Korona Królów 2017 - serial TVP - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-01-12, 11:58   #1
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327

Korona Królów 2017 - serial TVP


Hejt na ten serial przebił chyba wszystko Ludzie zarzucają mu słabe wykonanie techniczne, kostiumy z balu przebierańców, papierowe korony, ubogą scenografie, fatalną grę aktorską. Oglądacie? Jaka jest wasza opinia?
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-14, 20:02   #2
malinowegruszki
Raczkowanie
 
Avatar malinowegruszki
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 492
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Widziałam jeden odcinek. Szału nie ma. Aktorzy znani z innych ról utrudniali mi właściwy odbiór postaci. Serial wydawał mi się trochę śmieszny, ale sądzę, że ogólny hejt wynika z faktu, że to produkcja TVPis. Wiem, że ludzie oczekiwaliby drugiej Gry o Tron ale polskie seriale odbiegają jakością od tych zagranicznych i w tym wypadku jest to bardzo wyraźne.
__________________
[
Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
malinowegruszki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-15, 07:00   #3
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Cytat:
Napisane przez malinowegruszki Pokaż wiadomość
Widziałam jeden odcinek. Szału nie ma. Aktorzy znani z innych ról utrudniali mi właściwy odbiór postaci. Serial wydawał mi się trochę śmieszny, ale sądzę, że ogólny hejt wynika z faktu, że to produkcja TVPis. Wiem, że ludzie oczekiwaliby drugiej Gry o Tron ale polskie seriale odbiegają jakością od tych zagranicznych i w tym wypadku jest to bardzo wyraźne.
Ja wlasnie nie widze zeby aktorzy zle grali moze poza anna, ale zastanawiam sie czy jej krzykliwosc to nie celowe granie? Jedynie co moge zarzucic to slaba scenografia, za malo kamer. Akcja dzieje sie w 4 miejscach na krzyz. Ogolnie historia jest ciekawa i sledze ja z zainteresowaniem. Jakby serial wyszedl w hbo nie byloby tyle hejtow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-15, 11:55   #4
Autumna
Raczkowanie
 
Avatar Autumna
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 72
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Oj byłoby - wyprodukowane przez TVN "Belle epoque" krytykowano za podobne kwestie.

Serial jest niestety porażką w wykonaniu, a tym większą, im lepsze ma się pojęcie o historii. Podejrzewam, że scenografia i kostiumy nikomu by aż tak nie wadziły, gdyby gra aktorska była dobra, a ta pozostaje co najwyżej na poziomie innych telenowel.

Mnie jest chyba najbardziej przykro, że popsuli pomysł na popularyzację historii. I nie chodzi mi o takie szczegóły jak zła wersja modlitwy czy kolor welonu, chociaż to wszystko razem składa się na alternatywne średniowiecze. Chodzi o obyczajowość epoki, której zupełnie nie zachowano - a przecież głównie ta odmienność byłaby ciekawa. W kwestiach politycznych rozdmuchano do absurdu problem z Litwinami, a nie poświęcono ani słowa najistotniejszej kwestii - czeskim roszczeniom do polskiej korony.

Tak że nie da się z tej telenoweli ani wynieść sensownej wiedzy historycznej (poza podstawową genealogiczną), ani oglądać jej z wypiekami na twarzy. Ja oglądam w ramach guilty pleasure do kotleta.
Autumna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-15, 12:15   #5
Rapsodia
Zakorzenienie
 
Avatar Rapsodia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 194
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;80510301]Ja wlasnie nie widze zeby aktorzy zle grali moze poza anna, ale zastanawiam sie czy jej krzykliwosc to nie celowe granie? Jedynie co moge zarzucic to slaba scenografia, za malo kamer. Akcja dzieje sie w 4 miejscach na krzyz. Ogolnie historia jest ciekawa i sledze ja z zainteresowaniem. Jakby serial wyszedl w hbo nie byloby tyle hejtow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

zgadzam sie z kazdym zdaniem

Wydaje mi sie ze najslabsze byly dwa pierwsze odcinki, , oswietlenie, precjoza jak z aliexpress i krzywo nalozone peruki..
Na szczescie kolejne lepsze.

Bardzo podoba mi sie muzyka, gra aktorow ( Gonera najslabszy)

No i oczywiscie walka o władzę

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Autumna Pokaż wiadomość
Oj byłoby - wyprodukowane przez TVN "Belle epoque" krytykowano za podobne kwestie.
Mysle ze u nas ZAWSZE sie krytykuje coś, co nosi znamiona ambicji
i niesie,( jakiś tam) kaganek oświaty. Jest be i nie takie już na wstępie, jeszcze na długo przed premierą

Najlepsze jest to że krytykują głownie ci, kt mają mocno mgliste pojęcie o historii

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;80442271]Hejt na ten serial przebił chyba wszystko Ludzie zarzucają mu słabe wykonanie techniczne, kostiumy z balu przebierańców, papierowe korony, ubogą scenografie, fatalną grę aktorską. Oglądacie? Jaka jest wasza opinia?[/QUOTE]

najlepsze że zarzucają głownie ci, ktorzy nie widzieli ani jednego całego odcinka

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Autumna Pokaż wiadomość
Oj byłoby - wyprodukowane przez TVN "Belle epoque" krytykowano za podobne kwestie.



