|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-11-20, 16:42 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Rozwód bez zgody żony
Czyli z orzekaniem o winie faceta. Taki chyba czeka mojego ukochanego. Powiedział żonie o mnie i tym, że chce odejśćrok i 3 miesiące temu. Wyprowadził się z tamtego mieszkania do drugiego prawie rok temu. Nie ukrywa przed żoną i dziećmi (22 i 17 lat), że jesteśmy razem, że już nie wróci.
Wiemy jednak, że dogadać się z żoną nie da, bo ona nie przyjmuje tych faktów do wiadomości i nic się z tym nie da zrobić. Nie zgodzi się na nic, co zaproponuje zdradzający ją mąż, a jedyna dopuszczalna dla niej opcja, to jego powrót. Tak, mimo wszystko ma wrócić, bo są małżeństwem, ona się na to zgadza i tylko na to. Czy można mimo to starać się o rozwód (nie odżegnując się od winy, ale jednak rozwiązując małżeństwo, które już nie istnieje i nie zaistnieje)? Jak? Co, jeśli ona nie będzie stawiać się w sądzie na wezwanie? Proszę o wypowiedź te osoby, które coś wiedzą na ten temat, za moralizatorstwo dziękuję, bo to już przerobiłam na innych wątkach. Byłabym wdzięczna za przedstawienie swoich doświadczeń przez osoby, które przez to przeszły lub przechodzą. |
2010-11-20, 17:06 | #2 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 709
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
rozwód bez zgody żony i z orzekaniem o winie to dwie różne sprawy, jeśli jedna ze stron nie zgadza się na rozwód to sąd może co najwyżej orzec separację, która chyba po 2 latach kończy się rozwodem, nie pamiętam dokładnie jak to było.... na rozwód muszą się zgodzić obie strony, wtedy dopiero są rozprawy, za porozumieniem stron czy z orzekaniem o winie to już zależy od okoliczności... stawić na wezwanie się musi, bo bez wyraźnego powodu, nieobecność na rozprawie może skończyć się karą... moją historię mi Ci opisać na priv, chociaż nie wiem czy w czymś pomoże najlepiej chyba poradzić się prawnika
|
2010-11-20, 18:09 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Dzięki, nawet nie wiedziałam, że to tak jest. Myślimy o poradzie prawnej, ale tu tyle dziewczyn siedzi, że pomyślałam, że spytam, dla ogólnego otrzaskania się w temacie. Jeśli nie brak ci chęci i czasu, to napisz coś więcej tu lub prywatnie.
---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ---------- Przeczytałam wątek Mysiaka o rozwodzie bez orzekania winy. nie było jej łatwo, ale przynajmniej mąż zgodził się na to. Żona mojego Tż. nigdy się nie zgodzi. Nie ma takiej opcji. On ma wrócić na swoje miejsce, ma obowiązek być z nią. I to się nigdy nie zmieni, wiemy to... |
2010-11-21, 11:19 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 30
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
No jasne, że bez zgody/ a bez orzekania o winie-to różne sprawy.Bez zgody chyba można dostać po separacji jakiejś tam,nie wiem jak długiej-ale na pewno można.Koleżanka mojej matki dostała rozwód po klilku latach od sparawy orzekającej separację,bo mąż się nie zgadzał na rozwód i musiała odbębnić separację,potem już nie potrzebowała ani jego winy,ani jego zgody.
Edytowane przez poziomkowa76 Czas edycji: 2010-11-21 o 11:20 |
2010-11-21, 18:30 | #5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
Cytat:
Żona ma prawo nie zgodzić się na rozwód i z tego prawa, widać, zamierza skorzystać.
