Rozmaitości, czyli wszystko o czym chciałybyśmy porozmawiać ;) - wątek plotkowy

[vilet784]

Napisane przez wika82

Przy skracaniu budziłam, przy likwidacji nie kładłam.

Chyba też muszę zacząć, bo mój czasem śpi w dzień trzy godziny. A wolałabym żeby wcześniej się kładł.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[motylek1007]

Napisane przez wika82

To dla mnie za późno, też chcemy z mężem mieć coś z życia, tj. wieczór dla siebie.
Drzemka 2-3 h była u nas praktykowana do ok. 16-18 miesiąca, potem już tylko godzinna.

póki co nie będę mu likwidować drzemki, pracuje, wracam z pracy to chce pobyć z dzieckiem.
Poza tym, w jego przybadku< nie da sie owej drzemki przeoczyć, bo chce isc spac i sie kładzie.
Mi odpowiada ze chodzi spac o 21, ide razem z nim, wstaje o 5

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Polecam.
Moje dziecko nigdy tak późno nie zasypiało, więc kiedy zaczynało się ociągać ze spaniem to był dla nas zawsze sygnał, że: skracamy drzemki, likwidujemy jedną, w końcu kończymy z nimi w ogóle.

Syn wczoraj zasnął o 22, dziś obudził się wyjątkowo wcześnie, bo o 8, na drzemkę nie położyłam, ok. 16 mieliśmy lekki kryzys, który został szybko zażegnany, usypianie wyglądało jak zwykle czyli młody chciał robić wszystko z wyjątkiem spania i ostatecznie zasnął o 20:45. A myślałam, że padnie max. o 20

[wika82]

Napisane przez pani-jesień

Syn wczoraj zasnął o 22, dziś obudził się wyjątkowo wcześnie, bo o 8, na drzemkę nie położyłam, ok. 16 mieliśmy lekki kryzys, który został szybko zażegnany, usypianie wyglądało jak zwykle czyli młody chciał robić wszystko z wyjątkiem spania i ostatecznie zasnął o 20:45. A myślałam, że padnie max. o 20

Ale to pierwszy dzień, musi się przestawić.

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Ale to pierwszy dzień, musi się przestawić.

Ten dzisiejszy brak drzemki chyba bardziej mi dał się we znaki niż młodemu
Z ciekawości - ile Igiemu zajęło przestawienie się?

[wika82]

Napisane przez pani-jesień

Ten dzisiejszy brak drzemki chyba bardziej mi dał się we znaki niż młodemu
Z ciekawości - ile Igiemu zajęło przestawienie się?

To w sumie osobnicze, ale kilka dni, chyba 4.

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

To w sumie osobnicze, ale kilka dni, chyba 4.

Rozumiem.
Ciekawe, jak będzie u nas. Obecny tryb zasypiania i wstawania jest naprawdę nieciekawy, więc mam nadzieję, że brak drzemki pomoże.

[wika82]

Napisane przez pani-jesień

Rozumiem.
Ciekawe, jak będzie u nas. Obecny tryb zasypiania i wstawania jest naprawdę nieciekawy, więc mam nadzieję, że brak drzemki pomoże.

Pierwszy, drugi dzień u nas był podobny, ale jak się skutkowało zmęczenie po tych 2-3 dniach - przestawił się.

Teraz usypianie jest nieco utrudnione przez upały. Mamy małą sypialnię i jest naprawdę koszmarnie gorąco.

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Pierwszy, drugi dzień u nas był podobny, ale jak się skutkowało zmęczenie po tych 2-3 dniach - przestawił się.

Teraz usypianie jest nieco utrudnione przez upały. Mamy małą sypialnię i jest naprawdę koszmarnie gorąco.