Mnie jest chyba najbardziej przykro, że popsuli pomysł na popularyzację historii. I nie chodzi mi o takie szczegóły jak zła wersja modlitwy czy kolor welonu, chociaż to wszystko razem składa się na alternatywne średniowiecze. Chodzi o obyczajowość epoki, której zupełnie nie zachowano - a przecież głównie ta odmienność byłaby ciekawa. W kwestiach politycznych rozdmuchano do absurdu problem z Litwinami, a nie poświęcono ani słowa najistotniejszej kwestii - czeskim roszczeniom do polskiej korony.
Nie wiem jeszcze czy ten pomysł popsuli. Daje im szanse
Jest to w pigułce albo w mikro skrótowej ściądze przedstawiona historia której samą młodość Kazimierza i pierwszą żonę, można by pociągnąć dwa sezony.
Problem z Litwinami, jak piszesz, tu jest przedstawiony jako wizja lękowa starzejącej się królowej... Dobrze że Kazik nie był takim mamisynkiem jak ostatni Jagiellon...

Mnie ciekawi jak pociągną wątek Jolanty, okaleczenia jej matki Klary i tego co zaszło na dworze węgierskim z zemstą Zachów na Karolu. Widzę, że bazuje się na przekazach Długosza które po stuleciu od wydarzeń zostały spisane i "sfabularyzowane". Dlatego ciekawa jestem jak to rozwiną.
Brak mi też tych smaczków obyczajowo-społecznych z epoki, ale przypuszczam że to z uwagi na formułę podania historii jak w ściądze żeby w ogóle przybliżyć ten okres historyczny
__________________
"Biorąc pod uwagę ile kosmetyków YR przewinęło się przez moje ręce, to powinnam już biegle mówić po francusku."Junebug
Rapsodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-15, 13:46   #6
Autumna
Raczkowanie
 
Avatar Autumna
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 72
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Cytat:
Napisane przez Rapsodia Pokaż wiadomość

Najlepsze jest to że krytykują głownie ci, kt mają mocno mgliste pojęcie o historii

najlepsze że zarzucają głownie ci, ktorzy nie widzieli ani jednego całego odcinka
A skąd to wiesz? Akurat ci, którzy czepiają się szczegółów, pojęcie o epoce mają i musieli widzieć odcinek. Produkcję skrytykował nawet Cenckiewicz.


Cytat:
Problem z Litwinami, jak piszesz, tu jest przedstawiony jako wizja lękowa starzejącej się królowej... Dobrze że Kazik nie był takim mamisynkiem jak ostatni Jagiellon...

Mnie ciekawi jak pociągną wątek Jolanty, okaleczenia jej matki Klary i tego co zaszło na dworze węgierskim z zemstą Zachów na Karolu. Widzę, że bazuje się na przekazach Długosza które po stuleciu od wydarzeń zostały spisane i "sfabularyzowane". Dlatego ciekawa jestem jak to rozwiną.
Brak mi też tych smaczków obyczajowo-społecznych z epoki, ale przypuszczam że to z uwagi na formułę podania historii jak w ściądze żeby w ogóle przybliżyć ten okres historyczny
To nie jest tylko wizja lękowa królowej, mówią o nim też dostojnicy dworscy. Już nie mówiąc o tym, że Litwinów pokazano jako dzikusów zza krzaka, a Giedymin zamiast w murowanym zamku mieszka w kurnej chacie.
Akcentują wielki konflikt chrześcijańsko-pogański, a tymczasem Litwa już od dłuższego czasu chłonęła wpływy chrześcijaństwa zachodniego i wschodniego.
Nadchodzący odcinek 12 to w zasadzie trwająca 25 minut modlitwa.

Co do Zachów to Długosz bazował w tej sprawie na kronikach i dokumentach z czasów niewiele odległych od sprawy (z połowy XIV wieku). Akurat ten wąteczek poczytuję produkcji na plus, bo nie wybielają Kazimierza, czego można by się spodziewać po opcji politycznej.

No właśnie jeśli chcieli przybliżyć okres historyczny to robią to niedobrze, widzowie nie będą mieli dobrego oglądu przez brak kolorytu epoki. To jest dla mnie rzecz podstawowa, której nie da się bez wiedzy zweryfikować.
Autumna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-15, 21:01   #7
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Historia nie jest moim konikiem.
Widziałam jeden odcinek.
I moje wrazenia jako osoby nie znającej sie
Gra aktorska gorsza niż w paradokumentach
Stroje jak szykowanie na szybko tanim kosztem do przedstawienia szkolnego. Ja wiem ze budżet, ale jeśli to ma być serial na milion odcinków, to chyba te stroje się zwrócą. Były filmy historyczne już przez Polaków realizowane i stroje wyglądały normalnie. Dla mnie aktorzy są przebrani, nie ubranie, i to mi utrudnia odbiór.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-16, 06:39   #8
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

No wlasnie nie wiem co niektorzy maja do tych strojow xd jakie mialyby byc ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-16, 11:24   #9
Autumna
Raczkowanie
 
Avatar Autumna
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 72
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Na przykład choć trochę "postarzone", wyglądające na nieco zużyte, a nie jak nówki prosto od krawca i z pralni.

