Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-02-20, 16:31   #31
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Straszne świństwo się teraz na niego wypinac. Razem w to weszliscie to razem z tego wyjdzcie.

Niczym się to nie różni od "na złość nie dam mu rozwodu".

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

z calym szacunkiem ale o czym Wy w ogole piszecie? jakie swinstwo? jakie wypinac? Jakie robienie na zlosc ? Zastanawiam sie skad te daleko posuniete wnioski i skad ta wiedza i przeswiadczenie, ze to ja jestem "ta zla" z nas dwojga. I skad wiedza, ze rozwod jako taki byl z mojej inicjatywy? Skad wiedza kto komu i czy w ogole robil na zlosc w innych kwestiach dotyczacych uregolowania chocby spraw majatkowych w czasie rozwodu? Radze tez zapoznac sie z warunkami pod jakimi dostaje sie takie uniewaznienie malzenstwa. Tak jak napisal(a) pingwinn: "w kwestii formalnej, nie ma czegoś takiego jak rozwód kościelny, ślub kościelny jedynie można unieważnić, ale muszą być ku temu poważne przesłaniki - choroba psychiczna, zatajenie swojej orientacji seksualnej " I teraz co? mam usiasc z mezem i uzgodnic kogo obwiniami i czym? ustalic wspolne wersje i sie tego trzymac aby jak najszybciej zalatwic sprawe ? Proste pytanie - jak mam mu pomoc albo zgodzic sie na przechodzenie calej tej skomplikowanej procedury skoro nie ma powodow aby uwazac, ze w momecie zawierania slubu byly twarde powody aby go nie zawierac?

Timon i Pumba - wyhamuj prosze bo piszesz tak jakbys conajmniej byla swiadkiem na tym naszym slubie albo nawet swiadkiem rozpadu naszego malzenstwa nawet nie chce mi sie komentowac Twoich postow

Na zlosc nie mam zamiaru nikomu robic, ale rowniez nie mam zamiaru brac udzialu w przesluchaniach, udowadnianiu czegokolwiek po latach i babraniu sie w sprawach ktore juz dawno zostawilam za soba. Jezeli bedzie to kwestia napisania oswiadczenia lub kilku podpisow - nie ma problemu.
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:32   #32
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
A skąd ta nagła psychoanaliza męża? Skąd wiesz ze taki z niego gagatek? Ludzie maja różne powody by nie rozpoczynać tek procedury dzień po rozwodzie cywilnym. To ze tego nie zrobił od razu nie znaczy ze jest cwaniaczkiem i trzeba mu zrobić na złość.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока
Nie sądzę, że osoba autentycznie żyjąca wiarą i Kościołem czeka kilka lat, nie starając się w międzyczasie ratować swojego małżeństwa, ma w głowie same zgodne z wiarą intencje.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:34   #33
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 19:16
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:35   #34
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 19:16
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:35   #35
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość

