Czy zaskoczyło was kiedyś... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-02-11, 19:40   #1
MistrzyniDrugiegoPlanu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 907

Czy zaskoczyło was kiedyś...


Cześć!

Znów filozoficzny temat pojawił się w mojej głowie.

Pytanie jest proste: Czy zdarzyło się wam kiedyś tak, że uważaliście coś, co miało nadejść za okropne, najgorsze i tragiczne, bo w oczywisty sposób się takie wydawało, a kiedy już nadeszło okazało się wręcz dobre dla was, albo nawet sprawiło wam radość?

Albo inaczej: Czy zdarzyło się wam kiedyś tak, że coś było dla was tragedią (już dziejącą się), totalnym koszmarem, a kiedy stwierdziliście, że w sumie nie musicie tak tego postrzegać nagle przestało być w ogóle problemem?

Do tych pytań zainspirowało mnie jedno przemówienie, gdzie mężczyzna mówił o tym, że "ślepota dała mu wzrok". Poza tym też jeden filmik, gdzie wypowiadała się dziewczyna, która urodziła się w polskiej rodzinie, ale w USA. Kiedy miała 11 lat razem z rodziną przeprowadziła się do Polski i czuła się tu nieszczęśliwa, a kiedy zmieniła nastawienie zaczęła kochać życie tutaj.

PS. Nie jestem mistrzynią w jasnym formułowaniu tematów, więc proszę pytać w razie czego
MistrzyniDrugiegoPlanu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-11, 21:20   #2
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Czy zaskoczyło was kiedyś...

Moja historia jest dość przyziemna w porównaniu do przykładów, które podałaś, ale zwolnili mnie z pracy, a w zasadzie nie przedłużyli umowy. A byłam pewna, że w tej firmie będę pracować jeszcze przynajmniej jakiś czas. W dodatku zrobili to w dziwny sposób, zaraz przed majówką, do 15 jeszcze normalnie pracowałam, a o 15 zostałam poproszona na rozmowę i powiedziano mi, że w poniedziałek mam już nie przychodzić. Mocno to trząchnęło moją samooceną i w ogóle było dla mnie bardzo trudne, tak z dnia na dzień mi się wszystkie plany posypały, czułam się beznadziejnie.

Parę miesięcy później miałam już ogarnięte dofinansowanie z PUPu na założenie własnej działalności, teraz prowadzę działalność i nieźle mi się wiedzie, zarabiam w sumie tyle, co na etacie, a pracuję w takich godzinach, jakie mi pasują, biorąc wyłącznie projekty, które mnie ciekawią i bawią. Wyszłam na tym 1000 razy lepiej, niż gdybym dalej siedziała w tamtej firmie, pracując na czyjś sukces
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-11, 21:51   #3
herbata_to_zycie
Raczkowanie
 
Avatar herbata_to_zycie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 138
Dot.: Czy zaskoczyło was kiedyś...

Cytat:
Napisane przez MistrzyniDrugiegoPlanu Pokaż wiadomość
Cześć!
Poza tym też jeden filmik, gdzie wypowiadała się dziewczyna, która urodziła się w polskiej rodzinie, ale w USA. Kiedy miała 11 lat razem z rodziną przeprowadziła się do Polski i czuła się tu nieszczęśliwa, a kiedy zmieniła nastawienie zaczęła kochać życie tutaj.
To ciekawe dla mnie Obecnie mieszkam w UK tylko ze względu na chłopaka. I już od paru miesięcy, codziennie, kilka razy dziennie myślę o moim mieście w PL i o tym co tracę i co mnie omija i jaka jestem tutaj nieszczęśliwa zamiast być tam w domu. Ale nie chcę być bez mojego TŻ.
Chciałabym umieć zmienić myślenie jak na pstryknięcie palcami. Próbowałam, ale nie umiem. Jeśli mi się kiedyś uda to dam znać :P
herbata_to_zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 08:59   #4
201711301501
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 488
Dot.: Czy zaskoczyło was kiedyś...

Tak. Czekała mnie bardzo trudna rozmowa w związku z karierą zawodową. Po wejściu do sali konferencyjnej w magiczny sposób nabrałam pewności siebie i poszło rewelacyjnie!
201711301501 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 11:11   #5
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Czy zaskoczyło was kiedyś...

Dla mnie też było to - jak dotąd - nieprzedłużenie umowy w pracy. Znalazłam cudem swoją pierwszą pracę, po maturze i bez żadnego doświadczenia, po 2 latach siedzenia na garnuszku rodziny, desperacko potrzebując obowiązków i nie wiedząc, co mam robić ze swoim życiem... a tu po miesiącu próbnym ciach - "szukamy trochę innych osób". Wracałam do domu wyjąc wniebogłosy, bo gdzie mnie teraz zechcą, jak z jedynej pracy do której mnie wzięli wywalili mnie już po miesiącu próbnym? Niedługo później zgłosiłam się ostatecznie do pracy którą wszyscy mi odradzali, w branży o której słyszałam do tej pory tylko "opowieści z krypty", dostałam się tam, złapałam bakcyla i okazało się, że zupełnym przypadkiem odnalazłam swoje plany na całe życie zawodowe i to, co chcę robić i w czym czuję się super.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-12, 11:11   #6
venni
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 15
Dot.: Czy zaskoczyło was kiedyś...

Cytat:
Napisane przez herbata_to_zycie Pokaż wiadomość
To ciekawe dla mnie Obecnie mieszkam w UK tylko ze względu na chłopaka. I już od paru miesięcy, codziennie, kilka razy dziennie myślę o moim mieście w PL i o tym co tracę i co mnie omija i jaka jestem tutaj nieszczęśliwa zamiast być tam w domu. Ale nie chcę być bez mojego TŻ.
Chciałabym umieć zmienić myślenie jak na pstryknięcie palcami. Próbowałam, ale nie umiem. Jeśli mi się kiedyś uda to dam znać :P
Jestem w podobnej sytuacji... Mieszkałam w Norwegii ponad rok i miałam plany, żeby tam zostać, ale... zakochałam się w niemcu, no i wylądowałam w DE... Język niemiecki nigdy mnie nie pociągał i teraz też idzie mi bardzo kiepsko.
Z drugiej strony w Niemczech udało mi się w końcu załatwić sprawę z moją tarczycą, opieka zdrowotna wydaje się być lepsza, a pracę też mam taką, że to niemal przyjemność spędzać tam 8godzin.

Przed Norwegią byłam w związku przez 6lat i nie wyobrażałam sobie, że jestem w stanie sobie poradzić sama w życiu. Ale kiedy mój ex oznajmił po raz kolejny, że zaplanował urlop beze mnie to się wkurzyłam i kupiłam bilet do NO nie mając nawet pewności co będę tam robić. Po 2miesiącach wróciłam tylko po to, żeby zakończyć mój związek. W Norwegii przekonałam się, że jestem w stanie sama decydować o swoim życiu, poczułam się wreszcie wolna, już nie musiałam harować 13h dziennie, żeby godnie żyć. Mam dużo więcej pozytywnej energii, znam swoją wartość i nie przejmuję się tak wszystkim
venni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-12 12:11:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:50.