Co zrobić z moimi włosami... Da się rozjaśnić przyciemnione włosy? Pomóżcie :)

[lorinka]

Moje włosy przeszły już wiele razy kolorowanie szamponetkami... Najpierw były ciemnobrązowe, rude, potem znowu czekoladowe... Używałam z początku szamponów Mariona, a jakiś miesiąc temu użyłam Loreal Casting kolor Noyer i już się sprał tak, że mam rudawą poświatę i wszyscy myślą, że to kolejna szamponetka i mówią, że to śliczny kolor. Ale ja tak nie uważam
Chciałabym mieć trochę jaśniejsze włosy... Taki orzechowy brąz. Fryzjerka powiedziała mi, że o jasnych pasemkach powinnam zapomnieć, bo na włosach farbowanych szamponetką jasne pasemka wyjdą co najwyżej żółte Naprawdę nic nie da się z nimi zrobić? Nie chcę być już zawsze skazana na ciemne włosy. Myślałam o czymś takim jak na wklejonych fotkach. Z natury mam takie myszowato brązowe włosy...
Może któraś z Was rozjaśniała włosy wcześniej przyciemniane szamponetką?
Albo może macie jakieś pomysły... na pewno poszłabym je rozjaśnić trochę do fryzjera, bo moje eksperymenty w domu mogą się źle skończyć...
Tylko czy to w ogóle ma sens? Może rzeczywiście wyjdą żółte...
Pozdrawiam

[koniczynkaa]

O ja sę przyłanczam do pytania Wyjdą żółte nawet od rozjaśniacza?

[olaober]

no wyjda zółte a jak chcecie głebszej odpowiedzi to popatrzcie na mój watek: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=128338

[olaober]

wyjda zółte albo mało tego-rude;/;/;/ kurde a ja tak chciałam miec popielaty.......i dupa;p

[olaober]

ale jak pójdziesz do fryzjerki to ci zrobi dobrze tylko domowymi sposobami wyjda takie dzikie kolorki;p;p

[olaober]

albo wiesz co?.......... jak robiłas szamponetka to ci niedługo kolor zejdzie z włosów i to szybko bo wiesz teraz sa wakacja czesto sie jezdzi nad jezioro itp. albo poprostu codziennie myj włosy;p;p(poskutkujee)

[Mariti]

Powinnas zmienić fryzjerkę. Stanowczo. Przeważnie do robienia pasemek używa sie preparatów z 12% albo 9% wodą utlenioną , a taka bez problemu poradzi sobie z szamponetką i szamponem koloryzującym ( u mnie poradziła sobie nawet ze sprana farbą) , może nawet wyjśc odcień bardzo jasny ( a to można potem przekoloryzowac na brązik jesli tak chcesz)

A cos takiego jak pokazałaś na zdjęciach wyszło mi na czarnych farbowanych włosach.

[blueania]

oczywiscie ze mozna zrobic jasne pasemka i wcale nie wyjda zolte ani rude ja kiedys zrobilam sobie ciemny braz a po 2 tyg mi sie znudzilo i chcialam powrocic do blondu i dzieki pasemkom sie udalo odrazu wyszly mi jasne a nie jakies zolte.Zalezy ile czasu masz rozjasniacz na glowce(ja mialam dosc dluuugo)no i czy jest to preparat 12% czy 9%..

[czarna_orchidea21]

Och co za głupoty! Zmień fryzjerke bo Cijeszcze bardziej zniszczy włosy niż Ty sobie sama, skoro wygaduje, że po szamponetce nie wyjdzie lub wyjdą żółte. Po szamponie Palette to się moge zgodzić, że nie wyjdzie, ale Marion Czy Castin wyjdzie. Sama robiłam Noyerem sprał się i nawet jaśniejsza farba przyjęła - ze sklepu. Idz do innej fryzjerki, uda się

[pat111]

Wiesz co...miesiąc temu robiłam także szamponetką i moje włosy nie były już blond tylko rude, bo nie zeszła. Zrobiłam pasemka blond i wyszły białe.
Może dlatego, że natutalne mam jasny blond i mocniej chwyciło, ale chwyciło. Tylko, że starsznie żałuje i czekam, aż odrosną mi moje włosy.

[jwit]

mi tez wszystkie fryzjerki mówiły że będe miała włosy żółte lub pomarańczowe jesli je rozjaśnię (miałam włosy farbowane ciemnymi kolorami - np czerwień granatu, bordo itp.)wiec szukałam i szukałam aż znalazłam taką fryzjerkę która zabrała się do roboty i na ciemnych , farbowanych włosach zrobiła mi rozjaśnione pasemka które w pierwszym miesiacu wyglądały jak balejaż, a kolejnym razem były juz naprawde jasne, uważam więc że wszystko da się zrobić, trzeba mieć tylko dobre specyfiki, umiejetności i troszkę cierpliwosci w oczekiwaniu na porządane efekty (nasze gwiazdy z TV przeciez zmieniają kolor włosów raz na tydzień)

[Ania843]

Nie eksperymentuj w domu, idz do fryzjera. On jest od tego aby Ci doradzić.

[lorinka]

W domu bałam się sama nawet szamponetki nakładać z początku. Poszukam dobrego fryzjera
Czyli jednak jest jakaś nadzieja, że będę mogła rozjaśnić trochę włosy do takiego orzechowego brązu... Naprawdę ostatnio fryzjerka tak mnie nastraszyła tymi żółtymi włosami, że wyszłam od niej przerażona... Zresztą koleżanki uczące się "na fryzjerki" też powiedziały, że powinnam zapomnieć o rozjaśnianiu...