__________________
|
||
2010-11-21, 18:41 | #6 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
ad. 1. Nie, nie myślę. Uczę się na błędach jego żony, a on - na własnych. |
|
2010-11-21, 18:51 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Niestety wszystkiego nie da się nauczyć ani przewidzieć
__________________
|
2010-11-21, 19:33 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cóż, zobaczymy. Jak każda zakochana i kochana kobieta, wierzę, że będzie dobrze. Czasem nie udaje się z apierwszym razem, a potem tak. Ufam, że tak będzie. Teraz mamy konkretne problemy praktyczne, bo wątpliwości żadnych.
|
2010-11-23, 07:45 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
Przepraszam, że troszkę zboczyłam z tematu.Pamiętajcie, że nie da się przedstawić w kilku postach całej złożoności sytuacji - tego jak wyglądało poprzednie małżeństwo jak się rozpadało i kto ma w tym ile udziału. Bardzo łatwo pochopnie kogoś ocenić. I humorystycznie: Babcia ostatnio opowiadała mi o swojej znajomej, którą mąż "nagle zostawia po 25 latach". Wyraziłam moje współczucie, po czym dodałam, że trudno stwierdzić na ile nagłe to było - w końcu nie znamy sprawy z bliska. Babcia na to: "Ależ to było bardzo udane małżeństwo przez 25 lat! Nawet kiedy on dowiedział się, że przez jakiś czas miała przyjaciela! No zresztą on też przez kilka lat kogoś miał..."
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
|
2010-11-23, 07:55 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Czytałam twój wątek Mysiak. Ja nie mam lęku w sobie, wiem, że jestem kochana i kocham. Ale dziwi mnie postawa żony, dla niej jedyna opcja, to jego powrót, mimo że zna sytuacje, wie że od dawna była zdradzana, wie, że odszedł, nie kocha jej, nie chce z nią być.
Mamy więc problem. Formalny, nie uczuciowy. |
2010-11-23, 08:04 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
|
2010-11-23, 08:29 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Proponuje pójść po poradę prawną do speca.
|
2010-11-23, 09:25 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Tak zrobimy.
|
2010-11-23, 19:03 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Ja kiedyś sporo czytałam o rozwodach jako, że bliskie mi osoby się rozwodziły i pamiętam, że osoba winna rozpadu małżeństwa (np. zdradzający mąż) nie ma prawa żądać rozwodu. Czyli jeśli żona twojego faceta mu wybacza to on rozwodu nie dostanie, nawet ze swojej winy, po prostu prawnie jest to niemożliwe. Aczkolwiek można orzec separację i chyba po jakimś czasie można wystąpić o rozwód ze względu na trwały rozpad pożycia.
---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ---------- Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2010-11-23, 19:57 | #15 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
|
|
2010-12-07, 18:04 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
ok, więc po przeczytaniu wątku powtórzę się: rozwód bez zgody jednego ze współmałżonków jest możliwy gdy powstał długotrwały zanik więzi ucziciowych, fizycznych, finansowych
a w twoim przypadku powstał faktyczna separacja trwa już rok, od złożenia pozwu do rozprawy też minie troche miesięcy zapewne( u mnie 6 miesięcy) ma rozprawę stawić się musi, chyba że przedstawi jakis konkretny powód czy też zwolnienie od lekarza sądowego nikt nikogo na siłę trzymać nie może, twój facet i tak dostanie orzekanie o winie skoro ma kochankę( jeśli zona nie zgodzi się na nie orzekanie takowej ), kwestie podziału majatku można wykluczyć z rozprawy rozwodowej i przeprowadzić osobną ( o podział majatku) albo się zwyczajnie dogadac... jedyne co może wam jego żona utrudnic to wydłużyc o jedną rozprawę ale i tak tyle już czekacie więc ja bym pozew złożyła i czekała juz na konkretne efekty dziś nikt na siłe nie jednoczy par, nie prowadzi negocjacji(no chyba że są jakieś przesłanki ku temu że z tej mąki jeszcze może być chleb) a straszenie że się nie da komuś rozwodu jest zwyczajnie śmiesznym pobożnym życzeniem zranionej strony |
2010-12-07, 18:10 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Dziękuję za konkretną odpowiedź. Chyba wynikającą z osobistych doświadczeń, jak się domyślam.