https://www.pudelek.pl/artykul/12342...ryzmat_kobiet/

Czyli pierwotnie serial mógł być lepszy, ale przyszła Łepkowska, ujrzała ten straszny gender i tak powstała "Korona królów".
Szkoda.
Autumna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-16, 12:31   #10
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Ja też oglądałam jeden odcinek. Nie przeszkadzała mi gra aktorska ani stroje. Trudno mi było się za to połapać w akcji bo wydawało mi się że sceny są jakoś nielogicznie zrobione, kończą się bez wyczucia, i jedne po drugich następują też jakoś tak sztucznie. Nie wiem jak to się nazywa profesjonalnie, ale szwankuje według mnie właśnie ta część produkcji.
Do następnych odcinków mnie nie ciągnie, bo miałam wrażenie że w tym jednym niewiele się działo i nic z tego nie wyniosłam.
Jak się skuszę na kolejne to może będę miała jakiś lepszy obraz całego serialu
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-16, 18:00   #11
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Cytat:
Napisane przez Autumna Pokaż wiadomość
Czyli pierwotnie serial mógł być lepszy, ale przyszła Łepkowska, ujrzała ten straszny gender i tak powstała "Korona królów".
Szkoda.
Jak to Łepkowska? Ta od M jak miłość? Nie wiedziałam, że to jej robota. Teraz już raczej nie obejrzę, bo ta pani mi się strasznie z chłamem kojarzy. Naiwnie myślałam, że w tym jednak będą maczali palce jacyś historycy.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-16, 20:07   #12
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Mnie wciągnęło
Lubię historię i chociaż serial mógłby być bardziej dopracowany to nie uważam żeby był taki zły
Na minus zakańczanie niektórych scen, aktorzy mówią i patrzą się na siebie a cięcia nie ma, nie ma, i dopiero koniec. Stroje wydaje mi się że trochę się poprawiły od pierwszego odcinka Gra starszych aktorów jest nieco teatralna ale przyzwyczaiłam się że nie zawsze trzeba grać z pasją. Miejsc pokazywanych jest mało ale koszta więc trochę rozumiem Podoba mi się gra Kazimierza, Jadwigi, czasem Anny chociaż bywa przerysowana, jej brata. Jakieś zabawne scenki też są.
To jedyna telenowela jaką oglądam
__________________

żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-16, 20:55   #13
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Ja najbardziej lubie postac tej Litwinki co gotuje. Swietnie gra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-16, 20:55   #14
Autumna
Raczkowanie
 
Avatar Autumna
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 72
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Jak to Łepkowska? Ta od M jak miłość? Nie wiedziałam, że to jej robota. Teraz już raczej nie obejrzę, bo ta pani mi się strasznie z chłamem kojarzy. Naiwnie myślałam, że w tym jednak będą maczali palce jacyś historycy.
Ano Łepkowska. Pierwotnie to miało być zupełnie co innego, konsultowane z uznanymi historykami (Samsonowicz, Ożóg), ale ciemny lud potrzebował czegoś strawnego...
Jak przeczytałam dzisiaj o powstawaniu tej telenoweli, to jeszcze smutniej się robi - mogło być naprawdę lepiej. Ale mamy czasy narodowego disco polo, co począć.

Nie wszyscy mają dostęp do artykułów, więc jak ktoś ciekawy, wklejam:

Cytat:
Jak z "Korony królowej" zrobiła się "Korona królów". "To miał być zupełnie inny serial. Nasz pomysł wyrzucono do kosza"

- Widz "Korony królów" będzie przekonany, że król i królowa bez przerwy chodzili w koronach, biskupi spali w szatach liturgicznych, a książę Władysław Garbaty wcale nie był garbaty - mówi Maria Ciunelis, współautorka scenariusza serialu historycznego "Korona królowej".

Maria Ciunelis, aktorka warszawskiego Teatru Ateneum, znana także z małego i dużego ekranu, scenarzystka, zaczęła prace nad „Koroną królowej” jeszcze w 2015 r. Miał to być codzienny serial historyczny opowiadający o kolejnych władczyniach noszących ten klejnot, począwszy od Jadwigi Bolesławówny, żony Władysława Łokietka.

Do Ciunelis i drugiej scenarzystki Agaty Danielowskiej dołączył konsultant historyczny dr hab. Jerzy Pysiak, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. Projekt recenzowali (pozytywnie) profesorowie Henryk Samsonowicz i Krzysztof Ożóg. Szczegółowo rozpisany zarys fabuły i sześć pierwszych odcinków spodobały się władzom TVP jeszcze z poprzedniego nadania, a serial został skierowany do produkcji już za rządów Jacka Kurskiego.

Premiera zapowiadana była na późną jesień 2017 r. Została przesunięta, bo, jak mówiła „Wyborczej” Ilona Łepkowska, najsłynniejsza autorka polskich telenowel, Kurski dał jej odcinki do przeczytania, a ona stwierdziła, że serial w tej postaci nie będzie, jak chciał Kurski, „okrętem flagowym TVP”, lecz „tonącą krypą”. Łepkowska przerobiła scenariusze. Zmiany były na tyle drastyczne, że najpierw wycofał się konsultant, potem obie autorki.

Ostatecznie 1 stycznia serial zadebiutował na antenie TVP 1 pod zmienionym tytułem „Korona królów” . Krytykowano grę aktorską, niekonsekwencje i błędy scenariuszowe, bezbarwność postaci, scenografię i kostiumy. Recenzje były raczej miażdżące, ale oglądalność ogromna. Średnia widownia pierwszych pięciu odcinków wyniosła 3,09 mln. Od 1 do 7 stycznia pierwsze odcinki telenoweli zanotowały w internecie 1,91 mln odsłon.

Marta Bratkowska: Kto napisał „Koronę królów”?
Maria Ciunelis: A czemu pani pyta o to mnie?

Bo prezes TVP Jacek Kurski zapowiadał swego czasu serial historyczny według pani pomysłu i scenariusza.
- Ilona Łepkowska, jak mówi, została ściągnięta przez prezesa Kurskiego, by poprawić scenariusze. Nie wiem, czyje scenariusze poprawiała, bo nie nasze. To, co emituje TVP, to zupełnie inny utwór od naszej „Korony królowej”, oparty na innym scenariuszu.