Dziś pobudka o 10, odespał chyba wczorajszy brak drzemki

U nas też gorąco, przyszły upały i ciężko wytrzymać w dzień i w nocy

[Miramej]

U nas też gorrrąco, ale późnym wieczorem było już lepiej Wyrosło mi kilkanaście kwiatków maciejki i tak pachnie wieczorami W przyszłym roku będę miała więcej

***
Dziś się wzruszałam od rana, bo mam już w domu oficjalnie drugoklasistę , no jak, gdzie, kiedy?


Ale muszę się też wygadać, bo mnie mało rzeczy dziwi, ale dzisiaj zaliczyłam opad szczęki Po zakończeniu roku poszliśmy na lody do CH, a potem mąż z synem chcieli pograć w piłkarzyki stołowe (jest na czas Euro tak strefa w centrum). Zaczęli sobie grać, tam na początku obok siedziało 2 chłopców i jedli lody. Jedli, a potem przyszli i zaczęli przeszkadzać, łapać piłkę, kręcić. Najpierw syn im powiedział, żeby nie przeszkadzali, potem zwrócił im uwagę mąż. W końcu ja zapytałam, czy oni są bez opieki, a gdzie tam - mamy są, plotkują, pokazują sobie coś w telefonach, generalnie przez 45 minut nawet nie spojrzały w stronę dzieci, zresztą i tak by ich nie widziały, bo siedziały w miejscu, gdzie filar zasłaniał im dzieci. Po moim pytaniu odpuścili na chwilę, poszli do drugiego stołu i zaczęli wrzucać na niego takie duże piłki - pufy, krzycząc do nas, że tak się gra w prawdziwą piłkę. Wszystko to robili z lodami w dłoniach, pufy umazane. Za chwilę znowu przyszli do naszego stolika i zabierają piłkę. Mąż znów zwrócił im uwagę i poszli w kierunku mam. I wiecie co zaczęli robić (chłopcy 6-7 lat)? Skakali po krzesłach i stołach w cukierni Wtedy mamy odwróciły na chwilę swoją uwagę od ploteczek i telefonów, powiedziały "Ej, chłopaki" i dalej robią swoje. Dzieci też Dopiero obsługa przywołała ich do porządku.

[karolca]

Kierownik sklepu powinien obciążyć je rachunkiem za sprzątanie (ja bym tak zrobiła)

[Ingrid80]

To się nadaje na wątek OZM!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ninquelote]

Kwitniemy na lotnisku z odwolanym lotem. Nikt nic nie wie. Dziecko mi śpi na rękach. Ratunku.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

OMG, czemu odwołali???

[Ninquelote]

Samolot z Niemiec w ogóle nie przyleciał. Chyba burza. Od godziny czekamy na jakąś informacje zwrotną. Ma być jakiś lot z przesiadkami. Ale kto, co, nie wiadomo. Szczegółowy plan się posypal, dziecko mi odstawi histerię.

[wika82]

Napisane przez Ninquelote

Samolot z Niemiec w ogóle nie przyleciał. Chyba burza. Od godziny czekamy na jakąś informacje zwrotną. Ma być jakiś lot z przesiadkami. Ale kto, co, nie wiadomo. Szczegółowy plan się posypal, dziecko mi odstawi histerię.

Współczuję, nad Niemcami straszne burze, doszły już do nas nad granicę.

[Ninquelote]

Przełożyli nam lot na jutro. Z przesiadką w Wiedniu

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak u nas dzisiaj

[Ingrid80]

Kiedy planujecie urlopy? Jakieś plany wyjazdowe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolca]

Napisane przez Ingrid80

Kiedy planujecie urlopy? Jakieś plany wyjazdowe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

24-31 lipca, Sianożęty

Planowałam koniec kwietnia. A tak mam tyle zleceń w lipcu i sierpniu, że muszę zaplanować nawet spontaniczne wypady

[Ingrid80]

15-24 lipca. Bory tucholskie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Padłam dzisiaj, znajoma przebiegła maraton w 8 miesiącu ciąży.

[ajah]

Napisane przez Ingrid80

Kiedy planujecie urlopy? Jakieś plany wyjazdowe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam zamiaru urlopu w wakacje.
Jeśli wyjezdzam za granicę to organizuje jak najwcześniej, że względu na ceny biletów lotniczych.
Poza tym , mój urlop zazwyczaj pokrywa się z feriami szkolnymi.