Ja bym się na miejscu Autorki zaśmiała z tak wybiórczego podejścia do religii i nie kiwnęła palcem żeby panu ułatwić dalsze odgrywanie szopki i hipokryzji przed przedstawicielami Kościoła.
troche w samo sedno z tym wybiorczym podejsciem do religii i hipokryzji. Nie bede opisywac szczegolow bo to forum publiczne ale dokladnie tak jest. Cala sprawa ma drugie dno ale wybaczcie, o tym juz nie tutaj
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:36   #36
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 19:16
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:37   #37
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez KiszkaPasztetowa Pokaż wiadomość
Tak jak napisal(a) pingwinn: "w kwestii formalnej, nie ma czegoś takiego jak rozwód kościelny, ślub kościelny jedynie można unieważnić, ale muszą być ku temu poważne przesłaniki - choroba psychiczna, zatajenie swojej orientacji seksualnej " I teraz co? mam usiasc z mezem i uzgodnic kogo obwiniami i czym? ustalic wspolne wersje i sie tego trzymac aby jak najszybciej zalatwic sprawe ? Proste pytanie - jak mam mu pomoc albo zgodzic sie na przechodzenie calej tej skomplikowanej procedury skoro nie ma powodow aby uwazac, ze w momecie zawierania slubu byly twarde powody aby go nie zawierac?
No i macie odpowiedź To małżeństwo nie powinno w ogóle być unieważnione, powinni do siebie wrócić, wybaczyć sobie i odbudowywać je razem. Jeśli eks mąż ma inny pogląd na sprawę to świetnie - ale niech nie udaje, że ma religijną potrzebę wziąć kolejny ślub. Bo to tak jakby złamać regulamin jakiejś instytucji, żeby ponownie móc go złamać w międzyczasie łamiąc szereg innych punktów tego regulaminu.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-02-20, 16:38   #38
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 19:16
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:41   #39
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
nie orientowalam sie w procedurze ale zorientowalam sie jakie sa przyczyny przez ktore taka procedure mozna rozpoczac. Gdyby on jeszcze naprawde wierzyl w to, ze byly takie powody to pol biedy
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:42   #40
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Kontrolować, o czym Ty mówisz? Autorka nie ma żadnego obowiązku kiedykolwiek więcej mieć cokolwiek wspólnego z Kościołem. I nijak nie ma to wpływu na życie jej eks męża. On podjął taką decyzję a nie inną biorąc ślub, jego eks żona odeszła od niego i teraz żyje w grzechu (Autorko z przymróżeniem oka oczywiście nie jestem w ogóle osobą wierzącą), więc jeśli on chce sam żyć dalej w zgodzie z Kościołem to nic nie stoi na przeszkodzie. Myślę, że Kościół ma rozwiązania i jeśli faktycznie porzucony mąż udowodni, że stało się to z winy małżonki i od początku był wmanipulowany w małżeństwo poprzez oszustwo, to dostanie unieważnienie i będzie mógł dalej żyć bez grzechu z kolejną kobietą. Ale nie będzie to już tak łatwe jak namówienie Autorki na przyznanie że była np. od początku niechętna małżeństwu, nie chciała mieć dzieci albo jest lesbijką Nie, ona nie ma żadnego obowiązku się tam stawiać i niczego wyjaśniać.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:42   #41
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 19:16
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-20, 16:44   #42
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
o czym Ty dziewczyno w ogole piszesz? jakie kontrolowac?
Powiem Ci tak - wiedze na temat masz nawet nie szczatkowa a rzucasz tekstami i zarzutami z kosmosu. Serio nawet mi sie nie chce odpierac Twoich bezsensownych argumentow wiec juz sobie daruj
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:45   #43
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
A nie mówiłam? Nie było to takie trudne do odgadnięcia, gdyby był religijny i był powód to Autorka wiedziałaby o tym od początku.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:48   #44
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
sam jeszcze nie wie.Chcial to uzgodnic ze mna, pozniej wymyslic jakas wspolna story line i sie jej trzymac...a wszystko po to aby procedura nie trwala dlugo. Tyle na temat
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:51   #45
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
A nie mówiłam? Nie było to takie trudne do odgadnięcia, gdyby był religijny i był powód to Autorka wiedziałaby o tym od początku.
i mialaby na tyle honoru, odwagi i szacunku do jego woli, ze zrobilaby wszystko aby mu w tym pomoc.
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:51   #46
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Pewnie na takiej, jak wiele innych malzenstw, czyli na kompletnym braku podstaw do uniewaznienia i na wymyslaniu niestworzonych historii.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:53   #47
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez KiszkaPasztetowa Pokaż wiadomość
sam jeszcze nie wie.Chcial to uzgodnic ze mna, pozniej wymyslic jakas wspolna story line i sie jej trzymac...a wszystko po to aby procedura nie trwala dlugo. Tyle na temat

Dla mnie to obrzydliwe.
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:55   #48
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 19:15
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 16:56   #49
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Timon i Pumba a tak abstrahujac od tematu powinnas dostac jakas nagrode za wymyslanie rzeczy i wnioskow z xxx no MISZCZ jestes po prostu :-D

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2017-02-23 o 11:46 Powód: Słownictwo.
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-20, 17:22   #50
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

jeżeli ex byłby ok, to wzięłabym udział w procesie. Ale bez wymyślania - tylko w oparciu o prawdę i fakty. A jeżeli facet byłby nie w porządku, wypięłabym się na niego.