Wg branżowego portalu Filmpolski.pl odcinki 1. i 2. sygnują Ilona Łepkowska, współtwórczyni m.in. „Klanu”, „M jak miłość” i „Na dobre i na złe”, i ktoś ukrywający się pod pseudonimem Jan Piotr Szafraniec. Pod 19. i kolejnymi odcinkami podpisana jest cała grupa scenarzystów. Za to nikt nie przyznaje się do autorstwa odcinków 3.-18.
- My też nie możemy się do nich przyznać. TVP rozwiązała z nami umowy, kiedy nie zgodziliśmy się na radykalne zmiany w scenariuszu.

Wiem, że jestem na przegranej pozycji, bo nasze odcinki nigdy nie ujrzą światła dziennego – obowiązuje mnie klauzula umowy niepozwalająca ich ujawnić – ale chciałabym podkreślić, że „Korona królów” z naszym pierwotnym projektem ma tylko jedną wspólną rzecz - „koronę” w tytule.

No i oba seriale opowiadają historię ostatnich Piastów.
- Ale my chcieliśmy opowiadać ją przez pryzmat losu kobiet, których życie determinowały mariaże wynikające z decyzji politycznych. To zostało jasno określone już w tytule: „Korona królowej”. Głównymi bohaterkami miały być kolejno Jadwiga Kaliska, dla której koronę wykonano, Aldona Giedyminówna, kolejne trzy żony (legalne i nielegalne) Kazimierza, Elżbieta Łokietkówna – starsza siostra Kazimierza, królowa Węgier i Polski, Jadwiga Andegaweńska, a potem, gdyby serial się spodobał, kolejne królowe: od Jagiellonów aż do Marysieńki Sobieskiej. To fantastyczny materiał. I kompletnie nieznany szerszej widowni. Poza „Królową Boną” nie mieliśmy serialu historycznego, w którym głównymi bohaterkami byłyby kobiety, choć zasługują na lepsze poznanie.

Historia oficjalna to historia męska – wojen, układów, politycznych gier. O niej można czytać w podręcznikach czy w Wikipedii. A my chcieliśmy opowiedzieć o historii z nieoczywistej, kobiecej perspektywy. Takiej, w której centrum historii i polityki jest rodzina – niezwykła, bo królewska, ale jednak rodzina. Kiedy zaczęliśmy prace nad scenariuszami, nawet nasz konsultant dr hab. Jerzy Pysiak, ceniony mediewista z Uniwersytetu Warszawskiego, był zaskoczony, gdy uświadomił sobie, jak rozległa była ta sieć pokrewieństw i powinowactw, już choćby w przypadku Łokietka. I jak precyzyjnie utkana, o czym dziś się w szkole prawie nie uczy. Niestety, nasz pomysł wyrzucono do kosza.

Czyli ogląda pani „Koronę królów”?
- Już nie, ale pierwsze odcinki obejrzałam z wielką ciekawością.

I jak?
- Uważam za nadużycie nazywanie „Korony królów” telenowelą historyczną, ponieważ wypacza ona, a nawet przekłamuje historię. I co jeszcze gorsze, te zafałszowania nie wnoszą niczego do akcji, nic ich nie tłumaczy. Nie potrafię tego zrozumieć.

Kiedy zaczęła pani pracę nad „Koroną królowej”?
- Pomysł zrodził się wiosną 2015 r. Latem złożyliśmy w TVP projekt serialu. Spodobał się. W listopadzie, jeszcze za prezesury Janusza Daszczyńskiego w TVP, oddaliśmy szczegółowy opis serii i scenariusze pierwszych sześciu odcinków. Niestety, mimo pozytywnych opinii ówczesny szef TVP 1 Piotr Radziszewski powiedział, że to jest zbyt duży projekt, by mógł go skierować do produkcji.

Było po wyborach i wiedział, że jest na wylocie?
- Tak. Potem zmieniła się ekipa i Jan Pawlicki, nowy szef TVP 1, ogłosił, że telewizja wyprodukuje telenowelę o Jagiellonach pt. „Złoty wiek”.

Aż tak bardzo nie wiedział, o czym mówi?
- Raczej planował coś zupełnie innego, chociaż... Chciałam, żeby nasz serial dotrwał aż do Jagiellonów, ale na razie był o Piastach. 2 marca 2016 r., dokładnie w rocznicę śmierci Łokietka - a właśnie w momencie jego śmierci zaczynała się nasza opowieść - zostałam wezwana przed zarząd TVP, żeby opowiedzieć o naszym projekcie. Uznałam, że to dobry znak. Zrobiliśmy prezentację. Członkowie zarządu zadawali mi mnóstwo merytorycznych pytań. Tłumaczyłam, jak chcemy opowiadać naszą historię: poprzez serial codzienny, pod względem formy i treści przystępny dla każdego widza, ale z misją edukacyjną. Prezes Kurski spóźnił się na posiedzenie. Może dlatego nie bardzo wiedział, co kryje się pod tytułem „Korona królowej”.

Ale jednak zdecydował, że projekt kupuje.
- Projekt został skierowany do tzw. developmentu, żeby ocenić koszty realizacji. Powstały projekty scenografii i kostiumów. Prezes Kurski mówił na przesłuchaniu przed Radą Mediów Narodowych, gdy ubiegał się w konkursie o ponowne objęcie stanowiska szefa TVP, że będzie robił serial zatytułowany „Korona królowej”. I pod koniec 2016 r. projekt został skierowany do produkcji. Ucieszyłam się. Wydawało mi się, że skoro producentem będzie TVP, to jest to gwarancja merytorycznej jakości i dbałości o fakty historyczne, bo przecież TVP chciała budować swój image na historii.