Z tym POBOŻNYM życzeniem, to trafiłaś, bo oprócz zwykłej chęci odegrania się, którą rozumiem, jej postawa ma związek z ultrareligijnością, która od lat się pogłębia, regulując różne kwestie w jej życiu. I przy okazji coraz bardziej w życiu mojego Tż. |
2011-02-20, 20:57 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
subskrybuję wątek
|
2011-02-21, 14:31 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
2011-02-21, 16:58 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
eee ,wolę tak |
|
2011-02-21, 17:00 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
Tu Kodeks rodzinny i opiekuńczy do poczytania: http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServl...WDU19640090059 art 56 par 3 "Rozwód nie jest również dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego." W Twojej sytuacji wydaje mi się, że odmowa żony jest właśnie sprzeczna z zasadmi współżycia społecznego (ponieważ de facto nie łączą ich więzi, nie prowadzą razem gospodarstwa domowego, jedno małoletnie dziecko lada dzień stanie się pełnoletnie, więc nie ma problemu, powodem odejścia nie jest choroba żony etc.) Rozwód raczej dostanie. |
|
2011-05-03, 00:53 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Ja mam bardzo podobna sytuacje .Tylko moj partner chce oddac wszystko zonie .Z czego wplaca na dzieci miesiecznie 6oo£z wlasnej nieprzymuszonej woli i zapewnia ze bedzie wplacal taka kwote po rozwodzie dokuki nie pojawi sie dziecko w nowym zwiazku potem kwota na dzieci zmniejszy sie o 200£ Ona tez wie o nas ale nie zgadza sie na rozwod .Mieszkamy oboje w Anglii ona jest w Polsce .Oni sa w separacji ponad 2,5 roku .Jak najszybciej mozemy zalatwic ta sprawe rozwodowa.dziekuje za odpowiedzi i porady.
|
2011-05-04, 18:01 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
może to byc około 3 mies. pierwsza sprawa jest pojednawcza,a jeśli oboje się zgadzają do sąd orzeknie separację na drugiej rozprawie.separcja prawna jest konieczna ze wględu na dzieci.po 2 latach separacji można dostac pełnoprawny rozwód. sprawa się komplikuje jeśli kobieta nie chce dać rozwodu.trzeba wtedy wykazać trwały rozpad małżenstwa.bez prawnika i beczki cierpliwości sie nie obędzie. podziwiam cię,że chcesz twić w tych problemach o pieniadzach nie wspomne. zawsze powtarzam,ze związki na odległośc nie mają prawa do przetrwania na dłuższą mete |
|
2011-05-09, 16:22 | #24 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
|
|
2011-05-09, 20:21 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Ja się nie dziwię, że nie chce się zona zgodzić. Tu nie chodzi o męża i uczucia tylko o spadek, jaki ewentualnie zostawi jej. A na dodatek, póki jest zoną, może żądać uczestniczenia w kosztach utrzymania gospodarstwa domowego, ma prawo do korzystania z pensji męża, co więcej, ma prawo do emerytury po męzu, jesli ten zarabiał o wiele więcej niż ona.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2017-07-07, 11:12 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Mój aktualny mąż, przede mną miał żonę, która go zdradzała i mimo tego nie chciała odpuścić i dać rozwód. W sądzie to ona odstawiała dantejskie sceny, i mimo że kiedy my się poznaliśmy nie żyli ze sobą od dwóch lat to wtedy pretensje jej eskalowały i we mnie upatrywała powód rozpadu małżeństwa które już od dawna nie istniało. Przechodziliśmy horror i uprzykrzanie życia, dopiero pani Węgrzynowicz z kancelarii jwc doprowadziła sprawę do końca. Za co jesteśmy jej oboje bardzo wdzięczni, bo tak to chyba dalej bylibyśmy nękani przez ex mojego męża.
|
2017-07-27, 10:10 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:06.