zmotywowało do odstawienia słodyczy, teraz dla mnie cukierek jest raczej nie do pomyślenia, ale czasem się skuszę.
I tak wzięłam się za zdrowsze jedzenie. A choroba mamy była dodatkowym impulsem, żeby przycisnąć jeszcze bardziej
Także nie było to takie drastyczne, zaczęłam stopniowo

OO ja też słodzonych herbat, kaw nie toleruję Pewnie już 20 lat nie słodzę. Nienawidzei nie przełknę słodkij herbaty. U mnie problemem największym są przekąski słodkie. No i brak ruchu regularnego. Trzeba w końcu o to zadbać

[maarthusia]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;56326968]Treść usunięta[/QUOTE]

masakra
Ja z rok temu jak zaczęłam podliczać wszystkie wizyty/badania, to się poryczałam koszmarna suma wyszła

[GlamKitty]

Napisane przez aniyam

Siedzę dziś w domu i "pracuję", do Tż przyszła paczka kurierem - felga i kurier musiał to dźwigać, ja oczywiście nic nie wiem, mówię, że to chyba pomyłka, ale on, że płacić nie trzeba więc to przyjęłam czemu nie. Dzownię to Tż i owszem zapomniało mu się powiedzieć, dobrze, że mi kurier nie kazał wyjść po to

W ramach kary ma mi po drodze z pracy wstąpić do S i kupić tą aksamitną pomadkę w kolorze Anastasii i dodatkowo wziąć odlewkę nowego Chanela i ciekawe próbki Zobaczymy jak sobie poradzi z karą

Oj a moglabys powiedziec jaki to kolor? Musialo mi gdzies umknac. O ten Sephorowy odpowiednik mi chodzi

[amyz]

Napisane przez aniyam

Siedzę dziś w domu i "pracuję", do Tż przyszła paczka kurierem - felga i kurier musiał to dźwigać, ja oczywiście nic nie wiem, mówię, że to chyba pomyłka, ale on, że płacić nie trzeba więc to przyjęłam czemu nie. Dzownię to Tż i owszem zapomniało mu się powiedzieć, dobrze, że mi kurier nie kazał wyjść po to

W ramach kary ma mi po drodze z pracy wstąpić do S i kupić tą aksamitną pomadkę w kolorze Anastasii i dodatkowo wziąć odlewkę nowego Chanela i ciekawe próbki Zobaczymy jak sobie poradzi z karą

racja! ukarz Dziada!

[KujawiankA]

Napisane przez Oktawiaaa

Po kiego czorta ja tu dzisiaj weszłam??? Kusicie boxem. A miałam oszczędzać. Podkład muszę kupić a w S go nie ma. I musiałabym coś na siłę kliknąć by boxa przytulić. Powiedzcie, że nie warto.
mam czekać na rabat w estee by maximum covera kupić bo dno widać!!!

[baletnica_natasza]

Napisane przez maarthusia

Ja wszystkie badania robiłam prywatnie

Za same badania z krwi pyknął ponad tysiak

ja dziś też za samo AMH 160 zł wydałam.

[Oktawiaaa]

Napisane przez KujawiankA

Ograniczyć na szczęście potrafię. Od dwóch lat jem zdecydowanie mniej. Rozumiem doskonale jak to jest zjeść czekoladę i sięgać po drugą. Na nieszczęście jestem szczupła więc waga mnie nie mobilizuje. Niestety problemy zdrowotne są i cukier bardzo niewskazany. Poza słodyczami to bardzo zdrowo się odżywiam. Mnóstwo kasz, warzyw itd itp. Na szczęście to lubię więc problemu nie ma.
Mimo tego i tak jakis słodycz w diecie codziennie jest/ Czy to batonik, czy ciastka. A najbardziej kocham ciasta pieczone domowe, torty i inne cuda :-(
Chciałabym cukier w 100% wyeliminować stąd cieszą mnie takie przepisy jak Martusi gdzie jest ksylitol a mimo tego słodycz będzie )

Ja też nie jestem grubsza, ale mam jakąś chorobę psychiczną na punkcie wagi Ma mi widać wszystkie kości na dekolcie, aż do ostatniej i czuje się wtedy dobrze
Wiele koleżanek zazdrości mi, że mogę się najeść do syta a i tak nie utyję, dlatego zamiast pakować kalorie ze słodyczy, wolę coś dobrego ugotować

[Oktawiaaa]

Napisane przez GlamKitty

A masz jakas sokowirowke czy cos?



To w sumie masz podobny problem z odzywianiem jak ja. Posilki zdrowe, warzywa etc. ale kusza slodycze... Mozemy razem podjac wyzwanie

Mam sokowirówkę i od niedawna wyciskarkę

[maarthusia]

Napisane przez pannawiosna

No kiepski jest totalnie ten boxik, w ogóle miałam go olać... ale to chyba przeznaczenie Dla kremu i pomadki tylko, reszta nie dla mnie, ale siostra sie ucieszy


Maarthusia fajny przepis, musze chleb z kaszy wypróbować Jestem bezglutenowa od 2 lat z małymi przerwami (które okupuje bólem brzucha ) i zdecydowanie lepiej sie czuje i lepiej wyglądam

Wypróbuj koniecznie, jest naprawdę super

Ja dodatkowo poza glutenem nie mogę używać mleka (+ przetworów mlecznych) i jajek a upiec coś bez jajek i masła to wielki wyczyn

[pingwintastas]

Napisane przez KujawiankA

Po kiego czorta ja tu dzisiaj weszłam??? Kusicie boxem. A miałam oszczędzać. Podkład muszę kupić a w S go nie ma. I musiałabym coś na siłę kliknąć by boxa przytulić. Powiedzcie, że nie warto.
mam czekać na rabat w estee by maximum covera kupić bo dno widać!!!