To prawda, że oskarżono was o próbę przemycenia do TVP „ideologii gender”?
- Nie, ale dotarła do mnie taka plotka. Jak może być mowa o „przemycaniu”, skoro kobieca perspektywa była wbudowana w nasz serial od samego początku. Zanim projekt dostał skierowanie do produkcji, leżał w TVP ponad rok. Nikt poza redaktorami go nie przeczytał?

W którym momencie dowiedzieliście się, że nie będzie „Korony królowej”, tylko „Korona królów”?
- To nie był moment, lecz proces. Podczas wielomiesięcznej pracy nad kolejnymi wersjami scenariuszy, przy konsultacjach ze scenografem czy kostiumografem, a także przy decyzjach obsadowych, coraz częściej słyszeliśmy, że jakaś kwestia związana z realizacją serialu - czy to dotycząca scenografii, dekoracji, czy innych spraw - wcale nie jest ważna, bo to tylko telenowela. W końcu pojawiła się pani Łepkowska. Po spotkaniu wiedziałyśmy już, że ona chce napisać coś zupełnie innego. I to coś nie ma nic wspólnego z naszym serialem.

Waszą telenowelą.
- Nie. My nie pisaliśmy telenoweli, tylko codzienny serial historyczny.

To jedynie rozróżnienie gatunkowe. Chyba nie tak istotne.
- Dla nas niezwykle ważne. Telenowela to umowność, a my nie chcieliśmy fikcji ubranej w kostium historyczny: z wymyślonymi bohaterami, relacjami między nimi i koncentrowaniem się przede wszystkim na wątkach obyczajowych, a nie ciekawym przedstawianiu wątków historycznych.

Podobno mało było też u was gotowania i jedzenia.
- Pokazaliśmy biesiadę chyba dopiero w 20. odcinku, gdy na pogrzeb Łokietka i koronację Kazimierza zjeżdżają na Wawel książęta mazowieccy. I w ogóle nie jedzą, bo boją się, że Kazimierz zaprosił ich, by ich otruć i przejąć ich księstwa.

Ale tu przecież nie o jedzenie chodzi, tylko o miałkość treści. W „Koronie królów” nie ma żadnych politycznych problemów. Widz nie dowiaduje się, jak wiele kosztowała królestwo wojna z zakonem, jak skłóciła Piastów. Będzie za to przekonany, że król i królowa prawie bez przerwy chodzili w koronach, biskupi chyba nawet spali w szatach liturgicznych, a dwórki, ba, nawet kucharki, nosiły czyste, kolorowe i idealnie odprasowane suknie. W telenoweli nie można przecież pokazać brzydoty, dlatego nawet książę dobrzyński Władysław Garbaty nie jest garbaty, chociaż istnieje wiele świadectw, że ten jego garb był bardzo widoczny.

W „Koronie królów” poraziło mnie też to, że Łokietek dopiero od rycerza Pełki dowiaduje się, że ma 20 tys. rycerzy w litewskiej niewoli. Chcieli pokazać wielkiego władcę - bo rozumiem, że po to go wprowadzili do tej telenoweli - a tak naprawdę go zdeprecjonowali. Łokietek miał lepsze i gorsze momenty, ale nie zasłużył na to, by pokazywać go jak głupca nieświadomego rzeczywistości, w której żyje.

Słyszałam zarzut, że w naszym scenariuszu nie pokazaliśmy śmierci Łokietka. Według Długosza król zgromadził przy sobie wszystkich dostojników oraz książęta i kazał przysięgać na wierność Kazimierzowi. Dlatego musieliśmy z tej sceny zrezygnować – potrzebne byłoby ogromne pomieszczenie oraz znaczna liczba aktorów i statystów. Śmierć króla to był akt publiczny i polityczny. Królowie wręcz inscenizowali własną śmierć jak spektakl. Nie chcieliśmy pokazywać śmierci Łokietka w sposób niezgodny ze źródłami i tradycją.

W „Koronie królów” Łokietek umiera w warunkach kameralnych – w zatłoczonej komnatce z kilkoma osobami u boku. Tak jakby był nic nieznaczącym królikiem – władcą królestwa, które można mierzyć w łokciach. W ten sposób pogardliwie mówili o nim wrogowie, zwłaszcza czeski król Jan Luksemburczyk, któremu w tamtym czasie przysługiwał tytuł króla Polski, o czym też nikt nie mówi w „Koronie królów”.

Weźmy inny przykład z „Korony królów”. W pierwszych scenach litewski książę Giedymin, dziad Władysława Jagiełły, mówi córce Aldonie, że ma wyjść za Kazimierza. Ona nie chce, płacze, targuje się z ojcem.
- Reaguje jak współczesna gimnazjalistka. Zupełnie niezgodnie z ówczesnymi realiami i przekazami historycznymi. Aldona to księżniczka, od dziecka musiała wiedzieć, że poślubi tego, którego wskaże ojciec. Małżeństwo z Kazimierzem to była nobilitacja. Starsza siostra Aldony wcześniej poślubiła księcia płockiego Wacława, młodsza – księcia halickiego Bolesława Jerzego II, a ona dostaje następcę tronu królewskiego.

Potem jest jeszcze gorzej. Aldona staje się płaczliwą mieszczką, która przeżywa, że Kazimierz nie był jej wierny, jej brata Olgierda też to oburza. A przecież są z Litwy, gdzie wielożeństwo wciąż było oficjalnie sankcjonowane. A tu nagle się okazuje, że ci poganie bardziej przejmują się moralnością chrześcijańską niż Polacy.

