Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[tulipanka]

Kolejny wątek uważam za otwarty!

Poprzedni pobił wszelkie rekordy popularności - dziennie przybywało średnio 131,5 postów!
(tutaj poprzednie statystyki: LINK)

Zapraszam do pisania

[rachela]

Pierwsza!

Brit Red. Napadło mnie na słodycze, cudnie poprawiają humor. Chociaż one...

[mulier]

a ja pławię się w słoniu

[noseknosek]

eee trzecia
Flowerbomb Opętały mnie słodycze

[tulipanka]

Napisane przez rachela

Pierwsza!

Brit Red. Napadło mnie na słodycze, cudnie poprawiają humor. Chociaż one...

Pierwsza to tu ja byłam Najpierwsza! A Ty masz zaszczytne drugie miejsce

[rachela]

Tulip, z Tobą przegrać to jak wygrać

[martwa papuga]

Eee... szósta?

Czarna Mańka, z próbki. Gratis od sprzedawcy z allegro - aż mi się rzewnie zrobiło, na studniówce tym pachniałam matko, to już 6 i pół roku przeszło..

Edit: Nie. Piąta

[tulipanka]

Napisane przez rachela

Tulip, z Tobą przegrać to jak wygrać

Nono, co za dyplomatyczna odpowiedź

Napisane przez martwa papuga

Eee... szósta?

Czarna Mańka, z próbki. Gratis od sprzedawcy z allegro - aż mi się rzewnie zrobiło, na studniówce tym pachniałam matko, to już 6 i pół roku przeszło..

Ciekawy wybór na studniówkę Ja pamiętam, że pachniałam NR EDT (pod kolor czarnej sukienki )

[martwa papuga]

Napisane przez tulipanka

Ciekawy wybór na studniówkę Ja pamiętam, że pachniałam NR EDT (pod kolor czarnej sukienki )

No, ba. Piknie, ale za moich czasów to nie było NR


Rodriguezem prześladowałam brać studencką i to chyba dopiero na 4 roku.

[Kattarina]

Nie zdazylam doczytac wczorajszych postow, a to juz nowy watek
Wyrabiamy juz jakies 600% normy

Pachne Shaal Nur + Cristo

[Pomadka]

Pachnę bosko boską Organzą.

[tulipanka]

Napisane przez martwa papuga

No, ba. Piknie, ale za moich czasów to nie było NR

Rodriguezem prześladowałam brać studencką i to chyba dopiero na 4 roku.

Ja nie zdążyłam na uczelni straszyć, bo próbka mi się skończyła Ale postraszyłam ich Smokiem i BC i paroma innymi potworkami

Napisane przez Kattarina

Nie zdazylam doczytac wczorajszych postow, a to juz nowy watek
Wyrabiamy juz jakies 600% normy

A jak. Niczym Stachanowcy. Może nam kiedyś jakąś ulicę dadzą w nagrodę

[Sabbath]

Napisane przez tulipanka

A jak. Niczym Stachanowcy. Może nam kiedyś jakąś ulicę dadzą w nagrodę

... do posprzątania.

------
Pachnę cudnie, bosko i rozkosznie Safran Troublant (nie ma to jak skromność, co?), bo robiłam próbki, a atomizer pluje cieczą jak Ziobro oskarżeniami.

[Fenris]

Flowerbomb bardzo przypomina mi Black XS. Na początku był ładny, a teraz już nie. Równie mocny jak Kenzo Jungle i z tą "indyjską" nutą

Pozatym smucę się, tak mnie kusi ten telefon, już kilka razy chciałam dzisiaj do Niego zadzwonić. Samotnie mi!!!
I nawet patrzyłam dzisiaj na facetów, całe pół dnia, kiedy pałętałam się po mieście. I co? I nic, oni są tacy paskudni, krzywi i w ogóle Ja chcę trochę czułości, źle mi.
I mam zgagę!

Flowerbomb jeszcze wyczuwalny, idę spać. Dobrej nocy.

PS. Sabbath - ale porównanie

[tulipanka]

Napisane przez Sabbath

... do posprzątania.

