Podpowiedzcie, jaką fryzurę dobrać

[ritka]

Od jakiegoś czasu próbuję namówić moją serdeczną przyjaciółkę na zmianę fryzury. Fajna z niej osóbka, tylko uparta. Przyzwyczaiła się do swoich długich włosów, które z wiekiem raczej nie dodają jej atrakcyjności. Za nic nie godzi się na krótką fryzurkę. Nie mam już pomysłu, jaką - z półdługich - jej zaproponować. Może wam przychodzi do głowy jakiś pomysł?
P.S. Niestety, tylko takie mam jej zdjęcie.

[gaga]

moze cos takiego ja przekona?

[lilu1980]

wybacz ze nie na temat, ale kolezanka powinna zmienic ksztalt brwi! przez te buzia jest jeszcze okraglejsza.

[aanula_jastrzebie]

[ritka]

O mamciu! Dziewczyny - te fryzurki są fantastyczne! Natychmiast wydrukuję i pokażę je Gośce! Wierzę, że uda mi się namówić ją na zmiany.

[ritka]

Hm, z tym może być trudniej. Nie wiem, czy te brwi po prostu jej tak nie rosną. Podpytam. Jeżeli masz jeszcze jakieś sugestie - wal śmiało!

[hair]

ritka napisał(a):
> Od jakiegoś czasu próbuję namówić moją serdeczną przyjaciółkę na zmianę fryzury. Fajna z niej osóbka, tylko uparta. Przyzwyczaiła się do swoich długich włosów, które z wiekiem raczej nie dodają jej atrakcyjności.

A kto powiedzial ze dlugie wlosy sa dozwolone do lat xx-dziestu ? Jesli lubi dlugie wlosy i dobrze sie czuje to super. Jesli ma ochote na zmiane pokaz jej fryzurki w takiej dlugosci jaka ja interesuje, moze kiedys bedzie miala ochote zaszalec z krotszymi i wtedy masz jak znalazl sliczne propozycje. Nie chcesz chyba zeby zalowala, sprobuj przekonac ja do niezbyt drastycznych zmian.

[ritka]

Nie mam nic przeciwko długim włosom u osób ponad xx-letnich. Jednak uważam, że należy o nie jakoś dbać. Smętnie zwisający warkoczyk nie upiększa raczej. Nie znaczy to jednak, że mam zamiar zaciągnąć Gośkę na siłę do fryzjera!!! Rozmawiałam z nią zresztą w między czasie i zgadza się, tylko... No właśnie, to jest tak, że chce i się boi. A mnie brakowało pomysłów, by coś jej zaproponować.

[hair]

Sama schodze z wlosow dlugich (prawie do pasa) do poldlugich i tez na poczatku "chcialabym i boje sie" wiec rozlozylam to na kilka wizyt u fryzjera. Mniejszy szok, kilka roznych fryzur zamiast jednej zmiany