Zadziwiająca w „Koronie królów” jest też scena chrztu Aldony. Pomijając już ceremonię w języku polskim, rodzicami chrzestnymi litewskiej narzeczonej Kazimierza są król i królowa. Małżeństwo Aldony z Kazimierzem byłoby niemożliwe.
- Tak, bo byłoby kazirodcze. Pokrewieństwo chrzestne było przez Kościół średniowieczny traktowane tak samo jak pokrewieństwo biologiczne, w „Koronie królów” Aldona stała się siostrą Kazimierza. Papieża o dyspensę nie mogliby poprosić, bo ten nie był przychylnie nastawiony do sojuszu Łokietka z pogańskimi Litwinami przeciw chrześcijańskiemu zakonowi krzyżackiemu, więc po co to? Dla ładnego obrazka, który zostanie w głowach dzieciaków, by nauczyciele musieli prostować i tłumaczyć, że to tylko telenowela kostiumowa i z historią nie ma nic wspólnego?

Z wypowiedzi Ilony Łepkowskiej wynika, że u was było jej za wiele, a brakowało emocji i uczuć.
- Wszyscy moi profesorowie w szkole, a były to same wielkie nazwiska, wbijali nam do głowy, że najgorsze, co może zrobić aktor, to skupiać się na emocji zamiast na treści. Reżyser może powiedzieć aktorowi: „Zagraj rozpacz”, zarówno, gdy chodzi o utratę pliku w komputerze, jak i stratę dziecka, ale gra się to zupełnie inaczej. Dlatego w scenariuszu „Korony królowej” skupiałam się głównie na treści, którą aktorzy mogliby wypełnić odpowiednią emocją. Nie da się zagrać bez emocji, dlatego zaskoczył mnie ten zarzut.

Dopiero po obejrzeniu kilku odcinków „Korony królów” zrozumiałam, w czym problem. W naszych scenariuszach postać nie opowiadała, co czuje – aktorzy mieli to zagrać. A w telenoweli powinno to paść w dialogu ze cztery razy, bo inaczej nikt się nie domyśli, nie odgadnie lub przeoczy, że bohater jest np. zły albo nieszczęśliwy.

Bo widz może pójść zrobić siku i nie zauważyć znaczącego spojrzenia.
- Tak. Widz musi wszystko wiedzieć. Nie może być żadnych tajemnic, dwuznaczności, niedopowiedzeń, zagadek. Nasze scenariusze zdecydowanie odbiegały od takiego formatu. I bardzo pilnowaliśmy prawdy historycznej, bo wydawała się nam zdecydowanie bardziej pasjonująca niż telenowelowa fikcja.

Może ta prawda okazała się za trudna dla przeciętnego konsumenta telewizji? I zbyt nudna?
- Nie potrafię ocenić własnej pracy, ale dla mnie zagadka zawsze jest ciekawsza od deklaracji. I to kłamliwej. U nas od początku sugerowaliśmy widzowi, że siostrzeniec Kazimierza, syn Kunegundy, stoi za zamachem na Kazimierza, bo dąży do przejęcia sukcesji po dziadku - Łokietku.

W „Koronie królów” książę świdnicki Bolko II Mały – podczas dworskiej uczty, zatem w sytuacji oficjalnej – przy młodym królu, królowej i książętach wali pięścią w stół i krzyczy, że to on powinien zostać koronowany, bo mu się to należy. Wspiera go jego matka, księżna saska, oraz bratankowie Łokietka Przemysł i Władysław. Królowa krzyczy o zdradzie, bo to jawny bunt. Z zapartym tchem czekałam co dalej. Jak to rozwiążą? Bo przecież w każdym podręczniku o Bolku Świdnickim jest napisane, że jako jedyny spośród Piastów śląskich pozostał wiernym sojusznikiem Kazimierza. Jak z buntownika żądającego polskiej korony zrobią najwierniejszego sojusznika króla Polski i co wymyślą, by Kazimierz mógł mu zaufać?

I obawiam się, że nic, bo przecież tu nie chodzi o historię, tylko o uczucia i emocje. Wystarczy, że spiskujący przeciw Kazimierzowi książę Przemysł poklepie go później po ramieniu i powie, że tak naprawdę nie jest przeciwko niemu, bo go lubi. Zresztą nie wymyśliłam tego, taki dialog ma naprawdę miejsce podczas sceny polowania.

Oderwanie od realiów historycznych sprawia, że bohaterowie „Korony królów” zachowują się jak ludzie całkowicie współcześni z przeciętnej rodziny. Jak trafnie zauważył mój przyjaciel historyk, ich sposób bycia i styl dialogów jest taki, jak gdyby tematem sporu nie była walka o sukcesję i koronę, tylko działka budowlana po wujku Władku. Zaznaczę, że nie obwiniam o to aktorów. Aktorzy grają to, co mają w scenariuszu, i grają tak, jak życzy sobie reżyser.

Wiele rzeczy mnie boli w tej historii, ale najbardziej to, że obiecałam moim konsultantom, nie tylko Jerzemu Pysiakowi, ale też wybitnym polskim historykom: profesorom Henrykowi Samsonowiczowi i Krzysztofowi Ożogowi, którzy pozytywnie ocenili nasz projekt, że w „Koronie” nie będzie przekłamań.

Pocieszam się myślą, że mój profesor Jan Englert, którego również prosiłam o opinię i poprosiłam o przeczytanie kilku odcinków, zanim złożyłam je w TVP, wie, że „Korona królów” to coś zupełnie innego.

Telewizja kupiła od nas 16 odcinków i storyline następnych 85, po czym zdecydowała się realizować projekt rozpisany przez panią Łepkowską na trzech kartkach, jak sama powiedziała w wywiadzie dla „Wyborczej”.

Nie chcę tego komentować. Jedyne, co mogłam zrobić, to wycofać nazwisko z listy twórców „Korony królów”. I to zrobiłam.