No i zepsuli mi moje marzenia taką prozą życia

[gryx82]

Witam Piękne Panie!

Pachnę (a raczej pachniałem ) Life Aramisa. Trwałością to on nie grzeszy

A dla wszystkich smutnych i w złym nastroju

(chyba zaraz zrobię nalot na lodówkę, bo bez ruchu zamarznę przy klawiaturze )

[dzika truskawa]

Sabbath, kurczę, zapomniałam, że na widok Twojego awatarka powinnam się przesiadać. A tak mam urocze kropelki herbaty na monitorze

W temacie: Coco moja boska.

[gryx82]

Papugo, czyżby też Studniówka 2001?

Tak się zastanawiałem, czym też to ja pachniałem wtedy...

Przez moment pomyślałem, że niczym. Ale byłby to absurd kompletny. Ja nie

mogę nie pachnieć. No i wiem - Obsession! Miałem ze sobą

próbaska, bo... lubię być wyczuwalny...

(czy Wy też uważacie, że stanowczo przesadzam z emotkami? )

[tulipanka]

Napisane przez gryx82

(czy Wy też uważacie, że stanowczo przesadzam z emotkami? )

O, ja mam ten problem ładuję do wszelkich wiadomości tony emotek i mnie samą to denerwuje. Tylko nie umiem się powstrzymać, bo jakoś z przyzwyczajenie mi tak się robi

Nie pachnę niczym, słucham "L'amour Detruit" MDB (dzięki Rachel ) i wybieram się spać od... od dłuższego czasu

[rachela]

Napisane przez tulipanka

Nie pachnę niczym, słucham "L'amour Detruit" MDB (dzięki Rachel ) i wybieram się spać od... od dłuższego czasu

Cieszę się, że MDB wpadło Ci w ucho.

Podoba mi się dzisiejsze szaleństwo na Last.fm... I moja wypasiona playlista, o Ljungblut, Wumpscut, Burzum i Sunn O))) nie chcę już myśleć, bo spać nie pójdę - tylko będę słuchać, słuchać... A pora się brutalnie zmierzyć z rzeczywistością, czyli czekającym mnie zakuwaniem :<


Pachnę już nie tylko Brit Red, ale i testowanym Eliksirem EdM i Scent Intense. I sądzę, że na tym nie koniec, ostatnio jestem nienasycona i potrafię zasnąć z pięcioma killerami na sobie. Zaczynam lubić tę moją hormonalną burzę

[Sabbath]

Napisane przez tulipanka

O, ja mam ten problem ładuję do wszelkich wiadomości tony emotek i mnie samą to denerwuje. Tylko nie umiem się powstrzymać, bo jakoś z przyzwyczajenie mi tak się robi

A masz też tak, że kiedy piszesz normalnego maila, nawet takiego, który zdecydowanie powinien poważnie wyglądać, to też Cię korci, żeby tam jaki uśmieszek, mniej lub bardziej krzywy, upchnąć?
Nie wiem, jak ludzie kiedyś radzili sobie bez emotek w prywatnej korespondencji... Toż to genialne uproszczenie jest! Zamiast piasć, że żartujesz, buch i już wszystko jasne.

Napisane przez rachela

ostatnio jestem nienasycona i potrafię zasnąć z pięcioma killerami na sobie.

To chyba snem wiecznym...



Sorry za czarny humor. Zainspirowałaś mnie.

[rachela]

Napisane przez Sabbath

A masz też tak, że kiedy piszesz normalnego maila, nawet takiego, który zdecydowanie powinien poważnie wyglądać, to też Cię korci, żeby tam jaki uśmieszek, mniej lub bardziej krzywy, upchnąć?

Ja dzisiaj wrzuciłam uśmieszek do poważnego maila, umawiałam się z wykładowczynią na termin zaliczenia (ale nie z tą potworą od mikrobiologii). Na szczęście również odpisała z uśmieszkiem.

Napisane przez Sabbath

To chyba snem wiecznym...

Sorry za czarny humor. Zainspirowałaś mnie.