Spokojnie, już nie ma Mnie nie kusi

[maarthusia]

Napisane przez aniyam

Siedzę dziś w domu i "pracuję", do Tż przyszła paczka kurierem - felga i kurier musiał to dźwigać, ja oczywiście nic nie wiem, mówię, że to chyba pomyłka, ale on, że płacić nie trzeba więc to przyjęłam czemu nie. Dzownię to Tż i owszem zapomniało mu się powiedzieć, dobrze, że mi kurier nie kazał wyjść po to

W ramach kary ma mi po drodze z pracy wstąpić do S i kupić tą aksamitną pomadkę w kolorze Anastasii i dodatkowo wziąć odlewkę nowego Chanela i ciekawe próbki Zobaczymy jak sobie poradzi z karą

świetna kara

[aniyam]

Napisane przez GlamKitty

Oj a moglabys powiedziec jaki to kolor? Musialo mi gdzies umknac. O ten Sephorowy odpowiednik mi chodzi

Tak to ta sephorowa 13 marvelous mavue ale ciągle niedostępna http://www.sephora.pl/Makijaz/Usta/S...omadka/P407019

Napisane przez amyz

racja! ukarz Dziada!

a co niech sobie nie myśli, karnego jarmużu nie mam bo mi się nie chce iść do sklepu to niech pomęczy się w S

[baletnica_natasza]

Dzwoniłam do S. aktywować kartę. Pan pytał o imię i nazwisko. więc podałam swoje. trochę zdębiał


ogółem albo miał czkawkę, albo się jąkał. nie żebym się śmiała- absolutnie. ale ciężko było mi się z nim dogadać.

[michalina_86]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5631833 8]
Słuchajcie jakie jaja. Właśnie był u mnie kurier DPD (przywiózł mi nowy tusz Clinique), jak zwykle zapytał o moje nazwisko (co mnie śmieszy, bo wozi mi te paczki regularnie od paru lat i ciągle nie kmini jak się nazywam), to mówię mu 'Angela Merkel' + wstawiam (żeby pokazać, że to żart taki), patrzę, a ten osioł wpisuje do czytnika czy z czym oni tam jeżdżą 'Angela Merkel'. Nie zaprotestowałam i tak oto poszło w eter, że sama Angela odebrała paczkę pod moim adresem [/QUOTE]

: hahaha:

[Miskaa78]

Napisane przez aniyam

W ramach kary ma mi po drodze z pracy wstąpić do S i kupić tą aksamitną pomadkę w kolorze Anastasii i dodatkowo wziąć odlewkę nowego Chanela i ciekawe próbki Zobaczymy jak sobie poradzi z karą

klask i:

[Rotkohl]

Napisane przez GlamKitty

To biere ją
Ale dopiero z VIPami, jak przystalo na biedna studentke





To jest Bon Bons. Peach tez ma opakowanie rodem z czasopisma dla nastolatek, ale cienie sa prostokatne I tez mi sie podoba, ale kolorystyka bardziej idzie w koral niz w roz

No ja naprawde nie rozumiem opakowan palet Too Faced Ale kusza mnie coraz bardziej, ta Bon Bons na pewno bedzie moja. Chociaz obiecalam sobie, ze po UD Gwen Stefani nie bede juz kupowala cieni

Jeszcze bronzer w panterke mnie kusi, aleee po co i na co mi to?

ja wiem ze to bon bons i wszystko o tej pisałąm, tamta peach stwierdziłam tylko ze mnie kusi
opakowanie peach też ma tantednte fakt, jak wszystko z too faced ale nie aż tak tragiczne aż ta rózowa

[pingwintastas]

Napisane przez baletnica_natasza

Dzwoniłam do S. aktywować kartę. Pan pytał o imię i nazwisko. więc podałam swoje. trochę zdębiał


ogółem albo miał czkawkę, albo się jąkał. nie żebym się śmiała- absolutnie. ale ciężko było mi się z nim dogadać.

To nasz Aleksander we własnej osobie

[aniyam]

Napisane przez maarthusia

świetna kara

[maarthusia]

Napisane przez baletnica_natasza

ja dziś też za samo AMH 160 zł wydałam.

straszne są te koszty te badania powinny być w ramach ubezpieczenia co miesiąc tyle kasy odciągają z pensji, nie wiadomo na co

[amyz]

Napisane przez aniyam

a co niech sobie nie myśli, karnego jarmużu nie mam bo mi się nie chce iść do sklepu to niech pomęczy się w S

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez maarthusia

Wypróbuj koniecznie, jest naprawdę super

Ja dodatkowo poza glutenem nie mogę używać mleka (+ przetworów mlecznych) i jajek a upiec coś bez jajek i masła to wielki wyczyn

bez jajek to musi być ciężko. jak schabowe opanierować? ja uwielbiam jajka

[aniyam]

Napisane przez pingwintastas

To nasz Aleksander we własnej osobie

To samo pomyślałam

[baletnica_natasza]

Napisane przez pingwintastas

To nasz Aleksander we własnej osobie

żebym to ja wiedziała, że to Aleksander to bym się Angela Merkel przedstawiła