W szopce jak uzgadnianie zeznań, wymyślanie kłamstw - nie brałabym udziału.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:26   #51
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;71129471]jeżeli ex byłby ok, to wzięłabym udział w procesie. Ale bez wymyślania - tylko w oparciu o prawdę i fakty. A jeżeli facet byłby nie w porządku, wypięłabym się na niego.

W szopce jak uzgadnianie zeznań, wymyślanie kłamstw - nie brałabym udziału.[/QUOTE]

wlasnie dlatego uzylam slowa cyrk. nie mam ani czasu ani ochoty bawic sie w udowadnianie, ze ktores z nas bylo np niepoczytalne w dniu slubu tylko po to, zeby zaspokoic egoistyczne pobudki jego czy tez jego nowej wybranki ktorej biala kiecka i oltarz sie marzy.
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:30   #52
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Trochę mnie autorka dziwi. Takie kłody rzucać eksowi pod nogi żeby przypadkiem jego kolejna partnerka ślubu kościelnego nie miała.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:33   #53
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez KiszkaPasztetowa Pokaż wiadomość
wlasnie dlatego uzylam slowa cyrk. nie mam ani czasu ani ochoty bawic sie w udowadnianie, ze ktores z nas bylo np niepoczytalne w dniu slubu tylko po to, zeby zaspokoic egoistyczne pobudki jego czy tez jego nowej wybranki ktorej biala kiecka i oltarz sie marzy.
akurat Aktualna potencjalnego ex nie miałaby wpływu na moje decyzje.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:38   #54
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Trochę mnie autorka dziwi. Takie kłody rzucać eksowi pod nogi żeby przypadkiem jego kolejna partnerka ślubu kościelnego nie miała.
czysto hipotetycznie. Ja nawet nie mam pojecia czy on w tej chwili jest w jakims zwiazku. I Jakie klody? Klodami nazywasz niechec do wymyslania czegos co nie jest prawda dla czyjegos "widzimisie"? Jeszcze raz podkreslam, ze nie ma podstaw aby slub koscielny zostal uznany za niewazny w chwili jego zawarcia.

A druga sprawa to serio nie bede sie na forum publicznym licytowac kto komu i ile klod pod nogi rzucil w przeszlosci. Takze tego...

Edytowane przez KiszkaPasztetowa
Czas edycji: 2017-02-20 o 17:40
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:43   #55
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Dla mnie nie miałoby to znaczenia, szczerze mówiąc, ale ja nie jestem mściwa. Ani specjalnie zajadła. Po rozwodzie cywilnym, ty już w kolejnym związku i ubędzie ci jeśli doprowadzisz poprzednie małżeństwo do ostatecznego rozwiązania?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:44   #56
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez KiszkaPasztetowa Pokaż wiadomość
czysto hipotetycznie. Ja nawet nie mam pojecia czy on w tej chwili jest w jakims zwiazku. I Jakie klody? Klodami nazywasz niechec do wymyslania czegos co nie jest prawda dla czyjegos "widzimisie"? Jeszcze raz podkreslam, ze nie ma podstaw aby slub koscielny zostal uznany za niewazny w chwili jego zawarcia.

A druga sprawa to serio nie bede sie na forum publicznym licytowac kto komu i ile klod pod nogi rzucil w przeszlosci. Takze tego...
wiesz, sama przyszłaś na to forum i sama założyłaś wątek.
Więc dostajesz odpowiedzi których nie byłoby gdybyś poszła np do adwokata.

Wystarczy że facet zezna że nie był gotowy do zawarcia związku małżeńskiego - ma to swoją fachowa nazwę, albo że nie chciał mieć z Tobą dzieci, albo rodzice go zmusili żeby sie żenił....I będzie miał na to świadków. Da się unieważnić Wasze małżeństwo.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:47   #57
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Trochę mnie autorka dziwi. Takie kłody rzucać eksowi pod nogi żeby przypadkiem jego kolejna partnerka ślubu kościelnego nie miała.