Drobiazg.
Dwa dni temu poszłam spać, pachnąc Angel, L LL, Madness, EdM i FdB. Nie mogłam się zdecydować!
Nie komentujcie tego, sama ze zgrozą patrzę na swoje ostatnie dokonania.
Nie przymierzając, zachowuję się jak dzika kotka :P.

[Szara Róża]

Napisane przez gryx82

(czy Wy też uważacie, że stanowczo przesadzam z emotkami? )

Napisane przez tulipanka

O, ja mam ten problem ładuję do wszelkich wiadomości tony emotek i mnie samą to denerwuje. Tylko nie umiem się powstrzymać, bo jakoś z przyzwyczajenie mi tak się robi

Nie pachnę niczym, słucham "L'amour Detruit" MDB (dzięki Rachel ) i wybieram się spać od... od dłuższego czasu

W takim razie ja też się ujawnię Jestem emotkoholiczką już od bardzo dawna , więc musze się wypowiedzieć w pewnej kwestii: uważam, że w wizażowych "Uśmieszkach" jest stanowczo zbyt mało emotek do wyboru!!!!!! (czy to się już leczy? )

W temacie - capię spalonymi liśćmi, czyli Nature Millenaire pour homme

Rachelo, moja playlista na Lastcie to też szaleństwo, czasem mi wstyd, oj jak bardzo wstyd

[rachela]

Kobieto, jesteś na last.fm?! Dawaj nicka, ale już! Szybciutko

[tulipanka]

Napisane przez Sabbath

A masz też tak, że kiedy piszesz normalnego maila, nawet takiego, który zdecydowanie powinien poważnie wyglądać, to też Cię korci, żeby tam jaki uśmieszek, mniej lub bardziej krzywy, upchnąć?
Nie wiem, jak ludzie kiedyś radzili sobie bez emotek w prywatnej korespondencji... Toż to genialne uproszczenie jest! Zamiast piasć, że żartujesz, buch i już wszystko jasne.

Oczywiście
Czasem piszę maila, a potem go cenzuruję, czyli wycinam połowę emotek Ciężkie męczarnie przechodzę pisząc oficjalne maile, kiedy nie wypada dodać choćby małej ""

Napisane przez Szara Róża

W takim razie ja też się ujawnię Jestem emotkoholiczką już od bardzo dawna , więc musze się wypowiedzieć w pewnej kwestii: uważam, że w wizażowych "Uśmieszkach" jest stanowczo zbyt mało emotek do wyboru!!!!!! (czy to się już leczy? )

Witamy w klubie Jużnieanonimowych Emotoholiczek

Ja też, ja też chcę nicka Róży na last

[gryx82]

Ja często łapię się na tym, że pisząc smsa chcę wstawić np. a nie mogę...

Teraz "pachnę" papierosem, więc już zmykam (po tych wszystkich groźbach Fenris i Margot czuję się... niepewnie )

Dobrej nocy!

[Sabbath]

Napisane przez rachela

Kobieto, jesteś na last.fm?! Dawaj nicka, ale już! Szybciutko

Baby! Czy to jest coś takiego jak zamknięta teraz na Europę Pandora?

Wlazłam tam (bo ciekawska jestem) i wydaje mi się to... Ciekawe? Kuszące?

[rachela]

Sabbath, na pierwszy rzut oka niepozorny, kryje wiele pokus. Radia z czym pragniesz, własne playlisty, czasem można poznać perełkę albo ciekawych ludzi.
Wsiąkłam w to totalnie, zaraziłam już trzy osoby

Tylko co odsłuchane utwory dobiją do 10 tysięcy, włącza mi się chęć ponownego wykasowania statystyk. Na razie jestem dzielna

[Szara Róża]

Napisane przez rachela

Kobieto, jesteś na last.fm?! Dawaj nicka, ale już! Szybciutko

Napisane przez tulipanka

Ja też, ja też chcę nicka Róży na last

Wstydzem siem (ok kobity, ślę na PW )

[rachela]

Też bym się nieco wstydziła, więc czekam na PW