----------------------------------------

Fragment rozmowy z Iloną Łepkowską opublikowanej w „Magazynie Świątecznym” z 7-8 października 2017 r.

Agnieszka Kublik: Jak pani trafiła do „Korony królów”?
Ilona Łepkowska: Były kłopoty ze scenariuszami. Jacek Kurski poprosił mnie, żebym je przejrzała. Przeczytałam trzy odcinki i zadzwoniłam do niego, że podobno to miał być okręt flagowy TVP, ale moim zdaniem to jest krypa, która zatonie, zanim wypłynie z portu. Powiedziałam, że mogę mu napisać na kartce, jak będzie spadała oglądalność z odcinka na odcinek. Uwierzył.

Podejrzewam, dlaczego taki materiał został zatwierdzony. Ktoś chyba chciał, żeby się prezes na tym wywalił. Scenariusze były już skierowane do produkcji, zdjęcia miały się zacząć za kilka dni. Kurski zapytał, czy mogę się spotkać z autorkami i powiedzieć im, jak to poprawić.

Spotkałam się, ale autorki na wszystkie uwagi mówiły: nie, nie i nie. Wtedy Kurski zapytał, czy ja mogłabym to poprawić. Ja na to, że nie będę pisać już żadnej telenoweli, historycznej czy współczesnej, obiecałam to i sobie, i rodzinie, i psychiatrze. Zapytał, czy zbiorę zespół, który to napisze. Powiedziałam, że się postaram, ale trzeba przesunąć zdjęcia co najmniej o dwa miesiące. Zrozumiał.

No i wylało się na panią wiadro pomyj. Pani zareagowała: „Drodzy Przyjaciele, Znajomi, Życzliwi Obserwatorzy i Ostrzy Jak Żyleta Krytycy! Media już podały, hejterzy ocenili, więc nie ma co chować głowy w piasek jak struś - i tak mu przecież kuper wystaje, podobnie jak mnie...”.
- I wyjaśniłam, że w tym serialu nie będą wszyscy leżeli krzyżem, choć czasem się położą i pomodlą, bo to jednak średniowiecze i wiara była bardzo ważna. Że Polacy nie wisieli wtedy za ogony na drzewach, ale też nie uczyli Francuzów jedzenia widelcem. Że owszem, Kazimierz Wielki był babiarzem, ale że Polska za tego babiarza stawała się silnym, nowoczesnym jak na owe czasy krajem. I że pokazywanie ciągle naszych historycznych klęsk jest samobiczowaniem.

Pokażmy raz coś, co nam się udało. „Korona królów” ma szansę być dobrym serialem, a nie elementem polityki historycznej PiS. Widzowie ocenią.
http://wyborcza.pl/7,101707,22894990...w-to-mial.html
Autumna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 15:15   #15
Malparida
Rozeznanie
 
Avatar Malparida
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 519
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Fajny serial, tylko nie moge cos nadrobic odcinkow, bo sie wciagnelam w "Oteckovia".
Malparida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 15:52   #16
Rapsodia
Zakorzenienie
 
Avatar Rapsodia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 194
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;80567621]Ja najbardziej lubie postac tej Litwinki co gotuje. Swietnie gra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

o tak, no i jeszcze Charcikowa z jej niezrównanym hartem i wiarą w męstwo ciemiężonego charta
__________________
"Biorąc pod uwagę ile kosmetyków YR przewinęło się przez moje ręce, to powinnam już biegle mówić po francusku."Junebug
Rapsodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 18:07   #17
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Ogladałem dzisiejszy odcinek. Stroje lepsze? Nawet akcja mnie zaczyna wciągać.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 10:42   #18
ChmielAnka90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 27
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Ja obejrzałam z ciekawości, ale jakoś mnie nie zachwyciło. Szczerze? Po tych wszystkich zagranicznych produkcjach, które miałam przyjemność obejrzeć to zabrakło mi tutaj głównie rozmachu Trochę się ze znajomymi pośmialiśmy ze strojów i gry aktorskiej, ale są ludzie, którym to się autentycznie podoba. Ostatnio jak rozmawiałam z dziadkiem to mówił, że teraz leci "taki nowy ciekawy serial"
ChmielAnka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 10:57   #19
Rapsodia
Zakorzenienie
 
Avatar Rapsodia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 194
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Cytat:
Napisane przez ChmielAnka90 Pokaż wiadomość
Trochę się ze znajomymi pośmialiśmy ze strojów i gry aktorskiej
a z czyjej gry sie tak posmialas, powiedz to moze tez sie posmiejemy

Cytat:
Napisane przez ChmielAnka90 Pokaż wiadomość
Ostatnio jak rozmawiałam z dziadkiem to mówił, że teraz leci "taki nowy ciekawy serial"
u mnie oglada prawie cala rodzina i wiekszosc znajomych, nawet ci co sie kryguja ze niby tvp to obciach i fokle.. ale jak co do czego to wszyscy ogladaja
__________________
"Biorąc pod uwagę ile kosmetyków YR przewinęło się przez moje ręce, to powinnam już biegle mówić po francusku."Junebug
Rapsodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-24, 22:05   #20
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Przyznaję się ze mnie wciagnelo.
Nie wiem co serial się rozkręcić czy akcja jest na tyle ciekawa, że nie zwracama już uwagi na stroje, scenografię,
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 12:50   #21
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Oglądam jak akurat jestem w domu i najbardziej to mnie drażni rola Anny, az mnie zęby i uszy bolą jak ta aktorka sztucznie gra, ten ton mowy , no tu jestem na nie

A tak poza tym lubię patrzeć na kostiumy chociażby i już widzę jak oni tacy wszyscy czyści, wymuskani chodzili w tamtych czasach