[Miramej]

Syn kilka miesięcy temu zapytał mnie, czy w wakacje będzie mógł sam wybrać sobie fryzurę. Zgodziłam się, dziś poszliśmy. Pani go przygotowała, wtedy podeszłam, a on do mnie "Mamo, chciałbym być samodzielny u fryzjera, możesz usiąść?" Usiadłam, fryzjerka pyta, czy ma słuchać dziecka, przytakuję (no obiecałam), patrzę a ona mu bok prawie do gołej skóry goli Więc jest nowy fryz, ale tego to ja się nie spodziewałam

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez Miramej

Syn kilka miesięcy temu zapytał mnie, czy w wakacje będzie mógł sam wybrać sobie fryzurę. Zgodziłam się, dziś poszliśmy. Pani go przygotowała, wtedy podeszłam, a on do mnie "Mamo, chciałbym być samodzielny u fryzjera, możesz usiąść?" Usiadłam, fryzjerka pyta, czy ma słuchać dziecka, przytakuję (no obiecałam), patrzę a ona mu bok prawie do gołej skóry goli Więc jest nowy fryz, ale tego to ja się nie spodziewałam

Ha ha. Dzieci chyba zawsze nas będą zaskakiwać.

U nas młody niechcący na ognisku oparzył swoją ciocię. No i mąż z nim troche pogadal, powiedział co źle zrobił. No i młody chwilę siedzi i widać było że duma. W końcu podszedł do wszystkich zainteresowanych i zaczął sam z siebie przepraszać. Jak to usłyszałam to stwierdziłam że jednak mogę być z niego dumna.

[ajah]

Napisane przez Miramej

Syn kilka miesięcy temu zapytał mnie, czy w wakacje będzie mógł sam wybrać sobie fryzurę. Zgodziłam się, dziś poszliśmy. Pani go przygotowała, wtedy podeszłam, a on do mnie "Mamo, chciałbym być samodzielny u fryzjera, możesz usiąść?" Usiadłam, fryzjerka pyta, czy ma słuchać dziecka, przytakuję (no obiecałam), patrzę a ona mu bok prawie do gołej skóry goli Więc jest nowy fryz, ale tego to ja się nie spodziewałam

Fajnie

[wika82]

Napisane przez Miramej

Syn kilka miesięcy temu zapytał mnie, czy w wakacje będzie mógł sam wybrać sobie fryzurę. Zgodziłam się, dziś poszliśmy. Pani go przygotowała, wtedy podeszłam, a on do mnie "Mamo, chciałbym być samodzielny u fryzjera, możesz usiąść?" Usiadłam, fryzjerka pyta, czy ma słuchać dziecka, przytakuję (no obiecałam), patrzę a ona mu bok prawie do gołej skóry goli Więc jest nowy fryz, ale tego to ja się nie spodziewałam

Fajny chłopiec.

My już drugi raz zaliczyliśmy fryzjera, zero problemu, siedział na fotelu, a po wszystkim leciał po szufelkę i szczotkę, żeby posprzątać.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Zazdroszczę, ja A. obcinam sama, właśnie wczoraj mieliśmy zakład fryzjerki mama otwarty. No i muszę poprawić dzisiaj, bo już cierpliwości (A.) brakło.

[Miramej]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;6230115 6]Ha ha. Dzieci chyba zawsze nas będą zaskakiwać.

U nas młody niechcący na ognisku oparzył swoją ciocię. No i mąż z nim troche pogadal, powiedział co źle zrobił. No i młody chwilę siedzi i widać było że duma. W końcu podszedł do wszystkich zainteresowanych i zaczął sam z siebie przepraszać. Jak to usłyszałam to stwierdziłam że jednak mogę być z niego dumna.[/QUOTE]

Fajnie

Trochę się jeszcze przyzwyczajam, ale wygląda nieźle

Perse, a Ty nożyczkami tniesz czy maszynką?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nożyczkami. Nie mam maszynki, nie jestem pewna, czy Artek by na to poszedł. Poczekam, pewnie za jakiś czas dojrzeje do fryzjera.