A mnie nie dziwi.
Co by się nie stało kiedyś w przyszłości, to do ślubu kościelnego oboje stawaliśmy świadomi, poczytalni, z chęcią mania potomstwa, oraz o zdeklarowanej orientacji seksualnej, oraz wierzący (a przynajmniej taką wiarę deklarujący w oczy masie ludzi i sobie nawzajem a nawet skałdający przysięgi)
Nie umiem znaleźć pół powodu, dlaczego miałabym się wyrzekać (?) dużej części swojego życia, bo ktoś na jakimś etapie życia ogłupiał i chce to uznać za _oficjalnie_ nieistniejące.

To może jeszcze lobotomię sobie zrobić w imię bycia miłym, usłużnym i dającym sobie nasrakać na łeb w imię robienia z siebie popychadła bo ktoś sobie wykminił ze x lat ze mną to było coś do unieważnienia i ja się jeszcze mam pod tym podpisać jakimiś z palca wyssanymi kłamstwami i to w podskokach tylko z powodu "bycia milusią".
W życiu.

Ogólnie to zgadzam się w tym temacie z januszpolak.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:48   #58
KiszkaPasztetowa
Raczkowanie
 
Avatar KiszkaPasztetowa
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Dla mnie nie miałoby to znaczenia, szczerze mówiąc, ale ja nie jestem mściwa. Ani specjalnie zajadła. Po rozwodzie cywilnym, ty już w kolejnym związku i ubędzie ci jeśli doprowadzisz poprzednie małżeństwo do ostatecznego rozwiązania?
ja tez msciwa nie jestem, ale tez nie jestem dobra samarytaninka, zeby robic z siebie debila, przezywac wszystko od nowa i brac udzial w wymyslaniu czegos co nie jest prawda w imie sukienki przyszlej zony mojego eksa. A malzenstwo zostalo ostatecznie rozwiazane.
KiszkaPasztetowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:52   #59
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Należy odróżnić brak pomocy od utrudniania. W pierwszym przypadku pan sobie robi co chce, a autorka jest bierna i nie angażuje się w sprawę unieważnienia - to polecam z całego serca. O utrudnianiu zaś można byłoby mówić, gdyby autorka poleciała do księdza i zaczęła opowiadać, jak to jej zależy na odrodzeniu więzi z mężem, żeby mu zrobić na złość i żeby broń borze nie dopiął swego. A o drugiej opcji autorka nie wspomniała słowem.

W życiu w takiej sytuacji nie brałabym udziału w wymyślaniu alternatywnej rzeczywistości, żeby pomóc eksowi unieważnić małżeństwo, które jak najbardziej uznawał za ważne do czasu rozwodu - to nonsens i nikt nie ma obowiązku się w coś takiego angażować. Poza tym człowiek nie musi być wierzący i wierny kościołowi, żeby nie godzić się na oszustwo i hipokryzję oraz jawne łamanie zasad, na robienie z gęby cholewy i ogólnie wszystkie te rzeczy, które się uprawia kłamiąc w celu osiągnięcia korzyści. Kościół, szkoła, praca - nieważne, albo się jest uczciwym i mówi się prawdę, i ponosi konsekwencje swoich wyborów, albo nie.

Na pocieszenie dla obojga: moi rodzice mają unieważniony ślub; zależało na tym ojcu i on to załatwiał sam, nakłamał jak z nut i postawił mamę w bardzo złym świetle ale ona nic nie musiała robić, dostała tylko zawiadomienie pocztą o tym, że już jest bozią singielką.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-20, 17:55   #60
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Rozwód kościelny - czy muszę brać udział w tym cyrku?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Dla mnie nie miałoby to znaczenia, szczerze mówiąc, ale ja nie jestem mściwa. Ani specjalnie zajadła. Po rozwodzie cywilnym, ty już w kolejnym związku i ubędzie ci jeśli doprowadzisz poprzednie małżeństwo do ostatecznego rozwiązania?
Jeszcze kwestia tego, ile to czasu, nerwów i poniżenia wymaga i jakie są faktyczne powody chęci unieważnienia. Bo jeśli pobudki są niewarte poświęcenia, to ja bym się w takie coś nie bawiła.
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-23 20:07:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:21.