Gdzieś czytałam ostatnio, że jak będzie już starszy Kazimierz, to jego jedną kochanicę ma grać Kożuchowska czy da radę nie wiem
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 13:32   #22
Elladorea
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 915
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Obejrzałam 4 pierwsze odcinki i to było strasznie słabe.
Ale inna sprawa, że ogólnie nie lubię telenowel.
Elladorea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-01, 09:35   #23
Rapsodia
Zakorzenienie
 
Avatar Rapsodia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 194
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Oglądam jak akurat jestem w domu i najbardziej to mnie drażni rola Anny, az mnie zęby i uszy bolą jak ta aktorka sztucznie gra, ten ton mowy , no tu jestem na nie

A tak poza tym lubię patrzeć na kostiumy chociażby i już widzę jak oni tacy wszyscy czyści, wymuskani chodzili w tamtych czasach

Gdzieś czytałam ostatnio, że jak będzie już starszy Kazimierz, to jego jedną kochanicę ma grać Kożuchowska czy da radę nie wiem
Fakt, Anna Aldona ma dosc specyficzny akcent.
Ale mniejsza z tym ma nieograną buzię i dużo świeżości w sobie.

Zobaczymy kogo obsadzą w następnych odcinkach. Mi pasuje, że nie ma tych celebrytkowych ryjków
__________________
"Biorąc pod uwagę ile kosmetyków YR przewinęło się przez moje ręce, to powinnam już biegle mówić po francusku."Junebug
Rapsodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-01, 09:38   #24
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Mnie bawi jak plejada znanych aktorów ma zmieniony fryz i takie tam, i teraz widzę ich inaczej , np. biskup

Anna Aldona tak pasuje nawet urodą, tylko to mowienie, aj
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-01, 16:56   #25
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Oglądam każdy odcinek - dla mnie to sitcom. Niektóre akcje bardzo mnie rozbawiają.
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-01, 17:03   #26
Rapsodia
Zakorzenienie
 
Avatar Rapsodia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 194
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Mnie bawi jak plejada znanych aktorów ma zmieniony fryz i takie tam, i teraz widzę ich inaczej , np. biskup

Anna Aldona tak pasuje nawet urodą, tylko to mowienie, aj
biskup oj gonera strasznie slaby aktorsko... nawet fryz nie pomaga, a kiedyś uważałam go za srednia lige, teraz wypada koszmarnie słabo

Za to Łabonarska odstrasza jako manipulantka mamusia... brr i to umiłowanie postów brrr

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;81030166]Oglądam każdy odcinek - dla mnie to sitcom. Niektóre akcje bardzo mnie rozbawiają.[/QUOTE]


20minut odcinek to tyle co akurat jedzenie - da sie przezyc i nie dostać niestrawności
nie ogladam wszystkich ale jak jestem w domu, to jestem czujna jak ważka żeby nie przegapić
__________________
"Biorąc pod uwagę ile kosmetyków YR przewinęło się przez moje ręce, to powinnam już biegle mówić po francusku."Junebug
Rapsodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-01, 17:12   #27
Rapsodia
Zakorzenienie
 
Avatar Rapsodia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 194
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

bishop Grot
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg gon.jpg (137,5 KB, 65 załadowań)
__________________
"Biorąc pod uwagę ile kosmetyków YR przewinęło się przez moje ręce, to powinnam już biegle mówić po francusku."Junebug
Rapsodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-01, 17:53   #28
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

UWAGA SPOJLERY
Ależ odcinek - Jaśko z Melsztyna nominowany na kasztelana, a Niemierza na ochmistrza, spór króla z Grotem. Walka na miecze między Jaśkiem a Niemierzą. Katarzyna z wizytą u Jadwigi. Jadwiga domyśla się, że Arunas nie wyjechał.
4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-01, 20:38   #29
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Cytat:
Napisane przez Rapsodia Pokaż wiadomość
biskup oj gonera strasznie slaby aktorsko... nawet fryz nie pomaga, a kiedyś uważałam go za srednia lige, teraz wypada koszmarnie słabo

Za to Łabonarska odstrasza jako manipulantka mamusia... brr i to umiłowanie postów brrr

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------




20minut odcinek to tyle co akurat jedzenie - da sie przezyc i nie dostać niestrawności
nie ogladam wszystkich ale jak jestem w domu, to jestem czujna jak ważka żeby nie przegapić
Myślałam że tylko mnie gonera nie pasuje na biskupa.
Żadnej gry mimika nie ma.

O wiele lepszym biskupem jest w ojcu Mateuszu Sławomir Orzechowski, który w koronie królów gra spytka.

Rewelacyjna jest dla mnie królowa Jadwiga. Wygląd i gra idealna do roli.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-03, 18:07   #30
Rapsodia
Zakorzenienie
 
Avatar Rapsodia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 194
Dot.: Korona Królów 2017 - serial TVP

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Myślałam że tylko mnie gonera nie pasuje na biskupa.
Żadnej gry mimika nie ma.

O wiele lepszym biskupem jest w ojcu Mateuszu Sławomir Orzechowski, który w koronie królów gra spytka.

Rewelacyjna jest dla mnie królowa Jadwiga. Wygląd i gra idealna do roli.
Father Mateusz to nieodkryty ląd dla mnie Orzechowski nie jest moim guru, ale przy Gonerze to i ściana zagrała lepiej.

Zgadzam się, Łabonarska świetna i wkurzająca okrutnie manipulantka
__________________
"Biorąc pod uwagę ile kosmetyków YR przewinęło się przez moje ręce, to powinnam już biegle mówić po francusku."Junebug
Rapsodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-03 10:45:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:04.